Aborcja - Strona 23 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Pokaż wyniki sondy: Czy aborcja powinna być zalegalizowana w Polsce?
tak 501 71,57%
nie 199 28,43%
Głosujący: 700. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-20, 21:10   #661
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Nie, uważam tylko, że aby wykonać aborcje to musi być jakiś konkretny dość ważny powód a nie widzimisie.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-20, 21:16   #662
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Nie, uważam tylko, że aby wykonać aborcje to musi być jakiś konkretny dość ważny powód a nie widzimisie.
a jakie są ważne powody?
bo dla mnie np. powód "nie chcę tego dziecka,nie pokocham go" to wazny powód ...donoszeniem ciąży mozna zmarnować zycie 2 osobom - i matce i dziecku...
Uważam,ze jesli jakas kobieta chce dziecka,to mimo niesprzyjającej sytuacji,nieodpowiedniego czasu itd.będzie raczej szukac sposobu,zeby sobie dac radę niż adresu klinki w ktorej wykonują aborcję,a jesli tego dziecka nie chce za nic w świecie,to zadna ustawa jej nie powstrzyma,bo wbrew pozorm z aborcją nie ma wielkiego problemu. A dziecko...jesli ma być niechciane ,niekochane...według mnie lepiej,zeby sie nie urodziło.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2011-11-20 o 21:20
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-20, 21:19   #663
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Jeśli wie się, że się go nie pokocha to faktycznie poważny powód. Mówię tutaj o sytuacji, gdy np młode dziewczyny albo młode kobiety są nieodpowiedzialne, nie dbają o zabezpieczenie i sobie wpadną, ale to przecież nic bo sobie usuną.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-20, 21:20   #664
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Nie, uważam tylko, że aby wykonać aborcje to musi być jakiś konkretny dość ważny powód a nie widzimisie.
Myślę, że kobiety usuwające ciążę ze względu na widzimisię nie będą specjalnie przejmowały się legalnością tego zabiegu.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-20, 21:23   #665
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Nie, uważam tylko, że aby wykonać aborcje to musi być jakiś konkretny dość ważny powód a nie widzimisie.
Wątpię żeby kobiety robiły sobie wesoło jedną aborcję po drugiej.
A nawet jak się taka trafi - jej powikłania, jej problemy.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-20, 21:24   #666
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Jeśli wie się, że się go nie pokocha to faktycznie poważny powód. Mówię tutaj o sytuacji, gdy np młode dziewczyny albo młode kobiety są nieodpowiedzialne, nie dbają o zabezpieczenie i sobie wpadną, ale to przecież nic bo sobie usuną.
to juz kwestia głupoty,aborcja farmakologiczna czy mechaniczna nie jest obojętna dla organizmu,jesli ktoś traktuje ją jak antykoncepcję to musiałby dokonywac jej wielokrotnie...
Ale- i w takim przypadku uwazam,ze lepiej,zeby taka osoba nie miała dziecka. Przeciez i tak go nie chce. Odpowiedzialnością nie grzeszy. Co moze dac temu dziecku?
A moze to dziecko ma byc "karą" za nieodpowiedzialnosc?
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 09:29   #667
agutka93
Rozeznanie
 
Avatar agutka93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 676
GG do agutka93
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
A są i takie przypadki, gdy kobieta swoją niechcianą ciążę donosi a potem wyrzuca dziecko do kosza... Ze strachu, z bezsilności, w szoku itd.
To dopiero jest przerażające. Natomiast usunięcie zarodka jakoś mniej mnie rusza.
Wiem, że są takie przypadki co w ogóle nie mieści mi się w głowie.
Stąd powstały tzw. okienka życia - gdzie można oddać swoje dziecko anonimowo o ile się nie mylę, no jest trochę takich opcji, aby tylko nie mordować człowieka.
__________________
27.06-12.09.2013 w Hurghadzie, Egipt - animatorka w hotelu
od 23 września 2013 studentka w San Francisco, USA

blog o moich podróżach i życiu w Egipcie i USA soczyscie.blogspot.com
agutka93 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-26, 14:50   #668
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez agutka93 Pokaż wiadomość
Wiem, że są takie przypadki co w ogóle nie mieści mi się w głowie.
Stąd powstały tzw. okienka życia - gdzie można oddać swoje dziecko anonimowo o ile się nie mylę, no jest trochę takich opcji, aby tylko nie mordować człowieka.
hmm, chyba "nie usuwać płodu", kto ci powiedział, że aborcja, to mordowanie człowieka - ksiądz z ambony>?
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 14:53   #669
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez preetamsingh Pokaż wiadomość
hmm, chyba "nie usuwać płodu", kto ci powiedział, że aborcja, to mordowanie człowieka - ksiądz z ambony>?
Chyba jej chodziło o to co Karolynka napisała : czyli wrzucanie nowonarodzonych dzieci do śmietnika
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 14:55   #670
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
to juz kwestia głupoty,aborcja farmakologiczna czy mechaniczna nie jest obojętna dla organizmu,jesli ktoś traktuje ją jak antykoncepcję to musiałby dokonywac jej wielokrotnie...
Ale- i w takim przypadku uwazam,ze lepiej,zeby taka osoba nie miała dziecka. Przeciez i tak go nie chce. Odpowiedzialnością nie grzeszy. Co moze dac temu dziecku?
A moze to dziecko ma byc "karą" za nieodpowiedzialnosc?
stokrotko co masz na mysli mowiac ze aborcja farmakologiczna nie jest obojetna.

Jezeli nie ma powiklan to nie ma zadnego problemu. a powiklania moga byc nawet po grypie
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 17:42   #671
fokensik
Raczkowanie
 
Avatar fokensik
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 291
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

mam dwie koleżanki i jedną osobę z bliskiej rodziny, które dokonały aborcji. w ich przypadku - nie mają z tym dzisiaj problemów, żyją normalnie. nie potrafię ich jednoznacznie ocenić, ani tego co zrobiły. one same nie żałują i psychicznie bardzo dobrze sobie z tym wszystkim poradziły. sama aborcja jest ciężkim tematem i uważam, że w większym stopniu powinno być brane pod uwagę zdanie kobiet i środowisk kobiecych, niż partii politycznych, a tym bardziej organizacji religijnych. o ile jestem ZA eutanazją, to nigdy nie chciałabym być w sytuacji, w której musiałabym decydować czy jestem za aborcją czy przeciw. łatwo jest krzyczeć na kogoś, że robi coś źle, bo stoimy obok i nas to nie dotyczy. znając historie trzech kobiet, które dokonały aborcji, wiedząc dlaczego - nie potrafiłabym powiedzieć, że ktoś jest zły. temat bardzo trudny i nie jestem pewna czy wart dyskusji. wydaje mi się, że nie ma tu jedynej, słusznej i uniwersalnej prawdy. nie jestem wierząca.
__________________
любовь не картошка
fokensik jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-26, 23:00   #672
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez agutka93 Pokaż wiadomość
Wiem, że są takie przypadki co w ogóle nie mieści mi się w głowie.
Stąd powstały tzw. okienka życia - gdzie można oddać swoje dziecko anonimowo o ile się nie mylę, no jest trochę takich opcji, aby tylko nie mordować człowieka.
Oczywiście, że takie opcje są. Co nie zmienia faktu, że dzieci w śmieciach czy dzieci w beczkach są nadal znajdowane.
Kobiety, która nienawidzi swojej ciąży, swojego rosnącego brzucha i istoty, którą nosi w brzuchu, nie zmusisz, żeby o tą istotę zadbała.
Dlatego jestem za aborcją farmakologiczną do momentu gdy zarodek/płód nie czuje bólu.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-27, 05:18   #673
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez preetamsingh Pokaż wiadomość
hmm, chyba "nie usuwać płodu", kto ci powiedział, że aborcja, to mordowanie człowieka - ksiądz z ambony>?
Albo jakaś PIS - łanka z sali sejmowej. To ten styl - płod = człowiek, aborcja = morderstwo.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 00:03   #674
agutka93
Rozeznanie
 
Avatar agutka93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 676
GG do agutka93
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez preetamsingh Pokaż wiadomość
hmm, chyba "nie usuwać płodu", kto ci powiedział, że aborcja, to mordowanie człowieka - ksiądz z ambony>?


Nie ważne kto mi to powiedział, nawet jak ksiądz to co z tego ? Widzę, że jesteś silnie nasycona stereotypami..
To jest tylko i wyłącznie moje zdanie i tyle. Dla niektórych życie zaczyna się od pierwszego oddechu dla niektórych od któregoś miesiąca... ja mam inne podejście - mogę?
jak sadzisz roślinkę to też nie wyskakuje Ci od razu konkretny owoc tylko to jest cały etap do otrzymania upragnionego owocu...
__________________
27.06-12.09.2013 w Hurghadzie, Egipt - animatorka w hotelu
od 23 września 2013 studentka w San Francisco, USA

blog o moich podróżach i życiu w Egipcie i USA soczyscie.blogspot.com
agutka93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 09:42   #675
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez agutka93 Pokaż wiadomość
Nie ważne kto mi to powiedział, nawet jak ksiądz to co z tego ? Widzę, że jesteś silnie nasycona stereotypami..
To jest tylko i wyłącznie moje zdanie i tyle. Dla niektórych życie zaczyna się od pierwszego oddechu dla niektórych od któregoś miesiąca... ja mam inne podejście - mogę?
Możesz. A można wiedzieć od którego momentu nazywasz zarodek/płód dzieckiem a jego usunięcie morderstwem?
Cytat:
jak sadzisz roślinkę to też nie wyskakuje Ci od razu konkretny owoc tylko to jest cały etap do otrzymania upragnionego owocu...
Prawda.
Dlatego jak już sobie tak porównujemy, to ja bym porównała zarodek-dziecko do jajo-kura.
Jest jajo, jest zarodek. Jak pozwolisz mu się rozwijać, kiedyś stanie się kurą/dzieckiem.

Ale zarodek nie jest dzieckiem, tak jak jajo nie jest jeszcze kurą.

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Cytat:
Napisane przez agutka93 Pokaż wiadomość
Nie ważne kto mi to powiedział, nawet jak ksiądz to co z tego ?
To, że księża w sytuacji ciąży nie biorą w ogóle pod uwagę kobiety.
Aborcja=morderstwo i basta.
A co z kobietą zgwałconą? Też nie wolno aborcji, bo morderstwo.
Co z taką, której ciąża zagraża życiu? Aborcja zła. Masz babo donosić, nawet jak umrzesz.
To jest ludzkie podejście?

I teraz - co z kobietą, której antykoncepcja zawiodła, która nie chce i nie może mieć dziecka, która nie chce być w ciąży, nie chce jej nosić, nie chce rodzić --> nie jest na to gotowa?
Nic. Aborcja zła, kropka.

Ja to widzę jednak trochę inaczej niż panowie grzmiący z ambony.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 10:23   #676
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Zgadzam się z Kolorynką.

Moim zdaniem aborcja powinna być legalna z kilku powodów, które pewnie już w tym wątku zostały przedstawione. Nikt w końcu nie zmusza przeciwników aborcji do korzystania z tej możliwości.
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 10:57   #677
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez agutka93 Pokaż wiadomość
Nie ważne kto mi to powiedział, nawet jak ksiądz to co z tego ? Widzę, że jesteś silnie nasycona stereotypami..
To jest tylko i wyłącznie moje zdanie i tyle. Dla niektórych życie zaczyna się od pierwszego oddechu dla niektórych od któregoś miesiąca... ja mam inne podejście - mogę?
jak sadzisz roślinkę to też nie wyskakuje Ci od razu konkretny owoc tylko to jest cały etap do otrzymania upragnionego owocu...
ciekawa jestem czy jako przeciwniczka aborcji powstrzymalabys chociaz jedna kobieta czyms innym niz tylko rzucaniem haslami o morderstwie.

mowisz, ze to zlo, morderstwo, co wiec robisz, zeby to zatrzymac procz grania na poczuciu winy kobiet, ktore znalazly sie w trudnej sytuacji ? co robisz procz gadania jakie to zle?

ja tak widze jedyna sluszna postawe prawdziwego przeciwnika aborcji, idziesz do takiej kobiety i mowisz: nie usuwaj, oddasz do adopcji, ja ci pomoge w czasie ciazy, utrzymam, gdy nie bedziesz mogla pracowac, dam na lekarzy, witaminy, dam wsparcie psychicznie.

łatwo mowic: wytrzymaj do porodu, potem oddasz. jakby to bylo takie hop siup, ciaza czesto jest duzym poswieceniem nawet dla kobiet, ktore chca dziecka, a co dopiero w przypadku ciazy niechcianej

uwazam, ze jezeli ktos nie jest w stanie zapewnic niczego kobiecie w niechcianej ciazy, aby mogla dotrwac do porodu, to powinien sobie darowac komentowanie i wtracanie sie w ludzkie wybory. swoje prywatne poglady moze miec, ale nazywanie mordercami, gdy sie nie robi niczego, by temu "morderstwu" zapobiec, to okutne granie na poczuciu winy kobiet, ktore zmuszone byly wybrac "mniejsze zlo"

moim zdaniem tzw: syndrom poaborcyjny wystepuje glownie przez gadanie osob trzecich, probuje sie w nich czesto wzbudzac na sile poczucie winy takim gadaniem o mordowaniu wlasnego dziecka.

Edytowane przez truskawkowawiosna
Czas edycji: 2011-11-28 o 10:59
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 11:06   #678
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

truskawkowawiosna

Czasem mam wrażenie, że dla niektórych ciąża to wakacje, a poród to PYK i jest...
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 11:28   #679
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
truskawkowawiosna

Czasem mam wrażenie, że dla niektórych ciąża to wakacje, a poród to PYK i jest...
no oczywiscie, ciaza u czlowieka jest o wiele latwiejsza niz u chomika, w sumie nawet nie zauwazasz kiedy, a dzidzius juz jest

jasne, ze my w tym watku wyrazamy swoje poglady i zdecydowani przeciwnicy aborcji tez maja do tego prawo, tylko martwi mnie to, ze na watek wejdzie np. kobieta, ktora zdecydowala sie na aborcje po gwalcie, naczyta sie jakim to ona nie jest potworem, nie dosc, ze ma traume po gwalcie, to jeszcze zostanie napietnowana jako morderczyni

sa osoby, instytucje, ktore mądrze pomagaja odwiesc kobiete od decyzji o aborcji (daja pomoc materialna, wsparcie duchowe), ale mam wrazenie, ze wiekszosc tylko sobie gada, a jak co do czego to zostan kobieto z tym sama, po co wiec mieszac komus w glowie? jak sie nie umie pomoc, to lepiej sie nie wracac i nie oceniac

jakbym byla zdecydowana przeciwniczka aborcji to bym spac po nocach nie mogla, ze chociaz nie probowalam kogos przekonac, zeby nie usuwal. przekonac konkretnymi argumentami a nie ideologia

Edytowane przez truskawkowawiosna
Czas edycji: 2011-11-28 o 11:29
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 12:59   #680
Mrs
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 33
GG do Mrs
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Dołączam się do wątku...
Zawsze byłam za aborcją - do teraz.
Przedstawię może moją sytuację.
Od 3 lat biorę tabletki - zawsze był to Rigevidon. Chodziłam do jednego zaufanego ginekologa, który prowadził jeszcze ciąże mojej mamy, więc znał mnie od samego poczęcia. Dwa miesiące temu,ten Pan przeszedł na emeryturę, w związku z czym musiałam zmienić gina. Nowy ginekolog od razu zmienił mi metodę antykoncepcji(!) na plastry. I tu zaczyna się mój problem. Jestem w trzecim tygodniu ciąży! Mam 21 lat, studiuję, nie mam pracy, mój partner nie zarabia wiele - ledwo wiążemy koniec z końcem. Po zrobieniu testu byłam pewna, że chcę aborcji, lecz teraz mam wątpliwości. Mój TŻ nie widzi innego rozwiązania niż aborcja, gdy zaczynam temat o dziecku, zaczyna wrzeszczeć, że będzie musiał "Zapier**** gdzieś za granicą, żeby utrzymać dziecko którego i tak nie będzie kochał, bo zmarnuje mu życie". Mam w sumie jeszcze 5 tygodni na podjęcie decyzji, ale szczerze? Nie życzę nikomu sytuacji, kiedy trzeba wybierać między swoimi celami, marzeniami i SWOIM życiem, a życiem czegoś(tak! czegoś, bo to jeszcze nie jest dziecko, a "pęcherzyk") co rośnie w Tobie. Z jednej strony decyzja wydaje się łatwa lecz z drugiej - rozważam jak będzie wyglądało moje życie z dzieckiem... Nie jestem na nie gotowa, do adopcji też nie oddam, bo nie wyobrażam sobie, że kiedyś dzieciak stanie mi przed drzwiami i spyta "Dlaczego mnie nie chciałaś"...
Wracając do wątku jestem ZA aborcją, podziwiam kobiety które dokonały tej decyzji. Uważam je za odważne, choć nie wiem czy sama się na to odważę, mimo że mam zaufaną klinikę w Berlinie, do której mogę jechać w każdej chwili.
__________________
Chcesz nosić NATURALNE futro? Przestań się DEPILOWAĆ!
Mrs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 14:19   #681
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez Mrs Pokaż wiadomość
Dołączam się do wątku...
Zawsze byłam za aborcją - do teraz.
Przedstawię może moją sytuację.
Od 3 lat biorę tabletki - zawsze był to Rigevidon. Chodziłam do jednego zaufanego ginekologa, który prowadził jeszcze ciąże mojej mamy, więc znał mnie od samego poczęcia. Dwa miesiące temu,ten Pan przeszedł na emeryturę, w związku z czym musiałam zmienić gina. Nowy ginekolog od razu zmienił mi metodę antykoncepcji(!) na plastry. I tu zaczyna się mój problem. Jestem w trzecim tygodniu ciąży! Mam 21 lat, studiuję, nie mam pracy, mój partner nie zarabia wiele - ledwo wiążemy koniec z końcem. Po zrobieniu testu byłam pewna, że chcę aborcji, lecz teraz mam wątpliwości. Mój TŻ nie widzi innego rozwiązania niż aborcja, gdy zaczynam temat o dziecku, zaczyna wrzeszczeć, że będzie musiał "Zapier**** gdzieś za granicą, żeby utrzymać dziecko którego i tak nie będzie kochał, bo zmarnuje mu życie". Mam w sumie jeszcze 5 tygodni na podjęcie decyzji, ale szczerze? Nie życzę nikomu sytuacji, kiedy trzeba wybierać między swoimi celami, marzeniami i SWOIM życiem, a życiem czegoś(tak! czegoś, bo to jeszcze nie jest dziecko, a "pęcherzyk") co rośnie w Tobie. Z jednej strony decyzja wydaje się łatwa lecz z drugiej - rozważam jak będzie wyglądało moje życie z dzieckiem... Nie jestem na nie gotowa, do adopcji też nie oddam, bo nie wyobrażam sobie, że kiedyś dzieciak stanie mi przed drzwiami i spyta "Dlaczego mnie nie chciałaś"...
Wracając do wątku jestem ZA aborcją, podziwiam kobiety które dokonały tej decyzji. Uważam je za odważne, choć nie wiem czy sama się na to odważę, mimo że mam zaufaną klinikę w Berlinie, do której mogę jechać w każdej chwili.
Właśnie o to chodzi, że każdy przypadek jest indywidualny, za każdym stoi inna tragedia. To nigdy nie jest łatwy wybór, ale tylko kobieta będzie wiedziała, jakiego wyboru powinna dokonać.
Nie oceniam Cię. Mam nadzieję, że podejmiesz decyzję odpowiednią dla siebie. Odetnij się na 2-3 dni od wszystkiego, zastanów się na spokojnie.
To Twoja decyzja i tylko Twoja. Pozdrawiam i życzę dużo siły.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 15:44   #682
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Ja też życzę siły. Obojętnie, co postanowisz.
Ale ja bym nie zrezygnowała ze swoich dotychczasowych celów i planów dla pęcherzyka w moim brzuchu w wieku 21 lat.
Chociaż twój partner ci się nie popisał...nie powinien tak stawiać sprawy, to podłe.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 15:53   #683
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Ja też życzę siły. Obojętnie, co postanowisz.
Ale ja bym nie zrezygnowała ze swoich dotychczasowych celów i planów dla pęcherzyka w moim brzuchu w wieku 21 lat.
Ja też nie.
Cytat:
Chociaż twój partner ci się nie popisał...nie powinien tak stawiać sprawy, to podłe.
Z jednej strony - prawda, powinien ją wspierać.
Ale z drugiej... Dziewczyna sama wcześniej była zawsze za aborcją, po teście również była pewna aborcji.. Teraz pojawiły się wątpliwości. Ja trochę rozumiem złośc faceta w takiej sytuacji.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 16:23   #684
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

A ja doskonale rozumiem złość faceta w tej sytuacji. Dlaczego ona miałaby organizować życie właściwie trzem osobom? Zwłaszcza, że wcześniej umówili się na coś innego.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 16:39   #685
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez Mrs Pokaż wiadomość
Dołączam się do wątku...
Zawsze byłam za aborcją - do teraz.
Przedstawię może moją sytuację.
Od 3 lat biorę tabletki - zawsze był to Rigevidon. Chodziłam do jednego zaufanego ginekologa, który prowadził jeszcze ciąże mojej mamy, więc znał mnie od samego poczęcia. Dwa miesiące temu,ten Pan przeszedł na emeryturę, w związku z czym musiałam zmienić gina. Nowy ginekolog od razu zmienił mi metodę antykoncepcji(!) na plastry. I tu zaczyna się mój problem. Jestem w trzecim tygodniu ciąży! Mam 21 lat, studiuję, nie mam pracy, mój partner nie zarabia wiele - ledwo wiążemy koniec z końcem. Po zrobieniu testu byłam pewna, że chcę aborcji, lecz teraz mam wątpliwości. Mój TŻ nie widzi innego rozwiązania niż aborcja, gdy zaczynam temat o dziecku, zaczyna wrzeszczeć, że będzie musiał "Zapier**** gdzieś za granicą, żeby utrzymać dziecko którego i tak nie będzie kochał, bo zmarnuje mu życie". Mam w sumie jeszcze 5 tygodni na podjęcie decyzji, ale szczerze? Nie życzę nikomu sytuacji, kiedy trzeba wybierać między swoimi celami, marzeniami i SWOIM życiem, a życiem czegoś(tak! czegoś, bo to jeszcze nie jest dziecko, a "pęcherzyk") co rośnie w Tobie. Z jednej strony decyzja wydaje się łatwa lecz z drugiej - rozważam jak będzie wyglądało moje życie z dzieckiem... Nie jestem na nie gotowa, do adopcji też nie oddam, bo nie wyobrażam sobie, że kiedyś dzieciak stanie mi przed drzwiami i spyta "Dlaczego mnie nie chciałaś"...
Wracając do wątku jestem ZA aborcją, podziwiam kobiety które dokonały tej decyzji. Uważam je za odważne, choć nie wiem czy sama się na to odważę, mimo że mam zaufaną klinikę w Berlinie, do której mogę jechać w każdej chwili.
Skąd w ogóle Twoje wątpliwości? Skoro zawsze byłaś zwolenniczką aborcji i zresztą do tej pory uważasz, że płód jest czymś, a nie kimś?

Poza tym:
1. Rozmawiałaś wcześniej z partnerem na temat ewentualnej "wpadki"? Co zrobicie w takiej sytuacji? Czy po prostu partner założył, że poddasz się aborcji, bo jesteś jej zwolenniczką?
2. Możesz najpierw się zainteresować adopcją ze wskazaniem. Jeśli dziecko będzie zdrowe, to jest duża szansa, że zostanie adoptowane przez ludzi, którzy stworzą mu dobry dom. Niekoniecznie potem po latach w Twoich drzwiach stanie dziecko pełne pretensji.

Mam nadzieję, że podejmiesz decyzję najlepszą dla Waszej trójki

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;30776401]A ja doskonale rozumiem złość faceta w tej sytuacji. Dlaczego ona miałaby organizować życie właściwie trzem osobom? Zwłaszcza, że wcześniej umówili się na coś innego.[/QUOTE]

No właśnie teraz pytanie jest takie czy ona w ogóle ustalała coś z partnerem czy też nie. Jeśli nie ustalała, to facet trochę za późno się obudził, że dziecka nie chce.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 17:04   #686
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
No właśnie teraz pytanie jest takie czy ona w ogóle ustalała coś z partnerem czy też nie. Jeśli nie ustalała, to facet trochę za późno się obudził, że dziecka nie chce.
Wiem, to naiwność z mojej strony ale założyłam, że o poglądach na posiadanie dzieci dyskutuje się przed rozpoczęciem współżycia i że oni właśnie tak zrobili. Mogłam się mylić niestety.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 17:30   #687
AnnaVanDort
Ex Mod Zbawca Wizażowy
 
Avatar AnnaVanDort
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie
Wiadomości: 5 540
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
a jakie są ważne powody?
bo dla mnie np. powód "nie chcę tego dziecka,nie pokocham go" to wazny powód ...donoszeniem ciąży mozna zmarnować zycie 2 osobom - i matce i dziecku...
Uważam,ze jesli jakas kobieta chce dziecka,to mimo niesprzyjającej sytuacji,nieodpowiedniego czasu itd.będzie raczej szukac sposobu,zeby sobie dac radę niż adresu klinki w ktorej wykonują aborcję,a jesli tego dziecka nie chce za nic w świecie,to zadna ustawa jej nie powstrzyma,bo wbrew pozorm z aborcją nie ma wielkiego problemu. A dziecko...jesli ma być niechciane ,niekochane...według mnie lepiej,zeby sie nie urodziło.
Zgadzam się w 100%.
__________________

I've been diagnosed with a type of amnesia where I deny the existence of certain 80's bands.
There is no cure.
AnnaVanDort jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 20:26   #688
whitechocolateraspberry
Zadomowienie
 
Avatar whitechocolateraspberry
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez Mrs Pokaż wiadomość
Dołączam się do wątku...
Zawsze byłam za aborcją - do teraz.
Przedstawię może moją sytuację.
Od 3 lat biorę tabletki - zawsze był to Rigevidon. Chodziłam do jednego zaufanego ginekologa, który prowadził jeszcze ciąże mojej mamy, więc znał mnie od samego poczęcia. Dwa miesiące temu,ten Pan przeszedł na emeryturę, w związku z czym musiałam zmienić gina. Nowy ginekolog od razu zmienił mi metodę antykoncepcji(!) na plastry. I tu zaczyna się mój problem. Jestem w trzecim tygodniu ciąży! Mam 21 lat, studiuję, nie mam pracy, mój partner nie zarabia wiele - ledwo wiążemy koniec z końcem. Po zrobieniu testu byłam pewna, że chcę aborcji, lecz teraz mam wątpliwości. Mój TŻ nie widzi innego rozwiązania niż aborcja, gdy zaczynam temat o dziecku, zaczyna wrzeszczeć, że będzie musiał "Zapier**** gdzieś za granicą, żeby utrzymać dziecko którego i tak nie będzie kochał, bo zmarnuje mu życie". Mam w sumie jeszcze 5 tygodni na podjęcie decyzji, ale szczerze? Nie życzę nikomu sytuacji, kiedy trzeba wybierać między swoimi celami, marzeniami i SWOIM życiem, a życiem czegoś(tak! czegoś, bo to jeszcze nie jest dziecko, a "pęcherzyk") co rośnie w Tobie. Z jednej strony decyzja wydaje się łatwa lecz z drugiej - rozważam jak będzie wyglądało moje życie z dzieckiem... Nie jestem na nie gotowa, do adopcji też nie oddam, bo nie wyobrażam sobie, że kiedyś dzieciak stanie mi przed drzwiami i spyta "Dlaczego mnie nie chciałaś"...
Wracając do wątku jestem ZA aborcją, podziwiam kobiety które dokonały tej decyzji. Uważam je za odważne, choć nie wiem czy sama się na to odważę, mimo że mam zaufaną klinikę w Berlinie, do której mogę jechać w każdej chwili.
Czemu lekarz zmienił Ci tabletki na plastry? Miało to jakis związek z Twoim zdrowiem? Bo jeśli nie, to nie rozumiem jego decyzji, skoro odpowiadały Ci tabletki, to czemu niby miałaś ich nie brać..

Współczuję, że stoisz przed takim wyborem, ale nie zazdroszczę chłopaka. Zachował się jak cham i burak.

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;30776401]A ja doskonale rozumiem złość faceta w tej sytuacji. Dlaczego ona miałaby organizować życie właściwie trzem osobom? Zwłaszcza, że wcześniej umówili się na coś innego.[/QUOTE]

A na co niby się umówili? Jak mozna sie umawiać, że nie będzie dziecka. Nigdy nie wiadomo, kiedy sie uprawia seks, czy nie będzie z tego dziecka.
Jemu jest łatwo powiedzieć. On tej ciąży usuwać nie będzie. On z ewentualnymi konsekwencjami zdrowotnymi tez nie będzie się męczył. A co najważniejsze - on również sam nie ma prawa decydować o tym czy dziecko ma się uroidzić czy nie, jeśli dziewczyna zechce aby się urodziło, on nie ma prawa jej tego zabronić. Skoro nie chcial mieć dziecka mógł albo seksu nie uprawiać, albo lepiej się zabezpieczać. Zwalił wszystko na tą dziewczyne - problem antykoncepcji, teraz ona dziecka grzecznie ma sie pozbyc, zeby on przypadkiem problemu nie miał... masakra.
Jesli to będzie też jej decyzja, ok, ale on nie ma tu prawa niczego nakazywać.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy.
whitechocolateraspberry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 20:32   #689
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez whitechocolateraspberry Pokaż wiadomość
A na co niby się umówili? Jak mozna sie umawiać, że nie będzie dziecka. Nigdy nie wiadomo, kiedy sie uprawia seks, czy nie będzie z tego dziecka.
Niektóre pary się umawiają, że gdyby jednak zdarzyła się "wpadka" to kobieta usuwa ciążę/nie usuwa ciąży.
Moim zdaniem wszystkie pary przed podjęciem współżycia powinny coś takiego ustalić. Tak żeby potem nie było sytuacji, że ona chce dziecka, a on mówi, że nie chce i że ona ma przerwać ciążę. Albo sytuacji, że prezerwatywa pęka, a on zdziwiony, że ona tabletki po nie chce wziąć.

Tylko właśnie - nie wiemy czy ta konkretna para w ogóle miała swoje ustalenia w tej kwestii.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-28, 20:35   #690
whitechocolateraspberry
Zadomowienie
 
Avatar whitechocolateraspberry
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ?

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
tylko martwi mnie to, ze na watek wejdzie np. kobieta, ktora zdecydowala sie na aborcje po gwalcie, naczyta sie jakim to ona nie jest potworem, nie dosc, ze ma traume po gwalcie, to jeszcze zostanie napietnowana jako morderczyni
Kto tutaj piszeo kobietach zgwałconych? Przecież to zupełnie inny przypadek. Z tego co wiem, po gwałcie w Polsce aborcja jest dozwolona. I nie przypominam sobie, aby ktoś tu pisał, że powinna być zabroniona.
Po pierwsze kobieta po gwałcie nie jest winna temu, że jest w ciąży. I to nie jest jej wina, że ktoś ją zgwalcił. Dla mnie czym innym jest osoba, która bezmyślnie idzie do łóżka bez zabezpieczenia, robi sobie dziecko potem je usuwa i bawi się życiem i śmiercią (nawet jesli plod to nie czlowiek, to jednak jest to juz zycie) a czym innym jest zgwałcona kobieta. Trudno, żeby urodziła dziecko, które przez całe życie bedzie jej przypominać gwałciciela i to wydarzenie. W tym momencie zderzają się 2 zupełnie różne sprawy i w tym momencie życie i zdrowie psychiczne niewinnej niczego kobiety jest ważniejsze niż życie tego płodu.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy.
whitechocolateraspberry jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-01 19:59:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.