Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3

[Organzza]

Byłam dziś w SuperPharmie po termalkę Avene, ale ostatecznie nie chciało mi się stać w dość długiej kolejce i wyszłam bez....
Chciałam też peeling Joanny wąchałam grapefruitowy odłożyłam go i zainteresowałam się czarną porzeczką (był jeden) miałam jeszcze sprawdzić kiwi, a żeby nie trzymać kilku w ręku postawiłam go z powrotem i jakaś kobieta stojąca obok widać czekała na ten moment, nie zdążyłąm dobrze go postawić, a ona już go miała w swoich szponach jej, ludzie są straszni. Zeźliłam się i odechciało mi się dalszego bycia tam

[zizou]

Napisane przez Hosenka*

Najgorsze było pierwsze cięcie futerka nożyczkami - potem już poszło Różne ciekawe rzeczy robiliśmy na studiach. Np. obserwowanie ptaków w Parku Jordana i zaznaczanie ich terytoriów i gniazd.
Niestety koleżankom trafił się pewien pan pokazujący swoje wątpliwe wdzieki .... Zadzwonilyśmy po straz miejską, a oni zamist gonić za panem to spisywali dane tych koleżanek

Hosenko no wiesz, w koncu kolezanki tez mogly obserwowac ptaka [przepraszam ]

[Hosenka*]

Napisane przez Organzza

Byłam dziś w SuperPharmie po termalkę Avene, ale ostatecznie nie chciało mi się stać w dość długiej kolejce i wyszłam bez....
Chciałam też peeling Joanny wąchałam grapefruitowy odłożyłam go i zainteresowałam się czarną porzeczką (był jeden) miałam jeszcze sprawdzić kiwi, a żeby nie trzymać kilku w ręku postawiłam go z powrotem i jakaś kobieta stojąca obok widać czekała na ten moment, nie zdążyłąm dobrze go postawić, a ona już go miała w swoich szponach jej, ludzie są straszni. Zeźliłam się i odechciało mi się dalszego bycia tam

Heheh... a ja dziś w przerwie miedzy zajęciami wyskoczyłam do sklepu i kupiłam 2 mini kremy Joanny kiwi i grapefruit Ten drugi jest bardziej naturalny - taki orzeźwiający Krem kiwi ma zapach taki jak peeling - szkoda ze nie jest to kwaskowate kiwi a bardziej słodkie. Szkoda też, że nie ma kremu porzeczkowego Kupiłam jeszcze mus Kolastyny mango+figa

zizou: trafil się im okaz, nie ma co ... najlepsze jest to, że do obserwacji mieliśmy lornetki, więc miały niezłe zbliżenie "ptaka". Potem bały sie tam chodzić i przyszły na "rewir" mój i koleżanki

[isa666]

Ja lubię zapach peelingu grejpfrutowego (wg. mnie najbardziej realistyczny ze wszystkich pozostałych peelingów Joaśki ).

BTW. smarowideł, mus Farmony karmelowo-cynamonowy, który kupiłam ostatnio bije na głowę intensywnością zapachu nawet najlepsze perfumy Zapach się utrzymuje cały dzień i to na dodatek czuć go ode mnie z daleka(najbardziej ten cynamon, karmel czuję tylko w opakowaniu). Trochę źle zrobiłam kupując go na wiosnę, ale może zdążę zużyć przed upałami

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

Heheh... a ja dziś w przerwie miedzy zajęciami wyskoczyłam do sklepu i kupiłam 2 mini kremy Joanny kiwi i grapefruit Ten drugi jest bardziej naturalny - taki orzeźwiający Krem kiwi ma zapach taki jak peeling - szkoda ze nie jest to kwaskowate kiwi a bardziej słodkie. Szkoda też, że nie ma kremu porzeczkowego Kupiłam jeszcze mus Kolastyny mango+figa

zizou: trafil się im okaz, nie ma co ... najlepsze jest to, że do obserwacji mieliśmy lornetki, więc miały niezłe zbliżenie "ptaka". Potem bały sie tam chodzić i przyszły na "rewir" mój i koleżanki

kremy mają dobre? bo zapachy bardzo mi się podobają
to się obkupiłaś w słodką pielęgnację ^^


niezłe takie obserwacje


byłam dziś też w TBS o mamusiu, jakie te stokrotki piękne (zwłaszcza ta różowa )

[zizou]

Napisane przez Hosenka*

zizou: trafil się im okaz, nie ma co ... najlepsze jest to, że do obserwacji mieliśmy lornetki, więc miały niezłe zbliżenie "ptaka". Potem bały sie tam chodzić i przyszły na "rewir" mój i koleżanki

bleee. tacy ludzie sa oblesni. w tym samym rejonie [mieszkalam niegdys obok parku, tam chodzilysmy z kolezankami na spacery] tez mialam przyjemnosc obcowania z ekshibicjonista. kolezanka zachowala trzezwosc umyslu i zaczela sie smaic, co pana sploszylo...

Napisane przez isa666

BTW. smarowideł, mus Farmony karmelowo-cynamonowy, który kupiłam ostatnio bije na głowę intensywnością zapachu nawet najlepsze perfumy Zapach się utrzymuje cały dzień i to na dodatek czuć go ode mnie z daleka(najbardziej ten cynamon, karmel czuję tylko w opakowaniu). Trochę źle zrobiłam kupując go na wiosnę, ale może zdążę zużyć przed upałami

mialam to kiedys i do dzisiaj ten zapach sni mi sie po nocach. a na sama mysl o nim mam mdlosci...

Napisane przez Organzza

byłam dziś też w TBS o mamusiu, jakie te stokrotki piękne (zwłaszcza ta różowa )

czemu u mnie nie ma stokrotkow? chlipu chlap

[Organzza]

Napisane przez isa666

Ja lubię zapach peelingu grejpfrutowego (wg. mnie najbardziej realistyczny ze wszystkich pozostałych peelingów Joaśki ).

BTW. smarowideł, mus Farmony karmelowo-cynamonowy, który kupiłam ostatnio bije na głowę intensywnością zapachu nawet najlepsze perfumy Zapach się utrzymuje cały dzień i to na dodatek czuć go ode mnie z daleka(najbardziej ten cynamon, karmel czuję tylko w opakowaniu). Trochę źle zrobiłam kupując go na wiosnę, ale może zdążę zużyć przed upałami

ja w ogólę strasznie lubię zapach grejpfruta tak więc i z nich najbardziej podoba mi się właśnie ten

lekką ma konsystencję ten mus?

Napisane przez zizou

czemu u mnie nie ma stokrotkow? chlipu chlap

żebyś nie miała pokus a tak poważnie to nie mam pojęcia, wszędzie powinni mieć ten sam asortyment..
nie wiem jak z trwałością, ale śliczny efekt utrzymywał się także w normalnym świetle, elegancki, perłowy, w ogóle mniam

[Hosenka*]

Napisane przez Organzza

kremy mają dobre? bo zapachy bardzo mi się podobają
to się obkupiłaś w słodką pielęgnację ^^

Nie ma to jak spontaniczne zakupy
W kuferku z zapasami siedzi mi jeszcze masło waniliowe które specjalnie zamawiałam w drogerii (bo jeszcze nigdzie nie było u mnie w mieście) - jeszcze go nie użyłam, a zdazyło się już pojawić powszechnie

Na zajęciach wypróbowałam na ręce - zapowiadaja sie nieźle

Napisane przez zizou

bleee. tacy ludzie sa oblesni. w tym samym rejonie [mieszkalam niegdys obok parku, tam chodzilysmy z kolezankami na spacery] tez mialam przyjemnosc obcowania z ekshibicjonista. kolezanka zachowala trzezwosc umyslu i zaczela sie smaic, co pana sploszylo...

Moje pierwsze "spotkanie" z ekshibicjonistą miało miejsce w pewny piatkowy poranek na I roku. Jechałam tramwajem (15 w kierunku Cichego Kącika), gdy zatrzymał się na przystanku na Piłsudskiego (tym zaraz przed skrzyżowaniem), popatrzyłam w okno, a na przystanku stał podejrzany pan - gdy wyczuł że sie na niego patrzę podniósł sweter a tam ... same wiecie co ... jakże miły poczatek dnia

-------------------------------------------
Pisałam wam kilka dni temu, że jeśli do końca stażu (czyli do końca sierpnia) nie znajdę pracy to emigruję do UK na max pół roku. I tak się własnie zastanawiam czy mam po cichu liczyć na to że tej pracy rzeczywiście nie znajde czy moze nawet nie szukać może to głupie (choć pewnei nei dla was ), ale marzą mi się znowu zkauy kosmetyczne w uk ...

[zizou]

Napisane przez Organzza

żebyś nie miała pokus

tssss pokus wkolo pelno, ale moje potrzeby sa jasno sprecyzowane szachownica sweets, nowe rozswietlaczo-brazowiacze TBS i ewentualnie te stokrotki jesli gdzies sie pojawia. jaka ich cena w sklepie?

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

Nie ma to jak spontaniczne zakupy
W kuferku z zapasami siedzi mi jeszcze masło waniliowe które specjalnie zamawiałam w drogerii (bo jeszcze nigdzie nie było u mnie w mieście) - jeszcze go nie użyłam, a zdazyło się już pojawić powszechnie

Na zajęciach wypróbowałam na ręce - zapowiadaja sie nieźle

ano
te ichniejsze masełka są fajne widziałam w zwykłym markecie

Napisane przez zizou

tssss pokus wkolo pelno, ale moje potrzeby sa jasno sprecyzowane szachownica sweets, nowe rozswietlaczo-brazowiacze TBS i ewentualnie te stokrotki jesli gdzies sie pojawia. jaka ich cena w sklepie?

zapomniałam spojrzeć na allegro koło 80zł, więc w sklepie pewnie też coś koło tego
na stronie TBS kosztują tylko 19$, chyba zamówię, jeśli przesyłka będzie się opłacać (ale pewnie nie) zapragnęłam mieć

[agabil1]

wylewa się i już


Jutro jadę na odpust do Łagiewnik (tych łódzkich). Potem grill na działce

[evitka21]

Napisane przez agabil1

wylewa się i już


Jutro jadę na odpust do Łagiewnik (tych łódzkich). Potem grill na działce

Aguś, kochana, NAPRAWDĘ NIC ci się nie wylewa
Masz absolutnie boską figure

[zizou]

Napisane przez agabil1

wylewa się i już


Jutro jadę na odpust do Łagiewnik (tych łódzkich). Potem grill na działce

aga, uwierz, ze nic Ci sie nie wylewa. jakby tak bylo, to nie boj zaby, zostaloby Ci to wytkniete przez inne zazdrosne paskudnice [w tym mnie ]. spokojna glowa, wygladasz swietnie

[agabil1]

ja sie nie domagam komplementów swoje i tak wiem.
Dziękuję kochane za te miłe słowa

[MagJa]

Napisane przez emememsik

Mag, i Ciebie dopadło to fatum.

Ano I mimo iż to ja taką decyzję podjęłam, i mimo iż wiem, że po tym, co się stało, nie mogłam postąpić inaczej, to jednak nieswojo się czuję z tą myślą Nie rozpaczam, nie płaczę, ale wszystko we mnie siedzi tam w środku...

Dzięki dziewczyny

Napisane przez emememsik

Jasne, że się pochwalę. Ale jestem dobrej myśli, polski muszę tylko zdać, to geografia (i francuski) zdecydują o moich studiach.
Kolejny egzamin za 10 dni, a mi po tych intensywnych dwudniowych przygotowaniach do geo wydaje się, że to cała wieczność, że mam tyyyyyle czasu i że mogę zrobić sobie kilka dni wolnego.

No, od razu lepiej gadasz
A przerwę sobie zrób, pewnie. Odbierz od rzyrafki swoją blaszkę do muffinek (przekazałam ją jej dzisiaj, przed wyjazdem z Krakowa) i weź się za pieczenie

Napisane przez emememsik

No, ale i tak bardzo bardzo chciałabym się dostać na UE. A romanistykę zacząć od trzeciego roku.

Też chciałam iść na romanistykę od 3-4 roku, ale zanim co do czego doszło, to mi się odwidziało I żałuję, bo teraz już praktycznie wcale francuskiego nie pamiętam.

Napisane przez rzyrafka

Mnie też nie raz (kilka uli mam u babci) ale i tak je kocham

Prawda, że to śliczne zwierzątko jest? I te koszyczki na miodek na nóżkach

Jakie masz fajowe zdjęcie

Napisane przez Hosenka*

7 lat to bardzo długo ... współczuje ale napewno dasz rade bo zuch dziewczyna z Ciebie

Nie, trochę źle mnie zrozumiałaś. Jakieś 7 lat z hakiem mieszkałam w Krakowie, a z eksTŻ byłam około czterech. Też kawał czasu, no ale nie siedem.

[emememsik]

Napisane przez MagJa

No, od razu lepiej gadasz
A przerwę sobie zrób, pewnie. Odbierz od rzyrafki swoją blaszkę do muffinek (przekazałam ją jej dzisiaj, przed wyjazdem z Krakowa) i weź się za pieczenie

A no tak, bo Ciebie już nie będzie na spotkaniach.. Bu..
A blaszka to dobry pomysł. Wreszcie się przyda, będę mieć kupę wolnego czasu za jakieś dwa tygodnie.

[MagJa]

Napisane przez emememsik

A no tak, bo Ciebie już nie będzie na spotkaniach.. Bu..
A blaszka to dobry pomysł. Wreszcie się przyda, będę mieć kupę wolnego czasu za jakieś dwa tygodnie.

Może mi się uda przyjechać na to 7-8 czerwca, póki co się nie wypisuję. Ale blaszki nie miałam sensu brać, żeby ją potem wozić z powrotem. Łatwiej Ci się będzie z Agą spotkać niż ze mną. Dobrze, że mi się w ogóle o niej przypomniało

[rzyrafka]

Byłam na Sierocincu właśnie, fajny, chociaz zbyt podobny motyw do takiego jednego filmu z Nicole Kidman co widziała duchy martwych dzieci w jakimś domu itp.

Potem kupiłam biały pasek w Croppie (tak wiem, odbija mi ) i kredeczkę duochrome, ale nie tą na którą polowałam tylko ten szósty kolorek co go w ogóle w PL nie było jeszcze

[pakosta]

Cześć dziewuszki
MagJa, dzielna jesteś Trzymaj się ciepło. Przykro mi, że Ciebie też ta nasza eNKowa wiosna dotknęła...

A ja byłam na makijażu Shiseido.
Malował mnie facet, taki zniewieściały troszkę, ale sympatyczny. Nakrzyczal na mnie że mam źle wydepilowane brwi i za dużo korekora pod oczami I pierwszy raz narawde nie mam zastrzeżeń co do makijażu, ani doboru kolorów ani samej techniki.
Ale jakość niektórych kosmetyków...

Zamiast podkłądu nałożył mi rozświetlająco - brązującą bazę zmieszaną z kremem. Bałam się brązu i chamskiego błysku (w słoiczku jest bardzo złotawa), ale efekt mnie zszokował - delikatny, złocisty brąz, efekt cery prosto z plaży. Naprawdę coś pięknego. Wymodelował mi policzki paletką w odcieniu terracota, za pomocą pędzla który miał najdelikatniejsze włosie jakie kiedykolwiek widziałam, oczywiście Shiseido. Bałam się że będę brązowo - złota, a efekt wyszedł delikatnej słonecznej rozświetlonej opalenizny (przybrązowił mi też szyję i dekold, nic się nie odcinało).

Niestety tu się kończą dobre kosmetyki. Na oczy położył mi turkusowy cień w kremie, wymodelował oko szarym prasowańcem, i wymalował rzęsy bazą i tuszem. Niestety, cień zrolował mi się jeszcze rzed końcem makijażu (sam wizażysta był zdziwiony), i rolował mi się już potem caaały czas, ja tylko rozcierałam go palcem. Rzęsy były sztywne i brzydkie, ale po prostu malował mnie mocno zużytym testerem. Na usta położył mi matową kredko - pomadkę o pięknej barwie, która w ciągu 5h kompletnie przesuszyła mi usta. Ale miała piękny odcień zgaszonego beżu.

Przyznam, że bardzo mnie zachęcił do tej bazy, bo efekt był zniewalający

I kupiłam sobie stanik Niobe (to jest marka Sanpellegrino, ale nie moge nigdzie w necie znaleźć), C75, wolałabym D, ale tak naprawde nie jest na mnie za mały, tylko mam wrażenie że się mi w nim piersi duszą Ale leży pięknie, pod biustem jak zwykle 65. I nie wykluczam że kupię sobie jeszcze Mystique - piękne wzory, tylko mały wybór rozmiarów... Czy istnieje jakaś strona Mystique? A kupowałyście oś na www.dladam.pl?

[cmoksia]

a ja bylam dzisiaj na Juno z braku innych filmów w miejscowym kinie film momentami trochę dziwny, ale skłaniający do przemyśleń którymi się potem wymienialiśmy z TŻtem przy pizzy



rozpoczęłam wielką jednoosobową akcję - smarowanie od środy staram się przynajmniej wieczorem, a najlepiej rano i wieczorem cała smarować balsamem. Jakimkolwiek, dla samego nawyku smarowania. Przyda się mojej skórze zarówno nawilżenie jak i trochę masażu
Poza tym odkryłam, że mam kilka ponapoczynanych balsamów, kremów czy żeli wyszczuplających etc i praktycznie w ogóle ich nie używam, co najwyżej po basenie

[snowqueen]

Cześć dziewczęta

MagJa mam ogromną nadzieję, że dojedziesz na spotkanie

pakosta chyba chodzi Ci o to? http://www.mistique.eu/
Ja miałam iść na makijaż EL, ale z powodu choróbska nie poszłam, była za to moja mama i fajnie ją babeczka pomalowała

Daria ja też zaczynam smarowanie. Od jutra, codziennie wieczorem (rano nie ma szans, mam na 7 do pracy i zawsze i tak jestem prawie spóźniona), nawilżacze, ujędrniacze, itp.
Trzeba wziąć się za siebie

Hosenko daj znać jak z nawilżeniem, jeśli chodzi o mus Kolastyny. Zapachowo zapowiada się świetnie, ale jednak dla mnie ważniejsze jest działanie, a Ty z tego co wiem też masz suchą skórę, więc Twoja opinia będzie dla mnie miarodajna

agabil wyglądasz bosko! Piękna z Ciebie kobieta. Nieskromnie przyznam, że parę lat temu też miałam taką figurę (poza biustem, niezmiennie nieduże B ), ale potem siedzący tryb życia i tabletki anty zrobiły swoje... Teraz chcę powrócić do tych pięknych czasów i ćwiczę



Wczoraj poszłam na zakupy do S. Kupiłam korektor boi-ing 01, pomarańczowy lakier do paznokci z nowej kolekcji S., nowy tusz do rzęs S. Atomic Volume - ma 15 ml, nie wiem, ile będę go zużywać! oraz płaski pedzelek do linera Dzisiaj przetestuję tusz.

Poza tym zaszłam do orsay'a, kupiłam żakiecik z krótkim rękawkiem w kolorze fuksji (boski ) i kolczyki, a potem dowiedziałam się, że mam brak środków na karcie, więc zakupy się skończyły

[noseknosek]

Napisane przez Organzza

kremy mają dobre? bo zapachy bardzo mi się podobają
to się obkupiłaś w słodką pielęgnację ^^


niezłe takie obserwacje


byłam dziś też w TBS o mamusiu, jakie te stokrotki piękne (zwłaszcza ta różowa )

a nie mówiłam ja właśnie wczoraj wylicytowałam swoje na ebay za 37zł
w sklepie 95zł

a oprócz tego kupiłam piankę do mycia buzi Lirene, żel Ziaja Calma i maseczke z efektem mikrodermabrazji Soraya



MagJa

[Estella]

Dziewczyny, w Krakowie 7-8czerwca jest Festiwal Urody Rossmanna jeśli nasze spotkanie dojdzie do skutku to mogłybyśmy tam zrobić mały 'nalot' podobno mnóstwo próbek i kosmetyków można dostać.


Nosek, którą piankę Lirene? Bo też się czaję

[noseknosek]

Napisane przez Estella

Dziewczyny, w Krakowie 7-8czerwca jest Festiwal Urody Rossmanna jeśli nasze spotkanie dojdzie do skutku to mogłybyśmy tam zrobić mały 'nalot' podobno mnóstwo próbek i kosmetyków można dostać.


Nosek, którą piankę Lirene? Bo też się czaję

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ia-twarzy.html



Faktycznie jest całkiem fajna, delikatna, całkiem dobrze myje. Używam jej rano, kiedy nie muszę zmywać makijażu
Tylko obawiam się, że może być dość niewydajna. Użyłam 3 razy i widzę ubytek

[Organzza]

Napisane przez noseknosek

a nie mówiłam ja właśnie wczoraj wylicytowałam swoje na ebay za 37zł
w sklepie 95zł

zakochałam się od razu
będę musiała poszukać na Ebayu w takim razie

[cmoksia]

Napisane przez snowqueen

Daria ja też zaczynam smarowanie. Od jutra, codziennie wieczorem (rano nie ma szans, mam na 7 do pracy i zawsze i tak jestem prawie spóźniona), nawilżacze, ujędrniacze, itp.
Trzeba wziąć się za siebie

jak ja sobie obiecałam 'od jutra' to to jutro się mocno przeciągało i robił się z niego miesiąc

[isa666]

Napisane przez Estella

Dziewczyny, w Krakowie 7-8czerwca jest Festiwal Urody Rossmanna jeśli nasze spotkanie dojdzie do skutku to mogłybyśmy tam zrobić mały 'nalot' podobno mnóstwo próbek i kosmetyków można dostać.


Nosek, którą piankę Lirene? Bo też się czaję

O to byłoby fajnie

Ja wróciłam właśnie z kościoła(a właściwie to ze sanktuarium w Łagiewnikach, pierwszy raz tam dziś byłam na mszy).
Poza tym dostałam okres, wszystko mnie boli i idę zaraz leżeć
Miłej niedzieli

[iceflower]

Napisane przez cmoksia

rozpoczęłam wielką jednoosobową akcję - smarowanie od środy staram się przynajmniej wieczorem, a najlepiej rano i wieczorem cała smarować balsamem. Jakimkolwiek, dla samego nawyku smarowania. Przyda się mojej skórze zarówno nawilżenie jak i trochę masażu
Poza tym odkryłam, że mam kilka ponapoczynanych balsamów, kremów czy żeli wyszczuplających etc i praktycznie w ogóle ich nie używam, co najwyżej po basenie

Napisane przez snowqueen

Daria ja też zaczynam smarowanie. Od jutra, codziennie wieczorem (rano nie ma szans, mam na 7 do pracy i zawsze i tak jestem prawie spóźniona), nawilżacze, ujędrniacze, itp.
Trzeba wziąć się za siebie

To ja też, ja też! Muszę zacząć się smarować, bo kompletnie się zaniedbałam pod tym względem. Ja od jutra.

Testowałam wczoraj w końcu mój tusz Hypnose Onyx, pomyślałam sobie, że nie ma co go trzymać i że na imprezę będzie w sam raz. Nałożyłam na bazę - efekt fajny, rzęsy gęste, długie, grube, ale odzwyczaiłam się do tego typu suchawej konsystencji i porobiłam sobie kilka owadzich nóżek. No i mam dziwne wrażenie, że do mojego egzemplarza zapomnieli dodać drobinek rozświetlających. A na imprezie i tak było kiepsko.

[zizou]

brrrrr, jak ja nienawidze tuszu hypnose... na sama mysl mam trzesawke tak zlego tuszu w zyciu nie mialam, potrafil zrobic z rzes jedna wielka kluche. byl nawet gorszy od lash doubling clinique. brrrr. ciesze sie, ze sie na tego onyxa nie skusilam [a niby-drobinki kusily ]

[iceflower]

Ja opanowałam Lash Doubling, używam go wciąż z powodzeniem, co prawda bez bazy nie da się w nim wyjść na ulicę, ale z bazą wygląda może nie super, ale naprawdę dobrze.

Normalnego Hypnose nie miałam, tu mam podejście raczej optymistyczne, ale zobaczymy jak będzie dalej, jak będzie bez bazy. Zastanawia mnie, czy tych drobinek naprawdę nie ma, czy ja ich nie widzę.