O dzidzie sie staramy,i na dwie kreski tak dlugo czekamy:(problemy,problem y i problem

[Linka1984]

Napisane przez malinka1984

Linka1984 Pani dr stwierdziła że nic tu nie widzi i dla niej to jest bezowulacyjny cykl albo owu już była a do tego stw. że jest śladowa ilość płynu i tylko tyle. U mnie pęcherzyki pękają już przy 17mm, no i nawet śluzu płodnego nie zauważyłam i testy owu też nie pokazały owu więc nie ma co będę się upierać przy stumulacji i działaniach od następnego cyklu.

yyyy a ja ostatnio wysłuchałam wykład pt. pęcherzyk który jest zdolny do zapdłonienia komórki musi miec 18,4-28 mm oraz wzgórek jajonośny. Jeśli pęknie przy 18mm nie bedzie z tego nic .Jeśli to jest prawda a jest według mojego lekarza to nic dziwnego ze w ciązy nie jestes.

http://www.myfertiledays.com/pl/cont...tko-o-owulacji

http://www.zdrowieintymne.pl/forum/read.php?10,6833

[malinka1984]

O widzisz....no to mnie zaskoczyłaś opinią tego lekarza bo mój gin twierdzi że już od 16-17mm pęcherzyk można uznać za prawidłowy Ile lekarzy tyle opini, no nie ma co dewagować, teraz trzeba zaciskać kciuki żeby nie było problemów z CLO no i zebym łądne jajka wysiedziała w nowym cyklu

[Linka1984]

Napisane przez malinka1984

O widzisz....no to mnie zaskoczyłaś opinią tego lekarza bo mój gin twierdzi że już od 16-17mm pęcherzyk można uznać za prawidłowy Ile lekarzy tyle opini, no nie ma co dewagować, teraz trzeba zaciskać kciuki żeby nie było problemów z CLO no i zebym łądne jajka wysiedziała w nowym cyklu

ja bym jednak sprawdziła bo gdzie nie patrze pisze ze min to 18mm ale lepiej jak pękają jak osiągną conajmniej 20mm. Chodzi o jakość a ona ma duże znaczenie. Poczytaj te linki co Ci wkleiłam.

[malinka1984]

Poczytnę Dzięki Linka1984

[czarownica_tea]

a ja tak trochę z innej beczki. kupiłam sobie w celu odprężających kąpieli peeling cukrowy PERFECTA SPA o zapachu pomarańczy i wanilii. Cudo...... pachnie pięknie i TŻ też skusiło do "innych" czynności

[Linka1984]

Napisane przez czarownica_tea

a ja tak trochę z innej beczki. kupiłam sobie w celu odprężających kąpieli peeling cukrowy PERFECTA SPA o zapachu pomarańczy i wanilii. Cudo...... pachnie pięknie i TŻ też skusiło do "innych" czynności

ho ho ho to ja też chce jak mężowie tak reagują

[aniulla206]

dziewczynki 6 tydz. ciąży zaczynam kwas foliowy lykac i powiem ze pomaga mi uniknąć mdlosci, Czytam wasze wypowiedzi i zniecierpliwoscia czekam na dobre wiadomości!!!

[anna_588]

a ja nadal nie mam okresu i ciutkę zaczynam się denerwować. przez 10 miesięcy nigdy mi się nie opóźnił

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

jak mam dostać @ to już wolałabym dostać i nie robić sobie złudnych i bezzasadnych nadziei.

Chociaż wczoraj sprawdzałam i rzeczywiście zdarza się i to nie rzadko, że dziewczyny robią test ciążowy w dniu @ i mają 1 krechę, robią za kilka dni i nadal nic, a po tygodniu pojawiały im się 2.

[malinka1984]

Tak to prawda, zdarzyć się tak może...ale spóźniać się też może,a w którym dc jesteś, ak długi cykl planowo powinien być?

[anna_588]

Napisane przez malinka1984

Tak to prawda, zdarzyć się tak może...ale spóźniać się też może,a w którym dc jesteś, ak długi cykl planowo powinien być?

jestem w 31dc a normalnie mam 30dc, dopiero jeden dzień się spóźnia, ale i tak to czekanie mnie dobija. wczoraj i dziś tylko do toalety latam i sprawdzam czy jest czy nie ma. a poza tym jakoś częściej mi się sikać chce.

[czarownica_tea]

anna- ja Ci życzę z całego serducha żeby były dwie krechy. Stres i oczekiwanie mogą powodować spóźnienie @. Wiem nudne i powtarzam się postaraj się wyluzować. Zrób coś dla siebie: fryzjer? Kosmetyczka? Cokolwiek ale tylko dla Ciebie

[anna_588]

Napisane przez czarownica_tea

anna- ja Ci życzę z całego serducha żeby były dwie krechy. Stres i oczekiwanie mogą powodować spóźnienie @. Wiem nudne i powtarzam się postaraj się wyluzować. Zrób coś dla siebie: fryzjer? Kosmetyczka? Cokolwiek ale tylko dla Ciebie

e

Dzięki kochana
Jutro mam zamiar jechać do meblowego sklepu i kupić sobie mebeli do sypialni i może coś jeszcze na poprawę humoru.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

A tak przy okazji to w Warszawie chyba mają być targi dziecka (albo były w zeszły weekend). Moze by się tam coś dla nas, dla staraczek znalazło :P

[kingula111]

oo A niu to moze byc druga starackA ZACIAZONA HEHEH oby trzymam mocno kciuki



ANIULLA kochana super ale sie ciesze byas juz pewnie na usg i slyszalac bicie serduszka cudowne uczucie,pisz na bierzaco co i jak czekamy na wiesci

[malinka1984]

anna_588 myślę że zakupy to dobry pomysł a opóźnienie takie jak Twoje to nie opóźnienie, na spokojnie poczekaj do niedzieli i gdyby nie było @ do niedzieli to bym wtedy testowała.

[kkasienka]

Napisane przez anna_588

jestem w 31dc a normalnie mam 30dc, dopiero jeden dzień się spóźnia, ale i tak to czekanie mnie dobija. wczoraj i dziś tylko do toalety latam i sprawdzam czy jest czy nie ma. a poza tym jakoś częściej mi się sikać chce.

mam nadzieje, że @ nie przyjdzie kiedy planujesz testowac?

[anna_588]

poczekam do soboty. jeśli w sobotę jak wstanę znów nie będzie @ to znowu zatestuje. ale zbytnich nadzei staram sobie nie robić bo to mało prawdopodobne skoro 1,5 tygodnia przed okresem kiedy mnie bolało, ciągnęło podbrzusze 2 razy wyszedł negatywny, w dniu okresu negatywny to wątpię żeby testy oszukały mnie tyle razy. poza tym nie mam żadnych objawów, które mogłabym przypisać do ciąży. Jedynie mi się siusiać częściej chce i chyba mam sutki jakieś takie zaczerwienione i nic więcej. A więc nie nastawiam się bardzo, a przynajmniej staram się nie nastawiać

[czarownica_tea]

anna- test nie oszukuje , po prostu wykrywa pewne stężenie bety (10 lub 25 U/ml zależy od testu) można być w ciąży i nie mieć jeszcze takiej bety i nadal jest to norma. Ja też najchętniej robiłabym test już 7 dni po owulacji (jestem niecierpliwa) ale szkoda tylko kasy na testy. Pierwszy zaleca się w dniu spodziewanej @ (w 40% wychodzi negatywny pomimo ciąży) potem co jakieś 2-3 dni powtarzać. Mojej przyjaciółce wyszedł pozytywny dopiero po 7 dniach od spodziewanej @ (i co śliczną córcię ma ). Nie wierz w to co piszą na teście że wykrywa 3 dniową ciążę. W 3 dni po zapłodnieniu zapłodniona komórka jajowa "płynie" sobie do macicy. Implantacja to jakieś 7-9 dni po zapłodnieniu, wtedy dopiero beta zaczyna narastać. No ale po to tu jesteśmy żebyśmy mogły się w damskim gronie wyżalić i wyplotkować. Uszy do góry

[Linka1984]

anna ale sikanie i zaczerwienione/fioletowe sutki raczej sa objawem ciązy...poza tym jednak wikszość kobiet nie ma objawów ciązy albo w ogole nie łączy ich z ciążą ja uważam ze moglaś mieć poźniejszą owulację i być moze test wyjdzie dopiero za pare dni

[kasiapyra]

Napisane przez Linka1984

anna ale sikanie i zaczerwienione/fioletowe sutki raczej sa objawem ciązy...poza tym jednak wikszość kobiet nie ma objawów ciązy albo w ogole nie łączy ich z ciążą ja uważam ze moglaś mieć poźniejszą owulację i być moze test wyjdzie dopiero za pare dni

hehe to ja mam odwrotnie: ciągle objawy ciążowe a ciąży brak. Strasznie dawno mnie tu nie było ale córka mi dużo chorowała, zresztą też nie mam się czym pochwalić, okres spóźnił mi się 2 tygodnie już miałam nadzieję, ale to chyba z nerwów. Teraz za to mam jakieś dziwne brunatne plamienia, zastanawiam się czy iść z tym do lekarza.
Moje gratulacje dla zaciążonej mamy i trzymam kciuki za annę

[Linka1984]

Napisane przez kasiapyra

hehe to ja mam odwrotnie: ciągle objawy ciążowe a ciąży brak. Strasznie dawno mnie tu nie było ale córka mi dużo chorowała, zresztą też nie mam się czym pochwalić, okres spóźnił mi się 2 tygodnie już miałam nadzieję, ale to chyba z nerwów. Teraz za to mam jakieś dziwne brunatne plamienia, zastanawiam się czy iść z tym do lekarza.
Moje gratulacje dla zaciążonej mamy i trzymam kciuki za annę

ja mam co miesiąc objawy ciązowe, tylko teraz już nie daję się im zwieść

pierwsze cykle miałam : plamienia implantacyjne , bolące sutki , palącą twarz , mdłosci , zawroty głowy , białe geste wydzieliny pod koniec cyklu także już wszystko mam przerobione ciąza więc pewnie przyjdzie zupełnie niespodziewanie hahaha bezobjawowo

[czarownica_tea]

Linka- chyba każda z nas miała już co najmniej milion objawów ciąży w głowie. To naturalne, bardzo czegoś chcemy bach organizm daje objawy. Magia psychosomatyki

[kasiapyra]

Chyba tak, a najlepsze jest to, że przecież rozum mówi, że nawet jeśli jest już ciąża to pierwszy miesiąc to za wcześnie na objawy... ale serce wie swoje;p

[anna_588]

co do objawów to rzeczywiście, ja niemal co miesiąc je miałam
zaczynając od bolących piersi, do których w ogóle nie mogłam się dotknąć, poprzez mdłości, czy bóle w podbrzuszu. wydaje mi się, że chyba sama sobie je wymyślałam, bo chciałabym żeby były.

[Linka1984]

bo człowiek w staraniach zaczyna za bardzo się obserwowac i kazde bulgotnięcie i zakłucie swiadczy o tym ze coś sie tam dzieje :P W AR I A T K I !!!!!

[anna_588]

Napisane przez Linka1984

bo człowiek w staraniach zaczyna za bardzo się obserwowac i kazde bulgotnięcie i zakłucie swiadczy o tym ze coś sie tam dzieje :P W AR I A T K I !!!!!

hihhi dokładnie

[malinka1984]

Napisane przez Linka1984

bo człowiek w staraniach zaczyna za bardzo się obserwowac i kazde bulgotnięcie i zakłucie swiadczy o tym ze coś sie tam dzieje :P W AR I A T K I !!!!!

WARIATKI-DESPERATKI dodałabym U mnie ze schizowych objawów to prym wiodą mdłości a nawet wymioty, ból i swędzenie piersi, bóle wszelkiego pokroju, śluz, zaczerwienione i większe sutki.

[Linka1984]

Napisane przez malinka1984

WARIATKI-DESPERATKI dodałabym U mnie ze schizowych objawów to prym wiodą mdłości a nawet wymioty, ból i swędzenie piersi, bóle wszelkiego pokroju, śluz, zaczerwienione i większe sutki.

hmm swedzenie sutków też juz przechodzilam..ale okazało się ze nie lubią koronkowej bielizny śluz to standard , zauwazyłam ze kilka dni przed @ robi się taki zołtawy i to znak ze @ idzie. Ból piersi mam od owulacji , pod koniec cyklu już się dotknąć nie mogę z młodsci mam od zawsze , zawsze...to chyba od pylori w zolądku

[NaamaH6669]

Witam dziewczyny, czy mogę się dołączyć do Waszego wątku?

Otóż zaczęliśmy się z mężem starać o dziecko. To nasz 1 cs. W dzień owulacji (14 dzień cyklu) współżyliśmy a 2 dni później zauważyłam plamienie, najpierw bladoróżowe, później czerwone, następnie brunatne ze skrzepami. Utrzymuje się z przerwami ponad tydzień. Dziś jest 24 dzień cyklu i rano niestety dostałam okres
Mam krótkie cykle - zwykle 25 dniowe, choć poprzedni trwał 23 dni. Skąd te plamienia? Zdarzały mi się 1-2 dniowe plamienia w środku cyklu, ale były bardzo niewielkie no i nie trwały tak długo jak teraz.
Konsultowałam się z moją ginekolog i zaleciła zrobić w 20dc badania na prolaktynę, progesteron, TSH i fT4. Co do badań hormonalnych to robię je co pół roku (w zeszłym roku miałam podwyższoną prolaktynę, ale zbiłam ją Dostinexem i jej poziom jest ok - badania robiłam w październiku 2012 i maju 2013). Może to coś z tym progesteronem? Zbyt krótka faza lutealna? Sama już nie wiem
Do następnej owulacji 2 tygodnie i się zastanawiam czy próbować czy się wstrzymać...

[Linka1984]

Napisane przez NaamaH6669

Witam dziewczyny, czy mogę się dołączyć do Waszego wątku?

Otóż zaczęliśmy się z mężem starać o dziecko. To nasz 1 cs. W dzień owulacji (14 dzień cyklu) współżyliśmy a 2 dni później zauważyłam plamienie, najpierw bladoróżowe, później czerwone, następnie brunatne ze skrzepami. Utrzymuje się z przerwami ponad tydzień. Dziś jest 24 dzień cyklu i rano niestety dostałam okres
Mam krótkie cykle - zwykle 25 dniowe, choć poprzedni trwał 23 dni. Skąd te plamienia? Zdarzały mi się 1-2 dniowe plamienia w środku cyklu, ale były bardzo niewielkie no i nie trwały tak długo jak teraz.
Konsultowałam się z moją ginekolog i zaleciła zrobić w 20dc badania na prolaktynę, progesteron, TSH i fT4. Co do badań hormonalnych to robię je co pół roku (w zeszłym roku miałam podwyższoną prolaktynę, ale zbiłam ją Dostinexem i jej poziom jest ok - badania robiłam w październiku 2012 i maju 2013). Może to coś z tym progesteronem? Zbyt krótka faza lutealna? Sama już nie wiem
Do następnej owulacji 2 tygodnie i się zastanawiam czy próbować czy się wstrzymać...

1) progesteron jest walnięty moim zdaniem bo jeśli owu masz 14dc a sam cykl trwa 24 to oznacza z dedukcji ze faza lutealna trwa 9 dni ( liczy się od dnia następnego od owulacji do dnia przed okresem) , a powinna trwać min 12 dni zeby ciąża się mogła utrzymać. Zrob w kolejnym cyklu badanie progesteronu ( około 25 zł) dokladnie 7 dni po owulacji, Jeśli wyjdzie wynik mniej niż 10 to powinno się suplementować duphastonem lub luteiną fazę lutealną. Zaczyna się brać od 1 dnia po owulacji.

[NaamaH6669]

Linka1984 - bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Właśnie też mi się tak wydawało, że coś to wszystko za krótkie jest.
Czyli zalecony dzień 20 cyklu przez moją ginekolog jest właściwy?
Te leki które wymieniłaś kiedy zaczynają działać?