Ulubione/ najlepsze tusze do rzęs :)

[fuksjaa]

Napisane przez moren

Ja mam Volume Flash,ale w standardowej wersji (dostalam kiedys od tesciowej ).Na poczatku byl za mokry i strasznie sklejal.Teraz podsechl i jest ok,ale nadal troche skleja.Nie najgorszy tusz

fakt, na początku też był bardzo mokry, teraz dalej jest, ale trochę już zdążył wyschnąć (mam go niecałe 2 miesiące) i efekt jest boski!

mam ochotę na jakiegoś dwufazowca

[moren]

Napisane przez fuksjaa

fakt, na początku też był bardzo mokry, teraz dalej jest, ale trochę już zdążył wyschnąć (mam go niecałe 2 miesiące) i efekt jest boski!

mam ochotę na jakiegoś dwufazowca

Ja posiadam 1 2-fazowca:Maybelline Intense XXL Extreme Black.Niezly jest,ale trzeba sie nim troche pomeczyc.Mam ochote na ten tusz,ale podkrecajacy No i 2-fazowy Bourjois

[NatQa1988]

Dziewczyny doradzcie tez cos mi wlasnie musze kupic nowy tusz chce zeby pogrubial podkrecal i wydluzal...myslalam nad tym lancome fatale albo diorshow tylko ten pierwszy ma tą ciezko w obsludze szczoteczke na poczatku nie wiem czy mi bedzie wychodzic to malowanie nim ale takie pozytywne opinie ze kusi chyba ze cos jeszcze innego doradzicie

[dimiti]

ja bym wolala Fatala na Twoim miejscu wcale nie jest taki trudny w obsługiwaniu jak się wydaje początkowo

[candace1]

dimiti no i co by Ci tu napisać na temat tego ysl'a???
Napiszę naprawdę to co myślę...

Mokry, ciężko się rozprowadza.
Miał być efekt sztucznych rzęs...ale wg mnie to on go nie daje
Wg mnie efekt jest podobny do diorshow tylko z taką różnicą, ze diorshow taki efekt daje po 1 pociągnięciu szczoteczką a ten po 2... Przy trzecim pociągnięciu rzęsy zaczynają się lepić

Na razie oczy mnie nie swędzą, ale zobaczę jutro rano...
Nie jest źle.Efekt podoba mi się bardziej niż HR ciapkowatej (bo ta nadaje taki mocno naturalny wygląd).
Rzęsy są widoczne, długie i podkręcone ale .. to nie jest dla mnie efekt sztucznych rzęs...niestety.

Natomiast moja koleżanka miała dziś świetnie pomalowane rzęsy. Były meeega długie i grube + podkręcenie.
Muszę się jej spytać jakiego tuszu używa jak mi powie to dam znać Gorzej jak to były sztuczne rzęsyalbo jak ma takie własne (ale to jest niemożliwe)...

[dimiti]

Napisane przez candace1

dimiti no i co by Ci tu napisać na temat tego ysl'a???
Napiszę naprawdę to co myślę...

Mokry, ciężko się rozprowadza.
Miał być efekt sztucznych rzęs...ale wg mnie to on go nie daje
Wg mnie efekt jest podobny do diorshow tylko z taką różnicą, ze diorshow taki efekt daje po 1 pociągnięciu szczoteczką a ten po 2... Przy trzecim pociągnięciu rzęsy zaczynają się lepić

Na razie oczy mnie nie swędzą, ale zobaczę jutro rano...
Nie jest źle.Efekt podoba mi się bardziej niż HR ciapkowatej (bo ta nadaje taki mocno naturalny wygląd).
Rzęsy są widoczne, długie i podkręcone ale .. to nie jest dla mnie efekt sztucznych rzęs...niestety.

Natomiast moja koleżanka miała dziś świetnie pomalowane rzęsy. Były meeega długie i grube + podkręcenie.
Muszę się jej spytać jakiego tuszu używa jak mi powie to dam znać Gorzej jak to były sztuczne rzęsyalbo jak ma takie własne (ale to jest niemożliwe)...

czyli idealem nie jest no ale najgorzej tez nie jest bo przynajmniej jakis efekt jest zapytaj sie jej to moze okaze sie ze za daleko szukalysmy tego ideala! to ja pewnie klikne HR spectacular i sie okaze chociaz mi chodzi glownie o to zeby swietnie wydluzal bo moje rzesy sa w stadium odrastania i po Fatale wygladam jakbym po lewej str miala rzesy taki ladne a po drugiej nic (ale wiesz moja kolezanka iala takie rzesy naturalnie podkrecone ze najzwyklejszy tusz wygladal pieknie!)

[certinka]

ja jestem wierna tuszowi z max factor, z gumowa szczoteczka - masterpiece (czy jakos tak )

[candace1]

Napisane przez dimiti

czyli idealem nie jest no ale najgorzej tez nie jest bo przynajmniej jakis efekt jest zapytaj sie jej to moze okaze sie ze za daleko szukalysmy tego ideala! to ja pewnie klikne HR spectacular i sie okaze chociaz mi chodzi glownie o to zeby swietnie wydluzal bo moje rzesy sa w stadium odrastania i po Fatale wygladam jakbym po lewej str miala rzesy taki ladne a po drugiej nic (ale wiesz moja kolezanka iala takie rzesy naturalnie podkrecone ze najzwyklejszy tusz wygladal pieknie!)

Z tego co pamiętam to ona używa tylko kosmetyków wysokopółkowych, więc to musi być coś droższego ale co
Spytam ją przy najbliższej okazji...
Właśnie tego się obawiam, że ma jakieś takie mega piękne naturalnie a tusz to tylko takie mazidło nic nie znaczące ale by było głupio

[Po la]

Diorshow black out kupiłam niedawno, kilka dni dopiero używam - efekt jest dosyć spektakularny (szczotka wygląda dziwnie - taka duża i mokra - myslałam że poskleja mi rzęsy - ale o dziwo nie są bardzo podkreślone, ale jednak rozdzielone), ale jest to tusz, który się rozmazuje pod wpływem wilgoci, potu...
Ostatnio miałam Lancome Definicils nie miał żadnych tendencji do rozmazywania, nie tylko w mżawkę, ale nawet w deszczu można było nie mić obaw że ma się juz oczy pandy, ale za to sie kruszył, szczególnie jak się coś dotyka rzęs, okolic oczu w ciągu dnia, to pod oczami zdarzały sie ukruszone drobinki tuszu, Dior się nie kruszy ale maże powieki, kurczę czy tusze dzielą się na mażące i na osypujące, ja dotychczas mam takie doświadczenia z wysoko i nisko poólkowymi, czyli nadal szukam ideału - żeby się nie kruszył i nie rozmazywał jednocześnie.
Z tańszych miałam doświadczenia z Bourjoisami - podobne do Lancome, a Manhattan któryś tak jak Diorshow, ładnie działał tylko się mazał.

[dimiti]

Napisane przez candace1

Z tego co pamiętam to ona używa tylko kosmetyków wysokopółkowych, więc to musi być coś droższego ale co
Spytam ją przy najbliższej okazji...
Właśnie tego się obawiam, że ma jakieś takie mega piękne naturalnie a tusz to tylko takie mazidło nic nie znaczące ale by było głupio

to przydaloby sie tez dowiedziec jakie ma naturalnie rzesy zeby nie kupic cos co sie nie przyda albo okaze sie ze ma YSL tego samego ale by bylo!

Napisane przez Po la

Diorshow black out kupiłam niedawno, kilka dni dopiero używam - efekt jest dosyć spektakularny (szczotka wygląda dziwnie - taka duża i mokra - myslałam że poskleja mi rzęsy - ale o dziwo nie są bardzo podkreślone, ale jednak rozdzielone), ale jest to tusz, który się rozmazuje pod wpływem wilgoci, potu...
Ostatnio miałam Lancome Definicils nie miał żadnych tendencji do rozmazywania, nie tylko w mżawkę, ale nawet w deszczu można było nie mić obaw że ma się juz oczy pandy, ale za to sie kruszył, szczególnie jak się coś dotyka rzęs, okolic oczu w ciągu dnia, to pod oczami zdarzały sie ukruszone drobinki tuszu, Dior się nie kruszy ale maże powieki, kurczę czy tusze dzielą się na mażące i na osypujące, ja dotychczas mam takie doświadczenia z wysoko i nisko poólkowymi, czyli nadal szukam ideału - żeby się nie kruszył i nie rozmazywał jednocześnie.
Z tańszych miałam doświadczenia z Bourjoisami - podobne do Lancome, a Manhattan któryś tak jak Diorshow, ładnie działał tylko się mazał.

wlasnie ciezko i to bardzo! znalezc ten idealny tusz albo skleja, albo sie kruszy, albo uczula....porazka! tyle tuszy wytestowanych i nadal szukam! a jak portfel cierpi

[judge]

J zakupiłam tusz Mastriepiece Max i strasznie skleja rzęsy Jedna z wizażanek też tak miała.Tusz odstawiła na 2miesiące i potem spisywał się fantastycznie.Mam nadzieje że z moim będzie podobnie,bo jeśli nie to kasa wyrzucona w błoto

[dimiti]

Napisane przez judge

J zakupiłam tusz Mastriepiece Max i strasznie skleja rzęsy Jedna z wizażanek też tak miała.Tusz odstawiła na 2miesiące i potem spisywał się fantastycznie.Mam nadzieje że z moim będzie podobnie,bo jeśli nie to kasa wyrzucona w błoto

moj mi teraz zaczal sklejac i zostawiac grudki wiec nie wiem czy sie go nie pozbede bo powoli trace do niego sile!

[852]

Tylko Maybelline Intense XXL mój ulubiony

[rosiek]

Z okazji wakacji chciałam spróbować innego niż czarny koloru tuszu - myślałam nad brązowym, ew. niebieskim... Wpadł mi w ręce katalog z Avonu i zastanawiam się nad SuperShock w kolorze fall plum - w katalogu wygląda ładnie, ale boję się, że na rzęsach nie będzie efektu czy któraś z Was go miała?
Czy może zamiast niego kupić czarnego Glam Eyes?

[antanna]

Napisane przez Rena

Trudno jednoznacznie okreslic, bo rozne substancje podrazniaja oczy roznych osob.

Napisz ktore dokladnie Cie podraznily, moze tak latwiej bedzie doradzac.

Używałam tusze Avon i Max Factor, no i kiedyś jeszcze Gosh. Efekt ten sam czerwone oczy, szczególnie po demakijażu.

[moren]

Napisane przez judge

J zakupiłam tusz Mastriepiece Max i strasznie skleja rzęsy Jedna z wizażanek też tak miała.Tusz odstawiła na 2miesiące i potem spisywał się fantastycznie.Mam nadzieje że z moim będzie podobnie,bo jeśli nie to kasa wyrzucona w błoto

Tez mam z nim teraz ten problem i odstawilam go na jakis czas,zeby sobie podsech.Zreszta,tak samo mialam z 2000 Calorie,wiec chyba wlasnie o to chodzi

Napisane przez dimiti

moj mi teraz zaczal sklejac i zostawiac grudki wiec nie wiem czy sie go nie pozbede bo powoli trace do niego sile!

A jak Twoj Fatal?Nie uzywasz go teraz?

Napisane przez 852

Tylko Maybelline Intense XXL mój ulubiony

Tez mam,co jakis czas uzywam Fajny jest,tylko czasami ciezko jest pokryc ta biala baze na tyle dokladnie,zeby nie bylo jej widac No i ma troche niewygodne opakowanie,bo szczoteczki sa za krotkie

Napisane przez antanna

Używałam tusze Avon i Max Factor, no i kiedyś jeszcze Gosh. Efekt ten sam czerwone oczy, szczególnie po demakijażu.

Kiedys mialam tusz Avonu i nie pamietam,jak z nim bylo,wiec sie nie wypowiem,ale 2000 Calorei podraznial mi troche oczka Nie wiem jeszcze,jak z Masterpiece,bo za malo testow jeszcze zrobilam

[dimiti]

Napisane przez moren

Tez mam z nim teraz ten problem i odstawilam go na jakis czas,zeby sobie podsech.Zreszta,tak samo mialam z 2000 Calorie,wiec chyba wlasnie o to chodzi



A jak Twoj Fatal?Nie uzywasz go teraz?



Tez mam,co jakis czas uzywam Fajny jest,tylko czasami ciezko jest pokryc ta biala baze na tyle dokladnie,zeby nie bylo jej widac No i ma troche niewygodne opakowanie,bo szczoteczki sa za krotkie



Kiedys mialam tusz Avonu i nie pamietam,jak z nim bylo,wiec sie nie wypowiem,ale 2000 Calorei podraznial mi troche oczka Nie wiem jeszcze,jak z Masterpiece,bo za malo testow jeszcze zrobilam

nie poki co nie uzywam go musze sie rozprawic z moimi rzesami bo sa straszne!

[moren]

Napisane przez dimiti

nie poki co nie uzywam go musze sie rozprawic z moimi rzesami bo sa straszne!

A co sie dzieje?Ja zauwazylam,ze moje rzesy znacznie sie przerzedzily,ale juz idzie do mmnie odzywka z Oriflame I odnosze wrazenie,ze bardziej wypadaja po niektorych tuszach,a po innych mniej.

[dimiti]

Napisane przez moren

A co sie dzieje?Ja zauwazylam,ze moje rzesy znacznie sie przerzedzily,ale juz idzie do mmnie odzywka z Oriflame I odnosze wrazenie,ze bardziej wypadaja po niektorych tuszach,a po innych mniej.

wlasnie mi z jednej strony strasznie rzesy wypadly i jak wymaluje sie Fatalem to jest wielka roznica miedzy tymi przerzedzonymi a tymi stalymi ja uzywam niby olejka rycynowego ale moze kupie sobie jakas odzywke?

[moren]

Napisane przez dimiti

wlasnie mi z jednej strony strasznie rzesy wypadly i jak wymaluje sie Fatalem to jest wielka roznica miedzy tymi przerzedzonymi a tymi stalymi ja uzywam niby olejka rycynowego ale moze kupie sobie jakas odzywke?

Ja wole odzywke,bo juz gdzies tutaj chyba pisalam,ze olejek srednio mi pasuje :kwasn: A ta z Oriflame kiedys mialam i jest naprawde spoko

[ka_ma]

mowa o fatalu wiec podziele sie swoja opinia na jego temat szczerze powiedziawszy duzo sobie obiecywalam po tym tuszu tymczasem to zadne cudo, co prawda moje rzesy ostatnio jakos tak zdziadzialy i bede musiala przeprowadzic kuracje olejkiem rycynowym albo odzywka z pierre rene ktora daje bardzo fajne efekty z nakladaniem nie mam zadnych problemow, co wiecej dziwia mnie opinie ze naklada sie go na rzesy za duzo i trzeba wycierac grzebyczek chusteczka bo moj fatale naklada sie taka warstwa ze prakycznie kazda rzesa jest rozdzielona, a mi to akurat srednio pasuje bo lubie mocno pomalowane rzesy trzeba nalozyc ze 2-3 warstwy zeby bylo ciut mocniej, w sumie nie jest zly ale lepsze efekty osiagam volume shockingiem z grzebyczkiem za polowe ceny

[Immolation]

A ja Fatala i tak kupie, jak tylko bede miala pieniazki na to

[moren]

Napisane przez ka_ma

mowa o fatalu wiec podziele sie swoja opinia na jego temat szczerze powiedziawszy duzo sobie obiecywalam po tym tuszu tymczasem to zadne cudo, co prawda moje rzesy ostatnio jakos tak zdziadzialy i bede musiala przeprowadzic kuracje olejkiem rycynowym albo odzywka z pierre rene ktora daje bardzo fajne efekty z nakladaniem nie mam zadnych problemow, co wiecej dziwia mnie opinie ze naklada sie go na rzesy za duzo i trzeba wycierac grzebyczek chusteczka bo moj fatale naklada sie taka warstwa ze prakycznie kazda rzesa jest rozdzielona, a mi to akurat srednio pasuje bo lubie mocno pomalowane rzesy trzeba nalozyc ze 2-3 warstwy zeby bylo ciut mocniej, w sumie nie jest zly ale lepsze efekty osiagam volume shockingiem z grzebyczkiem za polowe ceny

No to pozostaje tylko przekonac sie na wlasnej skorze Mnie jakos do Fatala nie ciagnie,bo nie lubie tych gumowych szczoteczek.A z 2 strony nie lubie tez grzebyczkow,jaki ma VS Na szczescie mam jeszcze kilka tuszow i miesieczny odwyk kosmetyczny

[vendettka]

Max Factor 2000calorie Dramatic Look mój faworyt

[aagnesska22]

bourjois clubbing-nie wymienie go na zaden inny

[orety]

Dziewczyny, a może któraś z Was używała nowego tuszu Givenchy Phenomen's eyes? Jeśli tak, to czy rzeczywiście warto go kupić? Czy w ogóle można już go kupić w Polsce? Pozdrawiam!

[ennkaa]

Napisane przez orety

Dziewczyny, a może któraś z Was używała nowego tuszu Givenchy Phenomen's eyes? Jeśli tak, to czy rzeczywiście warto go kupić? Czy w ogóle można już go kupić w Polsce? Pozdrawiam!

No ja też sie na niego czaję! Są trzy opinie na KWC aż się obsliniłam czekam na więcej opinii i kupuję pewnie

[dimiti]

na temat j nowosci juz byl watek i duzo dziewczyn sie wypowiadalo ze szczoteczka fajna ale wymalowac nia rzesy to paranoja, i w dyskusji nikogo nie zachwycil wiec i mnie przestal kusic

[Sweet_Jelly]

DEFINE-A-Lash

[Alicja]

CHANEL INIMITABLE, NIE WODOODPORNY, NAJLEPSZY

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ra-wersja.html

Dostałam ostatnio https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...t-mascara.html

niezły ale jednak Chanel to mój KWC