Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXI

[Joanku]

J..j. jakis.. JAKISNICK!

[jakisnick]

Dziękuję, dziewczyny

Cukiereczek, ja kupiłam ostatnio Remington pro - air turbo i ma te wszystkie bajery

Dajcie mnie ludzie taką gęstość włosów jak u Krolewny-smieszki!

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Napisane przez Klaudenc

Nie chce mi się tych włosów isć myć, myłam w sobotę

To tak jak dla mnie, ale zaraz pójdę.
Tylko jak dzisiaj nie pójdę, to pewnie umyję w pt, albo i w sobotę.

[201605161428]

A ja ostatnio swego włosia nie poznaje. Miękkie, błyszczące (nawet na zdjęciach z fleszem i bez flesza wyglądają jak z reklamy!) i często słyszę, jak stały się tak genialne z tej mojej strzechy. Zakochałam się w nich obecnie straszne, mimo, że jakoś wielce nie dbam - raz w tygodniu maska lub olej, co mycie odżywka, mycie szamponem biovaxa albo oliwkowym.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ja swoje dopiero zaczynam poznawać jak kupiłam żel. Chyba z miesiąc nie miałam, bo po drodze mi nie było. To bez żelu tak mocno się nie błyszczały i bardziej odstawały pojedyncze włoski. Nie znalazłam żelu artiste w naturze to mam z rossmana zielony 500 ml. Zaopatrzyłam się jeszcze w Joanny styling tym razem bardzo mocny. Mam gdzieś jeszcze resztki mrożącego.
Mrożącego lubię użyć tylko czasem, bo po nim dość sztywne włosy są jak chcę je związać, ciężej zrobić warkocz itp.
Zauważyłam jak włosy minęły okolice ramion to mniej się rozdwajają na końcach. Jeszcze tylko w najkrótszej warstwie pojedyncze końcówki coś marudzą.

[krolewna_smieszka]

Haha, Jakisnick, a ja patrzac na Twoje zdjecie mysle sobie, ze chcialabym miec taka objetosc jak Ty. Ogrodek u sasiada zawsze wydaje sie bardziej zielony.

[Doe]

Klaudenc, od kilku(nastu) stron nawijasz o stresie. Życie daje mocno po dupie i myślę, że większość dziewczyn tego doświadczyła i, osobiście, nie znam żadnej osoby, która byłaby wolna od stresów. Nie obraź się, bo dobrze Ci życzę i naprawdę radzę Ci byś odpuściła, bo takie skupianie się na stresie, wręcz obsesja na punkcie tego, że żyje się w stresie, to nic zdrowego. Musisz zaakceptować fakt, że stres to element życia - powiem więcej, potem będzie jeszcze gorzej - i stresowanie się tym, że doświadcza się stresu, raczej do niczego nie prowadzi, chyba że do depresji i do hipochondrii. Poczytaj, pooglądaj filmy, seriale, znajdź pracę, zacznij zagłębiać tajniki kuchni - wspominałaś, że chciałabyś się zdrowo odżywiać, to szukaj nowych przepisów, modyfikuj, testuj - bo chyba masz za dużo czasu by się stresować stresem.

Czasami fajnie jest tak coś usłyszeć o sobie od koleżanki koleżanki... Koleżanka zapytała się swojej koleżanki która pracuje ze mną w jednej firmie, czy kojarzy taką rudą, kręconą dziewczynę i ta odpowiedziała: To ta co ma tak dużo za☠☠☠istych włosów! . Jakoś tak od razu milej mi się szło do pracy, choć osobiście bym powiedziała, że jest ich za☠☠☠iście mało, ale czasami potrafią oszukać, zwłaszcza jak się im za dobrze nie przygląda.

Dziewczynom, które mają problem ze swędzeniem skalpu, polecam wypróbować wcierkę z tymianku: w dodatku ma zapobiegać też wypadaniu i wspomagać wzrost włosów. Zapach jest znacznie przyjemniejszy od kozieradki. Na pewno u mnie zadziałał na swędzenie, dalsze testy w toku.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Napisane przez Doe

Klaudenc, od kilku(nastu) stron nawijasz o stresie.

Ja czytałam o tym już kilka wątków temu. Tak jak Doe mówi, każdy ma jakieś stresy, problemy, ale nie ma co się aż tak na tym skupiać, bo do niczego dobrego to nie prowadzi.

Napisane przez Doe

Czasami fajnie jest tak coś usłyszeć o sobie od koleżanki koleżanki...

Na mnie kilku kolegów na uczelni nazywa "Loczek"

[Wizazanka5000]

Napisane przez Doe

Klaudenc, od kilku(nastu) stron nawijasz o stresie. Życie daje mocno po dupie i myślę, że większość dziewczyn tego doświadczyła i, osobiście, nie znam żadnej osoby, która byłaby wolna od stresów. Nie obraź się, bo dobrze Ci życzę i naprawdę radzę Ci byś odpuściła, bo takie skupianie się na stresie, wręcz obsesja na punkcie tego, że żyje się w stresie, to nic zdrowego. Musisz zaakceptować fakt, że stres to element życia - powiem więcej, potem będzie jeszcze gorzej - i stresowanie się tym, że doświadcza się stresu, raczej do niczego nie prowadzi, chyba że do depresji i do hipochondrii. Poczytaj, pooglądaj filmy, seriale, znajdź pracę, zacznij zagłębiać tajniki kuchni - wspominałaś, że chciałabyś się zdrowo odżywiać, to szukaj nowych przepisów, modyfikuj, testuj - bo chyba masz za dużo czasu by się stresować stresem.

Czasami fajnie jest tak coś usłyszeć o sobie od koleżanki koleżanki... Koleżanka zapytała się swojej koleżanki która pracuje ze mną w jednej firmie, czy kojarzy taką rudą, kręconą dziewczynę i ta odpowiedziała: To ta co ma tak dużo za☠☠☠istych włosów! . Jakoś tak od razu milej mi się szło do pracy, choć osobiście bym powiedziała, że jest ich za☠☠☠iście mało, ale czasami potrafią oszukać, zwłaszcza jak się im za dobrze nie przygląda.

Dziewczynom, które mają problem ze swędzeniem skalpu, polecam wypróbować wcierkę z tymianku: w dodatku ma zapobiegać też wypadaniu i wspomagać wzrost włosów. Zapach jest znacznie przyjemniejszy od kozieradki. Na pewno u mnie zadziałał na swędzenie, dalsze testy w toku.

Zgadzam sie z tym odnosnie stresu. Kazdy ma stresy, ja rozne okresy w zyciu mam kiedy stres mi towarzyszy, ale nie zastanawiam sie nad tym, ze moje zycie takie stresujace. Po prostu jak sytuacja nawet na chwile sie stabilizuje, jeden spokojny wieczor mam to z tego korzystam i sie relaksuje, czlowiek wtedy spokojniejszy i szczesliwszy. No i odpowiednie odzywianie bardzo lagodzi negatywne dka organizmu skutki stresu

[Klaudenc]

Napisane przez Doe

Klaudenc, od kilku(nastu) stron nawijasz o stresie. Życie daje mocno po dupie i myślę, że większość dziewczyn tego doświadczyła i, osobiście, nie znam żadnej osoby, która byłaby wolna od stresów. Nie obraź się, bo dobrze Ci życzę i naprawdę radzę Ci byś odpuściła, bo takie skupianie się na stresie, wręcz obsesja na punkcie tego, że żyje się w stresie, to nic zdrowego. Musisz zaakceptować fakt, że stres to element życia - powiem więcej, potem będzie jeszcze gorzej - i stresowanie się tym, że doświadcza się stresu, raczej do niczego nie prowadzi, chyba że do depresji i do hipochondrii. Poczytaj, pooglądaj filmy, seriale, znajdź pracę, zacznij zagłębiać tajniki kuchni - wspominałaś, że chciałabyś się zdrowo odżywiać, to szukaj nowych przepisów, modyfikuj, testuj - bo chyba masz za dużo czasu by się stresować stresem.
i

Ależ nie obrażam się wcale, a stres akceptuję od 6 lat jakoś i z tym żyję a z moim mentalnym zdrowiem wszystko w porządku. Zajęcie mam, w kuchni spędzam większosć dnia zaraz po szkole (wczoraj wkleiłam mały przepis na froum) i sprawia mi to radosć, sama szkoła również i w sumie czasu nie mam dużo, mam co robić Interesuję się naprawdę wieloma rzeczami które mi wypełniają czas i cieszę się czasem spędzanym z ludźmi. Jeśli sprawiam wrażenie nostalgicznej i rozdartej osoby co to ciągle siedzi i buczy no to proszę mi wybaczyć, mimo wszystko zapewniam że taka nie jestem i non stop gęba mi się szczerzy. Czasami jak coś mnie dorwie to marudzę, przyznaję.
TheUnlike - to świetnie, że z nimi lepiej. ja Ci kibicuję żeby takie super pozostały bo są bardzo ładne a długie będą się pewnie lepiej falować.

Mnie kiedyś na wakacjach ludzie nazywali Kłaczor, uroczo prawda? Doe, a może jakiś olejek eteryczny na to swędzenie? z drzewka herbacianego na przykład, on ma silnie działanie na grzybki i bakterie i mnie zainteresował również, ale na twarz

[april_20]

Kto poleci dobrego fryzjera w Warszawie który potrafi zająć się kręconymi włosami?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Wizazanka5000]

Napisane przez april_20

Kto poleci dobrego fryzjera w Warszawie który potrafi zająć się kręconymi włosami?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Mysia. Prowadzi bloga o nazwie Kokardka mysi, ale nie podam linka, jak wklepiesz w google to od razu znajdziesz i bloga i kontakt do niej

[krolewna_smieszka]

Mnie TZ nazywa czasami "Chocholkiem". :p
A tak to znajomi mowia na moje wlosy "afro" lub "sprezynki".

[april_20]

Napisane przez Wizazanka5000

Mysia. Prowadzi bloga o nazwie Kokardka mysi, ale nie podam linka, jak wklepiesz w google to od razu znajdziesz i bloga i kontakt do niej

Dziękuję

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[jakisnick]

Napisane przez krolewna_smieszka

Haha, Jakisnick, a ja patrzac na Twoje zdjecie mysle sobie, ze chcialabym miec taka objetosc jak Ty. Ogrodek u sasiada zawsze wydaje sie bardziej zielony.

U mnie włosy dobrze udają gęste Jakbym zaczesała włosy bardziej do tyłu, to światło dzienne ujrzałyby prześwity i zakola. Ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi to, co ma

[Joanku]

Jakisnick, Moje tez świetnie udaja objętość a cm moze z 9/10 w kucyku...

Co do Mysi to nie sądzę, ze bedzie miała jakiś wolny termin wkrótce (dzwoniąc 1maja udało mi się dostać na koniec września)
Ja mimo wszystko wciąż szukam MOJEGO fryzjera bo np. Mysia ciela mnie na mokro i tak wszystko wyrównała, ze jak włosy wyschna to jedna strona jest widocznie krótsza niż druga i w sumie sama juz nie wiem czy lepszy efekt wizialny/estetyczny czy techniczny...
Warto bylo sprawdzić kimze jest Ta slawna Mysia, ale osobiście wydaje mi się ze sprawdza się najlepiej w przypadku dziewczyn na początku wlosomaniaczej drogi.

Doe ja też zaczęłam tymianek. Zobaczymy

[martaakow]

Napisane przez Klaudenc

Nie wiem tylko czy lepsze jest takie tradycyjne oleiste serum czy mleczko z silikonami np. z Marion. Zależy mi też na przyzwoitej cenie bo nie chcę za jakiś olejek na końcówki 40zł wywalać.

Ja wolę z silikonami i mam wrażenie, że lepiej chronią niż same oleje.


[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;48634739]
Zauważyłam jak włosy minęły okolice ramion to mniej się rozdwajają na końcach. Jeszcze tylko w najkrótszej warstwie pojedyncze końcówki coś marudzą.[/QUOTE]

Też tak miałam, ale teraz już nie mogę zapuścić za biust, bo muszę podcinać. Niszczą się bardzo, głównie od zaczepiania o krzesła, torebkę, itd.

[Curly81]

Napisane przez april_20

Kto poleci dobrego fryzjera w Warszawie który potrafi zająć się kręconymi włosami?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Ja byłam u tej Pani 9mcy temu i polecam!To artystka;-).Tnie włosy do Twojej Twarzy,urody..Umówiłam się znowu.Patrycja Długosz przyjmuje na ul.Wilanowskiej.Na fb też ją znajdziesz..Bardzo miła kobieta.Załuję ,że ostatnio poszłam do kogoś innego bo wyjeżdzałam a do niej nie było terminów.Fryzjer spieprzył mi fryzurę i mam nadzieję,że Pani PArtycja jakoś naprawi ten błąd.Wizyta 150zł.Tnie na mokro a potem dosusza i na sucho patrzy jak się kręcą i docina gdzie trzeba,żeby poprawić skręt albo kształt fryzury.

[Wizazanka5000]

Napisane przez Joanku

Jakisnick, Moje tez świetnie udaja objętość a cm moze z 9/10 w kucyku...

Co do Mysi to nie sądzę, ze bedzie miała jakiś wolny termin wkrótce (dzwoniąc 1maja udało mi się dostać na koniec września)
Ja mimo wszystko wciąż szukam MOJEGO fryzjera bo np. Mysia ciela mnie na mokro i tak wszystko wyrównała, ze jak włosy wyschna to jedna strona jest widocznie krótsza niż druga i w sumie sama juz nie wiem czy lepszy efekt wizialny/estetyczny czy techniczny...
Warto bylo sprawdzić kimze jest Ta slawna Mysia, ale osobiście wydaje mi się ze sprawdza się najlepiej w przypadku dziewczyn na początku wlosomaniaczej drogi.

Doe ja też zaczęłam tymianek. Zobaczymy

Zawsze znajdzje sie ktos, kto nie bedziew 100% zadowolony, ale biorac pod uwage ile dobrych opinii na jwj temat slyszalam sadze, ze jest godna polecenia. A tak swoja droga Joanku, jakie Mysia ma wlosy?

[Klaudenc]

Napisane przez martaakow

Ja wolę z silikonami i mam wrażenie, że lepiej chronią niż same oleje.

No ja chcę z silikonami,chodzi o to że są takie olejki mieszane z silikonami i kosmiczne ceny mają. A są też takie fajne mleczka silikonowe np. do prostowania i myślę czy właśnie by nie kupić bo miałam kiedyś i było bardzo fajne

Joanku - przecież taka objętosć to dużo w kucyku, wiele kobiet ma poniżej tego

[Doe]

Napisane przez Klaudenc

Ależ nie obrażam się wcale, a stres akceptuję od 6 lat jakoś i z tym żyję a z moim mentalnym zdrowiem wszystko w porządku. Zajęcie mam, w kuchni spędzam większosć dnia zaraz po szkole (wczoraj wkleiłam mały przepis na froum) i sprawia mi to radosć, sama szkoła również i w sumie czasu nie mam dużo, mam co robić Interesuję się naprawdę wieloma rzeczami które mi wypełniają czas i cieszę się czasem spędzanym z ludźmi. Jeśli sprawiam wrażenie nostalgicznej i rozdartej osoby co to ciągle siedzi i buczy no to proszę mi wybaczyć, mimo wszystko zapewniam że taka nie jestem i non stop gęba mi się szczerzy. Czasami jak coś mnie dorwie to marudzę, przyznaję.

- To dobrze, bo z Twoich wypowiedzi wynikało, że Twoje życie kręci się wokół stresu i tylko stresujesz się stresem i fiksujesz na tym punkcie.

Napisane przez Klaudenc

Doe, a może jakiś olejek eteryczny na to swędzenie? z drzewka herbacianego na przykład, on ma silnie działanie na grzybki i bakterie i mnie zainteresował również, ale na twarz

- Przetestowany, jak również laurowy, lawendowy i wiele innych. Nic nie daje długotrwałego efektu, a pół godziny bez swędzenia to żaden efekt. Tak więc skoro na tę chwilę tymianek działa, nie widzę powodów, by coś zmieniać i szczerze polecam, zwłaszcza że ziele tymianku to koszt kilku zł.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Napisane przez martaakow

Też tak miałam, ale teraz już nie mogę zapuścić za biust, bo muszę podcinać. Niszczą się bardzo, głównie od zaczepiania o krzesła, torebkę, itd.

Zanim ja zapuszczę za biust to nie wiem kiedy to będzie. Proste są już dawno za, a kręcone są do pach, więc tak szybko poruszanie im w dół nie idzie.

Ostatnimi czasy mam już dosyć ich czesania. Teraz odkryłam, że Kallos się pieni. Nakładam po myciu kallosa+ jakąś inną odżywkę. Pocieram trochę włosy, zostawiam na 10 min, potem znowu pocieram i mam dużo piany kallosowej i łatwiej się mi czesze.

[Klaudenc]

Napisane przez Doe

- To dobrze, bo z Twoich wypowiedzi wynikało, że Twoje życie kręci się wokół stresu i tylko stresujesz się stresem i fiksujesz na tym punkcie.


- Przetestowany, jak również laurowy, lawendowy i wiele innych. Nic nie daje długotrwałego efektu, a pół godziny bez swędzenia to żaden efekt. Tak więc skoro na tę chwilę tymianek działa, nie widzę powodów, by coś zmieniać i szczerze polecam, zwłaszcza że ziele tymianku to koszt kilku zł.

Nie, po prostu mam teraz poważny problem z czymś i czuję się bardziej niż zwykle przygnębiona, a moje ciało i tak o wiele bardziej od psychiki nawala. To akurat normalne, mniejsze problemy mnie nie ruszają

Mi jedyne co pomagało na swędzenie nie na głowie tylko gdzie indziej to taka maść clotrimazol 2%, o ile problem dotyczy grzybków. To dobrze że masz już coś co działa bo takie swędzenie bywa nie do zniesienia, a na włosy taka wcierka jest wygodniejsza niż mazidła, które trzeba zmywać i się z tym paprać.

[Joanku]

Napisane przez Wizazanka5000

Zawsze znajdzje sie ktos, kto nie bedziew 100% zadowolony, ale biorac pod uwage ile dobrych opinii na jwj temat slyszalam sadze, ze jest godna polecenia. A tak swoja droga Joanku, jakie Mysia ma wlosy?

Ależ ja nikomu nic nie odradzam i nie ujmuje Mysi mowie tylko z wlosomaniaczej perspektywy bo u mnie byla stylizacyina klapa choć profesjonalne badanie skóry głowy się przydalo.
Mowie z perspektywy osoby ktora tam była a nie naczytala sie cudów w internetach
Co do włosów to byly spięte w gustowny koczek i nie widziałam długości ale byly zadbane, błyszczące ma blond pasemka, mysia w ogóle jest b. ładną kobietą. Z reszta pogadalysmy sobie o fiksacjach pewnej grupy wlosomaniaczek bo mysia tez wychodzi z założenia ze można farbowac i mieć. Ze suszarka to nie twór piekieł, posmialysmy się ze niektórzy to już w paranoję popadają i na baczność śpią- bo włosy.
Ona jest fajna, rozsądna babeczka. Bo przyznam, że trochę się bałam ze na mnie nakrzyczy albo skomentuje moje farbowanie a jedyne co powiedziała to, ze kolor rewelka i czym mazam ;p



Eeej mi też od roku ciężko zapuścić ; (
Bo ta długość się o wszystko wyciera

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ja szczerze powiem, że mi by się nie chciało jechać tyle drogi do fryzjera i jeszcze umawiać się z takim wyprzedzeniem.
Zwykle pójdę gdzieś pod blokiem, zapłacę 30 zł, zetnę same rozdwojenia i też jestem zadowolona.
W przypadku większej ilości warstw to szukałabym już gdzieś opinii, bo kiedyś już wyszłam z 'ogonkiem' i oddzielającą się warstwą, ale to dość dawno było.

[ShrinkingViolet]

Napisane przez Klaudenc

Joanku - Krótkie włosy są jeszcze trudniejsze do ogarnięcia i upierdliwie, więc nie wiem czy jest sens ścinać bo i zapuszczanie potem męczy. Mi się wcale nic nie układa, mam rogi po bokach i śmiesznie to wygląda ale chyba przez to wypadanie i w ogóle doceniam fakt ze mam te włosy i że wcale nie są złe. Mam wrażenie, że za bardzo niektórzy panikują - skręt to nie koniec świata, jak siada to można chodzić w rozprostowanych i nic się złego nie stanie, albo spiąć albo coś.

Moja mama po jednej stronie włosy ma a po jednej nie bo jej wypadły, musi chodzić w peruce i cieszyłaby się gdyby w tym łysym miejscu miała chociaż trochę tych swoich cienkich włosów. Mi teraz po roku włosy zaczęły się nieco kręcić i falować znowu, boki mam proste jak druty i nawet nie mogę sobie pozwolić na długą fryzurę ale lubię to jakie moje włosy są, moze same w sobie nie są piękne ale ładne wystarczająco by mnie jakoś upiększyć w całokształcie. Więc jakby co to się nie obrażać bo tylko mówię co myślę i że nie ma co rozpaczać. Żadne włosy nie są idealne, nie wszystkie są takie łatwe do współpracy, czasami z natury nie mamy tak super jak inni ale grunt w tym, że jest nam ciepło w czachę i mamy unikatową, naturalną ozdobę. A gadanie typu 'najlepiej obciać' nie ma sensu bo to problemu nie załatwia i tyle ^^
Raczej nikt z nas nie zamknie się przed światem mając nawet kopę siańska, momentami mam wrażenie jakby ludzie celowo sobie wmawiali jakie to mają coś badziewne mimo że nie mają aż wreszcie w to zaczynają wierzyć. Wiem że jako kobiety czujemy się momentami źle bo cos nie wygląda że nawet ryczymy z tego powodu no ale jak się popatrzy na to co mamy fajne albo z pozytywnej strony to się robi lepiej ;D

Nie jestem pewna czy to było do mnie bo nie jest podczepione ale nie traktuj mojego narzekania na włosy zbyt poważnie. To co piszę - to raczej z przymrużeniem oka. To forum o włosach, dlatego piszę o włosach i z niego stety nie dowiecie się o całej kupie poważnych problemów, przez które przechodzę czy tam przechodziłam. Nie czuję się z tym komfortowo, unikam oftopów jak ognia. Piszę to bo nie chce aby ktoś postrzegał mnie jako płytką osobę przez pryzmat bo jak mówię - to forum o włosach, tu mogę pojęczeć na włosy, co nie zmienia faktu,że w prawdziwym życiu nie skupiam się na nich za bardzo.

[Joanku]

Napisane przez ShrinkingViolet

Nie jestem pewna czy to było do mnie bo nie jest podczepione ale nie traktuj mojego narzekania na włosy zbyt poważnie. To co piszę - to raczej z przymrużeniem oka. To forum o włosach, dlatego piszę o włosach i z niego stety nie dowiecie się o całej kupie poważnych problemów, przez które przechodzę czy tam przechodziłam. Nie czuję się z tym komfortowo, unikam oftopów jak ognia. Piszę to bo nie chce aby ktoś postrzegał mnie jako płytką osobę przez pryzmat bo jak mówię - to forum o włosach, tu mogę pojęczeć na włosy, co nie zmienia faktu,że w prawdziwym życiu nie skupiam się na nich za bardzo.

O tio tio!
Nic dodać nic ująć. Podczepiam się.

[Wizazanka5000]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;48640417]Ja szczerze powiem, że mi by się nie chciało jechać tyle drogi do fryzjera i jeszcze umawiać się z takim wyprzedzeniem.
Zwykle pójdę gdzieś pod blokiem, zapłacę 30 zł, zetnę same rozdwojenia i też jestem zadowolona.
W przypadku większej ilości warstw to szukałabym już gdzieś opinii, bo kiedyś już wyszłam z 'ogonkiem' i oddzielającą się warstwą, ale to dość dawno było.[/QUOTE]
Ale dziewczyna pytala o fryzjera w Warszawie. Ja u Mysi bie bylam i sie nie wybierambo w Warszawie nie mieszkam

[april_20]

Napisane przez Joanku

Jakisnick, Moje tez świetnie udaja objętość a cm moze z 9/10 w kucyku...

Co do Mysi to nie sądzę, ze bedzie miała jakiś wolny termin wkrótce (dzwoniąc 1maja udało mi się dostać na koniec września)
Ja mimo wszystko wciąż szukam MOJEGO fryzjera bo np. Mysia ciela mnie na mokro i tak wszystko wyrównała, ze jak włosy wyschna to jedna strona jest widocznie krótsza niż druga i w sumie sama juz nie wiem czy lepszy efekt wizialny/estetyczny czy techniczny...
Warto bylo sprawdzić kimze jest Ta slawna Mysia, ale osobiście wydaje mi się ze sprawdza się najlepiej w przypadku dziewczyn na początku wlosomaniaczej drogi.

Doe ja też zaczęłam tymianek. Zobaczymy

Dzwoniłam i nie umówiła mnie bo nie ma już wolnych terminów, kazała dzwonić pod koniec listopada. Teraz nie wiem czy czekać czy szukać innego fryzjera.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Klaudenc]

Napisane przez ShrinkingViolet

Nie jestem pewna czy to było do mnie bo nie jest podczepione ale nie traktuj mojego narzekania na włosy zbyt poważnie. To co piszę - to raczej z przymrużeniem oka. To forum o włosach, dlatego piszę o włosach i z niego stety nie dowiecie się o całej kupie poważnych problemów, przez które przechodzę czy tam przechodziłam. Nie czuję się z tym komfortowo, unikam oftopów jak ognia. Piszę to bo nie chce aby ktoś postrzegał mnie jako płytką osobę przez pryzmat bo jak mówię - to forum o włosach, tu mogę pojęczeć na włosy, co nie zmienia faktu,że w prawdziwym życiu nie skupiam się na nich za bardzo.

Ale ja Cię nie postrzegam za płytką osobę, ani nikogo tutaj. Już napisałam co miałam na myśli, a że to internet to nigdy nie wiesz czy osoba przejmuje się włosami jakby to był koniec świata czy traktuje to lajtowo. Każda z nas czasami wyolbrzymia, a macie przepiękne loki i aż czasami zdziw jak któraś pisze, że najlepiej ściąć na krótko itd. ;D więc tyko taki sens był mojej paplaniny.

Było pięknie i cudownie, a dziś puszek - dla odmiany ^^