![]() |
#661 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
To teraz ja się będę czepiać
![]() Nie możesz skupiać się tylko na drodze - na chodniku i na pieszych i na innych autach też :P A po za tym jakoś mi się nie chcę wierzyć że za każdym razem jak ktoś wsiada do auta to jest super-mega skupiony na drodze. Jasne, że mamy patrzeć na drogę i mieć oczy dookoła głowy ale zdarza się (rzadko bo rzadko) że ktoś wraca np. po całym dniu pracy/szkoły tudzież innych to może pomyśleć o czymś innym (obiad, kolacja, łóżko) a nie tylko "że teraz mam wrzucić trójkę" albo "on zaraz może zahamować". Co innego jeżeli ktoś jedzie autem i rozmawia przez telefon albo czyta coś (ostatnio widziałam jak facet za kierownicą czytał książkę Oo) to wtedy wytłumaczenie że "zagapiłem się" jest rozwalające. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#662 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Przy ostatnim tankowaniu zaliczyłam wpadkę.
Nie mogłam odkręcić tego kurka! Tak kręciłam aż mi wszystkie breloczki poodpadały od kluczyka ![]() Poprosiłam miłego Pana o pomoc- i jedynym pocieszeniem jest dla mnie to, że on też miał problem z odkręceniem, ale w końcu się udało ![]() To taka wpadka-niewpadka, bo w sumie to nie wykazałam się tu jakimś debilizmem (jeśli już to okazaliśmy się oboje ![]() Ostatnio poszła mi uszczelka (-> olej kapał na rozgrzany silnik, więc gdy jechałam wolniej/zatrzymywałam się to leciał dym z maski, ale tylko trochę- gorzej jak zgasiłam autko) no i wiedząc co to, bo TŻ mnie ostrzegł (ale zaznaczył że bezpiecznie dojadę do celu) cierpliwe znosiłam dziwne spojrzenia innych kierowców ![]() No i kiedy już zaparkowałam, przyszła do mnie jakaś dziewczyna, pyta się co się stało. Opowiedziałam, a ona na to- 'A może ten olej wytrzeć jakąś chusteczką?' Z gorącego silnika? Nie sądzę żeby to był dobry pomysł ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#663 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
Raz się z facetem w kurkiem wlewu męczyliśmy 15 minut ![]() ![]() Zapewne każdy myślał, że w chłodnicy Ci się gotuje i było "no tak, baba, silnik jej się gotuje i nic" ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#664 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: oklice Koszalina
Wiadomości: 35
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
![]() Ostatnio widziałam, jak na stacji paliwowej jedna kobitka stanęła przed dystrybutorem, mąż zatankował jej auto, a ona w czasie, kiedy od poszedł uregulować należność, przechadzała się wokół swojego auta z husteczką i chuchając i plując na maskę ścierała kurz, brud? Widok był przedni ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#665 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
ja z kolei przyzwyczaiłam się do tankowania gazu. Kiedy wypadło mi zatankować benzynę przyszedł pan więc mu powiedziałam ile ma wlać. Pan poszedł wlewać a ja czekam aż mi powie ile mam zapłacić. Za chwilę pan przychodzi i mówi- przepraszam można otworzyć wlew?
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#666 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
jezu musze zatankowac benzyne a moj kurek sie ledwo zakreca :P
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#667 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
No cóż mojej/nie mojej wpadki nikt nie przebije. Pojechałam na stację, dałam panu kluczyki i poprosiłam żeby mi zatankował samochód. Po chwili idę do niego i coś zagadałam i nagle zauważyłam że pan leje mi benzynę a ja mam diesla. Myślałam że go tam zabiję a on mi powiedział że przecież ja mu kazałam nalać paliwa(!) to on lał benzynę. Szkoda że ON to też paliwo a na korku od wlewu paliwa było jak byk napisane DIESEL. 3 godziny zajeło spuszczanie benzyny z baku na dodatek musiałam wydać więcej kasy bo musiałam kupić specjalny olej, który trzeba było dolać do baku (bo nie wiadomo ile benzyny zostało w baku wiadomo wszystkiego nie da się spuścić) i ON. Dodać do tego zepsuty wieczór plus utratę zaufania do pracowników stacji, smród benzyny w samochodzie - nic tylko się powiesić.
Generalnie nigdy już nie dam nikomu obcemu wlewać sobie paliwa ani robić cokolwiek przy aucie. Masakra. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#668 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
w moim graciku, obok hamulca ręcznego jest taka mała wajcha- wygląda jak mały hamulec ręczny
![]() ![]() Edytowane przez princeseczka Czas edycji: 2011-05-27 o 16:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#669 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#670 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
ale moj kurer a nie klapka! :P
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#671 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
A kurek jak miałam trabanta był tak przyjaźnie nastawiony do otoczenia, że z panem na stacji męczyliśmy się najpierw 15 minut, żeby odkręcić, a później 5 minut, żeby zakręcić. Jak mnie ten samochód nie lubił, to szkoda gadać po prostu, mścił się za kolor przy każdej okazji ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#672 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 248
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
w moim aucie zamek w kurku od wlewy benzyny "działał" coraz ciężej, za każdym razem mówiłam, że w końcu nie dam rady go otworzyć i za każdym razem dziwiłam się, że jeszcze tym razem się udało, do czasu... wracając do domu, mając przed sobą około 100 km postanowiłam zatankować, zjazd na stację, otwieram kurek, tankuję, próbuję zamknąć i nie da się. próbuję ponownie (kiedyś już tak się udało) - wciąż nic, podchodzi pracownik, również próbuje - nic. W końcu rozkręcił mi ten kurek, wyjął kluczyk, i jechałam te 100 km do domu z wlewem zatkanym ręcznikami papierowymi...
__________________
mogłabym być aniołem ale wyprałam skrzydła w pralce automatycznej z lenistwa i nie są już anielskie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#673 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
cześć co słychać
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ostatnio jak jechałam z tatą to nie wiem jakim cudem fotel mi się złożył uderzając mnie w tył głowy ![]() ---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ---------- moja mama kiedyś przewoziła na dachu samochodu papier toaletowy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#674 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Ślask
Wiadomości: 85
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Temat zdecydowanie zasluguje na odswiezenie
![]() Pochwale sie skuterowa wpadka. Poza tym ze kiedys dawno temu jezdzilam po miescie ktorego totalnie nie znalam ,a w ktorym mieszkalam , i w zwiazku z tym nie raz i nie dwa zdarzylo mi sie dojechac nie tam gdzie chcialam,to kiedys mi sie zdarzylo wyciac numer zycia. Wczesny ranek - jade do pracy ,dwupasmowa ulica ,na koncu skrzyzowanie w ksztalcie litery T ,nakaz jazdy w lewo lub w prawo,ja za chwile mam skrecac w prawo. Nieprzytomna,niewyspana jade za jakims autem,widze ze chamuje ,staje -mysle sobie ,a pewnie czerwone.Stoje tak dluzsza chwile za nim,w koncu otwarlam szerzej oczy i sie rozejzalam. Co sie okazalo -50 metrow przed skrzyzowaniem zrobili postoj taksowek, i stanelam jako ostatnia w kolejce ,na tymze postoju. Goscie mieli ze mnie ubaw po pachy.
__________________
Prezentuje raczej nietypowe poglady na zycie . Z gory przepraszam jezeli kogokolwiek przypadkiem zranie. Zadnego ciekawego cytatu nie potrafie sobie w chwili obecnej przypomniec bo czytam tylko i wylacznie brukowce i to z wielkim trudem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#675 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 18
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
mega wątek
![]() Dotychczas miałam tylko jedną wpadkę. Jakieś 3 miesiące po zdaniu egzaminu byłam odwieźć TŻ z kolegą na lotnisko. Kiedy już wracałam i byłam niedaleko swojego osiedla, zauważyłam, że łatają jakąś dziurę, oczywiście była ona zagrodzona i trzeba było ową przeszkodę ominąć. Musiałam się zatrzymać ponieważ z naprzeciwka jechały samochody i kiedy było już wolne to ruszyłam, a w zasadzie próbowałam ruszyć. Wjeżdżam na przeciwny pas i samochód mi gaśnie. Oczywiście panika, bo zaraz nadjadą jakieś samochody i zaczną trąbić. Zapalam silnik, znów ujeżdżam metr i znów auto odmawia posłuszeństwa. Z naprzeciwka nadjechał już autobus i parę autek i wszyscy czekają aż dotoczę się na tych kilku próbach na swój pas ![]() ![]() ![]() Jeżeli chodzi o wpadki zasłyszane, moja mama też ostatnio najadła się wstydu. Wyjeżdżała spod Oleśnicy do Wrocławia, zapakowała wszystko do bagażnika i ruszyła. Wyjechała na krajową ósemkę. Słyszała jakieś dziwne odgłosy, ale stwierdziła, że jak zawsze coś się jej wydaje. Zwątpiła, kiedy wyprzedzający ją kierowcy dziwnie zaczęli się na nią patrzeć, aż w końcu jeden facet wyprzedził ją, mrugnął awaryjnymi i zjechał, więc ona za nim. Okazało się, że zamykając bagażnik, zatrzasnęła gałęzie jakiegoś krzaka, który rósł koło domu i ruszając wyrwała go częściowo z korzeniami ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#676 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
![]()
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#677 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 078
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#678 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
sophisti - Twoja mama jest niezła
![]()
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... ![]() Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj Edytowane przez ania_z_wzgorza_marzen Czas edycji: 2011-08-11 o 17:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#679 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 18
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#680 |
Rozeznanie
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Odgrzebuję wątek
![]() Przebrnęłam przez cały, chwilami płakałam ze śmiechu ![]() To teraz opiszę kilka moich przygód: To wprawdzie wpadka mojego taty ale ja też w niej uczestniczyłam. Zimą miałam wyjechac po narzeczonego do pracy późno wieczorem, która oddalona była o jakies 30 km od domu. To był początek grudnia w zeszłym roku, akurat były takie potworne zamiecie śnieżne, przynajmniej u nas w kielcach. Tata uparł się, że mnie samej nie puści w nocy. No to ok, pojechaliśmy. Wiało, padało tak że nic nie było widac przed maska, średnia prędośc ok 20 km/h przez całą drogę. Zjechaliśmy z głównej drogi w taką boczną i łup, tata zamiast trzymac się tej strony gdzie nie ma zasp, wjechał prosto w wielką po prawej stronie drogi. Pchamy, pchamy i nic; tym bardziej że to cięzka krowa jest (mercedes ml). W końcu przyjechał szef narzeczonego i nas wyciągnął jakimś też dużym samochodem. Ok, wyjechaliśmy z zaspy, po ok 200 m nagle pierdut...leżymy w rowie, w zasadzie to stoimy ale bokiem. Ja przerażona, tata jeszcze bardziej, akurat pech chciał że przywalił w jeden jedyny przepust na tym odcinku drogi...skończyło się tym że auto stało prawie dwa tyg u mechanika. Wtedy to nie było śmieszne, ale z perspektywy czasu to zabawne. Wyjechaliśmy ok 23 godz tylko na chwile, a w domu byliśmy ok 5 rano... Przy okazji narzeczony (jeżdżący wtedy tirem) stał 4 godz ok 5 km od bazy bo jakiś inny tir zatarasował drogę i nie mogli go wyciągnąc. Z takich mniejszych wpadek to kiedyś zdarzało mi się mylic światła z wycieraczkami, podejrzewam że niejednego kierowce wystraszyłam na trasie mrygając mu niechcący długimi ![]() Na początku mojej "kariery za kierownicą" ![]() Jak sobie przypomnę to jeszcze dopiszę jakieś inne wpadki ![]()
__________________
Pod niebem jest pięknie dziś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#681 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z majne kompjuta:)
Wiadomości: 3 066
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Zadowolona z nowego auta wsiadłam przed dłuższą trasą przygotować je do jazdy i udałam się na stację benzynową. Podjeżdżam do dystrybutora, wysiadam, chcę otworzyć bak. Naciskam, w jedną, w drugą, do góry, próbuję podważyć paznokciem i nic. Widząc to, młody chłopak z obsługi podchodzi, mówię 'może pan wie jak się do tego dostać, bo pierwszy raz tankuję to auto'. Pewnie,że wiedział, otworzył drzwi od kierowcy i wcisnął w nich guzik
![]() ![]() Nie muszę dodawać, że więcej tam nie pojadę ![]()
__________________
Nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#682 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocloveeee
Wiadomości: 1 133
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
Cytat:
![]() O mało się nie posikałam ![]()
__________________
Two roads diverged in a wood, and I I took the one less traveled by, And that has made all the difference. R.Frost Cel osiągnięty. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#683 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 12
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Ja dopiero robię kurs, ale podzielę się moją największą wpadką ;-)
Byłam na placu manewrowym i jechałam na łuku do tyłu. No cóż, za późno zaczęłam kręcić kierownicą w prawo i wjechałam w słupek, a na dodatek zamiast nacisnąć sprzęgło i hamulec, sprzęgło puściłam, więc samochód nie zatrzymał się, ale trochę przyspieszył. Mój instruktor drze się : hamuj! więc zahamowałam w końcu i jadę do przodu, żeby zrobić poprawkę, a tu coś się trze pod samochodem. Okazało się, że słupek zaklinował się pod samochodem i wlecze się razem z nim. Ja taka wystraszona wyskoczyłam z tego samochodu i razem z instruktorem wyciągaliśmy ten słupek ;D Po za tym kiedyś wjeżdzając na parking Tesco najechałam na krawężnik -,- i to nie, że jednym kołem a dwoma ;x |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#684 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 639
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
![]() ![]() Podbijamy ! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#685 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
hehe podczas nauki jazdy moimi przyjaciółmi były dziury i krawężniki. oczywiście nie było dnia żebym w jakąś dziurę nie wjechała
![]() ![]() ![]() a druga sytuacja podczas nauki na wzniesieniu ,oczywiście wszystko dobrze zrobiłam ale podczas zjeżdżania skręciłam nagle w lewo i obiłam od spodu samochód ![]() trzecia jakoś miałam wyjątkowo bardzo zły dzień, gdy jeżdziłam przez dwie godziny to nie było żadnego skrzyżowania żeby ze 3 razy nie zgasł ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#686 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
up up swietny watek
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#687 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Może i nie moja wpadka, ale kiedyś na elce jak jechałam, to instruktor kazał mi jechać na stację. Zatankował, poszedł zapłacić, a w między czasie obok mnie przyjechała identyczna elka (z tej samej szkoły jazdy) i drugi instruktor zatankował i również poszedł zapłacić. Po chwili patrzę się, wychodzi mój instruktor z kawą i... wchodzi to tamtej drugiej elki
![]()
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#688 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Błękitna Laguna
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
1) Moje 2 tankowanie w życiu.
Podjechałam do dystrybutora.....Nagle pan mi mówi,że mam wlew z 2 strony heh. A tak stanęłam,że nawet bym nie wysiadła ![]() Prze parkowałam, resztę zrobił za mnie ten chłopak. 2) Zaparkowałam bardzo blisko muru i chciałam poprawić... Ale zanim to wymyśliłam to przygotowałam auto do zgaszenia czyt. m.in. zaciągnęłam sobie już ręczny.. I tak sobie bardzo powoli cofam i słyszę "hr hrrrr", a ,że auto wróciło świeżo od lakiernika, wyskoczyłam jak oparzona i oglądam ,bo byłam pewna,że poszłam po tym murze... Wsiadam, ciśnienie 300 .... serce w przełyku, gorąco.... Ruszam..Znów "hrrrr" ... Kątem oka widzę ręczny zaciągnięty... ![]() i nagle jak byk widziałam wielką ikonkę na wyświetlaczy, dziwne,że wcześniej jej nie zauważyłam.. sick. Więcej debila z siebie nie zrobiłam heh. Edit: Jednak jeszcze zrobiłam.... Na egzaminie. Podejście number one. Łuk.... Jadę..jadę..☠☠☠ w pierwszy pachołek...PRZODEM:cojest : Bez komentarza.......... ---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Have a nice day! ![]() Edytowane przez FammeFatale19 Czas edycji: 2012-05-23 o 19:08 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#689 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Co za różnica z której strony podjedziesz do dystrybutora?
Edytowane przez _czarny_kot Czas edycji: 2012-05-23 o 21:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#690 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Błękitna Laguna
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Duża
![]() Mnie przynajmniej nauczono ,że podjeżdżam tak, aby wlew paliwa był od jego strony ![]()
__________________
Have a nice day! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:37.