O dzidzie się staramy i na narodziny czekamy :) część VI

[Martarynka]

Dzień dobry Dziewczyneczki Miłego dnia

[Mystiquee]

Też sie witam i żegnam
Ide pochodzic sobie po mieście
Piekna pogoda, to żal siedziec w domu

[zielona1911]

ja tez wyjde dzis z domu,ide poszukac synkowi jakis sandałkow..
i znowu mam k. problem w co sie ubrac ;/

[hania207]

Napisane przez Swarovska

przygotowania idą powoli...teraz mamy problem ze świadkami bo ksiądz wymaga, że świadkami mają być osoby praktykujący katolicy i mają wziąć zaświadczenie ze swojej parafi, że mogą świadkować, a na naukach mówili, że świadkami mogą być nawet ateiści..eh suknie mam ok 2 miesięcy już w domu, wątpię by w ciągu miesiąca urósł mi brzuch, pewnie pójdzie po mamie, moja mama w 8 miesiącu ciąży nie miała prawie brzucha

ojej co to za wymysły, nie spotkałm sie jeszcze z czymś takim , żeby świadkowie musieli przynosić zaświadczenia


to obyś poszła w mame w tej kswestii

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

a ja ide prnie powiesic, wyprałam dwie pralki

[Luna0]

Dzień dobry

Dziewczyny jakie jaja byłam wczoraj kupić sobie spodnie..
u przyjacióki, ale jej mama akurat stała na sklepie. No i jak zawsze podaje mi najmniejszy rozmiar a ja je wkładam, leżą elegancko ale ja się nie dopnę! no i mówie że muszą być większe, a ta mi nie wierzy i widzi że sie dopiąć nie mam szans więc mówi na to "Ilonka pij dalej tyle tego piwska to niedługo się w żadne nie zmieścisz"
Bo taka prawda, że pierwszy miesiąc a ja mam dość duzy brzuch.. taki spuchnięty i nie ma szans go nawet troche wciągnać. Troche mnie to drażni bo wygląda jak taki poprostu za duży brzuch i sie go wstydze, dopiero jak bede mogła mówić że ciążowy to pewnie na siłe będę wypinać
No i kurczaki z TŻ się kłuce jak coś jest nie tak to wybucham, trzese sie ze złości jest mi duszno i gorąco. Wiem, że to szkodzi dzidziusiowi i próbuje oddychać spokojnie, uspokajać się ale w sekunde moja złość osiąga 100%, wczoraj poszło o to że grał w bilarda z moim bratem a nie zapytał czy ja chce.. No śmieszne wiem, ale ja byłam zła jakby zrobił coś strasznego od czego mialby się skonczyc nasz zwiazek.
Wariatka

Macie jakis sposób na krążenie? Bo odkąd jestem w ciąży to wychodzą mi żyły, nie moge dłużej posiedzieć w jednej pozycji bo czuje jak mi puchna

Napisane przez b a r b a r a

Witam Was w piekny dzien.
Zastanawiam sie jaki test kupic (w niedzielw bym zrobila) i albo bym byla spokojniejsza albo bum byla rozczarowana troszke .
Wczoraj skaczylam przyjmowac luteine a dzis mam piersi wrazliwe . Chyba ze z tym testem jeszcze poczekam

KINDERTEST! Bardzo polecam

Napisane przez kooocur

Chwilami sie nakrecam, ale boli mnie brzuch od dziś jak na @ wiec juz jestem spokojna...

no tylko mnie do dziś boli jak na @

Napisane przez Malinka0907

Prosze Was o pomoc bo zaraz wyjde z siebie i stane obok.
Bylam wczoraj na pierwszej wizycie u gina no i dal mi duphaston i witaminy pregnatal czy jakos tam I sie klocilam z nim o wynik bety
Wedlug Was i Waszego doswiadczenia to Beta 212 mlU/ml - TO KTÓRY TO TYDZIEŃ ?
Wogole to sie martwie,bo jestem na samym poczatku a objawy mi ustapily.Piersi nie bola,podbrzusze czasami,leciutki mdlosci mam i napady jedzenia nic po za tym.Czy mozliwe zeby przechodzila ciaze prawie bez objawowo? martwie sie bardzo...
Wpadne pozniej bo dzisiaj sie rodzinka zjezdza bo mam Męża Urodzinki

Głuptasku mi beta wyszla 240 a u mnie to 2-3 tc, bo labolatoria i ich normy się troche róźnią. Przecież Ty najlepiej wiesz w którym momencie co mialo miejsce.
I mi też objawy przeszły brzuch sporadycznie pobolewa, ale to rzadko, troche ospała jestem i nawet już nie mam takiego apetytu jak zawsze. Jedynym "prawdziwym objawem" jest to że co chwile burczy mi w brzuchu i powychodziły mi żyły, ale żeby piersi bolały? nieee tylko sutki wrazliwe i tyle

Napisane przez Promykas

Ja szalałam z nerwów tak samo jak Ty, i nadal przechodzę bezobjawowo ciążę, jestem w połowie ciąży a brzucha nawet nie widać za bardzo ale jest wszystko ok. Nie martw się objawy jeszcze się pojawią , choć u mnie nie pojawiły się A ja życzę wszystkim udanego długiego weekendu, mnie nie będzie jakoś do połowy maja . Za 5 dni wychodzę za mąż jutro odbieram kieckę i idę na paznokcie. Może wybierzemy się nad morze zamiast na Wyspy Kanaryjskie .

No ja już mam brzuch heh tylko nie od dzieciątka a pewnie od macicy czy coś
A Tobie kochana i TŻtowi życzę Wszystkiego Co Najlepsze!!

Napisane przez madziarrka

Elmiria i jak USG? Dzidziuś pokazał co ma między nóżkami? Chwal się!
Gratuluję nowym mamusiom! Zdrówka i dbajcie o siebie!.
No i zazdroszczę długiego weekendu co niektórym z Was! Ja nie dość, że jutro to i pon, śr i pt do pracy... A no niestety ktoś musi pracować jak ktoś inny się byczy

Elmiria Nie moge się doczekać co nam napiszesz, a może nawet wkleisz

[Elmiria]

Cześć laseczki

Już się dzielę z wami swoją radoscią...

Będziemy mieli SYNA!!!
Będzie mały Mikołaj

Mąż dumny chodzi, obdzwonił kolegów... no przyznam szczerze, że on od początku twierdził, że będzie syn, bo "ja wiem, co ja robiłem" Mi też jakoś tak objawy ciążowe wyglądały na chłopca, ale stwierdziłam, że to nie zawsze się sprawdza... a jednak czasem

Nasz synek ważył wczoraj 260gr, rozwija się prawidłowo, wiercioch straszny... ale siusiaka i jajeczka pokazał
Tu zdjęcie


Dziękuję za kciuki i wsparcie

[b a r b a r a]

Witam was dziewczyny
LunaO dziekuje za odpowiedz

Ja nadal mam wrazliwsze piersi i do tego inaczej sie czuje tak jakos dziwnie. Ale mowie sobie ze to po luteinie. Obym wytrzymala do poniedzialku z tym testem

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez Elmiria

Cześć laseczki

Już się dzielę z wami swoją radoscią...

Będziemy mieli SYNA!!!
Będzie mały Mikołaj

Mąż dumny chodzi, obdzwonił kolegów... no przyznam szczerze, że on od początku twierdził, że będzie syn, bo "ja wiem, co ja robiłem" Mi też jakoś tak objawy ciążowe wyglądały na chłopca, ale stwierdziłam, że to nie zawsze się sprawdza... a jednak czasem

Nasz synek ważył wczoraj 260gr, rozwija się prawidłowo, wiercioch straszny... ale siusiaka i jajeczka pokazał
Tu zdjęcie


Dziękuję za kciuki i wsparcie

Gratuluje

[Martarynka]

Napisane przez zielona1911

ja tez wyjde dzis z domu,ide poszukac synkowi jakis sandałkow..
i znowu mam k. problem w co sie ubrac ;/

Zielona, jeszzcze wczoraj Ci pisałam, ze czasami Ci zazdroszcze Ci pracy męża, a dziś już ryczę Mój męzuś jutro wyjezdza do Niemiec na 2 tygodnie, jejku ja nie wiem jak ja to wytrzymam, my nigdy nie rozstawaliśmy się nawet na 2 dni a gdzie 2 tyg. jejku tak się o niego martwie

Napisane przez Luna0

No i kurczaki z TŻ się kłuce jak coś jest nie tak to wybucham, trzese sie ze złości jest mi duszno i gorąco. Wiem, że to szkodzi dzidziusiowi i próbuje oddychać spokojnie, uspokajać się ale w sekunde moja złość osiąga 100%, wczoraj poszło o to że grał w bilarda z moim bratem a nie zapytał czy ja chce.. No śmieszne wiem, ale ja byłam zła jakby zrobił coś strasznego od czego mialby się skonczyc nasz zwiazek.
Wariatka

Luna nie chcę Cię straszyć, ale uprzedzam Cię lojalnie, że u mnie ten stan trwał do ok. 14 tc. Wybuchałam z byle powodu, własnie z bardzo podobnych o jakich Ty piszesz glupstw. Kłotnie było codziennie, dosłownie codziennie. Co chwila wrzeszczałam i płakalam na zmiane. No pamietam, że tak mi maż potrafił podnieść cisnienie że aż kipiało ze mnie i to w sekunde, wystarczył jeden głupi tekst i awantura gotowa. Ale spokojnie, to mija... nie zazdtoszcze Ci teraz tego okresu, bo jak ja sobie przypomne to codziennie prawie płakałam

[Luna0]

Napisane przez Elmiria

Cześć laseczki

Już się dzielę z wami swoją radoscią...

Będziemy mieli SYNA!!!
Będzie mały Mikołaj

Mąż dumny chodzi, obdzwonił kolegów... no przyznam szczerze, że on od początku twierdził, że będzie syn, bo "ja wiem, co ja robiłem" Mi też jakoś tak objawy ciążowe wyglądały na chłopca, ale stwierdziłam, że to nie zawsze się sprawdza... a jednak czasem

Nasz synek ważył wczoraj 260gr, rozwija się prawidłowo, wiercioch straszny... ale siusiaka i jajeczka pokazał
Tu zdjęcie


Dziękuję za kciuki i wsparcie

aaaa jaki piękny GRATULACJE Też bym chciała synka, no ale zobaczymy

Martynka Jak to dalej potrwa to dam TŻowi do przeczytania Twoj posy żeby wiedział że nie zwariowałam
Czasami faktycznie słusznie jestem zła.. ale zła to nic gorsze że jestem wściekła, jakbym miała kogoś zjeść Już mi wczoraj siostra powiedziała że lepiej sie do mnie nawet nie odzywac. Zreszta brat też heh spróbuje sie tak nie złościć ale jak nie pokazuje to jest jeszcze gorzej bo sie gotuje i czuje jakbym miała gorączke

[Swarovska]

Witajcie
Mnie przed zrobieniem testu cycki bolały tak mocno, nigdy tak mnie nie bolały do dziś trochę bolą ale czuje, że już mniej.
I przed testem dużo się kłóciłam z tż a teraz jestem tak szczęśliwa, że jestem łagodna jak baranek, przy łóżku nocnym trzymam zdjęcie z usg mojego pęcherzyka (pęcherzyków) i wpatruje się po przebudzeniu z niedowierzaniem

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez Martarynka

Zielona, jeszzcze wczoraj Ci pisałam, ze czasami Ci zazdroszcze Ci pracy męża, a dziś już ryczę Mój męzuś jutro wyjezdza do Niemiec na 2 tygodnie, jejku ja nie wiem jak ja to wytrzymam, my nigdy nie rozstawaliśmy się nawet na 2 dni a gdzie 2 tyg. jejku tak się o niego martwie

Luna nie chcę Cię straszyć, ale uprzedzam Cię lojalnie, że u mnie ten stan trwał do ok. 14 tc. Wybuchałam z byle powodu, własnie z bardzo podobnych o jakich Ty piszesz glupstw. Kłotnie było codziennie, dosłownie codziennie. Co chwila wrzeszczałam i płakalam na zmiane. No pamietam, że tak mi maż potrafił podnieść cisnienie że aż kipiało ze mnie i to w sekunde, wystarczył jeden głupi tekst i awantura gotowa. Ale spokojnie, to mija... nie zazdtoszcze Ci teraz tego okresu, bo jak ja sobie przypomne to codziennie prawie płakałam

Martarynka dwa tygodnie to nie dużo pomyśl jak czasem inni mężowie wyjeżdżają za granice na pół roku, to jest dopiero ciężko, nie wyobrażam sobie. Dasz radę, czasem fajne są takie rozłąki, bo później nacieszyć się sobą nie można

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez b a r b a r a

Witam was dziewczyny
LunaO dziekuje za odpowiedz

Ja nadal mam wrazliwsze piersi i do tego inaczej sie czuje tak jakos dziwnie. Ale mowie sobie ze to po luteinie. Obym wytrzymala do poniedzialku z tym testem

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------


Gratuluje

ja przed swoim testem brałam luteinę na wywołanie okresu i też obwiniałam początkowo luteinę za ospałość i wrażliwe piersi później natomiast zaniepokoił mnie ból brzucha jak na @ a ona nadal nie przychodzi no i test wyszedł pozytywnie

[reven24111]

Napisane przez Elmiria

Cześć laseczki

Już się dzielę z wami swoją radoscią...

Będziemy mieli SYNA!!!
Będzie mały Mikołaj

Mąż dumny chodzi, obdzwonił kolegów... no przyznam szczerze, że on od początku twierdził, że będzie syn, bo "ja wiem, co ja robiłem" Mi też jakoś tak objawy ciążowe wyglądały na chłopca, ale stwierdziłam, że to nie zawsze się sprawdza... a jednak czasem

Nasz synek ważył wczoraj 260gr, rozwija się prawidłowo, wiercioch straszny... ale siusiaka i jajeczka pokazał
Tu zdjęcie


Dziękuję za kciuki i wsparcie

Gratuluję Ja też jak będę miała synka to będzie Miki a jak córcia to Alicja.

[zielona1911]

Martarynka widzialam,ze napisalas ze mi zazdroscisz
jak masz co robic to 2 tygodnie szybko przelecą,zwlaszcza ze teraz jest piekna pogoda wiec w domu siedziec napewno nie bedziesz.
Moj kiedys jezdzil na 3 tygodnie,teraz na 2 i wiem jak to jest ciezko,a jak juz przyjedzie to wisze na nim caly czas,nawet do wc za nim chodze i nie chce go puszczac nawet do sklepu jezeli kupi sobie w DE karte z Tmobile to mozecie gadac za darmo,poczytaj na necie zreszta.

[Martarynka]

Napisane przez Luna0

aaaa jaki piękny GRATULACJE Też bym chciała synka, no ale zobaczymy

Martynka Jak to dalej potrwa to dam TŻowi do przeczytania Twoj posy żeby wiedział że nie zwariowałam
Czasami faktycznie słusznie jestem zła.. ale zła to nic gorsze że jestem wściekła, jakbym miała kogoś zjeść Już mi wczoraj siostra powiedziała że lepiej sie do mnie nawet nie odzywac. Zreszta brat też heh spróbuje sie tak nie złościć ale jak nie pokazuje to jest jeszcze gorzej bo sie gotuje i czuje jakbym miała gorączke

Mi tez wszyscy mówili, że jestem nerwowa, nawet mama. A ja tam swoje, że ja nie jestem nerwowa, tylko mąż mnie prowokuje Też tak miałam, ze wystarczyla byle głupota, cos nie odlozone na swoje miejsce i awantura gotowa. I to jeszcze takie słowa padaly, że szok Zeby dorósl, bo dziecko w drodze, że jak on teraz tak balagani to co bedzie jak pojawi sie dziecko i bedzie wiecej roboty w domu itp. No masakra, ale teraz już się z tego smieje Także spokojnie, Tobie też przejdzie, a biedny mężus musi uzbroić się w cierpliwość

Napisane przez Swarovska

Martarynka dwa tygodnie to nie dużo pomyśl jak czasem inni mężowie wyjeżdżają za granice na pół roku, to jest dopiero ciężko, nie wyobrażam sobie. Dasz radę, czasem fajne są takie rozłąki, bo później nacieszyć się sobą nie można

To prawda, tylko, że my nigdy nie rozstawalismy się nawet na 2 dni. Choc to fakt, pocieszam się, że inne pary wytrzymuja dłuższą rozłąke. Tylko, że ja tą rozlaka to jeszcze najmniej sie martwie. Najbardziej martwi mnie jego podróż, bo on jest kierowcą i bedzie jechal 13 godzin, martwi mnie ta trasa, później te 2 tyg. pracy, jakoś jak zawsze byłam przy nim to potrafiłam zadbać, a teraz jak sie rozchoruje albo cos... no denerwuje sie o niego strasznie... Kurcze a to dorosły facet, jak przeczytałam to co napisalam teraz to chyba zaczynam sobie uswiadamiać, że grozi mi bycie nadopiekuńczą matką... Skoro ja o 30-letniego faceta tak się martwie to co bedzie jak mi sie Synek urodzi

Napisane przez zielona1911

Martarynka widzialam,ze napisalas ze mi zazdroscisz
jak masz co robic to 2 tygodnie szybko przelecą,zwlaszcza ze teraz jest piekna pogoda wiec w domu siedziec napewno nie bedziesz.
Moj kiedys jezdzil na 3 tygodnie,teraz na 2 i wiem jak to jest ciezko,a jak juz przyjedzie to wisze na nim caly czas,nawet do wc za nim chodze i nie chce go puszczac nawet do sklepu jezeli kupi sobie w DE karte z Tmobile to mozecie gadac za darmo,poczytaj na necie zreszta.

No ja mam nadzieje, że zanim się obejrze a bede Wam tu pisać,że maż wraca Dzieki za podpowiedź z tą kartą A tak w ogóle to chyba Maluszek czuje, że sie denerwuje, bo wczoraj tez taki nerwowy był, tak mi się ruszal w brzuchu, że myślałam, że mi w nim dziure zrobi Kocham te kopniaczki

[Malinka0907]

Witajcie slonecznie
Luna no ja mam identycznie jak z Tobą.Też mam z tym brzuchem jak Ty normalnie juz sie nie dopne w zadne spodnie nosze tylko legginsy i tuniczki ale brzuszek mi widac jak bym byla w 4miesiacu normalnie! Wszyscy juz sie domyslili z moich znajomych bo taki mam brzuch I jak stoje nago przed lustrem to tez jestem cala w zylach! Az je widac. A siedziec wyprostowana nie moge tylko w pol lezoca aaa i straszne napady glodu mam.I tyle z moich ojawow.

Musze Wam powiedziec ze Mój Dzidziuś strasznie wystraszył mnie w piątek! Dostałam różowych plamień nie mialam ich na wkladce ale na papierze owszem.Od razu zadzwonilam do poloznej a ona mnie uspokoila,kazala wypic melisy i sie polozyc do poki nie ustana. A wtedy akurat byly goscie bo Męża urodziny byly,a ja lezalam Dziecko wazniejsze...

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Wogole to mi chec spania ustala.Juz w dzien nie spie. Mama moja mowi ze wygladam jak bym miala blizniaki Jezu ja sobie tego nie wyobrazam. Mam nadzieje ze mi nie wykracze. Wczoraj bylam caly dzien na wsi u znajomych. Bylo ognisko,kielbaski, muzyka super bylo. Wrocilismy o 21.30 i od razu poszlam do wyra bo spiaca bylam. I tam wlasnie na wsi powiedzieli ze mam ladna cere,taka gladka i ze bedzie SYN ciekawe czy sie sprawdzi. Taka kobieta tam sie zna bo urodzila 5 dzieci i tak mi ciagle powtarza. Dzisiaj tez dnia nie marnuje i ide do mojej mamy na ploty i domowe SPA Pa pa Kochane

[kooocur]

Przyszła @........................ ..........

Ide na piwko

[tynkusia]

Dziewczyny macie moze pomysl jak zdjac obraczke ze spuchnietego na maxa palca? ;( probowalam okladow, tlustego itp.. wrocilismy ze spacerku i puchnie jak nic, czyzby ciazowe ,,przyjemnosci ,, puchniecia?

[b a r b a r a]

Naslin palec mi to zawsze pomagalo jesli nie slina to to namydl palca i wtedy sciagaj

[tynkusia]

Napisane przez b a r b a r a

Naslin palec mi to zawsze pomagalo jesli nie slina to to namydl palca i wtedy sciagaj

Dziekuje RObilam oklady przez ponad godzine i przy pomocy oliwki i duuuzej dawki nerwow udalo sie

Elmiria wielkie gratki!!!

[b a r b a r a]

Napisane przez kooocur

Przyszła @........................ ..........

Ide na piwko

Szkoda ze przyszla @ do Ciebie
Ja jeszcze czekam

[Elmiria]

Napisane przez kooocur

Przyszła @........................ ..........

Ide na piwko

Głowa do góry, jak nie tym razem to następnym

Napisane przez tynkusia

Dziekuje RObilam oklady przez ponad godzine i przy pomocy oliwki i duuuzej dawki nerwow udalo sie

Elmiria wielkie gratki!!!

Dziękuję
Fajnie, że ją ściągnełaś, bo ja się strasznie stresuję jak mnie gdzieś palec utknie, albo się coś na nim zablokuję

Napisane przez b a r b a r a

Szkoda ze przyszla @ do Ciebie
Ja jeszcze czekam

to ja trzymam kciuki

[Malinka0907]

Barbara trzymam
Tynkusia to az tak Ci palec spuchł? Może to sprawka Dzidziusia
Kooocur Przykro mi że @ przylazła Trzymam kciukasy za następny cykl Pomyśl o przytulankach jakie to mile i korzystaj
Ja juz mam zakaz a taaak bardzo bym chciala "poprzytulac" sie z Mężem Ale zdrowie dziecka jest dla Nas wazniejsze

[hania207]

Napisane przez Malinka0907

Barbara trzymam
Tynkusia to az tak Ci palec spuchł? Może to sprawka Dzidziusia
Kooocur Przykro mi że @ przylazła Trzymam kciukasy za następny cykl Pomyśl o przytulankach jakie to mile i korzystaj
Ja juz mam zakaz a taaak bardzo bym chciala "poprzytulac" sie z Mężem Ale zdrowie dziecka jest dla Nas wazniejsze

czemu masz zakaz? jeśli można wiedziec oczywiscie....

Elmira gratuluje synusia

kocur

[b a r b a r a]

Dziewczymy jak narazie nie bede dziekowac zebu nie zapeszyc (chodz mnie brzuch troche boli)

[Promykas]

Malinka ja w I trymestrze miałam cerę gładką i lśniącą a włosy jakie fiu fiu a teraz w II trymestrze wyglądam jak pryszczata nastolatka , mam syfy nawet pod pachą a włosy jakie przetłuszczające się

Kocurek co za franca jedna z tej @ no

[Mystiquee]

kooocur trzymaj sie, niedługo skończy sie jej panowanie i bedziesz miała spokój na ponad rok

[zielona1911]

Napisane przez Promykas

Malinka ja w I trymestrze miałam cerę gładką i lśniącą a włosy jakie fiu fiu a teraz w II trymestrze wyglądam jak pryszczata nastolatka , mam syfy nawet pod pachą a włosy jakie przetłuszczające się

Kocurek co za franca jedna z tej @ no

ja wlosy mam takie same,tylko wypadaja garsciami. Pryszcze tez mam ale nie tak duzo,wogole czuje sie mega sexy,nawet jak ide z brzuszkiem to faceci sie ogladaja,oj tak

[Martarynka]

Napisane przez zielona1911

ja wlosy mam takie same,tylko wypadaja garsciami. Pryszcze tez mam ale nie tak duzo,wogole czuje sie mega sexy,nawet jak ide z brzuszkiem to faceci sie ogladaja,oj tak

I tak powinno wlasnie być Moj maż jak wyjezdzał to też przeżywał, że jest strasznie zazdrosny, to mile, że mimo mojego dużego brzucha czuje jeszcze zazdrość
Kocurku jest tak jak dziewczyny mówią, dobrze, że o dzidziusia nie musimy starać sie w mękach tylko to sama przyjemność. widocznie dzidziuś chce się urodzić miesiąc później No i może to marne pocieszenie, ale Ci tego zazdroszcze: możesz w tą piękną pogode napić się zimnego piwka ;slina:
Malinka, Promykas ja na poczatku miałam pojedyncze krostki, ale naprawde pojedyńcze, teraz cerę mam pieknięjszą niż przed ciązą. Jesli chidzi o włosy to nie zauwazylam istotnych zmian, może troszke mniej wypadają Za to mam mega twarde, dlugie, piękne i nie łamiące się paznokcie, no normalnie cud i mogę szalec z wiosennymi lakierami
Miłego dalszego długiego weekendu dziewczynki

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Zielona a Ty kiedy masz teraz wizytę u gin? Bo niedlugo już powinno być widać płeć u Twojego Maluszka, nie?

[b a r b a r a]

Czesc dziewczyny
Brzuch mnie juz nie boli ( nie wytrzymalam i zrobilam tescik) wyszla jedna krecha niestety
ale nadal nie czuje ze @ ma przyjsc
Ale z tym testem cos nie tak jest bo pokazal mi tak jakbym (wkropila jeszcze raz siuski) i zaczely siuski jeszcze raz"robic"test

[Luna0]

Dzień dobry dużo do nadrabiania nie ma, bo wszystkie się pewnie prażą i byczą na słoneczku

Napisane przez Malinka0907

Witajcie slonecznie
Luna no ja mam identycznie jak z Tobą.Też mam z tym brzuchem jak Ty normalnie juz sie nie dopne w zadne spodnie nosze tylko legginsy i tuniczki ale brzuszek mi widac jak bym byla w 4miesiacu normalnie! Wszyscy juz sie domyslili z moich znajomych bo taki mam brzuch I jak stoje nago przed lustrem to tez jestem cala w zylach! Az je widac. A siedziec wyprostowana nie moge tylko w pol lezoca aaa i straszne napady glodu mam.I tyle z moich objawow.

Mnie ostatnio 2 os głaskały po brzuchu, puszczały oczko, a ja "wiem przytyło mi się" ale szczerze aż mi głupio jak myśle że to pewnie początek 2 mies a ja mam na 4 mies brzuszek.. Kiedys moja kolezanka też tak miała że nie wierzyłam ze jej widać, mówiłam że niemożliwe ale jak ją zobaczyłam to uwierzyłam.. no nic to chyba nawet fajnie bo jak powiem wszystkim to będę dumna że go mam, narazie tak samo leginsy i tuczniczki/luzniejsze bluzki

Napisane przez kooocur

Przyszła @........................ ..........

Ide na piwko

a pewnie że idź ! Wypij też za mnie, mam urodziny także się sprzyda
a ja od dwóch dni "imprezuje" za moje urodziny, jeszcze tylko dzisiaj.
Ale sie wczoraj zchlałaaam.. cały 1l soku bananowego wypiłam No dobra i szklanke coli wiec zaszalałam hahaha

[zielona1911]

Martarynka niby 7 maja mam wizyte,ale ide dzis na pobranie krwi tam do niego na wzw i kiłe wiec powiem ze chce wyjechac do mamy czy dzis mnie nie moze przyjąć bo juz cholera wariuje,juz bym tyle chciala kupic a w sklepach sa albo dla chlopcow albo dla dziewczynek,nie ma nic unisex juz mam kurde 19tydz a nie mam nawet skarpetek,no skandal jaka ze mnie zla matka