Panny Młode 2009 cz.II

[kliwia]

strippi winietki w tym roku ? ale już wszytskie czy tylko próbne okazy ?


My dziś idziemy na spotkanie z zaprzyjaźnionym księdzem. Ponoć się bardzo ucieszył, żę go prosimy by udzielił nam ślubu, porozmawiamy z nim i już będę miała wszytskie przygotowania wstępne gotowe, jeszce tylko umowy z fotografem i kamerzystą

[elganja]

Napisane przez kliwia

strippi winietki w tym roku ? ale już wszytskie czy tylko próbne okazy ?


My dziś idziemy na spotkanie z zaprzyjaźnionym księdzem. Ponoć się bardzo ucieszył, żę go prosimy by udzielił nam ślubu, porozmawiamy z nim i już będę miała wszytskie przygotowania wstępne gotowe, jeszce tylko umowy z fotografem i kamerzystą

HMmmmm.... A tak w ógóle to kiedy poszłyscie załatwiać wszystko do koscioła? Tzn tak pierwszy raz , żeby wszystko omówic?

Nie wiem jak wy ale ja strasznie nie mam ochoty na nauki przedmałżeńskie. Mó przyszły mąż też nie....

Co do fotografa to znaleźlismy paru ciekawych w Łodzi, a kamerzysta - stwierdziliśmy, że szkoda na to tyle kasy i poprosiliśmy jednego z gości (który kiedyś kręcił śluby, komunie i podobne wydarzenia) aby zamiast prezentu nakręcił nam film. Taki nie za długii myślę, że 2 h to maksimum, zresztą sama nigdy nie lubiłam takich nagrań oglądać, więc jakoś psecjalnie mi nie zależy.

Mam jeszcze gorący apel do dziewczyn, które wychodza za mundurowych : jak wymysliliście sprawę "współtowarzyszy TŻ" ? W niektórych jest tradycja, że zaprasza się na poprawiny i bez osób towarzyszących, ale byłabym wdzięczna gdyby może jeśli któraś miała to już zaplanowane i przemyslane - podzieliła się tym ze mną.
Pozdrawiam Kochane!

[kliwia]

My właśnie dziś idziemy p[iwerwszy raz [ale generalnie wiem że jest to o wiele za wcześnie - chociaż lepiej iść wcześniej z uwagi na nauki przedmałżeńskie - które w niektórych miastach sa organizowane kilka razy w roku]


Co do mundurowych, pierwsze słyszę by zapraszać współpracowników[towarzyszy] na wesele, nie mówiąc o poprawinach. ładnie to oni mają wygląac w kościele i robić szpaler przed Kościołem po ceremonii Chyba że wszyscy współtowarzysze są dobrymni znajomymi no to kwestia się wyjaśnia, i jeszce jeden element ile osób zapraszacie, piąte wody po kisielu czy najbliższych? Jeśli to drugie, to mudnurowi tym bardziej odpadają.

[Madzialenka12344321]

do koscioła poszlismy z TZ juz na koniec stycznia i zarazerwowoalismy sobie date i godzine

a co do nauk. to my mielismy kurs przyspiesony . tylko 3 spotkania po 3 godzionki i było bardzo fajnie, bo było spotkanie z psychologiem, pania z poradni rodzinnej i księdzem

[L_V]

Dzien dobry.

Napisane przez strippi

buziaki dziewczyny
na dzien dobry
ja wlasnie lece do pracy a po pracy ide do kolezanki i bedziemy robic winietki
ona dla siebie i ja dla siebie
ona wychodzi za maz 27 czerwca 2009 czyli 3 tyg przede mna :d hehe

A co to sa winietki?

[moonikkaa]

Napisane przez L_V

Dzien dobry.




A co to sa winietki?

wizytówki na stół z imionami i nazwiskami gości. sluza do ustawienia na stołach weselnych, zeby każdy wiedział gdzie ma usiąść i babcia nie siedziała koło młodziezy.zakreciłam ale mam nadzieje ze zrozumiałas

[L_V]

Napisane przez moonikkaa

wizytówki na stół z imionami i nazwiskami gości. sluza do ustawienia na stołach weselnych, zeby każdy wiedział gdzie ma usiąść i babcia nie siedziała koło młodziezy.zakreciłam ale mam nadzieje ze zrozumiałas

Aaaaa. to już wiem. tez takie chce (tylko nie wiedziałam ze tak się to nazywa).

[ivoclar]

Napisane przez elganja

HMmmmm.... A tak w ógóle to kiedy poszłyscie załatwiać wszystko do koscioła? Tzn tak pierwszy raz , żeby wszystko omówic?

Nie wiem jak wy ale ja strasznie nie mam ochoty na nauki przedmałżeńskie. Mó przyszły mąż też nie....

Co do fotografa to znaleźlismy paru ciekawych w Łodzi, a kamerzysta - stwierdziliśmy, że szkoda na to tyle kasy i poprosiliśmy jednego z gości (który kiedyś kręcił śluby, komunie i podobne wydarzenia) aby zamiast prezentu nakręcił nam film. Taki nie za długii myślę, że 2 h to maksimum, zresztą sama nigdy nie lubiłam takich nagrań oglądać, więc jakoś psecjalnie mi nie zależy.

Mam jeszcze gorący apel do dziewczyn, które wychodza za mundurowych : jak wymysliliście sprawę "współtowarzyszy TŻ" ? W niektórych jest tradycja, że zaprasza się na poprawiny i bez osób towarzyszących, ale byłabym wdzięczna gdyby może jeśli któraś miała to już zaplanowane i przemyslane - podzieliła się tym ze mną.
Pozdrawiam Kochane!

moja bardzo dobra kolezanka wychodziła za mąż za mundurowego a dokladnie za faceta ktory ukonczył Wyższa Szkołę Orląt w Dęblinie i wlasnie nie zapraszał nikogo z szefostwa tylko samych dobrych kolegów ze studiów i z pracy z osobami towarzyszacymi ;koledzy jak wychodzili z koscioła utworzyli piekny szpaler pod ktorymi młodzi przechodzili wzdłuz koscioła naprawdę piekna sprawa, wszyscy byli ubrani w galowe mundury ,również Pan Młody i na poprawiny równiez byli zaproszeni wszyscy koledzy z os. tow.

[martucha84]

bozzz a myslalam ze tylko ja jestem taka doprzodu (wiekszosc znajomych pol roku przed slubem zaczynala cos robic.. a potem wychodzilo srednio) a tu widze ze wiele z was ma sporo rzeczy zaplanowanych...
kurcze tak milo sie wszytko planuje... az sie niemoge doczekac slubu (8i9 sierpien 2009)
my juz zarezerwowalismy sale fotografa i kamerzyste teraz szukamy zespolu... powiedzcie mi czy w tym roku jest cos co lepiej bylo by rowniez zalatwic bo juz mi wszystko sie miesza...
ogladacie moze juz sukienki.. bo ja sie niemoge oprzec i co chwile cos przegladam...
buziaki

aaa i kosciol tez juz ''zaklepalismy''
a kiedy na nauki.. juz w tym roku czy spokojnie w przyszlym?

[MAGiALENA]

Napisane przez martucha84

kurcze tak milo sie wszytko planuje... az sie niemoge doczekac slubu (8i9 sierpien 2009)
powiedzcie mi czy w tym roku jest cos co lepiej bylo by rowniez zalatwic bo juz mi wszystko sie miesza...
a kiedy na nauki.. juz w tym roku czy spokojnie w przyszlym?

salę, kamerystę, fotografa i zespół - to przede wszystkim.
my planujemy zacząć chodzić na nauki w drugiej połowei roku, żeby mieć z głowy.

ogladacie moze juz sukienki.. bo ja sie niemoge oprzec i co chwile cos przegladam...

no ba! pewnei, że tak!

[L_V]

To ja się czuję zacofana. Wszyscy wokół mi mówią, że jeszcze mnóstwo czasu...

Tylko ż eja nie planuje fotografów, zespołów, kamerzystów, samochodu z przybraniem itd. To w sumei co mam załatwiac. A sukienkę wymyślam sama i bede szyć na miare.

[MAGiALENA]

Napisane przez L_V

Tylko ż eja nie planuje fotografów, zespołów, kamerzystów, samochodu z przybraniem itd. To w sumei co mam załatwiac. A sukienkę wymyślam sama i bede szyć na miare.

a Ty masz po prostu mieć dobry humor!

[L_V]

Napisane przez MAGiALENA

a Ty masz po prostu mieć dobry humor!

No chyba tak.

Już dawno z TZtem postanowiliśmy, ze nei robimy imprezy pod ciocie-babcie, tlyko pod siebie. I poniewaz ma to byc elegancki obiad na 15 osób, to nie uważam że gustownym byłoby pojawienie się w suknie wielkości bezy. raczej coś skromniejszego.

[martucha84]

Napisane przez MAGiALENA

salę, kamerystę, fotografa i zespół - to przede wszystkim.
my planujemy zacząć chodzić na nauki w drugiej połowei roku, żeby mieć z głowy.


no ba! pewnei, że tak!

ooo swietny pomysl.. musze to zaproponowac narzeczonemu.. bedzie juz z glowy

no czyli niejestem jedyna wariatka jak to mowily kolezanki ktore nieplanuja slubu... bo wiecie co czasem odnosilam wrazenie ze ludzi postrzegaja nas jak wariatów bo poltora roku wczesniej zarezerwowalismy sale.. bo szukamy zespolu.. a przeciez jesli sie chce miec ten zespol a nie jakis pierwszy z brzegu to chyba lepiej wczesniej.. to samo dotyczy kazdej innej rzeczy.... hmm dlatego niech se mysla co chca
a sukienki bede nadal ogladac a co zreszta co tydzien mam inna piekniejsza na oku i obiecuje sobie ze to bedzie napewno ta;D

[Madzialenka12344321]

Napisane przez L_V

I poniewaz ma to byc elegancki obiad na 15 osób, to nie uważam że gustownym byłoby pojawienie się w suknie wielkości bezy. raczej coś skromniejszego.

a masz juz jakąś propozycję co do sukienki??

[Scio]

Cześć. Ale macie tempo. Jeden dzień człowiek nie zajrzy i już ma czytania na cay dzień. Ale stęskniłam się, przywiązałam się do Was.

Cały wtorek łaziliśmy z Tz po kamerzystach. Cena ok. 800 zł, z tym, że jeden pan mówił, ze jest droższa kamera tzw. standingcam(czy jakoś tak) wiecie może jak to wygląda w praktyce?

Dostaliśmy kilka nagrań, mam zamiar je obejrzeć przez weekend.

Co do zdjęć. W jednym studiu (tym które ma cudne fotki) sesja w studiu kosztuje 350 zł za 12 zdjęć + 20 zł każde następne.

Jeden z kamerzystów zaproponował nam swojego kolegę, który robi fotografie reportażowe. Dostaje się na płycie ileś tam zdjęć, które można wywołać (ślub, wesele, plener) + taki pokaz slajdów na DVD (oj jak to nazwać) - strasznie mi się spodobało.

Dziewczyny, a Wy ile płacicie za zdjęcia?

Napisane przez Rybulka

*majeczko*, jasne, że będzie ok. Hmmm... Mniemam, że masz na imię Maja? Jeśli urodzi się nam córeczka, to chcielibyśmy, żeby takie miała imię. Chłopczyka chcemy nazwać Miłosz. Chodzi o to, że i ja i mój TŻ mamy imiona na literę "M". Nazwisko też będzie na "M", więc imiona dzieci, nie ma wyjścia, muszą być na "M". Mnie jeszcze podoba się Milena, ale TŻowi jakoś nie. E tam, jak będziemy mieli dwie córki, to i tak będzie Milena. A Wy macie swoje typy, jeśli chodzi o imiona dla Waszych dzieci?

Mnie się bardzo podoba Agata, a dla chłopca Szymon albo Filip.

[Madzialenka12344321]

ja mam zdjęcia za 1200zł , ale w tym jest tak: reportaż, 2 razy plener (czyli w dzien slubu i innego dnia), kosciół, wesele (całe), prezentacja na DVD z podkładem, zdjecia na płytce ok 700 zdjęć, album z wywołanymi zdjęciami.

My nie chcielismy zdjęc ze studia, bo dla mnoe to takie sztuczne, lepszy jest plener

aha i jeszcze gratis daja nam jakis kalendarz albo cos innego, co sobie wybierzemy

[katia0117]

A propos imion dla dzieci to śmiać mi się chce,bo mój tż chce mieć strasznie syna(chyba jak większość facetów),tylko jakoś tak wychodzi,że jak wymyśla imiona co cały czas żeńskie i nabijam się z niego,że nie może znaleść żadnego męskiego imienia i pewnie będzie miał same córki

[jaga_2001]

Napisane przez Scio

Mnie się bardzo podoba Agata, a dla chłopca Szymon albo Filip.

Jak mi milo, ze Ci sie podoba moje imie

I fajnie, ze podoba nam sie to samo imie dla chlopca

[Madzialenka12344321]

My tez jakos dla synka nie możemy wybrac ładnego imiona

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez elganja

HMmmmm.... A tak w ógóle to kiedy poszłyscie załatwiać wszystko do koscioła? Tzn tak pierwszy raz , żeby wszystko omówic?

Nie wiem jak wy ale ja strasznie nie mam ochoty na nauki przedmałżeńskie. Mó przyszły mąż też nie....

Co do fotografa to znaleźlismy paru ciekawych w Łodzi, a kamerzysta - stwierdziliśmy, że szkoda na to tyle kasy i poprosiliśmy jednego z gości (który kiedyś kręcił śluby, komunie i podobne wydarzenia) aby zamiast prezentu nakręcił nam film. Taki nie za długii myślę, że 2 h to maksimum, zresztą sama nigdy nie lubiłam takich nagrań oglądać, więc jakoś psecjalnie mi nie zależy.

Mam jeszcze gorący apel do dziewczyn, które wychodza za mundurowych : jak wymysliliście sprawę "współtowarzyszy TŻ" ? W niektórych jest tradycja, że zaprasza się na poprawiny i bez osób towarzyszących, ale byłabym wdzięczna gdyby może jeśli któraś miała to już zaplanowane i przemyslane - podzieliła się tym ze mną.
Pozdrawiam Kochane!

My byliśmy w kościele jakoś końcem lutego bo Tż wyjeżdzal do Anglii i chcielismy miec to z glowy przed jego wyjazdem, ale niestety ksiadz nas wysmial i kazal przyjść koncem roku także co parafia to inaczej

co do "wspoltowarzyszy" to pojecia nie mam ale na pewno jest ich sporo, wiec i koszt tego wszystkiego bedzie duzy jesli Was stać to możecie ich zaprosic na wesele czy tam poprawiny, a jesli nie to może zorganizować osobno jakąś małą imprezkę alkoholowa dla jego kolegów np tydzien po weselu?

Napisane przez martucha84

ooo swietny pomysl.. musze to zaproponowac narzeczonemu.. bedzie juz z glowy

no czyli niejestem jedyna wariatka jak to mowily kolezanki ktore nieplanuja slubu... bo wiecie co czasem odnosilam wrazenie ze ludzi postrzegaja nas jak wariatów bo poltora roku wczesniej zarezerwowalismy sale.. bo szukamy zespolu.. a przeciez jesli sie chce miec ten zespol a nie jakis pierwszy z brzegu to chyba lepiej wczesniej.. to samo dotyczy kazdej innej rzeczy.... hmm dlatego niech se mysla co chca
a sukienki bede nadal ogladac a co zreszta co tydzien mam inna piekniejsza na oku i obiecuje sobie ze to bedzie napewno ta;D

nie jesteś wariatką teraz jest bardzo dużo ślubów i jak się chce mieć to co się podoba, a nie to co zostanie to trzeba się zabrać za organizacje wczesniej mysle ze lepiej wszystko zalatwic poltora roku przed slubem i potem spokojnie czekac, niż na pol roku przed slubem latac i się denerwować

ja tam sukni za bardzo nie ogladam w sumie takie ogladanie na necie to mnie nudzi i jakas taka strata czasu to dla mnie jest bede sie podniecac jak bede chodzic po salonach i przymierzać kiecki wiem już mniej wiecej jaką chcę, a jak przechodzę obok jakiegoś salonu to ogladam wystawy ale w necie to mi sie nie chce

Napisane przez Scio

Cześć. Ale macie tempo. Jeden dzień człowiek nie zajrzy i już ma czytania na cay dzień. Ale stęskniłam się, przywiązałam się do Was.

Cały wtorek łaziliśmy z Tz po kamerzystach. Cena ok. 800 zł, z tym, że jeden pan mówił, ze jest droższa kamera tzw. standingcam(czy jakoś tak) wiecie może jak to wygląda w praktyce?

Dostaliśmy kilka nagrań, mam zamiar je obejrzeć przez weekend.

Co do zdjęć. W jednym studiu (tym które ma cudne fotki) sesja w studiu kosztuje 350 zł za 12 zdjęć + 20 zł każde następne.

Jeden z kamerzystów zaproponował nam swojego kolegę, który robi fotografie reportażowe. Dostaje się na płycie ileś tam zdjęć, które można wywołać (ślub, wesele, plener) + taki pokaz slajdów na DVD (oj jak to nazwać) - strasznie mi się spodobało.

Dziewczyny, a Wy ile płacicie za zdjęcia?




Mnie się bardzo podoba Agata, a dla chłopca Szymon albo Filip.

u nas zdjecia bedzie robil kolega Tż, także nie placimy, albo jakoś tak symbolicznie natomiast za kamerzyste placimy 1300 zl

[annfas]

My za kamerzyste płacimy 1200 a za fotografa 1800, mamy cały dzień od przygotowań do tortu i sesje w dniu innym niż ślub

[Madzialenka12344321]

Napisane przez annfas

My za kamerzyste płacimy 1200 a za fotografa 1800, mamy cały dzień od przygotowań do tortu i sesje w dniu innym niż ślub

my tez kamerzyste mamy za 1200, a ten fotograf co bierzez 1200 to tak jak u ciebie cały dzien jest z nami i sesja w inny dzien niz slub a gratisem jest ta sesja w dniu slubu jeszcze

[fanta20]

My płacimy 2750zł za kamerzyste i fotografa, w tym cały dzień w plenrze, fotoksiążka, i teledysk-zwiastun

[Madzialenka12344321]

My tez będziemy mieli teledysk, ale taki na poczatku i taki z pleneru bardzo mi sie to podoba

[alizot]

Napisane przez annfas

Co do kwiatów na slubie to też nich zrezygnujemy, ale nie na rzecz miśków, bo tych już Domy Dziecka nie chcą przyjmować, bo mają ich na prawdę dużo.

Hej! Normalnie nie nadążam za Wami!!! Apropo rezygnacji z kwiatów. Ja ostatnio słyszałam o weselu, na które goście zamiast kwiatów, misiów czy drobnych datków do puszek przynosili na życzenie pary młodej KUPONY TOTOLOTKA dwa zakłady od każdej pary.... niby 5 zł, a jak się trafi wygrana???? I co wy myślicie? To taki dość "dochodowy" wynalazek?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez alizot

Hej! Normalnie nie nadążam za Wami!!! Apropo rezygnacji z kwiatów. Ja ostatnio słyszałam o weselu, na które goście zamiast kwiatów, misiów czy drobnych datków do puszek przynosili na życzenie pary młodej KUPONY TOTOLOTKA dwa zakłady od każdej pary.... niby 5 zł, a jak się trafi wygrana???? I co wy myślicie? To taki dość "dochodowy" wynalazek?

podoba mi się powiem to TZ - ciekawe co on na to

[jaga_2001]

Napisane przez alizot

Hej! Normalnie nie nadążam za Wami!!! Apropo rezygnacji z kwiatów. Ja ostatnio słyszałam o weselu, na które goście zamiast kwiatów, misiów czy drobnych datków do puszek przynosili na życzenie pary młodej KUPONY TOTOLOTKA dwa zakłady od każdej pary.... niby 5 zł, a jak się trafi wygrana???? I co wy myślicie? To taki dość "dochodowy" wynalazek?

U mnie to jest juz dosc popularne
No i jeszcze sie nie trafilo, by ktos wygral, chocby 5-tke. Ale pomysl ciekawy

[baja_86]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Wiecie co, właśnie z ciekawości chcialam sobie sprawdzic czy sa jakieś opinie na internecie o tej pracowni i okazalo się, że to temat rzeka sa oczywiscie dobre opinie też, ale mimo wszystko przewazaja te zle dlatego skasuje moze tego posta nioo tez mi się wydawalo ze te modelki jakieś takie "grube" nie to co na innych stronach ale myslalam ze po prostu jakies grubsze a nie szkieletorki

Modelki na tych zdjęciach właśnie były ok, nie były za chude, wyglądały jak prawdziwe kobiety a nie na szkielety. Chodziło mi o to, że sukienki były źle dopasowane, szczególnie na jednej dziewczynie wisiała tak kiecka, gorset odstawał i w ogóle był za duży. No widać nasze wątpliwości były uzasadnione, skoro opinie o tej pracowni są w większości złe.

Napisane przez Scio

Cały wtorek łaziliśmy z Tz po kamerzystach. Cena ok. 800 zł, z tym, że jeden pan mówił, ze jest droższa kamera tzw. standingcam(czy jakoś tak) wiecie może jak to wygląda w praktyce?

Dostaliśmy kilka nagrań, mam zamiar je obejrzeć przez weekend.

Co do zdjęć. W jednym studiu (tym które ma cudne fotki) sesja w studiu kosztuje 350 zł za 12 zdjęć + 20 zł każde następne.

Jeden z kamerzystów zaproponował nam swojego kolegę, który robi fotografie reportażowe. Dostaje się na płycie ileś tam zdjęć, które można wywołać (ślub, wesele, plener) + taki pokaz slajdów na DVD (oj jak to nazwać) - strasznie mi się spodobało.

Dziewczyny, a Wy ile płacicie za zdjęcia?

Ceny kamerzystów masz takie jak u nas, my jeszcze nie mamy kamerzysty, ale orientowaliśmy się w kosztach tej usługi i właśnie ten co nam się podoba chce 800zł.
Jeśli chodzi o fotografa to jesteśmy napalenia na gościa z tej samej firmy co kamerzysta. Podał nam orientacyjne ceny za 150 zdjęć z przygotowań, kościoła, pleneru i zdjęć grupowych z gośćmi + duży album z wybranymi 40 zdjęciami miałby kosztować 500 zł.
Po weekendzie chcemy się spotkać z tą firmą i zobaczyć zdjęcia i filmy, a potem zdecydujemy czy ostatecznie się na nich zdecydujemy.
Oczywiście jeśli będziemy chcieli więcej zdjęć to cena wzrośnie.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

ja tam sukni za bardzo nie ogladam w sumie takie ogladanie na necie to mnie nudzi i jakas taka strata czasu to dla mnie jest bede sie podniecac jak bede chodzic po salonach i przymierzać kiecki wiem już mniej wiecej jaką chcę, a jak przechodzę obok jakiegoś salonu to ogladam wystawy ale w necie to mi sie nie chce

Ja też tylko zerkam na wystawy Jak wracam z uczelni to mijam 2 salony i zawsze sobie przystanę i obejrzę jak mają nowe kiecki na wystawie

[Madzialenka12344321]

Napisane przez baja_86

Jeśli chodzi o fotografa to jesteśmy napalenia na gościa z tej samej firmy co kamerzysta. Podał nam orientacyjne ceny za 150 zdjęć z przygotowań, kościoła, pleneru i zdjęć grupowych z gośćmi + duży album z wybranymi 40 zdjęciami miałby kosztować 500 zł.

150 zdjęć w sumie?? to troszkę mało chyba.