Rozładunek czas już zacząć, by się cieszyć dzidzią naszą!!! Wrześniówki 2014 cz. 7

[Asia19x]

Wasze maluchy też tak się męczą z czkawką?
Moja ma chyba z trzeci raz od rana

[Mandragorrka]

Napisane przez Asia19x

Wasze maluchy też tak się męczą z czkawką?
Moja ma chyba z trzeci raz od rana

Nie wiem, jesczce ani razu nie poczułam że mały miał czkawke.
Wczoraj na usg było widac że ma czkawke, ale nie czułam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[etusiaaa]

Napisane przez Asia19x

Wasze maluchy też tak się męczą z czkawką?
Moja ma chyba z trzeci raz od rana

moja ma zazwyczaj rano jak zjem sniadanie i na wieczor jak ide spac ok 22

[88Ekaterina88]

Napisane przez Asia19x

Wasze maluchy też tak się męczą z czkawką?
Moja ma chyba z trzeci raz od rana

mnie zawsze w tyłek czka i zazwyczaj jak usiąde na krześle

[88madziuszka88]

Napisane przez Asia19x

Wasze maluchy też tak się męczą z czkawką?
Moja ma chyba z trzeci raz od rana

Tak, Stasio miał 2 dni temu ze 3 razy, trzeci raz o 1 w nocy ale podobno to całkiem normalne, bo łykają ten płyn, co przygotowuje układ pokarmowy, nie ma stresu

[Metamfetaminax]

Napisane przez Asia19x

Wasze maluchy też tak się męczą z czkawką?
Moja ma chyba z trzeci raz od rana

Mój ma rzadko :p albo ma tak,że nie czuję :P ale często zauważam przy kąpieli jak mi brzuszek czka :P



Jakieś dziwne kłucia mam co chwilę jeszcze chwila a zacznę podskakiwać z bólu

[nmartyna]

Napisane przez carolciuska

Niestabilna, piekna kolyska mialam wlasnie pisac, ze fajnie by wygladala z jakims materialem

Mam do Was pytanie, uzywala ktoras z Was, albo miala stycznosc z chusteczkami mokrymi Lansinoh? Wiem, ze masc na sutki jest super, husteczki maja dobre opinie, ale nie wiem jak Wasze odczucie, no i czy w ogole sie zetknelyscie. Musze dzis dokupic fride do noska i te ampulki soli fizjologicznej. Czy lepiej w sprayu? Doradzcieee

Nie słyszałam o tych chusteczkach A do noska biorę ampułki, bo sama nie lubię pryskać sobie spreyem do nosa, więc dla dzidzi pewnie też to nieprzyjemne jest. Siostrzeniec zawsze płakał jak siostra mu tym psikała...

Napisane przez 88madziuszka88

No i dobrze, jak będzie Ci potrzebny to wyjdzie w praniu, bo wszystko zależy od dziecka.

A tak w ogóle dziewczyny kochane - czy jak byłyście małe to miałyście coś, do czego lubiłyście się przytulać do snu? Mój brat zasypiał z koszulą nocną mojej mamy w objęciach, córcia mojej siostry z pieluszką tetrową, a ja słyszałam o takich "maskotkach" dla najmłodszych dzidziów, które nabierają zapachu mamy i dziecko się czuje bezpieczne gdy taka materiałowa przytulanka jest obok. Co o tym myślicie?

I tu znowu podam przykład siostrzeńca, który od urodzenia spał z pieluszką tetrową, jak troszkę podrósł to zaczął ją ciumciać w buźce, też tak, że rogi były twarde. To była jego kakusia NNie dał jej wyprać, a jak dostał czystą to się darł, że nie chce pieluszki tylko kakusię, więc trzeba było ją porządnie wygnieść, wrzucić na chwilę do kosza z jego brudnymi ubrankami i już było ok
Ja dla Małej mam takiego zajączka z Ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00266575/ wydaje mi się, że jest fajny gatunkowo

Napisane przez humant

wybaczcie mi kochane, że tak rzadko się udzielam, ale jestem z Wami na bieżąco i od początku naszego wątku czytam co tam się dzieje z naszymi mamusiami. Nie raz mi bardzo pomogłyście i wspierałyście mnie w trudnych chwilach. Nie zapominam o tym i jestem z Wami Postaram się bardziej udzielać, ale ostatnio jakaś szczególna niemoc mnie ogarnia.


Ja biore tylko smoczek, tak na wszelki wypadek i wszystko sterylizuje w mikrofali.



No to czekamy na kolejną dzidzię Trzymam kciuki!!!



ŚLiczny!!!!! Mam taki sam, albo przynajmniej bardzo podobny. Jeszcze go nie wyszykowałam, ale pewnie na dniach się za to wezmę. Córcia spała w nim chyba do 4 miesiąca. Pamiętam, że byłam z niego bardzo zadowolona.





Ja kupiłam w ampułkach, bo pamiętam, że córcia nie lubiła psikania czymkolwiek jej do noska. Z ampułki wkrapiałam po dwie kropelki soli i to wystarczało do oczyszczenia noska.

Nie przejmuj się, że się nie udzielasz często... My tu o Tobie pamiętamy
I rozumiemy chwilową niemoc

Napisane przez anesh_

Mój maz wrócił wczoraj, jtr.lub w sobotę jedzie, wraca w środę, wyjeżdża w czwartek do 27.... Achh... Damy radę!

Ojej... To nacieszcie się sobą... Kurczę, ja nie lubię jak mojego wiecznie nie ma...

[Asia19x]

Dzięki za odpowiedź
Moja ma często i gęste i zastanawiam się czy wszystko okej

Kasia w tyłek? Nieźle

[humant]

Napisane przez DorissiriD

Jak wygląda taka sterylizacja?
Ja tylko przed pierwszym użyciem wygotowałam 10 minut butelki i smoczki, a potem to tylko wrzątkiem przelewałam.

Ja mam wszystko z Tommee Tippee - smoczki i butelki. Smoczki kupuje się w takim pojemniczku, który służy i do przechowywania smoczka i do jego sterylizacji - wlewa się trochę wody, wkłada smoczek, zamyka i do mikrofali na 1 min. na max moc. A butelki kupiłam od razu ze sterylizatorem do mikrofali - działa dokładnie na tej samej zasadzie co ten pojemniczek do smoczków. Przy córci cudnie nam się to sprawdzało, więc tym razem też kupiliśmy.

[88madziuszka88]

Napisane przez nmartyna

I tu znowu podam przykład siostrzeńca, który od urodzenia spał z pieluszką tetrową, jak troszkę podrósł to zaczął ją ciumciać w buźce, też tak, że rogi były twarde. To była jego kakusia NNie dał jej wyprać, a jak dostał czystą to się darł, że nie chce pieluszki tylko kakusię, więc trzeba było ją porządnie wygnieść, wrzucić na chwilę do kosza z jego brudnymi ubrankami i już było ok
Ja dla Małej mam takiego zajączka z Ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00266575/ wydaje mi się, że jest fajny gatunkowo

Śliczny ja jeszcze nie wybrałam, ale może taki http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/ni...ka-124666.html

[nmartyna]

A i zapomniałam się pochwalić: poprasowałam całą stertę ubranek dla Lenki
A dodatkowo Tż napomknął, że zjadłby jutro w pracy pierogi... A że jest święto i nigdzie sobie nie kupi, to mam zamiar jeszcze dzisiaj lepić
Na razie mam wszystko gotowe na farsz i jak wystygną ziemniaki i cebulka to biorę się za robotę

No i tym sposobem tyle z mojego odpoczynku dzisiaj

[carolciuska]

Zasypiam na siedzaco, do tego mi niedobrze. Co za gowniany dzien...
I musze przestac ciagle jesc, nie waze duzo, ale nigdy tyle nie jadlam. Urodze malego slonika....

[88madziuszka88]

Napisane przez carolciuska

Zasypiam na siedzaco, do tego mi niedobrze. Co za gowniany dzien...
I musze przestac ciagle jesc, nie waze duzo, ale nigdy tyle nie jadlam. Urodze malego slonika....

Chyba każdy tak dziś ma, nicniechcenie, senność... A z tym głodem - ja wczoraj byłam cały czas głodna, na okrągło. Dziś już nie. Ale zeżarłam 0,5 litra lodów pistacjowych grycana. Nieładnie, wiem, ale nie mogłam się powstrzymać, jadłam i jadłam i jadłam

[Latte88]

Napisane przez 88madziuszka88

Chyba każdy tak dziś ma, nicniechcenie, senność... A z tym głodem - ja wczoraj byłam cały czas głodna, na okrągło. Dziś już nie. Ale zeżarłam 0,5 litra lodów pistacjowych grycana. Nieładnie, wiem, ale nie mogłam się powstrzymać, jadłam i jadłam i jadłam

Grycan ma chyba najlepsze lody, ja własnie wciągnęłam czekoladowe

A teraz zła jestem na siebie, bo zaczełam szukać czym się rożni przepis na kopytka po niemiecku te co Kasia pisała o nich, i nie mogę znaleźć nic takiego, za to zdjęcia kopytek z sosami doprawadziły mnie do slinotokuuu

[88madziuszka88]

Napisane przez Latte88

Grycan ma chyba najlepsze lody, ja własnie wciągnęłam czekoladowe

A teraz zła jestem na siebie, bo zaczełam szukać czym się rożni przepis na kopytka po niemiecku te co Kasia pisała o nich, i nie mogę znaleźć nic takiego, za to zdjęcia kopytek z sosami doprawadziły mnie do slinotokuuu

O, cześć Latte Jak tam niunia w brzuszku?
Ja dziś już nie mam ochoty na nic szczególnego,ale w sumie kopytka... z sosem... jakby mi ktoś zrobił

[88Ekaterina88]

Napisane przez Latte88

Grycan ma chyba najlepsze lody, ja własnie wciągnęłam czekoladowe

A teraz zła jestem na siebie, bo zaczełam szukać czym się rożni przepis na kopytka po niemiecku te co Kasia pisała o nich, i nie mogę znaleźć nic takiego, za to zdjęcia kopytek z sosami doprawadziły mnie do slinotokuuu

https://www.google.com/search?q=heng...gdii=_&imgrc=_
W biedronce kupisz, polecam, kuzyn tż je robił - mieszał cisto na nie

[carolciuska]

Napisane przez Latte88

Grycan ma chyba najlepsze lody, ja własnie wciągnęłam czekoladowe

A teraz zła jestem na siebie, bo zaczełam szukać czym się rożni przepis na kopytka po niemiecku te co Kasia pisała o nich, i nie mogę znaleźć nic takiego, za to zdjęcia kopytek z sosami doprawadziły mnie do slinotokuuu

NIE mow o kopytkach!!!!! Bo Cie po prostu znajde i spiore tylek! Chyba, ze na wstepie beda na mnie czekaly z sosem pieczarkowym

[Latte88]

Napisane przez 88madziuszka88

O, cześć Latte Jak tam niunia w brzuszku?
Ja dziś już nie mam ochoty na nic szczególnego,ale w sumie kopytka... z sosem... jakby mi ktoś zrobił

Niunia dobrze, szlaleje i wkłada kolanko pod żebra więc zmusza mnie do pozycji leżacej Ale lepiej tak, niż miałaby mi gdzieś przy 2 szaleć, mogłabym tego nie wytrzymać :/ już skakanie przy szyjce i pęcherzu jest średnio przyjemne a co dopiero tam
Właśnie zjdałabym kopytka z sosem, karkówka i buraczki zasmażane

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez 88Ekaterina88

https://www.google.com/search?q=heng...gdii=_&imgrc=_
W biedronce kupisz, polecam, kuzyn tż je robił - mieszał cisto na nie

Kurcze nie widziałam takich u mnie w bierdonie, chyba sobie lecą w kuleczki ale dzięki

Napisane przez carolciuska

NIE mow o kopytkach!!!!! Bo Cie po prostu znajde i spiore tylek! Chyba, ze na wstepie beda na mnie czekaly z sosem pieczarkowym

Mogą być i z sosem pieczarkowym. czyli miałabym około 2,5 godziny do Twojego przyjazdu dałoby radę

[88Ekaterina88]

Napisane przez Latte88

Niunia dobrze, szlaleje i wkłada kolanko pod żebra więc zmusza mnie do pozycji leżacej Ale lepiej tak, niż miałaby mi gdzieś przy 2 szaleć, mogłabym tego nie wytrzymać :/ już skakanie przy szyjce i pęcherzu jest średnio przyjemne a co dopiero tam
Właśnie zjdałabym kopytka z sosem, karkówka i buraczki zasmażane

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------



Kurcze nie widziałam takich u mnie w bierdonie, chyba sobie lecą w kuleczki ale dzięki



Mogą być i z sosem pieczarkowym. czyli miałabym około 2,5 godziny do Twojego przyjazdu dałoby radę

w lodówce z pierogami itp. powinny być, przynajmniej u mnie w polsce w biedronce są a ja na wygwizdowie mieszkam takze wiesz

A ja zjadłam musli z jogurtem Teraz ide zrobic ciepłe kakao i kanapeczki z almette

[Niestabilna]

Napisane przez Latte88

Grycan ma chyba najlepsze lody, ja własnie wciągnęłam czekoladowe

A teraz zła jestem na siebie, bo zaczełam szukać czym się rożni przepis na kopytka po niemiecku te co Kasia pisała o nich, i nie mogę znaleźć nic takiego, za to zdjęcia kopytek z sosami doprawadziły mnie do slinotokuuu

Bo niemieckie są takie same jak polskie.
W de to się nazywa Schupfnudeln a w Polsce kopytka
Jedynie czym moga ale nie muszą sie różnic to skladniki moga być w innych proporcjach ale sa z ziemniaków zwyklej i ziemniaczanej mąki i jajka. Ale to i w polsce sa różnie robione. Różni ich tylko kształt tak naprawdę. Bo nasze się tnie a w de w reku sie kreci taki rulonik. I to wsio.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Latte88]

Napisane przez 88Ekaterina88

w lodówce z pierogami itp. powinny być, przynajmniej u mnie w polsce w biedronce są a ja na wygwizdowie mieszkam takze wiesz

A ja zjadłam musli z jogurtem Teraz ide zrobic ciepłe kakao i kanapeczki z almette

Chodzi Ci o te od Jędrusia ? bo takich z tą szatą graficzną nie widziałam, czyli to takie same jak nasze w Polsce?

[88madziuszka88]

Nie no, weźcie idę po kanapkę, bo tu znowu o jedzeniu

[Latte88]

Napisane przez 88madziuszka88

Nie no, weźcie idę po kanapkę, bo tu znowu o jedzeniu

Kochana przyzwyczajaj się my tu bardzo lubimy o jedzeniu hihihi

[carolciuska]

Napisane przez Latte88

Niunia dobrze, szlaleje i wkłada kolanko pod żebra więc zmusza mnie do pozycji leżacej Ale lepiej tak, niż miałaby mi gdzieś przy 2 szaleć, mogłabym tego nie wytrzymać :/ już skakanie przy szyjce i pęcherzu jest średnio przyjemne a co dopiero tam
Właśnie zjdałabym kopytka z sosem, karkówka i buraczki zasmażane

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------



Kurcze nie widziałam takich u mnie w bierdonie, chyba sobie lecą w kuleczki ale dzięki



Mogą być i z sosem pieczarkowym. czyli miałabym około 2,5 godziny do Twojego przyjazdu dałoby radę

Jadeeee! Nie wiem gdzie, ale jade!
U nas na kolacje placki ziemniaczane!

[Niestabilna]

Ja właśnie wsadzilam do piekarnika nadziewana cukinie i do tego ziemniaczki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Latte88]

Napisane przez carolciuska

Jadeeee! Nie wiem gdzie, ale jade!
U nas na kolacje placki ziemniaczane!

Dzięki dzięki... za mną placki chodzą od miesiąca

[88madziuszka88]

Napisane przez Latte88

Kochana przyzwyczajaj się my tu bardzo lubimy o jedzeniu hihihi

Dobrze, jestem z Wami i jem z Wami przecież jedzenie to jedna z największych przyjemności w życiu. Współczuję ludziom, którzy mają np. upośledzony węch, czy smak, bo to pozbawienie czegoś wyjątkowego

[Niestabilna]

Zgagaaaaaa :sciana:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Latte88]

Napisane przez 88madziuszka88

Dobrze, jestem z Wami i jem z Wami przecież jedzenie to jedna z największych przyjemności w życiu. Współczuję ludziom, którzy mają np. upośledzony węch, czy smak, bo to pozbawienie czegoś wyjątkowego

Też im współczuję szczerze to nie wyobrażam sobie tego, albo mieć jakieś zaburzenia w łaknieniu. lubię pyszności i gotować i jeść i jak komus smakuje

[88madziuszka88]

Napisane przez Latte88

Też im współczuję szczerze to nie wyobrażam sobie tego, albo mieć jakieś zaburzenia w łaknieniu. lubię pyszności i gotować i jeść i jak komus smakuje

No właśnie mój mąż mnie tym rozczula, jak ugotuję to na mnie patrzy błogim rozanielonym wzrokiem
A właśnie, czy macie tak, że po jakiś daniach dzieciaczki zachowują się tak jakby im smakowało/nie smakowało? Wiem, że to raczej niemożliwe, bo przez pępowinę dostają produkt przekształcony w to co niezbędne, a nie bezpośrednio jedzenie, ale wiecie o co mi chodzi