"Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011 - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-18, 13:47   #721
ada32
Wtajemniczenie
 
Avatar ada32
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 546
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Ja tez ma taka pracę, że jak przyjdzie pewnie okres to się siedzi nocami
Ale nowy szef widzę, ze dąży do "ucywilizowania" tego wszystkiego.
Mam zamiar pracować tylko tyle ile przewiduje mój etat, jak to będzie zobaczymy.

Trzymaj się, będzie dobrze

My dzisiaj bylismy w żłobku,
ale miałam stresa,
ale bardzo pozytywne wrażenie




Ja bym nie mogla się zdecydować na dziecko pierwsze czy drugie wiedząc, że nie damy rady się utrzymać z tż.

Poza tym uważam, że moje dziecko to moja odpowiedzialność, a nie moich rodziców czy teściów.

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------




Moja jeszcze nie wie co to czekolada

łal rzadko macie kupsko, my na razie codziennie
no właśnie już kiedyś pisałam ze tak rzadko ta kupka się pojawia ale trwa to już tak długo że stwierdziłam że to normalne
więcej niż pół roku.. dzień kupy to poniedziałek i czwartek..czasami piątek
__________________
K

W

G
ada32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-18, 14:08   #722
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
no właśnie już kiedyś pisałam ze tak rzadko ta kupka się pojawia ale trwa to już tak długo że stwierdziłam że to normalne
więcej niż pół roku.. dzień kupy to poniedziałek i czwartek..czasami piątek

w sumie fajnie, bo nie lubię kupska przewijać

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
ja nie decyduję sie wlasnie z tego wzgledu ze nie mamy zbyt duzo kasy a wiadomo dziecko to jednak wydatki, ale tak sobie pomyslalm zeby oswajac tz z ta mysla i ze jak juz najde prace i popracuje troche to zebysmy zdecydowali sie jednak na 2 dzidziusia...
to twój tż nawet w takiej sytuacji, jak juz znajdziesz pracę i wasza sytuacja będzie lepsza to też nie chce?

bo zrozumiałam, że teraz nie chce kiedy tylko on pracuje
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-18, 14:10   #723
paulac1
Raczkowanie
 
Avatar paulac1
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 153
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny!
Moje dziecko spi wiec mam chwile dla siebie

paulac1-
za nocnikowanie! moja mała tak pieknie robila i siku i kopke a teraz odkad zaczela chodzic za nic w swiecie nie chce zrobic...ba, nawet placze jak ja sadzam na nocnik, więc jej nie zmuszam zeby sie nie zrazila....
O właśnie mi się jeszcze przypomniało, ty nie sadzasz małej, żeby się nie zraziła...

Mam w rodzinie pewną mamusię, która ni ch...lery nie potrafiła zaakceptować tego, że jej dziecko nie chce robić na nocnik ani tym bardziej kibelek (był na to poprostu za mały). Jest to mamusia z tych co uważają, że przemocą wobec dziecka wyegzekwują wszystko co chcą

Więc lała te biedne dzieci ( 2 chłopców) właściwiie za wszystko, jej się wydawało, że są tacy niedobrzy i niegrzeczni, ale nie przyszło jej do głowy chociaż przez chwile, żeby ich trochę poobserwować albo posłuchać.

Sadzała tego młodszego na siłę na nocnik i kazała siedzieć póki czegoś nie zrobi (nieważne czy mu się chciało czy nie). On z płaczem od samego początku po jakimś czasie nie wytrzymywał i wstawał- w nagrodę lanie. I znowu ryk.

Dziecko się tak zraziło, że chowało się po kątach i robiło w gacie, nie wiedząc co je później czeka- kolejne lanie pasem za to, że się obs.ał. Ona mu specjalnie pieluch nie zakładała, bo twierdziła, że jak będzie siebie samego oglądał w takim stanie i wąchał to prędzej zrozumie.

Doszło do tego, że z czasem przestał robić cokolwiek, to chyba naturalna kolej rzeczy, przetrzymywał bo się bał, miał uraz, a co zrobiła mamusia? Zlała go i darła się, że nie s.ra, a później płacze, że go brzuszek boli. Wkońcu pomógł mu starszy braciszek się przełamać, nie raz słyszałam jak chowali się razem w łazience i tłumaczył mu "zobacz, ja zrobiłem, teraz ty, szybko to mama nie będzie krzyczeć"

Ehh wiecie co, aż mi się płakać zachciało jak to sobie przypomniałam

Nie zmuszajcie waszych dzieci do niczego...
paulac1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-18, 16:13   #724
marta_27
Zadomowienie
 
Avatar marta_27
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 056
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

hej
u nas ząbkowanie, na szczęście na pół gwizdka bo kupy dobre gorzej ze spaniem i jedzeniem. w dodatku ostatnio mam wrażenie że Mateusz jakoś zmizerniał wychudł mi trochę bo jak go podnoszę to nie czuję już takiej miękkości jak kiedyś tylko żebra
a w ogóle to zdałam sobie dziś sprawę z tego że on za mało warzyw je. trzeba zmodyfikować jadłospis chyba

byliśmy dziś u rehab. odnośnie chodzenia na palcach. 30min obserwacji i dziecię moje nie raczyło na palcach pochodzić za to latał jak szalony po całej sali aż się rehab. dziwiła skąd on tyle energii bierze i pytała czy on w ogóle robi przerwy w tym bieganiu i odpoczywa:rolle yes:
tiaaaa, jak śpi jedynie, hehe
w każdym razie nic sensownego się nie dowiedziałam, mam obserwować i przychodzić się pokazać a dziś na knillu Mati był jedynym uczestnikiem zajęć. reszta chyba sobie wakacje zrobiła


Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość

marta czytałam wczoraj..bardzo smutne .. serce boli mnie mocno jak dzieci cierpią i zawieszam się zawsze potem..myśląc ...dlaczego??!!!..dlaczeg o niewinne dzieci...

marta mały tylko smakowe wypijał te kaszki ..no ale teraz powiedział nie..i też nie wiem dlaczego?

.. za to cycek cierpi na tym bardzo..
mały domaga się częsciej i więcej..i rwie go na wszystkie strony..
nie przeszkadza mi to aż tak bardzo..
ale wydaje mi się..ze to z wygody trochę(nie namęczy się..possie i brzuszek zaspokojony)..przez to zrobił się wybredny i ciągle to "inne"jedzenie jest degustacyjne..czyli w biegu i podjadanie..a nie zeby się najadł np. obiadkiem..choc nie zawsze..bo zdarzają się momenty ze pochłania wręcz migiem i ogromne ilości..ale to rzadkość

a jeśli chodzi o Twoje libido marta to może spróbuj najpierw się odstresowac.. bo widze że męczą Cię jakieś problemy(jak wszystkich nas niestety)..albo potraktuj właśnie sex tak jak Ja jako odstresacz..i choc chwile zapomnienia..
mnie to serce się kraje jak czytam takie historie. rok leczenia i nadal brak diagnozy, tylko niewinne dziecko cierpi i rodzina patrząca na to cierpienie. mam nadzieję że szybko uda się zdiagnozować Małą bo ileż można

może faktycznie po tym szczepieniu się zmienił smak czy co spróbuj tak jak Tity podpowiada

ciężko u mnie z tym odstresowaniem bo nie ma kiedy tak naprawdę. nawet weekendy ostatnio byle jakie bo mąż jeździ do mamy do szpitala na całe dnie a to ponad 100km w jedną stronę. więc my z Matim siedzimy sami albo do moich rodziców jedziemy. zresztą czym by człowiek się nie zajął to myśli i tak krążą wokół jednego

hehe, chyba niedługo nie będę miała wyjścia jak posłuchać twojej rady odnośnie sexu

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość

marta_27 u mnie z libido też kiepsko, kilka razy na miesiąc zdarzy się że chce, wtedy to mogłabym i cały dzień, za dużo mam na głowie, tak mi się wydaje

A wczoraj mój synek zrobił wkońcu do nocniczka i to odrazu grubszą sprawę, ciekawe czy mu już tak zostanie
u mnie "identiko" z libido jak mi się zachce to jest suuuper, tylko żeby chciało się na zawołanie

za kupala

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość


coś Wam opowiem...
moje dziecko w połowie czerwca gdzieś
znalazło schowaną przeze mnie w szufladce czekoladę z orzechami...
dyskretnie wyniósł z pokoju w którym wycierałam kurz i jako tako miałam go na oku..
i...
przylatywał z pokoju obok co jakiś czas
coś tam mi mówił a ja z tą ścierą zerkałam czy mu nic nie jest i odpowiadałam
myśląc że moje dziecko dialog sobie prowadzi..
po pewnym czasie poszłam podlac kwiaty w pokoju gdzie mały zawsze się bawi
i co widze ostatnie 4 kostki..kartonik rozszarpany.. dziecko całe ociekające wręcz czekoladą..zadowolony...n ajpierw się zmartwiłam i kalkulowałam ile mógł zjeśc a ile cieknie z buzi.. rączek ..bluzki.. potem śmiałam się...z czekoladowego potworka..
wiecie..nic mu nie było!..
nawet zatwardzenia nie miał..
choc Wiko robi kupki dwa razy w tygodniu..
wszystko na szczęście jest w porządku

teraz skoro tak lubi..kupuję mu kinderki mleczne .. ogromnie się cieszy ..
w sumie Ja też uwielbiam słodycze
wie co dobre od małego
Mateusz też się dobiera do słodyczy ale nie daję. ze 2 razy chyba polizał wafelka tylko jak ktoś mu dał a ja nie zareagowałam w porę

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a;35370324
to i ja Wam opowiem historię :brzydal: w czasie pobytu u dziadków siedziałam z mamą w kuchni a Dawid biegał sobie między pomieszczeniami, w pewnym momencie stwierdziłyśmy że cisza trwa zbyt długo i poszłam do sypialni rodziców, a tam... mój syn siedzi na łóżku i wachluje się całym plikiem banknotów pięćdziesięciozłotowych :cojest: babcia akurat rano z banku wzięła kasę na jakieś zakupy i schowała w sypialni w komodzie, a mój syn wiedział gdzie łapę wsadzić ;)


Mam jeszcze do Was takie pytanie, czy któraś kupowała dziecku butki sportowe typu nike czy adidas? Albo czytała czy słyszała czy takie buty nadają się dla roczniaków? Chodzi mi konkretnie o coś takiego [URL
http://www.megabuty.pl/product-pol-3145-Buty-Nike-Main-Draw-TDV-.html[/URL]
Podobają mi się takie buciki, chcę kupić coś na chłodniejsze dni kiedy jest mokro. Przymierzałam wczoraj Dawidowi te nike i śmigał fajnie po sklepie, ale ciągle się zastanawiam. Podeszwa jest średnio elastyczna i chyba dość gruba, ale zgina się tam gdzie powinna. No i wewnątrz jest materiał, więc boję się żeby noga się nie pociła
dobrze że się wachlował a nie darł, dopiero by było
a on luksusu chyba zapragnął, leżeć na łóżku i wachlować się kasiorką, marzenie, hehe

co do butów to nie brałam pod uwagę nigdy "ordżinalnych" butów bo nas nie stać na nie. ale widzę że te z linku mają cenę lepszą niż te elefanteny
trudno powiedzieć jak z tym poceniem stopy Mateuszowi poci się noga w tekstylnych więc obawiałabym się trochę

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
kurde, dziewczyny jak namawialyscie swoich partnerow do 2 dzidziuska? Ja narazie nie chce jeszcze, ale powoli zaczynam nad tym myslec, w przyszlym roku mała konczy 2 lata i tak sobie pomyslalam ze moglibysmy zaczac sie strac..tż na poczatku przytaknął, ale ostatnio jak rozmawialismy to sie wkurzyl, powiedzial ze po 1 nie mamy warunkow(mieszkamy z moimi rodzicami w bloku, mamy dla sibie pokoj i jeszcze 1 ma byc dla naszej małej, ale na rodzicow nie mamy co liczyc ze nam pomoga- nie chce mi sie pisac dlaczego, bo sie wnerwie..., na tesciow tez niebardzo mozemy liczyc,) po 2 nie mamy kasy( teraz tylko tż pracuje i jako tako nam starcza) po3 mieslismy zaczc myslec nad budowa domu (tylko ze narazie nasza dzialka jest rolna a zeby stala sie budowlana musimy czekac pare lat, a ja musze pojsc do pracy zeby nam dali kredyt na ten dom), po 4 mialam pojsc do pracy za 2 lata ( a mała do przedszkola)....
no niby sie z nim zgadzam, tyle tylko ze co jak za 2 lata znjade ta prace ( a to tez nie tak łatwo) to co popracuje chwile i zajde w ciązę, a przeciez wtedy nie bede mogla zostac w domu tak jak teraz tylko po macierzynskim prosto do pracy, bo trzeba zarabiac na kredyt, to kto mi zostanie z dzieckiem?!)?
Ja nie chce zeby nasza mała byla sama, juz mi nawet nie chodzi o mnie, ze chcialabym jeszcze raz to wszystko przeyc, rosnący brzusio, pierwsze usg, poród itd) ale o naszą królewnę, przeciez nie jestesmy wieczni i zawsez dobrze jak ma sie rodzenstwo... A ja z roku na rok nie bede młodsza tylko starsza, a nie chce rodzic pozno bo boje sie wad wrodzonych itd, po co ryzykowac...ale tż tego nie rozumie...a mi coraz bardziej przykro jak sobie pomysle ze wkoncu bede musiala zrezygnowac z ponownego macierzynstwa....
kurde, aż tak daleko w przyszłość wybiegasz?
za te 2-3 lata to wszystko się może zdarzyć, może tż sam zapragnie i ciebie będzie namawiał
ja nie wiem jak namówić bo na razie nie planujemy powiększenia rodziny właśnie ze względów finansowo-mieszkaniowych.

a tego pogrubionego też się obawiam bardzo

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
O właśnie mi się jeszcze przypomniało, ty nie sadzasz małej, żeby się nie zraziła...

Mam w rodzinie pewną mamusię, która ni ch...lery nie potrafiła zaakceptować tego, że jej dziecko nie chce robić na nocnik ani tym bardziej kibelek (był na to poprostu za mały). Jest to mamusia z tych co uważają, że przemocą wobec dziecka wyegzekwują wszystko co chcą

Więc lała te biedne dzieci ( 2 chłopców) właściwiie za wszystko, jej się wydawało, że są tacy niedobrzy i niegrzeczni, ale nie przyszło jej do głowy chociaż przez chwile, żeby ich trochę poobserwować albo posłuchać.

Sadzała tego młodszego na siłę na nocnik i kazała siedzieć póki czegoś nie zrobi (nieważne czy mu się chciało czy nie). On z płaczem od samego początku po jakimś czasie nie wytrzymywał i wstawał- w nagrodę lanie. I znowu ryk.

Dziecko się tak zraziło, że chowało się po kątach i robiło w gacie, nie wiedząc co je później czeka- kolejne lanie pasem za to, że się obs.ał. Ona mu specjalnie pieluch nie zakładała, bo twierdziła, że jak będzie siebie samego oglądał w takim stanie i wąchał to prędzej zrozumie.

Doszło do tego, że z czasem przestał robić cokolwiek, to chyba naturalna kolej rzeczy, przetrzymywał bo się bał, miał uraz, a co zrobiła mamusia? Zlała go i darła się, że nie s.ra, a później płacze, że go brzuszek boli. Wkońcu pomógł mu starszy braciszek się przełamać, nie raz słyszałam jak chowali się razem w łazience i tłumaczył mu "zobacz, ja zrobiłem, teraz ty, szybko to mama nie będzie krzyczeć"

Ehh wiecie co, aż mi się płakać zachciało jak to sobie przypomniałam

Nie zmuszajcie waszych dzieci do niczego...
o mamusiu co za matka nic tylko ją tak zlać, może by się nauczyła

dziecię mi się obudziło, lecę
__________________
Mateusz - 25.03.2011

marta_27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-18, 18:10   #725
Eirene1987
Zakorzenienie
 
Avatar Eirene1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 013
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

hej witam z powrotem Oli nie daje mi usiąść
ma juz 16zębów zostały tylko piątki nam
poza tym biega jak szalony waży 12kilo ponad rozrabia, szaleje, ale jest przekochany

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość

Dziewczyny napiszcie jakimi zabawkami bawią się teraz Wasze dzieci? Mają coś ulubionego?
samochodziki sa furorą
poza tym piłka i tyle


Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość

Mam w rodzinie pewną mamusię, która ni ch...lery nie potrafiła zaakceptować tego, że jej dziecko nie chce robić na nocnik ani tym bardziej kibelek (był na to poprostu za mały). Jest to mamusia z tych co uważają, że przemocą wobec dziecka wyegzekwują wszystko co chcą.
jezu biedne dzieci jak tak można
__________________
Nasze serca przestukują się ze sobą
moje głośniej, twoje dobitniej...



Wreszcie z nami Oliwier 3.04.2011r.

Wreszcie wszyscy razem Marcel 7.01.2015 rok.

Eirene1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-18, 21:38   #726
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

paulac co do przepisu, to po prostu gotuję kaszę, dodaję te wymoczone śliwki i daktyle i dodaję ze 2 łyżeczki jogurtu
Co do tej matki to psycholka jakaś....
Ja sobie obiecałam, że nigdy, przenigdy nie podniosę na moje dziecko ręki...
Mimo, że czasami nie wiem jak do niego dotrzeć....dzisiaj poszłam wyłączyć zupę, 30 sekund....wracam,a moje dziecko stoi na parapecie......no normalnie zawał na miejscu....nakrzyczałam na niego, a ten się rechocze jak głupi...dopiero jak dłużej podniesionym głosem mu tłumaczyłam, to popatrzył na mnie dziwnie.

Eirene witaj za ząbki i wagę.
Leoś od 3 miesięcy chyba tyle samo waży...czyli 11, nie wiem czy tak gania, czy tak mało je, czy coś innego się dzieje. Właściwie ciągle mu coś daję do jedzenia...więc nie głoduje.
marta a trochę lepiej z teściową?
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J
Tity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-18, 22:09   #727
paulac1
Raczkowanie
 
Avatar paulac1
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 153
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Ehh dopiero sobie usiadłam
ale jestem zadowolona z siebie, ogóreczki na zimę zrobione, sprzątnięte, pomyte, nawet udało się trochę na ogrodzie zrobić porządku, popołudniu zrobiła się całkiem przyjemna pogoda
Mąż podcinał piłą drzewa a Mieszko stał jak zaczarowany,on KOCHA poprostu takie różne roboty a najbardziej to lubi robić w grządkach, szczególnie podwiązywanie pomidorów mu podeszło
Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
hej
u nas ząbkowanie, na szczęście na pół gwizdka bo kupy dobre gorzej ze spaniem i jedzeniem. w dodatku ostatnio mam wrażenie że Mateusz jakoś zmizerniał wychudł mi trochę bo jak go podnoszę to nie czuję już takiej miękkości jak kiedyś tylko żebra
a w ogóle to zdałam sobie dziś sprawę z tego że on za mało warzyw je. trzeba zmodyfikować jadłospis chyba

byliśmy dziś u rehab. odnośnie chodzenia na palcach. 30min obserwacji i dziecię moje nie raczyło na palcach pochodzić za to latał jak szalony po całej sali aż się rehab. dziwiła skąd on tyle energii bierze i pytała czy on w ogóle robi przerwy w tym bieganiu i odpoczywa:rolle yes:
tiaaaa, jak śpi jedynie, hehe
w każdym razie nic sensownego się nie dowiedziałam, mam obserwować i przychodzić się pokazać a dziś na knillu Mati był jedynym uczestnikiem zajęć. reszta chyba sobie wakacje zrobiła
To dokładnie tak jak u nas, ząbki idą, ale coś opornie, normalnie to wulkan energii, a jak przychodzi do spania i jedzenia- tragedia. Porcje je takie, żeby chyba tylko przeżyć i nie chodzić głodnym, ale najadać to on się napewno nie najada. Śpi w nocy w sumie nieźle, czasem się obudzi z krzykiem tak jakby przez sen, ale o dziwo wystarczy parę łyków picia i zasypia spowrotem. Za to w dzień śpi po godzince, później budzi się z płaczem i nie da się go dalej uspać

Skoro Mateusz nie chciał pokazać chodzenia na paluszkach to może jest tak jak mówiłaś, że to tylko zabawa?

Cytat:
Napisane przez Eirene1987 Pokaż wiadomość
hej witam z powrotem Oli nie daje mi usiąść
ma juz 16zębów zostały tylko piątki nam
poza tym biega jak szalony waży 12kilo ponad rozrabia, szaleje, ale jest przekochany



samochodziki sa furorą
poza tym piłka i tyle




jezu biedne dzieci jak tak można
A ja siadłam dopiero teraz tż poszedł smacznie spać, a ja tak nie umiem prosto z roboty, muszę na chwilkę usiąść, no ale on wstaje o 4.30 do pracy

Nieźle już waży Oli kawałek słodkiego ciałka do noszenia

Oj biedne dzieci, biedne, dziś jak to pisałam to się popłakałam, uświadomiłam sobie dopiero teraz jakie to było okropne, wtedy jak miałam z tym styczność nie byłam jeszcze matką, może dlatego mnie to mniej ruszało, chociaż nie raz jej tłumaczyłam, że źle robi, ale to jej dzieci wkońcu, sama powinna wiedzieć co dla nich najlepsze.

To jeszcze taka stara szkoła chyba, chociaż dziewczyna młoda, ale wydaje mi się, że takie rzeczy to się trochę z domu wynosi.

I można by pomyśleć, że to jakaś patologiczna rodzina, alkohol, brak pieniędzy i te sprawy, a to zupełnie odwrotnie, bardzo dobrze się im powodzi, a 5 min po każdym laniu chodziła za nimi i przytulając powtarzała, że je kocha( nie były to przeprosiny, ona poprostu uważała, że nic takiego się nie stało). Taka trochę psychiczna mogłabym rzec.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
paulac co do przepisu, to po prostu gotuję kaszę, dodaję te wymoczone śliwki i daktyle i dodaję ze 2 łyżeczki jogurtu
Co do tej matki to psycholka jakaś....
Ja sobie obiecałam, że nigdy, przenigdy nie podniosę na moje dziecko ręki...
Mimo, że czasami nie wiem jak do niego dotrzeć....dzisiaj poszłam wyłączyć zupę, 30 sekund....wracam,a moje dziecko stoi na parapecie......no normalnie zawał na miejscu....nakrzyczałam na niego, a ten się rechocze jak głupi...dopiero jak dłużej podniesionym głosem mu tłumaczyłam, to popatrzył na mnie dziwnie.

Eirene witaj za ząbki i wagę.
Leoś od 3 miesięcy chyba tyle samo waży...czyli 11, nie wiem czy tak gania, czy tak mało je, czy coś innego się dzieje. Właściwie ciągle mu coś daję do jedzenia...więc nie głoduje.
marta a trochę lepiej z teściową?
A powinnaś już sprać dup.sko kablem albo czymkolwiek co miałas pod ręką:/ bez jaj, no nie da się, co za matka robi takie rzeczy dzieciom. Własnym.

Mój jak coś zbroi i tłumaczę mu to się albo śmieje, albo czeka aż przestanę, żeby powtorzyć to co robił i tak z tysiąc razy. No i co, trzeba gadać i gadać, przecież za jakiś czas już nie będzie wyciągał ziemi z kwiatków albo gmerał przy telewizorze, nie?

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

A tak swoją drogą to jak wasze maluchy wchodzą na te parapety?

U nas choćby niewiem jak bardzo chciał to za wysoko i daleko od jakichkolwiek mebli. Przesuwają sobie krzesła?
paulac1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 06:32   #728
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

paulac przy parapecie stoi taki stolik i stołeczek. Wyciągnął stołek spod stolika i się wdrapał.
Dzisiaj w nocy "tylko" 3 pobudki były Leoś nawet jak leży z nami i się przebudza, to najpierw maca mi plecy jak leżę tyłem, a potem mówi "cycy"...."daaaaj"..."tam "....i marudzi
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J
Tity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 07:31   #729
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------


to twój tż nawet w takiej sytuacji, jak juz znajdziesz pracę i wasza sytuacja będzie lepsza to też nie chce?

bo zrozumiałam, że teraz nie chce kiedy tylko on pracuje
teoretycznie chce KIEDYŚ..blizej nieokreslona przyszlosc... A jak zapytalam co zrobimy jak juz pojde do pracy bedziemy miec wiecej pieniedzy i bede chciala bobaska, to kto znim zostanie, jak ja po macierzynskim bede musiala wrocic i zarabiac pieniadze zeby nam dali kredyt na budowe domu... a on na to "nie wiem"..i tak jest zawsze... Moze to glupie ze tak wybiegam w przyszlosc ale dla mnie to wazne bo ja nie potrafilabym z kimsobcym zostawic mojego dziecka, wiec wolalabym zeby zajął sie ktos zrodziny tym bardziej ze tesciowa nie pracuje tylko jest w domu...(ale ona ma swoja ukochaną wnusie ktora sie zajmuje i pewnie na nasza juz nie bedzie mial czasu...).
Narazie ja sama wiem ze nie mozemy mioc 2 dzidziusia, poza tym chce troche odsapnac od pieluch, budzenia sie w nocy, no i przede wszystkim troche odetchnąc finansowo... no ale kiedys bym chciala jeszcze raz to wszystko przezyc i chcialabym zeby tz wiedzial ze wiecznie nie bede mloda i ze na to KIEDYS mam ograniczony czas... ach...

Takw ogole to czesc kobiety! My jutro wyjezdzamy na 3 dni nad jezioro ze znajomymi, oczywiscie razem z naszymi dzieciaczkami (oni maja synka starszego o 3 ms od naszej małej). Pogoda kieeepska ale coz trudno, moze bedzie fajnie... Mam nadzieje ze ta moja królewna bedzie grzeczna

PS. mam pytanie do mam ktore mają córeczki: czy wasi tż tez poblażają waszym córeczkom? Bo ja juz po raz enty zwracalam tż uwagę zeby trochę zaczął wychowywac ta naszą księżniczkę bo on -prawie- na wszystko jej pozwala... Ja wiem ze córeczki są dla tatusiów najwspanialsze i najukochansze no ale czegos tez trzeba wymagac... A ten moj to by jej wszystko dal i na wszytsko pozwolil- chyba ze robi cos niebezpiecznego np wchodzi na szafkę zktorej moglaby spac, no to wtedy zareaguje, a tak to usmiecha się i mowi: alez to nasze dziecko sie pięknie rozwija...
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 08:16   #730
coralady
Wtajemniczenie
 
Avatar coralady
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 296
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
Więc lała te biedne dzieci ( 2 chłopców) właściwiie za wszystko, jej się wydawało, że są tacy niedobrzy i niegrzeczni, ale nie przyszło jej do głowy chociaż przez chwile, żeby ich trochę poobserwować albo posłuchać.

Sadzała tego młodszego na siłę na nocnik i kazała siedzieć póki czegoś nie zrobi (nieważne czy mu się chciało czy nie). On z płaczem od samego początku po jakimś czasie nie wytrzymywał i wstawał- w nagrodę lanie. I znowu ryk.

Dziecko się tak zraziło, że chowało się po kątach i robiło w gacie, nie wiedząc co je później czeka- kolejne lanie pasem za to, że się obs.ał. Ona mu specjalnie pieluch nie zakładała, bo twierdziła, że jak będzie siebie samego oglądał w takim stanie i wąchał to prędzej zrozumie.

Doszło do tego, że z czasem przestał robić cokolwiek, to chyba naturalna kolej rzeczy, przetrzymywał bo się bał, miał uraz, a co zrobiła mamusia? Zlała go i darła się, że nie s.ra, a później płacze, że go brzuszek boli. Wkońcu pomógł mu starszy braciszek się przełamać, nie raz słyszałam jak chowali się razem w łazience i tłumaczył mu "zobacz, ja zrobiłem, teraz ty, szybko to mama nie będzie krzyczeć"

Ehh wiecie co, aż mi się płakać zachciało jak to sobie przypomniałam

Nie zmuszajcie waszych dzieci do niczego...
O matko co za baba!!!Taką to bym sama

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
paulac przy parapecie stoi taki stolik i stołeczek. Wyciągnął stołek spod stolika i się wdrapał.
Dzisiaj w nocy "tylko" 3 pobudki były Leoś nawet jak leży z nami i się przebudza, to najpierw maca mi plecy jak leżę tyłem, a potem mówi "cycy"...."daaaaj"..."tam "....i marudzi
Tity podziwiam za karmienie,ja już chyba nie mogłabym,z resztą te nocne pobudki by mnie dobiły.

Moja tez na wszystko włazi,strach ją samą zostawić.

Lila wczoraj tak się do mnie przykleiła,ze chodziła cały dzien za mną,przytulała się,usypiac musiałam ją ja,być bardzo blisko,bo jak tylko odeszłam na krok był płacz i szukanie mnie.Nie było mowy o spaniu w łózeczku,tylko na mnie!!!Jak wydawało mi się,ze juz zasnęła to próbowałam ją położyc na poduszce,bo mi było niewygodnie to zaraz się budziła i wtulała.Do tego marudziła cała noc i popłakiwała.Jestem wykończona!

Słodkie jest jednak to,ze jak się przebudzi,a śpi na naszym łóżku(a my jesieśmy w salonie) to z płaczem schodzi z łóżka i staje w drzwiach w pajacu,smoku w buzi i z misiem trzymanym za jedną rękę.Przesłodko to wygląda Starsznie nas to z tż rozczula!

mik mój tż baaaardzo kocha Lile,ale jak coś złego(niebezpiecznego albo zakazanego) robi,albo np.nie reaguje na nie wolno to jej nie pobłaża tylko tłumaczy.
__________________
Córeczka Lilianka i Synek Filip
8 kwietnia 2011 o godzinie 12:53 świat stał sie piękniejszy!


28 października 2013 o godzinie 14:20 świat stał się piękniejszy po raz drugi




Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia.
Fiodor Dostojewski

Edytowane przez coralady
Czas edycji: 2012-07-19 o 08:21
coralady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 08:40   #731
ada32
Wtajemniczenie
 
Avatar ada32
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 546
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

hej dziewczyny...

ale mnie dziś głowa boli od rana strasznie
nie pamiętam kiedy by mnie w ogóle bolała .. a tu masz oczy otwieram i jakas masakra..az oczy mi chcą wyjśc


Wiktor wstał po 8 dziś ..więc trochę pospac dał..(no ale w moim łóżku od połowy nocy)

ooo to może za długo spałam i od tego głowa mnie boli he he...


o czesc cora... czesc erinere
__________________
K

W

G
ada32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-19, 08:59   #732
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

witam z kawa

dzisiaj zauważyłam, ze przemoczyłam u Idi jeden ząb górną czwórkę i druga też będzie wychodzić, bo z uporem zerkałam na dolne dwójki, których nie mamy

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
teoretycznie chce KIEDYŚ..blizej nieokreslona przyszlosc... A jak zapytalam co zrobimy jak juz pojde do pracy bedziemy miec wiecej pieniedzy i bede chciala bobaska, to kto znim zostanie, jak ja po macierzynskim bede musiala wrocic i zarabiac pieniadze zeby nam dali kredyt na budowe domu... a on na to "nie wiem"..i tak jest zawsze... Moze to glupie ze tak wybiegam w przyszlosc ale dla mnie to wazne bo ja nie potrafilabym z kimsobcym zostawic mojego dziecka, wiec wolalabym zeby zajął sie ktos zrodziny tym bardziej ze tesciowa nie pracuje tylko jest w domu...(ale ona ma swoja ukochaną wnusie ktora sie zajmuje i pewnie na nasza juz nie bedzie mial czasu...).
Narazie ja sama wiem ze nie mozemy mioc 2 dzidziusia, poza tym chce troche odsapnac od pieluch, budzenia sie w nocy, no i przede wszystkim troche odetchnąc finansowo... no ale kiedys bym chciala jeszcze raz to wszystko przezyc i chcialabym zeby tz wiedzial ze wiecznie nie bede mloda i ze na to KIEDYS mam ograniczony czas... ach...

faktycznie bardzo wybiegasz w przyszłość,
bo jeśli nie chcesz teraz,
to tak na prawdę za 2-3 lata w waszym życiu mogą się dziać najróżniejsze rzeczy
możesz znaleźć super prace, możesz akurat nie mieć pracy, twój mąż może awansuję, życie jest takie nie przewidywalne

co do męża i tego pytania, kto zostanie z dzieckiem,
to nie rozumiem o co w sumie masz pretensje do niego,
skoro ty nie znasz nikogo w rodzinie kto wam się dzieckiem zajmie to on chyba dodatkowej rodziny nie wyczaruje

u mnie ani moja mama ani teściowa nie pracują,
ale od żadnej nie wymagam, żeby zajmowała się młodą, bo wiem opieka nad dzieckiem to ciężka praca

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
ale w porządku ..wyjaśnij mu ze niech w tym czasie to On zajmie się planowaniem i dążeniem do lepszego bytu
a Ty porodzisz i wychowasz wasze dzieci w latach których czujesz że są odpowiednie dla Ciebie..


a jesli to nie pomoże ..no to sama moja droga podejmij taką decyzje(faceta można podejśc)..a potem powiesz do tzta "no sama sobie tego nie zrobiłam"....(żarcik taki na koniec)

ada ja osobiście bym nie mogła być w takim związku


Młoda zrobiła kupsko, idę przewinąć, właśnie ci zazdroszczę twojego kupkowania
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 09:37   #733
paulac1
Raczkowanie
 
Avatar paulac1
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 153
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Dzień dobry, witamy się z poranną, wyjątkowo dzisiaj, kawką
Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
paulac przy parapecie stoi taki stolik i stołeczek. Wyciągnął stołek spod stolika i się wdrapał.
Dzisiaj w nocy "tylko" 3 pobudki były Leoś nawet jak leży z nami i się przebudza, to najpierw maca mi plecy jak leżę tyłem, a potem mówi "cycy"...."daaaaj"..."tam "....i marudzi
aaa no właśnie tak myślałam, że po czymś się wdrapał Mieszko włazi póki co tylko na nasze łóżko albo na narożnik, umie wejść i zejść bezpiecznie, najgorsze co on wyprawia na tych meblach po łóżku rzuca się głową w tył, nie patrząc czy ma za sobą miejsce- już nie raz go łapałam w locie na podłogę (chciał sobie chyba salto zrobić), a po narożniku biega, wystarczy, że mu się noga krzywo postawi i koniec, dlatego odrazu go ściągam. Właściwie to wolno mu siedzieć na kanapie tylko z tatusiem, podczas oglądania programów motoryzacyjnych
Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny...

ale mnie dziś głowa boli od rana strasznie
nie pamiętam kiedy by mnie w ogóle bolała .. a tu masz oczy otwieram i jakas masakra..az oczy mi chcą wyjśc


Wiktor wstał po 8 dziś ..więc trochę pospac dał..(no ale w moim łóżku od połowy nocy)

ooo to może za długo spałam i od tego głowa mnie boli he he...


o czesc cora... czesc erinere
My wstaliśmy o 9...i czuje się jakby mnie ciągnik przejechał powinnam się cieszyć, że moje dziecko tak długo śpi, ale zdecydowanie lepiej się czułam jak wstawał koło 7, 7.30.

mik23 ja co prawda nie mam córeczki, ale mój mąż czasem zachowuje się wobec Miesia jakby on rzeczywiście był jego ukochaną dziewczynką pozwala mu na WSZYSTKO, chyba nie ma rzeczy, której by mu kategorycznie zabronił, a nie, oprócz grzebania przy tv. Ale generalnie to bardzo go rozpieszcza, a jak jeszcze zejdzie się do tego mój tata to jest dopiero cyrk. Dwóch dorosłych facetów i nie potrafią sobie poradzić z maleńkim człowieczkiem- dyryguje nimi jak talala. A jak ich upominam, to zawsze słyszę "no co, przecież Miesiu chciał"
paulac1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 09:50   #734
ada32
Wtajemniczenie
 
Avatar ada32
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 546
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
witam z kawa

dzisiaj zauważyłam, ze przemoczyłam u Idi jeden ząb górną czwórkę i druga też będzie wychodzić, bo z uporem zerkałam na dolne dwójki, których nie mamy




faktycznie bardzo wybiegasz w przyszłość,
bo jeśli nie chcesz teraz,
to tak na prawdę za 2-3 lata w waszym życiu mogą się dziać najróżniejsze rzeczy
możesz znaleźć super prace, możesz akurat nie mieć pracy, twój mąż może awansuję, życie jest takie nie przewidywalne

co do męża i tego pytania, kto zostanie z dzieckiem,
to nie rozumiem o co w sumie masz pretensje do niego,
skoro ty nie znasz nikogo w rodzinie kto wam się dzieckiem zajmie to on chyba dodatkowej rodziny nie wyczaruje

u mnie ani moja mama ani teściowa nie pracują,
ale od żadnej nie wymagam, żeby zajmowała się młodą, bo wiem opieka nad dzieckiem to ciężka praca




ada ja osobiście bym nie mogła być w takim związku


Młoda zrobiła kupsko, idę przewinąć, właśnie ci zazdroszczę twojego kupkowania

w związku jakim??
zaleznym od faceta..hmmm.moze tak to zabrzmiało..
ale bardziej mi chodziło o podział ról..tymczasowy .. do momentu odchowania pociech..we wszystkim powinniśmy się wspierac ..wiem..ale czasami potrzeba rozłożyć obowiązki na dwa..(Ja dzieci a Ty praca)
a to drugie to żarcik przeciez ..w ogóle nie myślałam o tym poważnie

hahaha dzis tez się spodziewam kupki właśnie... czwartek jest
__________________
K

W

G
ada32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 11:20   #735
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość


faktycznie bardzo wybiegasz w przyszłość,
bo jeśli nie chcesz teraz,
to tak na prawdę za 2-3 lata w waszym życiu mogą się dziać najróżniejsze rzeczy
możesz znaleźć super prace, możesz akurat nie mieć pracy, twój mąż może awansuję, życie jest takie nie przewidywalne

co do męża i tego pytania, kto zostanie z dzieckiem,
to nie rozumiem o co w sumie masz pretensje do niego,
skoro ty nie znasz nikogo w rodzinie kto wam się dzieckiem zajmie to on chyba dodatkowej rodziny nie wyczaruje


u mnie ani moja mama ani teściowa nie pracują,
ale od żadnej nie wymagam, żeby zajmowała się młodą, bo wiem opieka nad dzieckiem to ciężka praca
nie mam pretensji tylko chce zeby on tez pomyslal nad tym ze jesli pojde do pracy, z ktorej nie bede mogla juz pojsc na wychowawczy z wymienionych wczesniej powiodow, to ktos bedzie musial zostac z tym malenkim jeszcze dzieckiem i to jest sprawa bardzo powazna bo nie moze to byc ktos pierwszy-lepszy( z reszta tż sam mowil ze chyba nie zaufałby obcej osobie).
Ja tez nie obciazam ani tesciowej ani moijej mamy opieka nad mała, od malego wszedzie ja zabieramy, nie musza jej pilnowac itd, tylko 2 razy ( a mała ma juz prawie 15 ms) tesciowa zostala z mała- bo sama chciala, a my szybciej zrobilismy zakupy i bylo to 2-3 godz...
Co do tego ze tesciowa moglaby ewentualnie zostac z -ewentualnym- bobaskiem, przyszlo mi do glowy poniewaz kiedys mowila ze przeciez jest jeszcze ona wdomu jakby co, tylko ze to takie gadanie, bo na 1 miejscu jest wnusia, która non stop się opiekują a siostra tz ma błogie zycie...

ale to takie plany na kiedys tam, tak sobie rozmyslalam nad tym jakby to bylo, chcoc wiem ze zycie jest tak nieprzewidywalne ze nie ma co planowac... Narzie jest nam dobrze we troje i nie bede tego zmieniac
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-07-19, 11:28   #736
kasiuni_a
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiuni_a
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 2 818
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Dzień dobry
Ja też się z kawą witam. Dziecko śpi, ja zjadłam drugie śniadanie i zaraz się biorę za gotowanie. Wymyśliłam sobie leczo na dziś, bo w tym roku jeszcze nie było. Tylko Dawidowi muszę przygotować coś innego na drugie danie, a nie lubię tak na kilka garów gotować

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
kurde, dziewczyny jak namawialyscie swoich partnerow do 2 dzidziuska?
ja nie namawiam, bo sama jeszcze nie chcę
ale argumenty Twojego męża są racjonalne i jak najbardziej do mnie przemiawiają, co nie znaczy że ze za parę lat sytuacja nie ulegnie zmianie i wtedy będziecie mogli sobie na kolejne dziecko pozwolić
zresztą widzę z Twoich dalszych wypowiedzi, że Ty sama zdajesz sobie sprawę z aktualnych ograniczeń i dodatkowo nie chcesz dziecka mieć natychmiast, więc myślę że nie ma co narazie prowadzić sporów w tej sprawie zwłaszcza, że zgadzacie się co do posiadania kolejnego dziecka, a sytuacja Wasza może się całkiem zmienić na lepsze (albo i na gorsze niestety )
nasza sytuacja przed zajściem w ciążę była taka, że oboje pracowaliśmy ale nie zarabialiśmy kokosów, mieszkanie było malutkie i wynajmowane, rodzice po 100km od nas, ciąża nie była wielce planowana, po prostu się udało i już więc od razu decyzja że kredyt i zakup mieszkania, dziecko będzie musiało iść do żłobka itp. a teraz jest trochę ciężko, ja jeszcze 2 miesiące w domu i kasa na wszystko wyliczona do złotówki, powiem szczerze że na drugi raz poważnie byśmy się zastanowili i pewnie wstrzymali jeszcze z dzieckiem, a drugie to już w ogóle odległa sprawa, chyba że w totka wygramy

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
My dzisiaj bylismy w żłobku,
ale miałam stresa,
ale bardzo pozytywne wrażenie

Poza tym uważam, że moje dziecko to moja odpowiedzialność, a nie moich rodziców czy teściów.

Moja jeszcze nie wie co to czekolada
a my to jeszcze nie byliśmy
jutro idę sprawdzić czy nie wywiesili czegoś nowego, ale obawiam się że akurat mają przerwę wakacyjną

absolutnie się zgadzam w każdym aspekcie tego stwierdzenia

mój też jeszcze nie wie, mam nadzieję że jeszcze długo tak pozostanie

iza dostałaś może tę książkę w pdf o którą pytałaś w innym wątku??? podzielisz się

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
oglądałam jeszcze Pumy, one są mięciutkie, ale znowu zamszowe, jakby wyszedł w nich na deszcz to zaraz noga mokra sama niewiem
a no właśnie, ja był od razu brała elefanteny ale one też takie zamszowe niby te które ma teraz też, ale za bardzo po mokrym nie lata...

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
Mam w rodzinie pewną mamusię, która ni ch...lery nie potrafiła zaakceptować tego, że jej dziecko nie chce robić na nocnik ani tym bardziej kibelek (był na to poprostu za mały). Jest to mamusia z tych co uważają, że przemocą wobec dziecka wyegzekwują wszystko co chcą

Nie zmuszajcie waszych dzieci do niczego...
biedne dzieci a co na to ich ojciec? takie samo ma podejście?

święte słowa...

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
dobrze że się wachlował a nie darł, dopiero by było
a on luksusu chyba zapragnął, leżeć na łóżku i wachlować się kasiorką, marzenie, hehe

co do butów to nie brałam pod uwagę nigdy "ordżinalnych" butów bo nas nie stać na nie. ale widzę że te z linku mają cenę lepszą niż te elefanteny
trudno powiedzieć jak z tym poceniem stopy Mateuszowi poci się noga w tekstylnych więc obawiałabym się trochę
taaa jeszcze powachlować liściem palmowym i karmić winogronami

no właśnie w deichmannie te nike czy adidasy po 99zł czyli tak jak elefanteny, które kupujemy dlatego zwróciłam na nie uwagę, ale chyba poszukam czegoś innego

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
A tak swoją drogą to jak wasze maluchy wchodzą na te parapety?
mamy kanapę obok okna, więc najpierw na kanapę, potem na boczek od kanapy, a potem już tylko szybciutko na parapet

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
PS. mam pytanie do mam ktore mają córeczki: czy wasi tż tez poblażają waszym córeczkom? Bo ja juz po raz enty zwracalam tż uwagę zeby trochę zaczął wychowywac ta naszą księżniczkę bo on -prawie- na wszystko jej pozwala... Ja wiem ze córeczki są dla tatusiów najwspanialsze i najukochansze no ale czegos tez trzeba wymagac... A ten moj to by jej wszystko dal i na wszytsko pozwolil- chyba ze robi cos niebezpiecznego np wchodzi na szafkę zktorej moglaby spac, no to wtedy zareaguje, a tak to usmiecha się i mowi: alez to nasze dziecko sie pięknie rozwija...
my wprawdzie córeczki nie mamy ale poza rzeczami ewidentnie niebezpiecznymi i zagrażającymi bezpieczeństwu, krzywdzącymi innych i celowym zrzucaniem jedzenia na ziemię pozwalamy praktycznie na wszystko wszystkiego może dotknąć i zobaczyć, wszędzie wejść jeśli tylko nie jest to niebepieczne i nie niszczy czyjejś własności

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
witam z kawa
dzisiaj zauważyłam, ze przemoczyłam u Idi jeden ząb górną czwórkę i druga też będzie wychodzić, bo z uporem zerkałam na dolne dwójki, których nie mamy
no to gratulacje te czwórki tak daleko, że łatwo przeoczyć
__________________
DAWID
MIŁOSZ

Mel B 14/14 +

Edytowane przez kasiuni_a
Czas edycji: 2012-07-19 o 11:31
kasiuni_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 11:43   #737
Eirene1987
Zakorzenienie
 
Avatar Eirene1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 013
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
Eirene witaj za ząbki i wagę.
Leoś od 3 miesięcy chyba tyle samo waży...czyli 11, nie wiem czy tak gania, czy tak mało je, czy coś innego się dzieje. Właściwie ciągle mu coś daję do jedzenia...więc nie głoduje.

mój od ponad miesiąca waży 12kilo nie tyje ale po prostu on nie usiedzi w miejscu więc się nie dziwię

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
Nieźle już waży Oli kawałek słodkiego ciałka do noszenia

Oj biedne dzieci, biedne, dziś jak to pisałam to się popłakałam, uświadomiłam sobie dopiero teraz jakie to było okropne, wtedy jak miałam z tym styczność nie byłam jeszcze matką, może dlatego mnie to mniej ruszało, chociaż nie raz jej tłumaczyłam, że źle robi, ale to jej dzieci wkońcu, sama powinna wiedzieć co dla nich najlepsze.

A tak swoją drogą to jak wasze maluchy wchodzą na te parapety?

no straszne to jest - to już przemoc dla mnie

my mamy narożnik koło parapetu i on sobie hyc na narożnik z narożnika na oparcie z oparcia na parapet

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny...

ale mnie dziś głowa boli od rana strasznie
nie pamiętam kiedy by mnie w ogóle bolała .. a tu masz oczy otwieram i jakas masakra..az oczy mi chcą wyjśc

o czesc cora... czesc erinere
oj wiem jak to jest - brrrrrrr ból głowy fuj. mi pomaga okład zimny na czoło albo te plastry chłodzące z apteki
i


Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
hahaha dzis tez się spodziewam kupki właśnie... czwartek jest

cieszę się że wróciłaś tu
__________________
Nasze serca przestukują się ze sobą
moje głośniej, twoje dobitniej...



Wreszcie z nami Oliwier 3.04.2011r.

Wreszcie wszyscy razem Marcel 7.01.2015 rok.

Eirene1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 12:37   #738
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
w związku jakim??
zaleznym od faceta..hmmm.moze tak to zabrzmiało..
ale bardziej mi chodziło o podział ról..tymczasowy .. do momentu odchowania pociech..we wszystkim powinniśmy się wspierac ..wiem..ale czasami potrzeba rozłożyć obowiązki na dwa..(Ja dzieci a Ty praca)
a to drugie to żarcik przeciez ..w ogóle nie myślałam o tym poważnie

hahaha dzis tez się spodziewam kupki właśnie... czwartek jest

takim, że moją rzeczą jest tylko wychowywać dziecko a jego tylko zarabiać,
razem podsieliśmy decyzje o dziecko, więc razem je wychowujemy,
dzielimy się obowiązkami związanymi z młodą,
ona nas traktuję "równo", jest jej obojętne czy rano obudzi się obok mnie czy obok taty, czy spędzi dzień ze mną czy z nim

inaczej sobie nie wyobrażam

oczywiście inną sprawą jest kwestia finansowa, ale jeśli nasze utrzymanie wymagałoby tego, że tż by prawie w domu nie było, a ja wolałabym iść do pracy, że dziecko miało nas po równo

wiesz, niby żarcik ale jednak wydaję mi się, że skoro to napisałaś, to coś w tym jest
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 12:40   #739
paulac1
Raczkowanie
 
Avatar paulac1
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 153
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
Dzień dobry


a no właśnie, ja był od razu brała elefanteny ale one też takie zamszowe niby te które ma teraz też, ale za bardzo po mokrym nie lata...

biedne dzieci a co na to ich ojciec? takie samo ma podejście?

mamy kanapę obok okna, więc najpierw na kanapę, potem na boczek od kanapy, a potem już tylko szybciutko na parapet
Pierwsze mieliśmy też elefanteny, co prawda nie przemakały, ale mimo tego, że skórzane to się małemu bardzo nóżka pociła

Ojciec tych dzieci większość czasu spędza w pracy, mało co się nimi interesował, ale też lubiał sobie na nich pokrzyczeć a czasem przylać Żona nigdy nie usłyszała od niego, że źle robi, przynajmniej nie słyszałam
Cytat:
Napisane przez Eirene1987 Pokaż wiadomość

mój od ponad miesiąca waży 12kilo nie tyje ale po prostu on nie usiedzi w miejscu więc się nie dziwię




no straszne to jest - to już przemoc dla mnie

my mamy narożnik koło parapetu i on sobie hyc na narożnik z narożnika na oparcie z oparcia na parapet



oj wiem jak to jest - brrrrrrr ból głowy fuj. mi pomaga okład zimny na czoło albo te plastry chłodzące z apteki
i





cieszę się że wróciłaś tu

Mój też od maja waży 11kg, tzn ważył, później po szczepieniu spadł, teraz znów 11kg i ani drgnie wyżej ale to mały wiercidupek jest, spokojny tylko jak śpi


Jak dobrze, że nie mam kanapy koło okna pewnie też bym latała za młodym na parapet...


Dziewczyny, czy któraś z was nie posiada czasem wózka Nuna Pepp? Ostatnio go widziałam na mieście i się zakochałam:lo ve: teraz poluję na niego na allegro, co prawda mamy już spacerówkę, ale muszę się jej jak najszybciej pozbyć, żeby sobie kupić Nunę czytałam dosyć dobre opinie na jej temat i ciekawi mnie czy rzeczywiście jest taka fajna jak mówią.
paulac1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-19, 12:41   #740
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

cora witaj Eh, nie ma czego podziwiać, po prostu nie umiemy się rozstać z cycem i tyle, on potrzebuje, a ja nie mam serca nie dać. Poza tym cały czas żyję nadzieją, że mu to na dobre wyjdzie. Mam jakąś obsesję chyba Mąż się ze mnie śmieje, że zaraz będę dwójkę jednocześnie karmić.....kto wie czy tak nie będzie... Jak kiedyś kobiety na wsiach Ale co się dziwić, jak mój tata ciągnął jeszcze jak miał 4 lata, bo się młodszy brat urodził....wiem przynajmniej po kim Leoś cycoholizm odziedziczył
paulac on znam ja te wygibasy....Leoś biega po łóżku i się recholi, ostatnio prawie spadł na lampkę nocną....czeka tylko, aż spanikuję i dawaaaj!
Wczoraj Leoś pierwszy raz pokazał swoje zdanie i zgonił ze swojego rowerka biegowego 3-latkę
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J
Tity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 12:44   #741
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
nie mam pretensji tylko chce zeby on tez pomyslal nad tym ze jesli pojde do pracy, z ktorej nie bede mogla juz pojsc na wychowawczy z wymienionych wczesniej powiodow, to ktos bedzie musial zostac z tym malenkim jeszcze dzieckiem i to jest sprawa bardzo powazna bo nie moze to byc ktos pierwszy-lepszy( z reszta tż sam mowil ze chyba nie zaufałby obcej osobie).
Rozumiem.
Ale po co on ma teraz myśleć, o tym kto się zajmie dzieckiem, ktorego nie ma jeszcze w planach, bo będziesz musiała wrócić do pracy, której jeszcze nie masz

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
a my to jeszcze nie byliśmy
jutro idę sprawdzić czy nie wywiesili czegoś nowego, ale obawiam się że akurat mają przerwę wakacyjną


iza dostałaś może tę książkę w pdf o którą pytałaś w innym wątku??? podzielisz się

U nas nie ma przerwy.

Daj na pw maila to ci prześlę
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 13:03   #742
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Rozumiem.
Ale po co on ma teraz myśleć, o tym kto się zajmie dzieckiem, ktorego nie ma jeszcze w planach, bo będziesz musiała wrócić do pracy, której jeszcze nie masz
bo ja tak juz mam, czesto mysle o tym co bedzie kiedys....Zresztą jak dowiedzielismy sie ze jedziemy nad jezioro pierwsza moja myśl: a gdzie Niunia bedzie spała, a jego: co bierzemy ze sobą...On mysli inaczej niz ja i pewnych kwesti nie rozumie a ja nie rozumiem jego myslenia i tak juz jest po prostu ja jestem kobieta on facetem i roznimy sie ale doskonale sie uzupelniamy Wracając do tych rozmów o dzieciaczku to przeprowadzam z nim bo po pierwsze chce wiedziec co on o tym mysli i jak to sobie wyobraza a po drugie chce zeby oswajal sie z ta mysla, bo mojego tż naklonic do czegokolwiek jest ciezko...
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 13:08   #743
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Hej kobietki

Ja ostatnio nie mam kompletnie czasu na wizaż. Maja śpi mi tylko godzinkę przez cały dzień. Czy wasze dzieciaczki też tak śpią?

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
O właśnie mi się jeszcze przypomniało, ty nie sadzasz małej, żeby się nie zraziła...

Mam w rodzinie pewną mamusię, która ni ch...lery nie potrafiła zaakceptować tego, że jej dziecko nie chce robić na nocnik ani tym bardziej kibelek (był na to poprostu za mały). Jest to mamusia z tych co uważają, że przemocą wobec dziecka wyegzekwują wszystko co chcą

Więc lała te biedne dzieci ( 2 chłopców) właściwiie za wszystko, jej się wydawało, że są tacy niedobrzy i niegrzeczni, ale nie przyszło jej do głowy chociaż przez chwile, żeby ich trochę poobserwować albo posłuchać.

Sadzała tego młodszego na siłę na nocnik i kazała siedzieć póki czegoś nie zrobi (nieważne czy mu się chciało czy nie). On z płaczem od samego początku po jakimś czasie nie wytrzymywał i wstawał- w nagrodę lanie. I znowu ryk.

Dziecko się tak zraziło, że chowało się po kątach i robiło w gacie, nie wiedząc co je później czeka- kolejne lanie pasem za to, że się obs.ał. Ona mu specjalnie pieluch nie zakładała, bo twierdziła, że jak będzie siebie samego oglądał w takim stanie i wąchał to prędzej zrozumie.

Doszło do tego, że z czasem przestał robić cokolwiek, to chyba naturalna kolej rzeczy, przetrzymywał bo się bał, miał uraz, a co zrobiła mamusia? Zlała go i darła się, że nie s.ra, a później płacze, że go brzuszek boli. Wkońcu pomógł mu starszy braciszek się przełamać, nie raz słyszałam jak chowali się razem w łazience i tłumaczył mu "zobacz, ja zrobiłem, teraz ty, szybko to mama nie będzie krzyczeć"

Ehh wiecie co, aż mi się płakać zachciało jak to sobie przypomniałam

Nie zmuszajcie waszych dzieci do niczego...
O ludu sama bym ją posadziła na nocniku tyle, że z jakimiś potwornie ostrymi kolcami i kazała robic do niego a później tak czy tak wlałabym jej i to porządnie. Skąd biorą się tacy ludzie?

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
paulac co do przepisu, to po prostu gotuję kaszę, dodaję te wymoczone śliwki i daktyle i dodaję ze 2 łyżeczki jogurtu
Co do tej matki to psycholka jakaś....
Ja sobie obiecałam, że nigdy, przenigdy nie podniosę na moje dziecko ręki...
Mimo, że czasami nie wiem jak do niego dotrzeć....dzisiaj poszłam wyłączyć zupę, 30 sekund....wracam,a moje dziecko stoi na parapecie......no normalnie zawał na miejscu....nakrzyczałam na niego, a ten się rechocze jak głupi...dopiero jak dłużej podniesionym głosem mu tłumaczyłam, to popatrzył na mnie dziwnie.

Eirene witaj za ząbki i wagę.
Leoś od 3 miesięcy chyba tyle samo waży...czyli 11, nie wiem czy tak gania, czy tak mało je, czy coś innego się dzieje. Właściwie ciągle mu coś daję do jedzenia...więc nie głoduje.
marta a trochę lepiej z teściową?
Leoś pewnie sobie pomyślał "o co tej kobiecie chodzi?" hehe

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
O matko co za baba!!!Taką to bym sama



Tity podziwiam za karmienie,ja już chyba nie mogłabym,z resztą te nocne pobudki by mnie dobiły.

Moja tez na wszystko włazi,strach ją samą zostawić.

Lila wczoraj tak się do mnie przykleiła,ze chodziła cały dzien za mną,przytulała się,usypiac musiałam ją ja,być bardzo blisko,bo jak tylko odeszłam na krok był płacz i szukanie mnie.Nie było mowy o spaniu w łózeczku,tylko na mnie!!!Jak wydawało mi się,ze juz zasnęła to próbowałam ją położyc na poduszce,bo mi było niewygodnie to zaraz się budziła i wtulała.Do tego marudziła cała noc i popłakiwała.Jestem wykończona!

Słodkie jest jednak to,ze jak się przebudzi,a śpi na naszym łóżku(a my jesieśmy w salonie) to z płaczem schodzi z łóżka i staje w drzwiach w pajacu,smoku w buzi i z misiem trzymanym za jedną rękę.Przesłodko to wygląda Starsznie nas to z tż rozczula!

mik mój tż baaaardzo kocha Lile,ale jak coś złego(niebezpiecznego albo zakazanego) robi,albo np.nie reaguje na nie wolno to jej nie pobłaża tylko tłumaczy.
Na pewno słodko to wygląda. Musisz zrobić fotkę i wrzucić do albumu

Kasiunia cieszę się, że link się przydał. Ja przeczytałam tylko kilka stron bo Maja więcej nie dała. Ja mam podobne buciki Nike tyle, że białe i Maja świetnie w nich śmiga.

Ostatnio mam pewną łamigłówkę. Może pamiętacie w zeszłym roku w Biedronce były takie samorozkładające się namioty. W tym roku zakupiłam takowy i tż go rozłożył a teraz za nic w świecie nie możemy złożyć go. Co prawda składa się ale nie do takiego rozmiaru aby zapakować w załączoną torbę

Wczoraj postanowiłam powysyłać CV bo przydałoby się pójśc do pracy jak myślimy o domku. Jestem ciekawa czy ktoś się odezwie.

Wrzuciłam fotki do albumu robione na sesji u fotografa. Jak któraś chętna to zapraszam
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 13:09   #744
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
takim, że moją rzeczą jest tylko wychowywać dziecko a jego tylko zarabiać,
razem podsieliśmy decyzje o dziecko, więc razem je wychowujemy,
dzielimy się obowiązkami związanymi z młodą,
ona nas traktuję "równo", jest jej obojętne czy rano obudzi się obok mnie czy obok taty, czy spędzi dzień ze mną czy z nim

inaczej sobie nie wyobrażam
a u nas narazie wyglada to tak ze wlasnie tż zarabia a ja zajmuję sie małą i powiem szczerze ze nie czuję sie ztego powodu gorsza. Owszem chcialabym pracowac zeby nie tylko tż mial na sobie ciezar naszego utrzymania, ale narazie tak sie umowilismy i tak jest. Mimo ze to ja jestem z mała cały czas to ona i tak mnie i tż traktuje tak samo. Tż mi pomaga ale to ja np zawsze kąpie małą czy karmię ( czasem zdarzy się ze zrobi to tż ale moge policzyc na palcach jednej reki) ale mi to nie przeszkadza, bo taki po prostu podzial naszych ról i wcale na to nie narzekam.
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 13:16   #745
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

mik23
tylko nawet zakładając, że masz prace, postanawiacie starać się o dziecko, musisz wrócić do pracy,
to na to twoje pytanie nie ma odpowiedzi,
bo mówisz, ze chcesz żeby ktoś z rodziny został z dzieckiem, ale też wiesz, że nie macie takiej osoby w rodzinie,
to po co jeszcze o to tż pytać
to zrozumiałe, że albo dacie dziecko niani/żłobek albo po porostu zrezygnujecie z posiadania dziecka

ja jestem taka osobą, że nie zadaję tż pytań na które znam odpowiedź

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
Hej kobietki

Ja ostatnio nie mam kompletnie czasu na wizaż. Maja śpi mi tylko godzinkę przez cały dzień. Czy wasze dzieciaczki też tak śpią?

Idi śpi z reguły 1,5h, ale zdarzają nam się też dni bez drzemki,
jak dzisiaj
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 13:26   #746
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość


Idi śpi z reguły 1,5h, ale zdarzają nam się też dni bez drzemki,
jak dzisiaj
Czyli nie mam co narzekac. Dobrze, że śpi chociaż tą godzinkę. No ale pewnie Idalka za to wcześniej chodzi spac, co?
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 13:28   #747
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
Czyli nie mam co narzekac. Dobrze, że śpi chociaż tą godzinkę. No ale pewnie Idalka za to wcześniej chodzi spac, co?
Niestety nie mam tak dobrze, jak ma drzemkę to zasypia koło 21

Bez drzemki pada o 19.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 13:30   #748
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Niestety nie mam tak dobrze, jak ma drzemkę to zasypia koło 21

Bez drzemki pada o 19.
U nas jest podobnie. Jak tylko jedna drzemka ok 1-15,h to zasypia o 21-21,30 a jak czasami uda się druga drzemka to warjuje dopóki my nie pójdziemy spac.
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]

Edytowane przez izunia233
Czas edycji: 2012-07-19 o 13:40
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 13:41   #749
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

U nas jak się czasami zdarzy 21:30 to jestem zła,
kurcze ... tak lubię mieć wieczór dla siebie
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 13:42   #750
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
mik23
tylko nawet zakładając, że masz prace, postanawiacie starać się o dziecko, musisz wrócić do pracy,
to na to twoje pytanie nie ma odpowiedzi,
bo mówisz, ze chcesz żeby ktoś z rodziny został z dzieckiem, ale też wiesz, że nie macie takiej osoby w rodzinie,
to po co jeszcze o to tż pytać
to zrozumiałe, że albo dacie dziecko niani/żłobek albo po porostu zrezygnujecie z posiadania dziecka

ja jestem taka osobą, że nie zadaję tż pytań na które znam odpowiedź

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

a ja zadaję bo liczę na kreatywnośc tż a tak powaznie to zadaję bo chce zeby zobaczyl wszystkie strony tego co mówi tzn o tym ze jak znajde prace i ppracuje to moze postaramy sie o 2 dziecko, no to jesli tak niech mysli tez o tym ze to nie tak hop-siup i juz, trzeba kogos kto zajmie sie maluchem zaprowadzi naszą krolewne do przedszkola jesli my o tej porze juz nie bedziemy w domu.. bo on chyba nie zdaje sobie ztego sprawy- tylko "jakos sie to ulozy..".
Narazie nie rozmawiamy juz na ten temat tylko skupiamy sie na tym co jest Tu i teraz.
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-18 08:22:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.