Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Wybieramy tylul kolejnej czesci watku
lato mamy już za pasem wakacje spędzimy z bobasem 21 42,86%
lato idzie krokami dużymi, wakacje spędzimy z dziećmi naszymi 3 6,12%
Lato z nami, całe dnie na spacerkach spędzamy 0 0%
Kupki, wysypki, zabawki z Lamaze to teraz częste tematy są nasze - mamusie marcowo-kwietniowe 9 18,37%
Rany zagojone wiec mamuski szalone biegaja na spacery w najlepsze plenery 7 14,29%
Do formy wracamy, na tztów chec juz mamy a maluchy coraz mniej bolą brzuchy 8 16,33%
Pierwsze miesiace juz za nami, a nasze maluchy maja juz dobrze wymasowane brzuchy 0 0%
Krótki rękaw gołe stopy mamy i maluchy maja sw oje najdluzsze urlopy 1 2,04%
Głosujący: 49. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-31, 09:36   #721
bosti
Zadomowienie
 
Avatar bosti
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 1 117
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

witajcie kochane nie udzielam się ze względu na brak czasu. kilka razu nadrabiałam po troszku, większości niestety nie dałam rady i juz nie miałam czasu lub siły na pisanie. wklejam to, co napisałam dziś na poczekalni:
moja malutka ma się dobrze, rośnie zdrowo, jest przesłodka czasami daje trochę popalić, ale ogólnie jest raczej spokojna i grzeczniutka strasznie dużo je, praktycznie jak nie śpi, to cały czas chce być przy cycu, a jak nie, to afera. tak więc cyc to jej największy przyjaciel.
postaram sie trochę udzielać w miarę mozliwości
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 29032011436.jpg (64,9 KB, 34 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC02716.jpg (47,1 KB, 37 załadowań)
__________________

miarą człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt


http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv731aikhjqs.png
bosti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 10:13   #722
szymelka
Rozeznanie
 
Avatar szymelka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 749
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

Ja również częściej czytam niż piszę, właśnie ze względu na ograniczenie czasowe, które nazywa się Lenka
Wczoraj byłam z małą w pracy, wszystkie "ciotki" wynosiły ją na rękach, a ona zadowolona- towarzyskie stworzenie mi rośnie. Zero płaczu, nawet przy ubieraniu - taką pokazówkę mała zapodała, aż wszyscy się dziwili (ja również!!). Dostałyśmy leżaczek bujaczek i super ubranko na cieplejsze dni
Tak się tej mojej istotce spodobało noszenie na rękach, że potem w domu aferę robiła Wiedziałam, że Lenka lubi rączki i ulegaliśmy jej czasem, ale nie nosiliśmy cały czas. Wczoraj chyba mała postanowiła nas wypróbować i zmusić do noszenia - miała problem z zaśnięciem w łóżeczku po kąpieli. Przy cycu spała, ja ją do łóżeczka a ta w ryk!! No i od nowa na ręce... W nocy udało nam się nie ulec. Ćwiczyliśmy wszyscy silną wolę. Ok 1 po karmieniu i przewinięciu powrot do łóżeczka a ta z awanturą!! Kwękała tak prawie godzinę, powstrzymywałam w tym czasie męża wiele razy, aby jej nie brał, bo przecież o to jej chodzi. Mówię Wam ciężko było, ale nic złego się jej przecież nie działo i bardzo nie płakała, tylko pojękiwała i stękała po swojemu. W końcu zmęczyła się i nastąpiła cisza - oczywiście sprawdziliśmy od razu, czy wszystko ok no i okazało się, że mała odpuściła i usnęła. Po raz pierwszy miała przerwę w jedzeniu 4 godz!!! No i nie stękała przez sen!!!
Mam nadzieję, że kryzys łóżeczkowy zostanie szybko pokonany

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

hawea, bosti - cudne macie maleństwa Takie do schrupania
__________________
Szymek
Lenka
szymelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 10:23   #723
wanilia83
Zadomowienie
 
Avatar wanilia83
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 182
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

hawea ale masz małego przystojniaka w domu z mężem już nie możemy się doczekać uśmiechu młodej

bosti ślicznotka z twojej córeczki

przypomina mi moją Nadusie hehe

kolejna spokojna noc za nami
__________________

wanilia83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 10:53   #724
kasiapruszkow
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiapruszkow
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 974
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

czesc mamuski

dziewczynki ktore wstawily zdjecia -sliczne macie bobaski

Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
kasiu przy piersi nie muszą być kupki codziennie nawet kilka dni może ich nie być, jeśli nie ma przy tym bólu brzuszka i prężenia to normalne.
ja piję koperek codziennie i wcinam jabłka i mam kupki jak marzenie
dzieki Kasia ja musze zaczac jesc normalnie bo jak narazie to tylko drob i to bez przypraw ,i kanapki z dzemem, wprowadzilam juz maslo olej i ser zolty chyba czas na normalne rzeczy moe sie poprawi tylko zeby maly normalnie jadl z cycai dawal mamie troce odetchnac pomiedzy

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
Ojej, jedzenie ... u nas też nie jest lekko. Miałam CC, więc mały był przez pierwszą dobę karmiony sztucznie. A później zaczęłam walkę, która trwa do dziś. Czasami mały zje ładnie, a czasami strasznie marudzi. Przystawiam go do piersi, mały possie trzy razy i zaczyna płakać, i tak w kółko. Nie wiem już co o tym mysleć. No ale to w końcu to karmienie na żądanie, a ja mam dużo pokarmu, więc wychodzę z założenia, że mały zjada tyle ile potrzebuje. Jest to stresujące. Czy kiedyś się to unormuje?
czekam na ta stabilizacje ale czesto trace nadzieje

Cytat:
Napisane przez wanilia83 Pokaż wiadomość
kasiapruszkow, miamore nie poddawajcie się z karmieniem piersią, trzymam kciuki za was moja nie robiła kupki 7 dni ponoć po cycku to normalne tak jak i parę dziennie
eh zeby cos daly te kciuki

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
A mój ma straszną wysypkę pod jajkami, ale ciągle sika, więc może to od tego. Póki co odstawiam wszelkie preparaty, przemywam pupę wodą i wietrzę, zobaczymy, jak nie zblednie to jutro do lekarza...
ja zaczelam po wytarciu pupy jeszcze pudrowac - zwyklym puderkiem nivea ale alantan ponoc jest lepszy

milego dzionka
kasiapruszkow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 10:54   #725
Montii
Zakorzenienie
 
Avatar Montii
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

Cytat:
Napisane przez Thorgal1980 Pokaż wiadomość
Hej, hej, długo się nie odzywałam bo tempo pisania na poczekalni mnie powalało, więc sobie odpusciłam jestem 1,5 tyg. po porodzie, Rysio urodził się w pierwszy dzień wiosny 21 marca, w sumie wszystko ok, tylko martwi mnie ze rysio nie chce spać sam w łóżeczku tylko koniecznie ze mną w łóżku, tz juz wyleciał do salonu... i teraz się zastanawiam czy to chwilowe i dziecko musi się dostosować do nowej sytuacji czy juz teraz będzie tak nas terroryzował.? To wyglada tak, że po jedzonku go troche usypiam, tzn pochodze z nim lub potrzymam wtulonego z 10 minut a potem odkładam do łóżeczka i zaczyna się-polezy z 10 minut z zaczyna kwękać i jak nie reaguję to płacze. dziwne to jest bo w dzień śpi w wózku bez problemu w salonie tam gdzie jesteśmy, ogladamy tv itp
My z Fabianem też walczyliśmy ale przekonał się do łóżeczka, słodko spać z maluszkiem, nie ma co, ale co za miesiąc, dwa. Jest też mąż przecież a spać w trójkę tak długo to nie bardzo ( dla mnie )

popołudniu śpimy sobie razem, tulimy się a wieczorem odkładamy go do łóżeczka, mówię,że idzie nocka, czas spać, to Twoje łóżeczko
no i troche było marudzenia, próby wymuszania itp itd ale nie ulegliśmy... no i są efekty, zasypia sam czasem mu się coś odwidzi i marudzi... no ale zawsze zaśnie
Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny,

moja mała ma dopiero 7 dni a dopadły nas problemy z brzuszkiem
dzisiaj mała strasznie płakała i się prężyła,
czy to możliwe że to kolka, tak wcześnie,

Czy któraś z was ma doświadczenie z brzuszkowymi problemami??

Nie wiem czy mogę jej już podać coś na kolkę,
czy jest jeszcze za malutka?

A może to kwestia mleka?
Podawałam jej przez 2 dni mleko HA a teraz od 3 dni mieszam jej ze zwykłym. Żeby dawać jej zwykłe, bo bezsensu HA jeśli nie wiem czy ma alergię czy nie.


Nie wiem co robić
a nie je zbyt łapczywie? butelka zawsze jest pionowo? odbija?
kurcze może to kwestia mleka, nie wiem jak taki mały żołądek znosi mieszanie mleka
u nas pomógł koperek i masaż brzuszka
teraz wiem,że synek musi odbić choćby nie wiem co.. i skonczyly sie problemy brzuszkowe

Cytat:
Napisane przez wanilia83 Pokaż wiadomość
Młoda dała nam dziś odetchnąć od płaczu, nie cieszę się jeszcze bo wole nie zapeszyć byłyśmy na dwugodzinnym spacerku i potem jeszcze na zakupach i młoda zachowywała się jak aniołek oby tak dalej




ehh te teściowe niech się sama w kożuch ubierze i posiedzi w domu ciekawe czy jej będzie dobrze



może go pieluszki uczuliły albo chusteczki chyba że to odparzenie

montii
załapałaś się państwowo czy prywatnie poszliście (jeżeli tak to jaki jest u was koszt u nas 80-100
jestem w szoku bo dostalismy skierowanie i przyjeli nas po tygodniu i za darmo
ale znajoma mowila,ze rok temu ze skierowaniem czekalo sie pol roku a prywatnie koszt wlasnie 100 zł
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło..

[LEFT]
Montii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 11:42   #726
hawea
Rozeznanie
 
Avatar hawea
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 681
GG do hawea
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny,

moja mała ma dopiero 7 dni a dopadły nas problemy z brzuszkiem
dzisiaj mała strasznie płakała i się prężyła,
czy to możliwe że to kolka, tak wcześnie,

Czy któraś z was ma doświadczenie z brzuszkowymi problemami??

Nie wiem czy mogę jej już podać coś na kolkę,
czy jest jeszcze za malutka?

A może to kwestia mleka?
Podawałam jej przez 2 dni mleko HA a teraz od 3 dni mieszam jej ze zwykłym. Żeby dawać jej zwykłe, bo bezsensu HA jeśli nie wiem czy ma alergię czy nie.


Nie wiem co robić
Izabelaa, my na problemy z kupką podajemy probiotyk Dicoflor. Już po kilku dniach widać różnicę, mały się tak nie męczy przy robieniu kupki. A wcześniej bardzo stękał i robił się czerwony. Teraz nie. Probiotyk na pewno nie zaszkodzi, ale możesz dla pewności zapytać się jeszcze lekarza
Co do mleka, to lepiej samemu nie kombinować, bo może to przynieść więcej szkody niż pożytku, poradź się lekarza, jakie mleko jest odpowiednie dla Twojego szkraba.
__________________
Miłość jest jak drzewo; sama z siebie rośnie, głęboko zapuszcza korzenie w całą istotę człowieka i nieraz na ruinie serca dalej się zieleni

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cwn152n2pkwo6.png




Edytowane przez hawea
Czas edycji: 2011-03-31 o 11:43
hawea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 11:54   #727
patrycja_22
Rozeznanie
 
Avatar patrycja_22
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 849
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

hawea synuś słodziak ile już waży? Jest starszy od mojego
Alanka o równy tydzień
bosti córcia jak malowana

Monti zakupiłam ten koperek z hippa. Daję małemu raz dziennie 50ml. A Ty kochana jak często i w jakiej ilości podajesz Fabiankowi?
__________________


Edytowane przez patrycja_22
Czas edycji: 2011-03-31 o 11:59
patrycja_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 13:36   #728
Castia
Wtajemniczenie
 
Avatar Castia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

hawea , bosti cudne te wasze dzieciaczki

dziewczyny od kilku dni moja mała strasznie sie rzuca w trakcie jedzenia, prezy sie, płacze i musze ja odstawiac i za chwilke dostawiac do piersi. zaczela strasznie ulewac co do tej pory nie miało miejsca. a dzis ulewa zsiadłym mlekiem, w sumie to serkiem już prawie - czy to normalne
i jej czesto w brzuchu bulgocze dziwnie.
nie wiem o co chodzi. czy cos z moim mlekiem nie tak????
Castia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 14:13   #729
Harrods
Zadomowienie
 
Avatar Harrods
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 816
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
hawea , bosti cudne te wasze dzieciaczki

dziewczyny od kilku dni moja mała strasznie sie rzuca w trakcie jedzenia, prezy sie, płacze i musze ja odstawiac i za chwilke dostawiac do piersi. zaczela strasznie ulewac co do tej pory nie miało miejsca. a dzis ulewa zsiadłym mlekiem, w sumie to serkiem już prawie - czy to normalne
i jej czesto w brzuchu bulgocze dziwnie.
nie wiem o co chodzi. czy cos z moim mlekiem nie tak????
Castia, współczuje problemów jedzeniowych. Ja też cały czas walczę z karmieniem. Bardzo mi zależy na karmieniu piersią, ale już powoli tracę cierpliwość. To najbardziej stresujący element opieki nad noworodkiem. Najpierw w szpitalu walczyłam o pokarm - połowę czasu przesiedziałam z krzyczącym małym na metalowym stołku (po cesarce nie mogłam znaleźć wygodnej pozycji).
To mnie najbardziej denerwowało w szpitalu. Niby wszyscy naciskają na karmienie piersią (ja akurat bardzo chcę), a nie ma w szpitalu warunków, żeby się tego nauczyć. Mam do dyspozycji wysokie, metalowe, zapadnięte łóżko, na które po CC było mi samej trudno wejść i metalowy stołek. I jak tu się nauczyć karmić.
Mój mały nawet jadł nieźle, nieregularnie, ale to karmienie na żądanie i się go nie czepiałam. A wczoraj cały dzień prawie nic. Budził się, przewijałam go i jak zaczynałam przystawiać do piersi to dostawał strasznego wścieku. Więc go uspokajałam i on zasypiał sobie uśmiechnety. I tak cały dzień. Wieczorem nie wytrzymałam i odciągnęłam mleko i mały zjadł. W nocy też dwa razy odciągałam, bo nie miałam siły z nim walczyć. Dzisiaj zjadł grzecznie z piersi o 11:00 i od tej pory nic więcej. Obudził się godzinę temu z płaczem, więc zmieniłam pieluszkę i zabrałam się do karmienia i znowu wścieklizna, więc uspokoiłam i mały zasnął i tak sobie śpi do tej pory. Już nie wiem co mam robić. Płakać mi się chce.
Mateusz generalnie jest spokojny. Czasami płacze, jak każde dziecko, ale szybko się uspokaja jak się go przytuli i pośpiewa. Tylko to jedzenie tak mnie stresuje. Boję się, żeby nie był głodny. Dzwoniłam dzisiaj do położnej środowiskowej i przyjdzie do nas jutro. Ale ja już nie wiem. W szpitalu bez przerwy wzywałam jakąś położną i żadna mi specjalnie nie pomogła. Są podobno jakieś poradnie laktacyjne, ale nie wiem jak działają. Pewnie te, które działają w ramach NFZ, przyjmują na miejscu. A ja nie nadaję się na wycieczkę do przychodni z niespełna dwutygodniowym maleństwem, bo z wrażenia mały dostaje jeszcze większego wścieku. Już nie wiem gdzie szukać pomocy.

A może trochę przesadzam i wszystko jest ok. Bo mnie chodzi o to, żeby mały był zdrowy i zadowolony.

W ogóle mam chyba Baby Blues. A już myślałam, że mnie nie dopadnie. I jeszcze to karmienie mnie dobija. Mam wrażenie, że jestem złą matką, bo nie umiem pomóc mojemu synkowi. Wstawanie w nocy jest dla mnie bardzo ciężkie. I, nie zrozumcie mnie źle, bo bardzo kocham Mateuszka i jest on dla mnie najpiękniejszy i najdoskonalszy na śwecie. ale czasami dopadają mnie myśli "po co to było, przecież żyliśmy sobie spokojnie i szczęśliwie". Ale kocham to moje maleństwo i chcę dla niego jak najlepiej. Mąż mi bardzo pomaga, teraz z nami na zwolnieniu (bo miałam CC) i jest dla mnie ogromnym wsparciem, tak jak podczas porodu.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_5754.jpg (64,0 KB, 46 załadowań)

Edytowane przez Harrods
Czas edycji: 2011-03-31 o 14:29
Harrods jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 14:38   #730
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

Dziewczyny śliczne są Wasze dzieciaczki
Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
. a dzis ulewa zsiadłym mlekiem, w sumie to serkiem już prawie - czy to normalne
i jej czesto w brzuchu bulgocze dziwnie.
nie wiem o co chodzi. czy cos z moim mlekiem nie tak????
Mój też czasami ulewa taki serek jakby. Ale to chyba normalne.
Na szczęście położna zaskoczyła dzisiaj nas swoim przyjściem, więc poradziła mi na tą wysypkę Termentiol. Naszczęście troszeczkę zbladła ta wysypka, ale w ogóle nie zapinam małemu pampka, a teraz lezy w tetrze i pilnuję czy nie zasikał. Niestety przez to mało śpi dzisiaj, no ale musi mu się zagoić ta pupka.
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J
Tity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 14:42   #731
Montii
Zakorzenienie
 
Avatar Montii
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

patrycja na opakowaniu pisało żeby wlać 100 ml i jedną łyżeczkę więc zawsze mam setkę w butelce , czasem wypije 50 ml a raz wsunął 100
Jak zaczęły się kłopoty brzuszkowe to 2x dziennie podawałam i momentalnie zaczął bekać... a teraz się uspokoiło wsio to daję mu jedną, albo wcale, teraz ja zaczynam pić zapobiegawczo i jemu już dawać nie będę, mam nadzieję,że już nie będzie płakać z powodu brzuszka.
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło..

[LEFT]
Montii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 15:03   #732
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

castia, mojej też bulgocze w brzuszku.....nie wiem o co chodzi :/ w poniedzialek mam lekarza więc będe pytać.
a wczoraj wieczór miałyśmy koszmarny, najpierw malutka robila mega kupki...a potem w ogóle nie chciała spac, nalatalam się z Nią jak szalona, bo jak tylko Ją kładłam to był krzyk.
Dziś też cięzki dzień, spi po 30 min. i koniec, no chyba że na raczkach przy cycu to dlużej. Tylko że ja padne jak tak mam latać caly dzień....

a jak dziewczyny u Was z wagą ?????
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 15:14   #733
Ewelqa1985
Zadomowienie
 
Avatar Ewelqa1985
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 1 281
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

witajcie poki co mniej pisze i sie udzielam bo ucze sie w tak zwanym miedzyczasie do egzaminu na 4.04 i przy Emilce ciezko jakos sie zorganizowac chociaz jest bardzo grzeczna ( odpukac) mnie brakuje 5kg do wagi z przed ciazy jutro mija 3 tyg od porodu

Thorgal1980 gratulacje
__________________
Emilka 11.03.2011

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51268.png

Eliza 14.05.2014

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68194.png

Edytowane przez Ewelqa1985
Czas edycji: 2011-03-31 o 15:16
Ewelqa1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 15:35   #734
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
a jak dziewczyny u Was z wagą ?????
Jakoś na razie stanęła moja waga, jeszcze 5 kg do zrzucenia, no ale nażarłam się ostatnio ciast...
Czekam na męża i na drugi dziś spacerek idziemy. Pogoda wspaniała
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J
Tity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 15:48   #735
wanilia83
Zadomowienie
 
Avatar wanilia83
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 182
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

Cytat:
Napisane przez Montii Pokaż wiadomość

jestem w szoku bo dostalismy skierowanie i przyjeli nas po tygodniu i za darmo
ale znajoma mowila,ze rok temu ze skierowaniem czekalo sie pol roku a prywatnie koszt wlasnie 100 zł

pochwal się gdzie może mi też się uda :P

Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
hawea , bosti cudne te wasze dzieciaczki

dziewczyny od kilku dni moja mała strasznie sie rzuca w trakcie jedzenia, prezy sie, płacze i musze ja odstawiac i za chwilke dostawiac do piersi. zaczela strasznie ulewac co do tej pory nie miało miejsca. a dzis ulewa zsiadłym mlekiem, w sumie to serkiem już prawie - czy to normalne
i jej czesto w brzuchu bulgocze dziwnie.
nie wiem o co chodzi. czy cos z moim mlekiem nie tak????

też mieliśmy jeden taki dzień po podaniu mm na wywołanie kupki, Nadia ulewała nawet dwie godziny po jedzeniu takim właśnie serkiem

co do prężenia to nie mam pojęcia co to może być

harrods
chyba wiele kobiet ma takie myśli, ja też czasami mam kłopoty z wstawaniem do Nadii, leże i za nic ruszyć mi się nie chce, płakać mi się chce jak ona płacze i mam pretensje do siebie że nie umiem sobie poradzić z takim maleństwem, do tego zrobiłam się strasznie niezorganizowana co mnie wkurza bo kiedyś mój dzień był jakoś poukładany a na dzień dzisiejszy wszytko się posypało

u mnie waga też stanęła i cały czas do zrzucenia 2-3 kg
__________________

wanilia83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 16:49   #736
blackrose4u
Wtajemniczenie
 
Avatar blackrose4u
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 553
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

mam takie głupie pytanie: jak podajecie MM to jak sprawdzacie że woda ma tą temp 37stopni jak pisze na opakowaniu? Na nadgarstu a potem wsypujecie pokarm?
U mnie od wczoraj kryzys z pokarmem w piersiach w ogóle dzisiaj miałam mega załamke po tym jak mnie mama wkurzyła, byłam roztrzęsiona cała

a dzisiaj miałam atrakcje z zakrztuszeniem. Udało mi się odciągnąć z obu piersi 50ml to podałam jej w butelce i tak szybko piła. Ale przeżyłam stresa
__________________
Natalia

oczekujemy
blackrose4u jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 16:51   #737
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

kurde, a u mnie zostało ok.6,5 kg a dzis mija 2 tyg. od porodu.....
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 17:51   #738
mokra6
Zadomowienie
 
Avatar mokra6
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 439
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
kurde, a u mnie zostało ok.6,5 kg a dzis mija 2 tyg. od porodu.....
mi zostało 7 a już 4 tyg po, także u Ciebie lepiej z ta waga
__________________
Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem,
bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje...
Lilianka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51052.png
mokra6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 19:46   #739
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

Dziewczyny po cc, byłyście już na kontroli u gina? Ja chyba w poniedziałek się wybiorę... Robił Wam jakieś USG, albo badał ginekologicznie?
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J
Tity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 20:38   #740
mokra6
Zadomowienie
 
Avatar mokra6
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 439
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

Ale mi Lilcia dała teraz popalić! Wyspała się w dzien na spacerze i potem jeszcze tyyle godz.w domu, bo świeże powietrze tak jej posłużyło, a na wieczór zamiast spać to ryk i musiałam nosić i lulać i ledwo żyje! Co zrobić żeby nie przesypaiala calego dnia?nie chodzic na dwór? Nie no żartuhe, ale nie mam pomysłu...
__________________
Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem,
bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje...
Lilianka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51052.png
mokra6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 07:53   #741
blackrose4u
Wtajemniczenie
 
Avatar blackrose4u
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 553
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
Dziewczyny po cc, byłyście już na kontroli u gina? Ja chyba w poniedziałek się wybiorę... Robił Wam jakieś USG, albo badał ginekologicznie?
ja już byłam. Zbadał mnie "ręcznie" i to wszystko też myślałam że będzie oglądał jakoś na usg tą rane od środka no ale nie. Kazał mi smarować rane maścią ma blizny, ale jak byłam w aptece to tam pani mi powiedziała że to za wcześnie i mam poczekać ze 2 tyg rana się pożadnie zagoiła bo może mi się rozejść.

A co myśmy wczoraj przeżyli! Natala dwa razy się zaksztusiała (dzisiaj znowu przy cycu - nie wiem co jest) i zwymiotowała na pół pokoju dosłownie tak mąż ją na rękach nosił a tu nagle biała fontanna. Byłam w szoku, myślałam że takim łukiem to tylko w filmach się wymiotuje. Chyba nie spasowało jej to sztuczne mleko co wypiła wcześniej ale tego było 10ml tylko bo nie chciała albo przebrała z ilością bo był cyc, mm, za 2h znowu cyc
__________________
Natalia

oczekujemy
blackrose4u jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 09:02   #742
diatoma
Zadomowienie
 
Avatar diatoma
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: E
Wiadomości: 1 929
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

witamnie bylo mnie 2 dni bo mialam awarie neta.
chcialam sie pochwalic ze bylismy wczoraj na pierwszym spacerku cale 50 minut. bylo ekstra. wieczorem wyskoczylam do sklepu i do pracy na chwile, pogadac z ludzmi jak to sie mowi. a po 2 godzinach tż wkurzony dzwoni i mowi wracaj . jak wrocilam patrze a maly placze i podobno tak plakal odkad wyszlam. wzielam malego i pochodzilam z nim raptem 5 minut i mu sie mega odbilo!!! pytam tż czy z nim chodzil do odbicia, a on oczywiscie ze tak, ale wiem ze mu sie nie chce, a maly czasem od razu odbije a czasem za pol godziny. dlatego ja go odkladam i za 5 minut znowu biore, i przy takiej zmianie pozycji mu sie odbija najczesciej. moze sie teraz nauczy ze odbicie jest wazne, a dziecko po prostu sie męczy z nadmiaru powietrza.

izabella moje dziecie też się tak pręży, jakby do kupki a kupki niet, ja znowu przesadzilam z koperkiem i teraz mu ograniczylam. ale konsultowalam to z polozna, i powiedziala ze tak sie dzieje z tym prężeniem z nadmiaru powietrza w brzuszku, bo to się wiąże z MM, jednak z butli to powietrze jest polykane mimo tych odpowietrzen. a przepajasz dziecko miedzy kazdym posilkiem?? moj dostaje wode z glukoza.

iweczka a czy u Twojego dziecięcia czkawka występuje niezależnie czy po posiłku?? u mojego po każdym praiwe posilku. a temperature w pokoju mały ma ok.24 stopni.
__________________
15.03.2011 Tymek

12. 09. 2015 Tosia
diatoma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 09:52   #743
Castia
Wtajemniczenie
 
Avatar Castia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

Harrods kochana a może spróbuj skonsultować się z doradcą laktacyjnym telefonicznie. nie wiem czy nasza Montii nie ma namiaru do jakiegoś dobrego.??? może coś ci pomoże bo się meczysz i ty i dzidziuś.
a szczęśliwa mama to i dziecko szczęśliwe, więc karmienie piersią może i jest dobre, bezcenne ale nic na siłę...
mnie też już denerwuje, Malwiś wisiała by non stop na cycku najchetniej i nic wiecej jej do szczescia nie potrzeba a ja sie ruszyc nigdzie nie moge i nic w domu zrobic. tyle co spi to ogarniam dom przynajmniej.
aa moje dziecko nie umie pić z butelki oczywiście smoczka do dziś ssać też nie umie
nie wiem co to za istota chciałam jej dać koperku to tak cudowała z tą butelką,że szok aż mi się z niej śmiać chciało co pociągneła to zamiast łyknąć to wypluwała masakra!!!

blackrose współczuje, wiem co to znaczy. przeżyłam na własnej skórze. cos okropnego brrr, moja mała też raz tak zwymiotowała ale też nie wiem czemu

pogoda się zepsuła buuu, ale na spacerek wyjdziemy o ile padać nie będzie bo u mnie bardzo pochmurno
wiecie co niby się wysypiam, nie jakoś rewelacyjnie ale spię ale jestem dzisiaj już tak mega zmęczona że szok, godzina 11 a mi się oczy zamykaja i najchetniej to bym poszła spać bez żadnych pobudek do wieczora

Edytowane przez Castia
Czas edycji: 2011-04-01 o 09:55
Castia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-04-01, 10:15   #744
bosti
Zadomowienie
 
Avatar bosti
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 1 117
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

powiedzcie mi czy to normalne - wydaje mi się się, że prawa pierś wytwarza więcej mleka niż lewa od początku jak na razie nie mam problemów z karmieniem, ale czasami jak mała je z lewej, to po pewnym czasie zaczyna się prężenie, wypuszcza i znowu łapie cyca, robi się zła i w ryk. nie wiedziałam, o co chodzi i w końcu sprawdziłam tego cyca jak wypuściła, okazało się, że jest pusty. no więc przystawiłam ją do prawego i jadła jeszcze spokojnie dość długo. coś takiego powtarza się prawie codziennie z lewym, z prawym nigdy. poza tym mleko zaczęło mi od paru dni samo wypływać z prawego, robią sie mokre placki na ciuchach, muszę nosić wkładki, a w lewym tego nie ma. czy ten lewy cyc moze być gorszy w produkcji od prawego?? małą przystawiam zawsze na zmianę raz prawy, raz lewy, żeby równo opróżniała, a tu takie dziwne akcje. nawet sobie wymyśliłam patent z przekładaniem bransoletki z ręki na ręke po karmieniu, żeby mi sie cyce nie myliły, więc pilnuje tego naprzemiennego przystawiania i nie wiem o co chodzi
__________________

miarą człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt


http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv731aikhjqs.png
bosti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 10:23   #745
wanilia83
Zadomowienie
 
Avatar wanilia83
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 182
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

kolejna noc przespana spaliśmy do 9 pierwszy raz od porodu ja wstawałam co trzy godz budziłam małą przystawiałam do cyca ona nawet oczek nie otwierała tylko najadała się i z powrotem do spania gorzej jest w dzień bo ostatnio ubzdurała sobie nasze ręce a my z mężem już nie wyrabiamy w noszeniu śmiejemy się że będziemy mieć bicepsy jak pudzian

mokra
moja mała od wczoraj też tylko na rękach spokojna nie da jej się nigdzie położyć bo od razu wrzask

blackrose ja mam wrażenie że Nadia wisi przy cycu co godzinę, na szczęście ulewa tylko troszkę,

castia jak ja mojej dam smoka to ją dosłownie naciąga tylko czasami załapie o co chodzi i jest spokój na 5 min bo potem wypluwa i w ryk że nic nie leci, sprytna bestyjka z niej nie będzie się dawać oszukiwać

bosti u mnie lewa produkuje więcej ale w prawej też na pewno jest mleko bo jak karmię lewym to w prawym mam uczucie mrowienia i mleko z niego cieknie ( i na odwrót) także ja na wkładki wydaje majątek bo tak mi schodzą,

wydaje mi się że w lewym też masz mleko tylko może nie ma takiego nawału jak w prawym ale to byś musiała z jakimś specem pogadać
__________________


Edytowane przez wanilia83
Czas edycji: 2011-04-01 o 10:27
wanilia83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 10:48   #746
kinga2710
Raczkowanie
 
Avatar kinga2710
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: komorów
Wiadomości: 388
GG do kinga2710
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

hej mamuśki, w końcu melduje się na odchowalni. dzisiaj Błażej kończy już 10 dni , eh a jeszcze niedawno czekałam aż się w końcu urodzi ach jak ten czas leci. przez weekend postaram sie poczytać to co już jest tu napisane. Mały jest spokojny raz tylko popłakał tak konnkretnie jak miał pierwsza kąpiel w domciu, jest głodomorkiem i dobrze bo w czasie pobytu w szpitalu spadł na wadze 400g ale w dwa dni po wypisie przybrał to co stracił. jest taki słodki że normalnie zjadła bym go.
Dzisiaj wybieramy się na pierwszy spacerek bo w końcu dotarła jego bryka. Wklejam na razie zdjęcia ze szpitala jak zrzucę aktualne to też wkleję.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0064.jpg (67,6 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0063.jpg (76,4 KB, 30 załadowań)
kinga2710 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 10:56   #747
kasiapruszkow
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiapruszkow
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 974
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

czesc mamuski

mojej karmieniowej epopeji cd maly chyba schudl - bynajmiej wg mojej wagi domowej... tesciowa juz mi przygadala ze nie mam serca ze nie daje mu butelki tylko mecze z tym cycem... a ja lapie doly...

milego dzionka

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Cytat:
Napisane przez kinga2710 Pokaż wiadomość
hej mamuśki, w końcu melduje się na odchowalni. dzisiaj Błażej kończy już 10 dni , eh a jeszcze niedawno czekałam aż się w końcu urodzi ach jak ten czas leci. przez weekend postaram sie poczytać to co już jest tu napisane. Mały jest spokojny raz tylko popłakał tak konnkretnie jak miał pierwsza kąpiel w domciu, jest głodomorkiem i dobrze bo w czasie pobytu w szpitalu spadł na wadze 400g ale w dwa dni po wypisie przybrał to co stracił. jest taki słodki że normalnie zjadła bym go.
Dzisiaj wybieramy się na pierwszy spacerek bo w końcu dotarła jego bryka. Wklejam na razie zdjęcia ze szpitala jak zrzucę aktualne to też wkleję.

o czesc Kinia jestes juz, jak sie czujesz , jak szwy? bo widze ze z maly wszytsko ok

Edytowane przez kasiapruszkow
Czas edycji: 2011-04-01 o 10:54
kasiapruszkow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 11:11   #748
miamore999
Zakorzenienie
 
Avatar miamore999
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 4 121
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

wreszcie po 3 godzinach tarmoszenia moje dziecię usnęło
__________________
Ola
12.03.2011
miamore999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 11:25   #749
monikal
Raczkowanie
 
Avatar monikal
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: DW
Wiadomości: 219
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

witajcie laseczki
ja na chwilkę, bo Mała Zosia jest tak zajmująca, że przyznam się szczerze nie wiem jak Wy macie czas na pisanie w takiej ilości
Walczymy z laktacją, by ja pobudzić, bo Mała to Moja Głodomorra i nie wystarcza jej moje mleczko...

zajmująca jest bardzo ale to taki cud że wszystko wszystko dla Niej.
dołączam zdjęcia Gwiazdki... nie za dużo, bo jeszcze mało ma, Tata ą ciągle tylko kręci a zdjęcia to jak z doskoku Mama aparat dorwie
Gratuluję i pozdrawiam wszystkie... jak będę mieć więcej czasu(sic!) to opiszę moją cesarkę i wszystkie przeżycia - nie było źle... nie tak strasznie jak pisali czasem, nic to wszystko dla Niej

Buziaki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC07562.jpg (34,5 KB, 39 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC07565.jpg (39,7 KB, 44 załadowań)
__________________
Zosiu moje serce...




monikal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-01, 11:33   #750
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

Cytat:
Napisane przez blackrose4u Pokaż wiadomość
zwymiotowała na pół pokoju dosłownie tak mąż ją na rękach nosił a tu nagle biała fontanna. Byłam w szoku, myślałam że takim łukiem to tylko w filmach się wymiotuje. Chyba nie spasowało jej to sztuczne mleko co wypiła wcześniej ale tego było 10ml tylko bo nie chciała albo przebrała z ilością bo był cyc, mm, za 2h znowu cyc
U nas też tak było kilka razy. Dziecko je za dużo i za łapczywie i stąd te wymioty. Po tym jak się tak zrobiło, zaczęłam mu zabierać cycek i karmić na raty, tzn. pojadł i za chwilę odbijałam go i znowu dawałam cycek, ale szybko się tym denerwował i wróciliśmy do jedzenia do syta, które nie jest jedzeniem do syta, bo za pół godziny znowu muszę go karmić, no ale już nie wymiotuje. Chyba mu się brzuch rozciągnął

Cytat:
Napisane przez bosti Pokaż wiadomość
powiedzcie mi czy to normalne - wydaje mi się się, że prawa pierś wytwarza więcej mleka niż lewa od początku jak na razie nie mam problemów z karmieniem, ale czasami jak mała je z lewej, to po pewnym czasie zaczyna się prężenie, wypuszcza i znowu łapie cyca, robi się zła i w ryk. nie wiedziałam, o co chodzi i w końcu sprawdziłam tego cyca jak wypuściła, okazało się, że jest pusty. no więc przystawiłam ją do prawego i jadła jeszcze spokojnie dość długo. coś takiego powtarza się prawie codziennie z lewym, z prawym nigdy. poza tym mleko zaczęło mi od paru dni samo wypływać z prawego, robią sie mokre placki na ciuchach, muszę nosić wkładki, a w lewym tego nie ma. czy ten lewy cyc moze być gorszy w produkcji od prawego?? małą przystawiam zawsze na zmianę raz prawy, raz lewy, żeby równo opróżniała, a tu takie dziwne akcje. nawet sobie wymyśliłam patent z przekładaniem bransoletki z ręki na ręke po karmieniu, żeby mi sie cyce nie myliły, więc pilnuje tego naprzemiennego przystawiania i nie wiem o co chodzi
Też tak mam ostatnio, że mały ciumka i nagle wrzask, a widać, że chce jeść bo chwyta nerwowo, ale w kapturku bida. Coś tam leci co prawda, ale jakoś mniej ostatnio z jednej piersi.

Cytat:
Napisane przez kinga2710 Pokaż wiadomość
. Wklejam na razie zdjęcia ze szpitala jak zrzucę aktualne to też wkleję.
Słodki bobas
A my dzisiaj nie pospaliśmy, mały obudził się 2 razy na ponad 2 godziny...Teraz też od rana marudzi, chociaż śmiał się podczas zabawy, więc chyba mu specjalnie nic nie dolega, no ale zasnąć nie może od wczoraj...padam.
Aha już kładziecie dzieci na tych matach edukacyjnych? Ja chyba zacznę, bo mały wszystkim zainteresowany i już nie nadążam z wymyślaniem atrakcji..., ale karuzelę kocha, ale z łóżeczka chyba ją słabi widzi bo tylko jak na przewijaku leży to się w nią wpatruje
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J

Edytowane przez Tity
Czas edycji: 2011-04-01 o 11:35
Tity jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.