..::Dieta Plaż Południowych - ZAPRASZAMY - część druga ::..

[Akszeinga]

To faaaaajnie masz

[nika21]

Ja praktycznie zawsze mam zajęcia na 8,tak jakoś układają mi ten plan na uczelni,ale można sie przyzwyczaic do wstawania po 6 jak trzeba

Dobra ja narazie uciekam bo mam szkolenie

[elffee]

Napisane przez Akszeinga

Co ja mam powiedzieć wstaje pn. - pt. o 6.00

ja wstaje o 5.30 ;]

kurcze a serek wiejski jaki jadacie? jakis specjalny?. odpiszcie szybko bo wysylam kolezanke do sklepu to moze mi jeszcze kupi.

[black&white]

wstyd wstałam godzinę temu.
ale... mam nowy nawyk!
od razu woda z cytrynką

Nika, a jak
ruszamy tyłeczki

ja w roku szkolnym wstawałam przed 6...
dzień w dzień, mycie się, suszenie głowy, prostownianie włosów...
normalnie to mogłabym wstać później, no ale...
jak się chce być pięknym to trzeba cierpieć

/aaaaa, zapomniałam o serku.
ja wcinam serek wiejski 3% z piątnicy.

[kaska87]

ja ze spółdzielni mleczarskiej w Kole

[Akszeinga]

Ja ten sam co black&white

[orisha]

Cześć dziewczyny

Ja wczoraj zjadłam troche sera pleśniowego - jak widac wprost fantastycznie trzymam się zasad Trudno. Moje faza I bedzie chyba trwala w nieskończonośc

Ja juz nie moge patrzec na ten serek piątnicy. Mam normalnie odruch wymiotny jak na niego patrze, bleeee Za dużo go jadłam.

Jeszcze na szczęście jajka mi si eni eprzekazdły - natomiast chyba orzechy pomału tak, dlatego bedzie teraz tylko lepiej

[orisha]

A co do ważenia - to ja się waże tylko jak jadę do domu, bo mama ma fajowa wage elektroniczna. Na takiej zwykłej nie ma co, bo mozna wchodzic na nia 3 razy i masz 3 rózne wyniki

Tak się ktos pytał ile mam wzrostu - 160 cm (161??). W zyciu nie dojde do 49kg, wiec nie ma obawy Na razie chciałaby zejsc ponizęj 60 i tak zostać ...

[lawenda99]

ja chyba wejdę przedwcześnie na drugą fazę bo mam ochotę na trochy makaronu i owoców (nie góry no ale tak troszkę...). Za mało jem w ogóle w tym tygodniu. A tak to i tak będzie redukcja bo mniej kalorii a od 20 makaroników do obiadu nie umrę

ooo Orisha ja mam 161 cm i ostatnio jak po wyjeździe nad morze na elektroniczną wagę wlazłam to zobaczyłam 66.6 kg...

chciałabym do 56 zejść ale powoli i spokojnie

[mekintoszek]

witam,
wczoraj zaczęłam dietę, ale mam kilka wątpliwości.
Po pierwsze, mam jogurty naturalne ale jest w nich trochę cukru, tzn. nie jest to cukier dodany, ale w tabelce z wartościami cukier też jest-jeść czy nie jeść?
Po drugie, naprawdę można schudnąć? Bo ja jem więcej niz jadłam wcześniej. Wiem, że powinno się jeść mało ale często i tak robię, ale jakoś ciężko mi uwierzyć, że stracę kilka kg. Tym bardziej jak czytam, że niektóre dziewczyny po jednym dniu straciły jakis kilogram. Szczerze, nie potrafie w to uwierzyć. Nie będę miała jak sprawdzić bo nie mam wagi, ale może to i lepiej
Po trzecie, jak wybieram jakieś sery itp light to co jest mniejszym złem-więcej węglowodanów czy tłuszczu?
Kolejne pytanie- czy jak wcinam sobie pistacje czy jakies inne orzeszki, to liczy sie to jako przekąska? Staram sie jeść tak co 3 godzinki ale nie bardzo wiem, gdzie "umiejscowić" te orzeszki
To chyba tyle narazie. Pozdrawiam
Przepraszam, jeśli pytania są oczywiste. Sledzę wątek już od dłuższego czasu i mam jakieś info na temat tej diety ale książkę jakąś dorwę dopiero po powrocie do PL, czyli za jakiś miesiąc. Do tego czasu polegam na necie, a tutaj jak wiadomo mnóstwo sprzecznych informacji.

[orisha]

Słuchajcie - jaki jogurt kupujecie? Bo w tych wszystkich bez cukru jest po jakies 2g tłuszczu.... Wczoraj zakupiłam takie, ktore maja mało tłuszczu, ale qrcze - w przewodniku jest napisane, zeby unikac jogurtow niskotluszczowych, a ze mozna tylko odtłuszczone

Jako ze średnio sie tym przejmuje chciałabym wiedziec, bo potem zaczne sie przejmowac ze sie ni eprzejmuje ... i moje zycie bedzie wtedy takie.... przejęte

[mia85]

nie kupuj jogurtow lajt... tak samo jak innych produktów lajt... ja teraz jem z naturalem nie wiem ile ma tłuszczu ale smakuje jak maślanka hehe

[orisha]

Napisane przez mekintoszek

witam,
wczoraj zaczęłam dietę, ale mam kilka wątpliwości.
Po pierwsze, mam jogurty naturalne ale jest w nich trochę cukru, tzn. nie jest to cukier dodany, ale w tabelce z wartościami cukier też jest-jeść czy nie jeść?

Powinno być raczej napisane jogurt bez cukru. Naprawde nie jest trudno taki znaleźć. Jak jest cukier to oddaj go może komuś w domu

Napisane przez mekintoszek

Po drugie, naprawdę można schudnąć? Bo ja jem więcej niz jadłam wcześniej. Wiem, że powinno się jeść mało ale często i tak robię, ale jakoś ciężko mi uwierzyć, że stracę kilka kg. Tym bardziej jak czytam, że niektóre dziewczyny po jednym dniu straciły jakis kilogram. Szczerze, nie potrafie w to uwierzyć. Nie będę miała jak sprawdzić bo nie mam wagi, ale może to i lepiej

Ja tez mam osobiście wątpliwości, co do skuteczności. Ale generalnie - inni chudną, więc czemu nie sprawdzic na sobie? Poza tym, kazdy reaguje inaczej wiec nie ma sie co zalamywac ze sie nie schudlo ani kg po tygodniu. To jest tak, ze najpierw organizm sie broni, potem chudnie, potem znów waga staje i potem znowu skok, trzeba byc tego swiadomym i cierpliwym. Im szybciej sie chudnie tym gorzej, bo wieksze prawdopodobienstwo ze sie szybko wróci do sarej wagi

Napisane przez mekintoszek

Po trzecie, jak wybieram jakieś sery itp light to co jest mniejszym złem-więcej węglowodanów czy tłuszczu?

w sumie to ja nie wiem

Napisane przez mekintoszek

Kolejne pytanie- czy jak wcinam sobie pistacje czy jakies inne orzeszki, to liczy sie to jako przekąska? Staram sie jeść tak co 3 godzinki ale nie bardzo wiem, gdzie "umiejscowić" te orzeszki

raczej przekąska - ale mozna tylko 15 sztuk orzechów - pisatcji 30

Napisane przez mekintoszek

To chyba tyle narazie. Pozdrawiam
Przepraszam, jeśli pytania są oczywiste. Sledzę wątek już od dłuższego czasu i mam jakieś info na temat tej diety ale książkę jakąś dorwę dopiero po powrocie do PL, czyli za jakiś miesiąc. Do tego czasu polegam na necie, a tutaj jak wiadomo mnóstwo sprzecznych informacji.

no - jestemy tu po to zeby nawzajem rozwiewac watpliwosci - moze ktos cos wiecej powie, bo ja to w sumie noooowa jestem w tym

[orisha]

Napisane przez mia85

nie kupuj jogurtow lajt... tak samo jak innych produktów lajt... ja teraz jem z naturalem nie wiem ile ma tłuszczu ale smakuje jak maślanka hehe

mia85 tylko wiesz, w zasadach tej diety jest powiedziane, zeby wybierac produktu z obnizona zawartoscia tłuszczu.

Ja jem jogurty bez cukru... ale one maja jakie 2g tłuszczu

[mia85]

a jaka diete używasz jeśli można się zapytać?? ja jestem nawiedzona i zawsze węglowodany sprawdzam tłuszczem się nie zachwycam ...

[orisha]

Napisane przez mia85

a jaka diete używasz jeśli można się zapytać?? ja jestem nawiedzona i zawsze węglowodany sprawdzam tłuszczem się nie zachwycam ...

No tak - na innym watku juz sie dowiedziałam, ze stosujesz Atkinsa On faktycznie zaleca ograniczenie weglowodanów. W Diecie South Beach je sie dobre weglowodany i dobe tłuszcze. Ale w pierwszej fazie - bardziej restrykcyjnej wiele produktów jest zabronionych, a wiekszosc zalecanych jest chuda

[mia85]

aaaaa no fakt dieta plaż ... ale ze mnie ciemniak (TYTUŁ ) hehe POWODZENIA więc.... silna wola troche wyrzeczen i bedzie dobrze

[stokrotka24]

dzisiaj 6 dzień dietki. waga ani drgnie, a jeszcze dzisiaj zjadłam nektarynkę, jogurt owocowy i za dużo orzechów. mam dzisiaj taki apetyt że boje się pomyśleć co będzie dalej...Ale co tam chociaż dostarczyłam organizmowi trochę witaminek bo od 2 dni coś żołądek mnie pobolewa.

mekintoszek naprawdę się chudnie na tej diecie. ja pierwszym razem schudłam na pierwszej fazie 3,5 kg i na 2 4,5. Stosowałam różne diety i nigdy wcześniej nie udało mi się tego osiągnąć i co najważniejsze po przejściu na 2 fazę utrzymywałam wagę przez pół roku( aż do kebabowych wakacji ale na własne życzenie
tak więc śmiało przyłączaj się

co do jogurtu to wybieraj raczej te bez cukru. co do serów to sama nie wiem nigdy nie przestrzegałam tego do samego końca, nie patrzyłam się zbytnio na zawartość tłuszczu.
Co do orzeszków to wg mnie powinnaś liczyć je jako przekąskę.


Zazdroszczę wam dziewczyny zaparcia do ćwiczeń. ja jestem leniem totalnym i nigdy nie mogę się zmobilizować. Czasami sobie pobiegam ale bardzo rzadko.

Miłego popołudnia

[mekintoszek]

Ok, nie wolno cukry, ale weźcie proszę jakiś jogurt, czy opakowanie serków topionych i wyczytajcie czy macie tam jakieś węglowodany, bardzo proszę. Bo ja we wszystkim, co kupiłam mam jakieś i nie wiem teraz czy jestem na diecie czy nie I czy raczej wybierać sugar free czy fat free?? bo we wszystkich produktach light albo fat free jest więcej węglowodanów niż w tradycyjnych i ja już nie wiem co mam jeść

[stokrotka24]

mekintoszek tak jak pisałam mia85 produkty light są nie zdrowe i dużo w nich jest chemii, więc myślę że powinnaś kupować zwykłe produkty które mają mniejszą ilość tłuszczu np. są serki wiejskie które mają różną wielkość tłuszczu. Porównuj po prostu te produkty i wybieraj te które mają mniej tłuszczu i węgli. ja tak zawsze robiłam
Poza tym moim zdaniem nie ma co sie tym za bardzo przejmować. Ważne żeby nie było cukru w składzie i substancji słodzących.

[black&white]

aaa, mamy nową plażowiczkę
witam mekintoszek

hm, Orisha, ja pytałam
ja mam 172 i tak, żeby te 65 było to było by cudownie

co od tych produktów...
jogurt kupuję naturalny bez cukru i koniec.
nie patrzę na nic innego.
nie popadajmy w paranoję jak to ktoś kiedyś na tym wątku powiedział
(chyba?)
serków topionych/plesniowych nie jadam, więc się nie wypowiadam na ten temat

co do chudnięcia...
za 1 razem, kiedy byłam na SB miałam wątpliwości, ale schudłam i to dość znacznie.
także teraz bez obaw podchodzę do tej diety
uff.
to chyba wszystko

aaaaaa.
trzymajcie kciuki, bo naprawdę (!!!) zamierzam dziś ćwiczyć!


/ właśnie zrobiłam sobie mrożoną kawkę.
pychota

[nika21]

Wróciłam

Co do jogurtów,to ja zawsze kupuje Zott(bez cukru-ten taki niebieski),na węglowodany nie patrze-nie dajmy sie zwariować

Dla mnie dieta jest skuteczna bo w czerwcu schudłam na niej(ale potem sobie pofolgowałam i wszystko wróciło-trzeba potem przestrzegac zasad sb a nie od razu rzucac sie znow na jedzenie z przed diety) Teraz tez widze że chudne,choć jak już mówiłam okaze sie w weekend-ważenie Ta dieta wymaga samozaparcia i już

Na obiad niedawno zjadłam rybke z duszonymi warzywami a wieczorem lece na trening

Black,chyba już pora zacząc cwiczyc,bo Ci sie dzień jeszcze skończy i bedziesz miała wymówke

[black&white]

Nika - jemy ten sam jogurcik
najlepszy


a co do ćwiczeń...
za godzinkę...
(może )
dobra, nie bijcie
o 18 ruszam tyłek!

[elffee]

dziewczyny ratujcie. mam paskudny nastroj, dostalam okres, kasy nie mam, glodna nie jestem ale mam zrobila moj ulubiony barszczyk czerwony. walcze teraz sama ze soba jesc czy nie jest. jestem 3ci dzien juz na diecie, nie chce zawalic bo wiem ze jest ciezko wrocic, ale ten barszczyk... :sli na:: slina:

uwielbiam jej barszczyk, taki gesty i z ziemniaczkami mhmmmm

a w ogole to z jogustow robie sobie deser kawowy. kupuje naturalny daje lyzeczke kawy rozpuszczalnej i kilka kropli slodzika. pychotka jak sie ma ochote na cos slodkiego i jesli ktos nie przepada za jogurtami bez cukru.

[black&white]

Bezelka też robi sobie jogurt kawowy
sprobuję kiedyś

a co do barszczu...
skoro nie jesteś głodna to...

też miałam takie sytuacje w 1 tygodniu SB, ale odmawiałam.
ćwiczyłam silną wolę
chociaż ślinka mi ciekła na samą myśl o tym co mogłam zjeść...
ale nie tknęłam.

[elffee]

no nie jestem glodna ale i tak cos musze zjesc. wlasciwie od godziny 14 nic nie jadlam. tzn chodzi o to ze obiad musze zjesc. czuje ze moj organizm juz sie przestawia ze nie odczuwa juz tak glodu. odmowie sobie tego barszczu. a co mi tam, kiedys tez mama zrobi. tylko ze ona jakby czula kiedy ja sie odchudzam i wtedy robi te ulubione moje obiadki


ps. do jugurtu mozna dodac tez lyzke kakao. tez jest pyszne ;] bo ja np nie przepadam za naturalnym. nie chce obrzydzac nikomu ale czasem jogurt naturalny wywoluje u mnie odchuch wymiotny. czytalam gdzies ze jogurt dobrze wplywa na trawienie i reguluje w oogle prace zoladka.

[nika21]

elffee,nie warto zaprzepaszczać diety tym barszczem.Pomyśl sobie,że potem pozostaną wielkie wyrzuty sumienia,że znów nie miałas silnej motywacji,żeby wytrzymac te 2tygodnie-udowodnij sama sobie,że jednak umiesz sie oprzec pokusie

Ja zawsze jak miałam ochote na cos niedozwolonego,to brałam gume do zucia bez cukru i od razu odechciewało mi sie


Black,ten jogurt ja po prostu uwielbiam!Ja jade na trening na 19 a ty o 18 ruszasz tyłek i tez zaczynasz

[elffee]

tak wlasnie zrboie i nie zjem. jeszcze kiedys bedzie okazja. aha nie wiem czu mowilam, chcialabym schudnac tak z 10 kilo [to jest moje marzenie] ale wystarczy ze zejde ponizej 60 to juz bede szczesliwa.

aha wydaje mi sie ze teraz jestem napuchnieta bo mam okres [tzn dzis dostalam] zwaze sie wiec po okresie w niedziele.

[black&white]

aaaaaaa. będę miała na kolację/jutrzejszy obiad gołąbki SB
mmmmmmmmmmmm.

Nika, pilnuj mnie z tymi ćwiczeniami, bo ja jestem leń
a tu z tobą... to będę mieć reżim
ok, nie ma odwrotu, o 18 odchodzę od komputera
a raczej od forum, bo callana i tak mam na komputerze

/ brawo, Elfee!
trzeba ćwiczyć silną wolę

a mnie się właśnie kończy okres.
i jak zwykle - przed i w trakcie - też byłam napuchnięta

[nika21]

Też mam w planach schudnąc 10kg i wiem że mi sie to uda tylko na to potrzeba czasu,no ale czas wkoncu minie

Black, nie martw sie-przypilnuje Cie!Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak ćwiczenia systematyczne przyspieszaja zrzucanie kg. Dlatego ja sie zawziełam na te treningi,wiec i ty tez dasz rade