|
|
#661 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 358
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#662 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ---------- Ja jestem wniebowzięta, ze mieszkamy juz osobno, bo nie umiem byc cicho.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
|
#663 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: zaginiona w puszczy
Wiadomości: 1 508
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
To ja opowiem wpadkę z perspektywe tej "drugiej" strony. Pojechaliśmy ze znajomymi na wakacje, wynajęliśmy domek. Pernego razu postanowilismy pójść do baru, jedna dziewczyna stwierdziła, że głowa ją boli ( bolała już wcześniej ), chłopak, że jemu nie chce się iść. My wyszliśmy, przeszliśmy kawałek ale zaczęły zbierać się chmury.Postanowiłam wrócić się po kurtkę. Wchodzę do domku, drzwi otwarte, biegnę do naszego pokoju, z impetem drzwi otworzyłam, wszyscy czekali więc mi się spieszyło. Centralnie na łóżku na przeciw drzwi zabawiała się ta para. Jeszcze byli w pozycji, na odwróconego jeźdźca więc spokojnie widziłam wszystko i jego i ją. W szoku, zamiast wyjśc tylko wykrzyczałam " na naszym łóżku "!! Wzięłam tą kurtkę, leżała zaraz przy drzwiach, wyszłam i jeszcze im krzyknęłam, żeby przenieśli się do innego pokoju. Do tej pory nie czaję, dlaczego wybrali nasz pokój i za to byłam strasznie zła. Nie powiedziałam nic nikomu ale jak wróciliśmy kazałam im pościel zmienić.
|
|
|
|
|
#664 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
W Krakowie jest niedaleko rynku takie kilkupiętrowe schronisko młodzieżowe,w gimnazjum byłam tam na wycieczce szkolenej i niemal wszędzie na kocach na każdym łóżku były plamy ze spermy.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
#665 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
|
#666 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 358
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
ciągle nam nie po drodze żeby dorobić), zawsze w pogotowiu mamy koc żeby się przykryć ale mi rzadko ktoś wchodzi do pokoju. Największy problem miałam z mamą bo za nic nie dało jej się przekonać żeby pukała do moich drzwi (ona jest w swoim domu to nie będzie pukać do drzwi, to nic, że wiele razy wlazła mi do pokoju kiedy się przebierałam albo balsamowałam i byłam naga) ale odkąd przyłapała nas w kuchni (wrócili szybciej niż się spodziewaliśmy na szczęście nie "na gorącym uczynku", tż założył spodnie i wyleciał ich "zatrzymać" a ja zdążyłam jedynie w kącie przykryć się ciuchami, nawet nie zdążyłam pobiec do łazienki Też nie umiem być cicho Nierzadko zdarzało się, że TŻ musiał mi zasłaniać usta, największe zażenowanie było jak kiedyś w rozmowie szwagier wypalił, że nas słychać, ale tak ze śmiechem On i siostra mają pokój obok mnie więc nic dziwnego ale jeszcze ten komentarz "i jak włączycie głośniej muzykę to to nic nie daje, serio". Między innymi dlatego też marzę już o mieszkaniu osobno
__________________
|
|
|
|
|
|
#667 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#668 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: zaginiona w puszczy
Wiadomości: 1 508
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
nie mogę zrozumieć, dlaczego robili to na naszym łóżku ale wściekłam się strasznie. Do końca wyjazdu mnie unikali jak ognia. Jeszcze ta dziewczyna dla mnie strasznie "brudna" jest, nie wiem czy wiecie o co mi chodzi.
Edytowane przez Nameria Czas edycji: 2014-08-22 o 14:27 |
|
|
|
|
#669 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
Nie no chyba wiem o co ci chodzi
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
|
#670 |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Jan nie wiem, co masz na myśli
.Nie rozumiem, co ludzi jara w zrobieniu tego na czyimś łóżku. Żeby jeszcze jakieś super wypasione było...
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#671 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
![]() ![]() Podziwiam Cię, jestem taką furiatką, że wyciągnęłabym ją za kudły z mojego pokoju xD A ten jej przytulasek dostałby w czuły punkcik i odechciałoby mu się wesołych numerków
|
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#672 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: zaginiona w puszczy
Wiadomości: 1 508
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Dziewczyna jest taka, że niby się myje, niby ok ale zawsze gdzieś te włosy przetłuszczone ma, żęby żółte, brud za paznokciami, je rękami, nie umyje ich wcześniej. No ja się jej brzydzę. Nasze łóżko było największe, nie wiem może o to chodziło a może jara ich czyjaś pościel.
|
|
|
|
|
#673 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#674 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 13
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Ja miałam ostatnio bardzo wieeeelka wpadkę z chłopakiem. To znaczy, ja tak to odczuwam a on nic nie mowi w temacie... Ale do rzeczy
Mianowicie, jesteśmy z chłopakiem w łóżku, dobieramy sie do siebie, wiadomo o co chodzi. Kochać sie nie mieliśmy zamiaru ale zadowolić czemu nie :P no i schodze na dół, (a dodatkowo warto zaznaczyć ze oboje nie byliśmy w pełni trzeźwi) i zaczynam mu robic loda. I gdy on chciał dojść, przyciągnął moja głowę za mocno do swojego penisa i troche... No wiecie, nie wytrzymałam >.< prawie nic nie wyleciało, ale mimo wszystko nie było to przyjemne... Teraz jest mi potwornie głupio, ale on zachowuje sie jakby to sie nie wydarzyło wiec chyba jest ok >.< ale wpadka straszna Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Nidoto ai suru koto mo nai kana" ~will I ever love again? |
|
|
|
|
#675 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Tez tak miałam raz. Ale udalo mi sie złapać w ostatniej chwili chusteczke
|
|
|
|
|
#676 | |
|
MUSEarka
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rivia
Wiadomości: 10 557
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
A może jego podnieca krztuszenie się partnerki? Skąd wiesz! Skoro facet przeszedł z tym na porządek dzienny, to Ty też tego już nie rozpamiętuj.
__________________
Muse 21.08.2010 Kraków CLMF 28.08.2011 Reading Festival 23.11.2012 Łódź 14.07.2013 Berlin 14.06.2015 Warszawa OWF 21.08.2016 Kraków LMF 22.06.2019 Kraków |
|
|
|
|
|
#677 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 265
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
Wiadomo na urlopie każdy sobie pokój zajmuje, więc tam jest jego miejsce do spania i innych spraw, nie wyobrażam sobie na wakacjach w pokoju przyjaciółki się kochać z Tż
__________________
![]() |
|
|
|
|
|
#678 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 13
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
No mój przykładowo wcale nie kryje się z tym, że krztuszenie się itp go mega podnieca.
A co do wpadek: kiedyś jak już ostro zabraliśmy się do rzeczy, to mój szybko i szybko, na tyle, że walnęłam głową w ścianę naprzeciwko siebie, aż mi skowronki zadzwoniły nad głową. Albo podnosiłam się uderzyłam znów głową o wystający zagłówek. W sumie, jak pomyśle to moja głowa często cierpi, jakoś zawsze znajduje się nie w tym miejscu co trzeba, no. Ale u nas zawsze obchodzi się to ze śmiechem i oczywiście kontynuacją
|
|
|
|
|
#679 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Witam. To i ja coś napiszę od siebie. Zabawiamy się z moim K. , gdy już totalnie gorąco, no końcóweczka, nagle wypalił (choć nigdy tego nie robił) " Kocham Cię". Ja głupia i oczywiście w siódmym niebie wystękałam z fochem " no i co z tego?" zupełnie nieświadoma tego co powiedziałam. Tydzień go przepraszałam i zapewniałam, że też go kocham.
|
|
|
|
|
#680 | |
|
Ante Pante
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
Kiedyś, to było jeszcze na etapie prawie gry wstępnej, powiedziałam do niego "Martynko" Nie mam pojęcia dlaczego... Całkiem mu się wszystkiego odechciało.
__________________
chill Edytowane przez cud nie kobieta Czas edycji: 2014-08-26 o 19:40 |
|
|
|
|
|
#681 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Hahaha u mnie było podobnie, dopiero co zaczęliśmy się kochać, dopiero się rozgrzewam, on powiedział mi "Kocham Cię", a ja zrozumiałam "kończę już" - a ja z przerażeniem " coo, już?
"
|
|
|
|
|
#682 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Ostrzegam wrażliwe osoby przed czytaniem :P
Otóż byłam dziś rano w toalecie i robiłam kupę,po czym się ładnie podtarłam i podmyłam ciut,liczyłam na anal wieczorem. Leżeliśmy sobie i tak dotykał penisem do mojej pupy jednak był tak zmęczony po pracy,że zasnął zaś po paru godzinach włożył mi penisa do ust kiedy leżałam na plecach,bawiliśmy się tak chwilę kiedy to na mojej dłoni przytrzymującej Jego sprzęt w buzi ujrzałam brązową ciapkę :O szok totalny i jak to itd co się wyjaśniło spadła mi czekolada z batonika
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
|
|
|
|
#683 | |
|
MUSEarka
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rivia
Wiadomości: 10 557
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
Jestem zielona w tej sprawie, więc wybaczcie, jesli pytanie będzie totalnie głupie Ale, czy do analu nie powinno się robić domowej lewatywy? Kiedyś kiedyś byłam na wątku o właśnie tym temacie i tam dziewczyny wypowiadały się, że tak własnie robią. A wpadka straszna, nie zazdroszczę chwili stresu
__________________
Muse 21.08.2010 Kraków CLMF 28.08.2011 Reading Festival 23.11.2012 Łódź 14.07.2013 Berlin 14.06.2015 Warszawa OWF 21.08.2016 Kraków LMF 22.06.2019 Kraków |
|
|
|
|
|
#684 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 26
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#685 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
T. jest kompletnie niewzruszony.Cytat:
zanim zaczęliśmy uprawiać seks analny to dużo o tym rozmawialiśmy,opowiadał mi jak i pytał czy kiedyś bym chciała,dotykał,wkładał palce aż pewnego dnia przypadkiem wszedł wiele kobiet by się przekonało do tego gdyby faceci nie wywierali presji naprawdę polecam.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
||
|
|
|
|
#686 | |
|
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
|
|
|
|
#687 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 26
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
moze kiedys sprobujemy ;d i zobaczymy co z tego wyjdzie. Moze rzeczywiście bedzie super ?
|
|
|
|
|
|
#688 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Cytat:
Ja sobie nie wyobrażam lewatywy robić Mojego TŻ lewatywa też brzydzi a anal uprawiamy bez problemu.
|
|
|
|
|
|
#689 |
|
BAN stały
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
Mnie anal nie kręci... Mojego Tż też nie...
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:42.







ciągle nam nie po drodze żeby dorobić), zawsze w pogotowiu mamy koc żeby się przykryć ale mi rzadko ktoś wchodzi do pokoju. Największy problem miałam z mamą bo za nic nie dało jej się przekonać żeby pukała do moich drzwi (ona jest w swoim domu to nie będzie pukać do drzwi, to nic, że wiele razy wlazła mi do pokoju kiedy się przebierałam albo balsamowałam i byłam naga) ale odkąd przyłapała nas w kuchni (wrócili szybciej niż się spodziewaliśmy
na szczęście nie "na gorącym uczynku", tż założył spodnie i wyleciał ich "zatrzymać" a ja zdążyłam jedynie w kącie przykryć się ciuchami, nawet nie zdążyłam pobiec do łazienki
Nierzadko zdarzało się, że TŻ musiał mi zasłaniać usta, największe zażenowanie było jak kiedyś w rozmowie szwagier wypalił, że nas słychać, ale tak ze śmiechem
On i siostra mają pokój obok mnie więc nic dziwnego ale jeszcze ten komentarz "i jak włączycie głośniej muzykę to to nic nie daje, serio".

Wiadomo na urlopie każdy sobie pokój zajmuje, więc tam jest jego miejsce do spania i innych spraw, nie wyobrażam sobie na wakacjach w pokoju przyjaciółki się kochać z Tż

