Mamusie lutowe 2015 - cz. 3

[MaamaaZuzi]

Ewa ja to już nawet nie chciałam pisać że liczę na kawkę w Twoim ogrodzie Na pewno jak będę się wybierać w rodzinne strony to możesz być pewna że nie odpuszczę nawiedzenia Twojej rodzinki
Wy macie tam jak w raju
Liste zapisałam. Już chciała bym odliczać dni do porodu, a nie tygodnie Ale będzie super

[emdzik]

Napisane przez 1141655

Mi odpisala babeczka od spraw organizacyjnych Szpitala Morskiego zapisala mnie na listę do SR W polowie listopada bedzie znany koszt i program Ale sie ciesze, biore w ciemno

Mi napisała coś takiego:


Witam serdecznie,

Dziękujemy bardzo za zainteresowanie.
Możemy wpisać Panią na listę, poprosimy o imię i nazwisko i dodatkowo
o nr tel. i miasto zamieszkania.
Warto pomyśleć również o zaświadczeniu od lekarza prowadzącego
ciążę o braku przeciwwskazań do uczestniczenia w zajęciach SR, bo
będzie potrzebne.

Przewidujemy jednak, że kurs będzie odbywał się 2x w tygodniu i trwał
10 zajęć, czyli około 5 tygodni. Ostatecznie o programie i kosztach
poinformujemy Państwa w połowie listopada. Będziemy publikować te
informacje na FB i naszej stronie internetowej.

Pozdrawiamy i do zobaczenia,

[Alunia79]

Dzieńdoberek dziewczyny. Leże, leże i już mnie cholera bierze.Wszystko mnie boli od tego lezenia. Zeświruje w tym łóżku, a kruszynka szaleje w brzuszku. Tak fika, chyba próbuje się prostować bo czuję ją w 2 miejscach na raz, na dole i na górze.

Karola, Ewek współczuję. Ale pomyślcie jak to będzie cudownie, jak już będzie skończone.. hmmm
Ewek następnym razem nie mów rodzicom, że tam będziecie
Asiu dobrze się czuję tylko to leżenie jakbym mogła coś robić, to też bym nie myślała..
A wiecie co, na tym wypisie mam zapisaną wizytę kontrolną po 7 dniach u swojego lekarza prowadzącego. Tylko ciekawa jestem jak mam to zrobić skoro do niego na wizytę się dostać to jakaś masakra, czeka się min 3 tygodnie. Miałam ten problem po pierwszym wyjściu ze szpitala, tylko w tedy miałam 2 tyg. a nie 7 dni.

[1141655]

Madzia dokładnie Czyli zdążymy Cały grudzień i jeden tydz stycznia

Alunia hejże ho
Leż leż tylko pod pupe sobie moze cos podloz by ci nie zesztywniala biedulo
Ja mysle,ze jak zadzwonic do niego teraz i wyjasnisz sytuacje- to gdzies Cie wcisnie...musi !!!

[lui_89]

Alunia Mała daje znaki, że ma się świetnie i wszystko jest w porządku tak jak Aga napisała dzwoń do lekarza, musi Cię przyjąć

Melbi my prawie wszystko kupujemy internetowo, najwięcej rzeczy z:
http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=17110463
http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=24529242

poza tym jeszcze coś stąd:
http://allegro.pl/sklep/11128541_baby-mix
a koszule ciążowe stąd:
http://allegro.pl/sklep/14918399_margot

jak coś to mam już nawet rozpiskę zrobioną, gdzie co jest najtaniej i z którego najlepiej zamawiać. Stacjonarnie to tylko ubranka, kosmetyki i wózek.

Jak zdrówko kochana? W szpitalach to jedzenie jest do kitu, ale niestety dyrekcja wyznacza dietetykowi stawkę dzienną np. 6,5 zł i za to trzeba ułożyć jadłospis na cały dzień.

Ja oprócz torby do szpitala zabieram drugą z jedzeniem

[emdzik]

Aga noo tylko ja w grudniu to już pewnie będę ledwo chodzić a co dopiero ćwiczyć czy coś

Alunia Cieszę się, że dobrze się czujesz. Widzisz Mała fika bo chce Ci pokazać jakim jest okazem zdrowia

Mlebi jeszcze trochę dasz radę A kluseczka naprawdę spora hihi
No a jak wyjdziesz to na pewno zjesz coś pożadnego w końcu zasługujecie na to!

Ela Trzymam za wizytę

[MaamaaZuzi]

Ale koleżanka mnie wkurzyła!!! Umówiła się później 3 razy przełożyła spotkanie o pół godziny, no bez jaj ja nie będę jechała do niej na 20 minut i biegiem po Zuzkę.

[201704210903]

Napisane przez Ollllciaaa

Cześć dziewczynki Wstałam, chociaż tak mi się nie chciało...szaro, buro, ponuro, pada deszcz w skrócie. Ogarniam się i wychodzę na lumpki. Mam nadzieję, ze coś znajdę...

Melbi, już dzisiaj wtorek, jeszcze trochę i wychodzisz Jak się czujesz? Nie masz skutków ubocznych po zabiegu?
Alunia jak dzisiaj się czujesz?






Karolcia, już jedną nogą jesteś w domu Teraz juz tylko długi finisz Ewkoo, dom to nie taka prosta sprawa. My też kupiliśmy stary dom do kapitalnego remontu. Mąż wszystko zburzył do fundamentów i wszystko robił od nowa. A pieniędzy idzie bardzo dużo (studnia bez dna) bo dom to inwestycja na całe życie

Dziękuje dobrze się już czuje. Troszkę się boję o dziecko ale mam nadzieję że już będzie dobrze. Jak chcesz się dopisać do listy to napisz mi wiadomość. Jak będę w domu to dopisze

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Ala Twoja sprawa jest pilna i gość musi Cie przyjąć. Ją też pewno będę mieć wizytę po tyg ale moja babka to powiedziała że przyjmie mnie poza godzinami jak będzie trzeba

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[madzik2221]

dzien dobry

ja z bolem plecow wstalam dzisiaj.i jak nie plecy to noga rwie strasznie

Alunia odpoczywaj

Mlebi bedzie dobrze,inaczej by Cie nie wypisywali

MamaZuzi mam taka znajoma,ale zerwalam z Nia kontakt bo potrafila mi powiedziec,ze nie moze sie ze mna spotkac kiedy bylam pod Jej drzwiami

w ogole Was nadrabiac....

[1141655]

Napisane przez emdzik

Aga noo tylko ja w grudniu to już pewnie będę ledwo chodzić a co dopiero ćwiczyć czy coś

oj tam oj tam Bedzie dobrze Najwyzej odpuscisz sobie podskoki i wygibasy
Moj maz oporny na takie spotkania ale ma mus chodzenia ze mna

Napisane przez MaamaaZuzi

Ale koleżanka mnie wkurzyła!!! Umówiła się później 3 razy przełożyła spotkanie o pół godziny, no bez jaj ja nie będę jechała do niej na 20 minut i biegiem po Zuzkę.

Olej. Jak ktoś 3 razy przekłada spotkanie to przynajmniej ja dałabym sobie spokój


I w ogole wymyslilam wlasnie, ze chce kolo przewijaka kosz na pieluchy, taki co zawija i nie smierdzi :P
bo u nas smietniki w hali garazowej, boje sie,ze bedzie w domu smierdziec kupami
mozna tanio na allegro dostac lub olx uzywki, wklady tez nie takie drogi

czy ktoras planuje? posiadala? ma jakies opinie?

[ewek000]

karola święta prawda, najważniejsze żeby nam się podobało, a resztę mam gdzieś
Alunia jeszcze dzionek wytrzymasz, jutro już powolutku zacznij chodzić i siadaj sobie już dzisiaj tylko nie za długo i obserwuj tylko czy ci wody nie wyciekają, a do lekarza zadzwoń do mojego jest podobnie, ale jak tylko zadzwoniłam i powiedziałam że jestem po amniopunkcji to kazał bez niczego przyjechać i nawet nie czekałam w kolejce

[MaamaaZuzi]

No napisałam że w takim razie mi też nie pasuje i już
Jeszcze niech koleżanka mnie wystawi ta co po południu się umówiłam to będzie git :/
Zresztą w duszy z tym

[Panna Migotka 86]

Napisane przez maciejka1987

a ja powiem Wam, że znajoma pokazywała mi wyniki swojego dzieciaczka z czasu ciąży, i miał to samo poszerzone co moja niunia i wszystko jest ok, a ona nawet nie wiedziała, że coś było nie tak, bo po prostu nie czytała opisu. Powiem Wam, że odetchnęłam ciut)

no widzisz! okazuje się, że jesteś kolejną mamusią martwiącą się na zapas za bardzo

Napisane przez Alunia79

Cały zabieg trwał zaskakująco krótko, może z 10 min, ale całe szczęście, bo był strasznie bolesny. Nie znieczulali. Lekarz śmiechowy jak szukał miejsca do wkłucia to stwierdził " ale się ułożyła, nic tylko w tyłek kopnąć" ale w końcu znalazł miejsce. Taką dłuuugą igłą się wkłuł. Później położyli mnie w łużeczku, poczęstowali herbauką i kazali leżeć 2 h. Po czym szybkie usg dla sprawdzenia czy wszystko ok i do domu. Droga mnie umęczyła. Jechałam na leżąco ale to 1,5 h jazdy. Pospałam i już jest ok. Trochę brzuch boli w miejscu wkłucia. Teraz to czekanie na wyniki..

dobrze,że jest już po i czujesz się sobrze... a do łóżka na leżenie polecam duzo poduszek, żeby sobie kręgosłup róznie układać

emdzik z tego co piszesz, to na warsztatach było dokładnie to co i nas a skupienie się na zakrztuszeniach tłumaczyli nam tym, że to przypadek z którym się najłatwiej spotkać rodzicom. I dotyczy niemowląt, bo poparzenia czy porażenia prądem to dotyczy już starszych dzieci. Podejrzewam, że tego typu zagadnienia poruszane są na warsztatach "Jestem mamą"

Napisane przez 1141655

Cześć dziewczyny
Ja też jakiegoś wielkiego głoda mam od wczoraj, myślę tylko o jedzeniu- to straszne. Jadłabym wszystko.....

ja wczoraj miałam ochotę na słodkie i na szybko muffinki piekłam i już połowe nie ma

Napisane przez MaamaaZuzi

Odkąd M zajął się odkurzaniem w mieszkaniu zaczął zauważać jak szybko się brudzi i że 2 razy w tygodniu odkurzyć to za mało bo przecież zawsze czysto było a teraz co się dzieje

ale odkrycie! myślę,że własnie takie metody są potrzebne, żeby niektórzy faceci zrozumieli ze praca w domu to nie takie hop siup

ewek ogród na pewno piękny w takiej jesiennej scenerii a za takie teksty bym podała grabie i poprosiła o pokazanie jak powinien ich zdaniem ogród wyglądać

ja się właśnie zastanawiam co by tu dzisiaj robić... mam do skonczenia sprzątanie szafy... przed południem na pewno do Lidla skoczę po obiad, może zobaczę co jest w otwartej niedawno mini-galerii handlowej na osiedlu... na lumpki bym poszła, ale to się skonczy kolejnymi zakupami dzieciowymi ale to może jutro - pojadę rano na badanie krwi i w nagrodę pójdę sobie do lumpka nieopodal

[1141655]

jeju jeju tak piszecie o tych lumpkach,ze tez chceeeeeeee
jestem uzalezniona od malych ubranek, w nosie mam butelki, smoczki...ja kocham małe łaszkiiiiiii
chyba pojade w czwartek....wtedy duzo ladnych ciuszkow jest, nie wiem czy to dostawa, ale bylo duzo babek ostatnio i wybor tez

[emdzik]

Napisane przez MaamaaZuzi

No napisałam że w takim razie mi też nie pasuje i już
Jeszcze niech koleżanka mnie wystawi ta co po południu się umówiłam to będzie git :/
Zresztą w duszy z tym

I bardzo dobrze!

Ala zrób jak Dziewczyny piszą, zadzwoń i powiedz że jesteś po amnio... musi Cię przyjąć!

Aga noo ja mam jeszcze gorzej, bo mój tż pracuje na zmiany. Gdybym max do połowy listopada wiedziała jak to będzie wyglądac (jakie dni i w których godz) to może by się poprosiło żeby mu tak grafik ustalili... ale jak się opóźnią i wcale tych informacji nie dadzą do połowy listopada to kiepsko widzę moje chodzenie z tż

[Ollllciaaa]

Melbi, dzięki, jeszcze dzisiaj wyślę Ci wiadomość.

Alunia, ja też czuję takie rozciąganie, wypychanie, jakby już dzieciątko coś próbowało zrobić

Madzik, najgorsze są plecy, ze wszystkich stron Cię bolą i nie wiesz jak już się układać. Najchętniej położyłabym się na plecach

[Panna Migotka 86]

Napisane przez 1141655

I w ogole wymyslilam wlasnie, ze chce kolo przewijaka kosz na pieluchy, taki co zawija i nie smierdzi :P
bo u nas smietniki w hali garazowej, boje sie,ze bedzie w domu smierdziec kupami
mozna tanio na allegro dostac lub olx uzywki, wklady tez nie takie drogi

czy ktoras planuje? posiadala? ma jakies opinie?

dla mnie to jest właśnie przykład rzeczy z kategorii: na dziecko wydasz każde pieniądze swiata moim zdaniem powinny wystarczyć woreczki zapachowe na pieluszki, albo zwykłe śniadaniowe zawiązane i wrzucone do kosza, z resztą - raz dziennie ktoś z domu wychodzi przecież i może te pieluchy zabrać na śmietnik

[emdzik]

Aaa Paulina pytałaś czy dawali cos oprócz ulotek... pisałam wczoraj pod koniec

"Szło wygrać właśnie jeden z tych fotelików ale wygrał go ktoś w drugiej grupie więc nie wiemy nawet kto i co ułożył. Bo to tam było z tym hasłem "mamo to ja" . U mnie w grupie to auaaa babki już se miały wręcz wiersze poprzygotowane. No i dostały pampersy i te najlepsze rzeczy.
A mój TŻ wygrał ręczniczek enfamilu (a dzisiaj sami dwa kupiliśmy ręczniki ) . a ja nic nie wygrałam
A w tych wszystkich siatkach to pełno ulotek oczywiście, śliniaczek enfamil, 3szt pampersów dada 4...jakby chociaz trójek nie mogli dać, smoczek, kawa mama coffee, próbki palmersów, gazeta mamo to ja ze stycznia , zniżka 10% na te foteliki , i nie wiem czy coś jeszcze było..."

[lui_89]

Ja idę na te warsztaty "Mamo to ja" w poniedziałek. Ułożę w takim razie wiersz

weszłam na wagę i co? schudłam pół kilo
chyba czas jeść jeszcze więcej

i mamy imię tzn. na tę chwilę, nie wiem ile razy jeszcze się zmieni.
Otóż uwaga uwaga będzie EWA.

Paulina ja też bym napisała, że rezygnuję ze spotkanie. Do mnie też znajoma napisała, że jutro na 19.00 zaprasza. Fajnie, tylko ja 20.00 pracuję, więc dotarłabym do niej o 21.00 a w czwartek mam na rano, więc na godzinę to średnio mi się opłaca. Ale też tego nie rozumie i ma focha

[1141655]

Napisane przez emdzik

Aga noo ja mam jeszcze gorzej, bo mój tż pracuje na zmiany. Gdybym max do połowy listopada wiedziała jak to będzie wyglądac (jakie dni i w których godz) to może by się poprosiło żeby mu tak grafik ustalili... ale jak się opóźnią i wcale tych informacji nie dadzą do połowy listopada to kiepsko widzę moje chodzenie z tż

ja mysle,ze dadza w terminie daty itd, jak na razie sa słowni i idzie się z nimi dogadac, ta babka co odpisuje, bardzo miła
Moj to pewnie bedzie chcial sie wymigac
ale na SR slyszalam ze czesto sa zajecia,ze same kobitki maja przyjsc, to bedziemy wtedy razem bedzie tez moja przyjaciola blizniakowa moze a jej facet dlugo pracuje i tez nie wiem czy sama nie bedzie

Napisane przez Panna Migotka 86

dla mnie to jest właśnie przykład rzeczy z kategorii: na dziecko wydasz każde pieniądze swiata moim zdaniem powinny wystarczyć woreczki zapachowe na pieluszki, albo zwykłe śniadaniowe zawiązane i wrzucone do kosza, z resztą - raz dziennie ktoś z domu wychodzi przecież i może te pieluchy zabrać na śmietnik

hehehe no a ja jestem gadzeciara w ogole Lubie takie udogodnienia, jak znajde do 40zl uzywke dzialajaca to kupie bo to nie duzo kasy , a dla mnie wygoda i ladnie wyglada obok przewijaka
ja tak niestety mam

idzie fala drugiego głodaaaaaaaaaaaaaaa

Lui sliczne imie
A praca do 20stej o mamma miaaaaaaaaaaaaa

[lui_89]

Może wszystkie Ewcie mają takie sprawne ręce jak nasza Ewek i córa mi będzie dziergać szaliczki

weszłam na pogodynkę w czwartek 2 stopnie, a w piątek na minusie!
a buty zimowe u rodziców dobrze, że chociaż kurtkę i czapkę mam.
Ewnetualnie mam jeszcze oczo***** żółte kalosze, może dadzą radę zastąpić kozaki

[emdzik]

Napisane przez lui_89

Ja idę na te warsztaty "Mamo to ja" w poniedziałek. Ułożę w takim razie wiersz

Hehe noo to coś wygrasz
Jedna też jakiś rysunek zrobiła, ale nie wiem co wygrała... widziałam coś fioletowego, nie wiem czy to jakaś pościel była czy co ?

Napisane przez 1141655

ja mysle,ze dadza w terminie daty itd, jak na razie sa słowni i idzie się z nimi dogadac, ta babka co odpisuje, bardzo miła
Moj to pewnie bedzie chcial sie wymigac
ale na SR slyszalam ze czesto sa zajecia,ze same kobitki maja przyjsc, to bedziemy wtedy razem bedzie tez moja przyjaciola blizniakowa moze a jej facet dlugo pracuje i tez nie wiem czy sama nie bedzie

Będziemy się jakoś dobierać w pary

Napisane przez lui_89

Może wszystkie Ewcie mają takie sprawne ręce jak nasza Ewek i córa mi będzie dziergać szaliczki

weszłam na pogodynkę w czwartek 2 stopnie, a w piątek na minusie!
a buty zimowe u rodziców dobrze, że chociaż kurtkę i czapkę mam.

No Takie to Ewcie zdolne

Noo zimno ma być.. też właśnie pisałam że u nas ma być 6 stopni.. więc też zimno

[201704210903]

Napisane przez lui_89

Ja idę na te warsztaty "Mamo to ja" w poniedziałek. Ułożę w takim razie wiersz

weszłam na wagę i co? schudłam pół kilo
chyba czas jeść jeszcze więcej

i mamy imię tzn. na tę chwilę, nie wiem ile razy jeszcze się zmieni.
Otóż uwaga uwaga będzie EWA.

Paulina ja też bym napisała, że rezygnuję ze spotkanie. Do mnie też znajoma napisała, że jutro na 19.00 zaprasza. Fajnie, tylko ja 20.00 pracuję, więc dotarłabym do niej o 21.00 a w czwartek mam na rano, więc na godzinę to średnio mi się opłaca. Ale też tego nie rozumie i ma focha

Mi też się podoba imię ewa

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[1141655]

Magda damy radę

Jej tak zimnoooo nieee, ja nie chcę....
ja buty zimowe mam, zreszta doczekac sie Uggow na moich nozkach nie moge, uwielbiam Ciepelkooo, zreszta duzo zimowcow mam, bo ja lubie zimowe, cieple butki

Ale ta kurtka
jade po ta z HM parke z podszewka
bede zakladac cieply sweteerek pod spod Ze znizka bedzie 170zl wiec nie ma tragedii jak na 4 msc noszenia

siedze pod koldra, tak mi ciepelko, a powinnam ruszyc pupe i posprzatac co nie co......
i w szafie dokonczyc porzadki i wyprasowac
choc wczoraj nie udalo sie maz zlozyl i schowal deske

[madzik2221]

Napisane przez Ollllciaaa

Melbi, dzięki, jeszcze dzisiaj wyślę Ci wiadomość.

Alunia, ja też czuję takie rozciąganie, wypychanie, jakby już dzieciątko coś próbowało zrobić

Madzik, najgorsze są plecy, ze wszystkich stron Cię bolą i nie wiesz jak już się układać. Najchętniej położyłabym się na plecach

Ja leżę czasem bo to mi ulgę przynosi. Ale też chwilę bo zaraz mi ciężko oddychać. Ja najchętniej bym się położyła w połowie na brzuchu z nogą podgieta ale nie prędko będę mogła

[maciejka1987]

1141655 ja też myślałam, że chcę taki kosz na pieluchy..ale poczytałam trochę opinii, popytałam znajomych i uważam, że to zbędny wydatek. Znajoma dostała taki kosz w prezencie i mówi fajnie, fajnie, ale wkłady to już droga zabawa.. jej starczały na 1- 2 tyg, a kosztował wkład 30zł.. Także ja mam ten kosz zwykły z ikei ( przy przewijaku będzie stał), pieluchy po kupach może będę w woreczki pakować i często wynosić kosz...bo tak jak pisze Migotka z domu ktoś codziennie wychodzi.

[1141655]

ok trochę mi to rozjaśnilo w glowie

Ide coś zjesc.....najchetniej zjadlabym Camemberta a pozniej paczka Ale nie wychodze z domu... z psem bede musiala pozniej,ale to narzuce kaptur,czapke i sie nie bede szykowala jakos specjalnie wiec i do sklepu nie wejde :P

[aggo_di]

Napisane przez lui_89

Alunia Mała daje znaki, że ma się świetnie i wszystko jest w porządku tak jak Aga napisała dzwoń do lekarza, musi Cię przyjąć

Melbi my prawie wszystko kupujemy internetowo, najwięcej rzeczy z:
http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=17110463
http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=24529242

poza tym jeszcze coś stąd:
http://allegro.pl/sklep/11128541_baby-mix
a koszule ciążowe stąd:
http://allegro.pl/sklep/14918399_margot

jak coś to mam już nawet rozpiskę zrobioną, gdzie co jest najtaniej i z którego najlepiej zamawiać. Stacjonarnie to tylko ubranka, kosmetyki i wózek.

Jak zdrówko kochana? W szpitalach to jedzenie jest do kitu, ale niestety dyrekcja wyznacza dietetykowi stawkę dzienną np. 6,5 zł i za to trzeba ułożyć jadłospis na cały dzień.

Ja oprócz torby do szpitala zabieram drugą z jedzeniem

LUI- zapisałam sobie Te linki w zakładkach jak możesz to prześlij mi priv, albo tutaj wrzuć tę rozpiskę, z którego najlepiej, bo sama przymierzam się żeby tak zrobić

Napisane przez Ollllciaaa

Melbi, dzięki, jeszcze dzisiaj wyślę Ci wiadomość.

Alunia, ja też czuję takie rozciąganie, wypychanie, jakby już dzieciątko coś próbowało zrobić

Madzik, najgorsze są plecy, ze wszystkich stron Cię bolą i nie wiesz jak już się układać. Najchętniej położyłabym się na plecach

OLCIA, ja widzę poprawę, jak ćwiczę codziennie- na piłce, ćw. rozciągające, wzmacniające kręgosłup. Tyle, że ja mam rotację kręgów i to to mi doskwiera przede wszystkim. Ciąża tylko to nasiliła.Ale ćwiczenie to dla mnie ulga. Od razu lepiej mi się potem leży, lub półleży

Napisane przez karolcia8828

Ewek zawsze znajdzie się ktoś kto podetnie skrzydła. Starasz się, starasz, tym bardziej, że jesteś w ciąży, a i tak nie doceniają. Przykre, ale i na to jest metoda - jednym uchem wpuścić drugim wypuścić, a w miedzyczasie myśleć o czymś innym. A jak napisałaś o jeziorku to już się rozmarzyłam i nawet niezagrabiony ogród mi tu ładnie się komponuje
Z moimi mam podobnie, a to drzwi takie sobie, kolor paneli nie za bardzo, plany zabudowy takie sobie, niedostatecznie posprzątane. A w nawiązaniu do apetytu to nawet złą przyszłą matką bywam Bo czasem mnie na pizze najdzie ochota, albo kebabika....:P Ale co tam, szczęśliwa matka to i dziecko szczęśliwe, prawda??

Ludziom nie dogodzimy. Aż się czasem przykro robi, jak komentują cudze wybory. I ciekawe, że z taką łatwością to przychodzi, takie ocenianie

EWEK- ja mam rodzinę w Płocku to może kiedyś po drodze zobaczę to Twoje jeziorko i krzywo zgrabione liście
Dom to skarbonka i wiecznie jest coś do zrobienia, a to po prostu trwa. Powodzenia w wykańczaniu w swoim tempie Waszego gniazdka

Wiem, że Karowa ma darmową szkołę rodzenia ( pozostałe warszawskie szpitale mają dofinansowanie tylko dla mieszkańców), ale nie planowałam tam rodzić, a chyba wolałabym od razu w takim szpitalu. Jakoś na razie te moje spotkania z położną mi wystarczają, ale może jeszcze zmienię zdanie

[przeklete_pragnienia]

Heeeej Jezuuu, musiałam nadrobić 5 stron! Opamiętajcie się

Melduję się po zdanym za pierwszym razie egzaminie teoretycznym na prawko

Dzisiaj od rana robiłam badania w przychodni, kupiłam glukometr i byłam u lekarza wydębić paski na nfz. I znowu trafiłam na tą starą babę co ostatnio, powiedziała, że ja nie mam cukrzycy i nie przysługuje mi refundacja pasków No a ja do niej, czy mam trzymać dietę cukrzycową.
A ona, że oczywiście, ścisłą dietę dla cukrzyków.
No to ja do niej, że to jak w końcu, jestem tym cukrzykiem czy nie.
I wypisała mi receptę na jedno opakowanie, ale mówię Wam, z jakim bólem, luuudzie


Sorry, że już się nie odniosę kto i co, za dużo tego, ale wszystko przeczytałam
Idę pod kołderkę do Tż

[Asia1105]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Heeeej Jezuuu, musiałam nadrobić 5 stron! Opamiętajcie się

Melduję się po zdanym za pierwszym razie egzaminie teoretycznym na prawko

Dzisiaj od rana robiłam badania w przychodni, kupiłam glukometr i byłam u lekarza wydębić paski na nfz. I znowu trafiłam na tą starą babę co ostatnio, powiedziała, że ja nie mam cukrzycy i nie przysługuje mi refundacja pasków No a ja do niej, czy mam trzymać dietę cukrzycową.
A ona, że oczywiście, ścisłą dietę dla cukrzyków.
No to ja do niej, że to jak w końcu, jestem tym cukrzykiem czy nie.
I wypisała mi receptę na jedno opakowanie, ale mówię Wam, z jakim bólem, luuudzie


Sorry, że już się nie odniosę kto i co, za dużo tego, ale wszystko przeczytałam
Idę pod kołderkę do Tż

Gratuluję egzaminu