Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.

[poswojemu]

myślę, że się nie złamie :p
za dużo czasu już minęło. żałuję jedynie, że pofarbowałam w czerwcu te włosy, wtedy miałam sześciocentymetrowy odrost, czyli teraz przeważałby już mój naturalny kolor. a tak... dupa blada :d

miałam zrobić zdjęcia na bieżąco, no ale... fotki z kwietnia, w świetle dziennym (:

[zady i walety]

[1=794f4f7fd0b0868ccd574eb 97c8ebd94d2e43545_60bea4f 1edd75;27237220]tez mialam dlugie wlosy do pasa. Nie chcialam za zadne skarby swiata ich scinac (dlatego tez nie moglam dekoloryzacji wykonac). Do czasu. Im odrost byl dluzszy tym gorzej sie czulam. W koncu niewytrzymalam i ciach ciach wlosy najpierw za ramiona, potem do ramion, a ostatnio do lini szczeki. I co najlepsze to, ze nie zaluje zadnego scietego cm swoich farbowanych wlosow [/QUOTE]

Jak zostają tylko zdrowe i naturalne, to się wcale nie dziwię

[poswojemu]

+ fotki, bo coś zepsułam w poprzednim poście.

[Lenka_1987]

Napisane przez Skarb90

moje ''siwuski''

Śliczne włoski dlaczego siwulki? ja tam żadnych siwych nie zauważyłam...

[Kileczka]

Napisane przez poswojemu

myślę, że się nie złamie :p
za dużo czasu już minęło. żałuję jedynie, że pofarbowałam w czerwcu te włosy, wtedy miałam sześciocentymetrowy odrost, czyli teraz przeważałby już mój naturalny kolor. a tak... dupa blada :d

miałam zrobić zdjęcia na bieżąco, no ale... fotki z kwietnia, w świetle dziennym (:

Ja farbowałam w lutym mając 6cm odrost. Wcześniej farbowałam na wakacje, ale się wypłukał i nie wiem co mnie podkusiło żeby pofarbować się jeszcze raz. Tak miałabym już 10cm odrost. Żałuję, ale najważniejsze, że podjęłam dobrą decyzję żeby już nie farbować.

[Patisha87]

heja dziewczyny dodaje moje odrosty
Miło jest być z wami aż 10 miesięcy!!!!!!!!

[Skarb90]

Napisane przez Patisha87

heja dziewczyny dodaje moje odrosty
Miło jest być z wami aż 10 miesięcy!!!!!!!!

świetne takie miałabym dzisiaj

[Muffka_]

To i ja sie przylacze To juz moje 2 podejscie...moje naturalne to ciemny blond. Farbowalam je na braz, ktory splukal sie do rudego, pozniej na ciemny blond i na to mialam zrobione pasemka. I od tamtej pory koniec farbowania! Odrost 3 cm, Powodzenia wszystkim

[Muffka_]

Witam Nie wiem czy ktokolwiek mnie pamieta-udzielalam sie w poprzedniej czesci. Jednak nie wytrzymalam i zrobilam pasemka...Teraz zaczynam od nowa i juz sie nie dam!! Odrost 3,5cm. Jak zrobie fotki to wrzuce Pozdrawiam

[794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75]

.

[zady i walety]

Przepraszam, że tak się wcinam, ale myślałyście może o ombre hair? Jako bardziej łagodnemu przejściu?

Coś na kształt wykorzystania chwilowej mody do własnych celów.

http://4.bp.blogspot.com/-0W60HzrUpY...ombre-hair.jpg
http://thebeautystop.com/wp-content/...ehaircolor.jpg

[Wikajla]

Witajcie zainspirowana i zdesperowana zarejestrowałam się do wizażu właśnie dzięki temu tematowi Niedawno skończyłam 17 lat ;D I liceum wiadomo nowości itp. więc postanowiłam zmienić kolor włosów. Każdy mi doradzał abym zafarbowała się na czarno ponieważ jestem dość 'ciemna' i będzie mi pasować. Mój naturalny kolor włosów to średni brąz ze słonecznym miodowym połyskiem. Wahałam się nad farbą ciemny brąz a czarny. Lecz nieszczęśliwie wybrałam czerń Jakieś 2 godziny temu przeżyłam szok widząc się w czarnych włosach. Jednym słowem jak na razie, według mnie wyglądam okropnie ! Wyglądam jak emo lub metal + wyglądam bardzo smutno- i tak się w tym momencie czuje Może za parę dni jak farba się trochę spłucze i straci na intensywności będę wyglądała korzystniej. A teraz pytanka które mnie nurtują :P

Czy to prawda ,że po trwałej koloryzacji włosy 'przechwytują' kolor farby ?
Jakie są najlepsze sposoby na 'spłukanie' koloru ? jakieś płukanki ziołowe, szampony ? Przeglądałam ten wątek ale nie potrafię wyszukać w gąszczu postów dokładnych odpowiedzi

[Muffka_]

Tak przechwytuja. A sposoby na splukanie byly juz wielokrotnie wymieniane na wizazu m. in mycie szamponem przeciwlupiezowym z soda. Wiele wiecej mozesz znalezc w wyszukiwarce

[srebrna_smuga]

Jejku ale się naoglądałam waszych zdjęć

Mój odrost będzie miał za tydzien 7 m-ce. Chyba nie bede narazie ścinać włosów bo po wakacjach być może bedą wyglądać jak ombre hehe

[Bayka]

Napisane przez Patisha87

heja dziewczyny dodaje moje odrosty
Miło jest być z wami aż 10 miesięcy!!!!!!!!

PIĘKNE
gratulacje

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez Muffka_

Witam Nie wiem czy ktokolwiek mnie pamieta-udzielalam sie w poprzedniej czesci. Jednak nie wytrzymalam i zrobilam pasemka...Teraz zaczynam od nowa i juz sie nie dam!! Odrost 3,5cm. Jak zrobie fotki to wrzuce Pozdrawiam

witamy tym razem życzymy wytrwałości i czekamy na jakieś fotki, bardzo lubimy oglądać

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez poswojemu

+ fotki, bo coś zepsułam w poprzednim poście.

co za piękny kolor ale to farba?

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez srebrna_smuga

Jejku ale się naoglądałam waszych zdjęć

Mój odrost będzie miał za tydzien 7 m-ce. Chyba nie bede narazie ścinać włosów bo po wakacjach być może bedą wyglądać jak ombre hehe

mój odrost też za tydz obchodzi urodzinki 17 miesięcy będzie miał, a ja mu taki prezent sprawić chcę że mam wizytę u fryzjera zapianą...ale zastanawiam się, może być tak, że nie pójdę, nie wiem...

[srebrna_smuga]

Napisane przez Bayka

mój odrost też za tydz obchodzi urodzinki 17 miesięcy będzie miał, a ja mu taki prezent sprawić chcę że mam wizytę u fryzjera zapianą...ale zastanawiam się, może być tak, że nie pójdę, nie wiem...

Nie nie, zostaw swoje włoski w spokoju bo są śliczne

I nie przejmuj się różnicą bo widzisz co ja mam na głowie i jakoś nie narzekam

[Bayka]

Napisane przez srebrna_smuga

Nie nie, zostaw swoje włoski w spokoju bo są śliczne

I nie przejmuj się różnicą bo widzisz co ja mam na głowie i jakoś nie narzekam

dziękuję
Ciebie podziwiam dosłownie za wytrwałość w dążeniu do celu to się dopiero nazywa chchieć
ale ja myślałam tylko o takich refleksach o 1-2 tony różnicy od mojego koloru, które i tak tak naprawdę znikną w moich włosach, a za to wyrównają różnicę między dołem a górą, myślę, że to byłby niezły kompromis zawarty między mną a moimi włosami

[jagnienia]

hello dziewczynki, no niestety nie dałam rady wytrzymać jednak ten kontrast między kolorem naturalnym a farbowanym mnie dobijał a poza tym końcówki były strasznie zniszczone i stwierdziłam że trzeba zadziałać drastycznie.... na zdjęciach efekt po fryzjerze, kurczę już zapomniałam jakiego koloru mam naturalne włosy

Zdjęcie 1 w chwili kiedy dołączyłam do grupy

[moniczka_90]

Napisane przez jagnienia

hello dziewczynki, no niestety nie dałam rady wytrzymać jednak ten kontrast między kolorem naturalnym a farbowanym mnie dobijał a poza tym końcówki były strasznie zniszczone i stwierdziłam że trzeba zadziałać drastycznie.... na zdjęciach efekt po fryzjerze, kurczę już zapomniałam jakiego koloru mam naturalne włosy

Zdjęcie 1 w chwili kiedy dołączyłam do grupy

woow fajna ta krótka fryzurka za miesiąc albo 2 znowu pojdzies się ostrzyc i pozbedziesz się już tych blond końcówek ! gratuluję !

[Bayka]

Napisane przez jagnienia

hello dziewczynki, no niestety nie dałam rady wytrzymać jednak ten kontrast między kolorem naturalnym a farbowanym mnie dobijał a poza tym końcówki były strasznie zniszczone i stwierdziłam że trzeba zadziałać drastycznie.... na zdjęciach efekt po fryzjerze, kurczę już zapomniałam jakiego koloru mam naturalne włosy

Zdjęcie 1 w chwili kiedy dołączyłam do grupy

gratulacje, masz całe naturalne włoski, ja bym się nie odważyła ściąć tak krótko

[Skarb90]

Napisane przez jagnienia

hello dziewczynki, no niestety nie dałam rady wytrzymać jednak ten kontrast między kolorem naturalnym a farbowanym mnie dobijał a poza tym końcówki były strasznie zniszczone i stwierdziłam że trzeba zadziałać drastycznie.... na zdjęciach efekt po fryzjerze, kurczę już zapomniałam jakiego koloru mam naturalne włosy

Zdjęcie 1 w chwili kiedy dołączyłam do grupy

Ty to odważna jestes gratulacje, super włosy

[paprykowy cukierek]

Cześć Postanowiłam dołączyć bo też chce mieć piękne niefarbowane włosiska
Gratuluje tym którym się udało ;D , a tym które są w trakcie mówię: do boju.!

[xyolax]

Skarb90, Bayka, zady i walety, dziękuję

Napisane przez zady i walety

Mam włosy do pasa i nie wiem, czy wytrzymam, ale pewnie nie ma wyjścia. Mam zupełnie inne włosy niż kiedyś, szorstkie, suche, sztywne.
Nie mam niestety w formie elektronicznej zdjęcia naturalnych włosów, wtedy cyfrówek nie było (przynajmniej dla tak zamożnych jak ja) ale mam jeszcze z czasów brązu.
Ostatnio nosiłam odrost przez 1,5 miesiąca i się złamałam

Jakieee długie I widać, że są nieco przesuszone, może spróbuj olejowania

Napisane przez poswojemu

+ fotki, bo coś zepsułam w poprzednim poście.

Bardzo ładne włosy

Napisane przez Patisha87

heja dziewczyny dodaje moje odrosty
Miło jest być z wami aż 10 miesięcy!!!!!!!!

Jaki długie, ładne i błyszczące naturaaalki

Napisane przez Muffka_

Witam Nie wiem czy ktokolwiek mnie pamieta-udzielalam sie w poprzedniej czesci. Jednak nie wytrzymalam i zrobilam pasemka...Teraz zaczynam od nowa i juz sie nie dam!! Odrost 3,5cm. Jak zrobie fotki to wrzuce Pozdrawiam

Ja Cię pamiętam
To czekamy na fotki i jak będziesz miała kryzys to pisz, być może przegonimy złe pomysły z głowy

Napisane przez zady i walety

Przepraszam, że tak się wcinam, ale myślałyście może o ombre hair? Jako bardziej łagodnemu przejściu?
Coś na kształt wykorzystania chwilowej mody do własnych celów.

Ombre to nam się sam robi

Napisane przez srebrna_smuga

Jejku ale się naoglądałam waszych zdjęć
Mój odrost będzie miał za tydzien 7 m-ce. Chyba nie bede narazie ścinać włosów bo po wakacjach być może bedą wyglądać jak ombre hehe

Jaki mega dłuuugaśny

Napisane przez Bayka

mój odrost też za tydz obchodzi urodzinki 17 miesięcy będzie miał, a ja mu taki prezent sprawić chcę że mam wizytę u fryzjera zapianą...ale zastanawiam się, może być tak, że nie pójdę, nie wiem...

17 miesięcy zazdroszczę!

Napisane przez jagnienia

hello dziewczynki, no niestety nie dałam rady wytrzymać jednak ten kontrast między kolorem naturalnym a farbowanym mnie dobijał a poza tym końcówki były strasznie zniszczone i stwierdziłam że trzeba zadziałać drastycznie.... na zdjęciach efekt po fryzjerze, kurczę już zapomniałam jakiego koloru mam naturalne włosy

Zdjęcie 1 w chwili kiedy dołączyłam do grupy

ooooo nieeee JEST PIĘKNIE! Gratuluję takiego cięcia, ja bym się nie odważyła, a też już miałabym swoje
Tylko nas nie opuszczaj

Napisane przez paprykowy cukierek

Cześć Postanowiłam dołączyć bo też chce mieć piękne niefarbowane włosiska
Gratuluje tym którym się udało ;D , a tym które są w trakcie mówię: do boju.!

Witamy

[paprykowy cukierek]

Cieszę się że trafiłam na ten wątek jak na razie 0,5 cm odrostu

[Shee'naz]

Witamy witamy dziewczyny
shinybrocade pamietam jak mnie taka inspiracja "burzą czarnych loków" wpedzila w ciemne wlosy. A teraz w przyslowiowych bolach z tego wychodze . Przed nalozeniem ciemnej farby na dlugie naturalne wlosy powinno się 1000 razy zastanowic . Bo kiedy fascynajcja kolorem przejdzie, czeka się jak kołek na swoj naturalny, sliczny odcien...

Muffka gratulacje- 3 cm to juz ladny poczatek, tym razem musi się udac

Wikajla tez mam sredni braz ze slonecznym/miodowym polyskiem, farbowany na czarno . U mnie jednak farbowansko na ten kolor trwalo pare lat i wloski wchlonely duzo barwnika.
U Ciebie, jesli polozylas tą przekletą czern pierwszy raz , jest jeszcze duza szansa, ze profesjonalnym srodkiem sciagniesz ją niemal zupelnie(poczytaj watki o dekoloryzacji, popatrz na allegro i w KWC dekoloryzatory elgon, rene blanche czy chantal). Wszystko zalezy tez od tego jaka to byla farba, jak dlugo ja trzymalas. Z domowych sposobow: wspomniane mycie szamponem przeciwlupiezowym z lyzka sody, a do ostatniego plukania zakwaszona cytryną woda dla zamkniecia łusek(taki zabieg gora raz na tydzien). Ja bym stawiała mimo wszystko na takie "wspomagane" splukiwanie ( potwierdzam, ze działa - nawet moje napite przez 3 lata czernia wlosy wypłukały sie juz do czekolady). Dosc szybko powinnas nieco "wyjaśnieć"
Nie mniej do natury przyjdzie Ci odrastac Ale wszystkie tu jedziemy na tym wozku, wiec po raz kolejny zycze nam ogromych pokladow cierpliwosci

[zady i walety]

xyolax - olejuję rycynowo od mniej więcej 2 miesięcy, też z nadzieją, że się przyciemnią, ale nie zauważam żadnych odżywczych plusów oleju

zdrowe będą naturalne

[Shee'naz]

Napisane przez zady i walety

xyolax - olejuję rycynowo od mniej więcej 2 miesięcy, też z nadzieją, że się przyciemnią, ale nie zauważam żadnych odżywczych plusów oleju

zdrowe będą naturalne

Ja się "rycynuję" z nadzieją na szybszy porost Ale narazie za krotko by cos na ten temat stwierdzic. Za to odzywczo u mnie spisuje sie super (mieszam z kokosem, bo rycyna solo jest zbyt gęsta i tępa). Swietny sposob na ujarzmienie "puszenia", wloski sa gładkie, lsniace i mile w dotyku (dzieki temu wyplowiale lekko farbowance wygladaja o wiele lepiej i dobrze sie ukladaja).

[xyolax]

Napisane przez paprykowy cukierek

Cieszę się że trafiłam na ten wątek jak na razie 0,5 cm odrostu

no no, od czegoś trzeba zacząć

Napisane przez zady i walety

xyolax - olejuję rycynowo od mniej więcej 2 miesięcy, też z nadzieją, że się przyciemnią, ale nie zauważam żadnych odżywczych plusów oleju

zdrowe będą naturalne

A może spróbuj z innymi olejami, np. olej kokosowy (uwielbiam go!) lub olej z pestek winogron. Ja bardzo lubię połączenie olej kokosowy + rycynowy, rycynę solo nakładam na skalp

Napisane przez Shee'naz

Ja się "rycynuję" z nadzieją na szybszy porost Ale narazie za krotko by cos na ten temat stwierdzic. Za to odzywczo u mnie spisuje sie super (mieszam z kokosem, bo rycyna solo jest zbyt gęsta i tępa). Swietny sposob na ujarzmienie "puszenia", wloski sa gładkie, lsniace i mile w dotyku (dzieki temu wyplowiale lekko farbowance wygladaja o wiele lepiej i dobrze sie ukladaja).

Ja tak samo I również popieram Twój sposób

Ale jak olejuję włosy to widzę różnicę, naturalne mega śliskie, błyszczące, gładkie a farbowańce co prawda ujarzmione, ale nie dorównują naturalnym w żadnym stopniu



W ogóle zastanawiam się, nad potraktowaniem farbowańców henną

[Shee'naz]

Napisane przez xyolax

Ja tak samo I również popieram Twój sposób

Ale jak olejuję włosy to widzę różnicę, naturalne mega śliskie, błyszczące, gładkie a farbowańce co prawda ujarzmione, ale nie dorównują naturalnym w żadnym stopniu
W ogóle zastanawiam się, nad potraktowaniem farbowańców henną

Dokładnie... Doczekac sie nie moge efektu po pierwszym olejowaniu całych naturalnych wlosow . To co obserwuje na odrostach po rycynie z kokosem jest super Skolei farbowańce po nie odswiezaniu farby od prawie pol roku i podcieciu, nie ukladaly sie i wygladaly coraz bardziej niekorzystnie mimo pielegnacji... Prawda o skutkach koloryzacji wyszla na wierzch. Dopiero olejowanie tą mieszanką zadziałalo niesamowicie i dzięki temu jakos przetrzymam odrastanie. Sam kokos nie dawał mi tak spektakularnego efektu. Stosowałam mix dopiero kilka razy, ale po tych efektach jestem skłonna tez wierzyc, ze wmasowywany w skalp przyspiesza nam porost Za jakis czas sie to zweryfikuje.

Na Twoim miejsciu nic bym z henna nie majstrowała - duzo babraniny, moze nie wyjsc kolor i jeszcze gdzies maźniesz niechcacy po naturalnych. Poza tym z farbami chemicznymi lepiej jej nie laczyc ( jesli mowa o prawdziwej, czystej hennie ). Swoje wloski masz super i wlasciwie nie widac roznicy!

[xyolax]

Napisane przez Shee'naz

Dokładnie... Doczekac sie nie moge efektu po pierwszym olejowaniu całych naturalnych wlosow . To co obserwuje na odrostach po rycynie z kokosem jest super Skolei farbowańce po nie odswiezaniu farby od prawie pol roku i podcieciu, nie ukladaly sie i wygladaly coraz bardziej niekorzystnie mimo pielegnacji... Prawda o skutkach koloryzacji wyszla na wierzch. Dopiero olejowanie tą mieszanką zadziałalo niesamowicie i dzięki temu jakos przetrzymam odrastanie. Sam kokos nie dawał mi tak spektakularnego efektu. Stosowałam mix dopiero kilka razy, ale po tych efektach jestem skłonna tez wierzyc, ze wmasowywany w skalp przyspiesza nam porost Za jakis czas sie to zweryfikuje.

Na Twoim miejsciu nic bym z henna nie majstrowała - duzo babraniny, moze nie wyjsc kolor i jeszcze gdzies maźniesz niechcacy po naturalnych. Poza tym z farbami chemicznymi lepiej jej nie laczyc ( jesli mowa o prawdziwej, czystej hennie ). Swoje wloski masz super i wlasciwie nie widac roznicy!

Ja tak samo, ale dopiero za 2 lata osiągnę zadowalającą długość naturalnych, żeby pozbyć się całej farby

A na mnie kokos solo też świetnie działa, choć lubię dołożyć jeszcze do niego jakiś inny olej, aloes czy coś takiego Muszę powykańczać wszystko Z kolei teraz czaję się na olejek rozmarynowy w celu przyspieszenia porostu

Wiesz co, nie tyle chodzi mi o kolor co o stan włosów. Wiem, że nic nie zregeneruje zniszczonych włosów, ale rzuciło mi się gdzieś w oczy, że henna oblepia włos no i nie wypłukuję się tak jak farba chemiczna No ale może faktycznie, muszę to przemyśleć jeszcze, tym bardziej, że ciężko będzie mi dobrać kolor...