Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

[moncia412]

Hej dziewczyny właśnie zjadłam chyba z10 truskawek pyszne były

[aada0]

No ja truskawki jem codzienne średnio 2 razy korzystajmy póki możemy bo potem ich długo długo nie posmakujemy

[moncia412]

zgadzam się z tobą aadao w 100%

[Karminowe1Usta]

Cześć moje drogie! Pozwólcie mi do Was czasem wstapić.... potrzebuję "współpracy", a czasem kary...
Pragnę wreszcie zdobyć silną wolę, pokonać swoje słabości, wzmocnić rygor żywieniowy i utrzymywać świetną formę i oczywiście zeszczupleć...przy okazji dowiedzieć się czegoś nowego o dietach i nieco Was poznać... pozdrawiam gorąco

[agaaaaaaaa]

Dziewczyny, jako że mam juz wakacje od jakis 2 tyg i mnóstwo wolnego czasu to i ja do Was dołącze. no niestety walczę z ogromnym efektem jo-jo, przez głodówke na której niegdyś byłam, i teraz musze słono płacić za te grzechy ale postanowiłam, że spróbuje przede wysztskim racjonalnie i zdrowo się odżywiać, a co za tym idzie-- zrzucić tu i ówdzie Mam nadzieje, że się zmobilizuje, i mnie wesprzecie, bo droga czeka mnie niełatwa

[always naughty]

o matko czy ja na pewno jestem na swoim wątku, nikogo to nie znam muszę więc zapoznać

trutututu - robie 8min abs, wiem ze to bardzo niewiele tym bardziej ze ostatnio to tylko co drugi dzien, ale w czasie sesji nie dam rady więcej. organizm juz nie wytrzymuje, moze nie tyle diety co calego tego stresu związanego z egzaminami i po prostu na wiecej cwiczen (na brzuch) brak mi poki co sił. ale 02.07 piszę ostatni egzamin i wtedy mam zamiar cale 2 miesiące poświęcić tylko mojemu ciału

dziewczyny a jakie awokado kupujecie? Ja w londynie zazwyczaj kupowalam takie z brązową chropowatą skórką, w środku było miękkie tak ze mozna je bylo łatwo rozsmarowac. a tu w polsce widze tylko zieone w gladkiej skórce, na dodatke w dotyku twarde jak kamien. to jakas inna odmiana czy są mniej dojrzałe? Sory za może głupie pyatnie ale mnie nurtuje

nati16 witam. super ze zabrałas sie za siebie i za rodzine. dzieci przejmują od rodziców wiele nawyków, z ktorymi pozniej moga sie trudzic cale życie. Dobrze ze na poczatek postawilas na ruch i tylko mala modyfikacje codziennego jadłospisu. gratuluje pierwszego spadku wagi i trzymam kciuki za dalszą utrate kilogramow

aada0 - sałatka naprawde boska! Chyba odgapię, akurat mam fete, chociaz planowalam zjesc jakąś tunczykową, no cóż chyba zgapię od trutututu

niunia_ona ładny spadek wagi jak na miesiąc diety , ja sie martwie zeby te 3kg w miesiąc zrzucić..

moncia412 garsc truskawek - 11 kcal jedz do woli

Karminowe1Usta - znamy sie juz... witaj

a jeśli chodzi o mnie to:
- 2 kromki razowego chleba, 1 wafel ryżowy 2 jajka gotowane, pomidor, ogórek małosolny, 3 małe plasterki szynki
- jabłko
- 2 pełnoziarniste wafle ryzowe, serek wiejski, surówka z białej kapusty
- jogobella light
- na kolacje zjem jakąs tuńczykową sałatkę z warzywkami i moze plaster twarogu.. ciężko bez węgli na wieczór..

Dzisiaj odkryłam całkiem ciekawe produkty z biedronki. Wczesniej nie lubiłam tam chodzic bo wydawało mi sie ze mały wybór, ale warzyw i owoców mają wiecej niz w większych supermarketach, a na szyneczkach napisane ile kcal ma jeden plasterek. tak wiec zrobilam duze zakupy.. pełnoziarniste wafle ryżowe były pyycha

Poza tym dzisiaj rodzice mojego tż i moja mama się poznali jestem szczęsliwa, niech tż się już oświadcza żarcik

[trutututu]

Napisane przez nati16

No chyba też będę musiała się do tego przekonać, bo tak naprawdę to nie przytyłam przez jedzenie ogromnych ilości tylko przez jedzenie nocne, potrafiłam cały dzień nic nie jeść a wieczorem po 20 dopiero był obiadek, słodycze itp. Dlatego długi czas walczyłam aby organizm przestawić na ranne jedzenie a wieczorem odpuszczać i dopiero udało mi się to po pół roku i teraz jem jak normalny człowiek I śniadanie godz 9 rano , II śniadanie ok. 12.30, obiad ok 16.30 a potem do 18 owoce , warzywa no i dużo ruchu!!!

też z tym strasznie walczyłam.. Śniadanie potrafiłam zjeśc o 13, a ostatni posiłek wielkości obiadu tuż przed snem o 24 Teraz przestawiłam sie tak, że jestem piekielnie głodna już po kwadransie od wstania z łóżeczka

Zdrowo jest jeśc 5. posiłków, w sumie wszystkie staramy sie tutaj tak odżywiac.. U mnie np.
9.00 śniadanko
11.30 II śniadanko
14.30 obiad
17.30 podwieczorek
20-21 kolacja

[always naughty]

agaaaaaa jako nastolatka tez byłam na długiej głodówce. wprawdzie nie miałam jo-jo co dziwi mnie po dzis dzien, ale powrócenie do normalnego poziomu metabolizmu i pracy jelit zajęło mi 2 lata. Życzę ci powodzenia i mocno tzrymam za Ciebie kciuki

[aada0]

karminowe usta i aga oczywiście zapraszamy zasada jest prosta - tylko zdrowa i racjonalna dieta, za każde odstępstwo karamy się
parę stron wcześniej dziewczyny podawały ink do tabelki, do której należy podać dane

Ja dziś jednak nie biegam, tylko poskaczę na skakance Macie jakieś dobre ćwiczenia na wewnętrzną cz. ud? Tylko nie agrafka, bo mi pękła:/ Zresztą nienawidziłam na niej ćwiczyć..

[trutututu]

Napisane przez niunia_ona

a moje dzisiejsze urodzajne menu heh
sniadanie 3 grahamki < 22kcal jedna szt> z pasztetem sam drob
obiad w pracy salatka tunczyka porcja 190kcal
jogurt 100 kcal
15,00 jablko
16 chuda parowka + 1 grahamka , kubek zupy buraczkowej;p

a co to za grahamki takie niskokaloryczne?! Chętnie się dowiem
menu wydaje mi się całkiem ok, tylko strasznie dużo pieczywa, a zamiast niego dobiłam bym jakimiś "dobrymi" kaloriami - owockami czy nabiałem..

[Paula_M]

każdej tak ładnie napisałam odpowiedź i co? i internet się zbuntował i odp.szlag trafił

Witam wszystkie nowe kobitki z nami na pewno dacie radę, jeśli naprawdę chcecie zmienić nawyki żywieniowe przejrzyjcie wątek, tu macie tabelę i zasady: http://spreadsheets.google.com/ccc?k...0E&hl=pl#gid=0
Jutro rano podajcie wszystkie dane


Wybaczcie kobietki me piękne, ale teraz ograniczę się do jadłospisu:
Iśn: 2kromeczki wieloziarnistego (oczywiście bez masła) + 200g wieśniaka z ogórkiem
II śn; 5orzechów włoskich + wspomniane już wcześniej płatki (nie wiem ile i jakie wartości odżywcze posiadają, ponieważ brak takich inf. -> bez opakowania, bo przygotowane na import za granice)
Obiad: arbuz 2 kotlety mielone smażone bez tłuszczu na teflonie = kilka kawałków papryki e słoika (nie miałam w domu warzyw)
Kolacja: 100g wieśniaka + ogórek + cebulka


Kalorycznie chyba ok?

[trutututu]

Napisane przez aada0

Macie jakieś dobre ćwiczenia na wewnętrzną cz. ud? Tylko nie agrafka, bo mi pękła:/ Zresztą nienawidziłam na niej ćwiczyć..

dobre pytanie, ja od wczoraj szukam właśnie jakis sensownych cwiczeń na tę częśc ciała, bo u mnie tragedia z udami może któraś z dziewczynek cos doradzi??

[Paula_M]

Tru, to Ty w avatarze?

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Co do ćwiczeń:
baaardzo długo i zawzięcie szukałam w Internecie, ale z udami jest dosyć problem, zwłaszcza, aby były to konkretnie na uda - bo np. przysiady tylko w pewny stopniu na nie wpływają, a bynajmniej nie zbijają zbytnio wewnętrznego tłuszczyku (mnie właśnie na nim zależy). Miałam ćwiczyć pośladki z Tamilee - z myślą o nogach, ale one nie działają tak, jakbym chciała, mimo że dają wycisk więc postanowiłam, że wrócę do 8min legs -> z tym facetem w pasiastym ubranku (biało-niebieskim)

Czy działa? Trudno mi powiedzieć, dopiero od wczoraj robię, ale jak je robię (a kiedyś robiłam przez miesiąc) - to łatwo zaobserwować, jak zachowują sie/ćwiczą mięśnie

Ja od jutra robię po dwie serie:http://www.youtube.com/watch?v=HhqkcwkvG20

w dni treningu

[trutututu]

Napisane przez Paula_M

Wybaczcie kobietki me piękne, ale teraz ograniczę się do jadłospisu:
Iśn: 2kromeczki wieloziarnistego (oczywiście bez masła) + 200g wieśniaka z ogórkiem
II śn; 5orzechów włoskich + wspomniane już wcześniej płatki (nie wiem ile i jakie wartości odżywcze posiadają, ponieważ brak takich inf. -> bez opakowania, bo przygotowane na import za granice)
Obiad: arbuz 2 kotlety mielone smażone bez tłuszczu na teflonie = kilka kawałków papryki e słoika (nie miałam w domu warzyw)
Kolacja: 100g wieśniaka + ogórek + cebulka


Kalorycznie chyba ok?

Pobawię się i policzę
I 2 kromki wieloziarnistego - 120 kcal, wieśniak 200kcal, ogórek 16kcal
II orzechy 150kcal, płatki -przyjmijmy, że 120kcal
III arbuz (przyjmijmy, że 250g) 75kcal, 2 kotlety (jak bez tłuszczu, to myślę, że jakieś 200kcal na sztukę) 400kcal, papryki juz nawet nie liczę
IV wieśniak 200kcal +ogór 16 + cebulka też nie warto liczyc

czary mary i wychodzi nam jakieś +/- 1300kcal
i gitara

w kwestii awatara - si, that's me

kochana napisz koniecznie za kilka dni jak te cwiczonka Ci idą.. Niestety to co wyczytałam potwierdziło me obawy.. jest to jedna z najttrudniejszych (o ile nie w ogóle najgorsza) częśc do wycwiczenia mięsni

[aada0]

No ja chyba też wrócę do 8 minutes.. Zaraz zrobię i może śmignę na rower bo nie mam na nic ochoty dziś..

[Paula_M]

Ja nie miałam weny na dokładne liczenie, ale jednak moje 'oko' nie zawodzi
Śliczne zdj

Mnie już nosi, tak chce mi się jeździć rowerem i biegać i ćwiczyć, że ledwo mogę usiedzieć, a tu ucz się jeszcze człowieku...

W ogóle to kombinuję jak dać sobie wiecej czasu na kartkówkę z francuskiego, bo słówek przywaliła ogrom, a do tego tego samego dnia musze odpowiadać z historii, a tu też materiału duuużo...

[trutututu]

Napisane przez Paula_M

Ja nie miałam weny na dokładne liczenie, ale jednak moje 'oko' nie zawodzi
Śliczne zdj

Mnie już nosi, tak chce mi się jeździć rowerem i biegać i ćwiczyć, że ledwo mogę usiedzieć, a tu ucz się jeszcze człowieku...

hahaha mam to samo - w czw i pt egzaminy, a ja zamiast się uczyc myślę tylko żeby pocwiczyc ale się jednak opłaca - właśnie wspóllokator stwierdził, że schudłam, a on jest srogi w tych kwestiach (fanatyk sportu, zdrowej diety i ogólnie dobrej kondychy), także jego opinia się liczy

chcesz takie zdjęcia? mój były się zajmuje fotografia i stale poszukuje modelek hehehe

[agaaaaaaaa]

Napisane przez always naughty

agaaaaaa jako nastolatka tez byłam na długiej głodówce. wprawdzie nie miałam jo-jo co dziwi mnie po dzis dzien, ale powrócenie do normalnego poziomu metabolizmu i pracy jelit zajęło mi 2 lata. Życzę ci powodzenia i mocno tzrymam za Ciebie kciuki

dziękuje Ci! nie wiem może to nie jo-jo a objadanie sie słodyczami po prostu na potęge (strasznie łatwo się stresuje byle czym= jem), aczkolwiek ostatnio pilnuje się z tym, jednak moim najgorszym problemem jest obecnie coca-cola piję ja na potęge, i to już chyba uzależnienie jakieś, nie wiem czy bedę potrafiła z niej zrezygnować
no nic w każdym razie jestem, i mam zamiar zostać tu z wami troche
a tabelkę oczywiście usupełni najpózniej jutro wieczorem

[always naughty]

ja robie 8min legs i musze powiedziec ze wewnetrzna strona ud już nabyla jakiegos mięsnia którego mozna wyczuc!

[trutututu]

Napisane przez agaaaaaaaa

dziękuje Ci! nie wiem może to nie jo-jo a objadanie sie słodyczami po prostu na potęge (strasznie łatwo się stresuje byle czym= jem), aczkolwiek ostatnio pilnuje się z tym, jednak moim najgorszym problemem jest obecnie coca-cola piję ja na potęge, i to już chyba uzależnienie jakieś, nie wiem czy bedę potrafiła z niej zrezygnować

napewno uzależnienie, bo cola uzależnia.. mam koleżankę, która jak wstaje rano to pierwsze co robi sprawdza czy ma w domu colę, a jak nie, to potrafi bez makijażu (co w jej przypadku jest naprawdę niezwykłe) pobiec przez miasto by zakupic swój ukochany napój

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez always naughty

ja robie 8min legs i musze powiedziec ze wewnetrzna strona ud już nabyla jakiegos mięsnia którego mozna wyczuc!

Always, masz jakiegos linka do tego 8min legs??
to takie cuś? http://www.youtube.com/watch?v=uLIfN-31Bgs

[Paula_M]

hehe, chyba nie te rejony ale zdj śliczne raczej dlatego, że ładna osoba, a nie oprawa to dodatek

Ja postanowiłam, że nie idę jutro do szkoły. Może uda mi się nauczyć na czwartek z historii i francuskiego... a jak nie, to zwolnię się po historii i później będę się martwić, co dalej

w tym tygodniu mam 9 zaliczeń i to takich większych część już obaliłam w tamtym tygodniu, ale jak nie było mnie tydzień w szkole, a do tego wcześniej 2tyg rehailitacji (jedna godzina dziennie odpadała) to się nazbierało i teraz ciężko, a że ja ambitna i cały rok się uczyłam, to szkoda mi teraz to wszystko zaprzepaścić w jeden tydzień

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez trutututu

Always, masz jakiegos linka do tego 8min legs??
to takie cuś? http://www.youtube.com/watch?v=uLIfN-31Bgs

Toż to podałam w poprzedniej wypowiedzi w sensie link do 8'leg

[trutututu]

Napisane przez Paula_M

Toż to podałam w poprzedniej wypowiedzi w sensie link do 8'leg

ślepam ja proszę o wybaczenie

ale tyłeczki hahaha

[Paula_M]

Ależ proszę bardzo - czuj się rozgrzeszona

[folfiimirabelka]

hej dziewczyny zaczynam się właśnie odchudzac' i wiem, że wskazane jest pic' jak najwięcej wody... i mam do Was pytanko : czy może bo byc' woda smakowa ?? bo zwykłej wody niegazowanej nienawidzę. Poprostu staje mi w gardle i koniec.
Pozdrawiam

[agaaaaaaaa]

no dobra, znalazłam troszkę czasu, to teraz ja do tabelki
wiek:19
wzrost: 178
waga początkowa: 75
waga obecnie: 73
cel: 62, a potem może nawet 60
talia: 74
brzuch: 84
biodra:98
udo: 55
postanowienia: ograniczyć słodkie napoje gazowane, zero białego pieczywa i fast food- ów, nie jem smażonych potraw, jem więcej warzyw i owoców.
trening: duuużo półbrzuszków, i ćwiczenia na wzmocnienie nóg.

[folfiimirabelka]

no to ja też stworzę swoją tabelę tyle, że bez wymiarów bo wstyd...
wiek: 21
wzrost: 164 cm
waga początkowa: 86,7
waga obecna :85,4
cel: chciała bym żeby to było 60 kg ale z 65 też bym była zadowolona

[Paula_M]

Aga, jesteś już w tabeli

[trutututu]

Napisane przez folfiimirabelka

hej dziewczyny zaczynam się właśnie odchudzac' i wiem, że wskazane jest pic' jak najwięcej wody... i mam do Was pytanko : czy może bo byc' woda smakowa ?? bo zwykłej wody niegazowanej nienawidzę. Poprostu staje mi w gardle i koniec.
Pozdrawiam

też tak miałam, ale do wszystkiego można się przyzwyczaic ja dodaję sobie do wody np. cytrynę. Smakowe to dodatkowe puste kalorie, a na dodatek konserwanty (spójrz na etykietkę), także lepiej spróbowac się przekonac do "czystej" uwierz mi, że można - ja byłam największą przeciwniczką wody, a teraz nie piję nic oprócz wody, kawy i zielonej herbaty (oczywiście nie słodzona kawa i herbata!)

[agaaaaaaaa]

ok! no to moje odchudzanie uważam za oficjalnie rozpoczęte

[trutututu]

Napisane przez agaaaaaaaa

no dobra, znalazłam troszkę czasu, to teraz ja do tabelki
wiek:19
wzrost: 178
waga początkowa: 75
waga obecnie: 73
cel: 62, a potem może nawet 60
talia: 74
brzuch: 84
biodra:98
udo: 55

Aga, ale jesteś wysoka! A poza tym moja imienniczka