Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-)

[natka80]

Witajcie dziewuchy,
mam wrażenie ze z dnia na dzień coraz bardziej mnie mdli. Dziś byłam w stanie zjesc tylko sucha kromke i troche winogron. W pierwszej ciazy tak nie miałam...
Co do ekscytacji to my tez teraz sie tak nie wkscytujemy jak za pierwszym razem. Pragniemy tego dziecka i planowaliśmy bardzo to dzidzi.Rodzeństwo dla Wiktorka musi być.

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Co do wózeczka to chyba najlepsze w europie sa irmy INGLESINA(moim zdaniem i nie tylko) Prowadza się jedna ręką. Posiadamy taki i bardzo nam służy, znajomi rownież maja i chwalą. Niestety chyba musimy jakis podwójny zakupić,choc zobaczymy na jakim etapie będzie Wiktorek.

[agas]

Napisane przez Ishka

Czesc dziewczynki

Mi mdłości jeszcze nie przeszły niestety....:/ i męczą mnie w godzinach wieczornych ale tak bardzo ze szkoda gadac heh ale dam rade heh

Nie wiem czy Cie to pocieszy ale mam dokladnie to samo. Ostaniego wieczoru tak mnie strasznie mdlilo i wyladowalam nad miska okolo20:30 potem bylo juz lepiej wiec mysle sobie uff o 22 poszlam grzecznie spac ale co tam pobudka 24:40 i mdlosci mysle sobie nie na pewno mi sie zdaje o 2:30 okazalo sie ze mi sie nie zdaje (czytaj miska ponownie) i tak mi bylo wesolo do 6 rano a dzis ehh

Napisane przez natka80

mam wrażenie ze z dnia na dzień coraz bardziej mnie mdli. Dziś byłam w stanie zjesc tylko sucha kromke i troche winogron. W pierwszej ciazy tak nie miałam..

Ja tez tak mam. Najgorsze sa wlasnie posilki wiem ze musze ale na nic na swiecie nie mam ochoty Martwie sie tylko ze fasolinka nie dostaje dostatecznie jedzonka witaminek itd.

[Weronisia]

Dziewczyny skoro tak was mdli, to czy probowalyscie imbiru? On na prawde dziala cuda!

[natka80]

Napisane przez Weronisia

Dziewczyny skoro tak was mdli, to czy probowalyscie imbiru? On na prawde dziala cuda!

Imbir pomaga objawowo niestety nie zlikwiduje mdłości na stałe puki hormony szaleją...tak czytałam. Naturalnie piję

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Jedyny plus tych mdłosci to to że waga spada(jesli ktoraś ma nadbagarz)

pytanie do tych które juz przeszły ciążę- ile przybrałyście na wadze ja jakoś11-13kg

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Ja tez tak mam. Najgorsze sa wlasnie posilki wiem ze musze ale na nic na swiecie nie mam ochoty Martwie sie tylko ze fasolinka nie dostaje dostatecznie jedzonka witaminek itd.


agas -Czytałam ,że prędzej nasze organizmy(cera,włosy,kośc i)zmarnieją niż fasolce czegoś zabraknie bo na szczescie te mdłości trwają ok 3 mies

[Ishka]

Czesc wszystkim

Ursull mi obojętne czy bedzie chłopak czy dziewczynka byle zdrowe było

Z tymi mdłościami to masakra dziś od rana mnie trzymają...
Imbir piłam w herbatce jak choroba mnie wzieła ale spróbuje go na te mdłości mam nadzieje ze mi przejdą wkońcu bo normalnie nie da sie tak na dłuższą mete marudna jestem przez te mdlenia heh

Pozdrawiam i zycze miłego weekendu

[Katosu]

Skróćcie moje cierpienia i dobijcie mnie teraz :/ Widze, że nie tylko ja walcze z mdłosciami, straszne to jest, u mnie 3 dnień, ale non stop, rano najbardziej, pije herbatke z imbirem, rano przed wstaniem wypilam, i chyba na mnie nie działa :/ Trzeba przeboleć Tylko, że w środe wyjeżdżamy samochodem do Polski, jak tak sie będę całą drogę czuła to nie wiem jak ja pokonam te 23h jazdy.... Jak Wy sobie radzicie z tymi mdłościami wstręciuchami? Cos oprócz imbiru pomogło?

[malgosiak25]

hej dziewczyny dawno mnie nie było, ja póki co to naleze do tych lezacych, przez te jasne brazowe plamienia, 3x1 duphaston i no-spa doraznie. dzis plamien zero wiec mam nadzieje ze ustapia, wizyta we wtorek u gin

[edyta120]

Witam, jestem nowa, też będę listopadową mamusią, dokładnie 12.11.2010 z wyliczeń USG. Jestetm dokładnie w 7 tygodniu ciąży ;-) i podobnie jak was męczą mnie mdłości, a właściwie coś dziwnego, jestem ciągle głodna, jem na siłę, bo nie mam apetytu. Jak mogę się dopisać do listopadówek? Czy to któraś z was dopisuje nas? ;-)

[irsin]

nowe mamy musza podac swoje imie, wiek i termin porodu,a bela14 dopisze na liste

i gdzie ona sie podziewa?

Ja tez mam mdlosci,ale wmuszam jedzenie bo jak tylko wychodze o glodzie z domu robi mi sie slabo
Rano zwykle jem mleko z platkami albo jakas kanapke.
Pozniej dlugo nie jem nic, jakis obiad (dzisiaj kubek barszczu i 4 paszteciki male), kolacja (kubek barszczu i 3 paszteciki) i pomarancza.
Monotonnie, ale jak juz mam na cos ochote to ciesze sie,ze w ogole jem

Przyjechala siostra i powiedziala,ze po brzuchu juz troszeczke widac ,a najbardziej po piersiach...

[natka80]

Napisane przez Katosu

Skróćcie moje cierpienia i dobijcie mnie teraz :/ Widze, że nie tylko ja walcze z mdłosciami, straszne to jest, u mnie 3 dnień, ale non stop, rano najbardziej, pije herbatke z imbirem, rano przed wstaniem wypilam, i chyba na mnie nie działa :/ Trzeba przeboleć Tylko, że w środe wyjeżdżamy samochodem do Polski, jak tak sie będę całą drogę czuła to nie wiem jak ja pokonam te 23h jazdy.... Jak Wy sobie radzicie z tymi mdłościami wstręciuchami? Cos oprócz imbiru pomogło?

Mnie jazda autem wzmaga mdłosci.Może przemyśl jednak czy dasz rade, kurcze moż lpiej polec samolotem, zawsze to mniej godzin w drodze...

[Martinixxx]

Napisane przez natka80

Mnie jazda autem wzmaga mdłosci.Może przemyśl jednak czy dasz rade, kurcze moż lpiej polec samolotem, zawsze to mniej godzin w drodze...

też mnie czeka jazda autem na koniec kwietnia.Na razie jest w miarę, choc lekkie mdłości rano mam.Obym nie haftowała poźniej

[kasiule]

Dziewczyny, zaraz padę trupem. Przed chwilą zobaczyłam dwie kreski
Napiszę więcej, jak ochłonę.

[kotek81]

Napisane przez kasiule

Dziewczyny, zaraz padę trupem. Przed chwilą zobaczyłam dwie kreski
Napiszę więcej, jak ochłonę.

Gratulacje
Piękne uczucie co nie?


Dziewczyny a po ile pociech planujecie mieć?
Ja bym chciała 3

[natka80]

Dziewczyny a po ile pociech planujecie mieć?
Ja bym chciała 3

Planujemy 2. jedno juz jest i drugie w drodze...Jestem z rodziny wielodzietnej i nie chce powielac sytuacji z domu...

[Weronisia]

Napisane przez natka80

pytanie do tych które juz przeszły ciążę- ile przybrałyście na wadze ja jakoś11-13kg

Ja w jednej ciazy obzeralam sie ile wlezie i przytylam 21 kg, a w drugiej uwazalam na diete i tez przytylam 21 kg

Napisane przez kotek81

Dziewczyny a po ile pociech planujecie mieć?
Ja bym chciała 3

Ja bym nigdy tyle nie zaplanowala ale niestety tyle bede miec.

[jagda22]

hej kobitki....

gratuluje nowym Mamusia....

ja niestety znow musze sie wypisac z tego forum bo stracilam swoja upragniona fasoleczke-15.03

Czuje sie juz lepiej chodz nadal....maskrycznie psychicznie... maz pomoga ale jednak...czuje wenatrz siebie pustke:pros i:

trzymajcie sie buzka

[kotek81]

Napisane przez jagda22

hej kobitki....

gratuluje nowym Mamusia....

ja niestety znow musze sie wypisac z tego forum bo stracilam swoja upragniona fasoleczke-15.03

Czuje sie juz lepiej chodz nadal....maskrycznie psychicznie... maz pomoga ale jednak...czuje wenatrz siebie pustke:pros i:

trzymajcie sie buzka

Tak mi przykro

[Anecka]

Napisane przez edyta120

Witam, jestem nowa, też będę listopadową mamusią, dokładnie 12.11.2010 z wyliczeń USG. Jestetm dokładnie w 7 tygodniu ciąży ;-) i podobnie jak was męczą mnie mdłości, a właściwie coś dziwnego, jestem ciągle głodna, jem na siłę, bo nie mam apetytu. Jak mogę się dopisać do listopadówek? Czy to któraś z was dopisuje nas? ;-)

Hej dziewczyny

Ja jestem jakos tez w 7 tygodniu. Porod mam tak na szybko ustalony na 14 listopada. W sumie nie planowalam tej ciazy i z poczatku.. nie cieszylam sie (dowiedzialam sie tydzien temu). Przez ostatni tydzien mialam taka depresje.. szok. W sumie to mialam dziwna wpadke, bo uzylismy gumki i globulki dopochwowej i to jeszcze kochalismy sie zaraz po okresie. Jestem w mega szoku, ale jakos mowie sobie ze moze i lepiej ze teraz mam.. szybko odchowam dziecko (mam 25 lat) no i bede chodzic z brzuszkiem latem, wiec nie bede tez tyle w domu siedziec jak to zimą.. przez zime troche sie dziecko "odchowa" i na wiosne juz mozna jezdzic wozeczkiem
Dalej miewam jeszcze takie dziwne mysli ze moze nie powinnam miec, no i w ogole nie czuje tego ze bede mama :/

No i mimo tego ze to dopiero poczatek ciazy to nie moge ustac w pracy 10h (praca stojaca) a lekarz nie daje mi zwolnienia.

Aha mialam jeszcze napisac, ze mam miesniaka obok malenstwa, a lekarz stwierdzil ze to cud ze zaszlam w ciaze przy moich hormonach i powiedzial ze malenstwo to jedyne lekarstwo na moje dotyczasowe bolączki miesieczne..

[irsin]

Napisane przez Anecka

Hej dziewczyny

Ja jestem jakos tez w 7 tygodniu. Porod mam tak na szybko ustalony na 14 listopada. W sumie nie planowalam tej ciazy i z poczatku.. nie cieszylam sie (dowiedzialam sie tydzien temu). Przez ostatni tydzien mialam taka depresje.. szok. W sumie to mialam dziwna wpadke, bo uzylismy gumki i globulki dopochwowej i to jeszcze kochalismy sie zaraz po okresie. Jestem w mega szoku, ale jakos mowie sobie ze moze i lepiej ze teraz mam.. szybko odchowam dziecko (mam 25 lat) no i bede chodzic z brzuszkiem latem, wiec nie bede tez tyle w domu siedziec jak to zimą.. przez zime troche sie dziecko "odchowa" i na wiosne juz mozna jezdzic wozeczkiem
Dalej miewam jeszcze takie dziwne mysli ze moze nie powinnam miec, no i w ogole nie czuje tego ze bede mama :/

No i mimo tego ze to dopiero poczatek ciazy to nie moge ustac w pracy 10h (praca stojaca) a lekarz nie daje mi zwolnienia.

Aha mialam jeszcze napisac, ze mam miesniaka obok malenstwa, a lekarz stwierdzil ze to cud ze zaszlam w ciaze przy moich hormonach i powiedzial ze malenstwo to jedyne lekarstwo na moje dotyczasowe bolączki miesieczne..

Nic sie nie martw, ja tez mam takie mysli i daje sobie do nich prawo - caly swiat nam sie zmieni wiec mozemy byc niepewne i miec smuty.

Weronisia, jakie" niestety"?

[Katosu]

Napisane przez natka80

Mnie jazda autem wzmaga mdłosci.Może przemyśl jednak czy dasz rade, kurcze moż lpiej polec samolotem, zawsze to mniej godzin w drodze...

No już nie ma szans, wyjazd zaplanowany, wyjeżdzamy za 3 dni. Dzisiaj już jakby lepiej, to znaczy mdliło mnie z rana, ale teraz jest nawet ok, koleżanki mama jest połozną i spytałam jej co jest dobre na mdłości, poleciła mi gryźć sobie migdały, co zrobiłam, pierwsze co jak sie obudziłam pogryzłam pare i pózniej też garstke, mam nadzieje, że dzięki temu mi lepiej, wezmę worek na drogę i jakoś dam rade :P


jagda22 jaka strata Przykro mi

[irsin]

Napisane przez jagda22

hej kobitki....

gratuluje nowym Mamusia....

ja niestety znow musze sie wypisac z tego forum bo stracilam swoja upragniona fasoleczke-15.03

Czuje sie juz lepiej chodz nadal....maskrycznie psychicznie... maz pomoga ale jednak...czuje wenatrz siebie pustke:pros i:

trzymajcie sie buzka

przykro mi bardzo, i trzymam kciuki zeby bylo dobrze

[kasiule]

Napisane przez kotek81

Gratulacje
Piękne uczucie co nie?

Piękne, piękne i... powalające. Tym bardziej, że udało się nam za pierwszym razem. Dosłownie. Jedno kochanie w dni płodne bez ochrony i już. Tyle się naczytałam historii par, które starają się miesiącami, a nawet latami, że byłam pewna, że i my będziemy musieli swoje odczekać. A tu proszę. Niespodzianka.


Dziewczyny a po ile pociech planujecie mieć?
Ja bym chciała 3

Chcielibyśmy trójkę. Ale zobaczymy, czy po pierwszym nam się nie odechce

[lutien]

jagda22 - Przykro mi bardzo

[Beata_Batumi]

witajcie! Jakis problem z wizażem czy tylko u mnie? Pisze żeby sprawdzić
Już wiem jaka to zmiana- wg mnie beznadziejnie się teraz czyta...

[irsin]

a ja dzisiaj mam kiepksi dzien i poziom mojego wkur******* osiągnął apogeum , a co za tym idzie lepiej nie podchodzić.

[wiolkaslonko]

hej dawno nie zaglądalam, mam nadzieje, ze mnie jescze pamietacie . W między czasie wylądowałam w szpitalu z powodu silnych bóli brzucha ale jak sie okazało nie jest najgorzej w piatek jade na usg i mam nadzieje znowu zobaczyc fasolke i usłyszeć same pozytywne wieści.

Jagda22 strasznie mi przykro

Witam nowe mamusie

Irsin to ja lepiej nie podchodzę

[irsin]

Napisane przez wiolkaslonko

hej dawno nie zaglądalam, mam nadzieje, ze mnie jescze pamietacie . W między czasie wylądowałam w szpitalu z powodu silnych bóli brzucha ale jak sie okazało nie jest najgorzej w piatek jade na usg i mam nadzieje znowu zobaczyc fasolke i usłyszeć same pozytywne wieści.

Jagda22 strasznie mi przykro

Witam nowe mamusie

Irsin to ja lepiej nie podchodzę

spoko, spoko, raczej chodzi mi o domownikow, a w szczegolnosci moja siostre.
Patrze na nia i szlag mnie trafia.

[Weronisia]

Napisane przez irsin

Nic sie nie martw, ja tez mam takie mysli i daje sobie do nich prawo - caly swiat nam sie zmieni wiec mozemy byc niepewne i miec smuty.

Weronisia, jakie" niestety"?

Irsin. No może głupio zabrzmiało. Niestety, bo po prostu jest trzecie nieplanowane. Ale i tak się cieszę

Jagda22 bardzo mi przykro

A ja dziś panikuję ponownie

W czwartek uprosiłam mojego gina na wizytę, mimo że miałam umówioną na dziś. Przyjął mnie i było wszystko OK. Jedynie mam stan zapalny i grzyba, na które zapisał mi dwa rodzaje glpobulek. Prócz tego dalej biorę Luteinę 2x dziennie.
Przeczytałam ulotkę tych globulek i tam pisze wyraźnie, że nie wolno brać w I trymestrze ciąży. Zadzwoniłam do niego. Kazal mu okazać więcej zaufania. Powiedział, że tak rozległe zapalenie (dziwne, że nic nie czułam ) grozi poronieniem, więc MUSZĘ brać te leki.
Więc wzięłam. Mam to brać 6 dni. Wzięłam już 3.

Dziś rano zaczęłam plamić. Boli mnie krzyż i brzuch, ale zastanawiam się czy to nie z nerwów, bo bardzo się boję.

Już dzwoniłam do gina czy dalej mam brać te leki, czy to od tego. Powiedział, że na pewno nie plamię od globulek Muszę dziś się pokazać o 15.00 Chce mnie zbadać.

Jeju, jak ja się boję!!!!!!!

[Olik23]

No ja z globulkami miałam podobnie.
Na ostatniej wizycie gin przepisał mi globulki, bo jakiś tam stan zapalny itp.
Kupiłam, no i czytam ulotkę, a tam jak wół, że w ciąży nie wolno. Zgłupiałam totalnie. Na szczęście moja ciotka uspokoiła mnie, bo ona przez dwie ciąże brała te globulki i wszystko było okej.
Wychodzi na to, że strasznie straszą w ulotkach ;/

[Weronisia]

Olik, to też powiedział mój gin. Wyjaśnił mi, że niektóre firmy farmaceutyczne nie mają doświadczenia z ciężarnymi w tym trymestrze i nie chcą brać odpowiedzialności gdyby się coś stało. Więc piszą, że nie wolno.
Lekarz powiedział mi jednak, że zapalenie może być bardziej niebezpieczne niż te globulki, więc mam je brać.

Zobaczymy co dziś wyjdzie na badaniu.