Mikołajkowe dzieciaczki 2007 - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-12-17, 17:51   #691
InKa29
Joanna Małgorzata
 
Avatar InKa29
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Primciu ale masz gości hihi oni sobie poczekają hihi Co to za goszczenie sie po nocy w domku z małym dzieckiem U nas goście cywilizowani przychodzą o normalnych godzinach i po pół godzince dyskretnie znikają Nie zazdroszczę wam dziewczynki
Martka zarygluj drzwi i wywieś kartkę nikogo nie ma w domu

Mój Mikuś teraz smacznie śpi a w nocy pewnie będzie buszował :-( ale przecież nie obudzę go bezczelnie nic na noc trza może będzie uzbroić ię w jakąś lekturkę a może pracę z historii skończę.

Była u mnie położna i kazała mi bez wietrzenia jutro z Mikusiem iść na spacer a mi to pasuje i jutro pierwszy spacerek po Norbisia do przedszkola
Spokojnej przespanej nocki wam życzę
__________________
Joanna Małgorzata
InKa29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-17, 20:29   #692
Medusia
Raczkowanie
 
Avatar Medusia
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 103
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Ineczko. coś z Twoim suwaczkiem nie tak. Jest napisane, że do narodzina zostało.....5 miesięcy. Chyba, że ja się nie znam
__________________
"Ten, kto się śmieje ostatni, przeważnie nie ma jednego zęba na przedzie." B.Spinoza
Medusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-17, 21:34   #693
bingo30
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez bubbel Pokaż wiadomość

Nathaniel wciaz placze i nie wiem jak mu pomoc Na kolke nic nie pomaga, on nie spi bo budzi sie z wrzaskiem, ja nie spie, maz tez i babcia to juz wcale.
Myslalam, ze sie skubaniec przyzwyczail na raczkach i u nas w lozku dlatego nie spi sam a ty wyje i na rekach i nie uspokoisz go i potrafi tak przez 20 min. Zwariuje

Nawet nie wiem gdzie szukac pomocy i jak mu pomoc Szkoda jest mi go bardzo, tak sie meczy
bubbel - mam to samo... jak moja Emilka zaczyna krzyczeć, to nie ma na nią siły... ostatnie 2 dni - jak zaczyna swój krzyk, daje jej butlę (choc i to nie zawsze pomaga) - to czasami ja uspokaja, ale tylko na parę minutek tj. jak tą butle ma w ustach. Pierwsze co, to sobie pomyslałam,czy czasami nie jest głodna, ale potrafi zjeść dość sporo ,a po paru minutach wrzask - także nie jest to chyba dobra metoda na uspokajanie.
Na prawdę wiem,co mozesz przezywać... jeszcze tydzień temu jak ona płakała, to ja z nią razem, teraz juz jakby "przyzwyczaiłam" sie do tego krzyku, staram sie to przeczekać robiąc cuda na kiju, żeby tak nie cierpiała.



Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
Martka -

Ja nastrój do wycia miałam wczoraj wieczorem - mam dosyć ciągłych gości
O ile część gości jest w porządku- przyjdzie, przywita się, napije kawy i zmyka - to niektórzy siedzą po pół dnia. Wczoraj byli znajomi tż z pracy - od 17 do 23 O 20 powiedzieliśmy im, że już dziękujemy i idziemy kąpać małego - no to "oni sobie poczekają, pójdą zapalić".
Wymiękłam, chyba powinnam być bardziej asertywna i wywalać z domu
to ci się goście trafili... chociaż u mnie jak były sąsiadki u małej, to po jakimś czasie zostawiłam męża w pokoiku z Emilką, bo nie spała a sama poszłam do dużego pokoju z goscmi,zeby wypić kawę i żeby same nie siedziały... po chwili jedna znikła, bo jeszcze do małej zajrzy i potem mąż opowiadał,że pytała się o kapiel i że to juz czas kąpania i KAZAŁA iść mu natychmiast po wanienkę, bo będziemy kąpać dziecko, mąz musiał jej ostro, aczkowliek kulturalnie wyperswadować, ze sami wykapiemy Emilkę jak sobie pójdą...

Cytat:
Napisane przez InKa29 Pokaż wiadomość
Była u mnie położna i kazała mi bez wietrzenia jutro z Mikusiem iść na spacer a mi to pasuje i jutro pierwszy spacerek po Norbisia do przedszkola
Od tygodnia jest u nas moja mama i wg niej za zimno na wyjście...hmmm...i chyba do wiosny trzeba czekać... pod koniec tygodnia i tak czeka nas wizyta w przychodni, także pierwszy mini spacerek sie na pewno odbędzie

czy któras mama dziewczynki robiła już badanie moczu? ja od paru dni walczę, żeby do tego specjalnego woreczka siusiu mała zrobiła i nie udaje mi sie jak wam się to udawało? - może ten woreczek źle przyklejam - już sama nie wiem i powiedzcie,czy musi to być mocz z nocy lub rana jak u dorosłego? bo najpierw wydawało mi się,ze niekoniecznie a ostatnio jak połozna była to mówiła,ze z nocy albo z rana i juz sama nie wiem... przeciez dziecko je i tak całą dobe prawie na okrągło..
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię..
Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię...
Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć...

Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r
Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r
bingo30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-17, 23:41   #694
bubbel
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 926
GG do bubbel Send a message via Skype™ to bubbel
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Wow synek byl nadzwyczaj spokojny w ciagu dnia tylko troszke krzyku w ciagu dnia, ale to bylo do zniesienia
A teraz zgadnijcie co robi????
Tak smacznie spi w swoim lozeczku i mam nadzieje, ze juz z kazdym dniem bedzie coraz lepiej

Medusia Nathaniel przybiera na wadze wiec nie martwie sie o pokarm. To na pewno kolki, dzisiaj juz jest lepiej. Jak zaczyna mocno plakac to podaje mu herbatke koperkowa a jak wpada w szal no to w ruch idzie plantex albo przystawiam do cyca No i wciaz przed kazdym pokarmem podajemy infacol. Moze ta cala mieszanka w koncu pomogla

Dziewczyny jak u was z powrotem do wagi sprzed ciazy??? Mi zostalo jeszcze tylko 5 kg do zrzucenia
Milej nocki wszystkim zycze, mam nadzieje ze moja bedzie spokojna
__________________
Nathaniel jest z nami od 24.11. 2007

380 hp, Londyn - 09/07/2010
bubbel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 01:40   #695
kuseczka
Zadomowienie
 
Avatar kuseczka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Raining City
Wiadomości: 1 730
GG do kuseczka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Dziewczyny, przesadziłam
Żeby w miarę dobrze funkcjonować wypiłam 2 mocne kawy( a kaw z reguły nie piję). No i teraz mam: Jaśko śpi a ja nie wiem co ze sobą zrobić

Załączam fotkę. Jakość słaba, niestety aparatu już nie mamy( Adrian popsuł).
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Jaśko.jpg (70,6 KB, 15 załadowań)
kuseczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 07:12   #696
InKa29
Joanna Małgorzata
 
Avatar InKa29
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

dzieńdoberek dziewuszki i maluszki

Kuseczko
to sobie faktycznie narobiłaś z tą kawą ale najlepsze jest to że Jasio śpi. fakt że nasz pokarm z tą kawą dotrze dopiero po 8-10 godzinach do dziubków naszych pociecha w tedy to może i on nie pośpi:-(
Jaśko jest sliczny .
Ja nie mam aparatu i nie mam jak pstrykać zdjęć

Bubbelku mi zostało jakieś 6kg we wszystkie ciuchy nie mieszczę się w biodrach no i w biuście. Na święta kupiłam sobie spódniczkę w rozm L a w domku mam same M.

Binguś mi położna powiedziała tak, że zamiast werandowania mam ubrać dziecko i iść na spacerek nawet na godzinkę Fakt że u mnie są plusowe temperatury nie wiem jak u Ciebie

Medusia
masz rację ze z suwaczkiem jest coś nie tak zaraz zmienię Dziękuję zapomniałam o nim

Co kupujecie naszym Mikołajkom pod choinkę?


Miłego dzionka wam życzę
__________________
Joanna Małgorzata
InKa29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 09:10   #697
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Witam

ale macie z tymi odwiedzinami
u nas narazie spokój, każdy czeka na "pozwolenie"
pierwszego dnia po powrocie ze szpitala przylazła moja babica, schorowana, cierpiąca ale na 4 piętro się wdrapała bez problemu. Przyszła i siedziała sobie, myslała, że bede wokół niej skakać i ja może zabawiać, a ja nie wiedziałam w co mam ręce wsadzić, po pierwsze niewyspana po piwerwszej nocy w domku po drugie miałam sporo roboty w domku. Babcia widząc, że nikt się nia nie interesuje niedługo sobie poszła.

Wczoraj byliśmy u ortopedy dziecięcego. Małgosia naszczęście kimnęła już w samochodzie, ale lekarz narobił jakiegoś opznienia i musieliśmy trochę czekać, na początku Gosia spała, ale w koncu się obudziła. Całe szczęście krzyku nie narobiła, ale za to wieelką kupe,jpierw było słychac głosne prrryyyyyyk i kupa w gociach wylądowała
Nie było czasu na zmiane pieluszki, bo zaraz mieliśmy wchodzić do gabinetu, lekarz pozwolił zdjąc i wyrzucić pieluszkę, potem było badanie z usg stawów biodrowych. Małgosia ma bardzo ładnie wykształcone, ale dostaliśmy jakies zalecenia. Dzień ma spędzać w pozycji na "żabke" a noc na pleckach z odwiedzionymi nogami z rozpiętym pampersem, a na nim połozone 2 pieluchy tertowe złozone w poprzek, nóżko podgięte jak na "żabke" i podparte wałkiem. Wczoraj dalismy soie z tym spokój, od dzis zaczniemy.

Ja w ciągu ciązy przytyłam ok 20 kg, po wyjsciu ze szpitala było już mniej o 12 kg, teraz juz jest - 15kg. Czyli zostało jeszcze jakieś 5 ale przydałoby się nawet troszkę wiecej

Muszę zmykać bo Gosia się budzi.
Narazie pa
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 10:09   #698
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007



A nas dzis czeka wyprawa do jakiegos centrum handlowego, bo musze jeszcze TZtowi kupic prezent pod choinke... Na spacery chodzimy w zasadzie od pierwszego tygodnia, po prostu jak jest chlodniej lub wieje, to bardziej Pchelke opatulam.

Ostatnio tez ja troche kolki meczyly (i rozne grymasy). Mam nadzieje, ze zakupy wplyna na nia tak jak zawsze - bedzie spala jak aniolek

Dziewczyny, jak tam przygotowania do swiat?? Ja w tym roku robie tylko kluski z makiem, rybke w galarecie i na goraco i moze pierozki z grzybami. Ciast wcale, bo 1. ostatnio mi nie wychodza 2. zarowno mi jak i TZtowi dobrze zrobi ograniczenie lakoci ...no moze tylko malego makowca

W domu balagan, a mi sie straaasznie nie chce sprzatac Powiedzmy, ze uzyje Hanki jako wymowki - no bo przeciez majac male dziecko nie ma czasu na swiateczne porzadki
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 10:50   #699
InKa29
Joanna Małgorzata
 
Avatar InKa29
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

ja w tym roku w domu nic nie robię oprócz ubrania choinki i zrobienia pasztetu z królika i kupienia jakiś wędlinek i takich tam
po1 nie będzie nas w domku
po2. ja i tak nic nie mogę jeśc więc mąż stwierdził że on się naje u rodziców jednych i drugich
a co do porządków to Mikołaj będzie dobrą wymówką
__________________
Joanna Małgorzata
InKa29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 11:11   #700
kuseczka
Zadomowienie
 
Avatar kuseczka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Raining City
Wiadomości: 1 730
GG do kuseczka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Ineczko ale ja karmię z butli

Ja z kolei gotować nie umiem i nie lubię, w tym przypadku zawsze wyręcza mnie mama, ale kiedyś w końcu będę musiała się nauczyć

Natomiast za porządki się wzięłam, dzielny zuch ze mnie Kanapy poprane, Adriana pokój wysprzątany, dziś będziemy prać wykładziny, na jutro zostawię sobie łazienki.

hmmm...Nawet się wyspałam
kuseczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 11:11   #701
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez bingo30 Pokaż wiadomość
to ci się goście trafili... chociaż u mnie jak były sąsiadki u małej, to po jakimś czasie zostawiłam męża w pokoiku z Emilką, bo nie spała a sama poszłam do dużego pokoju z goscmi,zeby wypić kawę i żeby same nie siedziały... po chwili jedna znikła, bo jeszcze do małej zajrzy i potem mąż opowiadał,że pytała się o kapiel i że to juz czas kąpania i KAZAŁA iść mu natychmiast po wanienkę, bo będziemy kąpać dziecko, mąz musiał jej ostro, aczkowliek kulturalnie wyperswadować, ze sami wykapiemy Emilkę jak sobie pójdą...
Rety, ludzie to faktycznie jacyś nadgorliwi są - a znacie to powiedzenie "nadgorliwość gorsza niż faszyzm"

Cytat:
Napisane przez bubbel Pokaż wiadomość

Dziewczyny jak u was z powrotem do wagi sprzed ciazy??? Mi zostalo jeszcze tylko 5 kg do zrzucenia
Ja się w sumie nie ważyłam, ale chodzę w spodniach "przedciążowych":jupi : Co prawda oponka na brzuszku jest i biodra szersze, no ale to dopiero 12 dni po porodzie, mam nadzieę że wróci do normy
Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość


Dziewczyny, jak tam przygotowania do swiat??
Ja nic nie robię
Dom wysprzątany, bo nowy.
Na święta rodzice nas zaprosili i mam przykaz nic nie robić, pewnie nam jeszcze trochę jedzonka dadzą
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 11:13   #702
kuseczka
Zadomowienie
 
Avatar kuseczka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Raining City
Wiadomości: 1 730
GG do kuseczka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

primavero czy to Ty miałaś tą książkę "język niemowląt"? Być może przekręciłam tytuł, nie pamiętam go dokładnie ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi
kuseczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 11:14   #703
martka83
Zadomowienie
 
Avatar martka83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Widzę że nie tylko ja się męczę. Ja rozumiem że każdy chce z małym troszkę posiedzieć, ale dlaczego nikt nie pomyśli o tym że ja w domu muszę zrobić to co zwykle plus opieka nad małym a o całej nocy snu już dawno zapomniałam.

A na święta raczej nic nie planuje, głównie ze względu na brak czasu i tą okropną dietę. Bigosik jest zamrożony, zrobiony jeszcze z małym w brzuszku, to mąż sobie wciągnie. A dla mnie może jakaś szyneczka w galaretce. Zreszt a nie planuję siedzenia w domu, teraz ja wszystkich odwiedzę

Ja w ciąży przytyłam 12 kilo, przy porodzie poszło 7, teraz zostały 3. Wchodzę w dwie pary spodni sprzed ciąży (były ciut większe niż trzeba).

A czy ta nasza dieta przewiduje szpinak? Bo ja uwielbiam a nie wiem czy mogę.
A serki camemberg (nie wiem jak się pisze dokładnie ). W ciąży nie można a tak mi ich brakuje

MoZe dzisiaj w końcu na spacer wyjdę
__________________
Marcelek
martka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 11:45   #704
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Dziewczyny, czy mleko w piersi moze sie w jakis sposob zepsuc???!!

Ostatnie 3 dni baaaardzo duzo ja karmilam. A raczej dlugo - wisiala na mnie po nizlych kilka godzin dziennie, albo ona nagle potrzebowala wiecej, albo ja mialam nagle za malo.
Wlasnie sciagam pokarm, Mala nie jadla z tej piersi od ponad 3 godzin. I mleko nie jest mleczne, tylko takie wodniste. Nie bylo tak od jakis 5 tygodni!
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 11:54   #705
kuseczka
Zadomowienie
 
Avatar kuseczka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Raining City
Wiadomości: 1 730
GG do kuseczka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

szperr piersi to" miejsce jałowe", więc mleczko nie może w żaden sposób się zepsuć .Może po prostu zmieniło konstystencje, bo np. piłaś dużo płynów. Zresztą pokarm się zmienia na potrzeby dziecka
Tyle co wiem na ten temat, bo sama z cyca nie karmię
kuseczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 11:56   #706
InKa29
Joanna Małgorzata
 
Avatar InKa29
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy mleko w piersi moze sie w jakis sposob zepsuc???!!

Ostatnie 3 dni baaaardzo duzo ja karmilam. A raczej dlugo - wisiala na mnie po nizlych kilka godzin dziennie, albo ona nagle potrzebowala wiecej, albo ja mialam nagle za malo.
Wlasnie sciagam pokarm, Mala nie jadla z tej piersi od ponad 3 godzin. I mleko nie jest mleczne, tylko takie wodniste. Nie bylo tak od jakis 5 tygodni!
epsuc sie nie moze wiec na bank jet ok
__________________
Joanna Małgorzata
InKa29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 12:09   #707
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

ufff... juz sie samo wyjasnilo

To chyba bylo mleko pierwszej fazy, tylko duuuzo wiecej go bylo niz zawsze, jakies min. 60ml samego polprzezroczystego..
Maly glodomorek niezle mi podkrecil laktacje, sciagnelam 250ml z jednaj piersi i jeszcze bym mogla
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 12:30   #708
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Wlasnie zdalam sobie sprawe, ze przez zaniedbanie pozbawiam Was cudnego widoku mojej rozesmianej pchelki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Hania 2.JPG (21,0 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Hania 3.JPG (21,6 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Hania 6.JPG (20,6 KB, 27 załadowań)
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 12:44   #709
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Właśnie była u mnie położna - ale super kobieta. Pokazała sposoby przystawiania do piersi, szybkiego odbijania i ogólnie mnóstwo przydatnych rzeczy o karmieniu, przewijaniu i dziecku


Celko - ona pracuje w poradni laktacyjnej z Glinianej, dała mi do siebie komórkę i maila, kazała dzwonić i pisać w razie jakichkolwiek wątpliwości, czy to święta czy noc. Może dać ci do niej namiary - może pomoże w waszych kłopotach? Ona jest z Wrocłąwia.

kuseczko - mam książkę,, daj @ na PW
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 13:08   #710
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

primavera - byla u ciebie moze p.Jadwiga Wolna?
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 13:35   #711
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
primavera - byla u ciebie moze p.Jadwiga Wolna?
nie, nazywa się Elżbieta Lech.
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 15:37   #712
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

dziewczyny - czy smarujecie i czym smarujecie buźki w taką pogodę?

my po pierwszym spacerku
Zapomniałam spytać położnej o buzię i w sumie niczym nie smarowałam, bo mam tylko krem nawilżający...
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 16:04   #713
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

ja mam jakiś krem Hippa,ale jeszcze nie smarowałam

na święta zrobiłam tylko dekorację mieszkania
sprzątamy na bierząco-bo ciągle ktoś się wprasza albo położna albo jeszcze ktoś
ogólnie też mnie trochę męczą te pielgrzymki,ale na szczęście długo nie siedzą

a mała jakaś marudna się zrobiła
Bubbelku-nie wiem czy sobie nie podamy rąk w kolkach
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 17:03   #714
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Witajcie kochane mamuśki, miałam napisać w niedzielę, ale nie dałam rady. Dziękujemy wszystkim za trzymane kciuki i dobre słowa bardzo się nam przydały Co do zapalenia płuc to czeka nas dziś jeszcze jedna porcja antybiotyku i już koniec, ale nadal nie podoba mi się nos Matiego bo wg mnie coś w nim mu nadal furczy, mimo odsysania i zakraplania solą, teraz już chyba będę przeczulona na tym punkcie bo wiem jak łatwo u takich dzieciątek rodzi się zapalenie płuc, troszkę się w szpitalu napatrzyłam i dobrze, że u nas tylko tak to się skończyło, bo wiele dzieci z zapaleniem płuc trafiały na kardiologię. Powiem Wam jedno nasza intyicja i instynkt macierzyński zawsze nam powiedzą, ze coś jest nie tak. Kiedy wezwałam pogotowie, że Mati ma sapkę, ciężko oddycha i źle je już wtedy miał zapalenie płuc i już wtedy musiał bardzo mało przybierać na wadze, ale doktorowa z pogotowia powiedziała, że to wszystko wynik suchego powietrza. Wtedy już bylo zasinienie wokół ust, o którym ja nie wiedziałam, że jest objawem , że coś się w płucach dzieje. Kiedy we wtorek wezwałam naszą doktorową, zasinienie było już bardzo widoczne, Mati był blady, a po Jego skórze było widać, że pomału jest odwodniony. Dostaliśmy skierowanie do szpitala i oczywiście potwierdziło się obustronne zapalenie płuc, niski bardzo przyrost masy i ogólna suchość. Na szczęście lekarze nad wszystkim zapanowali choć najdłużej walczyliśmy z przyrostem masy, teraz już wiemy, że ja mam mało pokarmmu więc dokarmiamy butlą, co dla mnie akurat jest plusem bo teraz wiem, że mogę wyjść do lekarza czy do sklepu i zostawiając męża z Matim wiem, że nie będzie problemu z jedzeniem. Niestety pojawił się inny problem zaparcia i problemy z oddawaniem gazów, dostał debridat, którym pluje strasznie, ale mam nadzieję, że pomoże. Choć położna zasugerowała, że to jednak kolki tylko nasze dziecko zamiast krzyczeć (generalnie on mało krzyczy i płacze) on marudzi i nie śpi. Pręży się i męczy i czasem mam nerwy sama na siebie, że już nie mam pomysłu jak mu pomóc, drugi dzień układam go na czas drzemki (jednej drzemki w ciągu dnia ) na brzuszku i widzę, że to mu sprawia przyjemność i ulgę. No to chyba na tyle wypracowania mam nadzieję, że już teraz uda mi się być z Wami na bieżąco.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 17:15   #715
kuseczka
Zadomowienie
 
Avatar kuseczka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Raining City
Wiadomości: 1 730
GG do kuseczka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Kupiliśmy cosik dla Jaśka http://www.fisherpriceshop.co.uk/fis...ams_swing.html
kuseczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 17:43   #716
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Misia-dobrze,że piszesz wszystko w szczegółach-przynajmniej mnie uczuliło na pewne sprawy i będę czujniejsza
dobrze,że już jesteście w domku,choć wrażeń mieliście sporo
i masz rację,że trzeba słuchać swojego instynktu

Kuseczko-ale wypasiony leżaczek,super
a Jaśko fajny i wesoły chłopak

Szperr-pchełka cudowna
też czekam na świadome usmiechy Zuzka
choć te nieświadome i tak mnie rozbrajają
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 17:48   #717
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

primavera - nie wiem czy czytalas te porady jakie zlecila mi pani z poradni laktacyjnej ale to byla wlasnie ONA (E. Lech) NO to jestem w szoku ze Ci sie spodobala. Nie dosc ze zaplacilam (czytaj zmarnowalam) 60zl to ta wizyta niewiele mi pomogla.

Ja buzke smaruje kremem Nivea na kazda pogode.

Wczoraj wyszlismy z mezem na wieczor (impreza firmowa) i zostawilam malemu mleko. Przyszlam i jeszcze spal, wiec jak sie obudzil to mu dalam (80ml) ale strasznie plakal, wiec przystawilam jeszcze do cyca. Oproznil calego A zawsze mu daje tylko jednego cyca. Wiec nie wiem ile zjadl (180ml??)

misia - moj Adas sie tez okropnie prezy. Tez dawalam Debridat - moim skormnym zdaniem NIC nie pomogl. Ja dawalam przed posilkiem strzykawka (palec w buzi, strzykawka w kaciku us) i maly zajadal ze smakiem. dzis bylismy na USG brzucha - maly ma mnostwo gazow w brzuchu. Taka jest diagnoza....Tylko co ja mam z tym zrobic jak herbatki koperkowe, debridat, bobotic, esputicon, dicoflor - nic nie pomoglo...

CO do swiat t obeda w tym roku u mnie, ale sobie zastzreglam ze to nie my przygotowujemy tylko rodzice a my dajemy mieszkanie A nie mam pojecia co bede mogla jesc (moze rybe w warzywach?).

Dziewczyny czy jak mrozicie mleko i rozmrazacie to ono potem sie tak odstaje? Tak jakby grudki biale tluszczu... Czy to znaczy ze sie popsulo?

szperr - no to masz niezla produkcje...


Co do wagi - to 2-3 tygodnie po porodzie zostalo mi 2 kilo i juz tak mam... Figura oczywiscie nie ta - nie meiszcze sie w zadne spodnie (no chyba ze z czasow kiedy nosilam rozmiar albo dwa wieksze)

EDIT: ale mnie gardlo boli

Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2007-12-18 o 18:09
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 20:05   #718
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
primavera - nie wiem czy czytalas te porady jakie zlecila mi pani z poradni laktacyjnej ale to byla wlasnie ONA (E. Lech) NO to jestem w szoku ze Ci sie spodobala. Nie dosc ze zaplacilam (czytaj zmarnowalam) 60zl to ta wizyta niewiele mi pomogla.
Czytałam twoją "przeprawę" i jestem w szoku, że to ta sama osoba
Faktem jest, że ja nie miałam (czy nie mam - na razie przynajmniej) jakichś problemów z karmieniem, ale ona pokazała mi różne pozycje karmienia (korygowała ewentualne nieprawidłowości), wytłumaczyła rózne wątpliwości (z odbijaniem, kolkami itp) i była ogólnie bardzo pomocna i miła. Dała do siebie kom i kazałą dzwonić w razie jakichkolwiek wątppliwości czy pytań. U mnie była za darmo, bo ona jest moją położną srodowiskową.
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 21:52   #719
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy jak mrozicie mleko i rozmrazacie to ono potem sie tak odstaje? Tak jakby grudki biale tluszczu... Czy to znaczy ze sie popsulo?
Nie zepsuło się, trochę wykładu o mleku teraz walnę .

Mleko to emulsja, oznacza to, że jak je piersi kobiece produkują, to tłuszcz w nim zawarty jest, no właśnie jak napiszę w stanie dyspersji, to nikt nie będzie wiedzieć o co chodzi... powiedzmy rozpuszczony (choć to duże uproszczenie). W momencie, kiedy mleko schładzamy tłuszcz się oddziela od mleka (dokładnie jak tłuszcz krzepnie na powierzchni, np. zupy). Choć właśnie te na pozór sytuacje podobne są odmienne, bo tłuszcz w zupie zawsze oddziela się (jak jest w stanie płynnym) od zupy, a w mleku normalnie nic nie widać, że coś pływa. Ta emulsja to tylko taki stan przejściowy i bardzo łatwo zaburzyć tę równowagę nieoddzielania tłuszczu od reszty. W momencie schładzania mleka, właśnie ta równowaga jest zniszczona i już nie ma szans na powrócenie do stanu wcześniejszego.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-18, 22:29   #720
koletynka
Rozeznanie
 
Avatar koletynka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 905
GG do koletynka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

szperrr Hania jest prześliczna

Do mnie przyjechali rodzice, pomagaja przy Oskarze, pokazują triki przy kąpaniu, gimnastykę itd ... okazało się że miał odparzona dupkę, a ja tego nie widziałam, bo nie wiem jaki jest prawidłowy kolor... No i powiedzieli też, że mam nie słuchać rad położnych (każda mowi co innego) i od razu lepiej się z tym czuję.

Oskar ma prawie trzy tygodnie. Waży 4390, a waga urodzeniowa byla 3405, więc rośnie chłopak jak na drożdżach

My kupujemy na gwiazdkę mate edukacyjną. Od dziadkow dostanie karuzelę do łóżeczka.

Ostatnio codziennie koło 16 zaczyna mi płakać, marudzi, ulge przynosi jedynie wiszenie na moim ramieniu - przerzucam go jak worek, wtedy stęka ale potrafi tak zasnąć. Przy próbie połozenia do łóżeczka zaczyna plakać i robi sie czerwony... obawiam się że to kolka. Ale z drugiej strony nie ma takich ataków histerii.
__________________
Oskar


koletynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.