A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[iza243]

Dominik spadł z łóżkaI co teraz?Jechać na ip?

[santom]

hej Dziewuszki Moje!!

czytam regularnie, ale jakos mi sie ciezko wbic...

pszczoua ojej, moze zrob Julkowi oklady z altacetu i nie wiem jak z podaniem wapna, mozna juz takim dzieciom podawac? nie dziwie sie, ze sie rozplakal, bo doroslego czlowieka to zaboli, a co dopiero dzieciatko. mam nadzieje, ze nie bedzie mial zadnej reakcji alergicznej, ale moze w razie czego podjedz z nim do lekarza?

iza obserwuj Domisia, jesli nic sie nie dzieje, to powinno byc ok.

swoja droga temat byl tu tyle razy walkowany, ze ja chyba nigdy dziecka nie zostawie na kanapie/lozku, bede sie uczyc na Waszych bledach

kusi nas z mezem kupno domu, pojawil sie nawet jeden tani, do remoontu co prawda, ale ma jeden ogromny mankament: jedna sciana jest eternitowa i juz wiadomo czemu jest taki tani wiec se darujemy

[pszczoua]

Dzieki dziewuszki. Juz jest troche lepiej.

Maru dla mnie mam adrenaline i nosze zawsze przy sobie. Co do reakcji alergicznej ja dostalam po raz pierwszy w wieku ok 10 lat i z kazdym razem bylo gorzej az ledwo mnie odratowali. Mam nadzieje ze to nie jest dziedziczne...

Santom dzieki za pomysl z wapnem. Zaraz mu dam

Iza obserwuj czy nie wystapia wymioty lub nadmierna sennosc.

[cebulova]

Napisane przez Kejthx

Hello. Wpadam na chwilke, pozdrawiam i caluje! U mnie bez zmian, brak czasu i milion spraw na glowie. Trzymam kciuki za te ktore potrzebuja! ;-) Papapa!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Miłego dnia Kasiu Buziaki

Napisane przez pszczoua

Ja tak na szybko, mam nadzieję że dam radę dziś nadrobić bo Julek rano został użądlony przez osę Takiego płaczu jeszcze nie słyszałam, bawił się na podłodze wtem zaczął strasznie płakać, aż się drzeć momentami i wymachiwać rączką. Wzięłam go szybko na ręce no i spadła z niego ta wstręciucha Miałam serce w gardle, bo sama jestem śmiertelnie uczulona ale na jad pszczoły (różni się składem od jadu osy). Wiem, że to mało prawdopodobne żeby już niemowlę było uczulone (a może nawet niemożliwe) ale wiedząc co ja przeżyłam strasznie się bałam o jego życie Płakał prawie godzinę aż w końcu zasnął u mnie na rękach. Aż się boje co będzie jak się zbudzi

Ale się strachu najadłaś. Biedny Julek. Obserwuj go. A żądło nie zostało?

Napisane przez iza243

Dominik spadł z łóżkaI co teraz?Jechać na ip?

Izuś spokojnie, nie pierwszy i nie ostatni raz. Obserwuj czy nie jest ospały, czy nie wymiotuje. Uderzył się w główkę? Mocno płakał?

Napisane przez santom

kusi nas z mezem kupno domu, pojawil sie nawet jeden tani, do remoontu co prawda, ale ma jeden ogromny mankament: jedna sciana jest eternitowa i juz wiadomo czemu jest taki tani wiec se darujemy

ehhh.... Trafi się może inna lepsza okazja. Widocznie ten nie był dla was.

Napisane przez pszczoua

Dzieki dziewuszki. Juz jest troche lepiej.

Maru dla mnie mam adrenaline i nosze zawsze przy sobie. Co do reakcji alergicznej ja dostalam po raz pierwszy w wieku ok 10 lat i z kazdym razem bylo gorzej az ledwo mnie odratowali. Mam nadzieje ze to nie jest dziedziczne...

Współczuję Ci tego uczulenia. Mojego teścia jakieś dwa lata temu ledwo odratowali po takim ukąszeniu osy. Też adrenalinę w domu trzyma od tamtej pory.


Witam!
Znowu upał...
Antoś jest właśnie na spacerze z babcią a ja ogarnęłam chałupę, nastawiłam pranie, zmywarkę, zrobiłam dietetyczny sernik i przyszłam do Was na chwilę odpocząć.


Moniarozbicka - odezwij się jak tam u Ciebie? Jak się czujesz?

[pszczoua]

Cebulko osy nie zostawiaja zadel, dlatego sa bardziej wredne - moga uzadlic nawet kilka razy. Pszczola zadli raz i zostawia zadlo co przyplaca zyciem. Dlatego z dwojga zlego lepiej byc uczulonym na jad pszczoly

[cebulova]

Napisane przez pszczoua

Cebulko osy nie zostawiaja zadel, dlatego sa bardziej wredne - moga uzadlic nawet kilka razy. Pszczola zadli raz i zostawia zadlo co przyplaca zyciem. Dlatego z dwojga zlego lepiej byc uczulonym na jad pszczoly

No patrz, a ja byłam pewna, że osa też zostawia. To dziękuję Ci za uświadomienie.

[Linka1984]

Hej

Właśnie wrocilam ze sklepu z męzem..chcieliśmy odswiezyć mieszkanko przed pojawieniem się córci..zaszaleliśmy..kupi liśmy już farby do naszej czesci i kącika małej..a nawet meble...takze zamówione są : szafa , komoda i lozeczko dla szkrabka
Mimo wszystko w bardzo neutralnych barwach..tj biały + seledyn


W poniedzialek mam połowkowe wiec stresik mnie łapie czy wszystko w porządku...raz czuje ją a potem 2 dni nic..a już koniec 21 tc

[moniarozbicka]

cebulova u mnie roznie, raz lepiej raz gorzej. Z dzidzia wszystko ok, we wtorek Bylam na usg polowkowym i bedzie chlopak. Tz oszalal z radosci jestem juz w 19 tyg. Zaczynamy wybierac imie Tylko z moim zdrowiem nie najlepiej. Okazalo sie ze mam zapalenie blednika, koszmar. A teraz nie moge antybiotyka i musze ratowac sie cwiczeniami na poprawe rownowagi. Caly zeszly tydzien lezalam w lozku bez kontaktu ze swiatem. Pozdrawiam goraco Was

[cebulova]

Napisane przez Linka1984

Hej

Właśnie wrocilam ze sklepu z męzem..chcieliśmy odswiezyć mieszkanko przed pojawieniem się córci..zaszaleliśmy..kupi liśmy już farby do naszej czesci i kącika małej..a nawet meble...takze zamówione są : szafa , komoda i lozeczko dla szkrabka
Mimo wszystko w bardzo neutralnych barwach..tj biały + seledyn


W poniedzialek mam połowkowe wiec stresik mnie łapie czy wszystko w porządku...raz czuje ją a potem 2 dni nic..a już koniec 21 tc

Szaleństwo na całego ciotka
Połówkowym się nie martw, wszystko będzie git.

Napisane przez moniarozbicka

cebulova u mnie roznie, raz lepiej raz gorzej. Z dzidzia wszystko ok, we wtorek Bylam na usg polowkowym i bedzie chlopak. Tz oszalal z radosci jestem juz w 19 tyg. Zaczynamy wybierac imie Tylko z moim zdrowiem nie najlepiej. Okazalo sie ze mam zapalenie blednika, koszmar. A teraz nie moge antybiotyka i musze ratowac sie cwiczeniami na poprawe rownowagi. Caly zeszly tydzien lezalam w lozku bez kontaktu ze swiatem. Pozdrawiam goraco Was

Gratuluję synka zatem. A choroby współczuję. Oby szybko Cię opuściła. Zdrówka życzę.

[moniarozbicka]

Bardzo dziekuje

[iza243]

Napisane przez cebulova

Ale się strachu najadłaś. Biedny Julek. Obserwuj go. A żądło nie zostało?
Izuś spokojnie, nie pierwszy i nie ostatni raz. Obserwuj czy nie jest ospały, czy nie wymiotuje. Uderzył się w główkę? Mocno płakał?

Chyba się uderzył,choć wydaje mi się że bardziej się wystraszył bo jak tylko tż wziął go na rece przestał płakać.

Napisane przez Linka1984

Hej

Właśnie wrocilam ze sklepu z męzem..chcieliśmy odswiezyć mieszkanko przed pojawieniem się córci..zaszaleliśmy..kupi liśmy już farby do naszej czesci i kącika małej..a nawet meble...takze zamówione są : szafa , komoda i lozeczko dla szkrabka
Mimo wszystko w bardzo neutralnych barwach..tj biały + seledyn


W poniedzialek mam połowkowe wiec stresik mnie łapie czy wszystko w porządku...raz czuje ją a potem 2 dni nic..a już koniec 21 tc

Spokojnie na początku ruchy są nieregularne.

Napisane przez moniarozbicka

cebulova u mnie roznie, raz lepiej raz gorzej. Z dzidzia wszystko ok, we wtorek Bylam na usg polowkowym i bedzie chlopak. Tz oszalal z radosci jestem juz w 19 tyg. Zaczynamy wybierac imie Tylko z moim zdrowiem nie najlepiej. Okazalo sie ze mam zapalenie blednika, koszmar. A teraz nie moge antybiotyka i musze ratowac sie cwiczeniami na poprawe rownowagi. Caly zeszly tydzien lezalam w lozku bez kontaktu ze swiatem. Pozdrawiam goraco Was

Gratuluje synka


Z Domisiem chyba jest wszystko ok,cały dzień jest normalny i uśmięchnięty.

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Dziewczyny co gotujecie dla dzieci.Jak blendujecie to jak robicie żeby były grudki?

[cebulova]

Grudki będą jak będziesz krócej blendowala. Im.dłużej blendujesz tym wieksza papka.
Ja gotuje zwykle ziemniak,.marchew, pietruszka,seler i dodaje do tego brokul/cukinia/kalafior/burak. W zależności co akurat mam. Do tego miesko lub rybka i lyzeczke maselka/oleju/oliwy. Inne warzywa póki co jeszcze nie wypróbowane. No.może oprócz dyni, ale teraz ciężko gdzieś kupić a mrozonej nie znalazłam. Niedługo pewnie kupię jakąś kalarepke, może szpinak... coś się wymyśli.
Aha, też jutro spróbuje zamiast ziemniaka dac kaszę jaglana.

[IsiaG]

Cześć i czołem, kluski z rosołem....wiem, wiem u Elunki pomidorówka

Ja już zaczęłam chodzić do pracy i padam na pysk. Dziś w nocy tak mocno spałam, że nie słyszałam jak mała sie obudziła.
A starsza pojechała dziś na koncert do Jarocina. Na jeden dzień, na więcej bym jej nie puściła, także wróci jutro nad ranem.

Napisane przez pszczoua

Co do kotów to wczoraj mieliśmy przygodę. Wpakowałam Julka w nosidło i poszliśmy z TŻ do lasu. Spacerowaliśmy po takich nieuczęszczanych ścieżkach i nagle słyszymy miauczenie. Okazało się, że ktoś musiał pozbyć się małych kotków wyrzucając je do lasu i jeden z nich się do nas przyplątał. Łaził za nami całą drogę i szedł aż do domu. Był śliczny i na oko miał ok. 1 miesiąca. Całą drogę próbowałam namówić TŻ żebyśmy go przygarnęli ale nic z tego. Jak już zbliżaliśmy się do domu wybiegły w naszą stronę 2 psy więc ja szybko kotka na ręce żeby go nie rozszarpały. No i przyniosłam go do domu. Pytam sióstr TŻ, dzwonie po rodzinie kto chciałby kota i nic z tego. W końcu wzięłam go w kartonik i jechałam pokazać bratowej, jej synuś tak oszalał na punkcie tego kociaka, że zdecydowali się go zatrzymać. A ja mam spokojne sumienie, że nie zostawiliśmy go w lesie, bo na pewno by nie przetrwał...

Ale Ty dobra kobieta jesteś , i fajnie, że nowy domek się znalazł. Ja też zabieram wszelkie przybłędy, kiedyś skończę jak Villas.

Napisane przez margot_2012

Isia moja poprzednia kotka jak pierwszy raz wyszła na dwór, to 3 dni jej nie było... Już myślałam, ze nie wróci, a tu przyszła brudna jak nieboskie stworzenie, głodna i zmęczona. Potem jeszcze zwiała na dzień czy dwa, a potem się przyzwyczaiła, chodziła na spacery po okolicy i grzecznie wracała na noc .

A ja proszę o magiczne kciuki - dziś USG, mam nadzieje ze z kropkiem wszystko ok, ale strasznie się boję.

Brawo za kropka.
A z kotem to nie tak fajnie, bo to pers jest i strach, że ktoś go może ukraść. A jest cała umaszczona na biało, po takiej eskapadzie wróciła szaro-czarna. Nie chcemy aby wychodziła na dwór, bo potem w długim futrze ma pełno czegoś poprzyczepiane, jakieś rzepy, nasionka, robaki...bllleee. Teraz będzie trzeba ją na pchy i robale zaszczepić.

Napisane przez pszczoua

Ja tak na szybko, mam nadzieję że dam radę dziś nadrobić bo Julek rano został użądlony przez osę Takiego płaczu jeszcze nie słyszałam, bawił się na podłodze wtem zaczął strasznie płakać, aż się drzeć momentami i wymachiwać rączką. Wzięłam go szybko na ręce no i spadła z niego ta wstręciucha Miałam serce w gardle, bo sama jestem śmiertelnie uczulona ale na jad pszczoły (różni się składem od jadu osy). Wiem, że to mało prawdopodobne żeby już niemowlę było uczulone (a może nawet niemożliwe) ale wiedząc co ja przeżyłam strasznie się bałam o jego życie Płakał prawie godzinę aż w końcu zasnął u mnie na rękach. Aż się boje co będzie jak się zbudzi

Ojjjj, bidulek. A to dziwne, że taki nick sobie wybrałaś.

[pszczoua]

Linka pochwal się później efektami. A co do ruchów, to mają prawo być jeszcze nieregularne. Lada moment będziesz je czuć aż zbyt intensywnie

moniarozbicka, gratuluję synusia A choroby współczuję, wracaj szybko do zdrówka

Isiu, mój nick nie wziął się od mojej przypadłości. Otóż mój tata jest pszczelarzem i taką ksywkę miałam w liceum Ale to jest dopiero ewenement - córka pszczelarza uczulona na jad pszczeli

[monini2507]

Hej melduje ze zyje i czytam na biezaco. Neta nadal brak. Nie wiedzialam ze to taki problem w tych czasach szok. No w zadnym salonie nie maja tego routeru o ktory nam chodzi a tak go namietnie reklamuja tylko nie wiem po co. Nie mam jak zacytowac wiec nie cytuje. Jesli moge to napisze co u mnie. A wiec dzis przylazla @. Jeste,m juz jakas podlamana i sil mi brak juz na to wszystko. W srode bylam u mojego gina na kontroli po tym hsg. I zbadal mnie i wszytsko ok tam ze mna na dole. Powiedzial ze teraz poki sa wakacje mamy wrzucic na luz i probowac. A jak do wrzesnia nic z tego nie wyjdzie to zaleca laparo. Bo po laparo jak on to mowi bedzie wiedzial juz wszystko o mnie. Poki co jeden jajowod drozny wiec szanse na ciaze to 50 %. A czem lewy nie drozny zobaczy po laparo moze to nic takiego moze lekko skrecony lub zrosniety w jednym miejscu. Jakos tak czuje ze ta laparo mnie nie ominie i juz zaczynam sie bac powoli. Linka ile dni po tym zabiegu bylas na zwolnieniu, dlugo czy nie. Czy to zalezy po prostu od organizmu czlowieka

[...Skierka...]

moniarozbicka gratuluje synka!

Pszczoua a to wredna osa, swoja droga wspolczuje Ci tak silnych reakcji alergicznych....

Linka fajnie ze szykujecie zmiany w domku. W końcu to przełomowy moment.... Chyba dużo z nas tak ma

Iza dobrze ze nic się nie stało. A przestraszył się napewno. Ale to chwila moment.....

Santon a wy nie urzadzaliscie się niedawno?

Witam tak w ogóle
Ale skwar, pot po du**e się leje...
Tymek właśnie zasnął więc biorę się za ogarnianie.
Jutro mamy 6 rocznicę ślubu. Nie mam pomysłu żadnego więc chyba przygotuje tylko jakieś zarelko dobre. Jak mały mu pozwoli...

[MarudexuS]

Hej!
Uprzejmie donoszę, że papiery podpisane
Czekam zatem na telefon ...

A i okazało się, że jeden z moich jajników zaczyna wygasać a drugi jest poli.
W jednym 6 pęcherzyków antralnych, co już zaczyna być mało, a w drugim 14 ...

Napisane przez monini2507

Linka ile dni po tym zabiegu bylas na zwolnieniu, dlugo czy nie. Czy to zalezy po prostu od organizmu czlowieka

Ja nie Linka ale powiem - standard to 2 tyg, jeśli nie chcesz to nie musisz iść o ile będziesz się dobrze czuła.

[Sophia_1]

Kurde!!!!! Tyle pisalam i wsio wcielo!!!! Podpisuje w zwiazku z tym jutro.
Chrupki dla wszystkich

[Linka1984]

Monini 2 tyg

[iza243]

Witam

Napisane przez monini2507

Hej melduje ze zyje i czytam na biezaco. Neta nadal brak. Nie wiedzialam ze to taki problem w tych czasach szok. No w zadnym salonie nie maja tego routeru o ktory nam chodzi a tak go namietnie reklamuja tylko nie wiem po co. Nie mam jak zacytowac wiec nie cytuje. Jesli moge to napisze co u mnie. A wiec dzis przylazla @. Jeste,m juz jakas podlamana i sil mi brak juz na to wszystko. W srode bylam u mojego gina na kontroli po tym hsg. I zbadal mnie i wszytsko ok tam ze mna na dole. Powiedzial ze teraz poki sa wakacje mamy wrzucic na luz i probowac. A jak do wrzesnia nic z tego nie wyjdzie to zaleca laparo. Bo po laparo jak on to mowi bedzie wiedzial juz wszystko o mnie. Poki co jeden jajowod drozny wiec szanse na ciaze to 50 %. A czem lewy nie drozny zobaczy po laparo moze to nic takiego moze lekko skrecony lub zrosniety w jednym miejscu. Jakos tak czuje ze ta laparo mnie nie ominie i juz zaczynam sie bac powoli. Linka ile dni po tym zabiegu bylas na zwolnieniu, dlugo czy nie. Czy to zalezy po prostu od organizmu czlowieka

Przykro mi że @ przyszła

Napisane przez ...Skierka...

moniarozbicka gratuluje synka!

Pszczoua a to wredna osa, swoja droga wspolczuje Ci tak silnych reakcji alergicznych....

Linka fajnie ze szykujecie zmiany w domku. W końcu to przełomowy moment.... Chyba dużo z nas tak ma

Iza dobrze ze nic się nie stało. A przestraszył się napewno. Ale to chwila moment.....

Santon a wy nie urzadzaliscie się niedawno?

Witam tak w ogóle
Ale skwar, pot po du**e się leje...
Tymek właśnie zasnął więc biorę się za ogarnianie.
Jutro mamy 6 rocznicę ślubu. Nie mam pomysłu żadnego więc chyba przygotuje tylko jakieś zarelko dobre. Jak mały mu pozwoli...

Gratuluje 6 rocznicy ślubu:c mok:

Napisane przez MarudexuS

Hej!
Uprzejmie donoszę, że papiery podpisane
Czekam zatem na telefon ...

A i okazało się, że jeden z moich jajników zaczyna wygasać a drugi jest poli.
W jednym 6 pęcherzyków antralnych, co już zaczyna być mało, a w drugim 14 ...



Ja nie Linka ale powiem - standard to 2 tyg, jeśli nie chcesz to nie musisz iść o ile będziesz się dobrze czuła.

To teraz czekamy


U mnie kp dobiega końca.Dominik w dzień płacze na widok cyca za nic nie wezmie do buzi.Je tylko po kąpieli i rano.Może uda się utrzymać te 2 karmienia,a jak nie(bo jak nie je w dzień to mleka mam coraz mniej) to bede musiała przejść na mm.

[lady_malgo]

Napisane przez MarudexuS

Hej!
Uprzejmie donoszę, że papiery podpisane
Czekam zatem na telefon ...

A i okazało się, że jeden z moich jajników zaczyna wygasać a drugi jest poli.
W jednym 6 pęcherzyków antralnych, co już zaczyna być mało, a w drugim 14 ...



Ja nie Linka ale powiem - standard to 2 tyg, jeśli nie chcesz to nie musisz iść o ile będziesz się dobrze czuła.

Super! To w takim razie czekam na dobre wieści od Ciebie.

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Witam się

Wczoraj byliśmy z mężem w Wawie w Novum na wizycie rejestracyjnej
6 sierpnia będę miała wizytę przed kwalifikacyjną. Na razie wszystko idzie dobrze.

Wciąż jestem chora a upały nie działają dobrze na moje samopoczucie.. Dobrze, że w poniedziałek jadę nad jeziorko na tydzień

[Sophia_1]

Czesc i czolem!

Nie pamietam co ja komu mialam wczoraj...hmmm....


Pszczoua straszna ta historia z ugryzieniem. Julek.sie najadl strachu, ale Ty tez. Biedactwa.

Iza ja sie nie znam, ale czasem sie slyszy, ze dziecko samo z sibie konczy przygode z kp. Chyba Lidka Isi tez sama zrezygnowala z kp.

Maru ale tempo

I moj mozg nie zapamietal wiecej....nie lubie upalow....

[_Kluska_]

hej

Moniarozbicka gratuluję synalka

Pszczoua omg mam nadzieję, że już dobrze i śladu nie ma po ukąszeniu

Skierka gratuluję rocznicy, miłego wieczoru

Maru pco w razie czego zabiegowo 'obiera się ze skórki' i produkują potem znacznie lepsze jajka.

Lady powodzenia

ależ pięknie jest! dziś cały dzień poza domem, byłam z Hanią na spotkaniu z dwoma wizażowymi ciociami.
a teraz zjadłam kawałek tortu (szwagier się obronił i jest już lekarzem) i chce mi się ehh to kara za złamanie diety.
lepsze byłyby chrupki

[Linka1984]

Dziewczyny jestem załamana...ZUS wszczął postępowanie i zawiesił mi wypłatę l4 bo miałam zmianę etatu i wynagrodzenia a potem poszłam na zwolnienie ciążowe. Jestem ugotowana...wypłata męża nie starczy nam...będzie tylko na opłaty. Pracowałam 10 lat i zostałam wyruch*




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez Linka1984

Dziewczyny jestem załamana...ZUS wszczął postępowanie i zawiesił mi wypłatę l4 bo miałam zmianę etatu i wynagrodzenia a potem poszłam na zwolnienie ciążowe. Jestem ugotowana...wypłata męża nie starczy nam...będzie tylko na opłaty. Pracowałam 10 lat i zostałam wyruch*




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A jest szansa ze przywrócą ci to l4?Co ma zmiana etatu i wynagrodzenia do l4 ciążowego?

[bajka1807]

Napisane przez iza243

A jest szansa ze przywrócą ci to l4?Co ma zmiana etatu i wynagrodzenia do l4 ciążowego?

ma to, ze zus traktuje to jako przekret i wyludzenie pieniedzy.

Linka mam nadzieje ze szybko sie to wyjasni. chore, ale to polska rzeczywistosc

[Linka1984]

Humor mam taki ze masakra...jechałam do domu teraz w Niemiec i myślałam o zmianie auta otworzyłam skrzynkę pocztowa i zamarłam...ja marze o większym aucie a nie wiem czy będę miała za miesiąc co do gara wsadzić. Mam teraz...lata pracowania na czarno...polska...polska. ...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bajka1807]

Napisane przez Linka1984

Humor mam taki ze masakra...jechałam do domu teraz w Niemiec i myślałam o zmianie auta otworzyłam skrzynkę pocztowa i zamarłam...ja marze o większym aucie a nie wiem czy będę miała za miesiąc co do gara wsadzić. Mam teraz...lata pracowania na czarno...polska...polska. ...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

normalnie nie ma cie nawet jak pocieszyc na ten moment :/ najgorzej ze frajerom sie nie spieszy z zalatwianiem takich spraw ale Sophia dobrze pisala na fejsie o tym ze mam ci umowe dala, bo sie bala ze straci takiego pracownika bla bla bla. no i wspolny front musi byc plus dobry prawnik. naprawde mam wielka nadzieje i trzymam meeeeega kciuki zeby to sie bardzo szybko wyjasnilo

[Linka1984]

:'(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_Kluska_]

Linka, kurde. a to nie jest tak, że mogą ew tylko część tej podwyżki liczonej do średniej w l4 cofnąć? przecież i tak to średnia z 6 czy nawet 12mcy... ja też w ciąży dostałam podwyżkę (bez zmiany stanowiska wprawdzie) i to w lipcu pierwsza wyższa wypłata a od 8 sierpnia już na l4 byłam. ..