Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

[Malgos_12]

Ja mam kotka domowo-wychodzącego, ale w sumie jedna dziewczyna zaraziła się najprawdopodobniej przez wędlinę... ach ten dzisiejszy świat...

Wika - ja wiem, że może nabroić. Jakiś czas temu miałam robione badania i było OK, choć inne są normy dla starających a inne laboratoryjne.
Może będzie trzeba uświadomić koleżankę skąd się biorą dzieci hahahahhaha

Magnusia - no właśnie ja się już nawet nie nakręcam, nie myślę już... nagroszy był pierwszy cykl jak się nie udało... teraz to jestem na zupełnym luzie

Ja kwas foliowy biorę już dobre 5-6 miesięcy i muszę stwierdzić, że dzięki temu pozbyłam się bóli menstruacyjnych spokojnie obchodzę się bez tabletek przeciwbólowych, więc robię sobie też taki detoks i daję radę zupełnie bez tabletek przez 2-3 miesiące. Nawet na ból głowy nie biorę bo w sumie i tak mi nie pomaga...

Viollet - ja mam prawie 30 lat

[monika860902]

Napisane przez magnusia

rocznikowo czy miesiącami- bo ja z końca roku . Jeśli miesiącami to ja 35,5

Nie wyglądasz na tyle! Dałabym Ci góra 30-31

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez Wika28

i to jest chyba najlepsze podejście Moja koleżanka długo nie mogła zajść w ciąże, ale w końcu jakoś im się udało. Później znowu 4 lata starań i w końcu powiedziała, ze już koniec, bo jest za stara i już nie chce. Sprzedała wózek po starszej córeczce, łóżeczko, ubranka i właśnie zaszła w ciążę - jest w 9. tygodniu i zdziwiona powtarza w kółko: "jakżeż to się stało?"

Hehe, takie wpadki są najlepsze!
Pamietam jak urodziła się moja siostra (w czerwcu skonczy 14 lat), ja miałam 13 lat.......moja Mama wszystko powydawała, wszystkie ciuszki, wanienkę, wózek.....zostawiła tylko i wyłacznie łóżeczko....niezłe było zdziwienie jak po 3 latach okazało się, że Mama znowu jest w ciąży!! Wtedy Mama zaczęła wszystko chować, dla wnuków......no a po drodze Mama znowu zaszłą w ciążę.....oczywiście wszystko sie przydało i dużo \rzeczy czeka na wnuka/wnuczkę.....

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Kurcze ale fajnie......dzisiaj sobota....dzień wolny od pracy
Ja dzisiaj od rana robię porządki, w sumie na razie skonczyłam.....
mój TŻ składa meble, które w środę kupilismy do duzego pokoju
ale kurde jak zaczął wyciągać z kartonów części to sie okazało, że części od szafy są z defektem....."deska" jest prawie złamana, rozdwojona i musimy składac reklamację bo nam kawałek szafy by odleciał.....kurde!!!!!!! !!! mam nadzieję, że nie będą robić problemów i nam wymienią na 100% towar

[jojla]

Napisane przez mw1986

Nie jest tak prosto z ta ciążą my tez sie długo nie zabezpieczamy i narazie ani widu ani słychu dzidziusia Ja mam pokretne myśli raz chce raz nie. Zaczełam brac tabletki po paru dnaich przerwałam bo sie zle czułam. A teraz stwierdziłam ze co ma byc to bedzie. Chociaz moje libido bardzo spadło...hmm nie wiem dlaczego. Moze ten wiek ...Mam 27lat

Widze ze wiekszosc z nas wyznaje zasade co ma byc to bedzie. I bardzo dobrze ...im wiecej człowiek mysli i analizuje tym bardziej sie zniecheca do macierzynstwa...Cos czuje ze nie długo po kolei posypia sie dobre informacje

Kochana nie gniewaj się ale z tymi tabletkami to postąpiłaś trochę nierozważnie - mogłaś sobie tylko dodatkowo zaszkodzić
Wiadomo, że to poważna decyzja i wiąże się z nią wiele obaw, stąd wątpliwości
Nadmiar rozmyślań i analiz nie sprzyja staraniom, dlatego najlepiej jest mieć właśnie podejście, że będzie co ma być Tylko z drugiej strony starając się nie myśleć o pewnych rzeczach wręcz napędza się niechciane myśli

Napisane przez monika860902

Kurcze ale fajnie......dzisiaj sobota....dzień wolny od pracy
Ja dzisiaj od rana robię porządki, w sumie na razie skonczyłam.....
mój TŻ składa meble, które w środę kupilismy do duzego pokoju
ale kurde jak zaczął wyciągać z kartonów części to sie okazało, że części od szafy są z defektem....."deska" jest prawie złamana, rozdwojona i musimy składac reklamację bo nam kawałek szafy by odleciał.....kurde!!!!!!! !!! mam nadzieję, że nie będą robić problemów i nam wymienią na 100% towar

Jakie macie mebelki? Myślę, że nie powinno być problemu z reklamacją.


Nas dziś odwiedzili teściowie, zjedliśmy obiad i wypiliśmy kawę. Było miło

[mw1986]

Napisane przez jojla

Kochana nie gniewaj się ale z tymi tabletkami to postąpiłaś trochę nierozważnie - mogłaś sobie tylko dodatkowo zaszkodzić
Wiadomo, że to poważna decyzja i wiąże się z nią wiele obaw, stąd wątpliwości
Nadmiar rozmyślań i analiz nie sprzyja staraniom, dlatego najlepiej jest mieć właśnie podejście, że będzie co ma być Tylko z drugiej strony starając się nie myśleć o pewnych rzeczach wręcz napędza się niechciane myśli



Jakie macie mebelki? Myślę, że nie powinno być problemu z reklamacją.






Nas dziś odwiedzili teściowie, zjedliśmy obiad i wypiliśmy kawę. Było miło

Masz racje Kochana to jest moja wielka wada ze zanim pomysle to zrobie. Wiec juz nic nie robie i czekam...


Monika My tez mamy szczescie do mabli ktore trzeba samemu zlozyc. Albo cos pekniete albo brakuje czesci. Ale mysle ze reklamacje powinni wam na 100% uznac

[monika860902]

Napisane przez jojla

Jakie macie mebelki? Myślę, że nie powinno być problemu z reklamacją.

hmm...jakby tu je opisać.....szafa , półki i komody koloru wenge

[Viollet87]

Heloł Jedyny dzień w tym kończącym się tygodniu kiedy mogę spać ile wlezie, no to obudziłam się o 6:30 i koniec, po spaniu echh... Wstałam o 7:20 bo dalsze leżenie nie miało sensu

Widzę, że większość z Was jest starsza ode mnie Zapytałam, bo np. na wątku PM 2013 prawie połowa to dziewczyny do 23 roku życia i już się zastanawiałam, czy to ja tak późno za mąż wychodzę czy co...

Wczoraj miałam mega intensywny dzień - już pod kątem remontu poddasza. Rano byliśmy z TŻ w dużym sklepie z farbami, wybraliśmy kolory (biel na sufity, bardzo jasna szarość na ściany i ciemna szarość w ramach "wstawek" - np. jedna niska ściana pod skosem w salonie będzie ciemnoszara. Potem pojechaliśmy do sklepów / hurtowni meblarskich oglądać fronty, blaty, uchwyty... A potem zgarnęliśmy rodziców TŻ i przyjechaliśmy z nimi do mojego domu. Posiadówka z rodzicami, po czym zabraliśmy się za mierzenie ścian, projektowanie mebli do kuchni, salonu i sypialni - więc znowu mierzenie, rysowanie, kombinowanie Wszystko fajnie, tylko już się martwię o wycenę mimo, że będziemy mieli "po kosztach" bo rodzice TŻ siedzą w branży meblarskiej. Na dzisiaj mam bojowe zadanie sfotografować i pomierzyć swoje obecne meble, bo chcemy je wystawić na tablica.pl. A żeby sfotografować, to najpierw muszę je opróżnić Zastanawiam się, czy jest sens z powrotem wkładać do nich wszystkie rzeczy, skoro i tak za 2 tygodnie poddasze musi być puste = muszę wszystko spakować i się stąd wynieść piętro niżej.

[monika860902]

ale cisza dzisiaj
muszę się pochwalić- wreszcie nadszedł ten dzien i 9 miesiecy po slubie wreszcie wyciągnęłam z kartonów nasz serwis obiadowo-kawowy(prezent ślubny) i ładnie "upchnęłam" go w naszej nowej komodzie
jutro tylko muszę zadzwonić i zareklamować szafę...oczywiście bedę chciała jak najszybciej mieć ja z powrotem(ale całą), aby wszystko sobie poukładać tak jak należy.......bo nasz trzeci pokój to na dzień dzisiejszy-istna graciarnia.

[JJJustynAAA]

witajcie po weekendzie...
Czuję wiosne za oknem, świci słoneczko i temperatura rośnie...
Podobno w weekend ma być 20 stopni, było by bosko... ale nie chce się nastawiać, bo różnie z ta pogodą może być...

Napisane przez monika860902

dzisiaj właśnie wzięłam pierwszą pastylkę kwasu foliowego

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------


ja w tym roku skończyłam 27

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------


o 5 rano na pchli targ??? czemu tak szybko??
Również życzę Ci przyjemnego weekendu

Trzymam kciuki za wasze starania.

tak wczesnie wybieramy sie na pchli targ, bo wtedy można lepsze rzeczy znaleźć, o 8 jestesmy juz spowrotem. I mamy cały dzień dla siebie.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez magnusia

no ja właśnie ostatnio cierpię na niedobór- nie mam co czytać....

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

laski ale Wy młode jesteście...

Ty wcale nas jakoś nie przeskoczyłaś wiekiem.

Ja zaczytuje się ostatnio w kryminałach cobena i folletta. Poza ty w kolejce jest masę książek j. Picoult, montefiore, i inn.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez mw1986

Nie jest tak prosto z ta ciążą my tez sie długo nie zabezpieczamy i narazie ani widu ani słychu dzidziusia Ja mam pokretne myśli raz chce raz nie. Zaczełam brac tabletki po paru dnaich przerwałam bo sie zle czułam. A teraz stwierdziłam ze co ma byc to bedzie. Chociaz moje libido bardzo spadło...hmm nie wiem dlaczego. Moze ten wiek ...Mam 27lat

Moim zdaniem wiek chyba nie ma za bardzo na to wpływu. Ja miałam bardzo niskie libido spowodowane tabletkami anty, od 2 miesięcy ich nie biorę i jest zdecydowanie lepiej

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

A tak poza tym to chciałam się pochwalić, iż w sobotę 6 kwietnia obchodziliśmy z małżem rocznice ślubu - minęło już 6 miesięcy. Zjedliśmy kolację wypiliśmy winko... Było tak jak sobie to wymarzyłam

Jak ten czas szybko leci...

[niki19]

Hej

Ale dziś piękne SŁOŃCE świeci , mimo ,że nadal zimno to jak tylko wyjdzie słoneczko to od razu inaczej aż chce się żyć


Weekend na uczelni minął całkiem miło

Napisane przez Malgos_12

Ja kwas foliowy biorę już dobre 5-6 miesięcy i muszę stwierdzić, że dzięki temu pozbyłam się bóli menstruacyjnych spokojnie obchodzę się bez tabletek przeciwbólowych, więc robię sobie też taki detoks i daję radę zupełnie bez tabletek przez 2-3 miesiące. Nawet na ból głowy nie biorę bo w sumie i tak mi nie pomaga...

Ja też biorę już kilka miesięcy kwas , bo mieliśmy się zacząć starać od stycznia ,ale tak nam się jakoś przesunęło , to super , że pozbyłaś się bóli , ja za to ostatnią @ miałam mega bolesną

Napisane przez Viollet87

Dziewczyny, tyle czasu z Wami plotkuję a właśnie sobie uświadomiłam, że nie wiem po ile macie lat? tak z czystej ciekawości ja w tym roku kończę 26, zresztą mój nick to zdradza

Ja w marcu skończyłam ćwierć wieku



JJJustynAAA - super ,że rocznica udana , faktycznie czas zasuwa w zastraszającym tempie

[monika860902]

Napisane przez JJJustynAAA

tak wczesnie wybieramy sie na pchli targ, bo wtedy można lepsze rzeczy znaleźć, o 8 jestesmy juz spowrotem. I mamy cały dzień dla siebie.

-


Ja zaczytuje się ostatnio w kryminałach cobena i folletta.


Moim zdaniem wiek chyba nie ma za bardzo na to wpływu. Ja miałam bardzo niskie libido spowodowane tabletkami anty, od 2 miesięcy ich nie biorę i jest zdecydowanie lepiej


A tak poza tym to chciałam się pochwalić, iż w sobotę 6 kwietnia obchodziliśmy z małżem rocznice ślubu - minęło już 6 miesięcy. Zjedliśmy kolację wypiliśmy winko... Było tak jak sobie to wymarzyłam

Jak ten czas szybko leci...

no to sie nie dziwię, że tak rano wstaliście
tez lubię Cobena-w czasie studiów kupiłam sobie nawet 7 jego książek
A jaką teraz czytasz?? Ostatnio nie jestem na czasie z jego książkami.....

Kurcze, 6 miesięcy.....a nam minęło 9.....teraz zastanawiamy się nad rocznicą ślubu- wyprawiać czy nie wyprawiać. Mamy dylemat, bo z 1 strony wolelibysmy spedzić ten czas razem, wybrac się gdzieś czy coś, ale z drugiej......to jest ta pierwsza rocznica, fajnie by było ja uczcić z bliskimi....... moglibysmy zaprosić rodziców, rodzeństwo, babcie i moją chrzestną.....,i raczej juz następnych (nie mówie np. o 10) rocznic nie bedziemy wyprawiać.....a poza tym.....kurcze po to kupiliśmy duży stół aby goście mieli przy czym siedzieć, a tu gości brak(nie ma okazji do świętowania)

jeśli chodzi o anty....ja jeszcze nigdy ich nie stosowałam

[gawa]

Hej dziewczyny, ja już po wakacjach, link do fotek wrzuciłam w klubie

[magnusia]

Napisane przez JJJustynAAA

t
---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

A tak poza tym to chciałam się pochwalić, iż w sobotę 6 kwietnia obchodziliśmy z małżem rocznice ślubu - minęło już 6 miesięcy. Zjedliśmy kolację wypiliśmy winko... Było tak jak sobie to wymarzyłam

Jak ten czas szybko leci...

ale super- faktycznie to już rok minął leci ten czas

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez monika860902

Mamy dylemat, bo z 1 strony wolelibysmy spedzić ten czas razem, wybrac się gdzieś czy coś, ale z drugiej......to jest ta pierwsza rocznica, fajnie by było ja uczcić z bliskimi....... moglibysmy zaprosić rodziców, rodzeństwo, babcie i moją chrzestną.....,i raczej juz następnych (nie mówie np. o 10) rocznic nie bedziemy wyprawiać.....a poza tym.....kurcze po to kupiliśmy duży stół aby goście mieli przy czym siedzieć, a tu gości brak(nie ma okazji do świętowania)

ja też się zastanawiam ale chciałabym kolację, spacer- cokolwiek ale tylko razem. Kolejne rocznice możemy świętować w większym gronie ale pierwsza razem Z drugiej strony z rodziną też fajnie- sami bliscy

[Malgos_12]

Ja też preferuję raczej wspólne chwile tylko w swoim towarzystwie, dlatego jedziemy ze znajomymi na wakacje hahaha (trochę to sprzeczne... wiem), ale jeden wieczór poświęcamy tylko dla siebie akurat wyjeżdżamy w dzień naszej rocznicy...

[sadonkowa]

My też najprawdopodobniej podczas naszej pierwszej rocznicy ślubu będziemy na wakacjach, bo urlop planujemy od 15 sierpnia do 1 września. I pewnie tam gdzie będziemy wyjdziemy sobie po prostu na kolację i romantyczny spacerek..

[mw1986]

Dziewczyny macie jakies sposoby na bezsennosc? Od paru tygodni bardzo sie mecze. Pije melise i herbatki na bezsennosc. Wietrze sypialnie przed snem i zasypiam okolo 3 w nocy. Staram sie wstawac wczesnie. Dzisiaj wstalam kolo 8 ale potem caly dzien jestem spiaca. Dodam jeszcze ze kawy nie pije...Pomozcie

[Viollet87]

Napisane przez mw1986

Dziewczyny macie jakies sposoby na bezsennosc? Od paru tygodni bardzo sie mecze. Pije melise i herbatki na bezsennosc. Wietrze sypialnie przed snem i zasypiam okolo 3 w nocy. Staram sie wstawac wczesnie. Dzisiaj wstalam kolo 8 ale potem caly dzien jestem spiaca. Dodam jeszcze ze kawy nie pije...Pomozcie

Suplementuj żelazo


Wczoraj z TŻ kupiliśmy farby do ścian biel na sufity (Dulux), jasnoszary Sikkens z mieszalnika na 90% ścian i ciemnoszary "Grafitowy zmierzch" Duluxa na 10% ścian malujemy w weekend majowy. No i wystawiliśmy moje obecne meble na sprzedaż (całą niedzielę je opróżniałam, czyściłam, mierzyłam i fotografowałam...), oby poszły

[niki19]

Hej


Co do rocznicy to my też raczej preferujemy wspólne świętowanie



Zmykam sprzątać bo mam straszny bałagan

[magnusia]

Napisane przez Viollet87

Wczoraj z TŻ kupiliśmy farby do ścian biel na sufity (Dulux), jasnoszary Sikkens z mieszalnika na 90% ścian i ciemnoszary "Grafitowy zmierzch" Duluxa na 10% ścian malujemy w weekend majowy. No i wystawiliśmy moje obecne meble na sprzedaż (całą niedzielę je opróżniałam, czyściłam, mierzyłam i fotografowałam...), oby poszły

no no widzę, że remoncik pełną parą idzie czekamy niecierpliwie na fotki

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez mw1986

Dziewczyny macie jakies sposoby na bezsennosc? Od paru tygodni bardzo sie mecze. Pije melise i herbatki na bezsennosc. Wietrze sypialnie przed snem i zasypiam okolo 3 w nocy. Staram sie wstawac wczesnie. Dzisiaj wstalam kolo 8 ale potem caly dzien jestem spiaca. Dodam jeszcze ze kawy nie pije...Pomozcie

ze dwie setki wódki a tak na poważnie- może ton tle nerwowym jest? Stres robi swoje... a może spróbuj wysiłku fizycznego- np bieganie, basen- jak się zmęczysz to może będzie się lepiej spało

[Malgos_12]

Napisane przez sadonkowa

My też najprawdopodobniej podczas naszej pierwszej rocznicy ślubu będziemy na wakacjach, bo urlop planujemy od 15 sierpnia do 1 września. I pewnie tam gdzie będziemy wyjdziemy sobie po prostu na kolację i romantyczny spacerek..

a macie już obrany kierunek?

Napisane przez mw1986

Dziewczyny macie jakies sposoby na bezsennosc? Od paru tygodni bardzo sie mecze. Pije melise i herbatki na bezsennosc. Wietrze sypialnie przed snem i zasypiam okolo 3 w nocy. Staram sie wstawac wczesnie. Dzisiaj wstalam kolo 8 ale potem caly dzien jestem spiaca. Dodam jeszcze ze kawy nie pije...Pomozcie

a może to po prostu minie... czasami organizm się troszkę przestawia, ale za jakiś czas powinien wrócić do dawnych nawyków... a ty pracujesz?

[magnusia]

zaczęłam pakowanie na urlop spakowałam kosmetyki i inne pierdołki. Jutro ciuchy pakuję- już się nie mogę doczekać Kurde najgorzej, że jakiś katar mi się przyplątał ale jak to moja przyjaciółka powiedziała- wyleczymy cię ginem z toniciem

[mw1986]

Napisane przez magnusia

no no widzę, że remoncik pełną parą idzie czekamy niecierpliwie na fotki

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------




ze dwie setki wódki a tak na poważnie- może ton tle nerwowym jest? Stres robi swoje... a może spróbuj wysiłku fizycznego- np bieganie, basen- jak się zmęczysz to może będzie się lepiej spało

Masz racje alkohol zawsze mnie usypial hihi a co do stresow to nie mam zadnych.

Malgos- teraz pracuje tylko 2 godziny dziennie. Ale przez ostanie lata pracowalam bardzo duzo. Nawet po 10 godz i mialam bardzo stresujaca prace. Nawet moj maz mowil na mnie BABCIA bo zasypialam w 5minut Pewnie cos w tym jest

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez magnusia

zaczęłam pakowanie na urlop spakowałam kosmetyki i inne pierdołki. Jutro ciuchy pakuję- już się nie mogę doczekać Kurde najgorzej, że jakiś katar mi się przyplątał ale jak to moja przyjaciółka powiedziała- wyleczymy cię ginem z toniciem

Ale ci zazdroszcze jak bedziesz pila te pyszne drineczki to pomysl o nas

[magnusia]

Napisane przez mw1986

Ale ci zazdroszcze jak bedziesz pila te pyszne drineczki to pomysl o nas

jasne- jak tylko neta dorwę to pozdrowię Was foteczką

[Malgos_12]

Mw - może to dlatego, że teraz pracujesz dużo mniej... ja bym polecała jeszcze ze 2 tabletki magnezu przed snem, mi to zdecydowanie pomagało

[Viollet87]

Dzień dobry nie mogę ostatnio dospać... w sobotę też mi to nie grozi, bo mam mszę rocznicową za dziadka o SZÓSTEJ TRZYDZIEŚCI RANO

Napisane przez magnusia

no no widzę, że remoncik pełną parą idzie czekamy niecierpliwie na fotki

Jeszcze nie idzie, póki co kompletujemy arsenał W ten weekend muszę zacząć pakować dobytek, bo na przyszły weekend muszę być wyprowadzona - będziemy wynosić meble itp. Rzeczywiście muszę cyknąć fotki "przed" jeszcze w tym tygodniu

[sadonkowa]

Napisane przez Malgos_12

a macie już obrany kierunek?

Marzy nam się Chorwacja przez całe 2 tyg. Chcemy się wybrać samochodem i zrobić objazdówkę spędzając jeden dzień w Czechach, w Austrii i może na Węgrzech. A wybierzemy się być może do Rovinij slbo do Puli bo jest bardzo blisko

[JJJustynAAA]

Napisane przez monika860902

no to sie nie dziwię, że tak rano wstaliście
tez lubię Cobena-w czasie studiów kupiłam sobie nawet 7 jego książek
A jaką teraz czytasz?? Ostatnio nie jestem na czasie z jego książkami.....

jeśli chodzi o anty....ja jeszcze nigdy ich nie stosowałam

jeśli chodzi o cobena to skończyłąm Krótka piłka, a teraz czytam Obiecaj mi. Jak dla mnie krótka piłka była dość dobra.

Co do anty, to nie masz czego żałować. Ja mam przez nie straszne uda i wydaje mi się że ciągle jestem napompowana wodą. Ale teraz jest coraz lepiej bo już drugi miesiąc ich nie biore - tylko teraz problem z @ - brak, nie pojawia się

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez gawa

Hej dziewczyny, ja już po wakacjach, link do fotek wrzuciłam w klubie

to biegne do klubu

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez mw1986

Dziewczyny macie jakies sposoby na bezsennosc? Od paru tygodni bardzo sie mecze. Pije melise i herbatki na bezsennosc. Wietrze sypialnie przed snem i zasypiam okolo 3 w nocy. Staram sie wstawac wczesnie. Dzisiaj wstalam kolo 8 ale potem caly dzien jestem spiaca. Dodam jeszcze ze kawy nie pije...Pomozcie

Może się czymś stresujesz??? Ja zwykle nie mogę spać ( rzadko się to zdarza) jak mam jakiś problem.

[mw1986]

Napisane przez JJJustynAAA

jeśli chodzi o cobena to skończyłąm Krótka piłka, a teraz czytam Obiecaj mi. Jak dla mnie krótka piłka była dość dobra.

Co do anty, to nie masz czego żałować. Ja mam przez nie straszne uda i wydaje mi się że ciągle jestem napompowana wodą. Ale teraz jest coraz lepiej bo już drugi miesiąc ich nie biore - tylko teraz problem z @ - brak, nie pojawia się

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------




to biegne do klubu

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------



Może się czymś stresujesz??? Ja zwykle nie mogę spać ( rzadko się to zdarza) jak mam jakiś problem.

Stresów nie mam...naszczescie a co do anty to ja mam to samo co Ty. W styczniu nie miałam @, w lutym normalnie a teraz juz sie mi spóżnia jakies 5dni... Bede musiała kupic kolejny test ciążowy...

[magnusia]

witam Was- ja JUŻ NA URLOPIE!!!!!!!!

co do anty- brałam kiedyś ale koszmarnie to znosiłam przy dłuższym braniu, jeszcze gorzej po odstawianiu więc mam to w nosie i nie biorę.

[justiii87]

Napisane przez magnusia

witam Was- ja JUŻ NA URLOPIE!!!!!!!!

co do anty- brałam kiedyś ale koszmarnie to znosiłam przy dłuższym braniu, jeszcze gorzej po odstawianiu więc mam to w nosie i nie biorę.

I po co człowieka denerwujesz??? Nie dość, że zaczęłaś urlop to będziesz wylegiwać się na słońcu, a My musimy chodzić do pracy i zakładać kurtki zimowe

Odpoczywaj, baw się dobrze i wracajcie w trójkę

[magnusia]

Napisane przez justiii87

I po co człowieka denerwujesz??? Nie dość, że zaczęłaś urlop to będziesz wylegiwać się na słońcu, a My musimy chodzić do pracy i zakładać kurtki zimowe

oj tam oj tam- tu tez ocieplenie idzie

kurde rozłozyłam rzeczy do spakowania i masakra- dużo tego z czego moich kupka a małża ogrom. Jego gacie nawet są cięższe od moich i strasznie dużo miejsca zajmują