Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011

[brunetka2000]

Napisane przez 'Estelle'

Ela trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo, niech siedzi w brzuszku jak najdłużej

Angel z numerkami , dla Ciebie też dużo zdrówka

Udanego spotkania, Dziewczyny. Chętnie bym dołączyła, ale muszę wracać do domu pilnować brzdąca [a z pracy mam dosłownie minutkę do Czarciej ]

Brzdąca pod pachę i zapraszamy

[groszek85]

Ela_84 tak mi przykro. Skąd takie "rzeczy" się biorą???
Uważaj na siebie i trzymaj się mocno. Będzie wszystko ok, tylko musisz przywoływac same dobre myśli!
Pozdrawiam

[meeg_]

Elu jestem pewna, że wszystko dobrze się skończy!!!!! Nawet nie sposób sobie wyobrazić co teraz przeżywasz, ale na pewno jesteś pod bardzo dobrą opieką lekarską. Jeśli może Cię to w jakimś stopniu pocieszyć, to znam przypadek gdy dziecko urodziło się bardzo wcześnie (28 tydzień) i mimo wielkich obaw i strachu o jego zdrowie jest teraz zdrowym maleństwem! U Ciebie też wszystko na pewno dobrze pójdzie Życzę Tobie i Maleństwu zdrówka i sił aby przetrwać ten trudny okres.

[ela_84]

Dziękuję Wam. Póki co jeszcze nie urodziłam i cieszę się z każdego dnia. Nie jest łatwo ani psychicznie ani fizycznie.

[indygo79]

Napisane przez ela_84

Dziękuję Wam. Póki co jeszcze nie urodziłam i cieszę się z każdego dnia. Nie jest łatwo ani psychicznie ani fizycznie.

[miffy]

Ela, najważniejsze jest to, że synek jest już na tyle duży, że nic mu nie grozi a problemów zdrowotnych wcale też mieć nie musi. I o tym pamiętaj w trudnych chwilach. No i myśl pozytywnie!

[ela_84]

Napisane przez miffy

Ela, najważniejsze jest to, że synek jest już na tyle duży, że nic mu nie grozi a problemów zdrowotnych wcale też mieć nie musi. I o tym pamiętaj w trudnych chwilach. No i myśl pozytywnie!

Najgorsze jest to, że jeszcze przez wiele tygodni małemu wiele grozi... zapasc, wylew, niedowlady, porazenia, wady wzroku i słuchu i tak dalej, nawet koło 34 tygodnia dzieci mają zaburzenia oddychania, a co mówić w 27 tygodniu W tej chwili ma 80% szans na przeżycie. Ryzyko się zmniejszy w 32 tygodniu, czyli 21 maja i do tego czasu będę najlepszym żywym inkubatorem jaki może być. A nawet dłużej! Nawet nie ma takiej opcji, że opuszczę ten oddział wcześniej.

[mila25]

Ela jakbyś chciala pogadac pisz na pw, napisze Ci numer gg. Przytulam CIę, trzymaj się

[ela_84]

Niestety tak na leżąco cięzko gadac na gg, wiec bardziej podczytuję niż piszę. Kontakt ze swiatem bardzo pomaga, chociaz w sumie roznie to jest. Dzisiaj sie dowiedzialam, ze kolezanka z innego forum, ktorej sie przytrafilo to samo co mi, tylko dzien wczesniej, dostala infekcji i zrobili jej cc wczoraj w nocy. Dziecko całe szczescie wazy juz ponad 1500 g, ona byla dluzej w ciazy niz ja, wiec duzo komplikacji ominie tego maluszka. Ale wiem, co dziewczyna musi przezywac.

Te dziewczyny, które planują rodzić na Jaczewskiego musze zmartwic- tu jest chwilowo taki tłok, że pacjentki sie odsyla do innych szpitali. Na patologii ciazy nie ma miejsca nawet na korytarzu. Mnie położyli na trakcie porodowym na sali przedporodowej, wiec mam luksusowe warunki /w porownaniu do tego korytarza/, leza tu dziewczyny z nieprawidlosciami czekajace na porod. Widzimy codziennie jak kolejne pacjentki jadą na cc i słyszymy porody (ależ ja tym dziewczynom zazdroszcze, ze juz maja donoszone dzieci, odkad mam problem strach przed porodem minal w jednej chwili mimo tych odglosow...). Lekarze na ten tłok nie mogą nic poradzic, bo do Lublina zjezdzaja sie pacjentki z calego wojewodztwa i zbyt wiele wybiera ten szpital, a tu wolnych łóżek nie ma. Gdyby każdy jechał do swojego najblizszego szpitala /np. do puław/, to by sie jakos rozladowalo. Troche to bez sensu, bo ostatecznie dla kobiet z Lublina nie ma miejsca w ich wlasnym miescie.

[mila25]

Ela , trzymaj się...
Dziewczyny coś nam wątek podupada..
Ja dziś zaczęłam wielkie pranie, na początek poszły body, jakoś mi się strasznie dużo nazbierało tego wszystkiego
W weekend TŻ złozył łóżeczko i pokój już prawie skończony
Słońce napawa optymizmem
Co u Was?

[patik87]

Napisane przez mila25

Ela , trzymaj się...
Dziewczyny coś nam wątek podupada..
Ja dziś zaczęłam wielkie pranie, na początek poszły body, jakoś mi się strasznie dużo nazbierało tego wszystkiego
W weekend TŻ złozył łóżeczko i pokój już prawie skończony
Słońce napawa optymizmem
Co u Was?

Hej, własnie zauważyłam że rzadko co kto napisze..
Ja też mam dzisiaj powera, cały dzień coś robię, sprzątanie, pranie .meble w pokoiku małej już złożone, w tym tyg jedziemy po łóżeczko i będę dobierać dodatki, narazie nie podoba mi się ustawienie mebli, ale pokój jest mały i nie można bardo pokombinować. Nic, zobaczymy jak łóżeczko będzie.
Mila wstaw zdjęcie pokoju

[mila25]

Jeszcze nie mogę Brakuje mi kluczowych elementów, które będą wisienką na torcie tzn firanki i dekoracji nad łóżeczko. Ale jak już będę wszystko miała na swoim miejscu to pokaże A jak u Was z wózeczkami. My od kilku miesięcy chodzimy, oglądamy i nasz wybór padł na roan marita lub emmaljunga smart duo combi. Prawdopodobnie stanie na tym drugim. Przemawia za nimi to, że są terenowe. Trójkołowce całkowicie odpadają, skrętne koła też... Czas już też powoli pomyśleć o pakowaniu torby do szpitala

[brunetka2000]

Napisane przez patik87

Hej, własnie zauważyłam że rzadko co kto napisze..
Ja też mam dzisiaj powera, cały dzień coś robię, sprzątanie, pranie .meble w pokoiku małej już złożone, w tym tyg jedziemy po łóżeczko i będę dobierać dodatki, narazie nie podoba mi się ustawienie mebli, ale pokój jest mały i nie można bardo pokombinować. Nic, zobaczymy jak łóżeczko będzie.
Mila wstaw zdjęcie pokoju

Dobrze ci bo ja na święta zostałam z pustym pokojem W sobotę stare meble zabrała moja siostra, a nowych raczej przed świętami nie przywiozą Był fotel, ale okazało się,że już go nie ma bo mój mąż sprzedał go bez mojej wiedzy ale teściowa obiecała dołożyć do nowego więc jest ok Przynajmniej już się coś zaczęło dziać

[angel109238]

Ja na razie przygotowania zakończyłam. Do terminu mam 83 dni wiec jeszcze troszkę poczekam żeby pocieszyć się później zakupami dla dzidzi.

Musze pomyśleć o sobie i swojej torbie do szpitala, mam tylko jedną koszulę, nie mam ciapów itp rzeczy.

Byłam dzisiaj na Witosa w Carrefourze masakryczne kolejki po mieso przede mną było 40 osób potem poszłam do kasy dla kobiet w ciąży ale czekam aż ktoś mnie przepuści... przede mną młoda para i tylko czekali i się głupio uśmiechali mieli cały wózek zakupów a ja 10 rzeczy juz mieli wykładać zakupy ale kasjerka wstała i poprosiła mnie serdecznie do kasy ... ha ha ha ich miny bezcenne ale jakby mogli to by mnie chyba zlinczowali w tym sklepie.

Byłam na dziale dziecięcym bardzo duzy wybór butelek jest są TT i je sobie dokładnie wymacałam, ale taniej na allegro. Są smoczki i dużo kosmetyków dla dzieci, herbatek.

Potem w autobusie siedziałam i oczywiście głośny komentarz starszych osób ze młodzież siedzi a dorosłe osoby stoją.. ale w poważaniu miałam... jak wstałam do wysiadania to spalili buraki

Ela ja cały czas trzymam kciuki żeby dzidziuś grzecznie poczekał parę tygodniu. Mówisz masakra na Jaczewskiego ehh ciekawe jak to będzie w lipcu , ale kurdę jako pracownika szpitala mogli by znaleźć dla mnie łóżko

No i mój brzusio wielki
według OM 28 tygodni, 2 dni według, USG 25 tygodni 5 dni

[miamore999]

Napisane przez angel109238

Ja na razie przygotowania zakończyłam. Do terminu mam 83 dni wiec jeszcze troszkę poczekam żeby pocieszyć się później zakupami dla dzidzi.

Musze pomyśleć o sobie i swojej torbie do szpitala, mam tylko jedną koszulę, nie mam ciapów itp rzeczy.

Byłam dzisiaj na Witosa w Carrefourze masakryczne kolejki po mieso przede mną było 40 osób potem poszłam do kasy dla kobiet w ciąży ale czekam aż ktoś mnie przepuści... przede mną młoda para i tylko czekali i się głupio uśmiechali mieli cały wózek zakupów a ja 10 rzeczy juz mieli wykładać zakupy ale kasjerka wstała i poprosiła mnie serdecznie do kasy ... ha ha ha ich miny bezcenne ale jakby mogli to by mnie chyba zlinczowali w tym sklepie.

Byłam na dziale dziecięcym bardzo duzy wybór butelek jest są TT i je sobie dokładnie wymacałam, ale taniej na allegro. Są smoczki i dużo kosmetyków dla dzieci, herbatek.

Potem w autobusie siedziałam i oczywiście głośny komentarz starszych osób ze młodzież siedzi a dorosłe osoby stoją.. ale w poważaniu miałam... jak wstałam do wysiadania to spalili buraki

Ela ja cały czas trzymam kciuki żeby dzidziuś grzecznie poczekał parę tygodniu. Mówisz masakra na Jaczewskiego ehh ciekawe jak to będzie w lipcu , ale kurdę jako pracownika szpitala mogli by znaleźć dla mnie łóżko

No i mój brzusio wielki
według OM 28 tygodni, 2 dni według, USG 25 tygodni 5 dni

śliczny brzuś
a butelki TT sama mam i ja jestem zadowolona, ale masz rację tylko allegro

[mik23]

hej wszystkim przyszłym i obecnym mamom
A ja siedzę sobie z moim maleństwem w brzusiu i czekam... termin mam za 4 dni ale szczerze mówiąc nie chciałabym spędzić świat w szpitalu...
ale co ja mam do powiedzenia... jak dzidzia będzie chciała wyjść na świat to nic tego nie powstrzyma.
Tak więc pozdrawiam i życzę zdrówka wam wszystkim na te święta!
PS.trzymajcie kciuki!

[mila25]

W takim razie mocne kciuki za Was

[miamore999]

Napisane przez mik23

hej wszystkim przyszłym i obecnym mamom
A ja siedzę sobie z moim maleństwem w brzusiu i czekam... termin mam za 4 dni ale szczerze mówiąc nie chciałabym spędzić świat w szpitalu...
ale co ja mam do powiedzenia... jak dzidzia będzie chciała wyjść na świat to nic tego nie powstrzyma.
Tak więc pozdrawiam i życzę zdrówka wam wszystkim na te święta!
PS.trzymajcie kciuki!

[miffy]

Napisane przez mila25

Trójkołowce całkowicie odpadają, skrętne koła też... Czas już też powoli pomyśleć o pakowaniu torby do szpitala

A czemu skrętne koła odpadają? Pytam, bo mojej pierwszej córki wózek był bez skrętnych kół. Masakra po prostu, przy byle skręcie trzeba cały wózek unościć, w zimie to już w ogóle porażka. Pozbyłam sie go bardzo szybko, choć mała jeszcze mogła używać wersji spacerowej
Teraz kupiliśmy 4-kołowca z niezależnie skrętnymi przednimi kołami - mamy taki w rodzinie, tylko starszy model i jeździło się nim super, niebo a ziemia w porównaniu do bez skrętnych kółek.

A ja właśnie od kilku dni robię pranie ubranek. Nie wiedziałam, że aż tyle tego mam myślałam, że dwa cykle i gotowe

[patik87]

Napisane przez miffy

A czemu skrętne koła odpadają? Pytam, bo mojej pierwszej córki wózek był bez skrętnych kół. Masakra po prostu, przy byle skręcie trzeba cały wózek unościć, w zimie to już w ogóle porażka. Pozbyłam sie go bardzo szybko, choć mała jeszcze mogła używać wersji spacerowej
Teraz kupiliśmy 4-kołowca z niezależnie skrętnymi przednimi kołami - mamy taki w rodzinie, tylko starszy model i jeździło się nim super, niebo a ziemia w porównaniu do bez skrętnych kółek.

A ja właśnie od kilku dni robię pranie ubranek. Nie wiedziałam, że aż tyle tego mam myślałam, że dwa cykle i gotowe

O dobre pytanie, ja tez na skrętne się nastawiam, zawsze można je zblokować do jazdy prosto.
Kurde ja jeszcze nic z dzieciowych nie prałam, najpierw te z ciuchlandu wypiorę w zwykłym proszku a potem w dziecinnym. Jest sens czy głupiego robota?

[angel109238]

Napisane przez patik87

O dobre pytanie, ja tez na skrętne się nastawiam, zawsze można je zblokować do jazdy prosto.
Kurde ja jeszcze nic z dzieciowych nie prałam, najpierw te z ciuchlandu wypiorę w zwykłym proszku a potem w dziecinnym. Jest sens czy głupiego robota?

ja tak zrobiłam , tzn narazie wyprałam wszystko w zwykłym proszku a w czerwcu wypiorę w dziecięcym i wyprasuje

[Messuah]

Mam pytanie: czy któraś z was chodziła do ginekologa Pawła Milarta ?
Chyba będę miała bejbika i chciałabym wybrac dobrego gina

[groszek85]

hej
byłam dziś na 1 USG. widzieliśmy bobaska, super uczucie, ale i tak jeszcze do mnie to nie dociera tak czy siak wszystko w porząsiu
nie wiem czy to częste, ale termin z USG identyczny jak z OM.
teraz jestem w 12 tc, także jeszcze nie szaleje na zakupach jak Wy
pogoda piękna, nic tylko spacerowac...

Powiedzcie mi do którego mc-a chodziłyście do pracy?

Pozdrawiam wszystkie forumowiczki

[angel109238]

Ja do pracy chodziłam do 4 miesiaca, ale ja miałam pracę fizyczną dużo chodzenia, jeżdżenia między piętrami masa dokumentów.

Tez bym chciała mieć taki sam termin. u mnie różnica 17 dni

[patik87]

Ja po miesiącu poszłam bo fatalnie się czułam, dodatkowo problemem były dojazdy 50 km do pracy, no i nagły atak zimy na początku grudnia, niskie zarobki..Co mi tam, teraz nie mam po co t wracać tam, zus mi płaci zasiłek..
To tylko do Ciebie zależy na ile się będziesz czuła na siłach.

[miss.hot]

Napisane przez groszek85

hej
byłam dziś na 1 USG. widzieliśmy bobaska, super uczucie, ale i tak jeszcze do mnie to nie dociera tak czy siak wszystko w porząsiu
nie wiem czy to częste, ale termin z USG identyczny jak z OM.
teraz jestem w 12 tc, także jeszcze nie szaleje na zakupach jak Wy
pogoda piękna, nic tylko spacerowac...

Powiedzcie mi do którego mc-a chodziłyście do pracy?

Pozdrawiam wszystkie forumowiczki

Ja dziś zaczynam 19tc, więc też jeszcze nie szaluje z zakupami, poza tym mam już część rzeczy po synku
Pracowałam do 14tc, w pracy zrobiła się już wcześniej zła atmosfera, a i tak nie zamierzam tam wracać tym razem, więc mi nie zależało długo pracować

[groszek85]

no tak, u każdego inna sytuacja...
zobaczymy jak to będzie u mnie...
żeby już nikt nie myślał, że nam wątek podupada to piszcie dziewczyny co u Was słychac, jak się czujecie i w ogóle

Czy któraś z Was będzie rodzic na Lubartowskiej?
Znacie stamtąd dr Teresińską? zamierzam do niej chodzic od nast. miesiąca...

[enchantresss]

Napisane przez groszek85

no tak, u każdego inna sytuacja...
zobaczymy jak to będzie u mnie...
żeby już nikt nie myślał, że nam wątek podupada to piszcie dziewczyny co u Was słychac, jak się czujecie i w ogóle

Czy któraś z Was będzie rodzic na Lubartowskiej?
Znacie stamtąd dr Teresińską? zamierzam do niej chodzic od nast. miesiąca...

ja się własnie zastanawiam nad Lubartowską ..
najpierw po pobycie na patologii w tym szpitalu byłam zdecydowana, że na pewno tam , potem dużo osób mnie zaczęło namawiać na Jaczewskiego .. ale z tego co wiem ostatnio tam jest niezłe przepełnienie, a wolałabym żeby w godzinie 0 mnie nigdzie nie odsyłali jest też opcja, że mogę mieć cesarkę, bo mała nadal pośladkowo (jutro zaczynam 34tc) , ale jeszcze ma czas fiknąć .. i nie wiem .......

[angel109238]

Hej

Byłam wczoraj w Euro baby (??) na Wolskiej. I jestem rozczarowana, jesli chodzi o wózki to nic mi się nie spodobało no oprócz xlandera na którego jestem chora ale nie mam 1700zł na wózek musimy się w 1000 zmieścić

komplety pościeli drogie, więc jednak zamówię sobie na allegro (zdj)
Ogólnie stwierdzam że sklep jest drogi. Wanienki zwykłe po 27 zł a w sklepiku koło novej są po 16zł Warto jednak trochę pochodzić.

Idę dzisiaj polować na spodnie ciążowe co nie jest prostą sprawą w ciuchach. Bo nowych na niecałe 3 miesiące nie opłaca się kupować , moja pierwsza para się zaczyna sypać a trzy pary kupiłam za małe

Co do szpitala tak jak pisałam ja liczę na miejsce na jaczewskiego , ale z każdym dniem uświadamiam sobie że bez różnicy mi gdzie będę rodzić bo o wszystkich szpitalach są dobre i złe opinie i w sumie nie wiadomo gdzie trafi się na zołzy.

[Messuah]

Dziewczyny mam do was pytanie bo troszke sie niepokoje: jak zaszłyście w ciąże to czy przez pewien czas bolał was brzuch na dole podobnie jak przy @ ?
Kiedys czytalam ze jest to mozliwe ale prosze o potwierdzenie