Chudniemy i piękniejemy...:) Zapraszam kobietki - Start 18.04

[paniKA88]

Napisane przez bassienkaw

Dzisiejsze moje 2 śniadanie. Dzięki niemu dowiedziałam się, że kiwi dodane do nabiału powoduje gorzknienie, ale dopiero po jakimś czasie. Jak się zje całe natychmiast po przygotowaniu - niebo w gębie.

Dlatego ja już nie robię koktajli z kiwi Jak robię to zawsze większą ilość, żeby w lodówce się jeszcze przegryzło, a z kiwi niestety tak się zrobić nie da. Ale to chyba wina ziarenek.

Napisane przez dulcita

chocolattemonster to sprobuje tez z basenem chyba tez Miałam wczesniej chodzic ale naczytałam sie negatywnych opini.. i sie zle nastroilam
Poza tym poszlam dzis na pobranie krwi.. zoabczymy czy hormony w porzadku.. bo te moje przytycie to nienormalne jakies ;\

I dzis z rana znow owsiana
Dziś pojde na aerobika.. i ide teraz do kuchni robic barszcz z uchami a potem placki bananowe..

Co do placków to zastanawia mnie jedna rzecz.. raz je robilam na oleju to mi wyszły normalne.. a drugi raz wogole bez tluszczu i były takie hmm gumiane.. to normalne? czy moze dlatego ze robilam wiecej i dawałam skladników tez wiecej na oko i mi tak wyszlo poprostu? ;>

Basen trzeba sprawdzić na sobie -ja np chodziłam przez całe liceum raz w tygodniu i nic mi to nie dawało.

Co do placków to wydaje mi się że przez składniki. Używałaś do nich sody lub proszku do pieczenia?

Napisane przez bassienkaw

Chce przepis na placki bananowe

gdzieś jest na wątku.
ja robię je po najmniejszej lini oporu tj ciasto jak na naleśniki tylko bardziej gęste i wkrojone do niego plasterki banana. A jak mi się chcę bardziej postarać to banany rozgnatam widelcem, mąka, woda, proszek/soda, cukier wanilinowy albo jakiś aromat.

Jest tak gorąco że nie chce mi się gotować, nic a nic :/ Jeszcze miałam pomysł na kotlecik, ale nie mogę dostać nigdzie mąki sojowej :/

[Eldo_rado]

Napisane przez paniKA88

Jest tak gorąco że nie chce mi się gotować, nic a nic :/

mam podobnie... jak się robi tak gorąco na dworze to nie che mi się siedzieć w kuchni nad tymi ciepłymi opadami z garnków i wgl. najchętniej w takie dni jadłabym same jogurty z owocami albo warzywa

[paniKA88]

ja w takie dni mogę jeść same owoce i sałatki, ew zupy. A najlepiej położyć się na leżaku z książka i kawką i tak się wylegiwać

[Eldo_rado]

mięso się wyleguje w lodówce w marynacie cytrynowo-tymiankowej więc ja lecę na solarium

[nefrey]

A ja dzisiaj na kurczaka nie miałam ochoty, zjadłam sobie na obiad zupę ogórkową Na śniadanie standardowo owsianka Dzisiaj 2 wf i miałam bieganie ( po górkach, 20m w górę,20 w dół, 20 w górę, 20 w dół ... ) i pchnięcie kulą, padnięta jestem W dodatku masa nauki przede mną a ja najchętniej to poszłabym spać

[mimi0290]

Napisane przez nefrey

A ja dzisiaj na kurczaka nie miałam ochoty, zjadłam sobie na obiad zupę ogórkową Na śniadanie standardowo owsianka Dzisiaj 2 wf i miałam bieganie ( po górkach, 20m w górę,20 w dół, 20 w górę, 20 w dół ... ) i pchnięcie kulą, padnięta jestem W dodatku masa nauki przede mną a ja najchętniej to poszłabym spać

Pchnięcie kulą w szkole ?

Ja dzisiaj narazie: I 2 małe ciemne kromki z sałatą,jajkiem,pomidorem, rzerzuchą
II jabłko
III zupa pomidorowa+4 herbatniki
0,7l zielonej herbaty

Będzie jeszcze kolacja IV 2 ciemne kromki z serkiem czosnkowym i sałatą

[Eldo_rado]

mimi0290 mam pytanie.. .bo wg Twoje podpisu schudłaś w nieco ponad tydzień 7kg

[nefrey]

mimi0290 - no niestety, ale z ponad 8 m mi się udało pchnąć Wg jeszcze Nam oszczep dała ale to już wg kaleczyłyśmy

[agulaaaa]

U mnie dziś też bardzo warzywnie . Pojeździłam na rowerku 40 min
Teraz jabłko i zielona herbata.
2o czerwca jadę na obóz sportowy z uczelni to trzeba ostro kondycję szlifować

[chocolattemonster]

uhhh a ja dziś na nic czasu nie mam ;/ właśnie wróciłam do domu, muszę robić jakiś bezsensowny projekt programu na informatykę ;/ nie poćwiczę...

dzisiaj:
I- owsianka z truskawkami <3
II- jabłko
III- twarożek z otrębami, miodem i rodzynkami
IV- jabłko
V- naleśnik z łososiem, ogórkiem i czymś tam (w sosie była kupa majonezu i ogólnie nie przypadł mi do gustu)+ latte z 2 łyżeczkami cukru+ 2 szklanki soku truskawkowego

[nefrey]

Ja siedzę, piję sobie wodę z cytryną i idę sobie zaraz zrobić jajecznicę . Taka ładna pogoda a nawet czasu na spacer za bardzo nie ma Same testy teraz mam. Może jeszcze wieczorem coś dopiszę

[bassienkaw]

Helloł co tam dziewczyny? Ja już moje dziewuchy w łóżkach mam, jedna prawie śpi, druga pewnie niedługo uśnie

[agulaaaa]

Ja zaraz za angielski się biorę . W domu czeka na mnie hula-hop i nie moge się doczekać powrotu Ja chcę już kręcić ! Dziś już nic nie jem. Koniec na dziś

[madzia6245]

witajcie
wreszcie koniec dnia, ciężki dzisiaj miałam dzień, zakupy, długi spacer, zaraz jeszcze poćwiczę i za pół godzinki wybieram się pobiegać trochę
aa wam jak idzie?
niestety waga mi się popsuła, ale mam nadzieję, że do tygodnia czasu będę już ją mieć
podpatrzyłam u was co jecie, i to, że sobie piszecie jadłospisy, postanowiłam zrobić to samo i przynajmniej wiem co będę jeść
Ś:płatki owsiane+jakiś owoc+otręby+szklanka mleka
DŚ: jabłko
O:kurczak gotowany z warzywami
P:jajko gotowane z pomidorem+1 kromka ciemnego chleba
K:serek wiejski z jedną kromką chleba i pomidorkiem
woda i zielona herbatka w ciągu dnia

lecę ćwiczyć a zaraz biegać ;-**

[agulaaaa]

Napisane przez madzia6245

witajcie
wreszcie koniec dnia, ciężki dzisiaj miałam dzień, zakupy, długi spacer, zaraz jeszcze poćwiczę i za pół godzinki wybieram się pobiegać trochę
aa wam jak idzie?
niestety waga mi się popsuła, ale mam nadzieję, że do tygodnia czasu będę już ją mieć
podpatrzyłam u was co jecie, i to, że sobie piszecie jadłospisy, postanowiłam zrobić to samo i przynajmniej wiem co będę jeść
Ś:płatki owsiane+jakiś owoc+otręby+szklanka mleka
DŚ: jabłko
O:kurczak gotowany z warzywami
P:jajko gotowane z pomidorem+1 kromka ciemnego chleba
K:serek wiejski z jedną kromką chleba i pomidorkiem
woda i zielona herbatka w ciągu dnia

lecę ćwiczyć a zaraz biegać ;-**

Podziwiam, że chce ci się tak ćwiczyć, a potem jeszcze biegać

[bassienkaw]

Też jak patrzę jak co poniektóre dziewczyny pięknie ćwicza, biegają i im się chce, dają radę i mają siły - podziwiam. Też tak chce hehehe
Wrzucam mój obiad i kolację

[myszka2020]

Napisane przez agulaaaa

Myszka a Ty już coś schudłaś ? Czy mniej niż 58 kg?

Nie schudłam
naprawiam metabolizm, który bardzo skutecznie spowolniałam, jak byłam młoda i głupia.
ewentualnie mam coś z tarczycą, co też podejrzewam i muszę wybrać się na badania.

[agulaaaa]

Napisane przez bassienkaw

Też jak patrzę jak co poniektóre dziewczyny pięknie ćwicza, biegają i im się chce, dają radę i mają siły - podziwiam. Też tak chce hehehe
Wrzucam mój obiad i kolację

Na to wszystko czasu czasem brakuje niestety
Ty za to basienko jesteś inspiracją kulinarną
Każdy robi to co lubi

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez myszka2020

Nie schudłam
naprawiam metabolizm, który bardzo skutecznie spowolniałam, jak byłam młoda i głupia.
ewentualnie mam coś z tarczycą, co też podejrzewam i muszę wybrać się na badania.

Koniecznie. Z tarczycą nie ma żartów. Ja nie miałam problemu z tarczycą, ale niestety z innymi hormonami :/. Warto robić badania wcześnie.
Rozlegulowany metabolizm ciężko nastawić na właściwy tor. Uda ci się z pewnością

[chocolattemonster]

oj tam Basia, możesz ćwiczyć przecież ze 2 razy w tygodniu. nic lepiej nie ujędrnia ciała jak ćwiczenia.

ja właśnie spędziłam 1,5 h na projekcie z informatyki i padam na twarz. o ćwiczeniach nie ma mowy,
najlepsze jest to, że sam program ściągałam z internetu, ale jego obróbka i wytłumaczenie było masakryczne... i ja jestem na rozszerzonej informatyce !

[bassienkaw]

Tak ćwiczenia ćwiczenia, tylko, że co tu dużo mówić, ja leń jestem okropny i mi się nie chce. Przy dwójce i tak mam co robić dzieci hehehe

[mimi0290]

Napisane przez Eldo_rado

mimi0290 mam pytanie.. .bo wg Twoje podpisu schudłaś w nieco ponad tydzień 7kg

Przepraszam za wprowadzenie w błąd pomyliło mi się i zamiast 04(kwiecień) napisałam 05(maj)... faktycznie dziwnie to wyglądało ale juz poprawione

Napisane przez nefrey

mimi0290 - no niestety, ale z ponad 8 m mi się udało pchnąć Wg jeszcze Nam oszczep dała ale to już wg kaleczyłyśmy

A ile kg kula ?

-------

Byłam dziś znów biegać, 2x po 1 km bez zatrzymywania ( między jednym dystansem a drugim mialam 5 min przerwy) + trochę rozciągania po całym bieganiu
I wypiłam drugi kubek 0,7 zielonej herbaty - dziś łącznie 1,4l zielonej

[bassienkaw]

Mimi podobnie waga ci spada jak u mnie, i z podobnej wagi startowałyśmy. Ja zaczęłam 11 kwietnia

[mimi0290]

Napisane przez bassienkaw

Mimi podobnie waga ci spada jak u mnie, i z podobnej wagi startowałyśmy. Ja zaczęłam 11 kwietnia

Jeszcze trochę i osiągniemy swoje cele Ja na początku niezbyt przestrzegałam diety, odżywiania, no ale wzięłam się za siebie

[bassienkaw]

Mimi ja staram się, choć nie jest to jakaś konkretna dieta, nie odmawiam sobie za wiele, jem i to bardzo dobrze. Staram się zmienić nawyki, a nie schudnąć i potem wrócić spowrotem do kg
Trzymam kciuki i za Ciebie, i za siebie. I za innych też

[madzia6245]

Napisane przez agulaaaa

Podziwiam, że chce ci się tak ćwiczyć, a potem jeszcze biegać

ćwiczyć tak za bardzo mi się nie chcę, ale polubiłam bieganie
i biegam codziennie, już widzę małe zmiany, najważniejsze z ćwiczeń są dla mnie ćwiczenia na boczki i brzuch !
za 24 dni mam wesele i muszę schudnąć jakieś 3 kg. jeszcze do wesela
akurat mam 3 tygodnie, więc dam radę, muszę
do tego wymęcza mnie siostrzenica, spacerami, zabawą, i bieganiem, bo ciągle ucieka gdzieś, hehe, ale to też się przydaję

dzisiaj jestem padnięta, jutro poćwiczę w dzień, bo przed bieganiem jestem zmęczona i szybko się męczę :-(
dobranoc wam :-*

[bassienkaw]

Madzia dobranoc, słodkich snów. A co do 3kg w ponad 3 tygodnie, bardzo realne na pewno dasz radę a jak

[madzia6245]

Napisane przez bassienkaw

Tak ćwiczenia ćwiczenia, tylko, że co tu dużo mówić, ja leń jestem okropny i mi się nie chce. Przy dwójce i tak mam co robić dzieci hehehe

oj, no tak przy dwójce dzieci jest trochę pracy
ja teraz mam siostrzenicę tydzień, ma 4 latka, i na prawdę jest to bardzo męczące zajmować się dziećmi
a Ty masz dwójkę i przy nich też na pewno spalasz kalorie
a ćwiczyć sobie możesz raz na tydzień nawet
jakieś ćwiczenia, i lepiej się nawet będziesz czuła, ja też jestem leń
hehe

[agulaaaa]

Damy radę dziewczyny Kto jak nie my?

[madzia6245]

Napisane przez bassienkaw

Madzia dobranoc, słodkich snów. A co do 3kg w ponad 3 tygodnie, bardzo realne na pewno dasz radę a jak

teraz tak chudłam 1kg na tydzień, więc teraz się przyłożę i może schudnę te 3 kg
na weselu trzeba jakoś ładnie wyglądać
do sukienki już schudłam, tylko jeszcze zależy mi z brzucha zrzucić i z nóg trochę

dobranoc, słodkich, słodkich snów również :-*

[bassienkaw]

Madzia uwierz mi, że tyle osób próbowało mnie już zmotywować do ćwiczeń przy każdym odchudznaiu, tzn przed pierwsą ciąża, po niej... no i teraz. A ja chyba uparta baba jestem. Ale może akurat kiedyś się skuszę. Najlepiej by było się zapisac choć na aerobik, dwa razy w tygodniu biegać, ale w grupie... a znowu samej mi się nie chce, a szwagierka z którą bym mogła chodzić, hmmm w ciązy

A przy dzieciach... no cóż to prawda.

Madzia ja 20ego sierpnia idę na wesele. I mam nadzieję, że zjadę jakieś 10-11kg fajnie by było.