Ostatnio testowałam cz.II - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-10, 14:17   #721
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
No właśnie Na Córce, Irkax i na mnie też nie, a szkoda, bo zapach jest szalenie miły Może rzczywiście pora dla Kashminy nieodpowiednia i lepiej się będzie rozwijać w wiosennym słońcu? Ja w każdym razie dam jej jeszcze szansę
A mnie się wydaje, że ona tak ma. Na mnie żadna Max Mara się nie trzyma.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-10, 17:00   #722
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

dzisiaj testuje sobie na nadgarstku Casmir Choparda. Zapowiadalo sie milo i przytulnie, ale po godzinie zaczyna dolatywac do mnie zapach cynamonu, a tego to ja nie zniese Nienawidze cynamonu

a szkoda
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-10, 17:01   #723
trihomonas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Utrecht
Wiadomości: 1 544
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

A ja testowalam sobie JPG Ma Dame Zapach w miare trwaly i delikatny.Mnie sie spodobal,wiec zajrzalam z ciekawosci na KWC i co widze Kolejny zapach,który jest przeze mnie lubiany ale nie ma zbyt wiele dobrych opini...Jestem jakas inna
trihomonas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-10, 17:12   #724
Murszafka
To ja :)
 
Avatar Murszafka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 9 787
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
dzisiaj testuje sobie na nadgarstku Casmir Choparda. Zapowiadalo sie milo i przytulnie, ale po godzinie zaczyna dolatywac do mnie zapach cynamonu, a tego to ja nie zniese Nienawidze cynamonu

a szkoda
Ja pamietam ten zapach sprzed lat... Mialam go na takim czerwonym platku tkaniny, stylizowanym na platek kwiatu. Pamietam do dzis, jak dluuugo i zachwycajaco pachnial... Chce kupic caly flakon, ale moze to niedobrze, bez przypomnienia sobie po kilkunastu latach zapachu "na zywo"?
A ten cynamon to taki szarlotkowy, czy czysty??
__________________
- Chciałem powiedzieć [...], że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
-KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

Terry Pratchett, Czarodzicielstwo
Murszafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-10, 17:34   #725
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez lady Vader Pokaż wiadomość
Tabu Dana-zapach z 1932 roku.Uważany za protoplastę takich perfum jak:Youth Dew,Opium,Obsession.Świetny zapach-jeden z tych klasyków,którzy nie trącą myszką i trącić nie będą jeszcze przez dziesięciolecia.

Tabu to na mojej skórze głównie paczula.Na początku jest mocno alkoholowa-jak wyborny słodko-gorzki trunek i nagle pojawia się cynamon-piękny,odymiony,ciemny(na zapach cynamonu w perfumach mój organizm zawsze reaguje ssaniem w żołądku,co ciekawe zapach prawdziwej przyprawy w ogóle nie działa na mnie w ten sposób).W tej fazie Tabu bardzo przypomina mi Habanitę-ten sam typ retro-orientu.

Potem pojawiają się goździki-czuję zarówno kwiaty jak i przyprawę.Razem z paczulą i cynamonem tworzą idealne trio-paczula nie zionie swym piwniczno-smrodliwym oddechem,jak to ma w zwyczaju,tylko miękko otula skórę jak brązowy aksamit,w nutach nie ma krzykliwych przypraw czy pobrzmiewających męskawo ziół,które mogłyby zakłócić tę haromonię.

Ale żeby nie było tak do końca miło-Tabu ma też drugą,mniej grzeczną twarz,którą nie zawsze ujawnia-pierwsza twarz to ta paczulowo-goździkowa,druga to połączenie cybetu z mchem dębowym.

Nie wiem jak pachnie prawdziwy cybet i pewnie się nie dowiem-bo odszedł już dawno wraz z prawdziwym piżmem i ambrą w perfumeryjny niebyt,ale domyślam się,że ta nieco zwierzęca,brudna wręcz nuta,łącząca się idealnie z kwaśnawym mchem dębowym to właśnie TEN cybet.

Może właśnie dzięki tej fizjologicznej,brudnej nucie Tabu kiedyś uważane było za perfumy,które porządnym kobietom nosić nie wypada.Gdzieś przeczytałam opinię,w której recenzent pisał o swojej babci,która Tabu uważała za zapach dla cór KoryntuMoże wzięło się to stąd,że Jean Carles,twórca tych perfum dostał polecenie od producenta,by zrobić perfumy,które mogłaby nosić prostytutka -i stworzył własnie Tabu.

Polecam-bywa na allegro za dosłowne grosze.

Na mnie cynamon słabo się ujawnia, po pierwszym , bardzo krótkim ostrym uderzeniu Tabu robi się miękkie, ciepłe, paczulowe o miekkiej nucie , jakby lekko mlecznej ,ma w sobie coś delikatnie fizjologicznego. Mam wersje kolońską o pojemności 38 ml , nie przypuszczałam ,że woda kolońska może na skórze pachnieć kilka godzin
Układa się na mnie inaczej niż Youth Down, ktore nabiera wyraxnie kwaśniej nuty.
Nie przepadam za Tabu, ale jak spryskam nadgarstek , to co chwila go wącham . Za każdymrazem. cos w sobie ten zapach ma. Wystawiłam na targowisko , ale nie jestem do końca przekonana czy chce sie go pozbyc
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .

Edytowane przez ROZ-ter-KA
Czas edycji: 2009-02-10 o 17:37
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-10, 19:33   #726
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Murszafka Pokaż wiadomość
Ja pamietam ten zapach sprzed lat... Mialam go na takim czerwonym platku tkaniny, stylizowanym na platek kwiatu. Pamietam do dzis, jak dluuugo i zachwycajaco pachnial... Chce kupic caly flakon, ale moze to niedobrze, bez przypomnienia sobie po kilkunastu latach zapachu "na zywo"?
A ten cynamon to taki szarlotkowy, czy czysty??
powiedzialabym, ze szarlotkowy, cieply z owocami

Lepiej chyba przetestuj, bo gust sie strasznie zmienia. Pamietam jak od Edenu mnie odrzucalo, ostatnio powachalam i objawienie! Przynamniej u mnie to tak wyglada
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 15:39   #727
Camila1983
Zadomowienie
 
Avatar Camila1983
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Staruszek Świat
Wiadomości: 1 690
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Angel Violette : NIE NIE NIE, Gdzie tu Angel? Gdzie tu fiołki? Pomijając sam fakt braku w/w składników zapach totalnie do gustu mi nie przypadł, mogę pokusic się nawet o stwierdzenie, że będzie to jedna z moich zapachowych traum Wiele sobie po tym zapachu obiecywałam, zwłaszcza po tym jak bardzo spodobał mi się Angel La Rose. No szkoda, szkoda...

Lolita Midnight : TAK TAK TAK! Zakochałam sie, zapach cudny, chociaż nie oszukujmy się, pachnie prawie tak samo jak EDP, ale jednak ma w sobie coś co wyróżnia. Napewno będe buszowała na flakon, ale nie wiem czy już teraz, czy dopiero jak zużyję moją wersje EDP

Dalimania: Kiedyś czułam w tym zapachu same cytrusy, teraz sam kokos, ale taki sam jaki ma moja choinka zapachowa w aucie Nie wiem czy to dobrze Myślę że to swietny zapach jako "podkład" pod cytruskowe zapachy typu Light Blue czy Nina Ricci Będe próbowała
__________________
"Ten moment gdy oczy w jego stronę zwrócone
z podziwem patrzą one gdy on grzeje oponę,
jeszcze chwila i stanie się to co zwykle
puści sprzęgło, ruszy i na horyzoncie zniknie..."
Camila1983 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-11, 15:41   #728
Murszafka
To ja :)
 
Avatar Murszafka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 9 787
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Camila1983 Pokaż wiadomość
Angel Violette : NIE NIE NIE, Gdzie tu Angel? Gdzie tu fiołki? Pomijając sam fakt braku w/w składników zapach totalnie do gustu mi nie przypadł, mogę pokusic się nawet o stwierdzenie, że będzie to jedna z moich zapachowych traum Wiele sobie po tym zapachu obiecywałam, zwłaszcza po tym jak bardzo spodobał mi się Angel La Rose. No szkoda, szkoda...
Popieram
Ogrodki angelowe -fuj...
__________________
- Chciałem powiedzieć [...], że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
-KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

Terry Pratchett, Czarodzicielstwo
Murszafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 15:46   #729
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Camila1983 Pokaż wiadomość
Angel Violette : NIE NIE NIE, Gdzie tu Angel? Gdzie tu fiołki? Pomijając sam fakt braku w/w składników zapach totalnie do gustu mi nie przypadł, mogę pokusic się nawet o stwierdzenie, że będzie to jedna z moich zapachowych traum Wiele sobie po tym zapachu obiecywałam, zwłaszcza po tym jak bardzo spodobał mi się Angel La Rose. No szkoda, szkoda...
mam podobne odczucia, jedyny ogrodek, ktorego nie trawie kompletnie
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 15:47   #730
mamba
Zadomowienie
 
Avatar mamba
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 1 006
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Niestety poznałam dziś Soir de Lune. Piszę "niestety" bo te perfumy są wszystkim czego szukam w tym momencie a nie mam funduszy na ich zakup.
Soir de Lune mnie autentycznie powalił. Ta miodowa nuta, intensywność, wręcz cielesność, miękkość.
Na razie w sferze marzeń, chyba że znajdę gdzieś miniaturke.
mamba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 17:17   #731
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Murszafka Pokaż wiadomość
Popieram
Ogrodki angelowe -fuj...
eee tam od razu fuj?

Mnie fiołkowy bardzo przypadł do gustu
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-11, 17:21   #732
Murszafka
To ja :)
 
Avatar Murszafka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 9 787
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez MoniaK Pokaż wiadomość
eee tam od razu fuj?

Mnie fiołkowy bardzo przypadł do gustu
Ale za to klasyczny Angel...
A Innocent...
A w temacie: Testuje Nature YR i coraz bardziej mi sie podoba Chyba na lato bedzie super. Na letnie wieczory
__________________
- Chciałem powiedzieć [...], że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
-KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

Terry Pratchett, Czarodzicielstwo
Murszafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 17:50   #733
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez MoniaK Pokaż wiadomość
eee tam od razu fuj?

Mnie fiołkowy bardzo przypadł do gustu
A mnie pozostałe.

Czyli żaden nie jest fuj.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 17:55   #734
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A mnie pozostałe.

Czyli żaden nie jest fuj.
hehe, no pewnie że żaden
Zresztą jako wielbicielka Muglera nie mam prawa narzekać na żaden Ogródek
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 17:59   #735
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A mnie pozostałe.

Czyli żaden nie jest fuj.
Nie są fuj. Leci do mnie próbka liliowego Mamie spodobał się fiołkowy, różany też jest niczego sobie Nie mogą być fuj: Jakieś fanki zawsze się znajdą.

W temacie.

Testuję Absynthe Lacroix dla Avon'u - łeeeeh, paskudek. Wykręciło mi żołądek. Jakiś kwaśno-zielskowy,koszmar.

Sweet Darling, Minogue - śliczny, słodziutki, radosny. Naprawdę rozkoszny zapach. Podoba mi się
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 18:18   #736
BigMama
Zakorzenienie
 
Avatar BigMama
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 516
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Camila1983 Pokaż wiadomość
Angel Violette : NIE NIE NIE, G
Cytat:
Napisane przez Murszafka Pokaż wiadomość
Popieram
Ogrodki angelowe -fuj...
Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
mam podobne odczucia, jedyny ogrodek, ktorego nie trawie kompletnie
Dziewczyny - pójdżcie w me ramiona bo już się czułam w swych odczuciach angelowo-ogródkowych wyalienowana

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Czyli żaden nie jest fuj.
Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Nie są fuj. Leci do mnie próbka liliowego Mamie spodobał się fiołkowy, różany też jest niczego sobie Nie mogą być fuj: Jakieś fanki zawsze się znajdą.
i tak Was lubię
__________________






BigMama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 18:20   #737
Murszafka
To ja :)
 
Avatar Murszafka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 9 787
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez BigMama Pokaż wiadomość
Dziewczyny - pójdżcie w me ramiona bo już się czułam w swych odczuciach angelowo-ogródkowych wyalienowana
Tez tak mialam Wielokrotne testy nie pomagaja... Dobrze, ze nas wiecej...
__________________
- Chciałem powiedzieć [...], że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
-KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

Terry Pratchett, Czarodzicielstwo
Murszafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 20:32   #738
Twitter
Zakorzenienie
 
Avatar Twitter
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lover Silesia
Wiadomości: 4 684
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez MoniaK Pokaż wiadomość
eee tam od razu fuj?

Mnie fiołkowy bardzo przypadł do gustu
Eee, ja też jestem za fiołkowym!Mniam! Choć różany też niczego sobie. Nie fuje!

Dzisiaj testowałam:

Fragonard Fleur de Vanille - odczucia jak najbardziej waniliowe, słodkie, smakowite. Na nadgarstku była to delikatniejsza wersja L Lempckiej, taka wanilia w wersji light.

Fragonard Vetyver
... Początek to zdecydowanie męskie objęcia, wetiwer to składnik, który dominuje w klasycznych, męskich zapachach. Na skórze tak go właśnie odebrałam w pierwszej chwili-samiec, lecz z czasem zaczął się zmienaić... Uwaga, uwaga, mój nadgarstek zaczął pachnieć piwnicą, do której wchodzi się z wiaderkiem, po pół kilo ziemniaków, tak, zdecydowanie pół kilo ziemniaków Takie mam fajne ph

Fragonard Figuier Fleur
to zdecydowanie mój faworyt z tej trójki. Piękny figowy zapach, nie przesłodzony, powiedziałbym, że nawet miejscami zielony, ale zdecydowanie figowy. Skojarzeniowo bardzo miły - gorące lato, figi na drzewkach i wietrzno-morskie zaloty (w sensie, że wiatr dolatujący od morza ) Zdecydowanie mniej kremowy i mniej zawiesisty niż figowy L'artisan w wersji Extreme. Co tu dużo gadać, chyba jednak ładniejszy niż L'artisan , albo nie, nie ładniejszy, pozostanę przy okresleniu inny

Cbr - czapką omiatam w okolicy kolan, chyląc się we wdzięcznym ukłonie
__________________
Wymiany kosmetyczne?
Twitter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 20:43   #739
cbr
never say no to panda
 
Avatar cbr
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 8 318
GG do cbr
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Twitter Pokaż wiadomość
[/I]Cbr - czapką omiatam w okolicy kolan, chyląc się we wdzięcznym ukłonie
chyba mam coś z oczami (i łepetyną), bo przez chwilę zastanawiałam się ciężko, jak może wyglądać dźwięczny ukłon
strasznie Ci, Twitterko, zazdraszczam takiego rozwoju Figi, na mnie (jak mam akurat dobry dzień) wychodzi troszkę świeżych listków, a poza tym tylko figowe kwiatki owocków nic a nic nie czuję.


a ja dziś testuję Vanille Cannelle - trochę mi przykro, bo spodziewałam się zapachowych fajerwerków, a tu - owszem, przyjemnie - ale bez rewelacji, ot ciepluchna cynamonowa wanilia, średnio trwała na mnie (nie ma porównania z AdC) i makabrycznie jednostajna. Niemniej ładna

na drugiej łapce za to Gale Hayman Cotton Candy - chyba polkadxdx w tym (albo i w innym - nie bić, nie pamiętam) wątku pisała, że to taka doskonalsza wersja Pink Sugar - podpisuję się pod tym obiema łapkami. O wiele mocniejsza od PS i o wiele 'głębsza'
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]

Edytowane przez cbr
Czas edycji: 2009-02-11 o 20:45
cbr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 21:09   #740
Hawa
Zakorzenienie
 
Avatar Hawa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 859
GG do Hawa
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Harajuku Lovers / Gwen Stefani - flakoniki w ksztalcie lalek pomyslowe. I to tyle. Reszta wtorna, syntetyczna, mocno uderzająca po nosie.
Hawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 22:52   #741
lady Vader
Rozeznanie
 
Avatar lady Vader
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Garść testów wszelakich:

Z perfumerii:

Kashmina Touch- coś w oddali migocze-jakieś niemrawe drewienko,bardzo rozcieńczona słodycz,mizerne kwiaty i za moment znika-nie rozumiem idei tego zapachu.

Jeans Trussardi-intrygujący-najpierw nuta ksero albo papieru do faktur,potem ususzone,lekko pudrowe fiołki i siano.Pozytywnie mnie zaskoczył.

EnJoy Jean Patou-piękny-róże,wilgotne fiołki i lekka nuta mięty?,kamfory?.Slodki,al e nie w sposób jadalny.Zachwycający.Musz ę pisać,że jest już na wish-liście?

Insolence edp-nie-to nie są fiołki,które lubię i znam-jest w tym zapachu coś co fiołki przypomina,ale jest przywalone górą gorzkawego pudru.Będę jeszcze testować,bo Wasze zachwyty mnie do niego przyciągają,ale większych szans mu nie daję

Próbki(z podziękowaniami dla Koty i Córki d'Artagnana):

Dzing!-nie kojarzę go z cyrkiem i dobrze,bo cyrku nie lubię.Świetny zapach-dużo skóry-takiej dośc "surowej"i topornej(to nie jest zapach wyrobów Wittchena,ani tym bardziej Hermesa),w tle odrobina słodyczy i trochę siana.Nieco brudny,ale swojsko-nostalgiczny-kojarzy mi się z owczarnią mojego taty,pełną siana i ciepłych oddechów zwierząt.Wart flaszki.

Cuir Ottoman-jeżeli jest tam w ogóle skóra,bo niewykluczone,że ją sobie wmawiam to jest to dobrze wyprawiona,pachnąca irysami,delikatna rękawiczka,którą nosi eteryczna,bladolica arystokratka,z dzikimi stepami wg mnie nie ma nic wspólnego.Ładny,ale bez większych emocji.

Paloma Picasso-charakterna szyprowa arystokracja,ale jednak nie dla mnie.Dużo kwaśnych,wytrawnych nut,na początku rzeczywiście czuć jakieś dobre,wytrawne wino.Mocny i intensywny,przytłacza mnie.

Cabaret -na mnie lżejsza wersja Agenta P.-pudrowo-piżmowo-fizjologiczna nuta,w tle kwiaty-nie wzbudził we mnie większych emocji,średnio trwały.

Apres l'Ondee-piękny,nostalgiczny zapach.Określiłabym go jednym przymiotnikiem-chłodny.Są w nim drżące w wieczornej rosie fiołki-czuć chłód nadchodzącego,wiosennego wieczoru,do serca wkrada się smutek,ale to dobry smutek.To ten zapach powinien nazywać się L'Heure Bleue-Godzina Zmierzchu.

A teraz coś z innej bajki.Niedawno przybyły do mnie 3 probki z serii Synthetic Comme des Garcons:Skai,Garage i Tar-znam kilka zapachow tej firmy,ale ta seria najbardziej mnie ciekawiła-uwielbiam "industrialne"zapachy-lubię w naturze zapach benzyny,rozpuszczalnika,s marów,smoły i asfaltu.Próbki przybyły i oto wrażenia:

Skai-w mojej opinii najsłabszy z calej trójki-nuty cytrusów,ozonu i plastiku-kojarzy się trochę z zapachem nadmuchiwanych piłek plażowych.Po pewnym czasie robi się mdląco,nienaturalnie słodki-w tle są jakieś zioła i lekka nuta dymu.Brr.

Garage-zapach smaru,oleju,w tle nuta benzyny-raczej nie mogłabym go nosić,ale na mężczyźnie musi być obłędny-uwielbiam zapach męskiej skóry ubrudzonej róznego rodzaju smarami-taki mój fetysz i afrodyzjak.Bardzo bym chciała,by mój mężczyzna tak pachniał.On pachniałby Garażem,a ja Smołą-idealna para

Tar-zostawiłam na deser-obłędny zapach i będzie kiedyś mój.Nie czuję w nim prawdziwej smoły-brak mu jednak tej specyficznej,na wskroś chemicznej nuty,którą posiada prawdziwa smoła.Za to jest dużo dymu,mnóstwo skóry-takiej czarnej,okopconej skóry,w tle nuta słodyczy.Tak musiał pachnieć w latach 20.Tabac Blond Carona-do którego Tar jest zresztą podobny,tylko o wiele cięższy i intensywniejszy.Fascynują cy...
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist.
lady Vader jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-12, 18:30   #742
rozwydrzona
Zadomowienie
 
Avatar rozwydrzona
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 673
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

nie pierwszy raz dziś testowana, ale pierwszy raz mogę określić, co poczułam w Koszmarze...
od początku aż do końca... Beherovka! taka czeska wódka ziołowa... pamiętam, jak wiele lat temu, jak byłam mała, podpijałam ją rodzicom, gdy byłam sama w domu... te odkręcanie butelki po cichu, ze strachem przyłapania na gorącym uczynku i ciepły aromat ziół... kilka kropel na języku... Tak, tak pachnie Koszmara... ciepło, ziołowo... czy mrocznie? może na początku... ale nie tak, by miała odstraszać... Ona jakby... hmm, zachęca do poznania... Jak kobieta... Ona pragnie być poznawana, a gdy jest odkrywana, wtedy odsłania więcej swego piękna i zaprasza, by poznać ją jeszcze bardziej...
__________________
16.07 - 37
11.11 - 41
rozwydrzona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-12, 18:59   #743
shachownica
Zakorzenienie
 
Avatar shachownica
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

eau de shalimar na zlocie marudziłam, że niewiele ma wspólnego z pierwowzorem. po dzisiejszych testach zwracam honor reni rzeczywiście po pierwszej cytrusowej nucie pojawia się puder, rozwodniony z domieszką cytrusów ale jest. niestety trwałością ustępuję klasykowi.
__________________
i templari c' entrano sempre

twory i potwory



shachownica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 14:24   #744
GothicAristocrat
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 765
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

w nocy pachniałam Flowerbomb extreme i ledwo uszłam z życiem. Do tej pory jestem w szoku. Tyle wspaniałości się naczytałam o tym zapachu, że aż miałam kupić całą setkę w ciemno. NA szczęście coś mnie powstrzymało i zdobyłam próbkę. To było straszne... Mego słodka, upiorna, karmelowa modelina z mnóstwem mdlących, dusznych, przesłodzonych kwiatków. Ewidentnie miałam mdłości i czułam ogromne obrzydzenie do mojego pachnącego (cuchnącego) nadgarstka. Na moją zgubę zapach jest mega trwały i cięzko było mi go zmyć z ręki.....grrrr... nie mogę sie pozbierać po tej traumie
GothicAristocrat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 14:43   #745
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez GothicAristocrat Pokaż wiadomość
w nocy pachniałam Flowerbomb extreme i ledwo uszłam z życiem. Do tej pory jestem w szoku. Tyle wspaniałości się naczytałam o tym zapachu, że aż miałam kupić całą setkę w ciemno. NA szczęście coś mnie powstrzymało i zdobyłam próbkę. To było straszne... Mego słodka, upiorna, karmelowa modelina z mnóstwem mdlących, dusznych, przesłodzonych kwiatków. Ewidentnie miałam mdłości i czułam ogromne obrzydzenie do mojego pachnącego (cuchnącego) nadgarstka. Na moją zgubę zapach jest mega trwały i cięzko było mi go zmyć z ręki.....grrrr... nie mogę sie pozbierać po tej traumie
Bluźnisz! Ja bym chętnie przygarnęła taką próbeczkę a jeszcze lepiej cały flakon.

A w temacie: testuję Diptyque L'aeu Trois. Miał być konfesjonał ale do tego obrazu brakuje mi świec i kadzidła. Skłaniam się w kierunku wielkiego, pięknie rzeźbionego, dębowego stołu. Ale czy chcę pachnieć stołem? hmmm. Drugie skojarzenie to wykłady w leniwą sobotę. Leżę usypiając na szkolnym biurku, słoneczko praży a ja planuję olać wykłady na rzecz wina w plenerze.
Ogólnie TO JEST DOPIERO drewniany zapach! Gucie, gajaki odpadają w przebiegach.
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 15:15   #746
martwa papuga
Zakorzenienie
 
Avatar martwa papuga
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
A w temacie: testuję Diptyque L'aeu Trois. Miał być konfesjonał ale do tego obrazu brakuje mi świec i kadzidła. Skłaniam się w kierunku wielkiego, pięknie rzeźbionego, dębowego stołu. Ale czy chcę pachnieć stołem? hmmm. Drugie skojarzenie to wykłady w leniwą sobotę. Leżę usypiając na szkolnym biurku, słoneczko praży a ja planuję olać wykłady na rzecz wina w plenerze.
Ogólnie TO JEST DOPIERO drewniany zapach! Gucie, gajaki odpadają w przebiegach.
Na mnie gorzka, gorzka kamfora. Po długiej chwili łagodnieje, ale otwarcie straszliwe.

Parę dni temu testowałam w Douglasie Insolence EdP.

EdT było lepsiejsze. Kiler w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nowa wersja... nie zachwyca, ot co.
martwa papuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 19:40   #747
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Prada Intense - zapach wcale nie jest podobny do Prady klasycznej. Zadziwiajaco się rozwija. Poczatek mniej męski niz w klasyku, potem nagle czujemy mocny,zdecydowany piwniczny podmuch....Potem paczula się wysładza ,wysłaca staje się bogatsza, dochodza maliny, rodzynki, jakies nuty rumowe...w pewnej chwili zapach osiąga stadium czegoś co wszyscy doskonale znaja :Waniliowa Paczula Sephory! faza trwa dośc długo.Potem rodzynki i inne przyległości odchodza,zapach staje sie mniej zawiesisty,staje się lżejszy, wychodzi troche sandałka...pozostaje baza-taka sama jak w klasyki.Podsumowując zapach pi eknie współgra z moją skórą,jest zmienny,bogaty i nasycony. Jast mniej ambrowy od klasyka,bardziej paczulowy- ja w klasyku paczuli nie czuję wcale. Ogolnie podoba mi sie tylko ze ja nie przepadam za waniliową paczulą a ta faza jest najdłuższa.

Kyoto- mało kontrowersyjne kadzidło, zapach podobny do Tumulte PH, dla mnie zdecydowanie bardziej męski, ale czasem można użyć


Avignon - no tu to powiem coś chyba nowego.Mnie Avignon nie kojazy sie zupełnie z katedrą,ani jej posadzką ani ławkami czy grzmiącym z ambony księdzem. Dla mnie zapach ten hest zdecydowanoe żywy, jasny, radosny. jest słodki i zdecydowanie bardziej kobiecy. Pachnie na mnie lekko kwiatowo i może dlatego całośc w klimacie kojarzy mi się z procesją Bożego Ciała, upalnym czerwcem i dziewczynkami sypiącymi kwiaty.

Safran Sultan
- najpierw słodki potem dochodzą do głosy przyprawy to chyba szafran,mnie bardziej kojarzy się z imbirem, potem zapach znowu traci ostrość i się wysładza, najdziwniejsze jest to że wszystkie fazy skąpane są w większej lub mniejszej ilości szamponu familijnego

Tea for Two - ach...ten zapach przywołał wspomnienia Lata temu mieliśmy z moim TZ garnek. Garnek był sfatygowany, bowiem towarzyszył nam w naszych górskich wyprawach, podczas których spaliliśmy pod gołym niebem, pili wodę z potoka i gotowali zupy chińskie na ognisku. Garnek był jeden, woda w potoku zimna, czasem zaglądały do niego leśne robaczki. W garnku owym gotowana była też woda na herbatę. Smak i aromat miała specyficzny- jak Tea for Two

Jade - rozczarowanie roku- mięta,mięta,mięta zimna i mało słodka-jak w syropku pod nazwą Flegamina-dokładnie! Nie mam nic przeciwko mięcie, ta jest nawet ładna ale zapach na mnie kompletnie się nie rozwija...

Wenge - nie chcę zapeszac, ale to może być to czego szukam

Chergui - zapach mocny, słodki esencjonalny, typowa lutkowa margaryna zapach wydaje sie tak gęsty, że potrzeba siekiery by go odpędzić. Niestety ma wyrażną nutę świecową, która na mnie jest naprawdę wyraźna i dlatego nie bedzie z tego miłości

Poivre Piguant-
nie wiem o co chodzi bo miał być pieprz i mleko.ja czuje zdecydowanie kwiaty i tylko kwiaty. W najbliższym czasie powtórze testy,bo na razie to dla mnie zagadka

Edytowane przez Polly_
Czas edycji: 2009-02-13 o 20:07
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-02-13, 19:52   #748
porzeczki
Zadomowienie
 
Avatar porzeczki
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 093
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

White Patchouli Tom Ford

Piekna,wyrafinowana, nie-piwniczna paczula. Luksusowa i dekadencka, powiedzialabym nawet

MUSZĘ nabyć. Szkoda tylko, że nigdzie jej nie ma.
__________________

porzeczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 19:57   #749
Daffodilka
Zakorzenienie
 
Avatar Daffodilka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez porzeczki Pokaż wiadomość
White Patchouli Tom Ford

Piekna,wyrafinowana, nie-piwniczna paczula. Luksusowa i dekadencka, powiedzialabym nawet

MUSZĘ nabyć. Szkoda tylko, że nigdzie jej nie ma.
http://www.allegro.pl/item547390588_...edp_100ml.html
Daffodilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 20:40   #750
Katty_p13
Piers do przodu
 
Avatar Katty_p13
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 285
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

No właśnie chciałam wkleić sama ostrzę zęby ale wyczerpałam limit zakupowy na ten miesiąc (i przyszły akonto też)
__________________
Dying is easy it's living that scares me to death .
Katty_p13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.