Mamusie styczniowe 2016, cz. VII

[hariett]

Candy przypimniałaś mi - od wczoraj 36 tc Mam dziwne wrażenie, że mały jednak postanowi wyjść przed nowym rokiem... Oby nie, oby nie, a już szczególnie oby nie przed ukończeniem remontu i ogólnym ogrnięciu mieszkania

[czarnulax]

Napisane przez candyyfloss

Aaaa zaczęłam 35 tydzień

gratulacje

hariett 36? Ale że to już? Super!

[86ewula]

Gratuluję kolejnych tygodni. Pamiętam jak pierwsze z was przekraczały 30 tydzień. .. a tu już tak szybko leci że sama w poniedziałek skończę 32 wg usg

Miałam wam napisać jeszcze że od wtorku w selgrosie są pampersy 1 43 sztuki za 18.30zl . Będę jechać po 3 paczki bo narazie mam tylko rozmiar 2 w domu.

A i mam nowe ciuszki z secendu dla młodego. Jak chcecie mogę wrzucić foto.

A co do uprzejmości to w sumie położna zachwyca się tylko moim wyglądem. Jak przychodzę do gina to zawsze mówi ze ciąża mi służy. Choć ja na twarzy zawsze byłam pyza mimo że jestem ogólnie szczupła. Teraz też się ze sobą źle czuje choć brzuszek jeszcze ksztaltny i zgrabny, to i tak czuję się pomału jak czołg. Jednak gdyby mi ktoś tak powiedział to by było mi smutno. Narazie słyszę tylko ze wyglądam kobieco mąż się jakość nie zachwyca. Przytula się, mówi moje robaczki ale widzę że bardziej się zrobił opiekun jak kochanek. . wiem ze po ciąży wszystko wróci do normy. Sam to zresztą mówi ze jeszcze trochę damy radę

[hariett]

Czarnula ale pamiętaj, że ja chcę rodzić w 41 tc według OM, to trochę pomaga oddalić wizję porodu

[niepozorna]

Hariett gratki 36 jak to poważnie brzmi

[malwi89]

ewula dawaj focie

[niepozorna]

Ewula jasne, że chcemy

[iola14]

Napisane przez magda1706

Już jestem po wszystkim. Nawet ze mną nie jest tak źle, ale jak sobie pomyślę to trudno mi cokolwiek powiedzieć, bo mi gula rośnie i muszę ją przełykać eh..
Jeszcze na koniec mi powiedziała "kocham Cię nianiu" hah Także nie ułatwiła mi tego wszystkiego. Mama się cieszyła z filmików, ogólnie pozytywnie zareagowała. No także no. Malutki się rusza i to mnie pociesza, że mam swojego potworka w brzuchu
Jedziemy na zakupy, połazić po galerii. Z tego wszystkiego pewnie sobie coś kupię a co!

teraz to na pewno musisz sobie coś ładnego kupić

Napisane przez candyyfloss

Aaaa zaczęłam 35 tydzień

Napisane przez hariett

Candy przypimniałaś mi - od wczoraj 36 tc

A ja z tego wszystkiego, że nic mi się nie chce zrobiłam jedną sówkę do karuzeli Jeszcze 4

[kinga1701]

Ewula czekamy na fotki.

[86ewula]

No to jadę z koksem przy okazji kocyk, koszula ze szlafrokiem do szpitala i pozytywka z secendu mamas&papas juz wyprana i przypięta do kołyski. Dwa pajace, body 56, spodenki 4 sztuki, dwie czapeczki jedna 56 druga 0-6 ms wiec tak na wiosnę.

[czarnulax]

Jak słyszę tekst "nie kupujcie, bo ja wam wszystko dam", to już dostaję białej gorączki Znowu kuzynka męża się zarzeka, że ona nam będzie wszystko po córce dawać i mamy broń boże NIC nie kupować. Pamiętacie jak wam mówiłam jakiś czas temu, że jakieś ciuszki ma nam na już wysyłać? No to przyjadą z teściową w drugiej połowie grudnia JAKIEŚ.

[candyyfloss]

Ewula - no no, super zakupy

Ja idę zaraz przejrzeć rzeczy na 56 i zrobić listę. Bo w końcu muszę coś dokupić.

[niepozorna]

Ewula super

[candyyfloss]

Napisane przez czarnulax

Jak słyszę tekst "nie kupujcie, bo ja wam wszystko dam", to już dostaję białej gorączki Znowu kuzynka męża się zarzeka, że ona nam będzie wszystko po córce dawać i mamy broń boże NIC nie kupować. Pamiętacie jak wam mówiłam jakiś czas temu, że jakieś ciuszki ma nam na już wysyłać? No to przyjadą z teściową w drugiej połowie grudnia JAKIEŚ.

Ja już tak dostałam. Schowałam pudło wysoko do szafy i będę sięgać po te ubranka jak będę pod ścianą i mi czegoś zabraknie.

[czarnulax]

ewula super zakupy

[malwi89]

ewula no no no piękne rzeczy

[czarnulax]

candy ale mnie chodzi o to, że ja do tej połowy grudnia to miałam czekać i nie kupować nic, bo ona będzie wysyłać. Słyszę to mniej więcej od listopada, że ona JUŻ wysyła. A między naszymi dziećmi będzie jakieś max 2.5 miesiąca różnicy.

[mojakaren]

Ja tez dołączam do rozczarowanych Intimissimi, staniki się bardzo rozciągają
Za to Esotiq jest super.
teraz w ciąży śmigam w takich z Lidla i są naprawdę mega 2 sztuki kosztwały 35zł także nie zawsze wysoka cena = super jakość.

kinga taki mały kawałeczek to nic, i Ty i dzieć mieliście radochy. Faktycznie z cukrem nie ma żartów, ale tyle to już wytrzymasz, mega podziwiam za wytrwałość

baby teraz nie pozostaje Ci już nic innego jak czekać do porodu i zobaczyć jak Mąż będzie się zachowywał. Może ciąża go przerasta, ale w córce zakocha się po uszy?

magda zakupy to zawsze dobry lek na wszystko

malwi pokaż jakie to zasłonki cena super!

hariett już 36tc aaaa! Gratulacje! Jeszcze chwila i ciąża donoszona

86ewula ale zakupy, to wszystko z lumpka? te półśpiochy i czapeczki też?

[candyyfloss]

Napisane przez czarnulax

candy ale mnie chodzi o to, że ja do tej połowy grudnia to miałam czekać i nie kupować nic, bo ona będzie wysyłać. Słyszę to mniej więcej od listopada, że ona JUŻ wysyła. A między naszymi dziećmi będzie jakieś max 2.5 miesiąca różnicy.

Rozumiem. Niemniej jednak takie oczekiwanie mogłoby się skończyć tym, że i tak na ostatnią chwilę musiałabyś coś kupować. Przynajmniej tak byloby w moim przypadku.

Dostałam np. kaftaniki wiązane tylko na zewnątrz. Efekt? Dziecko będzie miało goły brzuch

[86ewula]

Mojakaren kupuje tylko w lumpku i tylko jak jest nowe/ prawie nowe lub bardzo wpadło mi w oko. można tam takie perełki znaleźć ze szok. Wczoraj wydałam na to 20 zł. A bodziak jest nowy i z bardzo przyjemnej bawełny.

Co do ciuszków od kogoś. Ja powiedziałam bratu który ma rocznego syna i już proponował ciuszki. Wezmę tylko takie wyjściowe. Koszule, dresy itp. Bielizniane dla młodego mam na najbliższe 4-5 ms. Za to po mnie druga Bratowa będzie rodzić w kwietniu to obiecałam jej całą swoją wyprana wyprawkę. Tylko sobie poprasuje to co będzie chciała.

[malwi89]

Napisane przez mojakaren

Ja tez dołączam do rozczarowanych Intimissimi, staniki się bardzo rozciągają
Za to Esotiq jest super.
teraz w ciąży śmigam w takich z Lidla i są naprawdę mega 2 sztuki kosztwały 35zł także nie zawsze wysoka cena = super jakość.

kinga taki mały kawałeczek to nic, i Ty i dzieć mieliście radochy. Faktycznie z cukrem nie ma żartów, ale tyle to już wytrzymasz, mega podziwiam za wytrwałość

baby teraz nie pozostaje Ci już nic innego jak czekać do porodu i zobaczyć jak Mąż będzie się zachowywał. Może ciąża go przerasta, ale w córce zakocha się po uszy?

magda zakupy to zawsze dobry lek na wszystko

malwi pokaż jakie to zasłonki cena super!

hariett już 36tc aaaa! Gratulacje! Jeszcze chwila i ciąża donoszona

86ewula ale zakupy, to wszystko z lumpka? te półśpiochy i czapeczki też?

to takie zwykle do salonu
http://jysk.pl/firany/firany-i-zaslo...5-polysk-mokka

[koktajlowa7]

Napisane przez mojakaren

Witam się po wizycie

Jaśko wazy prawie 1700 dag! Przybrał drugie tyle w ciągu 5 tygodni
Wszystko super, pięknie, ładnie, ale dalej siedzi tyłkiem na dole Gin się śmiał żeby prowadzic z nim poważne rozmowy nt. przekręcenia się, daje czas do 35tc po tym już mówi, że nie widział przypadku obrócenia.
Dlatego plis o kciuki w tej intencji Taaaak bym strasznie nie chciała CC

Wy czułyście ten moment przekręcenia jakoś?

dziewczyny konkurs był na Onecie - kilka pytań zamkniętych i jedno otwarte

Kinga to dokładnie ten model:


hariett ale boskie rzeczy zrobiłaś! jestem pod wrażeniem

u nas też na obiad dorsz z piekarnika, surówka z kapusty kiszonej i ziemniaczki

za obrócenie się dziecia

Napisane przez Dotka90

Ja wychodzę z założenia, że SN jak nazwa wskazuje, jest naturalne. Kobiety tak rodziły od wieków, więc tym sposobem dzieć powinien wyjść. I druga rzecz: chcę spróbować SN, żeby w razie czego mówić, że chcę/nie chcę kolejnego SN bo to czy tamto. Sama cesarka 'bo tak' mnie nie przekonuje, skoro nawet nie wiem jak wygląda SN, czy będzie faktycznie tragedia, czy do przeżycia, naprawdę porody są przeróżne.

No i mnie do CC zniechęca fakt, że to jest jednak bądź co bądź operacja i to dość poważna + potem spore ograniczenia.

O ile po SN ograniczenia wynikają głównie z bólu większego, lub mniejszego, o tyle przy CC po prostu wielu rzeczy NIE WOLNO.

Ja miałam laparoskopię (czyli o wiele mniej poważny zabieg, bo bez przecięcia powłok brzusznych), a dochodzenie do siebie po zabiegu wspominam średnio..

Mam takie same zdanie co do porodu

Napisane przez Dotka90

Jerzyczka, uwielbiam takich starszych dziadków

Kinga, nie jesteś jedyna Ja też nic złego w ciązy nie usłyszałam. Serio, TŻtowi się mega podobam (bardziej niż sama sobie), a rodzina/znajomi mówią, że wyglądam bardzo ładnie. Bardzo dużo ludzi zwraca mi uwagę na to, że mam mały brzuszek jak na 33 tc, że szybko chodzę

Co do wagi, to nikt nic nie mówi. Szczuplakiem nie jestemm, ale ja przed ciążą miałam nadwagę. Natomiast w ciąży na plusie mam 8-9kg na ten moment i nie wiem, chyba wszystko w brzuchu jest

Chodzę w tych samych dżinsach od początku ciąży, do niedawna w wielu bluzkach sprzed ciąży (teraz są krótkie na brzuchu), cycki mi nie urosły w ogóle (zmieniłam tylko obwód pod biustem w staniku na większy o 5cm). Także ja realnie nie widzę żebym przytyła jakoś bardzo.

A przez to, że brzuch nie jest zbyt duży, no to jestem jeszcze dość żwawa - chodzę szybkko, nie mam problemów z butami, ze schyleniem się jak mi coś spadnie, w domu robię prawie wszystko.


Ja w ogóle uważam, że teksty: JESTEŚ GRUBA do babki w ciąży to przegięcie, bo ta jej grubość zazwyczaj polega na tym, że ma większy brzuch niż zwykle + może delikatnie się gdzieś zaokrągliła.

Przecież rozmawiamy tu o wadze i z tego co wiem, to żadna z nas nie przytyła 30kg, żeby tak opowiadać nam jakie grube jesteśmy


Bułki do burgerów siedzą w piekarniku, wołowinka się 'przegryza'. Jak TŻ skończy na dziś robotę z podjazdem, to będę kończyć burgery i zjemy na kolację i coś obejrzymy w ramach relaksu

my uderzamy za chwilę do Mr Hamburger bo tż zgarnął kupony

Napisane przez mojakaren

Ja tez dołączam do rozczarowanych Intimissimi, staniki się bardzo rozciągają
Za to Esotiq jest super.
teraz w ciąży śmigam w takich z Lidla i są naprawdę mega 2 sztuki kosztwały 35zł także nie zawsze wysoka cena = super jakość.

kinga taki mały kawałeczek to nic, i Ty i dzieć mieliście radochy. Faktycznie z cukrem nie ma żartów, ale tyle to już wytrzymasz, mega podziwiam za wytrwałość

baby teraz nie pozostaje Ci już nic innego jak czekać do porodu i zobaczyć jak Mąż będzie się zachowywał. Może ciąża go przerasta, ale w córce zakocha się po uszy?

magda zakupy to zawsze dobry lek na wszystko

malwi pokaż jakie to zasłonki cena super!

hariett już 36tc aaaa! Gratulacje! Jeszcze chwila i ciąża donoszona

86ewula ale zakupy, to wszystko z lumpka? te półśpiochy i czapeczki też?

Jak dla mnie z Lidla mają jakąś dziwną rozmiarówkę, jak raz patrzyłam to same A, B.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez hariett

Dobra, chwale się co zrobiłam
Do czerwonego ma jeszcze powstać drugi, podobny, ale mniejszy. One będą do sypialni.
To w chmurki to suchy termofor z ziaren pszenicy i lawendy, pokrowiec w chmurki (z drugiej strony polarowy) jest zdejmowany.
Do kompletu żółtych ma powstać trzeci - nie wiem na ile to jest widoczne, ale one są jasnoszaro-żółte Te idą do Huberta.
Biały ma "podwójne ścianki" - jest wywinięty a'la golf i dosyć niski, bardziej jak misa.
Jest i dywan - robiłam go w sumie trzy razy, ale w reszcie jest w miare równy. Na zdjęciu wyszedł bardziej krzywy, ale to kwestia łózka
Dalej krzywuśny organizer - wygląda jak fartuch Wreszcie skończony!
Do tego mój ukochany zegar-słonik z Pepco i Koko na tle bajzlu remontowego, szkoda że było tak ciemno to średnio wyszła

super rzeczy i śliczny kot

Napisane przez mojakaren

Jerzyczka ale mój gin liczy tak jak większość ginów, czyli jak ja mam dzisiaj 30+5 to dla mnie jest 31, a dla niego 30
Czyli tydzień do tyłu jakby co daje nadzieję!

Może my jesteśmy jakieś dziwne, że nie chcemy / boimy się CC, przecież wszędzie huczą, że babeczki namiętnie płacą, decydują się proszą o CC

Wiadomo, że nieważne jak się rodzi ważne żeby dzieć zdrowy itp. no, ale jak się człowiek nastawi to wiadomo

a to jeszcze masz dużo czasu, nic się nie martw mój pomiędzy 31 a 32 tygodniem się obrócił z główki na dół na główkę do góry, zestresował matkę a później między 32 a 34 tygodniem się obrócił z powrotem
tego drugiego obrotu nie czułam w ogóle (a niby powinnam czuć bo już był naprawdę duży jak sie obracał) i myślałam ze cały czas jest główną do góry
no więc nic się nie martw, nie wypatruj żadnych rewolucji (bo możesz w ogóle nie poczuć) i czekaj spokojnie na kolejne usg

Napisane przez kinga1701

Ja się pochwalę, tym co mąż przywiózł i ten sweterek z koszulą co wczoraj kupiłam on jest na 4-6 miesięcy taki większy już. A w prześcieradle w myszki jestem zakochana sweterek jest na 7 miesięcy

śliczne rzeczy

mam pieluszkę tetrową w takie same myszki

Napisane przez kinga1701

Przyznaję się do grzechu. Maż przywiózł różne kawałki placka z Polski. Tak stał, chodziłam koło niego chodziłam i nie wytrzymałam, ukroiłam sobie kawałeczek 1,5 cm na 1,5 cm (pierwszy raz od początku diety) , przecież to tak niewiele. I co i cukier po godzinie 125 niby nie duże przekroczenie, no ale przecież to był tak malutki kawałek. A mały szalał podczas jedzenia strasznie, nie wiem czy mówił jakie dobre, czy mówił co Ty robisz, nie wolno Ci.

ja też bym pewnie na Twoim miejscu się skusiła, nie wyrzucaj tego sobie

Napisane przez magda1706

Już jestem po wszystkim. Nawet ze mną nie jest tak źle, ale jak sobie pomyślę to trudno mi cokolwiek powiedzieć, bo mi gula rośnie i muszę ją przełykać eh..

Napisane przez 86ewula

No to jadę z koksem przy okazji kocyk, koszula ze szlafrokiem do szpitala i pozytywka z secendu mamas&papas juz wyprana i przypięta do kołyski. Dwa pajace, body 56, spodenki 4 sztuki, dwie czapeczki jedna 56 druga 0-6 ms wiec tak na wiosnę.

Co do wyglądu w ciąży to mi wszyscy mówią że pięknie wyglądam, w ogóle tylko komplementy dostaję aż mi głupio czasami bo wyglądam jak kobieta w ciąży po prostu, nic specjalnego no ale miło


Dziś w SR było o karmieniu piersią, fajnie babka opowiadała
A teraz najchętniej bym poszła poleżeć ale jedziemy niespodziewanie na urodziny teścia

[ahnessy]

Napisane przez czarnulax

Jak słyszę tekst "nie kupujcie, bo ja wam wszystko dam", to już dostaję białej gorączki Znowu kuzynka męża się zarzeka, że ona nam będzie wszystko po córce dawać i mamy broń boże NIC nie kupować. Pamiętacie jak wam mówiłam jakiś czas temu, że jakieś ciuszki ma nam na już wysyłać? No to przyjadą z teściową w drugiej połowie grudnia JAKIEŚ.

też to słyszałam od kilku osób, TZ podniecony był że oszczędzimy bo znajomi w pracy mieli mu dać i jakoś się biedny nie doczekał za to ciotka mi przywiozła rzeczy od kuzyna same dziady, chyba ta jego żona nie miała ochoty dawać tych rzeczy a od babci słyszę co chwila po co kupujesz przecież dostałaś tyle rzeczy - ale co będę robić o głupie ciuchy aferę.

[mojakaren]

malwi takie zwyczajne są najlepsze i najfajniej pasuja

Ewusia dziękuję

A i prosiłabym o dopisanie kolejnej wizyty 18.12. godz. 15:30

[86ewula]

Ja raz dostałam ciuszki z przed 8 lat które leżały w piwnicy. .. dziurawe. .. oderwane napy, wybebeszone, wstydzilabym się takie coś trzymać nawet w piwnicy a co dopiero komuś dać ... powiedziałam mezowi ze ścierki w kuchni mam śliczne a dziecko mam ubrać w takie szmaty. .. o nie. Poszło wszystko do śmieci. ..
Stać mnie na nowe. Kupuje w secendzie bo jestem oszczędna i ... rozsądna. . Poprostu szkoda mi kasy na nowe ciuszki. Dla siebie zresztą też. Wolę kupić skórzane dobre buty, torebkę, kurtkę. Coś co służy latami. ale bez przesady nie będę brać ciuszków od kogoś i za wszelką cenę zakładać maluchowi, mimo że dziurawe. ... ludzie mają tupet. ...

[Kasiulenkowo]

proszę o dopisanie wizyt 8.12 i 22.12

[czarnulax]

Napisane przez 86ewula

Ja raz dostałam ciuszki z przed 8 lat które leżały w piwnicy. .. dziurawe. .. oderwane napy, wybebeszone, wstydzilabym się takie coś trzymać nawet w piwnicy a co dopiero komuś dać ... powiedziałam mezowi ze ścierki w kuchni mam śliczne a dziecko mam ubrać w takie szmaty. .. o nie. Poszło wszystko do śmieci. ..
Stać mnie na nowe. Kupuje w secendzie bo jestem oszczędna i ... rozsądna. . Poprostu szkoda mi kasy na nowe ciuszki. Dla siebie zresztą też. Wolę kupić skórzane dobre buty, torebkę, kurtkę. Coś co służy latami. ale bez przesady nie będę brać ciuszków od kogoś i za wszelką cenę zakładać maluchowi, mimo że dziurawe. ... ludzie mają tupet. ...

Takie sprzed 8 lat, to też dostaliśmy. Leżały w piwnicy, a potem na strychu przez ten czas. Nie są aż tak tragiczne jak te co wy dostaliście, ale są brzydkie, zmechacone i strasznie sztywne, szorstkie. A niektóre poplamione. Próbowałam już je reanimować, ale nic z nich nie będzie. Ja bym takich komuś nie dała, bo sama dawno bym je wyrzuciła pewnie. Schowałam w karton i każę mężowi oddać siostrze jak nasza córa teoretycznie z nich wyrośnie, bo mi się nie chce o te ciuszki już kłócić.

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Od rana nadrabiałam końcówkę tamtego wątku do teraz - masakra nie było mnie chwilowo bo zakuwałam na zajęcia, chce w przyszłym tygodniu wszystko pozaliczać i już dalej nie chodzić i zamknąć semestr, mam nadzieję, że mi się to tylko uda.

Któraś mamusia też chodzi na farmacje, tylko nie pamiętam już kto , niech mi się przypomni

A co u mnie - średnio bo od wieczora czuje ostre kłucie tuż pod żebrami dochodzące do pępka. Z jednej strony wolałabym poczekać do jutra i zobaczyć czy nadal występuje czy to tylko przejściowe czy jak, bo nigdzie nawet nie wyczytałam na ten temat :/ no i nie wiem co robić.

[tygrysek83]

Napisane przez niepozorna

Miałam robić krówki ale mnie naszła ochota na blok czekoladowy No i teraz nie wiem czego mi się chce bardziej

Napisane przez kinga1701

Przypomniałaś mi dzieciństwo

To chyba uwielbienie do bloku czekoladowego musi mieć związek z dzieciństwem. Ja po raz pierwszy spróbowałam tego w tym roku i mi nie smakowało.

Napisane przez magda1706

Już jestem po wszystkim. Nawet ze mną nie jest tak źle, ale jak sobie pomyślę to trudno mi cokolwiek powiedzieć, bo mi gula rośnie i muszę ją przełykać eh..
Jeszcze na koniec mi powiedziała "kocham Cię nianiu" hah Także nie ułatwiła mi tego wszystkiego. Mama się cieszyła z filmików, ogólnie pozytywnie zareagowała. No także no. Malutki się rusza i to mnie pociesza, że mam swojego potworka w brzuchu
Jedziemy na zakupy, połazić po galerii. Z tego wszystkiego pewnie sobie coś kupię a co!

Dobrze, że już za tobą. Teraz się relaksuj i szykuj na dzidziusia swojego.

Napisane przez 86ewula

Miałam wam napisać jeszcze że od wtorku w selgrosie są pampersy 1 43 sztuki za 18.30zl . Będę jechać po 3 paczki bo narazie mam tylko rozmiar 2 w domu.

A i mam nowe ciuszki z secendu dla młodego. Jak chcecie mogę wrzucić foto.

Ja bym tyle nie kupowała. W pierwszej ciąży popełniłam ten błąd (pomimo ostrzeżeń znajomych) i okazało się, że te które kupiłam uczuliły Kingę i trzeba było kombinować ze sprzedażą.


Zazdroszczę Wam tych zakupów ciuszkowych. Ja wszystko oprócz zimowego kombinezonu miałam...