Mamy sierpniowe 2018 cz.III

[bambi1980]

Napisane przez AndziaHa

Bambi nie wiem, nie powiedzial mi :/

Ja mam wpisane w karte ciazy..

Napisane przez olajadetektyw

Ja znam pary po invitro i mają drugie dziecko naturalną metodą.

Hmm.. to nawet mu tego nie bede mowic

dziewczyny a o co chodzi z centylami: taki przyklad jak w tabelce zalaczonej, dot. wlasnie obwodu brzuszka. w srodkowej kolumna mediana pokazuje srednia a 5 centyl i 95 to co to ma byc?

[Fiolla]

Napisane przez passionfruit

Cześć dziewczyny, widzę rozmowa o praktyczności rozwiązań w domu. Powiem Wam, że ja mam wszędzie poza pokojem Młodego) białe ściany, białą matową kuchnię z blatami dąb arlington ( chciałam naturalne drewno, ale mnie projektantka przekonała, że to za duża czasu pochłania i dzięki jej za to), mam białe drzwi wewnętrzne, białe listwy przypodłogowe, jedna z łazienek, o rozmiarze 16m2 jest częściowo pomalowana na biało, a częściowo ma płytki takie cegiełki z białymi fugami i na podłodze w całym domu bardzo naturane deski drewniane. I na prawdę, poza listwami chwalę sobie wszystko. Trzeba dobrać dobre jakościowo materiały, dobrą zmywalną farbę i jest luzik. A jeszcze na części podłogi mam posadzkę z żywicy epoksydowej białą

Jedynie listwy, które po prostu się kurzą mnie wkurzają bo trzeba je odkurzać, a przy domu 178 m2 tych listew jest od cholery...

Także dziewczyny remontujące i budujące, nie bójce się bieli.

Ps. od razu odpowiadam na pytanie, nie, nie mam sterylnie, drewno na podłogach i dodatki robią ciepło

Ps2. A na podłogi polecam iRobot do odkurzania Genialny wynalazek.

Uwielbiam białe meble, robiliśmy takie jak wszędzie królowały beże i brązy plus płytki w salceson na podłodze bo "nie widać" brudu. No może nie widać, ale on tam jest, to już wolę wieczorem zamieść, przelecieć mopem ze spryskiwaczem i jest git.
O posadzce z żywicy epoksydowej albo polerowanego betonu marzę na taras, płytki klinkierowe zaczynają powoli odpadać, taras nie jest dobrze wykonany, ma za mały spadek i stoi woda. Pamiętasz jaki to koszt za metr?

Napisane przez sylwia1906

My mamy ciemne panele, widać kurz, ale głównie jak słonko mocno zaświeci:p za to moja koleżanka ma białe płytki w salonie z aneksem i wyzywa na nie niemiłosiernie...codzienn ie myje :/

Za to wszystkie "starsze" osoby marudzą, że mamy nudno, bo wszędzie białe meble i u dziecka też będą białe, ale inne mi się nie podobają cieszę się w sumie, że kuchnia była gotowa jak się wprowadzaliśmy bo na bank bym zrobiła biały połysk i sama na siebie wyzywała później



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się spotkałam z opinią, że szpital w pokoju małej robimy, bo meble białe, ale mamy tam jasnozielone ściany, a na jednej tapetę w kolorowe zygzaki. No pokażcie mi taki szpital

W ogóle zazdroszczę trochę tego szukania inspiracji, urządzania, planowania, wybierania.

[passionfruit]

Napisane przez Fiolla

O posadzce z żywicy epoksydowej albo polerowanego betonu marzę na taras, płytki klinkierowe zaczynają powoli odpadać, taras nie jest dobrze wykonany, ma za mały spadek i stoi woda. Pamiętasz jaki to koszt za metr?

Ja na tarasie mam modrzew syberyjski czy coś takiego. Polecam bardzo, bardzo gorąco. Przyjemny, wbrew pozorom łatwy w utrzymaniu ( raz w roku olejuję ).

Co do posadzki...koszt był taki, że chciałabym go wymazać z pamięci. Wyszło coś ponad 350 zł / m2.

[olajadetektyw]

Napisane przez bambi1980

Ja mam wpisane w karte ciazy..



Hmm.. to nawet mu tego nie bede mowic

dziewczyny a o co chodzi z centylami: taki przyklad jak w tabelce zalaczonej, dot. wlasnie obwodu brzuszka. w srodkowej kolumna mediana pokazuje srednia a 5 centyl i 95 to co to ma byc?

Bambi powiem Ci ze to były pary z problemami raz z jego stron raz z jej strony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fiolla]

Napisane przez Panterka1313

Jakie książki polecacie o żywieniu noworodka w sensie wprowadzanie kaszek, kleikow i innych produktów? Póki mam siłę, czas, chęci naprodukowalabym wekow. Dobry parowar, blender, etykiety, wiedzę i praktykę o wekach, pasteryzacj, opisie weków mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do ukończenia 6 miesiąca mleko mamy albo MM. Potem książka "Bobas lubi wybór" Poczytaj o metodzie BLW, mi zaoszczędziła czas, który poświęciłabym na robienie przecierów i innych cudów.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez passionfruit

Ja na tarasie mam modrzew syberyjski czy coś takiego. Polecam bardzo, bardzo gorąco. Przyjemny, wbrew pozorom łatwy w utrzymaniu ( raz w roku olejuję ).

Co do posadzki...koszt był taki, że chciałabym go wymazać z pamięci. Wyszło coś ponad 350 zł / m2.

Khem, to ja się zastanowię Może jednak ten beton polerowany.
Drewna nie mogę, taras mam źle wykonany, klepki będą za wysokie, a zeszlifować tego da rady, bo akurat zbrojenie tak dobrze zrobili, że możemy spokojnie lądować tu F16

[angelajnaaa]

sylwia1906 - ja tez chce dziecięcy pokoik biały:P z delikatnymi elementami róży albo mięty...myślę zeby jedna ścianę albo wytapetowac albo pomalować w pasy, gwiazdki - troche ożywić

Berenika - bardzo współczuję wspólnego mieszkania , w domu u rodzicow tż tez panują inne przyzwyczajenia niz ja mam, jednak dopasowuje sie i szanuje to bo wiem ze jestem tu przejściowo... ciezko jak ktos ma swoje przyzwyczajenia - szczególnie w przypadku starszych osób .Ja sumie im zawdzięczam ze idziemy na swoje bo duza część nam dokładają a moi nie bo poprostu nie maja... moze dlatego mi latwiej przełknąć
Np. Babcia tż (tez tu mieszka ) prosi lub pyta czy coś zrobię, wiec zabieram się za to po czym na każdym kroku czuje jej oddech na plecach i 100 rad na sekundę 🤣🤣🤣 na dłuższą mete chyba bym wykitowała

Co do krzywej mi kazały siedzieć na tyłku... nawet nie mogłam łazić łazić:P a skurczy nie maam,brzuch mi nie twardnieje, chyba ze mala tam jest akurat 🤣 nad antykoncepcja jeszcze nie myślałam, tabletki odpadają na pewno:P

Idziecie na USG 3 TRYM ?????

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

U nas będzie taki pudrowy róż i mięta, a jedna ściana w paski właśnie te dwa kolory. Szafa, komoda i regał białe. Zasłony miętowe. Łóżeczko też białe, ale narazie będzie u nas w sypialni zostawiam celowo też pusty fragment bo wiem, że prędzej czy później stanie tam domek dla lalek czy kuchnia a pokój jest mały więc nie chce go zagracać

Co do usg sama nie wiem. Chcieliśmy iść, właściwie dla pamiątki w postaci filmu, ale lekarz sam nie zachęca, mówi że najlepsze efekty są w 2 trymestrze, bo w 3 dziecko już za duże.. no i się zastanawiam czy jest sens wydać te 250 zł...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angelajnaaa]

Napisane przez sylwia1906

U nas będzie taki pudrowy róż i mięta, a jedna ściana w paski właśnie te dwa kolory. Szafa, komoda i regał białe. Zasłony miętowe. Łóżeczko też białe, ale narazie będzie u nas w sypialni zostawiam celowo też pusty fragment bo wiem, że prędzej czy później stanie tam domek dla lalek czy kuchnia a pokój jest mały więc nie chce go zagracać

Co do usg sama nie wiem. Chcieliśmy iść, właściwie dla pamiątki w postaci filmu, ale lekarz sam nie zachęca, mówi że najlepsze efekty są w 2 trymestrze, bo w 3 dziecko już za duże.. no i się zastanawiam czy jest sens wydać te 250 zł...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no to mamy podobna koncepcje z tym ze ja łóżeczko chce w pokoiku, a dostawke w naszej sypialni.. a jak wyrośnie z dostawki to spróbuje ją zostawiać na noc w swoim pokoju

ja myślałam zeby isc za jakies dwa tygodnie... zeby wlansie nie byla za duza a a bardzo bym chciała miec pamiatke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;83406801]Co do seksu, to ja mam lepszą chcicę niż przed,poza tym tż jest co dwa tygodnie, więc jak przyjedzie to jest codziennie i po kilka razy

u mnie to samo jest w szpitalu. Pierwsze co to od razu przyjmują na trzy doby na obserwację i dopiero potem robią ktg, pobierają krew, ciśnienie, itd.. A na usg też się czeka, jeśli to weekend to robią dopiero w poniedziałek..[/QUOTE]

ja mam chcicę jak dzika i zero seksu... 3 tygodnie kolki nerkowej, mąż tydzień był tak chory i zaflegmiony że nie miałam ochoty się do niego zbliżać a teraz upławy. ostatnio śnił mi się seks i dostałam orgazmu który mnie obudził. w życiu czegoś takiego nie przeżyłam, żeby bez ingerencji fizycznej, po prostu samo się stało ale zrzucam to na karb hormonów.

u mnie nie czeka się na badania, są całą dobę robione, dlatego to dla mnie bez sensu że przyjmują do szpitala a 10 min. później sie okazuje np. że nic sie złego nie dzieje, no ale jak już wpisana to 3 dni minimum leżenia. no ale cóż, łóżka muszą na siebie zarabiać

[sylwia1906]

Berenika współczuję ci...niestety takie są minusy mieszkania z teściami, bądź co bądź obcymi ludźmi z własnymi przyzwyczajeniami...
Też by mnie szlag trafiał z takim syfem bo ja raczej też z tych sprzatających. Nie myje codziennie podłogi, ani okien raz w miesiącu, ale jak się przebieram to ubranir do szafy lub pralki talerze po obiedzie do zmywarki itp...
Musisz to jakoś olać, bo to dla dobra sprawy, żeby odłożyć kasę i ruszyć budową własnej chatki powinniście już chyba on tym pomyśleć, bo papierologia trwa dość długo z tego co wiem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Zdziwiłam się, że lekarz nie zachęcał do tego usg, wręcz odradzał, bo to jego prywatny gabinet, więc kasa dla niego


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bambi1980]

Anhelajna, Sylwia - mama nadzieje ze pochwalicie sie efektem koncowym tych pokoikow!!!
Bardzo jestem ciekawa jak wam wyjdzie!

[yoona]

Ja nie idę na USG,za dużo mamy wydatków teraz.
Komunia,szkoła rodzenia,w czerwcu wyjazd nad morze a zabieramy też moich rodziców i im sponsorujemy...

Siedzę właśnie u fryzjera,farbuje i doczepiane kilka kanapek,nie chcę myśleć ile to wyjdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez szaruskowa

ja mam chcicę jak dzika i zero seksu... 3 tygodnie kolki nerkowej, mąż tydzień był tak chory i zaflegmiony że nie miałam ochoty się do niego zbliżać a teraz upławy. ostatnio śnił mi się seks i dostałam orgazmu który mnie obudził. w życiu czegoś takiego nie przeżyłam, żeby bez ingerencji fizycznej, po prostu samo się stało ale zrzucam to na karb hormonów.

u mnie nie czeka się na badania, są całą dobę robione, dlatego to dla mnie bez sensu że przyjmują do szpitala a 10 min. później sie okazuje np. że nic sie złego nie dzieje, no ale jak już wpisana to 3 dni minimum leżenia. no ale cóż, łóżka muszą na siebie zarabiać

Ja też w ciąży pierwszy raz w życiu miałam orgazm przez sen i to że dwa razy już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Co do pokoiku,nasz dzieć będzie miał tylko kącik u nas,kolory to biel szarość i miętą.

Berenika,jakie masz szansę na niemieszkanie z nimi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Sylwia wybrałaś już kolor do pokoju? Jestem na etapie poszukiwania idealnego jasnego pudrowego różu, wczoraj wróciłam z 4 próbnikami do domu i żaden mnie nie powalił, żeby to było TO. Albo zbyt intensywny, albo wpadający w słodki róż.

Berenika kiepska sytuacja, bo to Wy mieszkacie na ich, no i w ogóle zwracanie uwagi starszej osobie a jeszcze bliskiej to zadanie super-mega-ekstra-delikatne jednak gra jest warta świeczki, bo z tego co rozumiem to nie planujecie przeprowadzki a takie życie na dłuższą metę to męka. Może na początku się obrażą, będą robić na złość ale w końcu zrozumieją...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Ja się chyba wybiorę na to ostatnie USG, pytałam ginekolog i powiedziała że dla własnego spokoju żebym zrobiła.

U nas dzieć będzie miał tylko łóżeczko i swoją komodę więc całe urządzanie nam odpada. I właśnie trwa skręcanie komody, łóżeczko też dzisiaj przyszło i mąż się upiera żeby już skręcić żeby farba zdążyła wywietrzeć no ale ja nie jestem przekonana. Strasznie wcześnie mi się wydaje.

[sylwia1906]

Kupiliśmy magic rose z beckersa. Nie był to idealny odcień jaki chciałam, ale nic innego nie było ani w castoramie, ani w leroy merlin. Zobaczymy jaki wyjdzie efekt na ścianie bo to co na puszce nie ma nic wspólnego z tym co było na próbniku w sklepie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Hej dziewczyny! Kciuki za krzywe!

My też mamy wszędzie białe ściany. W pokojach, korytarzach, na klatce schodowej pomalowaliśmy farbą zmywalną (a nawet szorowalną) i świetnie się to sprawdza. Ostatnio tż wylał na ścianę cały kubek kawy schodząc za schodów i doczyszczenie tego zajęło pół minuty Polecam, szczególnie przy dzieciach!

Meble w kuchni też mamy w większości białe z połyskiem i nie są jakieś trudne w utrzymaniu, ale następnym razem zrobiłabym uchwyty do szafek, bo wszystko mamy na dotyk i jednak ślady paluchów trzeba ścierać. Na podłogach mamy panele dębowe i terakotę beżową - bardzo dobrze się sprawują.

Pokój dzidzia też będzie na biało, ale szafa i regał w ciemnym drewnie (tak jak w naszej sypialni). Szukam czegoś fajnego do powieszenia na ścianie.

Mnie też na krzywej nie wolno było w ogóle chodzić.

Berenika - współczuję i rozumiem że nie jest Ci łatwo. Pewnie już dawno bym się wyprowadziła na Twoim miejscu. Wychodzę z założenia że lepiej ciasne ale własne Na studiach wynajmowałam mieszkanie studenckie więc wiem jak trudno czasem się mieszka z różnymi ludźmi Mój tż ma bzika na punkcie czystości (odkurzanie, mycie podłóg, porządek na blacie w kuchni itp.) w naszym garażu można jeść z podłogi czasem mnie wkurza jak o 1 w nocy tańcuje z odkurzaczem, ale nie mogę narzekać za to jego rodzice - zupełne przeciwieństwo (nie wiem po kim to ma) nie mogłabym z nimi mieszkać. Tż już im zapowiedział, że jak urodzi się dzidziek to zanim go do nich przywieziemy zrobi im gruntowne porządki na szczęście mają poczucie humoru i nie obrażają się o takie teksty. My z tż lubimy jak wszystko jest na swoim miejscu

angelajnaaa - mój gin jeszcze nic nie wspominał o tym usg 3 trymestru, ale jak będzie namawiał to pewnie się zgodzę.
A jaką dostawkę do sypialni kupujecie? Macie już coś na oku?

[Panterka1313]

ANGE ja mam dopiero od początku ciąży 3 usg na koniec czerwca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

FIOLLA skorzystam bo w necie nie ma żadnej konkretnej listy nie zamierzam płacić za jeden słoiczek 5-6 zł skoro za te cenę mogę zrobić ich 2-3 kilo haha to samo kaszki, kleiki. Masz jakieś strony z przepisami? Planuje robić jak się sezon na coś zacznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aisza21]

Hej,

Witam się po długim wekeendzie, w końcu szara rzeczywistość

Co do kolorów to u mnie biały salon i kuchnia, pokoiki mam pastelowe - syna błękit, sypialnia jedna ściana pastelowy róż, a dziecięcy na razie waniliowy ,przedpokoj na szaro. Każdy maluje jak mu pasuje - mi np nie podoba się, jak całe mieszkanie jest pomalowane na szaro.
Meble białe podobają mi się, ale koniecznie drewnopodobne blaty - ja mam cały biały stolik kawowy i biurko u syna i tak niemiłosiernie widać każdą ryskę i kurz , wygląda to bardzo nieestetycznie.

Berenika, współczuję wspólnego mieszkania, ale z drugiej strony samej z 3 dzieci byłoby ci ciężko , zwłaszcza ,że mąż za granicą. Też jestem zdania, że musisz męża cisnąć, żeby zacząć coś robić w kierunku budowy domu, bo jak tak dalej pójdzie, to będziesz miała dorosłe dzieci zanim wprowadzicie się do swojego domu

My już po komunii, wszystko się udało, pogoda była piękna, młody zadowolony. Teraz jeszcze biały tydzień

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez MalaGosia88

Sylwia wybrałaś już kolor do pokoju? Jestem na etapie poszukiwania idealnego jasnego pudrowego różu, wczoraj wróciłam z 4 próbnikami do domu i żaden mnie nie powalił, żeby to było TO. Albo zbyt intensywny, albo wpadający w słodki róż.

Berenika kiepska sytuacja, bo to Wy mieszkacie na ich, no i w ogóle zwracanie uwagi starszej osobie a jeszcze bliskiej to zadanie super-mega-ekstra-delikatne jednak gra jest warta świeczki, bo z tego co rozumiem to nie planujecie przeprowadzki a takie życie na dłuższą metę to męka. Może na początku się obrażą, będą robić na złość ale w końcu zrozumieją...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam jedną ścianę w sypialni pomalowaną kolorem różowy diament Magnat, a reszta królewski diament ( to taki kremowy) . Jestem zadowolona, bardzo przyjemny, spokojny róż.
A jaki pokój chcesz pomalować - dziecięcy czy sypialnię?

[MalaGosia88]

Napisane przez Aisza21

Hej,

Witam się po długim wekeendzie, w końcu szara rzeczywistość

Co do kolorów to u mnie biały salon i kuchnia, pokoiki mam pastelowe - syna błękit, sypialnia jedna ściana pastelowy róż, a dziecięcy na razie waniliowy ,przedpokoj na szaro. Każdy maluje jak mu pasuje - mi np nie podoba się, jak całe mieszkanie jest pomalowane na szaro.
Meble białe podobają mi się, ale koniecznie drewnopodobne blaty - ja mam cały biały stolik kawowy i biurko u syna i tak niemiłosiernie widać każdą ryskę i kurz , wygląda to bardzo nieestetycznie.

Berenika, współczuję wspólnego mieszkania, ale z drugiej strony samej z 3 dzieci byłoby ci ciężko , zwłaszcza ,że mąż za granicą. Też jestem zdania, że musisz męża cisnąć, żeby zacząć coś robić w kierunku budowy domu, bo jak tak dalej pójdzie, to będziesz miała dorosłe dzieci zanim wprowadzicie się do swojego domu

My już po komunii, wszystko się udało, pogoda była piękna, młody zadowolony. Teraz jeszcze biały tydzień

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------



Ja mam jedną ścianę w sypialni pomalowaną kolorem różowy diament Magnat, a reszta królewski diament ( to taki kremowy) . Jestem zadowolona, bardzo przyjemny, spokojny róż.
A jaki pokój chcesz pomalować - dziecięcy czy sypialnię?

Dziękuję, zerknę jeszcze raz, może umknęło mi coś fajnego... Dziecięcy, pokój dziewczynek .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Szaruskowa ja też tak miałam już kilka razy

Mój mąż nie chce słyszeć o kupnie mieszkania. A z budową tak zwleka bo on by chciał mieć od groma kasy odlozonej zanim zacznie. Wiele rwzy juz z nim gadałam na ten temat, i nic nie dociera.. tewciom nie będę zwracać uwagi,bo raz ze glupio, a dwa ze nic to nie zmieni, bo juz pare razy uslyszeli od kogos tam komentarz to im odpowiedzieli ze jak sie nie podoba to niech nie patrzą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Berenika współczuje, ja czasami w rodzinnym domu mam ciężko wytrzymać a co dopiero u teściów.

Dzwoniłam do poradni diabetologicznej, wizyta dopiero za tydzień w czwartek (najpierw miała być za 2tyg, ale okazało się, że lekarz nie przyjmuje). Oczywiście muszę biec po skierowanie do rodzinnego, bo do gina chodzę prywatnie. I pytam Pani czy w takim razie mam do tego czasu nie jeść słodkiego, inaczej jakoś jeść to usłyszałam "Niech sobie Pani żyje do wizyty spokojnie jak dotychczas"... Nie bardzo rozumiem, ale dla swojego wewnętrznego spokoju odstawiam cukier i słodycze i zaczne jeść częściej a mniej.

Zazdroszcze tego urządzania, przynajmniej widać na co idą pieniądze u nas idą w beton i stal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Aisza jeśli pomoc przy trójce będzie wyglądać tak jak teraz przy dwójce, to wolałabym mieszkac sama i się nie wkurzac. Olek np jest tersz w takim wieku, że o wszystko strzela fochy i wszystko jest na mie. Wrócimy wieczorem z podwórka,to syrena na całe osiedle bo on nie chcr do domu i nie chce się kąpać. Na siłę ciagne go do łazienki, dzwigam do wanny, a oni siedzą oglądają seriale i zero reakcji. Albo w drugą strone, któryś coś źle zrobi ja dam kare, drze się to zostawiam, zeby sie uspokoilj, a oni dochodzą i a co sie stalo a nie płacz, albo chodz kochanie babcia ci cos da. A teść pod nosem komentarze bo nie slyszy co w tv mówią. To ja dziękuję bardzo za taką pomoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fiolla]

Napisane przez Panterka1313

ANGE ja mam dopiero od początku ciąży 3 usg na koniec czerwca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

FIOLLA skorzystam bo w necie nie ma żadnej konkretnej listy nie zamierzam płacić za jeden słoiczek 5-6 zł skoro za te cenę mogę zrobić ich 2-3 kilo haha to samo kaszki, kleiki. Masz jakieś strony z przepisami? Planuje robić jak się sezon na coś zacznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ta metoda zakłada pominięcie etapu słoiczków w ogóle, dajesz dziecku to, co sama jesz. Przez pierwszych kilka miesięcy rozszerzania diety i tak podstawą jest mleko, więc te stałe posiłki są małe. My zaczynaliśmy od gotowanych na parze brokułów, marchwi, kalafiora, ziemniaka. Potem stosowałam przepisy ze strony ala'antkowe blw, ale najczęściej dostawała to co my jedliśmy. Nie zrezygnowaliśmy z przypraw, unikamy zbyt pikantnych potraw, bo zdarzyło się, że się rozpłakała jak coś było za ostre, ale pieprzu i ziół używamy. Unikamy soli i cukru, wiadomo. Kupiłam kilka słoiczków na wszelki wypadek na jakieś wyjazdy, ale nawet nie chciała spróbować.

http://alaantkoweblw.pl

Ja tą metodą jestem zachwycona, nie wiem czy to kwestia dziecka, czy właśnie blw, ale mała rąbie aż miło ryby, krewetki, oliwki, szparagi, w zasadzie wszystko co i my jemy.

W słoiczki zrobiłabym chyba tylko jakieś sosy, które możesz podać dziecku z makaronem, albo jakieś leczo, czy zupy. Na kaszkach i kleikach się nie znam, bo kaszek używaliśmy przez chwilę na kolację, kupowałam gotowe.

[yoona]

Napisane przez Fiolla

Ta metoda zakłada pominięcie etapu słoiczków w ogóle, dajesz dziecku to, co sama jesz. Przez pierwszych kilka miesięcy rozszerzania diety i tak podstawą jest mleko, więc te stałe posiłki są małe. My zaczynaliśmy od gotowanych na parze brokułów, marchwi, kalafiora, ziemniaka. Potem stosowałam przepisy ze strony ala'antkowe blw, ale najczęściej dostawała to co my jedliśmy. Nie zrezygnowaliśmy z przypraw, unikamy zbyt pikantnych potraw, bo zdarzyło się, że się rozpłakała jak coś było za ostre, ale pieprzu i ziół używamy. Unikamy soli i cukru, wiadomo. Kupiłam kilka słoiczków na wszelki wypadek na jakieś wyjazdy, ale nawet nie chciała spróbować.

http://alaantkoweblw.pl

Ja tą metodą jestem zachwycona, nie wiem czy to kwestia dziecka, czy właśnie blw, ale mała rąbie aż miło ryby, krewetki, oliwki, szparagi, w zasadzie wszystko co i my jemy.

W słoiczki zrobiłabym chyba tylko jakieś sosy, które możesz podać dziecku z makaronem, albo jakieś leczo, czy zupy. Na kaszkach i kleikach się nie znam, bo kaszek używaliśmy przez chwilę na kolację, kupowałam gotowe.

Ja planuję to samo,nawet już się w książki zaopatrzyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bambi1980]

Fiola - ciekawy ten blok, nie znalam wczesniej tego bloga - a tak w skrocie to co oznacza BLW?

Aisza - jakie wrazenie po komunii? Bylo duzo emocji? Prezentow bylo sporo? Chyba pogoda wam sie udala jak nic!

Jutro mam sikac przez caly dzien do flaszki/bidona, do badania na proteiny w moczu. Ciekawe jak ja to zrobie bedac w pracy!!! Czy ktoras ma doswiadczenie?

[Fiolla]

Napisane przez bambi1980

Fiola - ciekawy ten blok, nie znalam wczesniej tego bloga - a tak w skrocie to co oznacza BLW?

Aisza - jakie wrazenie po komunii? Bylo duzo emocji? Prezentow bylo sporo? Chyba pogoda wam sie udala jak nic!

Jutro mam sikac przez caly dzien do flaszki/bidona, do badania na proteiny w moczu. Ciekawe jak ja to zrobie bedac w pracy!!! Czy ktoras ma doswiadczenie?

To skrót od baby-led weaning, czyli rozszerzanie diety sterowane przez dziecko, po polsku ładnie Bobas Lubi Wybór Dajesz dziecku nierozdrobnione jedzenie, ale ugotowane Bierze w łapki i czasem się pobawi, czasem zje, ale pozna już kolor, smak, fakturę jedzenia. I wcale nie musi mieć zębów

[Panterka1313]

Książki właśnie przeglądam. Może coś upoluje w księgarni wyprzedażowej a tak normalnie w ulubionych allegro mam kilka pozycji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angelajnaaa]

Napisane przez bambi1980

Anhelajna, Sylwia - mama nadzieje ze pochwalicie sie efektem koncowym tych pokoikow!!!
Bardzo jestem ciekawa jak wam wyjdzie!

pewnie Kochana ale u mnie to blizej sierpnia chyba haha

Napisane przez limonka84

Hej dziewczyny! Kciuki za krzywe!

My też mamy wszędzie białe ściany. W pokojach, korytarzach, na klatce schodowej pomalowaliśmy farbą zmywalną (a nawet szorowalną) i świetnie się to sprawdza. Ostatnio tż wylał na ścianę cały kubek kawy schodząc za schodów i doczyszczenie tego zajęło pół minuty Polecam, szczególnie przy dzieciach!

Meble w kuchni też mamy w większości białe z połyskiem i nie są jakieś trudne w utrzymaniu, ale następnym razem zrobiłabym uchwyty do szafek, bo wszystko mamy na dotyk i jednak ślady paluchów trzeba ścierać. Na podłogach mamy panele dębowe i terakotę beżową - bardzo dobrze się sprawują.

Pokój dzidzia też będzie na biało, ale szafa i regał w ciemnym drewnie (tak jak w naszej sypialni). Szukam czegoś fajnego do powieszenia na ścianie.

Mnie też na krzywej nie wolno było w ogóle chodzić.

Berenika - współczuję i rozumiem że nie jest Ci łatwo. Pewnie już dawno bym się wyprowadziła na Twoim miejscu. Wychodzę z założenia że lepiej ciasne ale własne Na studiach wynajmowałam mieszkanie studenckie więc wiem jak trudno czasem się mieszka z różnymi ludźmi Mój tż ma bzika na punkcie czystości (odkurzanie, mycie podłóg, porządek na blacie w kuchni itp.) w naszym garażu można jeść z podłogi czasem mnie wkurza jak o 1 w nocy tańcuje z odkurzaczem, ale nie mogę narzekać za to jego rodzice - zupełne przeciwieństwo (nie wiem po kim to ma) nie mogłabym z nimi mieszkać. Tż już im zapowiedział, że jak urodzi się dzidziek to zanim go do nich przywieziemy zrobi im gruntowne porządki na szczęście mają poczucie humoru i nie obrażają się o takie teksty. My z tż lubimy jak wszystko jest na swoim miejscu

angelajnaaa - mój gin jeszcze nic nie wspominał o tym usg 3 trymestru, ale jak będzie namawiał to pewnie się zgodzę.
A jaką dostawkę do sypialni kupujecie? Macie już coś na oku?

ja chce albo chicco next to me albo podróbke smyka bo nie kosztuje 800zl a 400zl a wygląda identycznie...

Napisane przez Fiolla

Ta metoda zakłada pominięcie etapu słoiczków w ogóle, dajesz dziecku to, co sama jesz. Przez pierwszych kilka miesięcy rozszerzania diety i tak podstawą jest mleko, więc te stałe posiłki są małe. My zaczynaliśmy od gotowanych na parze brokułów, marchwi, kalafiora, ziemniaka. Potem stosowałam przepisy ze strony ala'antkowe blw, ale najczęściej dostawała to co my jedliśmy. Nie zrezygnowaliśmy z przypraw, unikamy zbyt pikantnych potraw, bo zdarzyło się, że się rozpłakała jak coś było za ostre, ale pieprzu i ziół używamy. Unikamy soli i cukru, wiadomo. Kupiłam kilka słoiczków na wszelki wypadek na jakieś wyjazdy, ale nawet nie chciała spróbować.

http://alaantkoweblw.pl

Ja tą metodą jestem zachwycona, nie wiem czy to kwestia dziecka, czy właśnie blw, ale mała rąbie aż miło ryby, krewetki, oliwki, szparagi, w zasadzie wszystko co i my jemy.

W słoiczki zrobiłabym chyba tylko jakieś sosy, które możesz podać dziecku z makaronem, albo jakieś leczo, czy zupy. Na kaszkach i kleikach się nie znam, bo kaszek używaliśmy przez chwilę na kolację, kupowałam gotowe.

ta metoda jest super ! zamierzam ja stosować:P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Berenika współczuje Ci. Ja na Twoim miejscu twardo postawiłabym na swoim. Nie masz z nimi prostego życia, nie masz żadnego wsparcia, więc po co to wszystko.. Twój mąż nie ma racji z tym zaczynaniem budowy jak będzie miał kupe kasy. Bo to odkładanie będzie trwało, formalności będą trwały, budowa to też nie o bach miesiąc i dom stoi. Obawiam się, że to bedą lata. Lata młode, które Wam przelatują, a zwłaszcza Tobie na użeraniu się z teściami. Pisze to bo mam w otoczeniu ludzi, którzy wprowadzali się do wymarzonych domów jak dzieci miały naście lat, a wcześniej męczyli się po kątach u rodziny. To nic fajnego. I według mnie szkoda młodych lat.

Panterka widzę, że nawet zapasy kulinarne chcesz porobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[forester]

Dobrze, że piszecie o skurczach, bo ja dzisiaj cały dzień z nimi walcze. I ruchy Mlodej od kilku dni są bolesne, tzn. tak się wierci, że aż ja się wierce.

Co do BLW, u nas kilka pierwsze kilka mc było fajnie, do momentu, aż nam się Młoda nie zakrztusiła. Chyba arbuzem, już nie pamiętam. Zresztą ona kończąc 6mcy nie siedziała stabilnie, a to jedno z warunków tej metody. U nas było takie mieszane blw, tzn. nie było papek, jedzenie drobiłam widelcem. Z kaszy robiłam kuleczki itp. Na wyjazdy i kryzysy miałam słoiczki z rossmana. Teraz też się nie nastawiam ani na słoiczki ani na blw, wyjdzie w praniu.

Panterko nie wiem czy gotowała bym z takim wyprzedzeniem. Diete zaleca się rozszwrzać ok 6 mc, więc to będzie prawie styczeń, na początki to raczej nie je całego słoika tylko pare łyżeczek, zdarza się, że dziecko pluje wszystkim co nie jest mlekiem do roku albo konsystencja papki mi nie odpowiada, po drugie nie wiesz czy np dziecko nie będzie miało problemu z marchewką. Narobisz słoiczków z marchwią i co? Takie jedzeniej na serio zacznie się w kolejnym sezonie wegetacyjnym i wtedy polecam jak najbardziej wekowanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz