Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III

[Kasza Manna]

Baby milczą, a ja właśnie z włoskiej Kaszy zmieniłam się w Kaszę francuską i ugotowałam danie o dźwięcznej nazwie Szczururuj

No, przyznać się, która oglądała bajkę?

[badymka]

Napisane przez Malla

Badymka - jedna z Wizażanek poleciła mi dosyć oryginalny, ale skuteczny jak inne metody naturalne pomysł - mleko sojowe. Pić dużo przez parę dni i nagle odstawić.

Jest tylko jeden problem... nie mogę pić mleka sojowego bo mi po nim niedobrze i jest jak dla mnie ohydne.

Napisane przez Kasza Manna

Grubsze rajstopki i możesz kusić kolankiem randkowicza

Przypomnieli mi się niektórzy uczniowie (zwłaszcza płci męskiej), którzy przez cały tydzień mieli w plecaku wszystkie książki i zeszyty, bo nie chciało im się wyciągać

Jak sobie pomyślę ile ważyłby plecak ze WSZYSTKIMI książkami, ćwiczeniami, zeszytami i innymi "niezbędnymi" rzeczami to plecy mnie bolą.

Napisane przez Malla

Do tej pory faceci mi mówili, że lepiej założyć obcisłe spodnie niż grube rajty i mini.

Ja nie jestem też przekonana do leginsów i grubych rajstop. Trzeba mieć do nich na prawdę idealne nogi.
Malla moi znajomi faceci w znakomitej większości też podzielają to zdanie.


Jest mi niedobrze na ciele i duszy i tak na prawdę to zastanawiam się nad zniknięciem z przestrzeni netu bo dzisiaj jak ostatnio nie często bardzo dołuje mnie szczęście innych ogłaszane wszędzie wszemi wobec [czytajcie na fb]. I pewnie zawieszę się tam na jakiś czas. Ale bez Was nie wytrzymam.

Dobrej nocy

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Ja oglądałam Ratatuja... ale ja w ogóle jestem bajkowe stworzenie... tylko Smerfów nie mam zamiaru oglądać tych kinowych bo to dla mnie profanacja.

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Gargamel jest tylko jeden!!

[Malla]

Oglądałam Ratatuj

[dzinek]

Napisane przez Kasza Manna

Baby milczą, a ja właśnie z włoskiej Kaszy zmieniłam się w Kaszę francuską i ugotowałam danie o dźwięcznej nazwie Szczururuj

No, przyznać się, która oglądała bajkę?

Mysle ze wiekszosc
Moja ulubiona scena jak towarzystwo wyjezdza po myciu w przemyslowej zmywarce
Jak wyszlo?

Dobrej nocy Muminki

[mww]

Też ogladałam bajkę i nigdy nie robiłam tego dania, hm... trzeba ugotować

Badymka - mnie brat wyciąga na "Smerfy" i chyba się skuszę.. opowiem jakie wrażenia

Powoli znikam w trumience... jutro pobudka o 6.10

Dobranockaaaa

[Kasza Manna]

Dobre wyszło TŻ po zjedzeniu od razu napalił się, żeby tam dodać kurczaka (bo danie jest wegetariańskie ), wyjął mięso z zamrażarki i... dotarło do niego, ile czasu jeszcze musiałby jego przyrządzać a uparł się, żeby nie rozmrażać w mikrofali . Więc nici z dzisiejszego tuningu

P.S. cały dzień cicho, a jak wszedł temat żarcia (i bajek ), to od razu tłumnie w wątku

[olla74]

Nie oglądałam rATATUJ/.Wstyd...
Ale przed chwilą gladałąm RAngo w oryginale. Mój angielski jest raczej ubogi

Dobranoc.

[Malla]

Zasnęliśmy ze Słodziakiem na "Rango"...

[Kasza Manna]

Olla, spokooojnie, nadrobisz

[Kasza Manna]

Zapomniałam się podzielić (ale jestem niekulturalna ). Kto chętny na miseczkę?

[dzinek]

Rango jest nudnawy
Kasza no to wpadam, nakladaj eee a moze poczekam na tunning
bo jak Kurczak sie pokaze to bedzie dopiero wyzerka

[Kasza Manna]

Sęk w tym, że kurczak (albo i Kurczak) może nie mieć w czym się popluskać, bo było kilka dokładek

[dzinek]

Jak na zastepstwo zrobisz sekacza to bedzie cudnie
Dobranoc

[Kasza Manna]

Nigdy nie robiłam, więc się nie podejmuję
Dobranoc

[mww]

Piszę Dzień Dobry z pracy

Też nie oglądałam Rango - moja chrześnica mówiła, że taki sobie... zbliża się jesień więc bedzie można nadrobić bajkowe zaległości

Miłego podnoszenia ciał

[kurczak Wolf]

Helloł )Mały kima - więc mam chwilkę

Agusia - suuuuper Będziemy Cię tu musiały wprowadzać w bojowy nastrój - żebyś się małym szkodnikom nie dała Bądź fajną "panią" - proszę Cię w imieniu dzieci

Takajb - jak będę w okolicy tego sklepu, gdzie kupiłam krzaczek, to zapytam - jak będą takie mieli

Dzinek - jeszcze nie bylam u gina... musiałam przesunąć wizytę - bo mój mąż miał dyżur przeciwpożarowy - więc był uziemiony w domu i jakby co - musiałby rzucić wszystko i zasuwac na miejsce pożaru...
Ale jak sobie przypomnę... to mnie jeszcze strzyka... więc nie wiem, kiedy wpuszczę zwierza na wybieg...

Badymka - informuję, że nie masz szans w badymkowniu... przebiłam Cię wielokrotnie... wczoraj odkurzyłam... psa...
A jaki był zadowolony, jak go tą rurą od odkurzacza przeciągałam Teraz będzie gubił jeszcze więcej kłaków, żeby sobie zafundować przyjemność Ale informuję, że metoda skuteczna (o ile ma się ogromnego, gruboskórnego psa i regulację siły ssania w odkurzaczu)

Napisane przez Kasza Manna

byle mieli rozsądną umowę, co chłopię dostaje w zamian za noszenie bagażu

no jo... teraz są ciężkie czasy... może nie wystarczyć "dziękuję"... może chcieć "dowodu wdzięczności"

Napisane przez Kasza Manna

Przypomnieli mi się niektórzy uczniowie (zwłaszcza płci męskiej), którzy przez cały tydzień mieli w plecaku wszystkie książki i zeszyty, bo nie chciało im się wyciągać

Mi się przypomnieli tacy, którzy nosili tylko jeden zeszyt do wszystkiego, bo im się reszty nie chciało wkładać...

Napisane przez Kasza Manna

Sęk w tym, że kurczak (albo i Kurczak) może nie mieć w czym się popluskać, bo było kilka dokładek

Spoko... i tak nie umiem pływać...

Idę się z rana ogarnąć... (bo nałóg najpierw kompa z rańca odpalił ) miłego poniedziałku

[Malla]

Kurczaku - moja koleżanka odkurzała kota, ma nawet z tego filmik
http://www.youtube.com/watch?v=cEtwbtlCUy8

[badymka]

U mnie żadne zwierze nie dałoby się odkurzyć bo wszystkie się boją odkurzacza. Za to w praniu kotów jestem mistrzynią i wychodzę z tej operacji bez szwanku

Z Indian nadal zwiadowcy. Krzyż boli jakby miał pęknąć i niedobrze mi strasznie. Niech się w końcu zacznie bo umrę w mękach..

Lecę coś wziąć na rozluźnienie i robić obiad... sam się niestety nie zrobi ;(

[Sephinrot]

witam poniedziałkowo nie śpię od 5 i męczę sie w pracy, a właściwie to kombinuje jak tu przemknąc na dłuższą przerwę i pooglądać Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce - może się uda

później was nadrobię, bo jestem w lekkoatletycznym ciągu

Ratatuj jest fajne - i do oglądania i jedzenia

Indiańce się zbliżają, bo mnie cycki napier.... tak mi się zrymowało
Kasza jakby Cie interesowały nowości książkowe i możliwości ich wygrania, a także fajne recenzje i dyskusje, to Ci mogę na fb polecić kilka "lajków"

Malla daj jakieś zdjęcia Taterek

buziaki dla wszystkich

[mww]

Napisane przez Malla

Kurczaku - moja koleżanka odkurzała kota, ma nawet z tego filmik
http://www.youtube.com/watch?v=cEtwbtlCUy8

mruczuś jak spokojnie leży

[Kasza Manna]

Sephi, możesz podrzucić, nie pogniewam się

[olla74]

Napisane przez kurczak Wolf

Helloł )Mały kima - więc mam chwilkę

Agusia - suuuuper Będziemy Cię tu musiały wprowadzać w bojowy nastrój - żebyś się małym szkodnikom nie dała Bądź fajną "panią" - proszę Cię w imieniu dzieci

Takajb - jak będę w okolicy tego sklepu, gdzie kupiłam krzaczek, to zapytam - jak będą takie mieli

Dzinek - jeszcze nie bylam u gina... musiałam przesunąć wizytę - bo mój mąż miał dyżur przeciwpożarowy - więc był uziemiony w domu i jakby co - musiałby rzucić wszystko i zasuwac na miejsce pożaru...
Ale jak sobie przypomnę... to mnie jeszcze strzyka... więc nie wiem, kiedy wpuszczę zwierza na wybieg...

Badymka - informuję, że nie masz szans w badymkowniu... przebiłam Cię wielokrotnie... wczoraj odkurzyłam... psa...
A jaki był zadowolony, jak go tą rurą od odkurzacza przeciągałam Teraz będzie gubił jeszcze więcej kłaków, żeby sobie zafundować przyjemność Ale informuję, że metoda skuteczna (o ile ma się ogromnego, gruboskórnego psa i regulację siły ssania w odkurzaczu)

no jo... teraz są ciężkie czasy... może nie wystarczyć "dziękuję"... może chcieć "dowodu wdzięczności"

Mi się przypomnieli tacy, którzy nosili tylko jeden zeszyt do wszystkiego, bo im się reszty nie chciało wkładać...

Spoko... i tak nie umiem pływać...

Idę się z rana ogarnąć... (bo nałóg najpierw kompa z rańca odpalił ) miłego poniedziałku

Moja psica ucieka przed odkurzaczem, a szkoda.Bo bym ją przeciągała co dzień.

Taki zeszyt prawie do wszystkiego miałam na studiach. To był A4 i miał 4 przedmioty po 1 z każdego" początku" i 2 od środka

Napisane przez Sephinrot

witam poniedziałkowo nie śpię od 5 i męczę sie w pracy, a właściwie to kombinuje jak tu przemknąc na dłuższą przerwę i pooglądać Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce - może się uda

później was nadrobię, bo jestem w lekkoatletycznym ciągu

Ratatuj jest fajne - i do oglądania i jedzenia

Indiańce się zbliżają, bo mnie cycki napier.... tak mi się zrymowało
Kasza jakby Cie interesowały nowości książkowe i możliwości ich wygrania, a także fajne recenzje i dyskusje, to Ci mogę na fb polecić kilka "lajków"

Malla daj jakieś zdjęcia Taterek

buziaki dla wszystkich

Ja od 2 dni nie mogę zasnąc
Szkoda,że nie mam TV, bo zawodami LA ZAWSZE SIĘ PODNIECAŁAM. 1 ,że z racji wykształcenia, 2 -lubiłam glądac fajne ciałka męskie biegacze zawsze byli najfajniej zbudowani.

Się rozmarzyłam......

Co u Mandry?

Pozdrawiam popołudniowo.

[badymka]

Ja tylko przyszłam poprosić żebyście mnie dobiły... wszystko mnie napi***ala...
Przerobiłyśmy właśnie 60 kg pomidora i gotuje się właśnie na butelkowanie.

Wszystko mnie przerasta dziś... idę zrobić sobie bardzo gorącą kąpiel... albo się ugotuję albo wykrwawię po niej na śmierć, trudno... nie wiele osób będzie płakało.

Miłego wieczoru babiny

[takajb]

Napisane przez badymka

Ja tylko przyszłam poprosić żebyście mnie dobiły... wszystko mnie napi***ala...
Przerobiłyśmy właśnie 60 kg pomidora i gotuje się właśnie na butelkowanie.

Wszystko mnie przerasta dziś... idę zrobić sobie bardzo gorącą kąpiel... albo się ugotuję albo wykrwawię po niej na śmierć, trudno... nie wiele osób będzie płakało.

Miłego wieczoru babiny

Badymka jak możesz......bedziemy płakaly

Kurczaku bede wdzieczna za pamięć
Ale ja też mam dzis taki dzień na dodatek wszystko mnie boli wczoraj skończyli gładz zacierac i sie dusze mam dośc tego remontu do tego dzieciaki tak mi ciśnienie podnoszą glowa mnie boli i mam takiego nerwa że........... nie podchodź

[badymka]

Takajb zrób to co ja, złap za siekierę i porąb trochę drzewa... pomaga..

Zapomniałam napisać, że przez parę dni może mnie nie być bo jadę pomagać w skontrum [inwentaryzacji] biblioteki.

[plastikowa biedronka]

heeeej melduję, że żyję, chociaż ostatnio mam mało czasu na wszystko. w dodatku goszczę indiańców, ale da się ich znieść (a zapowiadali się dużo gorzej).
Badymka ja już nie liczę, ile w tym roku przerobiłam ogórków/cukinii ale uwielbiam te słoiczki w zimie pomidorów też troszkę poszło, ale w tym roku na szczęście mało, bo więcej roboty niż to warte.
Takajb oby remont szybko się skończył
Kurczaku ja nigdy nie myślałam, że psa da się odkurzyć mój chyba by się nie dał, chociaż nigdy nie próbowałam. szczotkowanie jakoś znosi, ale potem muszę mu to wynagradzać długą zabawą. na szczęście mieszka na podwórku. za to kot na widok, a nawet na sam szum odkurzacza spier.... gdzie się da, a chętnie bym go pozbawiła tych kłaków, bo brudzi mi w domu wszystkie łózka, fotele i kanapy. nie mówiąc o podłogach i dywanach...
Kasza ja nie oglądałam ani nie jadłam ratatuj. ale ja mało bajkowa jestem (stanęłam na shreku-uwielbiam pierwszą część), za to żarłoczna już bardziej

no i nie wiem, co jeszcze miałam napisać. ehhhh skleroza ściskam wszystkie starowinki

[mww]

Ale ciiiiiiiiiiiiisza

Staruszkom pewnie zaczyna paluchy wykręcać z zimna (u mnie rano 14 stopni) i szybko robią zapasy % na zimę (wykluczam Mamę Kogucika - ona na razie witaminki)

[Kasza Manna]

No, straszne zimno Tak się u nas ochłodziło, że kożuch niezbędny W końcu można normalnie żyć (jakieś 25-26'C). Najgorsze jest to, że prognoza straszy powrotem 36-37'C pod koniec tygodnia

Chodzi za mną ciasto cukiniowe...

[Malla]

Za mną chodziła cukinia, aż zamknęłam ją w lodówce, to przestała

[mww]

Napisane przez Malla

Za mną chodziła cukinia, aż zamknęłam ją w lodówce, to przestała

Ochłodziłaś jej uczucia jesteś szczęśliwa ze Słodziakiem więc cukinia odstawiona na boczny tor


Kasza - rozkręcasz się kulinarnie

Badymka pewnie w swoim żywiole - wśród książek