Może rysować map nie umiemy, lecz do ołtarza drogę znajdziemy ! :D PM2013 cz.58 ! :D

[Edzik_87]

Witam się po weekendzie

W sobotę byliśmy z Tż na weselu.. Wszystko było pięknie ładnie..dopóki Pan Młody nie zaczął pić.. już o 23:00 podczas gdy był tort..jego nie było..wszyscy go szukają.. a on sobie na dworzu przed salą z kolegami wódeczkę popiją.. i tak większość wesela..nie bawił się tylko pił..a Panna Młoda sama cały czas na parkiecie.. starała się robić dobrą minę do złej gry..ale ciężko było.. Pierwszy raz byłam na takim weselu.. zarówno my jak i reszta gości zniesmaczeni..w szoku można powiedzieć.. Co z tego że mieli piękne dekoracje..zespół fajnie grał..ona piękną suknię..jak atmosfera była nieciekawa.. Ehh...


Poza tym kupiłam sobie piękną bransoletkę wieczorem wrzucę zdjęcia..niesamowicie mieni się w świetle..założyłam ją na wesele w sobotę..ale myślę,że wykorzystam ją też na swój ślub kosztowała całe 25 zł.. na przecenie

Do ślubu zostało.... 19 dni !!!

[FlightlessBird]

Napisane przez Edzik_87

Witam się po weekendzie

W sobotę byliśmy z Tż na weselu.. Wszystko było pięknie ładnie..dopóki Pan Młody nie zaczął pić.. już o 23:00 podczas gdy był tort..jego nie było..wszyscy go szukają.. a on sobie na dworzu przed salą z kolegami wódeczkę popiją.. i tak większość wesela..nie bawił się tylko pił..a Panna Młoda sama cały czas na parkiecie.. starała się robić dobrą minę do złej gry..ale ciężko było.. Pierwszy raz byłam na takim weselu.. zarówno my jak i reszta gości zniesmaczeni..w szoku można powiedzieć.. Co z tego że mieli piękne dekoracje..zespół fajnie grał..ona piękną suknię..jak atmosfera była nieciekawa.. Ehh...


Poza tym kupiłam sobie piękną bransoletkę wieczorem wrzucę zdjęcia..niesamowicie mieni się w świetle..założyłam ją na wesele w sobotę..ale myślę,że wykorzystam ją też na swój ślub kosztowała całe 25 zł.. na przecenie

Do ślubu zostało.... 19 dni !!!

masakra
Ja byłam na weselach gdzie Pn Młody pił np. 1 kieliszek na godzinę, ale tańczył itp i nic nie było widać.
A ten Pan Młody to jakaąs porażka



Za 4 tygodnie o tej porze TŻ już po mnie będzie

[biibi]

Napisane przez FlightlessBird

Za 4 tygodnie o tej porze TŻ już po mnie będzie

[edzka1104]

Napisane przez Edzik_87

Witam się po weekendzie

W sobotę byliśmy z Tż na weselu.. Wszystko było pięknie ładnie..dopóki Pan Młody nie zaczął pić.. już o 23:00 podczas gdy był tort..jego nie było..wszyscy go szukają.. a on sobie na dworzu przed salą z kolegami wódeczkę popiją.. i tak większość wesela..nie bawił się tylko pił..a Panna Młoda sama cały czas na parkiecie.. starała się robić dobrą minę do złej gry..ale ciężko było.. Pierwszy raz byłam na takim weselu.. zarówno my jak i reszta gości zniesmaczeni..w szoku można powiedzieć.. Co z tego że mieli piękne dekoracje..zespół fajnie grał..ona piękną suknię..jak atmosfera była nieciekawa.. Ehh...


Poza tym kupiłam sobie piękną bransoletkę wieczorem wrzucę zdjęcia..niesamowicie mieni się w świetle..założyłam ją na wesele w sobotę..ale myślę,że wykorzystam ją też na swój ślub kosztowała całe 25 zł.. na przecenie

Do ślubu zostało.... 19 dni !!!

Wesele

za bransoletkę

[FlightlessBird]

aaa dziś zastawiła mnie sąsiadka, że TŻ ma szykową wódkę, bo na pewno będzie robić bramę

A mysleliśmy, że TŻ na naszym mieszkaniu to nie czeka Musiała widzieć zapowiedzi na których jest adres

[cowie]

Napisane przez FlightlessBird

masakra
Ja byłam na weselach gdzie Pn Młody pił np. 1 kieliszek na godzinę, ale tańczył itp i nic nie było widać.
A ten Pan Młody to jakaąs porażka



Za 4 tygodnie o tej porze TŻ już po mnie będzie

Mój TŻ pił sporo więcej niż kieliszek na godzinę, ale dużo tańczył, był z gośćmi na tarasie, gdzie łykał świeżego powietrza, a jak czuł, że się robi trochę zbyt wesoły - przestawał pić na trochę.
Ja mu kazałam praktycznie wcale nie pić. Uczulałam. Nie posłuchał, ale bardzo mi się podobało jak potrafił się skontrolować. A normalnie jak popłynie to go nic nie zatrzyma
Także nawet tacy potrafią. Trzeba sobie tylko zdawać sprawę z odpowiedzialności jaka na nas ciąży na własnym weselu



No i
Już tylko 4 tygodnie!

[emma90]

Chcę kupić buty ślubne z białebuty, słyszałyście coś o tej firmie? warto zamówić? ja mam ścisłe wymagania dotyczące obcasa (4-5 cm) i chyba tylko tam mogę takie kupić

[tusia0708]

Napisane przez emma90

Chcę kupić buty ślubne z białebuty, słyszałyście coś o tej firmie? warto zamówić? ja mam ścisłe wymagania dotyczące obcasa (4-5 cm) i chyba tylko tam mogę takie kupić

Zobacz jeszcze na kasztanowej w krakowie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Co tu taka cisza?de wszystkie oglądają poród na żywo?


Spać....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kyiia]

Napisane przez melleczka

Masz rację U nas był zwykły przytulaniec, więc nie wyobrażałam sobie inaczej

Jakby u nas goście zrobili kółko to Ci stojący za filarem nic by nie widzieli A i taniec był opracowany "w stronę publiki" Na co komu było oglądać nasze plecy podczas wszystkich rozejść

[cowie]

Napisane przez emma90

Chcę kupić buty ślubne z białebuty, słyszałyście coś o tej firmie? warto zamówić? ja mam ścisłe wymagania dotyczące obcasa (4-5 cm) i chyba tylko tam mogę takie kupić

Emilka zamawiała buty w białe buty
I któraś jeszcze. Obie zadowolone

Napisane przez tusia0708

Co tu taka cisza?de wszystkie oglądają poród na żywo?


Spać....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Król/owa się rodzi?

[melleczka]

Napisane przez Edzik_87

Witam się po weekendzie

W sobotę byliśmy z Tż na weselu.. Wszystko było pięknie ładnie..dopóki Pan Młody nie zaczął pić.. już o 23:00 podczas gdy był tort..jego nie było..wszyscy go szukają.. a on sobie na dworzu przed salą z kolegami wódeczkę popiją.. i tak większość wesela..nie bawił się tylko pił..a Panna Młoda sama cały czas na parkiecie.. starała się robić dobrą minę do złej gry..ale ciężko było.. Pierwszy raz byłam na takim weselu.. zarówno my jak i reszta gości zniesmaczeni..w szoku można powiedzieć.. Co z tego że mieli piękne dekoracje..zespół fajnie grał..ona piękną suknię..jak atmosfera była nieciekawa.. Ehh...


Poza tym kupiłam sobie piękną bransoletkę wieczorem wrzucę zdjęcia..niesamowicie mieni się w świetle..założyłam ją na wesele w sobotę..ale myślę,że wykorzystam ją też na swój ślub kosztowała całe 25 zł.. na przecenie

Do ślubu zostało.... 19 dni !!!

O masakra Najpiękniejszy dzień życia zmienił się w koszmar:/ Szkoda....


za bransoletkę i DDŚ

Napisane przez FlightlessBird

Za 4 tygodnie o tej porze TŻ już po mnie będzie

[Edzik_87]

Napisane przez FlightlessBird

masakra
Ja byłam na weselach gdzie Pn Młody pił np. 1 kieliszek na godzinę, ale tańczył itp i nic nie było widać.
A ten Pan Młody to jakaąs porażka

Porażka to mało powiedziane..

Mój tż od razu mówił,że on nie tknie nawet alkoholu na własnym weselu..teraz w sumie też nie pił .( była moja kolej ) ..ale zachowanie Młodego bardzo raziło..

[emma90]

Napisane przez cowie

Emilka zamawiała buty w białe buty
I któraś jeszcze. Obie zadowolone

to super dziś wieczorem zamawiam

muszę się wybrać do rossmanna, a przez ten upał nie mam najmniejszej ochoty podróżować autobusem

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez Edzik_87

Porażka to mało powiedziane..

Mój tż od razu mówił,że on nie tknie nawet alkoholu na własnym weselu..teraz w sumie też nie pił .( była moja kolej ) ..ale zachowanie Młodego bardzo raziło..

Na przyjęciu dla rodziny będziemy mieli tylko wina z cięższych alkoholi, więc raczej upicie tżowi nie grozi gorzej na imprezie weselnej w górach. Jak na razie mój tż też mówi, że pić nie będzie lub troszeczkę, zobaczymy jak wyjdzie

[biibi]

Jutro termin potwierdzeń i już większość mamy potwierdzoną

[Laidee]

Napisane przez agassek

Możesz podać jakieś źródło? Bo ja do tej pory spotykam się jedynie z opinią, że muszka tylko do smokingu/fraka, do tego koszula z plisą lub ozdobnymi guzikami i koniecznie śnieżnobiała

Napisane przez naiat

Owszem muchy są zakładane do garniturów, ale tylko w wydaniu casualowym. I wtedy rzeczywiście panuje dowolność kolorystyczna owada.
Nigdy nie spotkałam się z muchą do garnituru w wydaniu eleganckim.. Czy to przy stroju tenue de ville czy tenue de soire.

Mucha wyłącznie w wydaniu typowo casualowym? Nigdy. To by było dopiero niezgodne z zasadami. Garnitur w casualu to z krawatem, nigdy z muchą, chyba że chodzi o indywidualistę - tu uchodzi prawie wszystko.

Chciałam nawet kupić ebooka Orłowskiego, żeby sprawdzić na szybko (u niego jest wszystko, więc pewnie muszka też), ale nigdzie nie mogłam znaleźć. A w pracy ściągać z chomika nie będę Ze źródeł internetowych mogę polecić wygooglany na szybko wywiad z pewnym krawcem. Tak samo na stronie prochnika...

Skąd macie te informacje o muszce? Chętnie bym poczytała, bo nigdzie się nie spotkałam z takim stanowiskiem.

[agassek]

Napisane przez extassy

goscie zawsze znajda powod do gadania
osobiscie jestem za misz maszem. nie wyobrazam sobie wesela bez sernika, szarlotki i czegos z galaretka. u nas na to byl szal. dzieciakow byla tylko 4 a wszyskie stoliki za tym zlecialy

No ja chciałam jakoś tak, żeby było jak najmniej tych rodzajów, ale to dobre, to musi być, to coś tam i będzie mix

Napisane przez Kyiia

U nas ciasto było na oddzielnym stole. I prosiliśmy kucharza o tace a nie patery. Na każdej tacy inny rodzaj ciasta



U mnie był i sernik i szarlotka i babeczki i jeszcze z 6 innych rodzajów ciasta. Z tym że nie zgodziliśmy się na misz masz. Nie podoba mi się że przychodzi osoba A i zamiast sięgnąć po ciastko z brzegu wygrzebuje ze środka/spod spodu bo jej się bardziej podoba. I wtedy kawałki naokoło poprzewracane, pokruszone... nikt już ich nie ruszy bo wyglądają jak wyglądają.

To rozwiązanie mi się podoba, ALE ja chcę, żeby ciasta stały na stołach, a nie osobno

Napisane przez extassy

u nas byl misz masz. na jedej paterze 8 rodzaji ciast. zamowilismy kilka must have a reszta miala przyjechac w mixie

Pewnie też tak się u mnie skończy- na pewno wyjdzie taniej i wszyscy będą zadowoleni, nie będę ju kombinowała z tymi tartami

Napisane przez Edzik_87

Porażka to mało powiedziane..

Mój tż od razu mówił,że on nie tknie nawet alkoholu na własnym weselu..teraz w sumie też nie pił .( była moja kolej ) ..ale zachowanie Młodego bardzo raziło..

Mój właśnie wciąż mówi, że będzie pił Utłukę dziada
Wiadomo, że coś tam to tak, ale bez przesady Jakby się tak skończyło jak u Twoich znajomych, to chyba zapadłabym się pod ziemię ze wstydu

[Laidee]

Napisane przez Edzik_87

Witam się po weekendzie

W sobotę byliśmy z Tż na weselu.. Wszystko było pięknie ładnie..dopóki Pan Młody nie zaczął pić.. już o 23:00 podczas gdy był tort..jego nie było..wszyscy go szukają.. a on sobie na dworzu przed salą z kolegami wódeczkę popiją.. i tak większość wesela..nie bawił się tylko pił..a Panna Młoda sama cały czas na parkiecie.. starała się robić dobrą minę do złej gry..ale ciężko było.. Pierwszy raz byłam na takim weselu.. zarówno my jak i reszta gości zniesmaczeni..w szoku można powiedzieć.. Co z tego że mieli piękne dekoracje..zespół fajnie grał..ona piękną suknię..jak atmosfera była nieciekawa.. Ehh...

To dramat jakiś. W życiu nie chciałabym się znaleźć na miejscu tej PMki.
Pamiętam jednak, jak na ślubie mojej koleżanki, Pan Młody przyjechał wstawiony do kościoła, bo go świadek próbował "rozluźnić" Może być więc gorzej...

[Edzik_87]

Napisane przez biibi

Jutro termin potwierdzeń i już większość mamy potwierdzoną

Ile macie potwierdzonych osób?

U nas będzie 128 osób z nami + 9 obsługa

Dziś kolejne dwie osoby zrezygnowały..które tydzień temu potwierdzały że będą....

[Antilia]

Zrobiłam czekoladową pawłową, studzi się zobaczymy co z tego będzie, bo trochę klapła :P

[zazdrosnica0]

dziewczyny zerknijcie do klubu

[Antilia]

Napisane przez biibi

Jutro termin potwierdzeń i już większość mamy potwierdzoną

Super

[naiat]

Napisane przez Laidee

Mucha wyłącznie w wydaniu typowo casualowym? Nigdy. To by było dopiero niezgodne z zasadami. Garnitur w casualu to z krawatem, nigdy z muchą, chyba że chodzi o indywidualistę - tu uchodzi prawie wszystko.

Chciałam nawet kupić ebooka Orłowskiego, żeby sprawdzić na szybko (u niego jest wszystko, więc pewnie muszka też), ale nigdzie nie mogłam znaleźć. A w pracy ściągać z chomika nie będę Ze źródeł internetowych mogę polecić wygooglany na szybko wywiad z pewnym krawcem. Tak samo na stronie prochnika...

Skąd macie te informacje o muszce? Chętnie bym poczytała, bo nigdzie się nie spotkałam z takim stanowiskiem.

orłowskiego znam, nic o muszce jako odpowiedniej do garnituru tam nie wyczytałam, chyba, że mnie pamięć zawodzi.
Nie chcialabym za bardzo się ujawniać, ale tak jak napisałam protokół jest mi bardzo bliski... dlatego też dopytuję, bo nie mogę wykluczyć, że może coś się ostatnio zmieniło a ja nie wiem

[biibi]

Napisane przez Edzik_87

Ile macie potwierdzonych osób?

U nas będzie 128 osób z nami + 9 obsługa

Dziś kolejne dwie osoby zrezygnowały..które tydzień temu potwierdzały że będą....

Mamy obecnie potwierdzonych 74 z czego czekamy jeszcze na odpowiedź od 23 osób. Odmówiło 28

[cowie]

Napisane przez Antilia

Zrobiłam czekoladową pawłową, studzi się zobaczymy co z tego będzie, bo trochę klapła :P

Dodałaś czekolady do białek?

Jestem ciekawa jak wyjdzie. Fotkę strzel!

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Oł maj gad a moja jest promowana w kulinariach
https://wizaz.pl/kulinaria/

[FlightlessBird]

Boję się, że organista nie zgodzi się grać na wejście utworu, który nie jest typowo koscielny
Dziś mamy do niego iść.


Aaa no i mam dylemat...

Pierwotnie chciałam mieć na skrzypcach na wejście to:




A ostatnio byliśmy na ślubie w naszym kościele i mieli na wejście również na skrzypach to:


Kiedyś utwór ten kojarzył mi się z pogrzebami, ale jak zobaczyłam ostatnio tą PMkę w naszym kościele, która kroczyła do ołtarza do tego utworu to
TŻ też jest za Bachem.

Doradzicie?

Bo ja mam mętlik

[tusia0708]

Napisane przez cowie

Emilka zamawiała buty w białe buty
I któraś jeszcze. Obie zadowolone



Król/owa się rodzi?

No!!!!

Informacje przeplatane refeRendum w warszawie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Edzik_87]

Napisane przez agassek

Mój właśnie wciąż mówi, że będzie pił Utłukę dziada
Wiadomo, że coś tam to tak, ale bez przesady Jakby się tak skończyło jak u Twoich znajomych, to chyba zapadłabym się pod ziemię ze wstydu

Wiesz..symbolicznie można się napić..
ale oby nie tak,żeby to stało się głównym punktem wesela..jak w tym przypadku ,który miałam nieprzyjemność oglądać w sobotę :/
PMka nie wiedziała co ma robić..bo ani jej prośby ani prośby rodziny nie pomagały..

Napisane przez Laidee

To dramat jakiś. W życiu nie chciałabym się znaleźć na miejscu tej PMki.
Pamiętam jednak, jak na ślubie mojej koleżanki, Pan Młody przyjechał wstawiony do kościoła, bo go świadek próbował "rozluźnić" Może być więc gorzej...

No to nieźle.. :/
Też bym nie chciała być na miejscu tej PMki..masakra.

[FlightlessBird]

Napisane przez cowie

Mój TŻ pił sporo więcej niż kieliszek na godzinę, ale dużo tańczył, był z gośćmi na tarasie, gdzie łykał świeżego powietrza, a jak czuł, że się robi trochę zbyt wesoły - przestawał pić na trochę.
Ja mu kazałam praktycznie wcale nie pić. Uczulałam. Nie posłuchał, ale bardzo mi się podobało jak potrafił się skontrolować. A normalnie jak popłynie to go nic nie zatrzyma
Także nawet tacy potrafią. Trzeba sobie tylko zdawać sprawę z odpowiedzialności jaka na nas ciąży na własnym weselu



No i
Już tylko 4 tygodnie!

otóz to
Ja nie bronię TZowi pić, ale wiem, że będzie to kontrolował
Ja sama również pewnie drina strzelę, a przed kościołem kelicha jak będę nerwowa

Napisane przez cowie

Dodałaś czekolady do białek?

Jestem ciekawa jak wyjdzie. Fotkę strzel!

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Oł maj gad a moja jest promowana w kulinariach
https://wizaz.pl/kulinaria/

[cowie]

Napisane przez FlightlessBird

Boję się, że organista nie zgodzi się grać na wejście utworu, który nie jest typowo koscielny
Dziś mamy do niego iść.


Aaa no i mam dylemat...

Pierwotnie chciałam mieć na skrzypcach na wejście to:




A ostatnio byliśmy na ślubie w naszym kościele i mieli na wejście również na skrzypach to:


Kiedyś utwór ten kojarzył mi się z pogrzebami, ale jak zobaczyłam ostatnio tą PMkę w naszym kościele, która kroczyła do ołtarza do tego utworu to
TŻ też jest za Bachem.

Doradzicie?

Bo ja mam mętlik

Ja miałam w którymś momencie graną arię na strunie g. Moim zdaniem ładniejsza

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez FlightlessBird

otóz to
Ja nie bronię TZowi pić, ale wiem, że będzie to kontrolował
Ja sama również pewnie drina strzelę, a przed kościołem kelicha jak będę nerwowa

Ja mojemu broniłam, bo myślałam, że się nie skontroluje. A tu proszę. Niespodzianka
I się z niego prawdziwy gospodarz zrobił - otwarty, wesoły, taneczny

Ja też coś tam piłam. Cały wieczór bez niczego to też bez sensu

[FlightlessBird]

Ja jestem o tyle spokojna, że ja TŻ nigdy nie widziłam pijanego na weselu, bo zawsze dużo je i wiecznie tańczy

A na naszym jak będzie pił kieliszek na godzinkę czy nawet 2, to się nie boję tymbardziej