Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

[Olivkaa200]

Gawisz jezeli chodzi o podklady ja mam swoje dwa ulubione loreal true match i astor perfect stay od podkladow robie sobie wolne raz jest ten raz ten zeby skora za bardzo nie odczuwala jednego podkladu ja mam cere tlusta i uzywam podklady matujace o.ne niby zapychaja cere ale co miesiac chodze do kosmetyczki na maseczki pielegnujace i przeciw swieceniu sie skory efekty widze i zaluje ze wwczesniej nie zaczelam chodzic wiec moze zmiana oodkladu nie koniecznie na cos lekkiego?

[unsafe_girl]

Napisane przez Olivkaa200

Unsafe u Ciebie tez bylam wdech zapiera oczywiscie szukam takiego topu czarnego w new yorkerze kupilas?ostatnio bylam i nie widzialam

Ja sobie kupilam piekna bluzke jest piekna na poczatku mialam latac w niej bez stanika ale chyba sie zdecyduje na takie topik chociaz

Dziękuję
Tak w New Yorkerze. Top gdzieś się uchował ostatni na wieszaku z przecenami Były jeszcze takie w mega żarowych kolorach, ale malutkie. Ja mam szczęście do tego wieszaka z przecenami, bo zawsze coś tam za groszę znajdę, top był po 22 złote

[takaja13]

Witam wszystkie kobietki po dluuugiej nieobecnosci
w koncu mam podlaczonego neta i kontakt ze swiatem
zapewne ciezko mi Was bedzie nadrobic bo dosc sporo naskrobalyscie ale sie postaram

moje cycochy chyba beda musialy poczekac do nowego roku bo poszlo Nam tyle kasy na remont a tu jeszcze konca nie widac
na razie zrobione to co najwazniejsze ale jeszcze dluga przed nami wiec kasy poszlo wiecej niz myslelismy a pojdzie jeeeeeszcze duzo wiecej,wiec zanim odloze na cycochy to najwczesniej po nowym roku chyba ,ze wygram w totka
pozdrawiam i zycze wszystkim tak pieknej pogody jak u Nas

[Saba08]

Napisane przez kas222

Czesc dziewczyny, jestem tu nowa tzn piszę pierwszy raz ale podczytuje Was od jakiegos czasu...Termin operacji mam na 22 maj ...tak juz za dwa dni...i dopadł mnie stres...pierwszy raz bo do tej pory nie mialam czasu o tym myslec...przeraza mnie jedno ze po tygodniu musze byc w pracy ...mam pytanie czy po tygodniu dam rade prowadzic samochód?? bardzo proszę o odpowiedź...

Witaj!
Każdy przechodzi okres pooperacyjny inaczej. Jedne lepiej, drugie gorzej. Ja uważam, że lepiej przechodziłam, ale nie wyobrażam sobie prowadzić samochodu tydzień po operacji... Lekarze też to odradzają, no chyba, że na własna odpowiedzialność...

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez aniaania1992

Dzień dobry.
Jestem tu od kilku dni, ale te dni wystarczyły mi na podjęcie decyzji o operacji powiększenia piersi, a to wszystko dzięki Wam. Rok temu byłam na konsultacji u dr Oxxxxx, ale wymiękłam po tym jak Pan Doktor stwierdził, że mam piękne piersi. Do ostatecznej decyzji pchnęło mnie to że widzę jakie jesteście silne i jak się wspieracie, choć przeczytałam zaledwie kilkadziesiąt stron bo na tyle wystarczyło mi sił przez te kilka dni. Postanowiłam dołączyć się do dyskusji, gdyż potrzebuję kogoś kto nie pozwoli mi zwątpić i w końcu będę miała na tyle odwagi by umówić się na BioDynamic i powziąć dalsze kroki, które miałam już w planach rok temu. Chcę być w końcu usatysfakcjonowaną, pewną siebie kobietą, tylko dalej się strasznie boję...

Witaj!
Nie chcę Cię straszyć, ale moim zdaniem, kilka dni to za mało na podjęcie decyzji o operacji piersi... Są oczywiście kobiety, które tak robią, ale... To jest poważna operacja, komplikacje są rzadkie, ale się zdarzają. Trzeba liczyc się z ryzykiem i dokładnie wszystko przemyśleć. Podziwiam Cię, jeśli w kilka dni dalaś radę to zrobić. To nie jest zakup nowej bluzki, to decyzja, której NIGDY nie cofniesz - nawet gdybyś usunęła implanty, nigdy nie bedzie jak jest teraz. Wspieramy sie, oczywiście, ale tylko, jeśli ma się właściwe podejście do operacji - inaczej odradzamy. Nie jest to forum, które ma za zadanie "napędzać" klientów chirurgom plastycznym. A BioDynamic... Nic ponad to co Mya napisała, nie napiszę

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

olivko daj fotkę bluzki

ladybarque moim zdaniem stanik ok

[katarzynka00]

Napisane przez anika75

Katarzynko, Ty masz chyba najbardziej i najskrupulatniej przemyślany plan zdobycia piersi, normalnie koronkowa robota

Jakoś musi mi upłynąć ten czas.To jak w tym powiedzeniu:

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Napisane przez gawisz

Katarzynko - gratuluję silnej woli. No i tej konsekwencji w drodze do zamian

thx

[Saba08]

Napisane przez katarzynka00

Jakoś musi mi upłynąć ten czas.To jak w tym powiedzeniu:

Mądre, mądre

[MyaDiva]

Napisane przez aniaania1992

Dzień dobry.
Jestem tu od kilku dni, ale te dni wystarczyły mi na podjęcie decyzji o operacji powiększenia piersi, a to wszystko dzięki Wam. Rok temu byłam na konsultacji u dr Oxxxxx, ale wymiękłam po tym jak Pan Doktor stwierdził, że mam piękne piersi. Do ostatecznej decyzji pchnęło mnie to że widzę jakie jesteście silne i jak się wspieracie, choć przeczytałam zaledwie kilkadziesiąt stron bo na tyle wystarczyło mi sił przez te kilka dni. Postanowiłam dołączyć się do dyskusji, gdyż potrzebuję kogoś kto nie pozwoli mi zwątpić i w końcu będę miała na tyle odwagi by umówić się na BioDynamic i powziąć dalsze kroki, które miałam już w planach rok temu. Chcę być w końcu usatysfakcjonowaną, pewną siebie kobietą, tylko dalej się strasznie boję...

Widziałam że byłaś na wizażyku po 17- jednak nazwisko w poście nadal jest Edytuj proszę swój post

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez gawisz

Anika - zdecydowanie bluzki z dekoltem stały się teraz baaaardzo pożądane. Ja otwierając szafę myśle: hmmm... co podkreśli moje cudne piersi? Teraz tylko brakuje mi trochę odpowiednich okoliczności do noszenia takich ubrań, bo w pracy dress code, a po - zwykle z dzieciakami na sportowo. Ale coś się zorganizuje
A co do tych krostek na dekolcie - to nie jest to związane z ciepłem? Zgrzane spocone miejsca często tak reagują. Skóra się tam nie przetłuszcza? Może jakiś tonic antybakteryjny?

O dobrze piszesz, odpowiedni tonik !- ja latem bez toniku albo hydrolantu miałabym non stop dekolt zsypany!

Napisane przez ladybarque

oczywiście roxmiar juz wybiore po operacji - o ile mi go nie odradzicie

Nie pomogę bo nie miałam tego staniczka w ręku Ale piszcie kochane - jak któraś mierzyła i widziała.

Napisane przez unsafe_girl

Gawisz powiem Ci z własniego doświadczenia. Mam skórę mieszaną/tłustą i wystarczy jedno posmarowanie twarzy czymś dla niej niepasującym i nastepnego dnia jest katastrofa Testowałam kilka BB kremów i wszystkie mnie zapychają, skóra się mega świeci, a rano lepiej nie patrzeć w lustro.. Wiem, że Garnier ma w ofercie BB do mieszanej/tłustej cery, ale nie skusiłam się na niego, bo opinie mnie nie przekonały.

hihi ja chyba też już nie będę testować tego BB który mi po głowie chodzi

Napisane przez MyLifeMySoul

I ja witam południową porą.

Znów miałam problemy z dodaniem postu
Nie wiem czy tylko świeżynki tak sprawdzają na początku, ale to głupota bo później i tak posty nie są dodane

MyaDiva widziałam Twoje cudeńka Po tej pierwszej operacji to szok, jak można komukolwiek zrobić coś takiego
Ale po poprawce to cudo

Dziękuje bardzo , dopiero Twój post zobaczyłam . I się nie zniechęcaj- posty zaczną w końcu wchodzić bez problemu.

[czekoladovaa]

Witajcie Dziewczyny!

Podczytuje was od dłuższego czasu i dopiero teraz odważyłam się założyć konto i się dołączyć . Mam 23 lata i piersi były moim problemem chyba od zawsze...pomimo tego,że nie byłam jeszcze w ciąży to wyglądają jakbym wykarmiła co najmniej stadko dzieciaczków... Jak na nie patrze to mam łzy w oczach i na codzień ukrywam je w push up'ach...o operacji myślałam od kilku lat ale dopiero teraz zawzięłam się i powiedziałam sobie "teraz albo nigdy" byłam już na konsultacji i mam wyznaczony termin na lipiec '14 odległy wiem-szczerze mówiąc wolałabym wcześniej ale hamują mnie finanse.Mam nadzieję,że przyjmiecie mnie do swojego grona i w razie czego odpowiecie nawet na "ultra głupie" pytania.

P.S Pisałam już posta wczoraj ale nie dodali go.

MIŁEGO WIECZORU

[kas222]

Napisane przez Saba08

Witaj!
Każdy przechodzi okres pooperacyjny inaczej. Jedne lepiej, drugie gorzej. Ja uważam, że lepiej przechodziłam, ale nie wyobrażam sobie prowadzić samochodu tydzień po operacji... Lekarze też to odradzają, no chyba, że na własna odpowiedzialność...

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------



Witaj!
Nie chcę Cię straszyć, ale moim zdaniem, kilka dni to za mało na podjęcie decyzji o operacji piersi... Są oczywiście kobiety, które tak robią, ale... To jest poważna operacja, komplikacje są rzadkie, ale się zdarzają. Trzeba liczyc się z ryzykiem i dokładnie wszystko przemyśleć. Podziwiam Cię, jeśli w kilka dni dalaś radę to zrobić. To nie jest zakup nowej bluzki, to decyzja, której NIGDY nie cofniesz - nawet gdybyś usunęła implanty, nigdy nie bedzie jak jest teraz. Wspieramy sie, oczywiście, ale tylko, jeśli ma się właściwe podejście do operacji - inaczej odradzamy. Nie jest to forum, które ma za zadanie "napędzać" klientów chirurgom plastycznym. A BioDynamic... Nic ponad to co Mya napisała, nie napiszę

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

olivko daj fotkę bluzki

ladybarque moim zdaniem stanik ok

Dziękuje za odpowiedz!! To juz dzis...jestem przerażona...mam nadzieję ze przyjmiecie mnie do swego grona..będę Was bardzo potrzebować

[gawisz]

Kas222 a to mus z tym samochodem? Bo tydzień po operacji to bardzo niebezpieczne. Dopiero będziesz szwy ściągać.. nie możesz narażać się na nagłe ruchy rękami, bo może to zepsuć efekt operacji a poza tym chodzi też o to, żeby bezpiecznie prowadzić auto.. niestety osłabiona po peracji, będziesz odczuwać dyskomfort fizyczny. Pamiętam, że wsiadłam pierwszy raz za kółko po 2 tygodniach i np. zmiana biegów nie była przyjemna. Wolałam jechać jako pasażer. Dopiero po ok miesiącu zupełnie sprawnie mogłam juz prowadzić.
Możesz dostać od lekarza L4 (mój mi dał na 2 tygodnie), nigdzie nie jest tam zapisane jaki miałaś zabieg. Powodzenia

Czekoladova - witamy! Możesz w swoim podpisie wrzucić inicjały swojego dr. Co Ci zaproponował? Napisz coś o swoich oczekiwaniach.

[aniaania1992]

Edytowałam już swój wpis i oświadczam, że nie chciałam robić tu żadnej kryptoreklamy. Uwierzcie mi, że ciężko przeczytać kilkaset stron jeśli się tu nigdy wcześniej nie było, stąd podanie nazwiska Pana Doktora.
Odpowiadając na resztę pytań to mam prawie 22 lata i nigdy nie byłam zadowolona z wyglądu moich piersi. Są małe, nawet bardzo małe. Od zawsze ukrywam je w push-up. Miałam wiele niemiłych doświadczeń z powodu ich rozmiaru, więc ten problem ciągnie się już za mną od dawna. Wszystkie dziewczyny w szkole przed laty zaczynały nosić staniki, tylko ja nie miałam co tam włożyć. Na podwórku chłopcy nazywali mnie "ABC". W późniejszych latach wielu moich partnerów mówiło, że wydawało im się że mam duże piersi, a tu taki niespodzianka co wskazywało na to że są małe, nie mówiąc mi wprost. Chyba żadna kobieta nie powinna wstydzić się swojego ciała, a zwłaszcza piersi. Ja nigdy bez skrępowania nie rozebrałam się, więc chcę bardzo to zmienić. Proszę, nie bierzcie pod uwagę jednej linijki, a całą wypowiedź która wskazuję na to że zanoszę się już z tą decyzją nie od paru dni, a długo, długo wcześniej bo to już przeszło kilka lat, jednak nigdy nie powiedziałam sobie "teraz albo nigdy", zawsze miałam nadzieję że jednak one urosną, wypełnią, nabiorą krągłości. Pieniążki uzbierałam, piersi pragnę mieć bardziej niż czegokolwiek innego w tej chwili, jednak strach mnie przerasta ;( To jest to co mnie blokuje najbardziej. Nie mam również na chwilę obecną w nikim wsparcie, dlatego może też się tu znalazłam. W tamtym roku jeszcze rodzice podchodzili do tego inaczej, w tym już nie chcą o tym słyszeć, twierdząc że jest to zbyt duże zagrożenie. Zostałam z tym sama. Jest mi cholernie trudno.
Wybaczcie że tak dużo napisałam, ale nie mam z kim o tym porozmawiać. Jestem wdzięczna, że nie pominęliście mojego wpisu jak to na wielu innych forach zdarzało się notorycznie.

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Napisane przez aniaania1992

Edytowałam już swój wpis i oświadczam, że nie chciałam robić tu żadnej kryptoreklamy. Uwierzcie mi, że ciężko przeczytać kilkaset stron jeśli się tu nigdy wcześniej nie było, stąd podanie nazwiska Pana Doktora.
Odpowiadając na resztę pytań to mam prawie 22 lata i nigdy nie byłam zadowolona z wyglądu moich piersi. Są małe, nawet bardzo małe. Od zawsze ukrywam je w push-up. Miałam wiele niemiłych doświadczeń z powodu ich rozmiaru, więc ten problem ciągnie się już za mną od dawna. Wszystkie dziewczyny w szkole przed laty zaczynały nosić staniki, tylko ja nie miałam co tam włożyć. Na podwórku chłopcy nazywali mnie "ABC". W późniejszych latach wielu moich partnerów mówiło, że wydawało im się że mam duże piersi, a tu taki niespodzianka co wskazywało na to że są małe, nie mówiąc mi wprost. Chyba żadna kobieta nie powinna wstydzić się swojego ciała, a zwłaszcza piersi. Ja nigdy bez skrępowania nie rozebrałam się, więc chcę bardzo to zmienić. Proszę, nie bierzcie pod uwagę jednej linijki, a całą wypowiedź która wskazuję na to że zanoszę się już z tą decyzją nie od paru dni, a długo, długo wcześniej bo to już przeszło kilka lat, jednak nigdy nie powiedziałam sobie "teraz albo nigdy", zawsze miałam nadzieję że jednak one urosną, wypełnią, nabiorą krągłości. Pieniążki uzbierałam, piersi pragnę mieć bardziej niż czegokolwiek innego w tej chwili, jednak strach mnie przerasta ;( To jest to co mnie blokuje najbardziej. Nie mam również na chwilę obecną w nikim wsparcie, dlatego może też się tu znalazłam. W tamtym roku jeszcze rodzice podchodzili do tego inaczej, w tym już nie chcą o tym słyszeć, twierdząc że jest to zbyt duże zagrożenie. Zostałam z tym sama. Jest mi cholernie trudno.
Wybaczcie że tak dużo napisałam, ale nie mam z kim o tym porozmawiać. Jestem wdzięczna, że nie pominęliście mojego wpisu jak to na wielu innych forach zdarzało się notorycznie.

Zaznaczę tutaj, że chodziło mi o 100% decyzję, a takiej nie było. Jednak im więcej czytam to forum, tym bardziej się przekonuję!

[karola139]

Hej dziewcynki

Byłam ponownie u doktorka dowiedziałam się ze implanty proponowalne maja koło 350-360ml lekarz mowil ze będzie duże C małe D . operacja już we wtorek , jednak nurtuje mnie jedna rzecz. dostałam wykaz badań , jednak nie ma tam zadnych badań związanych z sercem . Robiłyście może USG lub EKG serca? które z tych badań lepiej wykonać przed operacja??

Z góry dziekuje za odpowiedzi

[Kwiatuszekldn]

Dzien dobry Wszystkim !Pojawiam sie dzisiaj z wyliczanka , Karola nie podalas dokladnie daty ale zgaduje ze chodzi o najblizszy wtorek takze dodalam Cie do listy coraz to wiecej nowych cycolinek , nasza lista sie wydluza

Beatrise 23.05 - 1
karola139 -28.05 -6
Bimbalki 10.06 - 19
ladybarque 10.06-19
Kwiatuszekldn 26.06 - 35
madlen666 12.08- 81

[gawisz]

Napisane przez aniaania1992

Edytowałam już swój wpis i oświadczam, że nie chciałam robić tu żadnej kryptoreklamy. Uwierzcie mi, że ciężko przeczytać kilkaset stron jeśli się tu nigdy wcześniej nie było, stąd podanie nazwiska Pana Doktora.
Odpowiadając na resztę pytań to mam prawie 22 lata i nigdy nie byłam zadowolona z wyglądu moich piersi. Są małe, nawet bardzo małe. Od zawsze ukrywam je w push-up. Miałam wiele niemiłych doświadczeń z powodu ich rozmiaru, więc ten problem ciągnie się już za mną od dawna. Wszystkie dziewczyny w szkole przed laty zaczynały nosić staniki, tylko ja nie miałam co tam włożyć. Na podwórku chłopcy nazywali mnie "ABC". W późniejszych latach wielu moich partnerów mówiło, że wydawało im się że mam duże piersi, a tu taki niespodzianka co wskazywało na to że są małe, nie mówiąc mi wprost. Chyba żadna kobieta nie powinna wstydzić się swojego ciała, a zwłaszcza piersi. Ja nigdy bez skrępowania nie rozebrałam się, więc chcę bardzo to zmienić. Proszę, nie bierzcie pod uwagę jednej linijki, a całą wypowiedź która wskazuję na to że zanoszę się już z tą decyzją nie od paru dni, a długo, długo wcześniej bo to już przeszło kilka lat, jednak nigdy nie powiedziałam sobie "teraz albo nigdy", zawsze miałam nadzieję że jednak one urosną, wypełnią, nabiorą krągłości. Pieniążki uzbierałam, piersi pragnę mieć bardziej niż czegokolwiek innego w tej chwili, jednak strach mnie przerasta ;( To jest to co mnie blokuje najbardziej. Nie mam również na chwilę obecną w nikim wsparcie, dlatego może też się tu znalazłam. W tamtym roku jeszcze rodzice podchodzili do tego inaczej, w tym już nie chcą o tym słyszeć, twierdząc że jest to zbyt duże zagrożenie. Zostałam z tym sama. Jest mi cholernie trudno.
Wybaczcie że tak dużo napisałam, ale nie mam z kim o tym porozmawiać. Jestem wdzięczna, że nie pominęliście mojego wpisu jak to na wielu innych forach zdarzało się notorycznie.

Zaznaczę tutaj, że chodziło mi o 100% decyzję, a takiej nie było. Jednak im więcej czytam to forum, tym bardziej się przekonuję!

Aniaania nikt Cię nie posądza o kryptoreklamę (ja też w swóim pierwszym poście nieuważnie wpisałam nazwisko swojego lekarza) Pewnie żadna z nas nię będzie Cię przekonywać, że "tak - oto słuszna droga" bo to Ty ewentualnie będziesz się kładła na stole operacyjnym. Gąbkowa trauma i kompleks małego biustu zna niejedna z nas. Pewnie gdybyś zobaczyła moje zdjęcie przed operacją to stwierdziłabyś, że Twój biust nie jest mały Podstawą podjęcia decyzji jest w mojej ocenie ŚWIADOMOŚĆ. Boimy się zwykle nieznanego - to pewnie też blokuje Twoich rodziców - w głowie mamy pełno uprzedzeń i stereotypów. Ludzie słyszą "operacja powiększania piersi" i mają przed oczami Pamelę Anderon lub gwiazdę porno Przecież normalna, mądra i kochana kobieta (matka - nie daj Boże) nie robi sobie operacji plastycznych. Polecam więc czytać, oglądać, rozmawiać na ten temat. Wiedząc dokładnie jakie ma się oczekiwania, jakie podejmujesz ryzyko i jakie niesie za sobą konsekwencje decyzja o operacji - można podejść do decyzji - rozważyć za i przeciw. Taki świadomy wybór daje dużo siły do tego by rozwiać watpliwości swoje i najbliższych oraz konsekwentnie, rozważnie dązyc do celu.
Ja zdecydowałam się na operację mimo tego że mam kochającego męża, dzieci i ktoś mógły zapytac po co? A właśnie po ty by stanąć przed lustrem i nie musieć odwaracać twarzy czy zasłaniać piersi, móc pójśc z dziecmi na plażę i nie myslec o tym, czy mi 77 gąbka udająca biust nie wypadła, ubrać seksowną bieliznę wieczorem, która pasuje, a nie odstaje - po to by czuc sie kobieco Wzięłam na szalę ewentualne komplikacje, ryzyko, pewne zalecenia obowiązujące po operacji i podjęłam decyzję. Wybrałam lekarza, który dał mi poczucie bezpieczeństwa. Z takim emocjonalnym nastawieniem nie miałam trudności z przekonaniem najblizszych i słuszności swojej decyzji. Teraz cieszą się razem ze mną .

[scheherezade]

Takaja13
Wiem o czym piszesz,wlasnie kupiliśmy w koncu swoje mieszkanko jesteśmy po urządzeniu zostały niby głupoty typu meble ogrodowe,markiza,pergole na płot ale dostaliśmy po kieszeni srogo a cześć rzeczy bedzie musiała poczekać oby nie do świętego dygdy którego nie ma nigdy jak to mawia moja babcia
Jak bedziesz juz miała w planach op w szcz daj znac

[beatrise]

Napisane przez ninka28

hej dziewczyny piękna pogoda oby tak do końca lata
lauren twoje piersi są piękne i nie biją sztucznością kochana
beatrise zostało ci tylko 3 dni jak tam samopoczucie?

Oj stresuje się bardzo i do tego jeszcze rano dzisiaj jak sie obudziłam dopadła mi chrypa, ze mówic nie mogłam . Mam nadzieje, ze to mnie nie zdyskwalifikuje do operacji

[aniaania1992]

Ja też mam chłopaka, który wciąż zadaje mi to pytanie. Jednak tylko my same wiemy z jakiego powodu chcemy to zrobić. Żadna nie ryzykuje życia "na pokaz", a ja chcę w końcu odzyskać komfort psychiczny i pewność siebie. Jestem inteligentna, zgrabna, ale niekobieca i bardzo niepewna siebie, a to wszystko przez ten defekt (bark piersi). Zaufałam mojemu lekarzowi bo nie namawiał mnie na operacje. Wręcz próbował mnie dowartościować. Ten komplement wystarczył mi zaledwie na kilka miesięcy, później znowu kompleksy wróciły. Mam opory przed wyjściem na plażę w push-upie, nie mówiąc o rozebraniu się przed płcią przeciwną. Jednak jestem dopiero przed 22 rokiem życia. Czy to nie za wcześniej? Zaznaczam, że nie planuję dziecka i nie chcę czekać bo wygląd moich piersi nie zmienił się od co najmniej 3-4 lat.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

W ogóle to jesteście wielkie dziewczyny, będąc zawsze tak pozytywnie nastawione. Bardzo podziwiam i trzymam za wszystkie kciuki.

[unsafe_girl]

aniaania1992 Witaj
Ja przeszłam operację w wieku 22,5 lat i nie ja jedna, więc nie jest to za wcześnie. W tym wieku piersi już się nie zmienią. Swoje piersi miałam ładne i wcale nie takie małe, ale zawsze podobały mi się duże. Chciałam uzyskać efekt push up bez push up
Temat piersi miałam w głowie już od 3 lat, ale nie miałam na to nigdy ciśnienia. W tym roku potraktowałam to jako życzenie noworoczne i po prostu zrobiłam Ale forum podczytywałam już ponad rok, więc nie byłam zielona w temacie. Po prostu nadszedł dobry moment, aby w końcu to zrobić I uważam, że była to jedna z lepszych decyzji w życiu

[aniaania1992]

unsafe_girl domyślam się, że te na zdjęciu to Twoje piersi. Nie będę ukrywać, że wydają się ogromne, ale nie powiem że mi się nie podobają bo są super Zawsze zaglądałam z zazdrością w dekolty kobiet z dużym biustem.
A myślałaś o ciąży? Jakie one będą po? Pytanie czy w ogóle planujesz kiedyś dziecko?

[Kachuula]

Napisane przez karola139

Hej dziewcynki

Byłam ponownie u doktorka dowiedziałam się ze implanty proponowalne maja koło 350-360ml lekarz mowil ze będzie duże C małe D . operacja już we wtorek , jednak nurtuje mnie jedna rzecz. dostałam wykaz badań , jednak nie ma tam zadnych badań związanych z sercem . Robiłyście może USG lub EKG serca? które z tych badań lepiej wykonać przed operacja??

Z góry dziekuje za odpowiedzi

Witam dziewczynki

Każda klinika czy dany lekarz ma swój zestaw badań. Ja dostałam bardzo długą listę:
-usg piersi
- badania krwi
-ekg serca
-prześwietlenie klatki piersiowej
- szczepienia wzw
Dla świętego spokoju sama możesz wykonać ekg i skonsultować ze swoim lekarzem np. rodzinnym

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez katarzynka00

hej
tak po łebkach doczytałam troszkę.Znów doszły nowe biuściaste fajnieeee
Mnie połamał wirus jakiś potem komp się popsuł.Próbowałam zajrzeć na innym, ale prędkość powalała a cierpliwość się kończyła


a mi udało się rzucić, ot tak po prostu.Mówiłam że nadejdzie taki dzień i nadszedł.Ostatniego papierosa wypaliłam 9maja i jestem z siebie STRAAASZNIE zadowolona
Już w grudniu robiłam nieśmiałe przymiarki, jakoś przed świętami,nawet tego "e" kupiłam,a mi nie podszedł.
I tak dojrzewałam,aż nadszedł ten piękny dzień.
To wszystko w głowie siedzi.
To mój kolejny spełniony krok w drodze po biuścik.
W środę mam ostatnią wizytę u stomatologa i wprawienie mostu.
Pozostaje dopieścić figurkę.Dietkę trzymam, ćwiczę więc jestem na bdb drodze.

wybielałyście ząbki? co polecicie?

Wielkie gratulacje dla Ciebie, trzeba mieć silną wolę żeby odstawić fajki, powodzenia i wytrwałości Ci życzę. Ja jeszcze nie odstawiłam ,poprosiłam męża o to żeby i on ńie palił, razem łatwiej Tak jak dziewczyny podziwiam twoje samozaparcie w dążeniu do celu

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez kas222

Dziękuje za odpowiedz!! To juz dzis...jestem przerażona...mam nadzieję ze przyjmiecie mnie do swego grona..będę Was bardzo potrzebować

Trzymamy za Ciebie kciuki, daj znać jak będziesz ju po

[beatrise]

Ja to chyba mam pecha. Jutro mam zabieg powiększenia piersi.
Ale obudziłam się z lekka chrypa i kaszlem ( małym, ale jednak ).
Zapisałam sie do lekarza co i jak czy nie mam zmian w plucach i sie zaczynam martwić czy to mnie nie zdyskwalifikuje do operacij

[unsafe_girl]

Napisane przez aniaania1992

unsafe_girl domyślam się, że te na zdjęciu to Twoje piersi. Nie będę ukrywać, że wydają się ogromne, ale nie powiem że mi się nie podobają bo są super Zawsze zaglądałam z zazdrością w dekolty kobiet z dużym biustem.
A myślałaś o ciąży? Jakie one będą po? Pytanie czy w ogóle planujesz kiedyś dziecko?

Tak, te ze zdjęcia są moje Są duże, ale dla mnie idealne. Kupuję staniki 80E. Mam już dziecko, raczej nie planuję w przyszłości więcej.

A w ogóle to mój syn skończył wczoraj 3 lata

[MyLifeMySoul]

Hej kobietki

unsafe_girl wszyskiego najlepszego dla synusia
Ja za każdym razem podziwiam Twój avatarek, piękne masz piersi

beatrise trzymam kciuki, żeby to nie było choróbsko. Może tak stres się objawia u Ciebie.
Ja chyba najbardziej się nie mogę doczekać jak będziesz po bo jak pisałyśmy na priv to ta sama klinika która sobie upatrzyłam

Takaja13 my co prawda nie kupilismy domu ale planujemy, jak się przeprowadzaliśmy do wiekszego domu to trzeba było pokupować troche rzeczy a to szafa a to coś innego więc rozumiem te wydatki które nie mogą się skończyć

[gawisz]

Napisane przez unsafe_girl

A w ogóle to mój syn skończył wczoraj 3 lata

A ja gdzies chyba przeoczylam fakt, że masz synka No to wszystkiego najlepszego dla Malucha... ale Mama wiesz, że prezent na urodziny nie łączy się z tym na dzien dziecka ? No to musisz budzić podziw idąc z synem razem... mega sexi mama

Beatrise - oj mam nadzieję, że to się nie rozwinie... bo kaszel po operacji to byłoby bardzo niemiłe. Ja pamietam, że u nas bezpośrednio po zabiegu dostalam 3 dawki antybiotykow profilaktycznie, zeby się własnie nie rozchorować w najblizszym czasie. Uważaj na siebie.

[beatrise]

Napisane przez gawisz

A ja gdzies chyba przeoczylam fakt, że masz synka No to wszystkiego najlepszego dla Malucha... ale Mama wiesz, że prezent na urodziny nie łączy się z tym na dzien dziecka ? No to musisz budzić podziw idąc z synem razem... mega sexi mama

Beatrise - oj mam nadzieję, że to się nie rozwinie... bo kaszel po operacji to byłoby bardzo niemiłe. Ja pamietam, że u nas bezpośrednio po zabiegu dostalam 3 dawki antybiotykow profilaktycznie, zeby się własnie nie rozchorować w najblizszym czasie. Uważaj na siebie.

Też mam taka nadzieję, bo juz tyle czekam i ten stres. Własnie wróciłam od lekarza i w płucach nic nie mam, gardło ładne tylko ta..chrypa i dostałam Emskie do picia i nic więcej. A te lekkie pokasływanie to powiedziała , ze to od tej chrypy. Zobaczymy jak jutro będzie i czy jak sie obudzę to będę mówic swoim głosem czy nie hehe
Najwyżej zadzwonie do kliniki i powiem jak sprawa u mnie wygląda.
Poczekam do jutro

[korolowa]

Napisane przez karola139

Hej dziewcynki

Byłam ponownie u doktorka dowiedziałam się ze implanty proponowalne maja koło 350-360ml lekarz mowil ze będzie duże C małe D . operacja już we wtorek , jednak nurtuje mnie jedna rzecz. dostałam wykaz badań , jednak nie ma tam zadnych badań związanych z sercem . Robiłyście może USG lub EKG serca? które z tych badań lepiej wykonać przed operacja??

Z góry dziekuje za odpowiedzi

u mnie też nie było EKG ani żadnych badań związanych z sercem,

beatrise powodzenia! oby kaszel minął, jutro Twój wielki dzień,

[beatrise]

Napisane przez korolowa

u mnie też nie było EKG ani żadnych badań związanych z sercem,

beatrise powodzenia! oby kaszel minął, jutro Twój wielki dzień,

Ja EKG tez nie robiłam, tylko USG piersi i badanie krwi( morfologie, czas i wskaźnik protrombinowy, APTT, PT i INR )

Oj tak, ważny dzien i mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie by doszedł do skutku .

[MyLifeMySoul]

beatrise pewnie, że lepiej poczekać do jutra z zadzwonieniem, bo może jutro wstaniesz niczym "młody bóg" (a raczej bogini, czego Ci oczywiście życzę).
A o której godzinie idziesz pod nóż?

gawisz no to dobra taka profilaktyka, bo pewnie okropnie męczyć się z kaszlem kiedy ma się dwie skałki na klatce

koralowa jak się czujesz bo u Ciebie zaraz dwa tygodnie będą z nowymi bimbałkami
a z tymi badaniami to chyba co lekarz to co innego wymaga

[beatrise]

Napisane przez MyLifeMySoul

beatrise pewnie, że lepiej poczekać do jutra z zadzwonieniem, bo może jutro wstaniesz niczym "młody bóg" (a raczej bogini, czego Ci oczywiście życzę).
A o której godzinie idziesz pod nóż?

gawisz no to dobra taka profilaktyka, bo pewnie okropnie męczyć się z kaszlem kiedy ma się dwie skałki na klatce

koralowa jak się czujesz bo u Ciebie zaraz dwa tygodnie będą z nowymi bimbałkami
a z tymi badaniami to chyba co lekarz to co innego wymaga

Mam nadzieje, że chociaz ta chrypa mi zmaleje hehe
W razie czego zadzwonie do kliniki i powiem ci i jak.
Jutro operacje mam o 17tej. Wcześniej nie mam co jechać, wystarczy jak będę kilka minut przed.

[Olivkaa200]

witam dziewczyny

Saba wstawie zdjęcie może wieczorkiem )

aniaania1992 ja chyba na forum jestem najlodsza cycolinka kladac sie na stol mialam 21 lat praktycznie miesiac przed moimi 22 urodzinamy bo to byl prezent nie uwazam ze to za wczesnie zaluje ze nie mozna bylo wczsniej no ale takie operacje wykonuje sie po 21 rż

Dziewczyny jezeli chodzi o EKG jest zalecane po 40rż ja tez nie mialam go wpisanego w badania ale zrobilam sama z siebie wolalam wiedziec czy serducho zdrowe zeby nie bylo zadnych przykrych niespodzianek wiec mysle ze wart jest zrobic to badanie