|
|
#721 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 777
|
Dot.: Koty
Cytat:
|
|
|
|
|
#722 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 914
|
Dot.: Koty
Cytat:
dobra tez jest karma Taste Of the Wild - ja jej nie wyprobowalam bo jest tylko dost. w internecie w opakowaniach prawie 2,5kg a ja wole wyprobowac mniejsze opakowanie czy kotu smakuje, wymienione karmy sa po 400g dost. i sa w sklepach stacjonarnych (dosc rzadko) poza tym wszystko w atrakcyjnych cenach znajdziesz w int. sklepach zoologicznych moj kot od kiedy je dobre karmy jest o niebo bardziej zywy, jakby szybciej rosla, ma ladniejsze futerko i rzadziej robi kupki ![]() ps. za 400g place ok 12-14zł duze paczki oplacaja sie bardziej
__________________
.
Edytowane przez smileofangel Czas edycji: 2009-10-06 o 15:00 |
|
|
|
|
#723 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 943
|
Dot.: Koty
Hej dziewczyny, mam tylko jedno krotkie pytanie... ile tygodni musi miec kotek aby mozna go bylo zabrac od matki??
|
|
|
|
#724 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 914
|
Dot.: Koty
3miesiace, najlepiej 4
__________________
.
|
|
|
|
#725 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 209
|
Dot.: Koty
a ja koło szkoły mam 3 małe kociaki
|
|
|
|
#726 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 354
|
Dot.: Koty
Jak wróciłam do domu, nie widziałam kota trzy tygodnie, Milce po leczeniu kociego kataru nawróciły się zaropiałe oczy i znów przyjmowała zastrzyki ale do tego w końcu dano nam krople, dzisiaj jest pierwszy dzień od zakończenia leczenia i póki co nie ma ropy
Zobaczymy jak będzie dalej ![]() ps u mnie też kuweta stoi w łazience |
|
|
|
#727 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 777
|
Dot.: Koty
Dziewczyny, może potraficie rozszyfrować dziwne zachowanie mojego kota/kotów (nie wiem, czy jeden czy oba tak robią, bo żądnego nigdy nie złapałam na "gorącym uczynku") Otóż czasami zdarza mi się zostawić w łazience na podłodze gazetę, którą czytam w wieczornej kąpieli, i rano znajduję tę gazetę mokrą. Wcześniej nie mogłam wyczuć, czy to kot nasikał, czy może woda skądś wyleciała, bo mokra gazeta ma tak intensywny zapach, że zabija wszystkie inne (jak się okazuje nawet kociego moczu!!), ale dzisiaj rano wokół mokrej gazety była tak duża kałuża, że można było wyczuć jej "pochodzenie". I zastanawia mnie, dlaczego sikają na gazety w łazience? Dodam, że kiedy gazety nie ma w łazience na podłodze, to nie załatwiają się tam, tylko grzecznie w kuwecie, tak samo nie interesują ich gazety zostawione na przykład na krześle...Dla mnie to jest zagadka...
|
|
|
|
#728 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 659
|
Dot.: Koty
ja mam tak samo z dywanikiem z łazience, normalnie jak łazienka zamknieta (pilnujemy tego) do robi pieknie do kuwety, ale jak tylko czmychnie pod wanne i nikt tego nie zauwazy to dywanik obsikany konkretnie
|
|
|
|
#729 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Koty
szukam linka do strony
Kiedys chyba był przyklejony wątek dotyczących kotów które potrzebują pomocy (były tam linki allegro), teraz nie mogę go znaleźć... |
|
|
|
#730 |
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 189
|
Dot.: Koty
Słuchajcie, wypróbowywała któraś z Was filtr węglowy do kociej kuwety albo ' pochłaniacz zapachów?
Zamierzam kupić, ale nie wiem...- czy to w ogóle działa...? http://www.allegro.pl/item753552459_...nda_450_g.html http://www.allegro.pl/item757111233_...najtaniej.html
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
|
|
#731 | |
|
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 115
|
Dot.: Koty
Cytat:
To drugie jest to kuwet z wkładem węglowym - już to tu na wątku tłumaczyłam. U góry kuwety jest dziura, na którą kładzie się tę węglową szmatkę, i przykrywa plastikiem z kompletu (kuwety). I wymienia co kilka miesięcy. Mój nie był wymieniany dużo dłużej, bo nie wiedziałam gdzie to kupić, ale na początku był bardzo skuteczny A, no i oczywiście wymaga to zamkniętej kuwety bo ta dziura jest w górnej części pokrywy.
|
|
|
|
|
#732 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 11 176
|
Dot.: Koty
ja mam kuwetę w której filtry umieszczone są po bokach i koty po załatwieniu się w kuwecie "czyszczą" łapki o jej ścianki i wydrapały mi filtry bardzo szybko :/
|
|
|
|
#733 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 624
|
Dot.: Koty
Benkowy, tzw. "pochłaniacz zapachów" rozsiewał zapach lawendy {o takim zapachu miałam} przez `ca dwie godziny.
|
|
|
|
#734 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Koty
Otrzymałam dzis takiego linka od brata: http://www.youtube.com/watch?v=pgqZt...eature=related i jestem zszokowana :O w głowie się nie miesci że tacy ludzie jeszcze istnieją... aż nie wiem co powiedzieć
|
|
|
|
#735 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 2 273
|
Dot.: Koty
Cytat:
__________________
Kosmetyki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=666349 Ciuchy na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post38602495 |
|
|
|
|
#736 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 82
|
Dot.: Koty
Cytat:
![]() A w kwestii pochłaniacza, to ja mam (też lawendę) i bardzo polecam! Faktycznie fajnie neutralizuje "zapaszki"... Filtr również działał na początku (aromaty nie wydostawały się poza kuwetę), teraz nie ma już takiego efektu, bo jest... hmmm, sporo przeterminowany...
|
|
|
|
|
#737 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Koty
Ja swoją kicie znalazłam w połowie wakacji .. była ona kotna .. kotś kto minął się z rozumem wystawił ją za drzwi .. Najpierw była opieka i dokarmianie później zabieranie na noc do domu aż w końcu ... zniknęła .. po kilku dniach się pojawiła i zaprowadziła mnie do piwnicy w okolicznym bloku alby pochwalić się potomstwem .. i mimo ze nie bardzo lubie koty moje poczucie moralności i zaufanie jakie okazała kotka kazały mi zabrać kocie przedszkole do domu ... Kotki zachorowały w krótce na koci katar ( przewrotna ironia losu ( mimo że obchodziłam się z nimi jak "z jajkiem")został on szybko zdiagnozowany i wyleczony na szczęście .. teraz maluchy szukają nowego ciepłego i kochającego domku .. Jest ich aż pięć są śliczne oswojone odrobaczone zdrowe i przyzwyczajone do psów do odebrania za około 2 tyg . ... proszę was o pomoc gdyz nie chciałabym oddawać ich do schroniska
504-753-707 transport zawsze mozna jakoś zorganizować )
|
|
|
|
#738 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 914
|
Dot.: Koty
a ja stosuje cat`s besta eco plus i nie ma zadnych kompletnie zapachow
place ok 30zł i starcza na miesiac... nie jest to lepszym rozwiazaniem niz kuweta z filtrem itp? tzn nie wiem nie mam doswiadczenia z taka i nie podwazam ale z tego co juz zaobserwowalam (a jestem piekielnie wyczulona na 'kociuny' i wszystkie inne przykre zapachy) to jest skuteczne rozwiazanie - wiec polecam
__________________
.
|
|
|
|
#739 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 82
|
Dot.: Koty
Ale ja mam dokładnie ten sam żwirek dla moich cotów!!!
Powiem Ci, że jak się go posypie pochłaniaczem, to nie dość, że nie śmierdzi, to jeszcze ładnie pachnie lawędą... Dobrej jakości żwir, to połowa sukcesu, ale pochłaniacze i filtry na pewno nie zaszkodzą!
|
|
|
|
#740 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 914
|
Dot.: Koty
Cytat:
ja puki co nie uciekam sie do wspomagania zwirku bo mam tylko jedna kotkę i nic a nic nie czuc z kuwetki, moze kiedys (oby nie) bede musiala
__________________
.
|
|
|
|
|
#741 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 659
|
Dot.: Koty
ja mam dwie i tez daje rade bez wspomagaczy, cats best rulez
dostalam przesyłeczke z karakveta - super, zwierk o 1/3 tanszy niz u mnie w sklepie, tak samo karma, oczywiscie wydałam majątek ale starczy mi tego wszystkiego na dluuugoooa moje kotki usłyszały ze wyjezdzamy na wakacje i obie od razu sie pochorowały, przypadek czy złośliwość ?
|
|
|
|
#742 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 286
|
Dot.: Koty
ja używam neutralizatora benka, lawendowy był pierwszy ale później wzięliśmy neutralny. Skończył nam się teraz i musieliśmy wrócić do lawendowego bo jeszcze mieliśmy. W sumie to pomaga
Nasza kocica ostatnio uratowała życie mojemu mężowi nie nastawił zegarka i by się nie obudził gdyby nie ona, a że ona zawsze koło 5 zaczyna szaleć, tzn. wtedy depcze po tż, mruczy upierdliwie i maca go po twarzy. Kiedyś się śmiałam że przynajmniej do pracy nie zaśpisz, a tu proszę najlepsze jest to że gdy nie ma tż na noc w domu to śpi dopóki ja śpię
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
|
|
|
#743 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 82
|
Dot.: Koty
No proszę, cóż za bohaterska kicia!!! Nasze niestety działają wręcz odwrotnie- rano, kiedy budzik wrzeszczy te cholery włażą do wyra, wtulają się w nas, robi się tak miło, przytulnie i cieplutko... No i jak tu nie zaspać do roboty?!?!
|
|
|
|
#744 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 777
|
Dot.: Koty
Dziewczyny, mam do Was pytanie... Mam dwie młodziutkie kotki (myślę, że mają ok 5 miesięcy). Kiedy je brałam, wszystko było u mnie ok, odbyły nawet pierwszą kontrolną wizytę u weterynarza, ale później niestety moja sytuacja finansowa drastyczne się pogorszyła (przyczyn tu nie będę opisywać, bo to nie ten temat...) i już od kilku miesięcy nie stać mnie na dalsze wizyty u weterynarza - odrobaczanie, szczepienie kotek. Dodam tylko, że są niewychodzące (nawet na balkon je na razie nie wypuszczam , bo nie jest zabezpieczony), na moje oko są zdrowe - mają dużo energii, piękną lśniącą sierść, dobry apetyt i ładne kupki
Na pewno za jakiś czas moja sytuacja wróci do normy i je zaszczepię, tylko martwi mnie, że jako małe kicie nie dostaną szczepionki, bo wiem, że młode koty co najmniej 2 razy się czszepi. Jeśli zrobię to później, na przykład jakoś za 3-4 miesiące, to nie będzie miało znaczącego wpływu na ich zdrowie?
|
|
|
|
#745 | |
|
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 115
|
Dot.: Koty
Cytat:
|
|
|
|
|
#746 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 777
|
Dot.: Koty
Cytat:
Kicie były odrobaczane przy pierwszej wizycie, teraz robaków żadnych nie widać... Z żadnymi zwierzętami nie mają styczności, jedynie mam nadzieję, że nic z moich butów nie złapią, bo się załamię, jak mi nagle zaczną chorować (odpukać), ale muszę być dobrej mysli
|
|
|
|
|
#747 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 777
|
Dot.: Koty
systematycznie podczytuję wasz wątek, bo od pewnego czasu intensywnie myślę o przygarnięciu pod swój dach kocurka... od zawsze marzyłam o psie, ale to niestety nie wchodzi póki co w grę
zwierzaki wszelkiej maści kocham od dziecka. zawsze problem stanowił brak zgody domowników. ale widzę, że od pewnego czasu zaczynają mięknąć podczas wakacji zakochaliśmy się w jednym maluchu, jednak miał on już swojego właściciela. teraz mam cieżki orzech do zgryzienia. czy sobie poradzę? czy zapewnię zwierzakowi odpowiednie warunki? czy sprostam obowiazkom? kurcze, należę do osób przesadnie rozsądnych i każdy pomysł muszę przemyśleć milion razy. z reguły później z niego rezygnuję.. ale kiedy pomyślę, że mogłabym uratować jakąś kocią istotkę, albo ile radości wniosłaby ona do domu to buzia sama mi sie uśmiecha... no i nie wiem będę do Was zaglądać. z waszych postów dowiaduję się wielu mądrych rzeczy
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
![]() bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
|
|
#748 |
|
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 115
|
Dot.: Koty
Aktaga, pomyśl o tym, że oprócz radości będą też: zniszczone meble, obsikane dywany/buty/meble, zrzucone kwiatki/meble, kupa w bucie, kuweta którą trzeba co dzień/dwa sprzątać, miaukanie w nocy, budzenie rano, ciągła opieka, zero wyjazdów na dłużej bez szukania opiekuna..co, jeżeli trafi Ci się złośliwa bestia, a nie kochany pieszczoszek? (:
|
|
|
|
#749 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 914
|
Dot.: Koty
Cytat:
)) nie wiem na jakiego Ty kotka trafisz ale zycze Ci zeby byl taki jak sobie wymarzylas i polecam
__________________
.
|
|
|
|
|
#750 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 777
|
Dot.: Koty
Cytat:
nawet jako dziecko nie znosiłam do domu bezdomnych kociaków/psiaków (jak większość rówieśników) - właśnie przez to poczucie odpowiedzialności... które zaczyna mi przeszkadzać czasem wolałabym być lekkomyślna ![]() Cytat:
zazdroszczę Ci. pozdrów swoje dzieciątko ![]() aż się boję momentu, w którym trzeba będzie podjąć decyzję o dziecku ... będę zwlekać do 40
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
![]() bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:28.




Jakoś nie wyobrażam sobie kociego wychodka w salonie, kuchni, czy pokoju dziecięcym.
Kurcze, myślę sobie, że ona po prostu jakiegoś focha strzela i tyle! Nigdy nie było z tym problemu, nawet na początku jak kicia się do nas wprowadziła (wtedy kocur już był z nami i na początku nie bardzo się tolerowały). 





bo ta dziura jest w górnej części pokrywy.


Zapraszam 

504-753-707 transport zawsze mozna jakoś zorganizować )
place ok 30zł i starcza na miesiac... nie jest to lepszym rozwiazaniem niz kuweta z filtrem itp? tzn nie wiem nie mam doswiadczenia z taka i nie podwazam ale z tego co juz zaobserwowalam (a jestem piekielnie wyczulona na 'kociuny' i wszystkie inne przykre zapachy) to jest skuteczne rozwiazanie - wiec polecam
podczas wakacji zakochaliśmy się w jednym maluchu, jednak miał on już swojego właściciela. teraz mam cieżki orzech do zgryzienia. czy sobie poradzę? czy zapewnię zwierzakowi odpowiednie warunki? czy sprostam obowiazkom? kurcze, należę do osób przesadnie rozsądnych i każdy pomysł muszę przemyśleć milion razy. z reguły później z niego rezygnuję.. ale kiedy pomyślę, że mogłabym uratować jakąś kocią istotkę, albo ile radości wniosłaby ona do domu to buzia sama mi sie uśmiecha... no i nie wiem 

... będę zwlekać do 40

