Matura 2011 - część IV

[AjcCc]

Napisane przez GirlOfDeath

Właśnie byłam już, tzn. cały czas jestem pod opieką neurologa. Fakt - ostatni raz konsultował mnie w czerwcu, ale oczywiście powiedział to samo. Dlatego dzisiaj mama zapisała mnie na wizytę do prywatnego neurologa. Podobno babka specjalizuje się w migrenie. Także teraz czekam na wizytę. A co było nie tak z tymi lekami, które brałaś ?

brałam 7 leków neurologicznych z różnych grup i na wszystkie po krótszym lub dłuższym czasie dostawałam uczulenia. nabierałam wody jak gąbka [przy kwasie walproinowym przybrałam w ten sposób na wadze ponad 5kg w ciągu pierwszego tygodnia ]

a co do neurologów, to z autopsji wiem, że bardzo podejrzliwie patrzą na młodzież, wszystko tłumaczą problemami ze szkołą, brakiem chęci chodzenia do szkoły i odsyłają do domu

Napisane przez GirlOfDeath

Naprawdę ? Do tej pory myślałam, że samą prezentację też oceniają. ;d Dzięki za info.

Jeżeli masz nadgorliwa polonistkę to ona może Ci ocenić prezentację, ale na maturze to tylko i wyłącznie Twoja sprawa, czy wcześniej ją przygotowałaś, czy idziesz na żywioł. Obowiązkowe jest oddanie bibliografii [bez tego nie ma szans zaliczyć matury] i materiałów, z których chcesz korzystać w trakcie egzaminu [plan ramowy, kartka z cytatami itp]

[rosiek]

Napisane przez AjcCc

Rośku, rodzice bardzo często nie mają z tym nic wspólnego. Wiem to sama po sobie, bo przez jakiś czas miałam problem i to duży i z alko i z narkotykami, a rodzicom nie mogę niczego zarzucić.
Jedyne co mogli zrobić to chyba zamknąć mnie w domu i pilnować 24/ dobę, ale jaki byłby efekt?


Ja też kupuję English Matters, chociaż nigdy nie uczyłam się angola to tekst czytany w miarę rozumiem.
Szukałam dzisiaj w całym mieście Espanol? Si, gracias ale nigdzie nie było a jakbym powiedziała rodzicom, że jadę 50km po gazetę to unaliby mnie za dziwną ;p

No tak, ale chyba widzą, że coś nie tak dzieje się z dzieckiem, zwłaszcza 9-letnim! Nigdy chyba tego nie zrozumiem...

U mnie zawsze 16 każdego miesiąca wszystkie wydania językowe lądują w Empiku, ale zastanawiam się, czy od lutego nie zamówić sobie prenumeraty, bo wtedy w rocznej jeden numer kosztuje tylko 7,5zł i jest dostawa do domu.

Napisane przez maarttt

mam dwa pytanka z racji operonowskiej matury
nas oczywiscie nikt nie poinfformował, dobrze ze nas po klasachporozdzielali.
wiec: czy ubieracie sie na galowo? znaczy elegancko?
i jaka ilosc czasu psize sie jezyk na poziomie rozszerzonym? czy tak jjak na majowej sa dwa arkusze?

muszę ubrać się na galowo, bo inaczej nie zostanę wpuszczona na salę

Napisane przez AjcCc

brałam 7 leków neurologicznych z różnych grup i na wszystkie po krótszym lub dłuższym czasie dostawałam uczulenia. nabierałam wody jak gąbka [przy kwasie walproinowym przybrałam w ten sposób na wadze ponad 5kg w ciągu pierwszego tygodnia ]

a co do neurologów, to z autopsji wiem, że bardzo podejrzliwie patrzą na młodzież, wszystko tłumaczą problemami ze szkołą, brakiem chęci chodzenia do szkoły i odsyłają do domu


Jeżeli masz nadgorliwa polonistkę to ona może Ci ocenić prezentację, ale na maturze to tylko i wyłącznie Twoja sprawa, czy wcześniej ją przygotowałaś, czy idziesz na żywioł. Obowiązkowe jest oddanie bibliografii [bez tego nie ma szans zaliczyć matury] i materiałów, z których chcesz korzystać w trakcie egzaminu [plan ramowy, kartka z cytatami itp]

w przypadku kardiologów jest to samo - dwie kardio zwalały moje problemy z sercem na stresy, okres dojrzewania - dopiero trzecia z nich (wszystkie prywatnie!) dostrzegła w moim EKG wrodzoną wadę serca

[alice333]

Napisane przez AjcCc

brałam 7 leków neurologicznych z różnych grup i na wszystkie po krótszym lub dłuższym czasie dostawałam uczulenia. nabierałam wody jak gąbka [przy kwasie walproinowym przybrałam w ten sposób na wadze ponad 5kg w ciągu pierwszego tygodnia ]

a co do neurologów, to z autopsji wiem, że bardzo podejrzliwie patrzą na młodzież, wszystko tłumaczą problemami ze szkołą, brakiem chęci chodzenia do szkoły i odsyłają do domu


Jeżeli masz nadgorliwa polonistkę to ona może Ci ocenić prezentację, ale na maturze to tylko i wyłącznie Twoja sprawa, czy wcześniej ją przygotowałaś, czy idziesz na żywioł. Obowiązkowe jest oddanie bibliografii [bez tego nie ma szans zaliczyć matury] i materiałów, z których chcesz korzystać w trakcie egzaminu [plan ramowy, kartka z cytatami itp]

Niestety wszyscy lekarze wobec młodzieży chyba są. Moje bóle nóg wyjaśniali tym że rosnę (od 3 lat nie urosłam nawet cm). Dopiero 4 lekarz, zauważył że ma przesunięcie rzepki i przez zginanie bolą mnie kolana.
Niestety również cierpię na migreny (średnio 2- 3 razy w miesiącu, jestem wtedy niezdolna do życia prawie przez dwa dni). Byłam badana i nic mi nie pomagało. Po lekach, które dostawałam miałam okropne bóle brzucha i wymioty.

[AjcCc]

Napisane przez rosiek

No tak, ale chyba widzą, że coś nie tak dzieje się z dzieckiem, zwłaszcza 9-letnim! Nigdy chyba tego nie zrozumiem...

hmm... widzieć a móc coś zrobić to dwie różne rzeczy. łatwiej nie dopuścić do takiej sytuacji, gdzie dziecko sięgnie po używki niż potem coś z tym robić. [polecam książkę "My, dzieci z dworca Zoo", gdzie 13-letnia dziewczyna oddawała się za pieniądze i brała dożylnie heroinę, a jej matka nie wiedziała, jak może jej pomóc]

Napisane przez rosiek

U mnie zawsze 16 każdego miesiąca wszystkie wydania językowe lądują w Empiku, ale zastanawiam się, czy od lutego nie zamówić sobie prenumeraty, bo wtedy w rocznej jeden numer kosztuje tylko 7,5zł i jest dostawa do domu.

Empik
ja nie zamawiam prenumeraty, bo regularnie kupuję tylko wersję niemiecką, resztę tylko jak mam czas, ochotę i nie skończyłam czytać poprzedniego wydania. chciałam kupić hiszpańską, żeby sprawdzić ile pamiętam z tego języka, ale chyba nie będzie mi to dane

[rosiek]

Napisane przez AjcCc

hmm... widzieć a móc coś zrobić to dwie różne rzeczy. łatwiej nie dopuścić do takiej sytuacji, gdzie dziecko sięgnie po używki niż potem coś z tym robić. [polecam książkę "My, dzieci z dworca Zoo", gdzie 13-letnia dziewczyna oddawała się za pieniądze i brała dożylnie heroinę, a jej matka nie wiedziała, jak może jej pomóc]

Empik
ja nie zamawiam prenumeraty, bo regularnie kupuję tylko wersję niemiecką, resztę tylko jak mam czas, ochotę i nie skończyłam czytać poprzedniego wydania. chciałam kupić hiszpańską, żeby sprawdzić ile pamiętam z tego języka, ale chyba nie będzie mi to dane

nie wiem, ciężko wypowiedzieć mi się na ten temat, bo w życiu miałam do czynienia tylko z jedną narkomanką, swego czasu moją dobrą koleżanką, gdzie jej matka wysłała ją do zamkniętego ośrodka i dziewczyna z ich pomocą to rzuciła - w końcu wyszła na prostą.
oj, ta książka była dla mnie tak niesamowicie nudna, że szok! -.- tak samo jak 'Pamiętnik narkomanki' (za który zabierałam się chyba kilkanaście razy i ani razu nie przeczytałam go w całości), 'Hera moja miłość' i inne tego typu. Usypiałam po kilku stronach, nie spotkałam jeszcze żadnej dobrej książki na temat nastoletnich narkomanów.

Z tego co widziałam, to można zamówić sobie pojedyncze numery (archiwalne i aktualne) samodzielnie lub przy okazji zamawiania prenumeraty na pół roku/rok, więc gdybyś zdecydowała się np. na prenumeratę niemiecką, to możesz sobie dorzucić jakiś numer innej wersji językowej (; dają naprawdę dużo możliwości i to mi się bardzo podoba

[alice333]

Ja też czytałam te książki. Bardzo dawno temu (około 6 lat temu). Wtedy mi się podobały, ale teraz z perspektywy wiem, że nie przypadły by mi do gustu.

Jakie macie planu na weekend?

[ladymoonn]

Napisane przez alice333

Ja też czytałam te książki. Bardzo dawno temu (około 6 lat temu). Wtedy mi się podobały, ale teraz z perspektywy wiem, że nie przypadły by mi do gustu.

Jakie macie planu na weekend?

Na naukę, poprzednie weekendy raczej spędzałam poza domem i stwierdziłam, że czas z tym skończyć i wziąć się do roboty

Też kiedyś zaczytywałam się w Dzieciach z dworca Zoo itp, teraz już jakoś nie pociągają mnie takie książki.

[rosiek]

takie jak tydzień temu, dwa tygodnie temu... siedzę i zakuwam

[Bziu]

Napisane przez alice333

Ja też czytałam te książki. Bardzo dawno temu (około 6 lat temu). Wtedy mi się podobały, ale teraz z perspektywy wiem, że nie przypadły by mi do gustu.

Jakie macie planu na weekend?

a ja właśnie tych książek nie czytałam, chciałam ostatnio przekonać się czy są takie świetne ale stwierdziłam że jestem już na nie za stara ale w zamian oglądnęłam film dzieci z dworca zoo i nie żałuje podobał mi się o ile taki film może się podobać, pokazuje prawdziwe życie, zwykłych ludzi, problemy czego czasami brakuje w dzisiejszych filmach. Jest tak bezpośredni, pokazane jest wszystko dosłownie a nie upiększone, przydałoby się więcej takich filmów.

plany -> nauka a dla rozrywki przejdę się do kościoła bo dawno nie byłam

[alice333]

Napisane przez rosiek

takie jak tydzień temu, dwa tygodnie temu... siedzę i zakuwam

Czyli nie tylko u mnie nic się nie zmieniło

Zrobiłam dzisiaj 37 zadań z kombinatoryki Teraz jeszcze biologia i mogę iść wreszcie spać.

Bziu, to ja też będę miała taką rozrywkę, tyle, że ja robię ją sobie cotygodniowo.

[ladymoonn]

Napisane przez Bziu

plany -> nauka a dla rozrywki przejdę się do kościoła bo dawno nie byłam

ja jak poszłam do kościoła ostatnio to moi rodzice stwierdzili, że chyba zaczęłam się bać matury, że tam zawitałam [w kościele nie byłam od bierzmowania i nie chodzę na religię od 1kl liceum]. A ja po prostu dawno nie byłam i poszłam tak z ciekawości, liczyłam na to, że może ciekawe kazanie będzie i się nawrócę, czy coś

[AjcCc]

Napisane przez rosiek

nie wiem, ciężko wypowiedzieć mi się na ten temat, bo w życiu miałam do czynienia tylko z jedną narkomanką, swego czasu moją dobrą koleżanką, gdzie jej matka wysłała ją do zamkniętego ośrodka i dziewczyna z ich pomocą to rzuciła - w końcu wyszła na prostą.
oj, ta książka była dla mnie tak niesamowicie nudna, że szok! -.- tak samo jak 'Pamiętnik narkomanki' (za który zabierałam się chyba kilkanaście razy i ani razu nie przeczytałam go w całości), 'Hera moja miłość' i inne tego typu. Usypiałam po kilku stronach, nie spotkałam jeszcze żadnej dobrej książki na temat nastoletnich narkomanów.

Do mnie dotarły tylko "Dzieci z dworca Zoo", reszta książek tego typu wydaje mi się już sztuczna, pisana po to, żeby sprzedać jak najwięcej egzemplarzy.
W moim otoczeniu niestety jest bardzo dużo narkomanów, mieszkam w jednym z gorszych miejsc w Polsce, jest niedaleko do Niemiec (głównie heroina) i Czech (sławne piko). Odkąd otworzyły się granice zjawisko jeszcze bardziej się nasiliło, bo do Berlina mam 120km, a tam ceny są 3x niższe... Jeżeli człowiek nie będzie chciał wyjść z tego bagna to nikt mu nie pomoże.

Napisane przez rosiek

Z tego co widziałam, to można zamówić sobie pojedyncze numery (archiwalne i aktualne) samodzielnie lub przy okazji zamawiania prenumeraty na pół roku/rok, więc gdybyś zdecydowała się np. na prenumeratę niemiecką, to możesz sobie dorzucić jakiś numer innej wersji językowej (; dają naprawdę dużo możliwości i to mi się bardzo podoba

nie wiedziałam o tym : o zamówię sobie niemiecki, bo i tak kupuję regularnie i do tego sprawdzę hiszpański dzięki ;*

[rosiek]

Napisane przez AjcCc

nie wiedziałam o tym : o zamówię sobie niemiecki, bo i tak kupuję regularnie i do tego sprawdzę hiszpański dzięki ;*

za dokładnie się tam nie wczytywałam, ale widziałam właśnie, że można robić sobie zamówienia mieszane. musisz tylko wczytać się w to na stronbie Colorful Media nie ma za co ;*

uciekam się umyć i spać, muszę odpocząć w końcu -.- dobranoc

[Bziu]

Napisane przez ladymoonn

ja jak poszłam do kościoła ostatnio to moi rodzice stwierdzili, że chyba zaczęłam się bać matury, że tam zawitałam [w kościele nie byłam od bierzmowania i nie chodzę na religię od 1kl liceum]. A ja po prostu dawno nie byłam i poszłam tak z ciekawości, liczyłam na to, że może ciekawe kazanie będzie i się nawrócę, czy coś

ja na religię chodze bo zawsze miałam świetną babkę i nie było gadania o religi tylko o seksie/rodzinie/antykoncepcji/aborcji itp zajęcia zawsze były ciekawe i nie takie "kościelne" może dlatego że była to normalna kobita która miała rodzinę i dzieci a nie taki ksiądz co gówno wie.
A kościół, nie chodze ale od czasu do czasu lubię "się pokazać" i spotkać z ludźmi, na ogół nie spotykam się z nikim z mojego otoczenia a jak idę to mam okazję posłuchać plotek m.in na swój temat no więc tak wygląda chodzenie do kościoła u mnie.

[ladymoonn]

Napisane przez Bziu

ja na religię chodze bo zawsze miałam świetną babkę i nie było gadania o religi tylko o seksie/rodzinie/antykoncepcji/aborcji itp zajęcia zawsze były ciekawe i nie takie "kościelne" może dlatego że była to normalna kobita która miała rodzinę i dzieci a nie taki ksiądz co gówno wie.
A kościół, nie chodze ale od czasu do czasu lubię "się pokazać" i spotkać z ludźmi, na ogół nie spotykam się z nikim z mojego otoczenia a jak idę to mam okazję posłuchać plotek m.in na swój temat no więc tak wygląda chodzenie do kościoła u mnie.

u mnie w klasie też uczy niby katechetka, która ma rodzinę, ale jest z rodzaju tych "nawiedzonych" więc zrezygnowałam po tygodniu zajęć, bo chciałabym się czegoś dowiedzieć, podyskutować na różne tematy, żeby rozwiała wątpliwości, a ona ignoruje osoby które zadają "niewygodne" pytania

[sowoneul]

A ja religie mam z księdzem, który klnie, opowiada kawały i zaprasza nas na ciasteczka, zwalniając tym samym z niektórych lekcji xD
Poza tym: już na pierwszej lekcji ze szczegółami opowiadał nam jak to na jednej z pielgrzymek ( mając na sobie czerwony beret xD ) dla młodzieży, jacyś goście zrobili na jego oczach nakotyki z maku ;D
Albo jak miał problem bo przyszła do niego po ślub para, gdzie jedna ze stron zmieniła płeć. Nie mógł dać im zgody na ślub, bo owa osoba, była wpisana w rejestrach jako ta płeć, z którą się urodziła ;D

[Elegance]

Jak sądzicie jakie mogą być teraz lektury na maturze?

[Bziu]

Napisane przez Elegance

Jak sądzicie jakie mogą być teraz lektury na maturze?

mam nadzieję że będzie to nad niemnem, tango albo moralność pani dulskiej albo lalka

[MadlenK]

Macie jakieś konkretne plany na dzisiejszy dzień?

[rosiek]

nauuuka, później jadę na urodziny chrześniaka i po powrocie znów się pouczę

[AjcCc]

Dopiero się obudziłam. Idę się ogarnąć i biorę się za naukę, wieczorem za projekty, bo jutro idę do pracy

[alkaaa00]

Napisane przez maarttt

mam dwa pytanka z racji operonowskiej matury
nas oczywiscie nikt nie poinfformował, dobrze ze nas po klasachporozdzielali.
wiec: czy ubieracie sie na galowo? znaczy elegancko?
i jaka ilosc czasu psize sie jezyk na poziomie rozszerzonym? czy tak jjak na majowej sa dwa arkusze?

U nas dostaliśmy nakaz żeby przyjść na galowo bo nie wpuszcza.

Ja tez przed chwila wstałam ;p zjem i lecę do nauki
Boje sie o lektury na maturze ;o;o

[sylwiszon757]

ja tez przed chwila wstalam, i pije kawke zeby sie obudzic musze posprzatac pokój i fru na 18-stke po południu

co do matury z polaka to my nie musimy sie ubrac na galowo, i cale szczescie i mam nadzieje ze bedzie przedwiośnie, lalka albo ZiK...

[rosiek]

jakie przedmioty piszecie z operonem?

[AjcCc]

Mi to w sumie rybka, jakie lektury będą na maturze.
Nie czuję się dobrze tylko w "Potopie" i "Nad Niemnem" ale chyba nie będę miała takiego pecha, że będę musiała wybierać akurat pomiędzy tymi ; )

[Adus_]

Napisane przez AjcCc

Mi to w sumie rybka, jakie lektury będą na maturze.
Nie czuję się dobrze tylko w "Potopie" i "Nad Niemnem" ale chyba nie będę miała takiego pecha, że będę musiała wybierać akurat pomiędzy tymi ; )

haha mam to samo ^^.
A tak w ogóle to wróciłam, akumulatory rozładowane i naładowane jednocześnie .
Jeszcze ci di temat mojej wych. Na początku 2 klasy podeszły do niej 2 dziewczyny z mojej klasy, które chciały się przenieść do biochemu, a ta do niech: 'A do której wy klasy teraz chodzicie?

[AjcCc]

Napisane przez Adus_

haha mam to samo ^^.
A tak w ogóle to wróciłam, akumulatory rozładowane i naładowane jednocześnie .
Jeszcze ci di temat mojej wych. Na początku 2 klasy podeszły do niej 2 dziewczyny z mojej klasy, które chciały się przenieść do biochemu, a ta do niech: 'A do której wy klasy teraz chodzicie?

"Potop" był w tym roku w sierpniu na poprawce, więc raczej już go nie dostaniemy :p
od I do III klasy miałam wychowawczynię, która była na wiecznym zwolnieniu [jej mąż był lekarzem], była dosłownie parę razy w miesiącu w szkole i nigdy nic nie wiedzieliśmy

[alkaaa00]

Napisane przez rosiek

jakie przedmioty piszecie z operonem?

polski, jezyk i matma a dodatkowych nie piszemy

[Jamajka007]

ja jako dodatkowy wybrałam matmę R... chociaż nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo te operonowe zadania często są z d... wzięte jak dla mnie duża część zadań nijak się ma do matury (wnioski wyciągnięte na podstawie arkuszy i książek z zad maturalnymi)

a tak poza tym to znów jakieś choróbsko się do mnie przyczepiło... coś jest w tym roku nie tak z moją odpornością

[201703061224]

hej dziwczyny dawno sie nie dozywalam
u mnie w szkole piszemy wsyztskie przedmioty ktore wybralismyy.
co do polaka, mam nauczycielke-emerytke:P ale ze swietna opinia, ktora powiedziala nam ze na 1000000% nie bedzie XXlecia, bo rok temu bylo przedwiosnie na probnej i polonistki podniosly wielki krzyk ze wiekszosc z nich jeszcze nie doszla do tej epoki(nota bede my zaczelismy jadro ciemnosci,po nim dopiero spr z mlodej poslki) a powiedziala ze bedzie zapewne cos z romantyzmu i napewno z pozytywizmu.
jestem troche zdygana bo mam jeszcze mase materialu do przerobienia na ang R-czuje ze polegne -_-', z biologii tez jeszcze dokladnie wsyztskiego nie powtorzylam.. no ale to tylko proba
pisalismy tez mature z matmy organizowana przez CKE, do dzisiaj mam wytrzuty sumienia ze zawalilam proste zadanie za 5 pkt bo zle narysowalam wysokosc w trojkacie<wbija reke w czolo> grgrgr

co do tematu narkotykow-obejrzalam pierwsze 15minut dzieci z drowca zoo na youtube i wylaczylam bo mi sie znudzila ta monotonia. chce obejrzec requiem dla snu kiedy bede miala czas, slyszlalam ze fajne