![]() |
#661 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
|
![]() ![]() |
![]() |
#662 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
misia - witamy!
![]() InKa - no szybko Ci poszlo... ![]() Dziewczyny czy Wasze dzieci tez "chodza" w lozeczku ![]() Moj jak go poloze w jednym rogu to po 2-3 godzinach lezy z jakies pol metra dalej, najczesciej w poprzek, kolderka gdzies skopana na koncu lozka, albo na glowie malego ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#663 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
dziewczyny - w czym mrozicie pokarm?
W tych specjalnych woreczkach? i jak to jest ze ściąganiem - zbieracie "na raz cała porcję (przykładowo te 80 - 100 ml) cz zbieracie z kilku ściągnięć? Niektóre z was pisza o muszlach, ż zbiera się w nich po 20 ml - to wtedy tą ilość mrozicie? Mój Hubert podobny sam do siebie, ja przynajmniej nie widzę podobieństwa ani do mnie, ani do tż. Ma "męską" bródkę z dołeczkiem, ale takie pućki na buziaku, że ta bródka wyglada jak doklejona ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#664 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 103
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cześć Mamusie i Dzidziusie!
Dziś po raz pierwszy użyłam aspirator frida i jestem z niego zadowolona. Mela miała w nosku zasuszoną wydzielinę, po zaaplikowaniu soli fizjologicznej i kilku próbach fridą wszystko wyczyszczone. Dziewczyny, jakie macie sposoby na zajęcie tzw. aktywnego czasu dzieciątek? Pytam, bo u mnie nie wchodzi w grę grzeczne leżenie. Nieraz zasypia dopiero po 3 karmieniu , czyli po ok 9 godz. W tym czasie Melcia jest spokojna gdy: -lulam ją na rękach (i to chciałby mój kręgosłup ograniczyć)- czas nieograniczony -leży na przewijaku i gapi w światło okna ( w dzien) lub lampki ( w nocy)- do 10 minut -leży pod karuzelką ( dziś wytrzymała 20 min. ![]() -TŻ gra i śpiewa jej na gitarze ( 2" utwory", małż i tak zachwycony, że ma słuchaczkę) -leży na brzuchu lub pełza po moim brzuchu do pustych cycoli. To że są puste jej nie przeszkadza, cieszy sie nimi jak talib Koranem- do godziny - i sposób ostatnich 3 dni: włączona suszarka, co prowadzi do zaśnięcia Małej. Dodam, że cały czas do niej paplamy, jak ją kolyszemy to nucimy, ale czeba kołysać i już! Ewentualnie w ostatniej fazie zasypiania daję ja do wózka i jeżdzę po mieszkaniu. Ale biada mi, jeśli to zrobię za wcześnie.Ogólnie Mela absorbuje cały czas jednego z rodziców.Jeśli nie zastosuję jednego z powyższych sposobów to jest wrzask. Uwielbiam zajmować się córcią, ale też chciałabym baz pośpiechu pójść do toalety czy rozwiesić pranie. Napiszcie, co robią Wasze dzieci jak nie śpią i nie są kąpane. Misiu, dobrze, że wreszcie jesteście w domu. ![]()
__________________
"Ten, kto się śmieje ostatni, przeważnie nie ma jednego zęba na przedzie." B.Spinoza |
![]() ![]() |
![]() |
#665 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Medusia u nas to różnie, najczęściej bujam go w leżaczku, ale na święta kupimy mu huśtawkę więc będzie wygodniej
![]() Czasem kładę na brzuszku, nawet jak się pozłości to nic nie szkodzi. Gadam do niego. Lubi słuchać i się śmieje ![]() Acha i jeszcze go coś uspokaja, a mianowicie tv. Mały zawsze jest daleko od telewizora, ale że jest duży(47 cali) to widzi go doskonale. Mógłby się tak gapić bez przerwy,ale ja mu pozwalam na kilka minutek. Zabawkami też się zaczął się już interesować. Ogólnie powiem Wam, że ja nie mam żadnych problemów tego typu z Jasiem. Edytowane przez kuseczka Czas edycji: 2007-12-16 o 09:59 |
![]() ![]() |
![]() |
#666 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
U nas kolejna noc tylko na cycu i znowu sie udało. Gosia usnęła ok 2-ej w nocy i pospała do ok 7-mej, potem trochę podjadła i znowu spi, ale chyba zaraz się obudzi.
a ja w międzyczasie zjadłam sniadanie i troszkę posprzątałam, teraz trzebaby jakis obiadek naszykować ![]() a jutro wybieramy się do ortopedy i zastanawiam się jak to będzie ![]() czy nie oędzie się bez ryku w poczekalni albo w gabinecie? czy wogóle zdołam ją nakarmić i uspić przed wyjsciem? a jak sie rozryczy to to ne wiem czy sobie poradzę najwyzej wywale cyca i bede karmic ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#667 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
cze Misia-myślałam o Tobie wczoraj intensywnie.dobrze,ze już jesteście w domku
![]() Medusia-Kalisz rulez ![]() Zuzek jak nie je i nie śpi to płacze ![]() no zdarza jej się coraz częściej otwierać oczęta i się rozglądać,ale wtedy sobie lezy i się gapi/rozgląda albo troszkę ją tatuś pozabawia-ale szybko jej się nudzi ![]() tak więc generalnie jeszcze jej nie musimy zabawiać zbytnio ale to kwestia czasu pewnie Yoolia-smoczek albo cyc ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#668 |
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cześć słoneczka
dziewczynki po jakim czasie wychodzilyscie na spacery na jak dlugo i i czy werandowalyscie (wietrzylyscie) przy otwartym oknie? Czy waszym pociechą pęka skórka? Mikołajowi tak i to okropnie na rączkach i stópkach:-( Mikołajek ślicznie przesypia nocki budzi się 2 razy w ciągu dnia ma sporo czuwania ale to dobrze jeśli w nocy śpi Zmykam do nauki czytania z Norbisiem Ratunku dajcie mi cierpliwość Miłej niedzieli i buziaczki dla dzieciaczków ![]()
__________________
Joanna Małgorzata |
![]() ![]() |
![]() |
#669 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Inka mojej Gosi pęka i łuszczy się skórka na zgięciu stopek, mocno oliwię i nic, a wczesniej zlazła jej cienka warstwa skory z brzucha ale juz jest ok. Położna i pediatra mówiły, że to dlatego że długo byla w wodach płodowych (urodziłam 6 dni po terminie).
|
![]() ![]() |
![]() |
#670 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
mojemu też schodzi skóra, zwłaszcza brzuszek i stópki - to objaw przenoszenia. Smaruję oliwka lub kremem. śmieję się, że przydałby mu się peeling
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#671 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
W Oskara raz w tygodniu wstępuje Oskar Zrzęda i mecze się z nim dzień i noc, a potem jest znowu niołkiem. Nie mam pojęcia co to jest? Jem tak samo ciągle, niby nic sie nie zmienia a on mi odstawia regularie szopki..
Celka mój młody też wędruje po łóżeczku. Jak go nie ułożę to i tak budzi się gdzie indziej, szczególnie w nocy. Jak śpi ze mna to nawet jak sie odsunę daleko to jak sie budzę on jest tuż przy moim brzuchu. Nie wiem, jak on to robi? A w ogóle to połozna środowiskowa powiedziała mi, że musze jego główkę układać w różne strony bo jak będzie spał ciągle na jednej stronie to zrobi sie plaskata główka ![]() U nas sposób na aktywność to leżenie na brzuszku i ćwieczenia w podnoszeniu główki, leżenie na brzuszku mamy i ulubiony worek sako. W sumie nie mam z Oskarem problemów w dni normalne (gdy nie jest Zrzędą), leży sobie spokojnie a potem zasypia i tylko muszę go przenieśc do łóżeczka, czasami jak leży i zaczyna machac rączkami energicznie to znak, że trzeba zmienic miejsce leżenia i wtedy np z sako przenosimy się na sofę. Acha i nie lubi za bardzo być zabawiany. Zauważylam, że grzechotki, pozytywki i inne zabaweczki szybko powodują atak histerii. Inka ja spacerowym ekspertem nie jestem. Na spacerek poszliśmy chyba jak Oskar miał około tygodnia. Nie werandowałam go wcześniej. Staram się na razie nie wychodzić jak jest zero albo poniżej, tak na wszelki wypadek. |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#672 |
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Primciu Yolciu objaw przenoszenia a co w takim razie z moim Mikołajem gdzie urodził się 10 dni za wcześnie hihi może to to że miał za mało wód
A do schodzącej skórki doszły jeszcze jakieś pęcherzyki przy paznokciach takie że hoho Kurcze jeszcze ta afera w tym szpitalu i teraz już wszytko mnie przeraża buuu
__________________
Joanna Małgorzata |
![]() ![]() |
![]() |
#673 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
a my dzis w trojke spalismy do 10.25
![]() ![]() Dzis maly w ogole jakis spiacy. Musze chyba mu zmierzyc temperature ![]() InKa - my zaczelismy wychodzic na dwor jak maly mial 2 tyg, wczesniej kilka dni wietrzylismy. Troche w domu, troche na balkonie. Pierwszy spacer chyba z 20minut, potem coraz dluzej. Az do 2 godzin. |
![]() ![]() |
![]() |
#674 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cały weekend mnie nie było........
Tylko sobie czytałam co u was. Cały czas mieliśmy gości. Za chwilę kąpanko a to lubię najbardziej, mały też!! A dzisiaj byliśmy na pierwszym spacerku, wcześniej werandowałam Marcelka przez kilka dni. No właśnie, co robią takie szkrabki w wolnych od płaczu i spania chwilach? My sobie rozmawiamy i nic poza tym. Na leżaczek jeszcze za wcześnie. Te wasze dzieciaczki już troszkę większe są, my mamy dopiero 2 tygodnie.
__________________
Marcelek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#675 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Dzisiaj ulubionym miejscem Pitu były ręce mamusi, tak więc moje rączki na chwile obecną włóczę po podlodze. Mam tylko nadziej że do jutra troche się obkurczą.
|
![]() ![]() |
![]() |
#676 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Medusia - aktywnosc Adasia to:
- lezenie na lezaczku i sluchanie pozytywki - maks 30min - lezenie w lozeczku i ogladanie karuzeli - maks 45min o ile jest spiacy - noszenie na rekach - nieograniczony czas (maz mu spiewa ![]() - hustanie na kolanach - kilkanascie minut - lezenie na brzuszku - kilka minut - lezenie na macie edukacyjnej - maks kilka minut - no i cwiczenia (rehabilitacja) - tego nie znosi, ale zajmuje nam lacznie z 20 minut dziennie |
![]() ![]() |
![]() |
#677 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Oj dziewczyny, dzisiejszy dzień był okropny. W nocy niby Jasiek nie marudził, ale budził się często.Zresztą, zawsze budzi się często, z tym,że szybko zasypia. Niestety mój sen wciąż jest non stop przerywany i dziś całe zmęczenie dało się we znaki. Jasiek nie spał od 8:00 rano i ok. 14:00 dopadło mnie takie znurzenie, że postanowiłam ululać Małego i zdrzemnąć się z godzinkę. No cóż-zdążyłam przymnkąć oczy, a Jaś już wstał. Oczy jak guziki, o spaniu nie było mowy. Zaczął płakać,a ja ledwo stoczyłam się na dół, żeby przyszykować mu mleko. Płakał tak głośno i przeraźliwie, że sama nie wytrzymałam i zaczęłam ryczeć.Miałam już wszystkiego serdecznie dość, Adrian(który się wtedy obudził z popołudniowej drzemki) maltretował mnie, że chce mu się pić i że chce bajkę. Wkurzyłam się na TŻ, Mały na górze płakał w niebogłosy. W końcu krzyknęłam do TŻ :"Czy Ty jesteś głuchoniemy?". Teraz wiem,że Jasia nie dało rady uspokoić, zresztą same wiecie jak to jest gdy maluszki są głodne-nic nie skutkuje. Myślałam, że już nie zasnę, ale znowu dopadło mnie takie zmęczenie, że nie miałam siły nawet mówić-dosłownie!Przekręcałam słowa i ciężko mi się było dogadać z TŻ. A poza tym zauważyłam, że w śmietniku wylądowały spodnie małego i smoczek. Ja je tam wrzuciłam przez pomyłkę...
![]() I tak oto doczekałam się wymarzonej godzinki snu i faktycznie czuję się lepiej. Mimo to, nadal jestem wypompowana. Powiedziałam już TŻ-towi, że potrzebuję jednego dnia odpoczynku. Sama jeszcze nie wiem na co go przeznaczę. Może wybiorę się na zakupy do centrum handlowego,albo skoczę na kawę do znajomej. Tak czy siak, na pewno dobrze mi to zrobi ![]() Mam nadzieję, że Wy sobie lepiej radzicie ![]() Edytowane przez kuseczka Czas edycji: 2007-12-16 o 22:34 |
![]() ![]() |
![]() |
#678 |
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Dzieńdoberek
Nocka minęła spokojnie ale znowu zasnęłam przy nocnym karmieniu z Mikim w łóżku ![]() a właśnie pamiętacie jak się zarzekałam że nie będe spała w tym samym pokoju co dzidzia? ![]() ![]() ![]() Mikuś w dzień jak nie śpi to najchętniej na rączkach albo to już mniej chętnie w łóżeczku (na razie bez karuzelki z pozytywką bo ma dostać pod choinkę) albo w foteliku samochodowym na troszku. Nie mogę doczekać się spacerków ale to już w tym tygodniu Dziś go sobie powietrze przy balkonie jutro też pojutrze na balkon a w czwartek na spacerek Kuseczko bardzo Ci współczuje wyobrażam sobie twoje zmęczenie mam nadzieję że dzisiejszą nockę miałaś lepszą. Ten dzień wolny na pewno dobrze Ci zrobi. A jak Adrianek do braciszka? wiem że miałaś z początku problemy. Wiem jak to jest z 2 łobuziaków Mój Norbi jest bardzo za bratem ale sam potrzebuj rodziców tym bardziej że jesteśmy na etapie nauki czytania a to jest ciężka przeprawa. On się okropnie denerwuje i stresuje i kręci się przy tym jak cholera a ja mam tak mało cierpliwości (a myślałam że mam więcej) a mam pytanko czy poprawiałyście listę naszą, pisałyśmy kiedyś o imieninkach naszych krasnali by tam wstawić. Miłego i spokojnego dzionka
__________________
Joanna Małgorzata |
![]() ![]() |
![]() |
#679 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Witam
Ineczko, może to, że miałas mało wód też wpływa na skórę dziecka. Moja koleżanka opowiadała, że fundneła sobie ZZO do porodu i wogóle nie czuła skurczy, nie wiedziała kiedy przeć, wody juz dawno odeszły a dzidzi nie może się urodzić. W końcu udało się ale też miało taka dziwną skórę na ciałku. nie wyspałam się, Gosia niby usnęła o 22-ej ale zaraz się obudziła i usypianie od nowa ![]() ![]() mąż raniutko poszedł nas zarejestrować do poradni preluksacyjnej ale zaraz wrócił, bo tłum ludzi do rejestracji a wydają tylko 20 numerków. Mamy to gdzieś i idziemy wieczorkiem prywatnie, spokojnie bez nerwów. Gosia bedzie miała dzis pierwszy krótki spacerek, wczesniej ją tylko werandowaliśmy. Może w przerwie między świętami a sylwestrem mąż bedzie miał trochę wolnego to będziemy chodzic czesto na spacerki, a tak to dopiero może w sobote pojdziemy. |
![]() ![]() |
![]() |
#680 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Nathaniel wciaz placze i nie wiem jak mu pomoc ![]() Myslalam, ze sie skubaniec przyzwyczail na raczkach i u nas w lozku dlatego nie spi sam ![]() ![]() ![]() Nawet nie wiem gdzie szukac pomocy i jak mu pomoc ![]() ![]()
__________________
Nathaniel jest z nami od 24.11. 2007 ![]() ![]() ![]() 380 hp, Londyn - 09/07/2010 |
![]() ![]() |
![]() |
#681 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Yoolia - ja nawet nie mialam na co liczyc - u mnie do poradni preluksacyjnaje to mozna bylo dopiero na styczen sie rejestrowac. A ja w listopadzie poszlam prywatnie. Naszczescie maly ma te bioderka w porzadku (jak kazdy inny niemowlak), a nasisali mi w ksiazeczce w szpitalu ze ma problemy z odwodzeniem.
Dzis spalismy do 9.00 ![]() kuseczka - ja tez juz taka mialam - takie totalne wyczerpanie fizyczne i psychiczne.(oczywiscie ja nie mam drugiego szkraba wiec jest mi latwiej) ALe juz jest lepiej. Choc nadal nie moge sie przyzwyczaic do wstawania nocnego ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#682 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Jaśko zasnął po północy, wstał po 1:00, potem o 3:00, następnie przebudził się o 5:00 i siedziałam z nim do 6:30, w końcu zasnął wtulony we mnie i przebudziliśmy się wszyscy po 8:00 bo Mały zaczął krzyczeć... Jeszcze mnie zmęczenie nie dopadło, ale po południu znowu pewnie będzie to samo co wczoraj. Zdaje się, że primavera miała książkę "język niemowląt"( nie pamiętam dokładnie tytułu), byłabym wdzięczna, gdyby ktoś mi ją wysłał. Nie mam pojęcia co zrobić, żeby Jaś wstawał chociaż co 3 godziny...
Inko Adrian już ma lepsze podejście do Małego, daje mu smoczek, przykrywa kocykiem, jak płacze to woła mnie "mamo, dzidzi!" Także problem z zazdrością chyba już się skończył ![]() bubbel współczuję Ci, wiem co przeżywasz ![]() ![]() Celko fajnie, że coraz lepiej radzisz sobie z Adaśkiem, a powiedz mi Twój mały budzi się o stałych porach do karmienia?I tak samo w dzień? Bo u nas nic nie jest ustalone, wszystko na żądanie i chyba przez to zaczynają się problemy w nocy itp... |
![]() ![]() |
![]() |
#683 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Kuseczko przydałoby ci się trochę odpoczynku, a z takim maleństwem czasami tak ciężko o wolną chwilkę.
Celka ja też tak mam. W nocy za każdym razem kiedy mały się budzi to mi się wydaje że dopiero co go nakarmiłam. A to już minęły 3 ngodzinki i pora na następne jedzonko. Bubbel nie umiem ci pomóc, za początkująca jeszcze jestem. A może pomoże suszarka do włosów skierowana na brzuszek? A kiedy takie maleństwa zaczynają widzieć i wodzić oczkami za konkretnymi przedmiotami? Na Marcelka jeszcze nie działają żadne karuzele a ni zabawki. Tylko wydaje mi się że wpatruje się w zapalone lampki albo w okno.
__________________
Marcelek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#684 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 103
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cześć Mamusie i Dzidziusie
Bubbelku, ![]() Celko, moja wychodzi z rożka jak ułozona jest na boku.Po pewnycm czasie zgięta jest w pół i głowkę z tułowiem ma na materacyku, a dupkę i nóżki w rożku. Nie da rady na śpiąco zmienic jej ułożenia. Kluseczko, koniecznie zafunduj sobie odpoczynek.Chyba karmisz butelką ( o ile mnie pamięć nie myli) więc będzie Ci łatwiej zorganizować. Martko, cudowny avatar!
__________________
"Ten, kto się śmieje ostatni, przeważnie nie ma jednego zęba na przedzie." B.Spinoza |
![]() ![]() |
![]() |
#685 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Martko mój Pitu dopiero jak skończył 4 tyg to zaczął na czymś zatrzymywać wzrok jakby się przypatrywał. Wcześniej nic go nie "interesowało"
|
![]() ![]() |
![]() |
#686 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Hej
![]() Chcialam juz pytac jak Wam minal weekend, ale widze, ze niektorym niezbyt fajnie... Kuseczko, naprawde sprobuj odpoczac.. (wiem wiem, latwo powiedziec) A wiesz juz co z przedszkolem? Ostatnio kolezanka z 2 maluchow obwiescila mi swoje odkrycie: stopery (tak to sie nazywa? te takie zatyczki do uszu..) ![]() ![]() ![]() Bubbel, a jak dzisiaj sie Nathaniel sprawuje? AnnLee, Ty sie swego dziecka na pewno nie wyprzesz, wystarczy na Was spojrzec ![]() ![]() Medusiu, zdjec z karuzela i swiatlami nie mam.. ![]() Pytalyscie tez o formy aktywnosci dzieciakow ![]() Jak Hania ma dobry dzien, to lezy pod karuzela nawet godzine!! Oczywiscie pokrzykujac ostro jak nie zauwaze, ze juz sie skonczyla muzyczka i trzeba znowu wlaczyc. Na kims moze lezec godzinami, w lezaczku max. 20minut, chyba ze widzi z niego akwarium. Na brzuszku max. 10minut, chyba ze usnie. Natomiast jak ma gorszy dzien, to lezaczek ja wkurza, karuzela nudzi po 10 minutach, na rekach jest jej dobrze, jesli co 10 minut zmienia sie pozycje. I broncie bogowie, zeby ja na brzuszku polozyc! Od razu wlacza sie syrena alarmowa.
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#687 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cześć dziewczyny
![]() Tak sobie postanowiłam zaglądnąć i zobaczyć co tam słychać u was a tu widze sie dzieje i chyba muszę zabrać sie za czytanie od początku. Mieszkaniec mojego brzuszka ani myśli wyłazić więc nie mam pojęcia kiedy do was dołączę... bubbelku przeczytałam Twojego posta apropos kolek... Wiesz, jeśli to na pewno są kolki to może spróbuj tego: Kminek + majeranek- zmielić w młynku w proporcjach pół na pół i zjadać 1/2 łyżeczki dziennie od końca 8 miesiąca ciąży i przy karmieniu moje obie dziewczyny nie mają kolek ;-) zioła można kupić w sklepie normalnie - niestety nie spotkałam mielonych dlatego miele w młynku do kawy. jest to okropne w smaku ale trzeba przeżyć - potem daje efekty w postaci przespanych nocy poleciła mi to koleżanka, myślę, że nic sie nie stanie jeśli teraz zaczniesz... A kolki to można poznać po tym, że dziecko nóżki podkurcza i sie pręży... A jak nie jesteś pewna to może spróbuj sie skontaktować z lekarzem albo położną bo może sie faktycznie Nathanielek nie najada... Wiesz ja nie doświadczona jestem ale pomagałam koleżance przy dwójce dzieci od urodzenia i to moja wiedza nabyta ![]() Edytowane przez Sławka2 Czas edycji: 2007-12-17 o 14:39 Powód: Literówki ;) |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#688 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
![]() ![]() ![]() ![]() Chyba będę wyć!!!!!!!!!!!!!!!!!! Drzwi od domu mi się nie zamykają!!!!!!!!! Nie mam już siły rozmawiać. Nawet na spacerek nie poszliśmy. Karmię przy wszystkich, mleko się leje, plamy na bluzkach, ja się wściekam a Bogu ducha winny Marcelek wygina się przy cycku bo czuje że z mamą coś nie tak. Pożaliłam się. Trochę lepiej. Ewcia dzięki za odpowiedź, wygląda na to że sobie jeszcze poczekam. ![]() Medusia cieszę się że ci się podoba. ![]()
__________________
Marcelek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#689 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() Ale dzien kazdy inny - raz spi 3 razy, raz jedna dluzsza drzemka. Ale z reguly ok 11.00 i ok 19.00 jest spiacy jak diabli. Jedyne co to ilosc karmien sie sprawdza 8-9 dziennie. No i naszczescie MOJ SYNEK NAUCZYL SIE PLAKAC!!! hurra ![]() Pewnie sie dziwicie temu co napisalam - ale on do tej pory robil tak- jest spokojny, spokojny i nagle wrzask na cala buzie, robil sie bordowy, siny, lapal bezdechy. Ale od pewnego czasu potrafi troiche pomialczyc, pokrzywic sie, troszke pokrzyczec bez zanoszenia sie ![]() ![]() ![]() ![]() No i w dzien naszczescie synek potrafi wiecej czasu polezec sam, poogladac karuzele...Nie powiem ze mam czas zeby cos zrobic- bo nie mam. Jak odejde - to zaraz krzyk. NO i duzo mniej juz spi niz kiedys. Ale przynajmniej nie musze go caly czas nosic. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#690 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Martka -
![]() Ja nastrój do wycia miałam wczoraj wieczorem - mam dosyć ciągłych gości ![]() O ile część gości jest w porządku- przyjdzie, przywita się, napije kawy i zmyka - to niektórzy siedzą po pół dnia. Wczoraj byli znajomi tż z pracy - od 17 do 23 ![]() Wymiękłam, chyba powinnam być bardziej asertywna i wywalać z domu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:50.