Honorowe krwiodawstwo

[maudy]

dzisiaj oddalam juz podan 5 litrow krwi jestemZasluzonym Honorowym Krwidawca Krwi III stopnia . Najgrosze jest ze to ze czekolady mi przestaly smakowac

[Eroll]

Witam
Mam pytanie, czy któraś z Was nie orientuje się może ile czasu musi upłynąć od zrobienia sobie kolczyka, aby móc oddać krew?

[201610310857]

Napisane przez Eroll

Witam
Mam pytanie, czy któraś z Was nie orientuje się może ile czasu musi upłynąć od zrobienia sobie kolczyka, aby móc oddać krew?

Minimum pół roku)

[Domcia2605]

Ja też czekam do 18, pierwsze co to pójdę oddać krew. I nawet udało mi się namówić Tżta do oddania, chociaż chyba jeszcze do końca się z tą informacją nie pogodził ;p

[Eroll]

Napisane przez Edeldredzia

Minimum pół roku)

Kurcze... a miałam nadzieję obalić tu tę informację. No trudno poczekam jeszcze te kilka miesięcy

[zla panienka]

a mnie książeczki nie chcą przysłać, juz dwa razy byłam w centrum żeby powiedzieć co i jak, że nie dostałam czy mogłabym dostać ale kobitka cały czas zebym czekała ona nie może mi od razu tak na miejscu napisać muszę poczekać aż przyjdzie pocztą, no i lipa

[maddzia007]

Napisane przez Domcia2605

Ja też czekam do 18, pierwsze co to pójdę oddać krew. I nawet udało mi się namówić Tżta do oddania, chociaż chyba jeszcze do końca się z tą informacją nie pogodził ;p

Ja tak samo za tydzień kończę 18 lat i wtedy pójdę oddać krew, tylko muszę jeszcze dokładnie się zastanowić kiedy to zrobić, jestem w trakcie kursu na prawo jazdy i nie chce wsiadać za kółko na 3 godziny zaraz po oddaniu krwi

[maddzia007]

No i oddałam dziś w końcu krew nastawiałam się na coś gorszego a było całkiem przyjemnie tylko ręka mnie trochę boli bo pani 4 razy mi się wkuwała i nie mogła trafić na żyłe, dopiero jak zawołała koleżankę to się udało ale już się bałam że jednak nie będę mogła oddać
Ogólnie czuję się świetnie, nie jestem ani trochę osłabiona (nawet pomimo tych upałów), tylko chciałam się dowiedzieć jaką mam grupę, a muszę czekać tydzień na wyniki

Ale dziwi mnie że ten wątek tak obumiera na prawdę tak mało wizażanek jest HDK?

[parodia]

Po prostu nie wszystkie o tym piszą
A teraz w Łodzi trwa Wampiriada ale jaki mają burdel na tych akcjach to :rolleyes - system pada co chwila, a fotele wolne, bo jedna pani doktor nie nadąża z badaniem...

[Veris]

Ja idę jakoś na dniach, a w niedzielę W KOŃCU zarejestrowałam się na potencjalnego dawcę szpiku.

[maddzia007]

Napisane przez Veris

Ja idę jakoś na dniach, a w niedzielę W KOŃCU zarejestrowałam się na potencjalnego dawcę szpiku.

Też o tym myślę, może w końcu się zdecyduję

[maudy]

Maddzia007 ja zachecam do zdecydowania sie do zapisu do banku dawcow szpiku. Wiem decyzja jest naprawde powazna i wiazaca ale naprawde warto
Veris super ze sie zdecydowalas Sama jestem tam zapisana od 4 lat i namawiam kogo sie da zeby tez sie zapisal
Parodia u mnie na uczelni raz tez byla akcja ze bylo troszke zamieszania ale to przez to ze zebralismy 37 litrow krwi na co nikt nie byl przygotowany bo pobilismy rekord uczelni w ciagu calych 13 zbiorek

teraz we wtorek organizuje juz swoja 3 zbiorek krwi na uczleni. Mam troskze stresa bo ona ostatnia przyszlo bardzo malo osob a no nie ukrywam ze chcialabym zebrac te 40 litrow krwi. Rozdajemy tez oswiadczenia woli i umozliwiamy zapisy do banku dawcow wszpiku kostnego. Cieszy mnie to ze studenci sa tego tematu ciekawi i chetnie sie godza na oddanie ktwi , oswiadczenia woli bank dawcow W przyszlym roku akademickim chcialabym zrobic konferencje na temat tranfplatologii aby przyblizyc wszystkim jeszcze bardizj to zgadanienie bo mimo to temat jest malo popularny w naszym kraju. Miejmy nadzieje ze mi sie uda

[anka.d]

Napisane przez maudy

Maddzia007 ja zachecam do zdecydowania sie do zapisu do banku dawcow szpiku. Wiem decyzja jest naprawde powazna i wiazaca ale naprawde warto

decyzja o zapisaniu sie do banku dawcow wcale nie jest wiazaca.
w kazdej chwili mozna sie rozmyslic.

[Trusk4wk4]

Witajcie, zainteresował mnie ten temat niedawno, dzisiaj byłam w punkcie ale niestety dowiedziałam się że chwilowo mam wyniki za blisko dolnej granicy Nie wiecie może jakie są minima z którymi kobieta może przystąpić do krwiodawstwa? Bo w przedziałach się mieściłam, a mimo to nie dopuszczono mnie nawet usłyszałam coś o przewodnieniu czy coś takiego i jestem w kropce.

[anka.d]

jesli dobrze pamietam to u kobiet biora od 12,5 a od mezczyzn 13 albo 13,5.

wiesz - jesli mialas hemoglobine ok 11,5-12 to nie jest to uznawane jeszcze jako anemia, niby norma, ale juz dolna. zeby oddac krew musisz byc naprawde w dobrej formie i niestety nie ma znaczenia to ze mozesz miec tak z natury (np. u mnie w rodzinie wszytskie kobiety od strony mamy maja niskie cisnienie i niewysoka hemoglobine, a nie sa chore, czuja sie dobrze i po prostu tak maja. ale norma to norma i musisz sie miescic)

[maddzia007]

Tak jak tu pisałam, byłam w środę oddac krew i wszystko bylo ok. moj problem polega na tym ze zawsze mialam regularne miesiaczki, okres powinnam dostac 28 maja a dostalam dzisiaj. myslicie ze moze to miec jakis zwiazek? Dodam ze fatalnie sie dzis czuje.

[maudy]

Maddzia z tego co wiem to raczej nie powinno. Ja oddaje krew od 4 lat praktycznie regularnie i nie mialam przesunien w okresie .

[parodia]

U kobiet też biorą od 13,5... Miesiąc temu miałam 13,1, tydzień temu dokłądnie 13,5, więc się załapałam. Przy okazji zobaczyłam w historii pobrań jak rok temu miałam 16 studencki tryb życia, że tak powiem

[moniczka795]

Wiecie, czy jak ostatnio oddawałam krew to żeby oddać płytki krwi teraz to też muszę czekać 3 miesiące? Bo koleżanka była ze mną i jej zaproponowali oddanie właśnie płytek, podwójną ilość, bo miała taki ich 'nadbagaż'... i teraz bym chciała dla odmiany płytki... (i jej powiedzieli tyle że może za 1 miesiąc znów przyjść i oddać płytki).:confus ed:

[vespertine_]

Też oddaję krew : ) A przynajmniej oddawalam, teraz sama nie wiem jak będzie

[anka.d]

Napisane przez parodia

U kobiet też biorą od 13,5... Miesiąc temu miałam 13,1, tydzień temu dokłądnie 13,5, więc się załapałam. Przy okazji zobaczyłam w historii pobrań jak rok temu miałam 16 studencki tryb życia, że tak powiem

13,5 to ja nigdy nie mialam, a oddawalam, wiec jestem pewna ze u kobiet od 12,5 biora.
ale moze to zalezy od punktu?

[maddzia007]

Napisane przez anka.d

13,5 to ja nigdy nie mialam, a oddawalam, wiec jestem pewna ze u kobiet od 12,5 biora.
ale moze to zalezy od punktu?

Moja koleżanka miała kiedyś 12,6 i pobrali od niej.

[parodia]

Napisane przez anka.d

13,5 to ja nigdy nie mialam, a oddawalam, wiec jestem pewna ze u kobiet od 12,5 biora.
ale moze to zalezy od punktu?

Może pomyliło mi się 1, już sama nie wiem...
RCKiK w Łodzi

[201610310857]

U mnie od 12,5
Choć, ja tylko 2 razy miałam tę przyjemność oddania krwi
Bo zazwyczaj mam koło 7-8

teraz może mi się poprawiło, ale zrobiłam niedawno tatuaż, wiec muszę jeszcze prawie pół roku czekać.

[Trusk4wk4]

dzięki za odpowiedz, tyle że ja nie hemoglobinę miałam niską :/
HGB miałam 13,1 więc z tego co piszecie to jak najbardziej dobrze. Za niski miałam hematokryt bo 37% i może RBC nieco tylko powyżej dolnej granicy. Zastanawiam się czy to nie przez to że dziej wcześniej na wieczór opiłam się dość dużą ilością wody :P bo zawsze miałam dobre wyniki ( w normie)... Mimo to obkupiłam się w buraki i szpinak :P Nie poddam się tak łatwo :P

[201604200942]

U mnie nie ma żadnej granicy. Jeśli ktoś ma dopuszczalną ilość hemoglobiny to oddaje krew.
Pierwszy raz spotykam się z tym, że ktoś nie mógł oddać krwi, bo miał hemoglobinę w "dolnej granicy normy"

[anka.d]

Napisane przez SamaraMorganx

U mnie nie ma żadnej granicy. Jeśli ktoś ma dopuszczalną ilość hemoglobiny to oddaje krew.
Pierwszy raz spotykam się z tym, że ktoś nie mógł oddać krwi, bo miał hemoglobinę w "dolnej granicy normy"

no wlasnie o tej dopuszczalnej ilosci rozmawiamy.

12 jest uznawane jeszcze za norme, ale z takim poziomem krwi nie oddasz.

[Trusk4wk4]

Napisane przez SamaraMorganx

U mnie nie ma żadnej granicy. Jeśli ktoś ma dopuszczalną ilość hemoglobiny to oddaje krew.

Niestety nie tylko za hemoglobinę odsyłają
Kurcze piszecie tylko o hemoglobinie :/ czy to znaczy że to jest najczęstszy powód, przez który oddać krwi nie można? Teraz mi dziwnie bo ją akurat miałam spoko. I kazali mi aż miesiąc czekać żeby próbować ;(

[anka.d]

chyba u kobiet hemoglobina to najczestszy powod.
wszelkie diety odchudzajace, monoskladnikowe, smieciowe, niezdrowy tryb zycia sie do tego doklada.
naturalnie mamy (z reguly) nizsza hemoglobine niz faceci, a do tego dochodzi jeszcze miesiaczkowanie...

[meesha]

Napisane przez anka.d

chyba u kobiet hemoglobina to najczestszy powod.
wszelkie diety odchudzajace, monoskladnikowe, smieciowe, niezdrowy tryb zycia sie do tego doklada.
naturalnie mamy (z reguly) nizsza hemoglobine niz faceci, a do tego dochodzi jeszcze miesiaczkowanie...

oj tak, ja bylam kilka razy odsylana z powodu hemoglobiny :/ tylko ostatnio jak oddalam juz krew, to mi przyslali wyniki, ze slabe, wiec krew tez na zmarnowanie no ale coz...