|
|
#721 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 332
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Kiedy po męczącym i stresującym dniu przygotował mi relaksującą kąpiel z pianą i świeczkami... później jeszcze zrobił kolacje a rano kanapeczki do pracy.... A sam tego dnia był pewnie nie mniej zmęczony niż ja...
|
|
|
|
|
#722 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Nie tak dawno czytałam ten wątek z łzami wzruszenia w oczach, ale też z lekkim żalem, że nie spotkałam takiego wspaniałego mężczyzny jak ci, o których piszecie...
....a jednak szczęście uśmiechnęło się również do mnie Czuję, że mnie kocha (a we wczesnym okresie naszej znajomości, że mu na mnie bardzo, bardzo zależy), gdy:- zawsze myśli i dba w pierwszej kolejności o mnie niż o siebie - zmienia biegi w aucie LEWĄ RĘKĄ, żeby nie wypuszczać mnie z prawej ręki... ![]() - nie pozwala mi jeździć autobusami , zawsze jeździ po mnie, wracamy do niego, a potem odwozi mnie do domku i sam wraca (a mamy do siebie dokładnie 20km)- przedstawił mnie caluśkiej swojej rodzinie po 2 tygodniach związku... - rozpieszcza mnie: masaże stóp, robienie mi herbatki, karmienie to normalność (choć oczywiście staram się tego nie nadużywać ). Podczas oglądania filmu robi mi fotel z poduszek, przykrywa (kołdrę zawija nawet pod spód-tak jak lubię) i daje ulubioną przytulankę ![]() - za każdym razem, jak się maluję, mówi, że dla niego nie muszę tego robić itd. - z uwagą słucha opowieści mojego taty ("A w roku 1967....") - przez 3 lata jest gotowy widywać się tylko w weekendy, ze względu na moje studia. Wszystko robi, aby było znam lżej...opłaca mi internet, byśmy mogli rozmawiać, będzie po mnie przyjeżdżał... - planuje ze mną przyszłość - mówi, że jestem ta jedyna, inne się nie liczą, potrafi mówić tak naprawdę długo po czym podsumowuje: "ale co ja będę tyle mówił, sama się przekonasz " i nigdy, przenigdy nie zawodzi ![]() - przeprasza za rzeczy, za które nic a nic się nie gniewam, bo są to drobnostki, których czasem nawet nie dostrzegam Po prostu czuję to cały czas Nawet, gdy Go nie ma obok... Ma najlepsze serduszko na świecie, jest po prostu inny niż wszyscy...ten Jedyny
__________________
|
|
|
|
|
#723 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Wiem, ze może to, co napisze nie do końca pasuje do tego wątku, bo jestem dopiero w gimnazjum, ale napisze. Jest tyle sytuacji, w których czuję ze mnie kocha, ale wybiorę teraz tylko te najważniejsze:
- Kiedy specjalnie dla mnie zdecydował się pojechać na wymianę, chociaż początkowo nie chciał, kiedy biegał razem ze mną za nauczycielką żeby to załatwić. - Kiedy ja mam próby do szkolnego przedstawienia, a on przychodzi wcześniej, tylko po to, żeby posiedzieć na korytarzu kiedy ćwiczę. - Kiedy mam doła i z płaczem dzwonie do niego, żeby się wyżalić, a on cierpliwie powtarza mi jaka to jestem ładna i mądra, i jak bardzo mnie kocha. - Kiedy uparcie każe mi nosić plecak na dwóch ramionach, a jeśli nosze na jednym to sam zakłada mi drugie. - Kiedy przytula mnie mocno "na do widzenia" z tym swoi rozbrajającym uśmiechem małego chłopczyka, od którego uginają mi się kolana. - Kiedy godzinami rozmawiamy na GG, a on nie chce mnie puścić jak muszę iść. - Kiedy zawsze trzyma dla mnie miejsce koło siebie. Jest tego o wiele więcej, ale to są takie najważniejsze rzeczy... |
|
|
|
|
#724 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: z kosmoSu.
Wiadomości: 216
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Poczułam jak mi powiedziaŁ to pierwszy raZ w oczy.. ;0))
|
|
|
|
|
#725 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: kraków/warszawa
Wiadomości: 5 063
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
było wiele sytuacji które się na to złożyły. hm raz przesadziłam z jednym kolegą ale on mi to wybaczył, a 2 tygodnie później miałam 18ste urodziny i zrobił mi cudowny prezent- to były najlepsze urodziny jakie obchodziłam. (w sumie teraz to już mój były od niedawna)
__________________
![]() |
|
|
|
|
#726 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Do poprzedniego wpisu dodam, że wczoraj pierwszy raz powiedziałam, że Go kocham (a on mi)
a Jemu spłynęła mu łza po policzku...
__________________
|
|
|
|
|
#727 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Piwusia , StarFromTheSky płaczę przez Was a w parcy siedze.... ale wstyd
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r. Pola ur. 3 czerwca 2014!
|
|
|
|
|
#728 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
a rzeczy ktore zacytowalam mam IDENTYCZNE z moim gałganem kochanym ![]() chociaz czuje to caly czas, to ostatnio znowu sie popisal byly moje urodziny, poszlam wziac szybki prysznic, a on w calym mieszkaniu [lacznie ze schodami] ustawil ponad 100 swieczek, bylo tak pieknie, ze jak dolozyl do tego zyczenia, to sie poplakalam.. a ostatnio mam tez problemy z sercem - dzis zadzwonil, czy umowilam sie juz do lekarza. powiedzialam, ze nie, bo zaden lekarz mi na to nic nie poradzi, ze sporadycznie kilka razy w roku boli mnie przez dobe serce, a na drugi dzien przechodzi. wkurzyl sie i powiedzial, ze w takim razie on mnie zapisze do lekarza i wpakuje do auta i zawiezie znajac jego tak wlasnie bedzie
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ![]() Edytowane przez pani ćma Czas edycji: 2008-09-26 o 15:42 Powód: dopisek |
|
|
|
|
|
#729 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
A z tymi urodzinkami rzeczywiście baardzo romantycznie
__________________
|
|
|
|
|
|
#730 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Kiedys robilam z kumpelami babski wieczór. Pod wpływem % bardzo poklocilam sie ze swoja przyjaciolka. Polecialo tyle niemilych slow ze bylam pewna ze to koniec przyjazni. Nie mialam ochoty dłuzej siedziec w tamtym towarzystwie i zadzwonilam do chłopaka że mi zle i chyba wracam do domu. Kiedy to uslyszał bojąc sie o mnie przybiegł w deszczu o 3 w nocy zebym nie wracała sama. Miał do przebycia kilka kilometrow i tak sie do mnie spieszył ze przebył je w bardzo krotkim czasie
|
|
|
|
|
#731 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 67
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Z nami było tak, że już 5 miesięcy przed tym jak zostaliśmy parą przyszedł do mnie kompletnie pijany i powiedział, że jestem miłością jego życia. To było dziwne i oczywiście w to nie uwierzyłam, ale teraz z perspektywy 2 lat razem wiem , ze nie puszczał słów na wiatr...
Z kolei po kilku miesiącach bycia razem ja musiałam jechac na z góry zaklepane praktyki do Szkocji na 2 miesiące. Na lotnisku po pożegnaniu odwrócił się w ostatniej chwili,zeby ukryc łzy a potem wytrzymał tylko 2 tygodnie w domu, załatwił sobie szybko bilet, kase i przyjechał do mnie. Takich gestów było dużo, ale to są bardzo powierzchowne sytuacje. Tak naprawde wiem , ze mnie kocha za każdym razem kiedy pomaga mi w moich niekończących się problemach, zawsze ze 100% koncentracji, kiedy mnie rozwesela, zgłębia mój charakter, żeby jeszcze lepiej mnie poznać. Ale najbardziej mnie rozbraja kiedy długo na mnie patrzy, i mówi zadziwiony, wrecz z niedowierzaniem : " jak ty się taka uchowałaś?" |
|
|
|
|
#732 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]() a wracajac do tematu - kiedy jest mi zle, rzuca wszystko w kat i idzie/przyjezdza do mnie bez wzgledu na pore dnia i bez wzgledu na wszystko. ostatnio bylismy przez tydzien w miastach oddalonych od siebie o 200km, ja zaczelam swirowac i dolowac, a on gdy tylko sie o tym dowiedzial, przyjechal te 200km specjalnie dla i do mnie, wydajac ostatnie pieniadze na benzyne tylko po to by mnie utulic i uspokoic..
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ![]() |
|
|
|
|
|
#733 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 468
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]()
__________________
W przypadku facetów mniej znaczy więcej, bo im mniej poświęcasz im uwagi, tym większe wzbudzasz w nich pożądanie! Przyczyną połowy naszych blędów życiowych jest to, że odczuwamy tam, gdzie powinniśmy myśleć, a myślimy tam, gdzie powinniśmy odczuwać. |
|
|
|
|
|
#734 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 043
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
1. jak przeleciał pół świata, żeby powiedzieć mi, że mnie kocha i beze mnie nie może, i żeby poznać tatusia
![]() 2. jak przeleciał pół świata po raz 2 i 3, żeby mi oświadczyć, że teraz już będzie tylko godzinkę drogi ode mnie albo bliżej. no i już nie musi latać ![]() 3. jak powiedział, że jak kiedyś będę pomarszczona (jestem starsza) i gruba (w domyśle zaciązona) i on mnie wtedy będzie kochał jeszcze bardziej 4. jak się przestraszył, gdy opowiedziałam o przypadkowym spotkaniu z eksem i jego oświadczynach, które były nieco żałosną i spóźnioną próbą ratowania tamtego związku 5. jak przychodzi do mnie rano, gdy w negliżu robię makijaż. przytula zaspaną mordunię do mojego policzka i śmieje się w lustro 6. jak przedłużył mu się męski wieczór (o 5h!) i po pijackim zabłądzeniu (nie ten nocny... aj) przyniósł chorej, cierpiącej i zdenerwowanej mi - bukiet róż. zapomniał tylko o kolcach i zrywając je w czasie spaceru z drugiego końca miasta pokiereszował sobie łapy. no ale jak mogłam być zła 7. jak mi powiedział w pewien leniwy poranek, że chciałby się kiedyś ze mną ożenić i z mimo wszystko wielką obawą czekał na odpowiedź. a ja się przeciągnęłam, uśmiechnęłam i powiedziałam "dzień dobry".
__________________
Pożądanie zadowoli się każdą, byle jaką. Ale dusza pragnie tylko jednej - jedynej, wybranej. (H. Sakutaro) wróciłam
Edytowane przez pani_smith Czas edycji: 2008-09-27 o 04:53 Powód: literówka |
|
|
|
|
#735 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Nigdy się nie dowiesz
Wiadomości: 161
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Gdy się rozsawaliśmy z jego winy .. pocielam sobie ręce i w kłótni mu to powiedziałam. nastepngo dnia gdy sie spotkalismy pokazalam mu rece i miał w oczach łzy ..
__________________
`wszystko dla ciebie, jak wiele, może nawet nie wiesz..´
;**** |
|
|
|
|
#736 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Amani: Wszystko jest cudowne, bardzo serdecznie Ci gratuluję, tylko nie spodobało mi się zmienianie biegów lewą ręką - wybacz, ale chyba podczas tego krótkiego czasu kiedy jedziecie samochodem możecie wytrzymać bez kontaktu fizycznego i przestać narażać siebie i innych uczestników ruchu na wypadek?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#737 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
i na pewno nie zdarza się to w sytuacji, kiedy mogłoby to spowodować niebezpieczeństwo na drodze
__________________
|
|
|
|
|
|
#738 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
Pozdrawiam
__________________
|
|
|
|
|
|
#739 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 119
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
taki romantyczny wątek, a ty się czepiasz jazdy samochodem
![]() a ja sama nie wiem, kiedy poczułam to tak naprawdę. tzn w jakich okolicznościach, po jakim zdarzeniu. mój tż zawsze stawał dla mnie na rzęsach. zrobil dla mnie mnóstwo wspaniałych rzeczy, wciąż robi. nie raz się poświęcił. przede wszystkim był ze mną w najtrudniejszym jak dotąd momencie mojego zycia, kiedy wszystko waliło mi się na głowę. czasem radził, czasem głaskał po głowie, a czasem robił wszystko bym zapomniała co się wokół mnie dzieje i cieszyła się drobnostkami. nigdy mu tego nie zapomnę. jeśli chodzi o mniej odległe w czasie dowody miłości - harował jak wół, po godzinach, żeby zarobić na moją operację. nie chodzi tu o pieniądze, ale o jego wysiłek, poświęcony czas. a wcale nie musiał tego robić. Edytowane przez ksz23 Czas edycji: 2008-09-28 o 00:00 Powód: pomyłka |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#740 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Czasem trzeba się uczepić nawet w najmniej odpowiednim momencie, żeby uświadomić ludziom pewne rzeczy
__________________
|
|
|
|
|
#741 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
Zresztą nie o tym wątek. EOT jak dla mniePozdrawiam
__________________
|
|
|
|
|
|
#742 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 214
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
poczułam to dziś,gdy żegnałam się z nim(wyjeżdża na studia do stolicy,ja zostaje na studia nad morzem)...ryczałam jak głupia,próbowałam się uspokoić i tak na zmianę..widziałam w jego oczach,że tez nie jest mu łatwo...to był magiczny,choć smutny,moment...Nawet jak to pisze to mi się ryczeć chce...
|
|
|
|
|
#743 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
Z mojej również koniec tematu i również pozdrawiam
__________________
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#744 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]() Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Jak często będziecie się widywać?
__________________
|
|
|
|
|
|
#745 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 214
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
|
|
|
|
|
#746 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 119
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
pleasech....., a jak długo jesteście razem?
ja jestem w podobnej sytuacji, choć mnie prawdopodobnie dzieli mniejsza odległość z moim ukochanym niż was. ale teraz to już będzie 4 rok związku na odległość i jakoś dajemy sobie radę. chociaż jesli mogę coś poradzić - jeśli naprawdę zależy ci na tej miłości, róbcie wszystko, żeby jak najszybciej być jak najbliżej siebie. |
|
|
|
|
#747 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
jak sie szczerze kochacie to was tylko wzmocni
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
|
|
|
#748 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
Nas czeka dokładnie to samo - 3 lata widywania się tylko w weekendy... I mam nadzieję, że skończy się tak, jak u Was - czyli będzie wszystko idealnie
__________________
|
|
|
|
|
|
#749 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 214
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
?myślę o tym,by za rok przeprowadzić się do Warszawy,do niego...mam nadzieję,że łatwo przenieść się na studiach... Inne z Was opowiadają,że widują się z TZ co weekend..boże ,co ja bym oddała,by móc go zobaczyć raz na tydzień...
|
|
|
|
|
|
#750 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
I WAm tez się uda Pamietaj, ze zostają dla was świeta i trzy miesięczne wakacje
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:02.





Czuję, że mnie kocha (a we wczesnym okresie naszej znajomości, że mu na mnie bardzo, bardzo zależy), gdy:
, zawsze jeździ po mnie, wracamy do niego, a potem odwozi mnie do domku i sam wraca (a mamy do siebie dokładnie 20km)







znajac jego tak wlasnie bedzie 





