Dwie kreseczki na teście juz mamy-wiosną maluszki przywitamy-marzec-kwiecien 2011

[Jok3r]

Po pierwsze moje wiadomości nie biorą się z internetu czy od bratowej tylko od "żywych" matek, którymi jestem otoczona i z ich relacji. Więc zachowaj dla siebie takie uwagi, bo to, że urodziłaś nie jedno dziecko jeszcze nie robi z Ciebie experta w tej dziedzinie. Są matki, które urodziły 5 dzieci, a i tak są tempe. Groźne plamienia to nie tylko żywa krew, ale tez wszelkiego rodzaju brązy, które mogą wskazywać na odklejającą się kosmówkę. Nie wiem też skąd masz wiadomości, że prenatalne wykonuje się tylko w wyjątkowych przypadkach i, że zagrażają one dziecku. Ludzie to jedyne badania, które pomagają wykryć wcześnie wszelkie wady, żeby zapobiec rodzeniu się dzieci ułomnych. Za granica są one wręcz obowiązkowe zwłaszcza dla kobiet po 35 roku życia. Ja przynajmniej napisałam "bez urazy", "nie osądzam" etc, a Ty ewidentnie chcesz zrobić ze mnie idiotkę, bo masz niby większe doświadczenie? Daruj sobie.

[niutka1]

Sa różne badania prenatalne, te do wykrywania cięzkich wad płodu sa inwazyjne, ty pisałas wcześniej jedynie o standardowych juz w zasadzie badaniach usg typu 2D, 3D, 4D...

proponuje poczytać

http://www.badaniaprenatalne.pl/badania

Kończe dyskusję z Toba jok3r, bo wydaje mi sie, że nie ma to większego sensu, a posuwasz się do takich stwierdzeń, że sie niemiło zaczyna na wątku robic, a jedyne czego tu potrzebujemy to spokój i sympatyczna atmosfera , a nie jakies kłótnie i pisanie o tepych matkach 5 dzieci

[Jok3r]

Napisałam opinię na temat Twojej wypowiedzi przepraszając za ewentualne urażenie itp, Ty mnie zaatakowałaś i podsumowałaś, że moja wiedza równa się wiedzy małolaty, która za dużo naczytała się głupot w necie. Więc nie wiem kto tu kogo sprowokował. Zasugerowałaś, że skoro urodziłaś już nie jedno dziecko to jesteś mądrzejsza, a ja Tobie podałam przykład, że są matki, które mają na pęczki dzieci, a i tak ich wiedza nie jest większa od wiedzy nastolatki z gimnazjum. Więc ilość posiadanych dzieci nie jest czasem miarą doświadczenia matki. Natomiast z Twojej wypowiedzi można wywnioskować, że generalnie badania prenatalne są groźne dla płodu, nie wyszczególniłaś, że chodzi o inwazyjne o których póki co i mam nadzieje, że do tego nie dojdzie nie ma mowy w tym wątku, wiec wprowadziłaś w błąd.

[iizabelaa]

Jok3r to ty zaczęłaś tą kłótnię, urażając Niutka1, nie wiem jak przyszłej matce można robić aluzję, że jej nie zależy na dziecku
Każda z nas by poczuła się POTWORNIE URAŻONA.

I co to za logika, że jak się kogoś urazi a potem napisze bez urazy to wszystko jest OK
Czyli mogę wszystkich obrażać i wystarczy, że w poście napiszę bez obrazy.

i jeszcze teksty o Hitlerze i tępych matkach
to ma być miłe forum dla przyszłych mam

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

A tak na marginesie to w Polsce badania prenatalne są refundowane tylko mamą po 35rż (albo które mają wady genetyczne w rodzinie)

A po takim badaniu nawet jak ci pokaże jakieś wady to w większości przypadków nie można nic zrobić albo pogodzić sie z chorym dzieckiem albo usunąć ciążę.

[Jok3r]

Widzisz właśnie na tym polega wolność słowa, że jeśli się z czymś nie zgadzam to piszę, że się nie zgadzam, a jeśli użyje słowa, które może kogoś urazić to z góry przepraszam, że nie to było moim zamiarem. Hitler miał być porównaniem do toku myślenia, bo z tym właśnie mi się to skojarzyło, a o 1-szym badaniu usg Niutka nie wspomniała, więc zasugerowała, że ok zaszłam w ciążę, ale usg zrobię jak wrócę, bo nawet nie wiem czy się rozwija. Wszędzie napisałam, że tak odebrałam jej wypowiedź. Nie miałam zamiaru jej urazić, ale tak to zrozumiałam. I są niestety matki, które nie wiem poco zachodzą w ciężę, a potem nawet nie potrafią się zająć dziećmi. To żadna nowość. I to był przykład, że nie zawsze fakt posiadania dzieci oznacza, że ma się większą wiedzę jak to zasugerowała Niutka.

Wiem, że są refundowane po 35 rż, bo sama takie mam, ale nie o tym akurat była mowa. I w tych badaniach właśnie o to chodzi, że wiesz czy Twoje dziecko jest zdrowe i możesz ewentualnie zdecydować się na aborcję.

[iizabelaa]

Niestety kompletnie Cię nie rozumiem,

wg mnie na forum dla mam nie piszę się innym mamą,
że niezależy im na ich dziecku.
I jeszcze dodaje idiotyczny tekst, że nie chce się ich urazić,

bo takie zdanie URAŻA ( to oczywiste).

I tyle co mam do powiedzenia w tym temacie.

Nie mam zamiaru się denerwować w moim stanie.

[niutka1]

a o 1-szym badaniu usg Niutka nie wspomniała,

owszem, wspominałam, parę stron wcześniej



dziewczyny jest tak gorąco, że przy kompie ledwo wytrzymuję, cała jestem mokra i ani wiaterka na dworze, a w domu nie lepiej..., dobrze, że mam wiatrak

[iizabelaa]

W którym tc byłaś pierwszy raz u lekarza?

[Jok3r]

To się nie denerwuj. Ja jestem spokojna. Nie rozumiesz tego, że Niutka uważa, że poronienia to naturalna selekcja, na co ja jej odpisałam, że niech powie to matce, która stara się o dziecko od lat, że no cóż nie urodzisz tym razem, bo natura tak zadecydowała. Tym bardziej, ze ie każde plamienie oznacza chorobę czy genetyczna ułomność. Zresztą łatwo jest pisać, że się z czymś zgadzam, ale gdyby każdą z nas to spotkało to stanęły byśmy na głowie, żeby zrobić cokolwiek, nawet jeśli to nie za wiele by pomogło, ale ja wtedy miałabym czyste sumienie, że jednak coś zrobiłam. Prosty przykład. Koleżanka mieszkająca w Anglii miała plamienia. Poszła do szpitala raz drugi i za każdym razem odsyłali ją do domu. Przyjechała do Polski i gine złapała się za głowę, bo się okazało, że miała przodujące łożysko. Urodziła wielką zdrową córę. I gdyby nie polski lekarz to by straciła dziecko. Więc z ta selekcja nie zawsze działa. Tyle ode mnie. Nie chce mi się już pisać na ten temat.

[niutka1]

Napisane przez iizabelaa

W którym tc byłaś pierwszy raz u lekarza?

zaraz pobiegłam jak zobaczyłam 2 kreski rano, a po południu juz byłam u lekarza tak chciałam potwierdzenia na becie hcg, bete miałam juz następnego dnia to było tak 4,5 tygodnia

a usg miałam wg OM w 5 tygodniu, ale okazało sie, że tak jak myslałam owulka była koło 22-23 czerwca, bo miałam ostatnio dłuższe cykle tak 36-37 dni i ciąża była baaardzo wczesna ( w sumie jakieś 2 tygodnie od zapłodnienia) ... na usg było widac prawidłowo umiejscowiony pęcherzyk, ale jeszcze brak ciałka żółtego

[MONIKA1850]

Napisane przez Darusiaaaa

Witam przyszle mamusie.
Ja juz patrze na swoja pocieche , ktora z łapkami w gorze spi slodko w łożeczku, a opamietam jak jeszcze niedawno zobaczylam 2 kreseczki i ten szok i jednoczesnie szczescie i przeraznie i tyle uczuc na raz sie klebilo.
Chcialam wam zyczyc jak najspokojniejszych przebiegow ciazy, aby wszystkie dolegliwosci byly najmniejsze jak sie da, zeby maluszki rozly zdrowo i kopaly mamusie( pozniej bedzie wam tego brakowalo) moja kopie ale juz z zewnatrz;p.
I powiem wam ze jednoczesnie wam zazdroszcze- porod wbrew bolu i wszystkim innym rzeczom jest cudonym przezyciem dla kazdej kobiety.
Czasami sobie zajrze jesli mozna
AAaaa no i igratuluje najwspanialszego momentu na ciaze na lato dzieciaczki beda jak ta la la
Gratuluje jeszcze raz tego najwiekszego w zyciu szczescia!!!

Witaj
Zagladaj ile wlezieja swego czasu czesto siedzialam na waszym watku i podgladalam jak juz sie rozpakowywalysciefa jne z was babki

[iizabelaa]

Napisane przez Jok3r

To się nie denerwuj. Ja jestem spokojna. Nie rozumiesz tego, że Niutka uważa, że poronienia to naturalna selekcja, na co ja jej odpisałam, że niech powie to matce, która stara się o dziecko od lat, że no cóż nie urodzisz tym razem, bo natura tak zadecydowała. Tym bardziej, ze ie każde plamienie oznacza chorobę czy genetyczna ułomność. Zresztą łatwo jest pisać, że się z czymś zgadzam, ale gdyby każdą z nas to spotkało to stanęły byśmy na głowie, żeby zrobić cokolwiek, nawet jeśli to nie za wiele by pomogło, ale ja wtedy miałabym czyste sumienie, że jednak coś zrobiłam. Prosty przykład. Koleżanka mieszkająca w Anglii miała plamienia. Poszła do szpitala raz drugi i za każdym razem odsyłali ją do domu. Przyjechała do Polski i gine złapała się za głowę, bo się okazało, że miała przodujące łożysko. Urodziła wielką zdrową córę. I gdyby nie polski lekarz to by straciła dziecko. Więc z ta selekcja nie zawsze działa. Tyle ode mnie. Nie chce mi się już pisać na ten temat.

rozumiem, i tez tak uważam jak ona,
ale nie pisałam w poście powyżej o zdaniu Niutki na temat poronień, tylko

O TWOIM stwierdzeniu do niej, że nie zależy jej na dziecku,

i tego nie rozumiem, jak możesz nie widzieć tego, że w ten sposób ją obrażasz i udajesz że nic się nie stało., bo napisałaś słowo bez urazy.

A ja się denerwuję kiedy osoby takie jak ty pisza takie OBRAŻLIWE posty do innych i tyle.

[MONIKA1850]

Napisane przez blackrose4u

na betę pójdę w poniedziałek na bank. Wezme też skierowanie na zwykłe badania krwi (mam nadzieje że tabletki podniosły mi wyniki)

Ach ogólnie to nie umiem w to uwierzyć że to już tak szybko, bo 10 czerwca wzięłam ostatnią tabletkę anty. Z powiedzeniem rodzincke jeszcze się wstrzymujemy, po wizycie u gina.
A Wy jakie bierzecie tablety z witaminkami? Bo jak byłam u gina z wizytą przed strankami to powiedził by brać już te tabletki dla kobiet w ciąży i polecił mi Falvit mama. Bierze któraś z Was?

Ogólnie to ciąże podejrzewałam przez bóle w podbrzuszu i kłocia jajników przy np obracaniu się w łóżku lub nagłym wstaniu i to mnie martwi, chyba że nie potrzebnie bo Wy też tak macie czyli że to normalne.

Kiedy mialas ostani @????
Bo dziwne ze juz na kwiecien sie zalapalasja mialam 22czerwca i nastepna mam dostac 20lipca,gdybym zaciazyla to termin bylby na 29marca?
Szybko ta kreske dojrzalas!!!!


czarna wszystko bedzie ok,glowa do gory,stres nie jest w takim momencie twoim sprzymierzencemmysl pozytywnie,nie przemeczaj sie,odpoczywaj duzo i bedzie dobrze


DZIEWCZYNY ZADNYCH MI TU KŁÓTNI!!!!BO...

[iizabelaa]

Napisane przez niutka1

zaraz pobiegłam jak zobaczyłam 2 kreski rano, a po południu juz byłam u lekarza tak chciałam potwierdzenia na becie hcg, bete miałam juz następnego dnia to było tak 4,5 tygodnia

a usg miałam wg OM w 5 tygodniu, ale okazało sie, że tak jak myslałam owulka była koło 22-23 czerwca, bo miałam ostatnio dłuższe cykle tak 36-37 dni i ciąża była baaardzo wczesna ( w sumie jakieś 2 tygodnie od zapłodnienia) ... na usg było widac prawidłowo umiejscowiony pęcherzyk, ale jeszcze brak ciałka żółtego

Ja planuję iść 2 tyg po terminie @.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez MONIKA1850

Kiedy mialas ostani @????
Bo dziwne ze juz na kwiecien sie zalapalasja mialam 22czerwca i nastepna mam dostac 20lipca,gdybym zaciazyla to termin bylby na 29marca?
Szybko ta kreske dojrzalas!!!!


czarna wszystko bedzie ok,glowa do gory,stres nie jest w takim momencie twoim sprzymierzencemmysl pozytywnie,nie przemeczaj sie,odpoczywaj duzo i bedzie dobrze


DZIEWCZYNY ZADNYCH MI TU KŁÓTNI!!!!BO...

ja miałam ostatnią @ 18 czerwca.

Myśle, że dzidzia przyjedzie ok 26 marca.

[MONIKA1850]

iizabelaa dawaj dane co na liste cie wciagne bo chyba nie jestes na niej jeszcze

[niutka1]

IIzabelaa Myśle, że dzidzia przyjedzie ok 26 marca.

a jakie masz cykle? standardowe 28 dni?

Ja wg reguły Naegelego z OM 31.maja, wyliczyłam sobie termin na 16 marca, tzn. jest to termin biorący pod uwagę długość mojego cyklu ( 37 dni) .

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez MONIKA1850

iizabelaa dawaj dane co na liste cie wciagne bo chyba nie jestes na niej jeszcze

to i mnie wpisz
niutka1 33 lata TP 16 marca 2011

[iizabelaa]

Napisane przez niutka1

a jakie masz cykle? standardowe 28 dni?

Ja wg reguły Naegelego z OM 31.maja, wyliczyłam sobie termin na 16 marca, tzn. jest to termin biorący pod uwagę długość mojego cyklu ( 37 dni) .

miałam ostatnie miesiące 28 dni jak w zegarku,

a ten 26 marzec to sobie w zwykłym internetowym kalendarzu wyliczyłam

iizabelaa-IZABELA-27 lat-tp.26.03.2011

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez niutka1

to i mnie wpisz
niutka1 33 lata TP 16 marca 2011

Ja się urodziłam 16 marca

[niutka1]

Napisane przez iizabelaa

Ja się urodziłam 16 marca

OOO, jak miło, no to dobra wróżba w takim razie dla mojego maluszka i dla mnie


a 26 marca, to mój kochany tato sie urodził, bez kitu

[iizabelaa]

Napisane przez niutka1

OOO, jak miło, no to dobra wróżba w takim razie dla mojego maluszka i dla mnie

też mi się tak wydaje

dzieci urodzone w ten dzień są piękne, inteligentne i ... skromne

oooo wogóle MARZEC to fajny miesiąc

ja 16 marca mam urodziny i imieniny

[niutka1]

a 26 marca, to mój kochany tato sie urodził, bez kitu

mój tato to świetny człowiek, a z rybkami to ja sie też dobrze rozumiem

chciałam własnie rybki, bo mam juz skorpionka i lewka, więc taki spokojniejszy znak do mojej dzieciarni by sie przydał

[MONIKA1850]

niutka1 podaj swoje imie kochana

[niutka1]

Napisane przez MONIKA1850

niutka1 podaj swoje imie kochana

no, nie podam, sorki nie chce skłamać

[MONIKA1850]

Napisane przez niutka1

no, nie podam, sorki nie chce skłamać

?????a co?masz jakies nietypowe???ok

[bosti]

Napisane przez iizabelaa

rozumiem, i tez tak uważam jak ona,
ale nie pisałam w poście powyżej o zdaniu Niutki na temat poronień, tylko

O TWOIM stwierdzeniu do niej, że nie zależy jej na dziecku,

i tego nie rozumiem, jak możesz nie widzieć tego, że w ten sposób ją obrażasz i udajesz że nic się nie stało., bo napisałaś słowo bez urazy.

A ja się denerwuję kiedy osoby takie jak ty pisza takie OBRAŻLIWE posty do innych i tyle.

iizabelaa chyba troszkę przesadzasz i nie potrzbnie tak się unosisz. przecież Jok3r przeprosiła, a Ty się czepiasz jej strasznie. Ciebie jej wypowiedzi nie dotyczyły, Niutka odpuściła, więc trochę wyluzuj kobieto

[MONIKA1850]

Dziewczyny nie po to zakladalam ten watek żebyście sie teraz domawialy kto co napisal a czego niealbo natychmiast zakonczycie ten niezbyt mily temat albo bedzie musial zajrzec tu moderatorteraz to juz nie klotnia tylko wzajemne przepychanie a nie kazdy ma ochote to czytac-zatem zgoda i koniec tematu ok!!!!!!

U nas dzis potwornie duszno-mam wszystkie okna w domu otworzone a parno jak cholerka

[iizabelaa]

Napisane przez bosti

iizabelaa chyba troszkę przesadzasz i nie potrzbnie tak się unosisz. przecież Jok3r przeprosiła, a Ty się czepiasz jej strasznie. Ciebie jej wypowiedzi nie dotyczyły, Niutka odpuściła, więc trochę wyluzuj kobieto

nie przeprosiła
nie czepiam się tylko piszę co myślę o takim zachowaniu

ja też juz ten temat porzuciłam więc nie wiem czemu ty się mnie czepiasz

nie będziesz mi mówić że mam wyluzować

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez niutka1

no, nie podam, sorki nie chce skłamać

tajemnicza jesteś

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez niutka1

no, nie podam, sorki nie chce skłamać

tajemnicza jesteś

[MONIKA1850]

Ja wam mowie ze macie wyluzowac-jeny laski dajcie spokoj

[niutka1]

Monika, zrzućmy to wszystko na karb szalejących hormonów i ogólnej drażliwości tym spowodowanej

[bosti]

Napisane przez MONIKA1850

Ja wam mowie ze macie wyluzowac-jeny laski dajcie spokoj

MONIKO mi się poprostu żal zrobiło Jok3r po tych atakach, bo tak naprawdę nic złego nie zrobiła

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez niutka1

Monika, zrzućmy to wszystko na karb szalejących hormonów i ogólnej drażliwości tym spowodowanej

zgadzam się w 100%

[MONIKA1850]

Ja rozumiem,kazdy ma prawo napisac co mysli,uwaza,ale jak to juz zamienia sie w kłótnie to chyba atmosfera robi sie niezbyt sympatyczna,dlatego nawołuje do zgody!!

Chyba spadam do wyrka,jutro imprezka córci to posiedzimy do pozna-ci najstarsi rzecz jasnano ale piwka nie wypije bo narzaie jestem niepewna

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez niutka1

Monika, zrzućmy to wszystko na karb szalejących hormonów i ogólnej drażliwości tym spowodowanej

no to jest wytłumaczenie