Ślubne wpadki - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-11-06, 00:34   #721
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Ślubne wpadki

trafiłam na wątek przez przypadek i nieźle sie uśmiałam, ja ze swojego wesela nie pamietam wpadek może jedynie to ze zapomniałam o świeczkach na torcie hmmmmmm jak przypomne sobie coś to na pewno dodam
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-15, 00:10   #722
sweetieSS
Zakorzenienie
 
Avatar sweetieSS
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 6 708
Dot.: Ślubne wpadki

ja też się uśmiałam ja nie znam żadnej wesołej wpadki ślubnej,opiszę za to troche krepującą. Moj wujek z małzonka wychodza z kościoła,goscie rzucają ryżem i groszami i nagle nie wiadomo skad zjawił sie tłumek dzieciaków "ulicy",brudni,w podartych ubraniach. Staneli koło nich i zbierali im te grosze po czym spytali czy moga wziąc połowe wujek z ciotką patrzyli po sobie i nie wiedzieli co odpowiedziec

przypomniałam sobie jednak śmieszną historię ksiądz podał mlodym kielich,panna mloda wypila tylko lyczek,panu mlodemu zostala reszta ale on też wypił tylko lyczek. Oddaje kielich ksiedzu,ten patrzy w ten kielich,podaje mlodemu spowrotem i mowi "do konca"

Edytowane przez sweetieSS
Czas edycji: 2009-12-15 o 00:13
sweetieSS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 12:06   #723
diablatko4586
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: 4 ściany , śląsk
Wiadomości: 103
GG do diablatko4586
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez MonisiaPP Pokaż wiadomość
Niedawno wzielam slub! i caly okazal sie jedna wielka wpadka!

Moja swiadkowa do kosciola na odwage walnela sobie dwa kielichy, pila zreszta razem ze swiadkiem mojego narzeczonego.... Bylo dosc wesolo

Podczas ceremonii moja Mum sie poplakala i rozmazala, nastepnie mnie przytulila i moja biala suknia byla od czerwonej pomadki i czarnego tuszu...

Moj nowy maż zdarzyl sie upic juz przed pierwszym tancem - mlodej pary. Swiadkowa i swiadek juz sie zataczali... Moj maz swietnie tanczy niestety wtedy mu nie wyszlo...

Potem byl taniec z moim Ojcem, tanczylismy 2 piosenki, gdyz tak bylismy umowieni, Alvina Lee i "Dumke na dwa serca" - tanczymy sami na sali, a gdy w dumce pojawia sie fragment "Moj sokole gromowladny" wylatuje moja swiadkowa - zataczajac sie, udaje sokola i krzyczy do mnie i ojca - ODBIJAMY!!!!

Godzina 20:00 - mój mąz pijany pod stolem z moja swiadkowa odwalaja jakies niedwunaczne sytuacje, ja tancze ze swiadkiem, nagle robi mi sie niedobrze... (niepotrzebnie pomieszalam wodke z martini) i spedzam w toalecie jakie 30minut.. swiadek pomaga trzymac suknie...

DJ myli plyty i puszcza piosenki Karramby "Ile kosztujesz" i "Pocaluj mnie w d**e" - dolaczam teksty :
"To nie była miłość jak w "Przemineło z Wiatrem" ! Ty miałaś duży biust, a ja miałem sałate. Impreza u chłopaków, potem wziolem cię na chate w tedy nie wiedziałem że ******le zwykłą szmatę. O 8:00 na rynku knajpa impra no i poszło, nowa sytuacja wydawała się być prostą. Szkoła potem rynek a wieczorem czas dla Ciebie tak ładnie ******liłaś że jest Ci jak w niebie. Moim kuplom ciekła ślina na widok twojej dupy przyspieszał puls i sztywniały fiuty Rozumem nie grzeszyłas za to nadrabiałaś ciałem
Jedno jest pewno nigdy Cię nie kochałem Na wierną sukę ostro Cię tresowałem jak prywatną prostytutkę tak Cię traktowałem. Miałem racje bo byłaś głupią dupą Głupią ******loną i niewyżytą suką !!!"

Skóra gładka,długie czarne włosy,
słodkie usta i duże oczy,
towar pełen rozkoszy,będzie twoja stary jeszcze tej nocy,
robisz podjazd,czego się napijesz,
jak się bawisz i jak Ci na imię,
dobre wrażenie robi na niej twoja kasa,
twoja fura i twoja własna chata.

Ref.
Jaka kochanie twoja cena,wolisz w dolarach czy wolisz w PLNach,
cena za miłość,dom i rodzinę,powiedz nim wpakuję się na mine.
Jaka kochanie twoja cena,mówisz że kochasz,a ja czuje że to ściema,gdybym nie miał tego co posiadam,to niechciała byś nawet ze mną gadać.


Naprawde wy mi nie mowcie o wpadkach, bo ja dopiero mialam przezycia!


az nie wierze ze to sie moglo stac na prawde!!
diablatko4586 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-30, 21:07   #724
nieposkromionaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 274
Dot.: Ślubne wpadki

x

Edytowane przez nieposkromionaa
Czas edycji: 2011-02-17 o 22:19
nieposkromionaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-04, 08:40   #725
moni27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 197
Dot.: Ślubne wpadki

---------------------------------------------------

Edytowane przez moni27
Czas edycji: 2010-05-13 o 14:02
moni27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-04, 15:51   #726
madziares25
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 091
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a Pokaż wiadomość
Ja też gdzieś to już pisałam. Pewna Młoda Para dekorowała sama salę na swoje wesele, wieczorem byli już tak zmęczeni, że dziewczyna poprosiła swojego ojca o pomoc.Młodzi wrócili o domu, a on został i przystrajał.Zrobił się wieczór, ojca nie ma, nie dzwoni.Matka z córką zaczeły się denerwować, ale uspokajałały się tym, że może dalej zmaga się z ozdobami i chce wszystko upiększyć.Zrobiło się bardzo póżno, może nawet po północy -kobiety nie mogły juz usiedzieć z nerwów i razem z przyszłym mężem pojechali na sale zobaczyć co się dzieje. Z daleka widziały zapalone światło w pomieszczeniu, lekko ucieszone weszły do środka a tam.....ojciec na podłodze- dostał zawału.
No niestety, ale to bardzo, bardzo przykre.
Ja słyszałam tez jedną historię bardzo smutną sprzed kilku lat...
Jest sobie wesele, wszyscy się fajnie bawią...
W pewnym momencie ktoś z gości wpadł na pomysł, żeby podrzucać go góry najpierw Panią Młodą, potem Pana Młodego...Jak pomyśleli, tak zrobili. Zaczęli podrzucać Pannę Młodą do góry, a w suficie były zamontowane wiatraki,jeden z nich przeciął szyję Pani Młodej, która padła na parkiet zakrwawiona...Pan Mody, gdy to zobaczył, wyszedł przed dom weselny i powiesił się w jego pobliżu, a teść Pani Młodej dostał zawału i zmarł...
Od momentu, gdy usłyszałam tą opowieść nie lubię wiatraków sufitowych i nie cierpię podrzucania...
madziares25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-04, 15:59   #727
anntab
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 777
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez madziares25 Pokaż wiadomość
No niestety, ale to bardzo, bardzo przykre.
Ja słyszałam tez jedną historię bardzo smutną sprzed kilku lat...
Jest sobie wesele, wszyscy się fajnie bawią...
W pewnym momencie ktoś z gości wpadł na pomysł, żeby podrzucać go góry najpierw Panią Młodą, potem Pana Młodego...Jak pomyśleli, tak zrobili. Zaczęli podrzucać Pannę Młodą do góry, a w suficie były zamontowane wiatraki,jeden z nich przeciął szyję Pani Młodej, która padła na parkiet zakrwawiona...Pan Mody, gdy to zobaczył, wyszedł przed dom weselny i powiesił się w jego pobliżu, a teść Pani Młodej dostał zawału i zmarł...
Od momentu, gdy usłyszałam tą opowieść nie lubię wiatraków sufitowych i nie cierpię podrzucania...
Przecież to jest zwykła urban legend. Nawet w tym wątku ktoś już to opisywał jako wiarygodną historię, która się zdarzyła na ślubie znajomych.
anntab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-04, 16:24   #728
madziares25
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 091
Dot.: Ślubne wpadki

Sama nie wiem, ile jest w tym prawdy. Opowiadał mi to kolega z pracy, że to zdarzyło się naprawdę w małej mieścince, tam gdzie on mieszka. Jak to usłyszałam, to aż ciarki mi przeszły, ale sama przyznaję, że aż nieprawdopodobne...
madziares25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-04, 18:15   #729
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez madziares25 Pokaż wiadomość
Sama nie wiem, ile jest w tym prawdy. Opowiadał mi to kolega z pracy, że to zdarzyło się naprawdę w małej mieścince, tam gdzie on mieszka. Jak to usłyszałam, to aż ciarki mi przeszły, ale sama przyznaję, że aż nieprawdopodobne...
ta historia tto juz sie chyba w kazdym miescie zdarzyła....
sciema
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 10:16   #730
ania_z_wzgorza_marzen
Zakorzenienie
 
Avatar ania_z_wzgorza_marzen
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 380
Dot.: Ślubne wpadki

w weekend byłam na weselu, wpadki największe

1) juz podczas przyjecia orkiestra wymyslila zabawę: potrzebne bylo 5 par, które dostawaly wielgasna parę majtoch. Zadanie polegalo jak na najszybszym zdjeciu ich z jednej osoby i nalozenie przez 2 gdy muzyka przestawala grac. Para, która zamieila sie najpozniej przegrywala. I 2 dziewczyny biorące udzial w zabawie ( ze względu chyba na % we krwi nie zrozumialy-wysluchaly zasad) i uwaga ! zanim jeszcze orkiestra zaczeła grac: zdjęły własne rajstopy wraz z majtkami oczywiscie otoczone przez prawie wszystkich gosci weselnych nawet facetom z zespołu witki opadly nie mowiąc o partnerach dziewczyn

2) jedna z dziewczyn od majtek powyzej rozbila glowę i trzeba było ją zabrac na pogotowie na szycie Rodzice byli zachwyceni poczynaniami córeczki
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania_z_wzgorza_marzen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-19, 18:27   #731
nieposkromionaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 274
Dot.: Ślubne wpadki

x

Edytowane przez nieposkromionaa
Czas edycji: 2011-02-17 o 22:29
nieposkromionaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-19, 22:07   #732
libra22
Zakorzenienie
 
Avatar libra22
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kujawsko - Pomorskie
Wiadomości: 2 862
GG do libra22
Dot.: Ślubne wpadki

ania z wzgórza marzeń - goście niczym z jakiejś komedii niezłe laski, nie ma co
nieposkromionaa - oj nieżycze nikomu...ja to pewnie bym się poryczała a potem te komentarze bliskich
__________________
Moje tiulowe inspiracje
Tutuszka
libra22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-20, 09:29   #733
ankasz
Zakorzenienie
 
Avatar ankasz
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 899
Dot.: Ślubne wpadki

Już to pisałam w innym wątku, ale napisze jeszcze tutaj
Na ślubie, chwilę przed założeniem obrączek, ksiądz chciał je odwiązać z poduszki, okazało się, że zrobił się guz! Odplątywanie tego trwało kilka minut, aż panna młoda wybuchnęła śmiechem
__________________
"from delusion lead me to the truth.."

mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się
ankasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-23, 23:30   #734
szatanica1989
Zakorzenienie
 
Avatar szatanica1989
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 160
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez madziares25 Pokaż wiadomość
No niestety, ale to bardzo, bardzo przykre.
Ja słyszałam tez jedną historię bardzo smutną sprzed kilku lat...
Jest sobie wesele, wszyscy się fajnie bawią...
W pewnym momencie ktoś z gości wpadł na pomysł, żeby podrzucać go góry najpierw Panią Młodą, potem Pana Młodego...Jak pomyśleli, tak zrobili. Zaczęli podrzucać Pannę Młodą do góry, a w suficie były zamontowane wiatraki,jeden z nich przeciął szyję Pani Młodej, która padła na parkiet zakrwawiona...Pan Mody, gdy to zobaczył, wyszedł przed dom weselny i powiesił się w jego pobliżu, a teść Pani Młodej dostał zawału i zmarł...
Od momentu, gdy usłyszałam tą opowieść nie lubię wiatraków sufitowych i nie cierpię podrzucania...
Jedna wielka bzdura, w pogromcach mitów nawet robili eksperyment, zwykły wiatrak pod sufitem nie jest w stanie człowiekowi nic więcej zrobić prócz siniaka

Jak zamontowali ostrza od kosiarki i podkręcili prędkość to już inna sprawa

Przykro mi moje drogie, zabójcze wiatraki nie istnieją
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence?
Don't my baby look lonesome when her head is bent?

Piszę.
szatanica1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-18, 11:57   #735
gunczyx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2
Dot.: Ślubne wpadki

leże sobie chora w łóżku, wspominam swój ślub i sikam ze śmiechu czytając te wszystkie przytoczone przez was wpadki
na moim ślubie chyba nic strasznie śmiesznego się nie wydarzyło, ale za to miesiąc później byliśmy u mojego kuzyna, którego ślub i wesele (mimo że w sumie wszyscy świetnie się bawili) było jedną wielką wpadką. Zapamiętałam tyle:
1. Wszyscy goście czekali prawie pół godziny na parę młodą, która spóźniła się, bo...
2. ...Pan młody zapomniał z ich wspólnego mieszkania oddalonego od miejsca, w którym brali ślub o jakieś 150km spodni od garnituru ślubnego i na gwałt szukali jakiegoś zastępstwa. W końcu wystąpił w pięknej błyszczącej marynarce ślubnej z domieszką jedwabiu i nieco wyświechtanych matowych spodniach swojego przyszłego teścia ;P
3. W kościele, w którym brali ślub panuje taki zwyczaj, że ksiądz nie chodzi z tacą tylko wierni sami w odpowiednim momencie podchodzą do skarbonki koło ołtarza i wrzucają ofiarę. Para młoda miała dać przykład, bo przyjezdni goście nie mieli pojęcia o tym zwyczaju, ale ze stresu zapomniała i w rezultacie chyba nikt nie dał ani grosza na ofiarę. Proboszcz nie był zadowolony...
4. W momencie zakładania obrączek młody oczywiście się pomylił i założył żonie nie tę obrączkę co trzeba. Ona jednak zorientowała się dopiero w momencie, gdy nie mogła wcisnąć dużo za małej obrączki na palec swego męża. Dopiero wtedy zaczęli się zamieniać i było tylko słychać "oddaj, ta była moja, a ty mi musisz założyć tamtą..."
5. Podczas ćwiczonego długo pierwszego tańca wysiadło nagłośnienie i para młoda większość układu zatańczyła bez muzyki
6. Na oczepinach, gdy Panna młoda rzucała welonem zrobiła to z takim impetem, że wylądował on na żyrandolu, więc potrzebna była drabina i całą akcję trzeba było powtarzać
gunczyx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 14:46   #736
asix86
Wtajemniczenie
 
Avatar asix86
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 095
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez gunczyx Pokaż wiadomość
leże sobie chora w łóżku, wspominam swój ślub i sikam ze śmiechu czytając te wszystkie przytoczone przez was wpadki
na moim ślubie chyba nic strasznie śmiesznego się nie wydarzyło, ale za to miesiąc później byliśmy u mojego kuzyna, którego ślub i wesele (mimo że w sumie wszyscy świetnie się bawili) było jedną wielką wpadką. Zapamiętałam tyle:
1. Wszyscy goście czekali prawie pół godziny na parę młodą, która spóźniła się, bo...
2. ...Pan młody zapomniał z ich wspólnego mieszkania oddalonego od miejsca, w którym brali ślub o jakieś 150km spodni od garnituru ślubnego i na gwałt szukali jakiegoś zastępstwa. W końcu wystąpił w pięknej błyszczącej marynarce ślubnej z domieszką jedwabiu i nieco wyświechtanych matowych spodniach swojego przyszłego teścia ;P
3. W kościele, w którym brali ślub panuje taki zwyczaj, że ksiądz nie chodzi z tacą tylko wierni sami w odpowiednim momencie podchodzą do skarbonki koło ołtarza i wrzucają ofiarę. Para młoda miała dać przykład, bo przyjezdni goście nie mieli pojęcia o tym zwyczaju, ale ze stresu zapomniała i w rezultacie chyba nikt nie dał ani grosza na ofiarę. Proboszcz nie był zadowolony...
4. W momencie zakładania obrączek młody oczywiście się pomylił i założył żonie nie tę obrączkę co trzeba. Ona jednak zorientowała się dopiero w momencie, gdy nie mogła wcisnąć dużo za małej obrączki na palec swego męża. Dopiero wtedy zaczęli się zamieniać i było tylko słychać "oddaj, ta była moja, a ty mi musisz założyć tamtą..."
5. Podczas ćwiczonego długo pierwszego tańca wysiadło nagłośnienie i para młoda większość układu zatańczyła bez muzyki
6. Na oczepinach, gdy Panna młoda rzucała welonem zrobiła to z takim impetem, że wylądował on na żyrandolu, więc potrzebna była drabina i całą akcję trzeba było powtarzać
Haha sporo tego
Mój Mąż też chciał wziąć swoją obrączkę, żeby mi założyć, ale ksiądz szeptał "mniejszą, mniejszą, weź mniejszą" i wybrał tę właściwą
__________________
asix86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-11, 20:03   #737
szarlotka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 236
Dot.: Ślubne wpadki

Nie wiem czy to już pisałam, jeśli zdublowałam to przeraszam, ale a propos tego welonu przypomniało mi się... mój szwagier na weselu tak mocno rzucił musznikiem, że wylądował on między nogami siedzącego daleko z tyłu wujka, grającego na gitarze i jeden z kawalerów rzucił się na niego i trafił ręką między nogi wujka... nie muszę mówić jak to wyglądało
__________________
Vivere militare est...
szarlotka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-11, 20:04   #738
magdafan
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 3
Dot.: Ślubne wpadki

hehe niezłe my z obrączkami mieliśmy test w piątek przed ślubem tj. ksiądz wziął obie, ułożył na tacy jak na ślubie i kazał mojemu TŻ wybrać, którą weźmie:P nie pomylił się
za to na ślubie okazało się, że nie mogę wcisnąć mojemu TŻ obrączki na palec, bo mu dłonie spuchły (chyba ze stresu:P) ledwo się powstrzymałam żeby nie wybuchnąć śmiechem, ale głos mi się i tak załamal tak że goście już wiedzieli co jest grane niektórzy
a dzień przed ślubem taka sytuacja:
jadę z moim TŻ koło pralni, koło której zakładali akurat nowy asfalt i on 100metrów dalej mówi: "o zobacz jak tutaj asfalt powycinali" a ja na to: "widziałam już, koło naszej pralni było tak samo..." i nagle olśnienie: GARNITUR! okazało się, że zapomniał odebrać... lepiej późno niż wcale dobrze że sobie nie przypomniał następnego dnia przed ślubem, bo wtedy pralnia byłaby zamknięta..
magdafan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-13, 03:07   #739
cobra115
Zakorzenienie
 
Avatar cobra115
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk cieszyński :)
Wiadomości: 3 072
Dot.: Ślubne wpadki

Ojjj dziewczyny niektórym to na prawdę nie zazdroszczę

Ja jeszcze swój ślub mam przed sobą ale byłam świadkiem wpadek z tym że nie aż takich poważnych

W jednej ja zawiniłam nawet:P

Poprawiny miały być na 14, jest 13:45 ja jeszcze z siostrą, TŻ i rodzicami w domu, mama panikuje, że nie zdążymy (3minuty drogi mieliśmy do miejsca wesela) a ja (nie wiem co mi odbiło), mówię że na bank młodzi się spóźnią nie ma się co spieszyć i tak gdzieś po 14 wyjechaliśmy dopiero z domu idziemy na salę a wszyscy śpiewają sto lat, młodzi stoją w drzwiach, świadkowie ich witają... Młodzi wchodzą wszyscy klaskają, a my całą rodziną za nimi jak ochrona co za wstyd...

A ja jeszcze taką niemiłą sytuację zaliczyłam na weselu [nikomu tego nie życzę] złapałam podwiązkę, a jakiś facet musznik... no i musiał bez pomocy rąk ubrać mi ją na nogę, a ja nie dość że rozcięcie w sukni do połowy uda, to chwilę wcześniej ŚCIĄGNĘŁAM RAJSTOPY bo oczko mi poszło... i tak jakiś oblech wkładał mi na gołą nogę (nieogolony i mnie w dodatku podrapał) podwiązkę
Na moim weselu na pewno tak nie będzie wrrr...


Zamężne dziewczyny piszcie co was spotkało
__________________
Perfect Housewife
Razem
cobra115 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-25, 20:26   #740
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
Dot.: Ślubne wpadki

ja żadnych ślubnych wpadek nie zaliczyłam jeszcze ale wszystko przede mną natomiast kiedyś znalazłam coś takiego http://www.youtube.com/watch?v=LQKeh...eature=related
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-06, 23:58   #741
SweetFreely
Przyczajenie
 
Avatar SweetFreely
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Radomsko
Wiadomości: 14
Thumbs up Dot.: Ślubne wpadki

Fantastyczny wątek - przeczytałam go od deski do deski zamiast zająć się pracą magisterską Sama za niecały miesiąc wychodzę za mąż, więc to wszystko co się innym kobietkom na ślubach przytrafiło było dla mnie bardzo pouczające, aż zaczęłam robić listę co mam ze sobą zabrać na ślub i instruować mojego TŻeta o czym koniecznie musi pamiętać i na co uwagę zwracać
A z wpadek na ślubach to przypomina mi się tylko akcja w Urzędzie Stanu Cywilnego na ślubie moich rodziców (oczywiście znana mi tylko z opowiadań), kiedy to świadek miał podać na tacy obrączki. Ale że miał trochę "marchwiane łapy" to za bardzo przechylił talerzyk z obrączkami i posypały mu się na stół, za którym stał urzędnik i podobno w niesamowicie szybkim tempie je łapał. Zdecydowanie rozluźniło to atmosferę na sali A na weselu było już mniej zabawnie, bo jeden z gości - taki co rzekomo nie pije i jest wyjątkowo kulturalny, totalnie zapaskudził łazienkę, bo nie trafił z "pawiem" do toalety...
Mam nadzieję, że na moim weselu nikt takiego numeru nie odwali... Pewnie bez jakichś drobnych niedociągnięć się nie obędzie, ale mam nadzieję, że uda mi się podejść do tego z humorem
SweetFreely jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 14:44   #742
Kalina_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 59
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez lady karen Pokaż wiadomość
boski wątek

ślub mojego kuzyna, przysięga. Najpierw on, jakimś takim grubym głosem strasznie mówił. Po czym Młoda, która i tak zazwyczaj ma dziecinny głos, z tego stresu zapiszczała jak taka gumowa zabawka "Ja, Marta...", cały kościół w śmiech, bo strasznie śmieszny kontrast był między ich głosami... Ale najlepsze, Młoda właśnie:
Ksiądz: "Miłość"
M: "Milość..."
K: "Wierność"
M: "hihihihi... wierność"
Świetnie to zabrzmiało

I ślub jakiejś dalekiej znajomej, ksiądz nieco popłynął kazanie, wszystko ok, a on nagle podnosi z ambony paczuszkę z kisielem w proszku "Na tym kiesielu jest napisane, że można go zrobić aż na 7 sposobów! I za każdym razem jest równie pyszny!" Wszyscy
po czy ksiądz dodaje "Tak samo jest z małżeństwem" ale sytuacji nie uratował, cały kościół rżał, bo strasznie głupio to wyszło, jeszcze Młodzi na siebie spojrzeli w takim szoku, jak podniósł ten kisiel... Próbowałam się nie śmiać, nawet się udało, ale myślałam że się autentycznie uduszę
uśmiałam się jak nigdy
Kalina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 01:21   #743
kura aga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 54
Dot.: Ślubne wpadki

Wspaniały wątek

Też mam ślub za 3 miesiące, my akurat podchodzimy do tego na luzie, i jakbym miała powody, to z chęcią się pośmieję w kościele Gonić z siekierą będę jedynie jak mi ktoś Ave Maria zaśpiewa

Sama pamiętam ze ślubu kuzyna, że kościelny nie dotarł i mój chłopak (obecny narzeczony) jako jedyny obecny tam ministrant, odwalał jego fuchę Mój kuzyn bardzo mu potem dziękował.
Poza tym moja kuzynka, najmłodsza na sali (wtedy 16letnia) wyrwała mi złapany przeze mnie welon Wszyscy zdębieli, potem było to komentowane po cichu i ciągle analizowane w zwolnionym tempie na DVD Na tym samym weselu wygrała jeszcze konkurs krzesełkowy, bo wszystkich spychała i w nagrodę dostała litr wódki, którą i tak musiała oddać rodzicom

Edytowane przez kura aga
Czas edycji: 2010-05-14 o 01:29
kura aga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 18:10   #744
Agaw'a
Zakorzenienie
 
Avatar Agaw'a
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: opolszczyzna
Wiadomości: 4 919
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez szatanica1989 Pokaż wiadomość
Jedna wielka bzdura, w pogromcach mitów nawet robili eksperyment, zwykły wiatrak pod sufitem nie jest w stanie człowiekowi nic więcej zrobić prócz siniaka

Jak zamontowali ostrza od kosiarki i podkręcili prędkość to już inna sprawa

Przykro mi moje drogie, zabójcze wiatraki nie istnieją
Niestety muszę potwierdzić tą historię.
Nie wiem jednak czy tak było z ojcem.
Sytuacja miała miejsce na opolszczyźnie.
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

-1 -2 -3 -4 -5 -6 -7 -8 -9 -10 -11 -12 -13 -14 -15
Agaw'a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 19:18   #745
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 694
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez Agaw'a Pokaż wiadomość
Niestety muszę potwierdzić tą historię.
Nie wiem jednak czy tak było z ojcem.
Sytuacja miała miejsce na opolszczyźnie.
... i na Mazowszu, i na Śląsku, i na Pomorzu...
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 19:25   #746
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 286
Dot.: Ślubne wpadki

Agawa dokładnie tak jak napisała Jeanne90, historia lubi się powtarzać

Ale pamiętajcie dziewczyny...ostrzegacie przed wiatrakami na sali

W pogromcach mitów sprawdzali czy to możliwe...nie.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-17, 23:21   #747
izaa1916
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 90
Dot.: Ślubne wpadki

No te niektore historie są naprawde przerażające
Co prawda mój ślub dopiero odbędzie się w przyszłym roku, ale po przeczytaniu Waszych wiadomości wiem teraz na co zwrócić uwagę, żeby tych wpadek było jak najmniej.
A jęsli chodzi o zabawy na weselu-też nie lubie zabaw tzw. "odważnych". Sama kiedyś brałam w takiej udział przez przypadek.
Byłam wtedy na ślubie kuzyna. Miałam wtedy 13-14 lat. No i orkiestra kazała ustawić się gościom w dwóch kóleczkach- w jednym zwenętrznym mężczyźmi a w wew. kobiety. I tak te dwa kóleczka się kręciły aż orkiestra przerywała muzykę i wtedy się trafiało na partnera z którym trzeba było wykonać dane zadanie. No i jednym z zadań było ustawienie się do siebie plecami z szeroko rozstawionymi negami i mielismy sie zlapac rekami miedzy nogami. I pozniej wykonywac ruch w rytm muzyki cos na podobe jak ciecie piła drzewa
Jak dla mnie to wtedy było bardzo żenujące zadanie
izaa1916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 16:10   #748
Kalina_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 59
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez Misiak87 Pokaż wiadomość
Kiedyś, jakieś 7 lat temu, byłam na wiejskim weselu, ale do tej pory mam traumę... Orkiestra wymyśliła zabawę, która polegała na tym, że goście ustawiają się w kółeczku, jedna osoba bierze WAŁEK między nogi i musi przekazać ten wałek osobie płci przeciwnej również między nogi! Porażka! Nie wiem kogo to bawi, ale dla mnie, 13-letniej wówczas dziewczyny, patrzenie jak facet z wałkiem między nogami skacze i wpycha ten wałek jakiejś kobitce między nogi było "totalnym obciachem".
Też się z tym kiedyś spotkałam... dno totalne. Dla mnie niekwestionowany zwycięzca w konkursie na najbardziej idiotyczną, obleśną i nietaktowną zabawę weselną. Ani to zabawne, ani mądre, a spróbujcie sobie wyobrazić jak to wygląda. Ale najdziwniejsze jest to, że ludzie (mniej lub bardziej chętnie) biorą w tym udział.
Kalina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-27, 08:26   #749
urszulac1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 310
Dot.: Ślubne wpadki


Edytowane przez urszulac1
Czas edycji: 2010-05-27 o 08:42
urszulac1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 16:11   #750
black memory
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 163
Dot.: Ślubne wpadki

Do wpadek tego nie zaliczam ale do zabawnych sytuacji.Bylismy na weselu znajomych, wyluzowanych ludzi. Zabawa do rana w wynajętej sali, nad ranem została garstka ludzi i młodzi.Nie chciało im sie iść do domu. Jakie było zdziwienie własciciela sali jak rano chciał posprzątać dobytek a tam...pani młoda w sukni, młody i goście śpią na stołach pozawijani w obrusy
Za tydzień jestem świadkową u koleżanki-liczę na takie zabawne wpadki
black memory jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-23 11:45:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.