Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

[stalowamagnolia]

Co do schematów żywienia to ja się ich trzymam i są mi bardzo pomocne. Zaglądam do nich zawsze kiedy Marcello kończy kolejny miesiąc i sprawdzam co nowego mogę Mu podać

gosiaczek, biedny Kubolek Dobrze chociaż, że u Hanusi wszystko w porządku! Kurujcie się, teraz jest najtrudniejszy okres, wszędzie czyhają jakieś infekcje brrr...

My mamy właśnie takie krzesełko 2w1. Fajna sprawa

monis 1, ja b.rzadko coś sama przyrządzam małemu, ale jak już to wszystkiego dodaję po trochu na oko i już

[asiuk]

Napisane przez gosiaczek071

asiuk nie zapoci sie w krzeselku chyba, ze bedzue siedziec tam caly dzien powiedz tesciowej, ze jak nie bedzie sadzac dxzieciaka na kilka godz do krzeselka to nic mu nie bedzie, a w razie czego mozesz pociac pieluche flanelowa (zrobic dziurki na paski) i zalozyc jako "pokrowiec". Poza tym w lecie dzieciak bedzie duzy i raczej nie bedzie chcial juz siedziec tyle w krzeselku
najwyzej wyciagnie meza krzeselko zjedzone przez korniki

Właśnie tego "wspaniałego krzesełka" już nie ma

Moja też choruje - wczoraj miała gorączkę, podałam jej pierwszy raz Ibufen D - wyrzygała całe mleko, które ledwo co wypiła

Napisane przez stalowamagnolia

Co do schematów żywienia to ja się ich trzymam i są mi bardzo pomocne. Zaglądam do nich zawsze kiedy Marcello kończy kolejny miesiąc i sprawdzam co nowego mogę Mu podać

Ja też tak robiłam dość długo, czyli mimo, że na słoiku napisany jest wiek dziecka, to i tak sprawdzałam skład i wykluczałam te słoiki, które zawierały jakieś skladniki "odpowiednie" dla większych niemowląt. Teraz już tak nie robię, ale nadal czytam etykiety i ostrożnie podaję nowości.

[gosiaczek071]

Asiuk to jeśli zwraca lekarstwa to podaj w czopku nurofen ten malutki dla niemowląt. Mój polyka ale jak był mniejszy i haftal ibumem to mu dałam czopek.

[asiuk]

Napisane przez gosiaczek071

Asiuk to jeśli zwraca lekarstwa to podaj w czopku nurofen ten malutki dla niemowląt. Mój polyka ale jak był mniejszy i haftal ibumem to mu dałam czopek.

Miałam w czopku tylko paracetamol, więc podałam, bo zwymiotowała dosłownie minutę po łyknięciu Ibufenu, nie zdążyło się wchłonąć.

[Patrilla]

zobaczcie też dziewczyny jak lobbują firmy produkujące słoiczki strasznie od kilku lat przyspieszają podawanie niedługo od 3 m na opakowaniu wczesniej było po 5 - pierwsze teraz po 4 ja jednak obstawiam stare schematy szczególnie odnośnie glutenu, bo NIE MA badań długofalowych, które dają odpowiedź na pytanie, że wcześniej podawany jeszcze mniej szkodzi
generalnie firmom produkującym dla dzieci G obchodzi czy to zdrowe dla dzieci nie mam codo tego złudzeń ...
poza tym rzeczy określane jako EKO są sporo droższe na przykład parówki z dużą ilością mięsa mogę Wam polecić produkty z lidla mało składników dużo mięsa w mięsie
a słoiczki bardzo dobre są z marki babydream z rossmana

Bruno dziś ciut lepiej ale nadal jestem średnio przytomna, a on tylko wstaje przy wszystkim oszaleję ...
miłego dnia!

[asiuk]

Napisane przez Patrilla

zobaczcie też dziewczyny jak lobbują firmy produkujące słoiczki strasznie od kilku lat przyspieszają podawanie niedługo od 3 m na opakowaniu wczesniej było po 5 - pierwsze teraz po 4 ja jednak obstawiam stare schematy szczególnie odnośnie glutenu, bo NIE MA badań długofalowych, które dają odpowiedź na pytanie, że wcześniej podawany jeszcze mniej szkodzi
generalnie firmom produkującym dla dzieci G obchodzi czy to zdrowe dla dzieci nie mam codo tego złudzeń ...
poza tym rzeczy określane jako EKO są sporo droższe na przykład parówki z dużą ilością mięsa mogę Wam polecić produkty z lidla mało składników dużo mięsa w mięsie
a słoiczki bardzo dobre są z marki babydream z rossmana

Właśnie, jak było kiedyś z podawaniem glutenu? Ja podaję ściśle wg schematu obowiązującego, teraz już jest etap "glutenu bez ograniczeń", więc oprócz kaszki zbożowej do wieczornego mleka dostaje też czasem obiadki np. z makaronem czy kaszą.
Moja szwagierka ostatnio zaczęła wprowadzać gluten - tzn. zrobiła swoim bliźniaczkom kaszę mleczną mannę i podała im tyle, ile chciały zjeść

[la'Mbria]

Witam
dziewczyny ja przyznaję się bez bicia- nie trzymam się żadnego schematu żywienia...no chyba że mojego własnego
młody dostaje
-mleko modyfikowane
-kaszki ryżowe i kukurydziane na mm
-owoce przeróżne czasem same, czasem z kaszką
-zupy i dania obiadowe (gerbery) z dodatkiem zółtka
-czasem ugotuję mu sama zupę (najczęściej nie chce jej jeść) i wtedy to są warzywka z indykiem lub cielęciną trochę zaprawione kaszką manną dla gęstości. Bez soli i przypraw
-bardzo rzadko daję chrupki kukurydziane, wafle ryżowe, czy chlebek- to do gryzienia, a nie najedzenia się
-ostatnio zsukcesem podałam jogurt naturalny więc będziemy dawac pewnie 1 albo 2 razy w tygodniu
i...to tyle
od czasu do czasu damy mu coś nowego do spróbowania np. kawałek mięska, warzywko jakieś nierozdziabane...niech sobie skubie

moje młode coraz mniej mm wypija...wcześniej pił rano i na noc po 210ml...teraz jak wypije 120 ml to dobrze...odchudza się czy jak?
resztę posiłków wciąga normalnie
lecę na dwór bo u mnie piękne słońce

[Patrilla]

la'Mbria trzymasz się nawet o tym nie wiedząc rozsądek Ci podpowiada, ale nie wszyscy rodzice go mają bez obrazy ...
Asiuk wiadomo jak w rodzinie nie ma żadnych obciążeń alergiami, nietolerancjami ok można zaszaleć ale często ludzie mają więcej szczęścia niż rozumu ... gluten jest ogólnie cieżkostrawny, a jeszcze dla tak małego i młodego przewodu pokarmowego często dzieje się że na początku objawów nie ma bo organizm jako tako sobie z nim radzi, a potem jelita są już gołe inie wiadomo od czego dziecko choruje itp ... opisuję tu przykłady dzieci z celiakią i alergią na gluten tak ciut ku przestrodze warto podawać wszystko tylko trzeba obserwować żeby nie przegapić czegoś niepokojącego
powymądrzała się i poszła idę się ciut położyć

[Miszi]

Napisane przez maaadi

Miszi gratulacje podziwiam Cię, ja nie wyobrażam sobie żeby teraz znów zajść w ciążę. Raz że panicznie boję się samej ciąży, po problemach jakie miałam z pierwszą,dwa wydaje mi się, że psychicznie nie jestem gotowa na 2gie dziecko. A trzy zapowiedziałam już Tżtowi że 2gie dziecko bedzie dopiero gdy my nie bedziemy mieszkać już z teściami.

Dziekuje wszystkim za gratulacje.

Maaadi mi tez sie wydawalo, ze tak szybko nie bede gotowa na 2 dziecko. Jestem znow w ciazy i bardzo sie z tego ciesze. Zawsze myslalam, ze tak dopiero po 2 - 4 latach zdecyduje sie na 2 dziecko - stalo sie inaczej, widocznie tak mialo byc. Wiem, ze takie odwlekanie trwalo by w nieskonczonosc, bo zawsze trudno byloby sie zdecydowac. Tak bylo u nas z pierwszym malenstwem (5 lat po slubie). Wiwm, ze nie bedzie latwo zajac sie dwojka maluchow, ale mysle, ze przy pomocy mamusi dam rade. Jak narazie ciaze znosze dobrze, oby bylo tak jak przy pierwszej. Sam porod nie wspominam najlepiej, ale jak narazie jeszcze o tym nie mysle.

Monis 1 za 3 zabka.

U nas dzisiaj byl bardzo ladny dzien, wiec moznabylo pospacerowac

[karolinaP103]

Napisane przez asiuk

Dlaczego nie należy się ich trzymać? Przecież nie co roku wprowadzają jakieś rewolucyjne zmiany. Moim zdaniem, jest to ważna wskazówka, jak należy karmić swoje dziecko. A to, że niekoniecznie je tyle, ile tam napisali, że podam też inne produkty (z rozwagą), że coś pozamieniam - tak, żeby dopasować wszystko do mnie i mojego dziecka, nie oznacza, że generalnie schemat jest do d... i należy go totalnie olać

Owszem rewolucyjne zmiany są: 3 lata temu gluten podawało się po 9 m-cu ( córce dała w 5 jak konczyłam karmić piersią)

Napisane przez Patrilla

zobaczcie też dziewczyny jak lobbują firmy produkujące słoiczki strasznie od kilku lat przyspieszają podawanie niedługo od 3 m na opakowaniu wczesniej było po 5 - pierwsze teraz po 4 ja jednak obstawiam stare schematy szczególnie odnośnie glutenu, bo NIE MA badań długofalowych, które dają odpowiedź na pytanie, że wcześniej podawany jeszcze mniej szkodzi
generalnie firmom produkującym dla dzieci G obchodzi czy to zdrowe dla dzieci nie mam codo tego złudzeń ...
poza tym rzeczy określane jako EKO są sporo droższe na przykład parówki z dużą ilością mięsa mogę Wam polecić produkty z lidla mało składników dużo mięsa w mięsie
a słoiczki bardzo dobre są z marki babydream z rossmana

Bruno dziś ciut lepiej ale nadal jestem średnio przytomna, a on tylko wstaje przy wszystkim oszaleję ...
miłego dnia!

Firmy produkujące słoiczki dla dzieci mają gdzieś schematy żywienia- liczy się tylko sprzedaż więc uwazam,że nie warto patrzec na słoiczki wg wieku ale wg składu

Napisane przez Miszi

Dziekuje wszystkim za gratulacje.

Maaadi mi tez sie wydawalo, ze tak szybko nie bede gotowa na 2 dziecko. Jestem znow w ciazy i bardzo sie z tego ciesze. Zawsze myslalam, ze tak dopiero po 2 - 4 latach zdecyduje sie na 2 dziecko - stalo sie inaczej, widocznie tak mialo byc. Wiem, ze takie odwlekanie trwalo by w nieskonczonosc, bo zawsze trudno byloby sie zdecydowac. Tak bylo u nas z pierwszym malenstwem (5 lat po slubie). Wiwm, ze nie bedzie latwo zajac sie dwojka maluchow, ale mysle, ze przy pomocy mamusi dam rade. Jak narazie ciaze znosze dobrze, oby bylo tak jak przy pierwszej. Sam porod nie wspominam najlepiej, ale jak narazie jeszcze o tym nie mysle.

Z dwójką maluchów jest zupełnie inaczej niż z jednym. Zdecydowanie lepiej sobie poradzisz A przy pomocy mamusi będzie wszystko ok

[asiuk]

Napisane przez karolinaP103

Owszem rewolucyjne zmiany są: 3 lata temu gluten podawało się po 9 m-cu ( córce dała w 5 jak konczyłam karmić piersią)

A oprócz tego? Inne warzywa w innym wieku? Inny schemat dziennych posiłków?
Z tym glutenem to właśnie pytałam Patrillę, bo też coś kojarzyłam, że kiedyś wprowadzało się go dużo później. Ja akurat daję tak, jak jest w nowym schemacie, w końcu czymś się trzeba kierować

Moje dziecię ma infekcję dróg moczowych. Nie chce za bardzo jeść ani przyjmować leków. Próbowałam jej podać antybiotyk w małej ilości mleka i "dopełnić" potem samym mlekiem (tak robiłam, gdy mała miała gronkowca) - nie ma mowy, nie da się oszukać, a potem to nawet normalnego mleka nie chce Na widok łyżeczki zaciska buzię, strzykawka tak samo. Została z nią teściowa, jak zwykle, mam nadzieję, że jej się uda, ma więcej cierpliwości

[monis 1]

Witam się porannie, właśnie popijam kawkę a mój łobuziak "chodzi" po mamusi......

Miszi uważam że przy drugim dziecki będzie już łatwiej jesteś już przecież teraz bardziej doświadczona

A czy te słoiczki Babydream są z ekologicznych upraw?

[katz]

hej dziewczyny

ja też właśnie popijam kawkę....mała poszła na drzemkę jak ja uwielbiam ten moment dnia

[Miszi]

KarolinaP103 Napewno z dwojka maluszkow jest inaczej, bede musiala sobie jakos radzic, wyjscia nie bedzie.

Monis1 tak juz jestesmy doswiadczone mamusie, wiec juz bedzie wiadome, o co chodzi przy nastepnym dziecku.

Tomek wlasnie sie obudzi, wiec milego i slonecznego dnia dla wszystkich mam i dzieciaczkow

[O La La]

Hej

Ja również popijam sobie kawkę,ale Moje dziecię nie śpi stoi przy mnie i się wdrapuje

Jejku wczoraj nawet się nie odezwałam bo nie mogę nic zrobić,nie daje mi się ruszyć na krok,wszędzie za mną idzie.

Do tego jeszcze te zęby,górna dwójka wyszła jedna a druga coś nie może i ja tez już nie mogę,wczoraj już dałam mu Nurofen na noc, bo nie wiem czy inaczej by usnął.

Dobra odezwe się później bo przeciez nie można chwili spokoju mieć.

[jaasia88]

Witam!
Loluś śpi
wykończył się zabawą, kupiłam w końcu dywan (2x3,5m) i teraz ma własny, w miarę bezpieczny kącik do zabawy wczoraj był w niebo wzięty jeszcze tylko bramkę na schody muszę zakupić
no i UWAGA UWAGA Karol wczoraj zrobił pierwszy samodzielny kroczek
a ja uciekam do dentysty-sadysty paaaa

[O La La]

Napisane przez jaasia88

Witam!
Loluś śpi
wykończył się zabawą, kupiłam w końcu dywan (2x3,5m) i teraz ma własny, w miarę bezpieczny kącik do zabawy wczoraj był w niebo wzięty jeszcze tylko bramkę na schody muszę zakupić
no i UWAGA UWAGA Karol wczoraj zrobił pierwszy samodzielny kroczek
a ja uciekam do dentysty-sadysty paaaa

Igorci też teraz śpi,ja mogę w spokoju wypić nieco już chłodną kawkę,ale co tam kawusia dobra na zimno jak i na ciepło

Do dentysty? Ehh...ja też nie lubię tam chodzić,ale mi niestety zęby też strasznie poleciały po ciąży.

dla Lolusia za pierwszy samodzielny kroczek,a jak to zrobił?
Ja się nie dziwie że Karolek już tak potrafi,wracając do tego co ten Twój syncio wyprawiał w 7 m-cu. Chociaz muszę powiedzieć że Mój Igorcio też bardzo dobrze sobie radzi i tak czekam i czekam i wydaje mi się że w końcu też mnie zaskoczy i to szybciej niż mi się wydaje.

U nas za oknem piękne słońce,aż chce się wyjść,poczekam aż wstanie zjemy śniadanko,nastawię jeszcze pranie bo się trochę nazbierało i chyba sie gdzieś wybierzemy.

Jej mnie to dziś wszystko boli a moim kręgosłupie już nie wspomnę już nie mam siły Go nosić,no ale...

[stalowamagnolia]

Kurcze, czy wszystkie dzieciaczki już raczkują, stają, stawiają pierwsze kroczki itp. tylko mój Marcel nie W poniedziałek skończy 9 miesięcy, może już nie będzie raczkował...bardzo wyczekuje tych Jego nowych umiejętności!

Brawa dla Karolka! Zuch chłopak!

O La La, a u nas dziś leje od rana!
Co masz na myśli pisząc, że "poleciały" Ci zęby? U mnie uzębienie bez zmian...

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------


---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Przeczytałam dziś w magazynie "twój maluszek", że mm nie powinno się absolutnie gotować, więc jak przygotować na nim np. kaszkę mannę
Ja zawsze zagotowuje mleko, dosypuje kaszki i gotuje 2-3 minuty, bo taki jest przepis, nie rozumiem jak można podać dziecku kaszkę bez zagotowania jej, przecież będzie surowa

Ja wypiłam dziś już dwie kawy, ale jakoś kopa nie dostałam, chyba ta pogoda tak na mnie działa

[O La La]

Napisane przez stalowamagnolia

Kurcze, czy wszystkie dzieciaczki już raczkują, stają, stawiają pierwsze kroczki itp. tylko mój Marcel nie W poniedziałek skończy 9 miesięcy, może już nie będzie raczkował...bardzo wyczekuje tych Jego nowych umiejętności!

Brawa dla Karolka! Zuch chłopak!

O La La, a u nas dziś leje od rana!
Co masz na myśli pisząc, że "poleciały" Ci zęby? U mnie uzębienie bez zmian...

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------


---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Przeczytałam dziś w magazynie "twój maluszek", że mm nie powinno się absolutnie gotować, więc jak przygotować na nim np. kaszkę mannę
Ja zawsze zagotowuje mleko, dosypuje kaszki i gotuje 2-3 minuty, bo taki jest przepis, nie rozumiem jak można podać dziecku kaszkę bez zagotowania jej, przecież będzie surowa

Ja wypiłam dziś już dwie kawy, ale jakoś kopa nie dostałam, chyba ta pogoda tak na mnie działa

Nie przejmuj się że Marcel nie robi tego co inne dzieci w Jego wieku,gdyby u Nas tak było też bym pewnie dochodziła-dlaczego?! Ale jeśli pediatrzy nic nie mówią że coś nie tak,to ja bym się nie przejmowała,9 m-cy to jeszcze wcale nie tak dużo,na Marcelka przyjdzie jeszcze czas,zobaczysz

To że "poleciały mi zęby" mam na myśli że zaczęły się psuć,w ciąży też nie było zmian i myślałam już że obędzie się bez zepsutych,ale jednak po ciąży po 2 m-cach od porodu zaczęło się od jednego i przechodziło na następne

Co do kaszki mannej ja mam taką "błyskawiczną" dosłownie! Przywiozłam jeszcze z PL firmy Lubella-wrzuca się 3 łyżki do gotującej-wrzącej wody i wyłącza się się wodę miesza się kaszke od czasu do czasu i gotowe i wyciągam z wody i dodaję Małemu do mleka,tzn.hmm wyciągam z wody,kaszka wsiąknie w tą wode.

[stalowamagnolia]

Wiem, że powinnam się tym przejmować, bo w końcu na wszystko przyjdzie czas, ale jestem trochę "w gorącej wodzie kąpana" i bardzo, ale to bardzo nie mogę się tego doczekać! :roll eyes:

Ufff, ulżyło mi, bo już pomyślałam, że zęby zaczęły Ci wypadać!

[O La La]

Napisane przez stalowamagnolia

Ufff, ulżyło mi, bo już pomyślałam, że zęby zaczęły Ci wypadać!

O nie ! Proooooosze Cię ! Jeszcze tego by brakowało

[jaasia88]

Już wróciłam Karol znów śpi
ja już w ciąży miałam jednego zęba do zrobienia ale nie poszłam za to teraz go zrobiłam a dwa kolejne to po prostu wypłukana plomba gdyby nie ciąża to pewnie odwlekałabym pójście do dentysty o kolejne parę ładnych lat
stalowamagnolia nie przejmuj się tym że Marcelek jeszcze nie raczkuje ani nie chodzi, każdy ma swój czas mojego kuzyna synek ma 15m-cy i nie chodzi, nawet nie raczkuje tylko tak dziwnie podskakuje na tyłku, tu to się można martwić mały dostał skierowanie do neurologa bo w dodatku nie staje na całej stopie tylko na paluszkach

[monis 1]

Karolku BRAWO !!

Stalowamagnolia nizym się nie przejmuj, mojej koleżanki synek ma ponad rok a jeszcze nie chodz...więc na każde dziecko przyjdzie czas...

My włąsnie ze spaceru wróciliśmy, ostatnio maratony 3 godzinne bo Kubuś tylko wtedy śpi cały czas bo w domu to max 30 min. Ciekawe co to będzie w zime jak nie będzie długich spacerów, chyba sypiać nie będzie... A jak to jest u Waszych maluchów z tym spaniem?

[O La La]

Mój teraz znów śpi
Dopiero połowa dnia a ja już jestem wyczerpana nie wiem co Mu sie dzis stało,wiecie co robi? Od rana nie mogę Go nawet na chwilkę nigdzie zostawić nawet żeby mnie widział tylko Go posadzę na podłodze On już odrazu łapie mnie za nogę i ciągnie bo chce na ręce i to z takim nerwem i krzykiem,jak tylko wezmę na ręce wszystko przechodzi,ehh...nie wiem już co mam robić,na nic to wszystko dziecko widzi tylko mnie przez cały dzień praktycznie,jak tż jest to owszem pójdzie do niego pobawi się z nim ale jak tylko pojawiam się na horyzoncie odrazu zostawia tż,odchodzi od niego i odrazu do mnie i to samo za nogę i zebym Go wzięła na ręce dziewczyny jak nie ma tż wiadomo jestem tylko ja nie mogę sobie pozwolić żeby wykorzystac trochę czasu dla siebie np.pomalowac paznokcie czy ogólnie sie zrelaksować,ale jak tż jest...to TEŻ NIE!


A ze spaniem,mój znowu lepiej śpi w domu ostatnio choc krótko,ale na dworze trudno o to zeby zasnął,posiedzi chwilę w wózku i już płacz,krzyk żeby wziąść Go i wyjąć i najlepiej na rękach
Nie wyobrażam sobie tego na dłuższą mete!

[stalowamagnolia]

Napisane przez jaasia88

Już wróciłam Karol znów śpi
ja już w ciąży miałam jednego zęba do zrobienia ale nie poszłam za to teraz go zrobiłam a dwa kolejne to po prostu wypłukana plomba gdyby nie ciąża to pewnie odwlekałabym pójście do dentysty o kolejne parę ładnych lat
stalowamagnolia nie przejmuj się tym że Marcelek jeszcze nie raczkuje ani nie chodzi, każdy ma swój czas mojego kuzyna synek ma 15m-cy i nie chodzi, nawet nie raczkuje tylko tak dziwnie podskakuje na tyłku, tu to się można martwić mały dostał skierowanie do neurologa bo w dodatku nie staje na całej stopie tylko na paluszkach

Marcel też ostatnio tak podskakuje, podejrzewam, że to właśnie będzie Jego sposób na poruszanie się po domu

O La La, doskonale Cię rozumiem, M. też ma czasem takie "dzikie dni", że tylko na rękach by chciał. A to, że jak siedzi np. u Taty czy Dziadka zobaczy mnie na horyzoncie i zaczyna szaleć, domaga się , żebym Go wzięła mam na co dzień Ale szczerze mówiąc skrycie uwielbiam to, że tak się za mną przepada ( ze wzajemnością oczywiście )

monis, u nas ze spaniem jest różnie. Jak ma dobry dzień na spanko to i w domu i na dworze ładnie śpi, a jak Mu coś odwali to ani tu, ani tu

[Patrilla]

Odnośnie słoiczków Babydream'a są z upraw ekologicznych
Bruno po szczepieniu oby nie było jutro gorzej niż dzisiaj
Oj Bruno też jest ciężki ostatnio albo rączki albo ciągle obok jak znikam jest krzyk
stalowamagnolia ja myślę, ze na razie ne trzeba się martwić jak się martwisz poproś o skierowanie do neurologa niech gruntownie obada

pochwalę się a co maleńkim sukcesami ale jakże radosnymi Bruno robi od 2 dni papa, a dziś mnie rozczulił, bo jadł ryżowy chlebek i mi dawał do ust słodziak jest
idę do jęczydełka mojego

[karolinaP103]

Napisane przez jaasia88

Witam!
no i UWAGA UWAGA Karol wczoraj zrobił pierwszy samodzielny kroczek

klask i:
Mój mały już drugą noc odstawia sajgon Ostatniej nocy jeździłam z nim po mieście od 1.00 w nocy... byleby tylko usnął
Jestem wykończona bo do tego mam poważną awarię w pracy

[monis 1]

O La La u mnie podobnie, ach ci "mamusiowi synkowie",ale prawda że to fajne uczucie, że tak lgną do nas

A ile Wasze maluchy śpią w ciągu dnia?

[Patrilla]

jaasia88 gratulacje dla Karolka !!
Monis Bruno śpi 2 razy po 40 min w porywach do 3 razy 45 min i tyle, w nocy ostatnio sypia a raczej nie sypia a ja razem z nim - masakra wyżaliłam się

[katz]

Hej dziewczyny

stalowamagnolia - nie ma się jeszcze co stresować....ja czytałam że dzieci zaczynają chodzić między 12 a 15 m-cem życia wiec maluch ma jeszcze dużo czasu...już kiedyś o tym pisałam....mój tż do 8 m-ca sam nie siedział tylko był podparty poduszkami i później jak przyszedł jego czas to wstał i chodził....ja to mogłabym się zamartwiać że moja N to za dużo chodzi jak na swój wiek...wczoraj np zrobiła 11 kroczków sama ...ale co mam zrobić....przecież jej nie przywiąże do fotela czy kojca (z którego pewnie by już wypadła - tak się wspina )...

Czy wasze maluchy mają stałe pory wypróżniania? Bo moja N to po spaniu robi siku (i wtedy ją sadzam na nocnik) a wczoraj stwierdziłam, że po jedzeniu o 10 i 14, jak kładę ją spać, to zawsze robi kupę i muszę ją przebierać. Więc postanowiłam, że od dzisiaj po 10 i 14 sadzam ją na nocnik z nadzieją, że zrobi wcześniej ...Aż się dziwie sama sobie, że tak późno to zauważyłam...no i zrobiła zobaczymy czy o 14 też tak będzie....a dziś w dd tvn mówili właśnie na ten temat żeby dziecko wcześniej sadzać bo wtedy to dla malucha taka zabawa a np. dla 2-latka to stres i przykry obowiązek...co Wy myślicie? Teraz kawa, bo dziecko śpi