Lubin, Polkowice, Legnica i okolice - szczęśliwie zakochane łączmy się :)

[majkas]

kurcze, caly czas chodzi za mna uczucie ze o czyms zapomnialam jesli o slub/wesele chodzi. przeszlam juz cala liste spraw do zalatwienia i kupienia z mama, swiadkowa i przyjaciolka, niby wszystko jest a ja dalej cala w nerwach…

[esica]

Napisane przez majkas

kurcze, caly czas chodzi za mna uczucie ze o czyms zapomnialam jesli o slub/wesele chodzi. przeszlam juz cala liste spraw do zalatwienia i kupienia z mama, swiadkowa i przyjaciolka, niby wszystko jest a ja dalej cala w nerwach…

Tyle stresu przed tymi ślubami, co będzie jak zostanie tydzień tylko

A tak btw to jakaś stagnacja na wątku niestety, chyba wszystko dziewczyny pozałatwiały a ja za waszymi namowami też się wstępnie wpisałam na tort u tych Pań ze Szklar. W następnym tygodniu mam zamiar kupić materiały na suknię i zamówić obrączki, bo wzór już wstępnie wybraliśmy

[majkas]

my swoje obraczki stworzylismy za pomoca kreatora internetowego i troche sie balam ze mi nie zrobi nikt dokladnie takich, na szczescie w Jaworze jest fajny i dosc tani jubiler. Odpowiedzial ze bezproblemowo, nawet z nietypowym kamieniem

[Godzia_13]

u mnie dziś 23 DDŚ
13 mam przymiarkę sukni w salonie Katrina myślę, że tydzień przed ślubem sukienka będzie już u mnie w domu
powoli zaczynam się stresować...

[andruszki]

Ja się stresuję dekoracją kościoła i sali. Chciałam sama zrobić pompony z papieru lub tiulu... ale nawet nie mogę czasu znaleźć na szukanie materiałów. Może widziałyście coś podobnego w jakimś sklepie internetowym...?

Właśnie trafiłam na pompony w sklepie int. ale jak macie coś ciekawego to chętnie zobaczę

[majkas]

http://www.skleporganza.pl/sklep/index.php/cPath/12_182

[Godzia_13]

ja sama robiłam ozdoby na salę, właśnie takie pompony tylko z bibuły, wyszły całkiem fajnie

[puchaczmalinowy]

Napisane przez Godzia_13

ja sama robiłam ozdoby na salę, właśnie takie pompony tylko z bibuły, wyszły całkiem fajnie

no nie całkiem tylko bardzo fajnie Ci wyszły tak zaczęłam też o nich myśleć ale miałam postanowienie, że nie będę dodatkowo dekorować sali bo mam w cenie i nie chcę przesadzić albo zrobić coś, co by nie pasowało do reszty ale te pompony tak mi się podobają!

u nas coraz bliżej - jutro sesja narzeczeńska, mam nadzieję, że pogoda dopisze; w poniedziałek jadę po sukienkę po poprawkach; czasu ciągle mało a tyle jeszcze do zrobienia...

[majkas]

dziewczyny, tak się dzisiaj zorientowałam że w sumie nie wiem gdzie zamówić bukiet ślubny. Niby kwiaciarnia na osiedlu istnieje dłuugie lata pod tą samą obsługą, ale co innego wiązanka dla pani nauczycielki a co innego bukiet ślubny...
Gdzie wy zamawiacie swoje bukiety (w Lubinie ale może być i Legnica)?

[andruszki]

Też nie wiem gdzie zamówić kwiaty :/

Postanowilam zrobic pompony z tiulu i moze dorobie z papieru... tiul na rolce okolo 5 zl
Dekoruje tylko kościół. Byłam dzisiaj na sali. Wnętrze jest tak bogate, że byłoby już za dużo z moją dekoracją.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[puchaczmalinowy]

my zamawiamy kwiaty w kwiaciarni Bogutka przy Galerii Piastów ale piękne bukiety robią też w Sfinksie na Jaworzyńskiej; w załączniku moja inspiracja na bukiet ustaliliśmy kolor przewodni ślubu na miętowy

[Simran86]

hej Dziewczyny
przygotowania widzę idą pełną parą my ślubowaliśmy w sierpniu i pamiętam ile było załatwiania przed tym wielkim dniem nie martwcie się - na pewno ze wszystkim się wyrobicie
wcześniej padały pytania o to gdzie zamówić tort - my zamawialiśmy w Miejskiej Górce - zrobią wszystko co chcecie, co sobie wymyślicie i co znajdziecie na internecie dowóz do Lubina za darmo i ogólnie za tort na 125 osób zapłaciliśmy ok. 600 zł, więc uważam, że cena też świetna. A tort był przepyszny

[esica]

A tak pozostając w temacie dekoracji to może znacie/polecacie jakąś firmę, która dekoruje sale?

[IwciaxD]

A czy któraś z dziewczyn wie gdzie ładnie mnie pomalują w Lubinie?
I czy ten fryzjer, którego podawałyście to ma normalne ceny?

[positive rebel]

Napisane przez esica

A tak pozostając w temacie dekoracji to może znacie/polecacie jakąś firmę, która dekoruje sale?

Decorum, Decoris, Bella Vida, Kwapisz Art, Camelia te firmy znam.
Jest jeszcze firma, która dekoruje światłem, Dekor Świat.

[malgosia_p]

Kupiliśmy garnitur, buty, muchę, krawat, koszule, spinki i skarpety do garnituru A dla mnie rajstopy i bransoletkę na poprawiny Suknia gotowa, czeka na obiór. Poza tym obrączkę TŻta zrobili za małą, miał być rozmiar 32 a zrobili 22... I dopiero na początku czerwca odbieramy... Masakra.

[esica]

Napisane przez positive rebel

Decorum, Decoris, Bella Vida, Kwapisz Art, Camelia te firmy znam.
Jest jeszcze firma, która dekoruje światłem, Dekor Świat.

Dzięki za info
A może ktoś ma jakieś opinie o tych firmach?
I czy ktoś korzysta może z usług studia dekoratorskiego "Duet" z Bolesławca?

[malgosia_p]

Znacie może dobrą krawcową z terenu Legnicy/Lubina/Jawora i okolic? Chodzi o skrócenie nogawek i rękawów w garniturze ślubnym

[puchaczmalinowy]

Napisane przez malgosia_p

Znacie może dobrą krawcową z terenu Legnicy/Lubina/Jawora i okolic? Chodzi o skrócenie nogawek i rękawów w garniturze ślubnym

nogawki to chyba zwykle w cenie można skrócić, tam gdzie się garnitur kupuje - przynajmniej za każdym razem jak my kupowaliśmy jakiś to była taka opcja; ale wydaje mi się, że z czymś takim to każda krawcowa powinna dać sobie radę, co innego jakby marynarkę trzeba zwężyć;

[malgosia_p]

Napisane przez puchaczmalinowy

nogawki to chyba zwykle w cenie można skrócić, tam gdzie się garnitur kupuje - przynajmniej za każdym razem jak my kupowaliśmy jakiś to była taka opcja; ale wydaje mi się, że z czymś takim to każda krawcowa powinna dać sobie radę, co innego jakby marynarkę trzeba zwężyć;

Kupiliśmy w Peek&Cloppenburg i nie oferują takiej usługi Spodnie skrócić prosta rzecz tylko że żeby skrócić rękawy to trzeba przesuwać guziki chyba, nie wiem czy każda krawcowa to robi.

[positive rebel]

Witam, jestem PMką z 2014 r. z okolic Legnicy i opisze tu swoją historię ku przestrodze. Część z was na pewno stoi przed wyborem idealnej sukni ślubnej. Ja rok temu miałam podobnie. Zdecydowałam się na kupno sukni w salonie Duber w Lubinie i dziś, na 4 dni przed ślubem żałuję. Od razu zaznaczam, że nie chcę w tym poście oczernić salonu, a jedynie przestrzec te z was, które być może pomyślały o zakupie swojej sukni w tym salonie.

Ja swoją kupiłam w grudniu 2013 r., podczas promocji - suknie tzw "z wieszaka" były w atrakcyjnych cenach. Podczas mierzenia spodobał mi się model, za duży o 2 rozmiary i sklep sprowadził mi tą suknię w moim rozmiarze z innego salonu. Suknia przyszła z poszarzałym tiulowym dołem i poczerniałym pasem biżuteryjnym w talii. Jednakże zapewniono mnie o tym, że suknię da się doczyścić i będzie jak nowa, a dekoracje zostaną wymienione na ładne i błyszczące. Ustalenia te zostały również wpisane w umowę - wyczyścić, wymienić zdobienia i ewentualne poprawki krawieckie.

Kolejna przymiarka została ustalona na początek maja. Podczas tej przymiarki ustaliliśmy o ile trzeba zwęzić suknię i czy konieczne będzie skrócenie sukni. Na tym etapie ani dekoracje nie były wymienione, ani tiul wyprany , gdyż wszystko to mieli zlecić po zwężeniu sukni. Na kolejną przymiarkę, ostatnią już, przyjechałam zgodnie z zaleceniami na tydzień przed ślubem. Suknia została zwężona, zdobienia wymienione, ale w ostatniej chwili zauważyłam, że tiul w sukni ma dziwny kolor.

Okazało się, że tył jest idealnie śnieżnobiały, natomiast cały przód pożółkły! Panie zrobiły wielkie oczy, że to zauważyłam, a później zaczęły się mętnie tłumaczyć, że kupiłam sukienkę z wieszaka, a nie szytą na mnie i mogło się zdarzyć, że sukienki nie da się idealnie wyczyścić. Ja rozumiem nie wyczyścić idealnie, ale dwa różne kolory tiulu na tej samej sukni? I najgorsze, że różnica była widoczna gołym okiem - Panie z salonu tez musiały to widzieć, ale postanowiły przemilczeć - pewnie licząc, że ja tego nie zauważę!

Na moje pytanie co robimy, bo tak do ślubu nie pójdę, pani właścicielka stwierdziła, że trzeba wymienić cały tiul w sukni. Zostawiły mnie na chwilę w przymierzalni i poszły obradować. Po czym wróciła pracownica i powiedziała, że skoro chcę wymiany tiulu to muszę dopłacić 100 zł. Zgodziłam się, bo przecież w takiej bym nie poszła, a innej już nie zdążyłabym kupić. Podkreślam, że od ślubu został tydzień.

W domu na spokojnie przeczytałam umowę i z niej jasno wynikało, że sukienka miała być wyczyszczona. Nie oddana do pralni, WYCZYSZCZONA. A skoro wyczyścić się nie dało, to znaczy, że to po ich stronie powinno leżeć naprawienie tego. Gdy 3 dni później odbierałam naprawioną suknię zwróciłam na to uwagę sprzedawczyni - że do ich obowiązku należało wyczyszczenie sukni, a nie próba doczyszczenia, czy samo pranie. I że w tej sytuacji nie powinnam ponosić dodatkowych kosztów.Pani stwierdziła, że gdybym wcześniej zauważyła, że z tiulem jest coś nie tak, to miałabym wymianę tiulu za darmo. A tak muszę dopłacić.

Podkreśliłam ponownie, że ktoś, kto tą suknię odbierał z pralni musiał zauważyć, że nie dało rady jej doczyścić. Że panie w salonie też ją prasowały i na bank zauważyły i nikt nie raczył mnie telefonicznie poinformować, że tiul jest pożółkły i czy chcę wymienić. Zapewne pomyślały, że nie zauważę. I jak miałam im wcześniej dać znać, że z tiulem jest coś nie tak, skoro to był pierwszy raz gdy widziałam go po czyszczeniu! Pracownica stwierdziła, że spróbuje porozmawiać z właścicielką salonu.

Niestety pani przez telefon stwierdziła, że przecież wymieniono mi te zdobienia, i że one też wcześniej nie widziały że ten tiul jest pożółkły. Nie jestem w 100% pewna, gdyż słyszałam tylko głos z dala, ale właścicielka zaproponowała, że skoro nie chcę dopłacić, to sprzedawczyni ma mi wymienić zdobienia w sukni na poprzednie, poczerniałe.

Miałam już dość i zapłaciłam tą stówę więcej. Nikt nie powiedział przepraszam, nikt nawet nie próbował mi zrekompensować tego, co się wydarzyło. A przecież nie chodzi tu o byle jaką sukienkę tylko o suknię ślubną! I choć sprzedawczyni była miła i prawdę mówiąc bogu ducha winna, to pozostał mi ogromny niesmak. Wiem, że najbliższej osobie odradziłabym zakup w tym salonie - brak profesjonalizmu, brak wyczucia i traktowanie klienta, który kupił suknię taniej, w promocji, jak klienta gorszego rzędu. Być może gdybym wydała drugie tyle zostałabym potraktowana inaczej.

Ogólnie rzecz biorąc nie odradzam zakupu w tym salonie, ale radzę dwa razy się zastanowić, czy chcecie przeżywać to co ja na kilka dni przed najważniejszym dniem w waszym życiu.

[andruszki]

Baaardzo nieładnie z ich strony... Współczuję takiej sytuacji na tydzień przed ślubem.

[esica]

positive rebel mam nadzieję, że pomimo tej niemiłej sytuacji z suknią wszystko inne było tak jak sobie wymarzyłaś

[positive rebel]

Całe szczęście suknia sprawowała się dobrze. Zebrałam sporo komplementów Ale nerwów i stresu, które miałam przez ten salon nie życzę nikomu...

[esica]

A mogłabyś napisać coś o sprawach "technicznych"? Np ile poszło Wam alkoholu, ile litrów napojów itp? I nie wiem czy dobrze pamiętam, ale czy mieliście tort od tych pań ze Szklar? Jeśli tak to jak się sprawdziły te panie

[kw14tuszek]

hej dziewczyny powiedzcie, gdzie kupilyscie buty slubne?? ja wciaz szukam, wymyslilam sobie ze chce rozowe czolenka (ew moga byc tez zolte) na obcasie i cholera nie ma nigdzie! wszedzie tylko biale lub bezowe w jednym sklepie znalazlam ale z wycietym paluszkiem a takich tez nie chce ;( a za jakies dwa tyg musze juz miec buty na przymiarce

[positive rebel]

Najpierw napiszę, że wesele było w Chacie Karczowiska. Mieliśmy 1 litr soku/os w cenie sali i wodę be ograniczeń. Wesele na 73 dorosłe osoby plus 6 dzieci. Alkoholu poszło nam 90 butelek, z czego ok. 30 szt to były bramy, butelki rozdane gościom (np. tym którzy nie pili wódki) i foto/video. Spokojnie przeliczałabym 0,5 na osobę plus te kilka/kilkanaście na bramy itp. Napojów poszło nam dosłownie 20 butelek 2 litrowych. Goście w większości pili soki i wodę (nie dokupowaliśmy soków, tylko te, które dawała nam sala). Ciast mieliśmy 10 dużych blach, ale nie udało się tak, żeby każdy dostał paczuszkę na odchodne. Zwłaszcza na koniec wesela, gdy przyjechał autokar to zrobiło się zamieszanie i parę osób nam umknęło. Ciasta zostało jeszcze sporo. Owoców poszło niewiele - kupiliśmy:
9 kg winogrono białe
4 kg winogrono różowe
7 kg bananów
i mniejsze ilości nektarynek, kiwi i moreli. Sporo tego wróciło, spokojnie można było wziąć 1-2 kg mniej wszystkiego.
Co do tortu to sytuacja była przykra. Okazało się, że tort przyjechał na salę przekrzywiony. Pan, który go transportował musiał gwałtownie zahamować i tort się przekrzywił (a był taki na wewnętrznym stelażu). Panie zabrały tort z powrotem do naprawy i ok. 19 przywiozły. Niestety w dalszym ciągu był nieco przekrzywiony i musieliśmy go podać wcześniej, żeby się nie przechylił zupełnie. Ale w smaku był bardzo dobry - nie za słodki, cytrynowy. Przykre, że nie usłyszeliśmy z mężem słów przeprosin od tych Pań, a gdy w poniedziałek spotkaliśmy się przypadkowo w galerii to dosłownie przed nami uciekły (być może nas nie zauważyły, lecz w to wątpię).
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania to walcie śmiało

Co do butów - ja swoje na zmianę kupiłam w Ryłko i nie żałuję - przetańcowałam w nich całą noc, a buty wyglądają jak nowe!

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

A muszę jeszcze podkreślić, że jesteśmy mega zadowoleni z obsługi w Chacie Karczowiska i z czystym sumieniem mogę ich polecić każdemu! Jedzenie pyszne i dużo. Wystrój świetny - miałam wesele na sali balowej, która prezentuje się b. elegancko. Nie musieliśmy się martwić o dekoracje kwiatowe, szampana, chleb na powitanie itp bo wszystko mieliśmy w cenie. Panie menadżer bardzo sympatyczne, potrafią rzeczowo doradzić, a obsługa tak miła i uśmiechnięta, że aż chciało się zaglądać do kuchni A na koniec otrzymaliśmy z mężem prezent w postaci gratisowego pobytu weekendowego w ich innym hotelu w Cieplicach

[kasioonya]

Positive rebel gratulacje i wszystkiego najlepszego!
Wspolczuje nieprzyjemnych przezyc,ale podejrzewam,ze wszystkie piekne emocje je przycmiewaja
Ciesze sie,ze jestes zadowolona z Chaty
Moze zechcialabys sie z nami podzielic jakimis fotkami?
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego!
I powodzenia dla kolejnych PMek

[positive rebel]

Podzielę się kilkoma fotkami
Tu nasza sala dzień przed - jeszcze bez dekoracji kwiatowych:

A tu fotka z wesela
KLIK

Muszę jeszcze pochwalić świetny zespół muzyczny Akcent z Bolesławca! Wiem, że działają od wielu lat, być może sporo osób już go gdzieś słyszała. Ale od niedawna mają zmieniony skład - nowym muzykiem i wokalistą został syn założycieli zespołu. Chłopak ma świetny głos! Jestem bardzo uczulona na łamaną angielszczyznę, a on ma tak dobry akcent, że aż zaskakuje! Zaśpiewał mi nawet Michaela Buble, którego uwielbiam i wyszło doskonale. Jeśli więc szukacie zespołu, który ma prawdziwego wodzireja, z werwą, a poza tym grają super to polecam. Współpraca z nimi to była przyjemność!

[kasioonya]

widzialam Wasze zdjecia kilka dni temu na fb ich autorki i bylam zachwycona! Pieknie wygladaliscie, Ty promienialas, suknia prezentowala sie swietnie i bukiet byl idealny! Swiadkowa z brzuszkiem-urocza jeszcze raz gratuluje slubu i wesela z klasa, ze smakiem