Wiosny wyczekujemy, na spacery z mężami chodzić chcemy. Żonki 2012 cz.IV

[kindziulindzia]

czy to mój tak długo wyczekiwany orzeszek

[niusia_87]

Napisane przez kindziulindzia

aaaaa jest coś takiego

patrząc na fotkę i przypominając sobie fotkę Paulinki, stwierdzam ORZESZKA
aczkolwiek upewnij się ponownie

[gosza_m]

Napisane przez kindziulindzia

aaaaa jest coś takiego

Kochana ja się nie znam, Paulinka bardziej będzie wiedziała o co chodzi
Ale masz tylu lekarzy pod ręką i pewnie nie małe laboratorium, więc pędź na badanie krwi

[niusia_87]

Napisane przez gosza_m

Ale masz tylu lekarzy pod ręką i pewnie nie małe laboratorium, więc pędź na badanie krwi

Kindzia, tak jak gosza prawi, fruń na badanie krwi

[Nattiv]

Aaaaaaaa Kindzia! To raczej orzeszek

[jagata]

Napisane przez kindziulindzia

czy to mój tak długo wyczekiwany orzeszek

mi wskazuje ciąże, ale leć na badania krwi by się upewnić

[kindziulindzia]

o kurna zapitalam po pokoju jak diabeł tasmański takiego powera dostałam, że masakra

orzeszek

[niusia_87]

jak jest po niemiecku: badanie krwi stwierdzającego orzeszka?

[kindziulindzia]

Napisane przez niusia_87

jak jest po niemiecku: badanie krwi stwierdzającego orzeszka?

nie wiem kuźwa ale zaraz się dowiem
kurna chyba petardę ktoś mi wsadził w

[a u d r e y]

KKkKKKkwwwwaaaa ale trafiłam!
Kindzia poryczałam się franco przez Ciebie!! Taaaakaaa jestem happy
Wszystko wskazuje, a właściwie to druga krecha wskazuje, że tam w środku jest Mały Kindziulindziek


Wedi mam farbę w domu... Tą co zwykle farbowałam włosy... Ale boje się że nie będę umiała przestawić się na ciemne...

[niusia_87]

Naszego językowego Wiktuszka nie ma jak jest potrzebna i to z niemieckim

[kindziulindzia]

Napisane przez a u d r e y

KKkKKKkwwwwaaaa ale trafiłam!
Kindzia poryczałam się franco przez Ciebie!! Taaaakaaa jestem happy
Wszystko wskazuje, a właściwie to druga krecha wskazuje, że tam w środku jest Mały Kindziulindziek

o żesz kurna orzech, orzeszek, orzeszkunio , orzeszkokindziulek

[Nattiv]

Napisane przez kindziulindzia

nie wiem kuźwa ale zaraz się dowiem
kurna chyba petardę ktoś mi wsadził w

No ja Ci się nie dziwię Leć potwierdzać i to jak najszybciej

[morelka1987]

Napisane przez kindziulindzia

o żesz kurna orzech, orzeszek, orzeszkunio , orzeszkokindziulek

Super, gratuluję teraz będziesz miała więcej siły i motywacji do walki z chorobą

[justyna_g4]

Napisane przez kindziulindzia

czy to mój tak długo wyczekiwany orzeszek

Według mnie tak

Oglądałam program i pani mówiła że jak są dwie słabe kreseczki to test nie może sie mylić. Może być tylko tak, że jest ciaża a pokaże się jedna, ale nie w drugą stronę.

[niusia_87]

mąż dostał już MMS-a?

[Nattiv]

Kindziu nawet nie wiesz jak się cieszę. Co jak co, ale należało się to Tobie Dzwoniłaś już do męża?

[niusia_87]

mąż już wie?

[niut0]

Kindziu gratuluję

A czy u Ciebie już wszystko ok? Pozbyłaś się paskudztwa?
Trochę się o Ciebie martwię, no ale w końcu lekarze powiedzieli, że możesz w ciążę zachodzić to pewnie wiedzą co mówią

[maruda80]

Kindzia - gratuluję!

[kindziulindzia]

Napisane przez Nattiv

Kindziu nawet nie wiesz jak się cieszę. Co jak co, ale należało się to Tobie Dzwoniłaś już do męża?

Napisane przez niusia_87

mąż już wie?

nie wie dowie się na święta bo jak mu wyślę to zaraz wsiądzie w samochód i zaraz się pojawi

[niusia_87]

Napisane przez kindziulindzia

nie wie dowie się na święta bo jak mu wyślę to zaraz wsiądzie w samochód i zaraz się pojawi

Kindzia, leć na te badania krwi i jak się potwierdzą, to mu od razu powiedź

[kindziulindzia]

Napisane przez niut0

Kindziu gratuluję

A czy u Ciebie już wszystko ok? Pozbyłaś się paskudztwa?
Trochę się o Ciebie martwię, no ale w końcu lekarze powiedzieli, że możesz w ciążę zachodzić to pewnie wiedzą co mówią

no jeszcze nie do końca i przyznam się Wam, że różnie to się może skończyć ale jest nadzieja i tego się trzymajmy

Napisane przez maruda80

Kindzia - gratuluję!

teraz to ja czekam na Ciebie!!

[niusia_87]

Napisane przez kindziulindzia

no jeszcze nie do końca i przyznam się Wam, że różnie to się może skończyć ale jest nadzieja i tego się trzymajmy

bierzemy pod uwagę tylko pozytywną wersję

negatywnemu myśleniu mówimy stanowcze NIE

[niut0]

Napisane przez kindziulindzia

no jeszcze nie do końca i przyznam się Wam, że różnie to się może skończyć ale jest nadzieja i tego się trzymajmy

Odważna jesteś skoro się zdecydowałaś
Od teraz trzymam kciuki podwójnie

[maruda80]

Napisane przez kindziulindzia

no jeszcze nie do końca i przyznam się Wam, że różnie to się może skończyć ale jest nadzieja i tego się trzymajmy



teraz to ja czekam na Ciebie!!

U mnie dalej nic, i nic się niestety nie zapowiada.
Ale wierzę że w końcu się uda, lekarz potwierdził że to stres...

Mojej mamie wyszły niestety złe wyniki, odwołali jej operację i teraz w piątek jedzie do onkologa z powtórnymi wynikami... Oby było dobrze i w końcu doczekała się operacji - to już 3 miesiąc czekania..
Niestety w Polsce to masakra z terminami, nie mówiąc o kolejkach. NA NFZ dano jej termin n a- listopad!
Chyba wychodzi na to że będzie musiała dać w łapę bo inaczej się nie doczeka operacji a wiadomo że czas ma tu znaczenie....
Tato ma operację 19 kwietnia o ile będzie wszystko dobrze z wynikami... i jak tu się nie stresować....

[madzia2306]

wchodzę w pracy na wizaż zobaczyć co nowego a tu taka nowina!!! kindziul jak dla mnie to ciąża jak w morde strzelił :-D ale idz na badanie z krwi to będzie na stówkę wiadomo, tak się cieszę :-*

a ja umieram, okres dostałam :-(

[kindziulindzia]

Napisane przez niut0

Odważna jesteś skoro się zdecydowałaś
Od teraz trzymam kciuki podwójnie

niutku to raczej mój egoizm a nie odwaga z chęci doczekania się bobasa - taka jest niestety prawda tym bardziej, że postawiłam wszystko na jedną kartę z moim rakiem i z moimi policystycznymi jajnikami

ale jeszcze się nie cieszę tak jak powinnam bo u mnie to może się jeszcze wszystko zdarzyć ale za to cieszę się jak cholera, że się poprawiło i jest szansa na bycie rodzicami

[iceflower]

kindziu gratuluję i bardzo się cieszę i trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo, żeby było dobrze i żebyś była zdrowa.

[niut0]

Napisane przez kindziulindzia

niutku to raczej mój egoizm a nie odwaga z chęci doczekania się bobasa - taka jest niestety prawda tym bardziej, że postawiłam wszystko na jedną kartę z moim rakiem i z moimi policystycznymi jajnikami

ale jeszcze się nie cieszę tak jak powinnam bo u mnie to może się jeszcze wszystko zdarzyć ale za to cieszę się jak cholera, że się poprawiło i jest szansa na bycie rodzicami

To pewnie normalne My wszystkie wysyłamy teraz dobrą, pozytywną energie w kierunku Niemiec



Kiedyś usłyszałam, takie zdanie, z tego co pamiętam to nawet się rymowało ale nie umiem sobie przypomnieć. W każdym razie sens był taki, że jak nie wpadniesz to nie zajdziesz. Dziewczyny które znam, a które są mamami "z wpadki" bez problemów i bez komplikacji przeszły całą ciążę. A często te, które świadomie planowały mają jakieś problemu, zagrożone ciąże, albo zajść nie mogą. To tak właściwie abstrahując od przypadku Kindziu. Ostatnio stwierdziłam, że to jest naprawdę przerażające Co jak się za 5 lat będę chciała jednak na dziecko zdecydować i wtedy