Żony doskonałe PM2008

[soffera]

Napisane przez kasienka1985

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaa... a gdzie to się Sofcia nasza podziewa?????????

Tu jestem
A co z resztą to nie wiem

Znów zabieram się za pisanie od rana, w koncu jestem po pracy, zrobiłam zakupy, wystroiłam się w lżejsze ciuchy (bardzo ciepło mi dzis było) i czekam na męża bo jedziemy na obiad na miasto, ot taki mamy kaprys

Izusia zapowiada się pysznie dziś u Ciebie Ale u mnie też nie najgorzej -> jedziemy na lazanie hi hi hi (bynajmniej ja zamierzam akurat to zjeść)

Kasiu butki pierwsza klasa. Dobrze, że chociaz inni moga sobie ponosic takie szpile. Ja z wysokich wybieram tylko na słupku - pewnie sie czuje na chodnikach (dziurawych badz brukowanych)

Izka chyba opowiadałam Wam ze dodatkowa sesje robilismy na małym stawie z molem (nad morze nie chcialo nam sie ruszac z tymi klamotami) Foty strzelała nam moja mama Albo moj maz mnie samej. Wyszło naprawde esktra i nie musielismy sie nigdzie ruszać daleko. Moj avek to własnie zdjecie z tej sesji.
Jak macie jeszcze kiecki to nic Wam nie stoi na przeszkodzie aby troche popstrykac.

Daguś z wiekiem bedzie mniej terroryzowac, dobrze nia pokierujecie i bedzie ok Opowiadałam kiedyś jak mój pies (2kg) zerwał nam karnisze? To z seri wypadki przy pracy
Wspaniale ze wyniki masz ok No i

Malutka może i sesji brak, ale za to już macie małe szczescie u boku Buziak dla niego

Anusia jak u siostry?

Ooooo maz zarzadzil ze trzeba leciec wiec pa

wrrrrr nie napisalam wszystkiego

[daget]

Napisane przez agunia82

ehh, kocham informatyków

A dziekuje za wyznanie

Napisane przez izazusia

Obcasik , który pokazałaś Dageciku również mi się podoba

Niestety bardzo trudna na takie trafic, wlasnie opconuje czy plaskie buty na platwormach sa mi niezbedne

Napisane przez izka19855

To skoro już po świętach...to gotowa jestem oglądać...

No dobrze.... skoro mnie tak ladnie prosisz to wkleje kilka

Napisane przez soffera

Daguś z wiekiem bedzie mniej terroryzowac, dobrze nia pokierujecie i bedzie ok Opowiadałam kiedyś jak mój pies (2kg) zerwał nam karnisze? To z seri wypadki przy pracy
Wspaniale ze wyniki masz ok No i

2 kg i zerwalo karnisz..... To nie chce myslec co by nasz 7 kg szkrab zrobil....

a za kciuki na razie nie dziekuje

Czy was tez tak wizaz wkurza.... w ogole nie pokazuje mi ostatnich wiadomosci zatrzymal sie na godz 10:55 i pokazuje ze nikt nic nowego nie napisal

[monai]

hejloł byłam na rowerku fajnie tak pośmigać... tylko jak wróciłam to zaraz mnie głowa rozbolała od wiatru

Napisane przez paulinaizabela

i co fajna?? bo zamówiłam i właśnie do mnie leci

po rowerku zaszyłam się na kanapie żeby dokończyć książkę i chociaż przez pierwszą połowę główna bohaterka momentami strasznie mnie drażniła..... to wytrwałam do końca i ogólnie moje zdanie jest ok podobała mi się lekka, zabawna książka, muszę aż Wam przytoczyć cytat który szczególnie przypadł mi do gustu "Zresztą chyba nie ja jedna - mam wrażenie, że na świecie skończyłaby się depresja, gdyby każdy mógł codziennie ubrać się w coś nowego" i jak tu się z tym nie zgodzić

Napisane przez agunia82

a dziękować Ten facet teraz też otworzył biuro w Warszawie, więc jak coś mogę podać namiary A co do samej Warszawy, to mówił że spadki cen widać wyraźnie i w sumie teraz jest najlepszy moment żeby brać kredyt, bo jest w czym przebierać kiedy kredyty są tak trudno dostępne i można spokojnie cenę negocjować.
Co do tego artykułu, to on nam DomBank z marszy odradził (i widzę dlaczego ), a wyliczył, że rata nam wyjdzie jakieś 500zł mniej z tą dopłatą. No i po tych ośmiu latach, jak on to powiedział, sytuacja na rynku powinna być unormowana o ile nic się stanie i wtedy zawsze można kredyt zmienić żeby szukać oszczędności. Mówił też, że z bankiem lepiej negocjować marżę niż prowizję (zwykle da się ściąć nieco marży), bo to daje o wiele większe oszczędności. Sami to byśmy się raz dwa pogubili i pewnie by nam nawciskali cholera wie co w bankach...

Ahhhh no i za komplemenciory ślicznie dziękuję

Ehhh pogoda piękna a ja do 17 jeszcze w pracy...

to już chyba w domku odpoczywasz a namiary na "tego faceta" to ja bym z chęcią

Napisane przez kasienka1985

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaa... a gdzie to się Sofcia nasza podziewa?????????
I co się dzieje z Mili?????????????????????
Wie ktos?????
A Katarzinka????
Agata też coś nam przepadła

Wracać dziołchy!!!!!!!!!!!
INO ROZ!

Napisane przez agunia82

ja bym jeszcze czekoladkę79 tu dodała.... A Agaciora wczoraj na nk widziałam. A tu nie zajrzała wrędota

oj trzepanie futra się szykuję a co słychać u Liloszka naszego?

daget super że badania wyszły ok a za pracę trzymam kciukasy terorystka przesłodka, taki niedźwiadek

izka19855 użyj sposobów szczególnej perswazji widzę zresztą, że się już przygotowujesz hulaniem jakiś taniec brzucha i będzie wszystko, nawet sesja
A wogóle co do hh to mi przypomniałaś! bo ja kupiłam jakieś pół roku temu ale jakoś nie używam a mój mąż mi mówi że mi roweru nie kupi bo nie będę używać tak samo jak tego hh no to teraz używam jego DROGOCENNEGO roweru... ciekawe jak szybko zmieni zdanie... sesese

soffera faajnie Wam z tym wyjściowym obiadkiem smacznego
A że Twoje maleństwo zwliło karnisze- dobre pinczer moich rodziców jak była maleńkim szczeniakiem lubiła ganiać się dookoła stołu (w sumie ciągle to lubi) tylko że jakoś zwykle nie było chętnych do ganiania więc potrafiła zmobilizować zawsze kogoś - a to okulary tacie ukradła... fakturę z teczki wywlekła... jakieś pieniądze... kapcie to nic ciekawego i tak se ganialiśmy małego łobuza (naa załączonych obrazkach łobóz)
1.moje ulubione zdjęcie jak była malutka
2.szczuje "Czipem" żeby ją ganiać
3.śpi zawsze w jakichś kocach - to zdjęcie było robione w największe upały 2 lata temu - ok 30st
4.na parapecie też siedzi w kocu ;]
5.na spacerku
6. a to my razem (w dniu zaręczyn)

[izka19855]

Napisane przez monai

hejloł byłam na rowerku fajnie tak pośmigać... tylko jak wróciłam to zaraz mnie głowa rozbolała od wiatru

izka19855 użyj sposobów szczególnej perswazji widzę zresztą, że się już przygotowujesz hulaniem jakiś taniec brzucha i będzie wszystko, nawet sesja
A wogóle co do hh to mi przypomniałaś! bo ja kupiłam jakieś pół roku temu ale jakoś nie używam a mój mąż mi mówi że mi roweru nie kupi bo nie będę używać tak samo jak tego hh no to teraz używam jego DROGOCENNEGO roweru... ciekawe jak szybko zmieni zdanie... sesese
1.moje ulubione zdjęcie jak była malutka
2.szczuje "Czipem" żeby ją ganiać
3.śpi zawsze w jakichś kocach - to zdjęcie było robione w największe upały 2 lata temu - ok 30st
4.na parapecie też siedzi w kocu ;]
5.na spacerku
6. a to my razem (w dniu zaręczyn)

monai a co to za rozkoszne slodkosci....fAJny piecho

Nie rozmawiałam z nim dzis..moze jutro..musze sie przygotowac...tak przy teściach nie będe mówić... heh

Napisane przez daget

No dobrze.... skoro mnie tak ladnie prosisz to wkleje kilka

Wymiekłam jak leżanka.... jest cudowny puszek okruszek mały kłębuszek...

Napisane przez soffera

Izka chyba opowiadałam Wam ze dodatkowa sesje robilismy na małym stawie z molem (nad morze nie chcialo nam sie ruszac z tymi klamotami) Foty strzelała nam moja mama Albo moj maz mnie samej. Wyszło naprawde esktra i nie musielismy sie nigdzie ruszać daleko. Moj avek to własnie zdjecie z tej sesji.
Jak macie jeszcze kiecki to nic Wam nie stoi na przeszkodzie aby troche popstrykac.

DOkładnie tak...mam kiecunię i zagladam do niej czasem...może sie przyda ...na razie wisi w powietrzu srawa...

[monai]

dzięki ;*

a ja właśnie przetrzepałam szafę i mi wyszło że ja chyba baaardzo dawno nie byłam na jakiejś imprezie gdzie trzeba by się na "galowo-balowo" ubrać... nic się nie nadaje ;/// mam 3 sukienki takie wyjściowe niby ale widać że to już nie ta moda eh... a w piątek za tydzień mamy tą imprezę klasową Marcina... i strój galowy zakomunikowali ;/// jak nic trzeba się wybrać w najbliższym czasie na zwiady do Arkadii tylko nie wiem czy świeżo po lekturze zakupoholiczki to nie będzie zbyt ryzykowne ;p dobrej nocki kobietki ;* u mnie mąż za pół godziny wraca to już nie będę się tu kręcić pewnie buźka

[gosia1007]

Heloł. Czekam na męża , bo poszedł na mecz, więc se mysle skrobne se
Kacha jak zakupy?????

Napisane przez paulinaizabela

i co fajna?? bo zamówiłam i właśnie do mnie leci

powiedz czy fajna

Napisane przez daget

Ale... powiem wam w tajemnicy ze we wtorek o 17:00 mam spotkanie w sprawie pracy na Mokotowie. Trzymajcie kciuki dziewczyny.
W zwiazku z powyzszym za ciacho podziekuje co by nie przytyc do wtorku ale dla chetnych serwuje nektar z czarnych porzeczek.

Dobra to tak po cichu będę trzymać kciuki ale Ty tak po cichu jeszcze przypomnij (bo zapomnieć mogę)
A przytycie...hmmm...komu jak komu ale Tobie chyba nie grozi

Napisane przez monai

hejloł byłam na rowerku fajnie tak pośmigać... tylko jak wróciłam to zaraz mnie głowa rozbolała od wiatru



po rowerku zaszyłam się na kanapie żeby dokończyć książkę i chociaż przez pierwszą połowę główna bohaterka momentami strasznie mnie drażniła..... to wytrwałam do końca i ogólnie moje zdanie jest ok podobała mi się lekka, zabawna książka, muszę aż Wam przytoczyć cytat który szczególnie przypadł mi do gustu "Zresztą chyba nie ja jedna - mam wrażenie, że na świecie skończyłaby się depresja, gdyby każdy mógł codziennie ubrać się w coś nowego" i jak tu się z tym nie zgodzić
)

Oooo też chcę już na rowerek. Wczoraj szwy mi ściągnęli, więc nic już nie stoi na przeszkodzie, tylko rzeczywiście wiatr trochę duży jest i dygam z lekka bo jakieś dwa lata temu tak nie przewiało, że dostałam zapalenia nerwu co miłe nie było

Hmmm chyba kupię te wyznania. Właśnie skończyłam Kod Szekspira i nie mam nic do czytania.

Ok lecę na Pitbula
PA

[malutka_24]

Witam wieczorkiem
Padam na ryjka, spać mi się chce na maksa, a co to będzie jak synka będę miała w domku

Napisane przez kina2807

miłego kangurowania
a możemy liczyć na jakąś foteczkę kangurującej mamy i synusia?

pewnie tak, tylko jak się ogarnę, bo na razie to nie mam na nic siły

Napisane przez paulinaizabela

dla Ciebie i synusia

Napisane przez monai

Malutka nawet jak się Ciebie czyta to taką mamę rozpromienioną czuć buzi dla Dawidka

Napisane przez gosia1007

Buziaczki dla małego

synek codziennie jest wycałowywany przez mamę w imieniu cioteczek wizażowych

Napisane przez kasienka1985

Malutka- Dawidzia od cioci Kachy wymemłałaś?? Bicie będzie jak nie wyciumkasz go

pewnie, że wymemłałam

Napisane przez daget

Mala terrorystka spi...

Ale... powiem wam w tajemnicy ze we wtorek o 17:00 mam spotkanie w sprawie pracy na Mokotowie. Trzymajcie kciuki dziewczyny.

Dzis odebralam wyniki badan i wszystko mam w normie. Podwyzszony poziom bilirubiny znikl a badanie watrobowe tez wyszlo ujemne. W poniedzialek lece ze wszystkimi wynikami do gastrologa bo jakos nie bylo mi dotad po drodze od lutego

ad. 1 słodka ta Twoja terrorystka
ad. 2
ad. 3 gratuluję dobrych wyników

Napisane przez soffera

Malutka może i sesji brak, ale za to już macie małe szczescie u boku Buziak dla niego

kocham to moje szczęście najmocniej na świecie

Dobra ja uciekam na "produkcję". Dobranoc i do jutra

[paulinaizabela]

Napisane przez monai

hejloł
po rowerku zaszyłam się na kanapie żeby dokończyć książkę i chociaż przez pierwszą połowę główna bohaterka momentami strasznie mnie drażniła..... to wytrwałam do końca i ogólnie moje zdanie jest ok podobała mi się lekka, zabawna książka, muszę aż Wam przytoczyć cytat który szczególnie przypadł mi do gustu "Zresztą chyba nie ja jedna - mam wrażenie, że na świecie skończyłaby się depresja, gdyby każdy mógł codziennie ubrać się w coś nowego" i jak tu się z tym nie zgodzić

to super bo za kilka dni będę ją miała

święta prawda


Dagecik słodki niedźwiadek z tej Twojej Cziki

Malutka a kiedy synusia do domciu bierzecie??
wiesz już?

Gosia jak przeczytam to dam znac ale to trochę potrwa bo dopiero za kilka dni będę ją miała

dobrej nocy żonki

[kotekk81]

nooo zeby nie bylo ze sie nawet z Wami dzis nie przywitalam wieccc

dobry wieczor kochanienkie

caly dzien meczy mnie bol glowy, w pracy myslalam ze nie wytrzymam, a jak przyszlam to zrobilam szybki ( i pyszny oczywiscie ) obiadek mezusiowi, przeczytalam co naskrobalyscie i poszlam spac nawet nie bylam w stanie do Was napisac niedawno wstalam i lece pod szybki prysznic i dalej spac mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej

dobranoc i do jutra kochane zlotka

[paulinaizabela]

biedny Kotecek

odganiam od Ciebie wszystkie bóle
oby szybko wszystko przeszło

[agunia82]

Hehehe, niemożliwe, czyżbym pierwsza dzisiaj była? Wpadłam na chwilę się przywitać i spadam do pracki, może się jeszcze później odezwę

Buziaki i miłego dnia!

[dzasta110]

Hej

U mnie czasu brak ostatnio na wizazowanie :/ wczoraj skończyli wstawiać okna ale jeszcze zostały obróbki nie wiem kiedy się uporamy z tym wszystkim a jeszcze wczoraj przyszła @ wrrr... brzuch bolał a trzeba było sprzątać no dobra nie smęcę już i lecę do pracy. Mam teraz na 10 dlatego nie jestem pierwsza ostatnio

buziak dla każdej z osobna i trzymajcie kciuki, żebym nie zwariowała przez ten remont

[gosia1007]

Cześć! Jak większość z Was przywitam się i lecę do pracki. Pocieszam się, że dzisiaj piątek a że mam wolne w poniedziałek to trzy dni wolnego przede mną

Dziewczyny była któraś w Bułgarii i Chorwacji? Kurcze nie wiem co wybrać na wakacje. To moje ostatnie typy (może się jeszcze zmienić)

[Agata R]

czesc... pamietacie mnie jeszcze???

tyle sie tu u Was dzialo...

100lat solenizantce

malutkiej gratuluje syneczka juz po tej stronie brzuszka jak przeczyalam ze urodzilas to sie wystraszylam... na szczescie wszystko dobrze... duzo zdrowka Wam zyczymy

moj TŻ tez po operacji juz... mial dopiero w ta srode... masakra nie zycze najgorszemu wrogowi... stres przeogromny, on zle znosi narkoze, brzuch ma rozciachany od mostka po pepek... na szczescie juz ten najgorszy okres za nami juz tydzien po operacji, dochodzi do siebie.
Wycieli mu to co tam mial... guza wielkosci jajka kurzego... chirurdzy ktorz codziennie wycinaja takie rzeczy powiedzieli ze w zyciu czegos takie nie widzieli... poszlo to jajo do badania... moze dzisiaj beda wyniki... zeby to nie bylo raczysko jakies

ja o dziwo tez sie czuje dobrze... jak na codziennie jezdzenie 1,5 godz w jedna strone do katowic... teraz juz zadziej... brzuchol juz tak nie twardnieje a Majeczka bryka jak oszalala

sciskam

[agunia82]

Napisane przez Agata R

czesc... pamietacie mnie jeszcze???

tyle sie tu u Was dzialo...

100lat solenizantce

malutkiej gratuluje syneczka juz po tej stronie brzuszka jak przeczyalam ze urodzilas to sie wystraszylam... na szczescie wszystko dobrze... duzo zdrowka Wam zyczymy

moj TŻ tez po operacji juz... mial dopiero w ta srode... masakra nie zycze najgorszemu wrogowi... stres przeogromny, on zle znosi narkoze, brzuch ma rozciachany od mostka po pepek... na szczescie juz ten najgorszy okres za nami juz tydzien po operacji, dochodzi do siebie.
Wycieli mu to co tam mial... guza wielkosci jajka kurzego... chirurdzy ktorz codziennie wycinaja takie rzeczy powiedzieli ze w zyciu czegos takie nie widzieli... poszlo to jajo do badania... moze dzisiaj beda wyniki... zeby to nie bylo raczysko jakies

ja o dziwo tez sie czuje dobrze... jak na codziennie jezdzenie 1,5 godz w jedna strone do katowic... teraz juz zadziej... brzuchol juz tak nie twardnieje a Majeczka bryka jak oszalala

sciskam

Agatko ten Twój mężuś to się nacierpi... Trzymam żeby to nie było nic groźnego.
A Ty też dbaj o siebie i córunię

[kina2807]

Cześć Kochane

Daguś, Monai śliczne psinki

Malutka buziolki dla Ciebie i Dawidka

Agatko cieszę się, że najgorsze już za Wami, dużo zdrowia dla męża, a dla Ciebie jak najwięcej brykającej córci

miłego dnia dziewczyny, jak dobrze, ze już weekend

[czekoladka21]

Witam żoneczki!!! Nadrobie was wieczorem mam nadzieje
wpadlam tylko na chwilke zeby was prosic o trzymanie kciukow.......mam dzisiaj wizyte u gina!!!
mam pewne oczekiwania co do wizyty- mianowicie, chcialabym zeby lekarz powiedzial mi ze moja dzidzia sie obrocila(ale chyba nie bo czuje kopniaki wen fredce), i najwazniejsza ze moja dzidzia okazę sie wreszcie Weroniką albo Robertem.........choc jesli sie nie obrocila to nadal plci nie poznam.........
ale poki co mam nadzieje!!!

[agunia82]

czekoladko ściśnięte

[daget]

Trzymam kciukolce i zmykam.... moze w koncu zbiore sie na poczte i wysle przesyleczke do Korei ale szczerze..... wcale nie chce mi sie z domu ruszac w dodatku mam wisielczy humor

[gosia1007]

Napisane przez Agata R

czesc... pamietacie mnie jeszcze???
zeby to nie bylo raczysko jakies

Pewnie, że pamiętamy
Będzie dobrze, nie denerwuj się.

Napisane przez czekoladka21

mam dzisiaj wizyte u gina!!!

ok niech się w końcu okaże czy będziemy miały następnego małego czy małą

Napisane przez daget

w dodatku mam wisielczy humor

co się staneło?

[soffera]

Witajcie

Agacior dobrze ze sie odezwałas, teraz musisz opiekować sie Wasza trojka za wyniki

Daguś niech ten zły humor Czika jak zawsze słodka

Dzasta mysl o efekcie koncowym remontu to da Ci siłę

Czeko21

Monai jeszcze kiecki nie masz?! Juz jakis czas temu pisalas o tym zjezdzie. Do sklepów marsz

Kasiu jak zakupy?

Izusia gdzie Cie wciagnelo?

Lece do pracy pa

[malutka_24]

Hejka
Ja tylko na chwilkę

Napisane przez paulinaizabela

Malutka a kiedy synusia do domciu bierzecie??wiesz już?

jeszcze nie wiem ale na pewno musi ważyć minimum 2 kg

Napisane przez Agata R

malutkiej gratuluje syneczka juz po tej stronie brzuszka jak przeczyalam ze urodzilas to sie wystraszylam... na szczescie wszystko dobrze... duzo zdrowka Wam zyczymy

moj TŻ tez po operacji juz... mial dopiero w ta srode... masakra nie zycze najgorszemu wrogowi... stres przeogromny, on zle znosi narkoze, brzuch ma rozciachany od mostka po pepek... na szczescie juz ten najgorszy okres za nami juz tydzien po operacji, dochodzi do siebie.
Wycieli mu to co tam mial... guza wielkosci jajka kurzego... chirurdzy ktorz codziennie wycinaja takie rzeczy powiedzieli ze w zyciu czegos takie nie widzieli... poszlo to jajo do badania... moze dzisiaj beda wyniki... zeby to nie bylo raczysko jakies

ad. 1
ad. 2 trzymam kciuki za dobre wyniki męża i dla Ciebie dużo zdrówka

Napisane przez kina2807

Malutka buziolki dla Ciebie i Dawidka

Napisane przez czekoladka21

wpadlam tylko na chwilke zeby was prosic o trzymanie kciukow.......mam dzisiaj wizyte u gina!!!
mam pewne oczekiwania co do wizyty- mianowicie, chcialabym zeby lekarz powiedzial mi ze moja dzidzia sie obrocila(ale chyba nie bo czuje kopniaki wen fredce), i najwazniejsza ze moja dzidzia okazę sie wreszcie Weroniką albo Robertem.........choc jesli sie nie obrocila to nadal plci nie poznam.........
ale poki co mam nadzieje!!!

to trzymamy

Napisane przez daget

Trzymam kciukolce i zmykam.... moze w koncu zbiore sie na poczte i wysle przesyleczke do Korei ale szczerze..... wcale nie chce mi sie z domu ruszac w dodatku mam wisielczy humor

to na poprawę humoru

[izka19855]

Witam Żuuczki

Napisane przez czekoladka21

wpadlam tylko na chwilke zeby was prosic o trzymanie kciukow.......mam dzisiaj wizyte u gina!!!
mam pewne oczekiwania co do wizyty- mianowicie, chcialabym zeby lekarz powiedzial mi ze moja dzidzia sie obrocila(ale chyba nie bo czuje kopniaki wen fredce), i najwazniejsza ze moja dzidzia okazę sie wreszcie Weroniką albo Robertem.........choc jesli sie nie obrocila to nadal plci nie poznam.........

ZObaczymy kogo tam chowasz pod serduszkiem...: jupi:
kcuki obertaski w akcji...

Napisane przez Agata R

czesc... pamietacie mnie jeszcze???
moj TŻ tez po operacji juz... mial dopiero w ta srode... masakra nie zycze najgorszemu wrogowi... stres przeogromny, on zle znosi narkoze, brzuch ma rozciachany od mostka po pepek... na szczescie juz ten najgorszy okres za nami juz tydzien po operacji, dochodzi do siebie.
Wycieli mu to co tam mial... guza wielkosci jajka kurzego... chirurdzy ktorz codziennie wycinaja takie rzeczy powiedzieli ze w zyciu czegos takie nie widzieli... poszlo to jajo do badania... moze dzisiaj beda wyniki... zeby to nie bylo raczysko jakies
ja o dziwo tez sie czuje dobrze... jak na codziennie jezdzenie 1,5 godz w jedna strone do katowic... teraz juz zadziej... brzuchol juz tak nie twardnieje a Majeczka bryka jak oszalala

No się pyta czy pamiętamy...kobietko co Ty!!!
Ja Ciebie pamiętam i tą pode mną i nad i wszystkie wokół, nawet te, które rzadko zagladają i te, co chciałyby a nie mogą i te, które nie wchodzą, a były też kiedyś ...
No czyli tak!
Głuptasie Ty...
___
bądz dobrej myśli...wiara czyni cuda..trzeba tylko mocno chcieć..
Dla Majeczki faluję oczami i noskiem , niech się uśmiecha troszkę ...

Napisane przez dzasta110

U mnie czasu brak ostatnio na wizazowanie :/ wczoraj skończyli wstawiać okna ale jeszcze zostały obróbki nie wiem kiedy się uporamy z tym wszystkim a jeszcze wczoraj przyszła @ wrrr... brzuch bolał a trzeba było sprzątać no dobra nie smęcę już i lecę do pracy. Mam teraz na 10 dlatego nie jestem pierwsza ostatnio

buziak dla każdej z osobna i trzymajcie kciuki, żebym nie zwariowała przez ten remont

Nie zwariujesz dzastinko , a będziesz szczęśliwa jak kangurek, jak bedzie koniec tego wszystkeigo..
Witam w klubie @ (gangsterskich małpiszonów)...

Napisane przez kotekk81

dobry wieczor kochanienkie
caly dzien meczy mnie bol glowy, w pracy myslalam ze nie wytrzymam, a jak przyszlam to zrobilam szybki ( i pyszny oczywiscie ) obiadek mezusiowi, przeczytalam co naskrobalyscie i poszlam spac nawet nie bylam w stanie do Was napisac niedawno wstalam i lece pod szybki prysznic i dalej spac mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej

Koteczku jak tam u Ciebie??
***********

Wczoraj z mężem leżymy już w łóżku i teges....
pytam się Go czy jak coś powiem, to nie bedzie się śmiał...
On na to: "nie!, no mów"
To ja mówię : "będziesz, na pewno"
On :"no powiedz"
To ja: Misiu, a co by było jakbyśmy wzięli ja swoja suknię ślubną i Ty Twój gajerek i wzieli nad morze"
Jego pierwsza reakcja: "przestań"
No to ja ciagnę dalej:"wiedziałam"
I mu tam nawijam, że to , tamto...
No i mówi, no dobra "pomyślimy"
I wiecie co dziewczynki, ja Go znam ponad 8 lat i wiem, że on chyba nawet jest zadowolony z tego pomysłu, tylko nie chce sie przyznać...
No to mu mówię, wiesz te dziewczyny z wizażu...
A on "no wiem"
To one tez tak chcą zrobić, ze nad morze biorą rzeczy ślubne....
No to on mówi, no dobra pomyślimy Kochanie.....


Czyli, że on niech myśli, a ja bede działać....

No to szukam inspiracji....macie moze jakieś galerie gdzie mogłabym podejrzeć fociaki z morza....albo jakieś stronki gdzie moglabym znaleźć fotki...na swoją reke już zaczynam szukać...ale jakbyście mialy coś naprawdę godnego polecenia...tj u Aguni... to pisac mi tu...bardzo prosze...
Przepraszam za tej poemat...

[agunia82]

Izka no to fantastycznie

[izka19855]

Napisane przez agunia82

Izka no to fantastycznie

Cieszę się jak robaczek z jabłuszka...

[agunia82]

Napisane przez izka19855

Cieszę się jak robaczek z jabłuszka...

wcale się nie dziwię, ja na sesję nad morzem tak samo się cieszyłam A mój mężuś bardzo chciał w góry najpierw, a potem mi powiedział, że z tym morzem to był jednak genialny pomysł

[izka19855]

Napisane przez agunia82

wcale się nie dziwię, ja na sesję nad morzem tak samo się cieszyłam A mój mężuś bardzo chciał w góry najpierw, a potem mi powiedział, że z tym morzem to był jednak genialny pomysł

A jak będę już miała zdjecia przed sobą, to ja nie wiem co ja zrobię...mała rzecz a cieszy...
Ale dopóki nie będę wiedziała na sto procent, to do końca nie wierzę...więc nie lubie sie cieszyć za wczasu, bo potem można sie rozczarowac...także tak po cichu będę podskakiwac...a tymczasem cichosza... ...zeby nie zapeszyć...
Przeżywam jak mrówka okres ..wiem!
...ale tak sie składa, że @ mam, więc wszystko się zgadza....
bilans zamkniety...

[Agata R]

dzieki dziewczyny na Was zawsze mozna liczyc

wkleilam cosik... ja sie poplakałam

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post11921654

w 18 wygladalm jak dziecko z etiopi... niedozywione

MASAKRA

[LOLA7]

Napisane przez daget

Mala terrorystka spi...

Chetnie bym sie wybrala na jakies fajne zakupy.... ale na razie musze sie pocieszyc kompletem nozyczek kuchennych, nozykiem do pizzy i termometrem do herbaty... oraz deska do prasowania z przewodem. Ech....

Ale... powiem wam w tajemnicy ze we wtorek o 17:00 mam spotkanie w sprawie pracy na Mokotowie. Trzymajcie kciuki dziewczyny.

No to ja też trzymam kciuki abys prackę dostała.
a po co ci termometr do herbaty????

A psinka cudowna

Napisane przez dzasta110

Hej
buziak dla każdej z osobna i trzymajcie kciuki, żebym nie zwariowała przez ten remont

No to trzymam kciuki za to żeby remont był szybki i mało uciążliwy

Napisane przez gosia1007

Cześć! Jak większość z Was przywitam się i lecę do pracki. Pocieszam się, że dzisiaj piątek a że mam wolne w poniedziałek to trzy dni wolnego przede mną
Dziewczyny była któraś w Bułgarii i Chorwacji? Kurcze nie wiem co wybrać na wakacje. To moje ostatnie typy (może się jeszcze zmienić)

no ja tez się ciesze że juz piatek
A w Bułgarii ani w Chorwacji nie byłam

Napisane przez Agata R

czesc... pamietacie mnie jeszcze???
moj TŻ tez po operacji juz... mial dopiero w ta srode... masakra nie zycze najgorszemu wrogowi... stres przeogromny, on zle znosi narkoze, brzuch ma rozciachany od mostka po pepek... na szczescie juz ten najgorszy okres za nami juz tydzien po operacji, dochodzi do siebie.
Wycieli mu to co tam mial... guza wielkosci jajka kurzego... chirurdzy ktorz codziennie wycinaja takie rzeczy powiedzieli ze w zyciu czegos takie nie widzieli... poszlo to jajo do badania... moze dzisiaj beda wyniki... zeby to nie bylo raczysko jakies

Oj to mam nadzieje że z mężem będzie wszystko dobrze daj znać jak już będziesz znała wyniki

reszta będzie później:P
buziole

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez Agata R

dzieki dziewczyny na Was zawsze mozna liczyc

wkleilam cosik... ja sie poplakałam

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post11921654

w 18 wygladalm jak dziecko z etiopi... niedozywione

MASAKRA

Ale masz śliczny brzuszek i kurcze wielka róznica a to tylko 4 tygodnie

Iza gratuluje udanego namawiania męża mój jak mówi że pomyslimy to znaczy ze sie zgadza:P

[gosia1007]

Napisane przez Agata R

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post11921654

ale chudziorek ciesz się, z pewnością nic Ci po ciąży nie pozostanie.

Napisane przez LOLA7

A w Bułgarii ani w Chorwacji nie byłam

Szkoda...ale w razie gdybyś się tam znalazła przede mną to daj znać


Kurcze dziewczyny tak szczerze to podziwiam Was z tymi sesjami. W chwili obecnej już by mi się nie chciało nigdzie z suknią ślubną jeździć.