Lejdiski- najwspanialsze babeczki pod słońcem cz. 3

[Vcelka]

Hej,
Nie wiem co ze mną, ale znów mam kiepski humor
Wszystko mnie dobija, nic mi się nie chce.
Nie wiem czy deprecha mnie nie dopadła
Od paru dni tylko Wam nudzę i nudzę
Mam nadzieje, że niedługo nadejdą lepsze dni,
bo sama jestem zła na siebie a nic nie potrafię z tym zrobić
Najlepiej nie czytajcie moich postów, bo po co macie
sobie psuć humor

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Hej

Musze to powiedziec:nie trawie kotów
sasiadki kot mi sie zlala na wycieraczke i musialam posprzatac, potem sasiadka przyszla (bo najpierw ona to rozmazala), ze mi wziela tamta wycieraczke (bo ja juz wsadzilam do reklamowki i razem z mopem zostawilam to na korytarzu) do prania i dala jakas swoja stara
zla jestem...
potem musimy kupic nowa a te siki wala i wala nawet do mieszkania mi smród doszedl blleeeeeeeee

wcale sie nie dziwie.... kocham koty ale to jest po prostu chamstwo.....

Napisane przez alkamor

niefajnie

a ja się chwalę!!! Kubuś ma 6-tego ząbka

gratulacje dla Kubusia i szczesliwej mamy

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez Vcelka

Hej,
Nie wiem co ze mną, ale znów mam kiepski humor
Wszystko mnie dobija, nic mi się nie chce.
Nie wiem czy deprecha mnie nie dopadła
Od paru dni tylko Wam nudzę i nudzę
Mam nadzieje, że niedługo nadejdą lepsze dni,
bo sama jestem zła na siebie a nic nie potrafię z tym zrobić
Najlepiej nie czytajcie moich postów, bo po co macie
sobie psuć humor

zaraz po pupie dostaniesz, po to tu jestesmy Vcelka by sie cieszyc razem ale jak i potrz\eba by razem sie wspierac w trudnych momentach co sie dzieje .... opowiadaj

[syla39]

Napisane przez Mischoko

Na oku to ja moge miec, ciezko jest tk ogolnie teraz nie pora na zmiany bo swieta za pasem ale poczekam do wiosny i wydaje mi sie ze zdecyduje sie.... trudno jak sie tak utrafi... nie moge tyle czekac i tkwic w tej robocie... musze za te 3-4 lata jak wroce do PL miec wiecej doswiadczenia w tutejszej branzy i firmach nie moge tkwic w jednej zapyzialej robocie..... no ale znajac zycie to wlasnie jak zmienie i nie bedzie mi po mysli to wtedy zajde

Takie to zycie juz jest ze zaluje nam tego czego pragniemy najbardziej. Na szczescie cierpliwosc poplaca i zostajemy w koncu wynagrodzeni.
Szkoda ze nie jedziesz na Swieta do Polski. W sumie nie wyobrazam sobie nie pojechac tylko tkwic tutaj na tym wygnaniu.
A moze ktos do was przylatuje? Ty chyba jestes jedynaczka wiec moze twoi rodzice?

Napisane przez alkamor

biedna Lenka a kładziesz jej wyżej główkę jak śpi ??

Nie pomyslalm o tym, teraz spi wiec nie chce jej budzic, ale poloze ja wyzej nastepnym razem. Dobrze ze rzadki ma ten katarek i moge go odciagac bo inaczej to nie wiem co bym zrobila. Tutaj nie lecza kataru, sam ma przejsc. Super bo jakby jej zatkalo porzadnie nosek to nie wiem jak bym ja karmila.

A myslisz ze lepiej bedzie jak poloze ja na brzuchu? Lubi tak spac. Znasz jeszcze jakies sposoby?

Napisane przez domi7ks

Hej

Musze to powiedziec:nie trawie kotów
sasiadki kot mi sie zlala na wycieraczke i musialam posprzatac, potem sasiadka przyszla (bo najpierw ona to rozmazala), ze mi wziela tamta wycieraczke (bo ja juz wsadzilam do reklamowki i razem z mopem zostawilam to na korytarzu) do prania i dala jakas swoja stara
zla jestem...
potem musimy kupic nowa a te siki wala i wala nawet do mieszkania mi smród doszedl blleeeeeeeee

To ja sie wreszcie moge przyznac ze tez nie przepadam za kotami. Zrazilam sie bo sasiadka ma i ciagle trzepie koce tak ze wszystko leci na moj ogrodek i taras, a tyle razy prosilam zeby tego nie robila. Ciagle musze sprzatac te klaki

Napisane przez alkamor

niefajnie

a ja się chwalę!!! Kubuś ma 6-tego ząbka

gratulujemy

Napisane przez garfieldek

domi
ja kotów tez nie lubie, bo mam straszna alergie na nie

alka
superrr


A ja wlasnie przepisuje wyklad bleee

Garfi o co chodzi z tym wyszukiwarkiem i ziemniakiem?

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez Vcelka

Hej,
Nie wiem co ze mną, ale znów mam kiepski humor
Wszystko mnie dobija, nic mi się nie chce.
Nie wiem czy deprecha mnie nie dopadła
Od paru dni tylko Wam nudzę i nudzę
Mam nadzieje, że niedługo nadejdą lepsze dni,
bo sama jestem zła na siebie a nic nie potrafię z tym zrobić
Najlepiej nie czytajcie moich postów, bo po co macie
sobie psuć humor

Moze to jakies przesilenie, czesto sie zdarza przy zmianie por roku.
A teraz idzie zima wiec mozna sie dobic

[domi7ks]

Syla Twoja Lenka juz ma dwa miesiace wow oby szybciutko przeszedl katarek u Was taki klimat, ze pewnie latwo cos zlapac

widze, ze tylko nie ja nie lubie kotow

Vcelka pisz i smęc nam ile chcesz, no wlasnie po to tu jestesmy, zeby sie wspierac i pocieszac...napewno nikomu nie spujesz humoru..napisz co Ci lezy na sercu...

[alkamor]

Napisane przez syla39

Nie pomyslalm o tym, teraz spi wiec nie chce jej budzic, ale poloze ja wyzej nastepnym razem. Dobrze ze rzadki ma ten katarek i moge go odciagac bo inaczej to nie wiem co bym zrobila. Tutaj nie lecza kataru, sam ma przejsc. Super bo jakby jej zatkalo porzadnie nosek to nie wiem jak bym ja karmila.

A myslisz ze lepiej bedzie jak poloze ja na brzuchu? Lubi tak spac. Znasz jeszcze jakies sposoby?

hmm...czy lepiej ??wiesz co w sumie nie wiem bo Kuba nie lubi spać na brzuszku ale może (choć niekoniecznie) łatwiej jej będzie schodził ten katarek...

Ja Ci powiem co ja robiłam jak Kuba miał teraz katar....po pierwsze jak najczęściej wyciągałam żeby mu się zatoki nie zapchały...do spania główka wyżej... smarowałam nosek (nozdrza) maścią majerankową (nie wiem czy u was jest coś takiego.... a na noc gotowałam cały gar wody i wlewałam trochę kropli miętowych (takich normalnych miętowych jak na niestrawność się bierze), tak na oko..nie wiem ile ich wlewałam...bynajmniej tak, że porządnie było czuć ten świeży miętowy zapach...i stawiałam u Kuby w pokoju. Łatwiej się dziecku oddycha

[syla39]

Napisane przez alkamor

a TUTAJ mój Kubulek który wstaje (nie zwracać uwagi na syf a ten syf na podłodze to królestwo mojego dziecka akurat jest )

dzielny chlopak nie zraza sie i z usmiechem na ustach podnosi sie i probuje dalej

Napisane przez alkamor

hmm...czy lepiej ??wiesz co w sumie nie wiem bo Kuba nie lubi spać na brzuszku ale może (choć niekoniecznie) łatwiej jej będzie schodził ten katarek...

Ja Ci powiem co ja robiłam jak Kuba miał teraz katar....po pierwsze jak najczęściej wyciągałam żeby mu się zatoki nie zapchały...do spania główka wyżej... smarowałam nosek (nozdrza) maścią majerankową (nie wiem czy u was jest coś takiego.... a na noc gotowałam cały gar wody i wlewałam trochę kropli miętowych (takich normalnych miętowych jak na niestrawność się bierze), tak na oko..nie wiem ile ich wlewałam...bynajmniej tak, że porządnie było czuć ten świeży miętowy zapach...i stawiałam u Kuby w pokoju. Łatwiej się dziecku oddycha

Moja lubi spac na brzuszku. Dobrze ze mi przypomnialas, mam masc majerankowa. Zakupilam tak na wszelki wypadek. Inhalacje robilam wczoraj i dzisiaj od rana tez robie. Moze sie polepszy

Napisane przez domi7ks

Syla Twoja Lenka juz ma dwa miesiace wow oby szybciutko przeszedl katarek u Was taki klimat, ze pewnie latwo cos zlapac

Polecialy 2 miechy nie? Tobie tez czas bedzie tak lecial

[domi7ks]

Ta masc majerankowa na co jeszcze jest?bo moze tez kupie

Ala faktycznie rosna nam kawalerowie na watku kwestia czasu jak zacznie chodzic

[alkamor]

Napisane przez syla39

dzielny chlopak nie zraza sie i z usmiechem na ustach podnosi sie i probuje dalej

on już tyle razy lądował na dupsku, że juz go to nie zraża

Napisane przez domi7ks

Ta masc majerankowa na co jeszcze jest?bo moze tez kupie

Ala faktycznie rosna nam kawalerowie na watku kwestia czasu jak zacznie chodzic

maść majerankowa jest dobra jak dziecko ma katarek...zmaruje się nozdrza przy "dziurkach" i po pierwsze pomaga oddychać a po drugie delikatnie natłuszcza tą skórę....

nie no...z tym chodzeniem to myślę, że poczekamy jeszcze

chociaż syla ma rację...ten czas leeecii.... pamiętam jeszcze jak byłam na porodówce a tu Kubek ma prawie 8 miesięcy

[syla39]

Napisane przez domi7ks

Ta masc majerankowa na co jeszcze jest?bo moze tez kupie

Ala faktycznie rosna nam kawalerowie na watku kwestia czasu jak zacznie chodzic

Podobno jest tez dobra do smarowania brzuszka jak boli, masuje sie i dziala rozgrzewajaco. Tak przynajmniej pisla dziewczyna u nas na watku

[garfieldek]

Napisane przez syla39

Garfi o co chodzi z tym wyszukiwarkiem i ziemniakiem?[COLOR="Silver"]

Chodzi o ten watek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=347638

To tak dla zabicia nudow

vcelko
ja mysle, ze na nasze samopoczucie duzy wplyw ma pogoda, ja np od 2 tyg mam nasilone objawy ZWJ dzis tez boli mnie brzuch i nie ma na to jako tako leku co zrobic... ratuje sie ziolami, ale to tez tak na krotka mete dziala... U mnie to jest to wszytsko ze stresu, ogolnie newowa osoba jestem, ale nie umiem nad tym zapanowac

[Mischoko]

Napisane przez garfieldek

Chodzi o ten watek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=347638

To tak dla zabicia nudow

vcelko
ja mysle, ze na nasze samopoczucie duzy wplyw ma pogoda, ja np od 2 tyg mam nasilone objawy ZWJ dzis tez boli mnie brzuch i nie ma na to jako tako leku co zrobic... ratuje sie ziolami, ale to tez tak na krotka mete dziala... U mnie to jest to wszytsko ze stresu, ogolnie newowa osoba jestem, ale nie umiem nad tym zapanowac

A ja normalnie zaczynam sie martwic ze mam zawal.... smiejcie sie.... normalnie nie moge oddychac... czuje sie jakby mi ktos usiadl na klatke piersiowa nie moge wziac glebszego oddechu... mam tak od rana ale myslalam ze przejdzie a tu coraz gorzej..... mozliwe zeby cos powaznego....? nie dretwieje mi reka i dobrze sie czuje ogolnie tylko mam dyskomfort bo nei moge oddychac.... i nei wiem co robic???

[garfieldek]

mischoko to wcale nie musi oznaczac problemow z sercem, moze masz nerwice....

[Mischoko]

Napisane przez garfieldek

mischoko to wcale nie musi oznaczac problemow z sercem, moze masz nerwice....

Ja wiem ze mam nerwice, no moze nie jakas w wielkim stopniu ale nigdy jakos nie mialam takich problemow.... ale zeby tak nagle ni z tego ni z owego tai bol ??? ani nerwowa ostatnio nie bylam ani nic.... kurcze..... normalnie boli mnie coraz bardziej..... i jestem zla bo nie wiem co mi jest.....

[alkamor]

Napisane przez Mischoko

A ja normalnie zaczynam sie martwic ze mam zawal.... smiejcie sie.... normalnie nie moge oddychac... czuje sie jakby mi ktos usiadl na klatke piersiowa nie moge wziac glebszego oddechu... mam tak od rana ale myslalam ze przejdzie a tu coraz gorzej..... mozliwe zeby cos powaznego....? nie dretwieje mi reka i dobrze sie czuje ogolnie tylko mam dyskomfort bo nei moge oddychac.... i nei wiem co robic???

ja też mam nieraz tak ale nigdy bym nie rozpatrywała zawału może masz poprostu gorszy dzień ?? no nie wiem...ale mam nadzieję, że przejdzie

a swoją drogą ręka to chyba drętwieje jak się ma wylew/udar

[gusiak23]

Hej, pogodzilam sie zz tz. Mam juz nadzierje ze tak zostanie, bo beznapdziejnie jest sie klócic o głupie rzeczy, powie sie cos czego nawet sie nie mysli i nawet jak sie pogodzi to trudno zaponmiec oniektrych sprawach

Vcelko mozesz sie wygadac spokojnie, w koncu po to tutaj jestesmy.
Alkamor, ale masz fajnego synka, cały czas sie śmieje
Syla, Lenka ma już 2 miesiące, ale szybko zleciało, ale biedulka z tym katarem, własnie słyszałam że przerąbane z katarem u takich maluszków

[garfieldek]

alka przy zawale tez dretwieje reka (lewa), a mischka mialas robione EKG ?? Ja mam nerwice zoladkow-jelitowa, to tez nic fajnego, tak moze uprzykrzac zycie, ze szok Czasem mam ochote wyrwac z siebie te jelita i zakopac jak najdalej od siebie

[Mischoko]

Napisane przez alkamor

ja też mam nieraz tak ale nigdy bym nie rozpatrywała zawału może masz poprostu gorszy dzień ?? no nie wiem...ale mam nadzieję, że przejdzie

a swoją drogą ręka to chyba drętwieje jak się ma wylew/udar

Dzieki za podpowiedz Alkamor, wlasnie nie wiem,... moze rzeczywiscie gorszy dzien.... ani nic nie dzwigalam ani nic skad to ? nie wiem/////

Napisane przez garfieldek

alka przy zawale tez dretwieje reka (lewa), a mischka mialas robione EKG ?? Ja mam nerwice zoladkow-jelitowa, to tez nic fajnego, tak moze uprzykrzac zycie, ze szok Czasem mam ochote wyrwac z siebie te jelita i zakopac jak najdalej od siebie

Mialam EKG zwykle i wysilkowe i UKG i nic mam troche male serce jak na swoj wiek i wzrost ale ogolnie w porzadku..... mama ma od niedawna rozrusznik serca. Tez przez wiele lat nic jej nei bylo az nagle jakies schorzenie - jak nie przejdzie to do lekarza pojde a tak czy siak to w PL sie przebadam....

Syla - nie jade do Pl i nikt nie przyjedzie.... zaprosilam rodzicow ale nie chcieli przyjechac chyba najbardziej mama sie boi z tym rozrusznikiem latac..... ale troche smutno....

[gusiak23]

Mischoko, nie znam się kompletnie na takich dolegliwościach,ale brzmi nieciekawie, więc chyba lepiej to sprawdzić

[alkamor]

coś mi się przypomniało. Coprawda to nie u mnie w mieście ale przyjaciółka mojej siostrze mówiła, że u nich teraz afera w mieście. Bo jest taki stary lekarz który aborcje wykonuje...no i poszła do niego dziewczyna 19 lat...a on był pijany (zresztą zawsze był podpity jak robił aborcję ale tym razem chyba przegiął) i tak jej "usuwał" tą ciążę, że przebił jej macicę, podziurawił aż jelita.....dziewczyna zaczęła mu prawie umierać a on sam zadzwonił na pogotowie i policję...koniec końców dziewczyna nadal w ciąży (bo jej nie usunął) i do końca życia będzie chodził z takim "woreczkiem" na kał który odchodzi rurką z jelit na zewnątrz

[garfieldek]

miska w takim razie kontroluj swoje serducho co jakis czas, bedziesz miala pewnosc, ze wszytsko jest ok no i spokojniejsza bedziesz


.... ja pare miesiecy temu mialam sie zdeklarowac czy chce ta kolonoskopie czy nie, chyba narazie sobie podaruje, chcoiaz z drugiej strony mialabym pewnosc, ze nic zlego sie nie dzieje .....

[domi7ks]

Napisane przez alkamor

coś mi się przypomniało. Coprawda to nie u mnie w mieście ale przyjaciółka mojej siostrze mówiła, że u nich teraz afera w mieście. Bo jest taki stary lekarz który aborcje wykonuje...no i poszła do niego dziewczyna 19 lat...a on był pijany (zresztą zawsze był podpity jak robił aborcję ale tym razem chyba przegiął) i tak jej "usuwał" tą ciążę, że przebił jej macicę, podziurawił aż jelita.....dziewczyna zaczęła mu prawie umierać a on sam zadzwonił na pogotowie i policję...koniec końców dziewczyna nadal w ciąży (bo jej nie usunął) i do końca życia będzie chodził z takim "woreczkiem" na kał który odchodzi rurką z jelit na zewnątrz

o matko wlasciwie...sama jest sobie winna bo chciala usunac dziecko, wiec spotkala ja kara, ale ten lekarz o matkooo
alei tak jej wspolczuje


Misia faktycznie moze to nerwica sercazreszta ze zlapaniem tchu ja Cie doskonale teraz rozumeim, bo mnei to tak wkurza jak nei moge oddychac, ale nic na to nei poradze....i przez to rano chcialam isc spac a nei mogam bo nei moglam oddychac, na kazdym boku bylo mi źle


Maść majerankową dopisze do mojej listy

[Mischoko]

Napisane przez alkamor

coś mi się przypomniało. Coprawda to nie u mnie w mieście ale przyjaciółka mojej siostrze mówiła, że u nich teraz afera w mieście. Bo jest taki stary lekarz który aborcje wykonuje...no i poszła do niego dziewczyna 19 lat...a on był pijany (zresztą zawsze był podpity jak robił aborcję ale tym razem chyba przegiął) i tak jej "usuwał" tą ciążę, że przebił jej macicę, podziurawił aż jelita.....dziewczyna zaczęła mu prawie umierać a on sam zadzwonił na pogotowie i policję...koniec końców dziewczyna nadal w ciąży (bo jej nie usunął) i do końca życia będzie chodził z takim "woreczkiem" na kał który odchodzi rurką z jelit na zewnątrz

O ja pierdziu..... ja bym go chyba zabila.....

Napisane przez garfieldek

miska w takim razie kontroluj swoje serducho co jakis czas, bedziesz miala pewnosc, ze wszytsko jest ok no i spokojniejsza bedziesz


.... ja pare miesiecy temu mialam sie zdeklarowac czy chce ta kolonoskopie czy nie, chyba narazie sobie podaruje, chcoiaz z drugiej strony mialabym pewnosc, ze nic zlego sie nie dzieje .....

Dzieki Garfi, tak chyba zrobie jak nic sie nie zmieni.....
A co do kolonoskopii moj maz ma stwerdzony ZJW i poddal sie kolonoskopii. Sam zabieg jak on stwierdzil nie byl jakis straszny i dalo sie przezyc i wcale jakos nie bolalo specjalnie tylko to takie nieprzyjemne uczucie.... Ja koloskopii nie mialam, mialam kolonoterapie czyli plukanie jelit takim specjalnym roztworem ale tez nie bolalo tylko dziwne bylo uczucie jak mi wlewala babeczka to cus do jelit bo to w odwrotnym kierunku, ale ogolnie po doswiadczeniu wiem ze jest ok wszytko u nas obojga w porzadku i wiem ze da sie przezyc. Gdybym miala to jeszcze raz zrobic to bym sie bez problemu zgodzila. Osobiscie gorsza dla mnie byla gastroskopia bo odruch wymiotny mialam jeszcze przez kilka dni.....

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez domi7ks

o matko wlasciwie...sama jest sobie winna bo chciala usunac dziecko, wiec spotkala ja kara, ale ten lekarz o matkooo
alei tak jej wspolczuje


Misia faktycznie moze to nerwica sercazreszta ze zlapaniem tchu ja Cie doskonale teraz rozumeim, bo mnei to tak wkurza jak nei moge oddychac, ale nic na to nei poradze....i przez to rano chcialam isc spac a nei mogam bo nei moglam oddychac, na kazdym boku bylo mi źle


Maść majerankową dopisze do mojej listy

Wszystko fajnie Domis tylko ze ja w ciazy nie jestem i takie dolegliwosci ale jakos lepiej sie teraz czuje moze to rzeczywiscie jakies takie polaczenie nerwow z malym wysilkiem i mze jeszcze zle spalam albo co...... no golnie w tej chwili lepiej sie czuje, dziekuje wam wszystkim.

[alkamor]

Napisane przez domi7ks

o matko wlasciwie...sama jest sobie winna bo chciala usunac dziecko, wiec spotkala ja kara, ale ten lekarz o matkooo
alei tak jej wspolczuje

wiesz co...no ja akurat w tej delikatnej kwestii jestem zwolenniczka legalizacji aborcji....chociażby dlatego, żeby się nie zdarzało coś takiego...bo kobiety tak czy siak będą ciąże usuwać....ale gdyby odbywało się to legalnie to może nie dochodziłoby do takich tragedii

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez domi7ks

Maść majerankową dopisze do mojej listy

a ta maść kosztuje niecałe 2 zł

[domi7ks]

Napisane przez alkamor

a ta maść kosztuje niecałe 2 zł

oo to super

[garfieldek]

mischoko
a twoj maz cos bierze na te ZJW ?? Jakies tabletki? Pomaga mu cos czy tylko dieta?

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

o matko wlasciwie...sama jest sobie winna bo chciala usunac dziecko, wiec spotkala ja kara, ale ten lekarz o matkooo
alei tak jej wspolczuje

o matko to straszne... straszne!!!!

Nadrobiłam po krótce, nie wiem co z moimi wlosami, zobaczę, chyba jednak nie robię całości, przynajmniej nie teraz boję się,ze wyjdą rudawe, poproszę o pasemko zrobione tą farbą co miała mi całość robić i zobaczymy jak wyjdzie.

Boję sie robic eksperymenty na moich długich włosach.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez Mischoko

Ja wiem ze mam nerwice, no moze nie jakas w wielkim stopniu ale nigdy jakos nie mialam takich problemow.... ale zeby tak nagle ni z tego ni z owego tai bol ??? ani nerwowa ostatnio nie bylam ani nic.... kurcze..... normalnie boli mnie coraz bardziej..... i jestem zla bo nie wiem co mi jest.....

stany nerwicowe mogą wyjść po latach, nie muszę w okresie podwyższonego stresu

[garfieldek]

zuzia
ja tez nigdy nie robie calosci, wole pasemka, bo tak nie niszcza wlosow ( a moje byly takie popalone juz, ale uzywam olej kokosowy i polecam z calego serca na zniszczone, przesuszone wlosy jest cudowny na wlosy, a jak pachnie

[Mischoko]

Napisane przez alkamor

wiesz co...no ja akurat w tej delikatnej kwestii jestem zwolenniczka legalizacji aborcji....chociażby dlatego, żeby się nie zdarzało coś takiego...bo kobiety tak czy siak będą ciąże usuwać....ale gdyby odbywało się to legalnie to może nie dochodziłoby do takich tragedii

popieram....

Napisane przez garfieldek

mischoko
a twoj maz cos bierze na te ZJW ?? Jakies tabletki? Pomaga mu cos czy tylko dieta?

dieta z duza iloscia warzyw, salaty, banon i suszonych sliwek (nie znosi ich ale udalo mi sie sok ze sliwek zapodac do picia i jest ok), do tego zadnych zadnych zadnych !!!! gazowanych napojów, radyklane usuniecie przypraw z jadlospisu - potrafil zjesc pol sloika musztardy do kawalka kielbasy !!!! blonnik na oczyszczenie jelit no i duspathalin...... znaczna poprawa po pol roku walki teraz juz jest naprawde dobrze choc czasem ma straszne wzdecia praktycznie po niczym.... czasem nawet po kromce chleba.... ale skonczylo sie wieczne przelewanie i problem z wyproznianiem.... po prostu w pore dal sie namowic na badania i diagnostyke i na leczenie....

Napisane przez Zuziunia

ostany nerwicowe mogą wyjść po latach, nie muszę w okresie podwyższonego stresu

powaznie??? no to zaczynam sie bac.....

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez garfieldek

zuzia
ja tez nigdy nie robie calosci, wole pasemka, bo tak nie niszcza wlosow ( a moje byly takie popalone juz, ale uzywam olej kokosowy i polecam z calego serca na zniszczone, przesuszone wlosy jest cudowny na wlosy, a jak pachnie

a cos na poprawe blasku i kolorku? bo ja mailam jedwag ale po nim strasznie szybko mam wlosy tluste.... nie mam bardzo suchych tylko takie matowe chcialam dodac blasku.... po farbowaniu sa cudne przez kilka dni potem po myciu jeszcze ok ale juz 2-3 tygodnie i sa takie przygaszone.....

[garfieldek]

Mischka
wlasnie te wzdecia sa najgorsze, czasem po niczym!!! Tez staram sie dietowac, ale niekiedy mam chwile zalamki to pozeram wszystko, bo czy dietuje czy nie sa dolegliwosci, ale np na uczelni gdy jest mega stresik to juz jest jakas masakra

Ostatnio biore zioła na lepsze trawienie i uspokojenie, jest troche lepiej


A co do wlosow to kokosek tez wplywa na blask wlosow, tylko trzeba uwazac, zeby nie przedobrzyc (szczegolnie przy przetluszczajacych sie wlosach)

[domi7ks]

Napisane przez garfieldek

zuzia
ja tez nigdy nie robie calosci, wole pasemka, bo tak nie niszcza wlosow ( a moje byly takie popalone juz, ale uzywam olej kokosowy i polecam z calego serca na zniszczone, przesuszone wlosy jest cudowny na wlosy, a jak pachnie

a jaki masz?Bo ja ten z vatiki

Napisane przez Mischoko

popieram....


a cos na poprawe blasku i kolorku? bo ja mailam jedwag ale po nim strasznie szybko mam wlosy tluste.... nie mam bardzo suchych tylko takie matowe chcialam dodac blasku.... po farbowaniu sa cudne przez kilka dni potem po myciu jeszcze ok ale juz 2-3 tygodnie i sa takie przygaszone.....

no to olejki sa rewelacyne na tego typu sprawy