Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

[pannaleksandra]

Napisane przez sszeri

joder, paskudne te pierwsze

Mnie wszystkie (ew. oprócz tych drugich) rozwalają.

[jasperin]

mnie właśnie rozwaliła ta mała
http://www.youtube.com/watch?v=dvOX-...eature=related

jak zobaczyłam jej buzię, to pomyślałam naiwnie, że może będzie opowiadać o lalkach, kucykach pony, czy czym się tam teraz dzieci bawią

[spaghettii]

Napisane przez agneshelene

Nie zgodzę się - byłam nie dalej jak tydzień temu w centrum handlowym celem kupienia sukienki na bardziej formalne spotkanie i osoby odpowiedzialne za zaprojektowanie większości przymierzanych przeze mnie modeli najwyraźniej przewidują, że wszystkie kobiety noszą duże D. Tak samo, producenci dżinsów chyba zakładają, że każdy ma wąskie biodra, mały tyłek i monstrualne uda, bo sporo znanych mi szczupłych dziewczyn ma problem z wiszącym materiałem na udach. Wierzę, że niekonsekwencja firm odzieżowych kogoś może frustrować odwrotnie niż mnie, stąd od dawna zastanawiam się, dlaczego nie ma w sieciówkach działów dopasowanych do figur.

dokladnie.. ja tez mam problem z dobraniem ubrania.. o spodniach to nawet nie wspomne, bo nawet najmniejszy rozmiar 32 lub 26 na mnie wisi ;/ a malo sklepow sprzedaje spodnie w rozmiarze 24/25.. to samo z bluzkami, czesto ma problem z za duzym dekoltem ;/

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Napisane przez agneshelene

Byłam kiedyś na zakupach z kuzynem, który jest w sumie szczupły, ale bardzo wysoki, a mianowicie ma ok. 1.90 cm. Wtedy szukał dla siebie jakiegoś swetra. Przymierzył wszystkie w Reserved i nawet największy rozmiar był na niego o wiele za krótki, chociaż na szerokość niemal się w nim topił. Czyżby sieciówki zakładały, że każdy facet ma 1.70 i jest przysadzisty?

w reserved wogole jest chyba dziwna meska rozmiarowka.. ja mojemu chlopakowi kiedys kupilam cos (juz nie pamietam co to bylo) w rozmiarze XL i bylo za male, a jest on wysoki , ale normalnej budowy..

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Napisane przez agneshelene

W dużej mierze się zgadzam, ostatnio zostałam wytknięta palcem przez grupę gimnazjalistek, które widocznie rozbawiło zestawienie dżinsowe szorty + ciemne rajstopy + musztardowy sweter o dość luźnym splocie, z łatami na łokciach. Mnie zdziwiło, że mimo upału te dziewczyny były w wełnianych czapkach, ale nie przyszłoby mi do głowy, żeby się z tego śmiać publicznie. My swój jad i powszechną zazdrość wylewamy tutaj, więc chyba nikomu nie dzieje się krzywda - zwłaszcza, że to nie faszyn from raszyn i nie nabijamy się ze starszych pań, które zakładają wygodne adidasy i grube skarpety do zwiewnej sukienki czy koszulkę z napisem, którego zapewne nie rozumieją.

ja pamietam,, jak jakies 3-4 lata temu przyjechalam do Polski dosc dlugiej przerwie, i ubralam spodnie dresowe. cos jak te dziewczyny ze zdjecia po prawej i lewej str, to ludzie sie na ulicy na mnie ogladali ze zdziwieniem co ja mam na nogach
http://shop.sefa.no/admin/common/getImg.asp?FileID=2247

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

Napisane przez nicRu

Co do sukienek przez moje małe piersi nie mogłam kupić żadnej, wszystkie 34 leciały mi w biuście Studniówkowy koszmar...

ja mam niestety to samo

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

a co do spodni to zauwazylam, ze w wiekszosci sklepow, jeansy i sopdnie sa zawsze jednej dlugosci tzn dla mnie np sa za dlugie. W Norwegii np w wiekszosci sklepow z kazdego rozmiaru sa do wyboru 3 dlugosci: long, regular, short.. i kazdy znajdzie cos dla siebie.

[WhiteCherry]

Napisane przez spaghettii

ja pamietam,, jak jakies 3-4 lata temu przyjechalam do Polski dosc dlugiej przerwie, i ubralam spodnie dresowe. cos jak te dziewczyny ze zdjecia po prawej i lewej str, to ludzie sie na ulicy na mnie ogladali ze zdziwieniem co ja mam na nogach
http://shop.sefa.no/admin/common/getImg.asp?FileID=2247

a to akurat dziwne, bo takie spodnie wśród młodzieży były nawet modne, na fali lansu na You Can Dance ;-)

[siarka40]

Napisane przez szarri

Co do ubrań osób 40+... Pod tym względem uwielbiam moją mamę. Inną kwestią jest to, że czasami nie zwraca uwagi na to, czy dany fason jej pasuje, ale NIGDY nie przejmuje się tym, czy W JEJ WIEKU coś jej wypada.

e, toc Twoja macierz to calkiem muoda jest^^.

Napisane przez jasperin

mnie właśnie rozwaliła ta mała
http://www.youtube.com/watch?v=dvOX-...eature=related

jak zobaczyłam jej buzię, to pomyślałam naiwnie, że może będzie opowiadać o lalkach, kucykach pony, czy czym się tam teraz dzieci bawią

"... eta ałtfit".

[sszeri]

ile to ma lat?

[spaghettii]

Napisane przez WhiteCherry

a to akurat dziwne, bo takie spodnie wśród młodzieży były nawet modne, na fali lansu na You Can Dance ;-)

a ja wlasnie nikogo tak ubranego nie widzialam.. ostatnio dopiero widzialam moze ze 2-3 dziewczyny w takich dresach :P

[szarri]

Napisane przez siarka40

e, toc Twoja macierz to calkiem muoda jest^^.


"... eta ałtfit".

Ona też twierdzi, że życie zaczyna się po czterdziestce

[201604181004]

obejrzalam inne jej filmiki, Jezu ona ma 9 lat o_o

[siarka40]

Napisane przez szarri

Ona też twierdzi, że życie zaczyna się po czterdziestce

polac jej, dobrze prawi.

[smerfetk_a]

Co do rozmiarówki - ja z kolei mam rozmiar S/M, piersi raczej niewielkie ale zazwyczaj jak coś przymierzam to się nie mieszczą Zastanawiam się zawsze jak dziewczyny z większym biustem sobie radzą skoro projektanci robią to bardziej na chłopców...

[201604181004]

nie radzą. koszule to mam góra dwie w szafie.

[201804100943]

Napisane przez smerfetk_a

Co do rozmiarówki - ja z kolei mam rozmiar S/M, piersi raczej niewielkie ale zazwyczaj jak coś przymierzam to się nie mieszczą Zastanawiam się zawsze jak dziewczyny z większym biustem sobie radzą skoro projektanci robią to bardziej na chłopców...

ja w H&M przez cycki nie umiem się ubrać. Tam są wszystkie rzeczy dla małobiuściastych, bądź chłopców. Tam nawet kostium kąpielowy w rozmiarze 42 (góra) jest na mnie za mały

[siarka40]

Napisane przez smerfetk_a

Co do rozmiarówki - ja z kolei mam rozmiar S/M, piersi raczej niewielkie ale zazwyczaj jak coś przymierzam to się nie mieszczą Zastanawiam się zawsze jak dziewczyny z większym biustem sobie radzą skoro projektanci robią to bardziej na chłopców...

abstrahujac od podle waskiej rozmiarowki w Haemie, glupota jest sprzedawanie gory i dolu od kostiumu razem.

[natalkaa7522]

Ale co do spodni, to ja mam problem z długością spodni najczęściej. Jak już jakieś kupię to są za długie. A nie po to daje powyżej 100 zł za spodnie, żeby potem iść i dać jeszcze 20 zł za skrócenie. Ale co zrobić?

[siarka40]

Napisane przez natalkaa7522

Ale co do spodni, to ja mam problem z długością spodni najczęściej. Jak już jakieś kupię to są za długie. A nie po to daje powyżej 100 zł za spodnie, żeby potem iść i dać jeszcze 20 zł za skrócenie. Ale co zrobić?

tak czy siak, lepsze to niz za krotkie spodnie, ich nie przedluzysz^^. dlatego pewnie nie lubie spodni.

[sszeri]

ja kupuje na targach spodnie, bo tam są akuratnie długie dla mnie (mam 180 cm) i nie musze wydawać nie wiadomo ile monet, bo i tak siadam dupą na każdym murku czy chodniku, to jak się zniszczą to mi nie szkoda

[DarkChocolate666]

Napisane przez aanneett

ja w H&M przez cycki nie umiem się ubrać. Tam są wszystkie rzeczy dla małobiuściastych, bądź chłopców. Tam nawet kostium kąpielowy w rozmiarze 42 (góra) jest na mnie za mały

Ja też mam taki problem. Zazwyczaj noszę S/M, M, a tam, żeby się zmieścić w biuście muszę mierzyć L. Przez co np. sukienki odstają mi w kuprze

[mm444]

Treść usunięta

[natalkaa7522]

Napisane przez siarka40

tak czy siak, lepsze to niz za krotkie spodnie, ich nie przedluzysz^^. dlatego pewnie nie lubie spodni.

Wiem. Ale co do nieprzedłużania.. to w gimnazjum miałam w klasie dziewczyne, która albo sama albo jej mama doszywała do końca spodni jeans inny, żeby nie były za krótkie. generalnie ta rodzina była mega dziwna. Przeprowadzili się z Ameryki tutaj do PL, chociaż są Polakami. Każdy sobie pomyśli, że jak z łameryki to 'obyci' i w ogóle a jest na odwrót. No, ale generalnie to długo o nich by mówić, doszywali sobie do spodnii spodnie.

[minthema]

Napisane przez siarka40

abstrahujac od podle waskiej rozmiarowki w Haemie, glupota jest sprzedawanie gory i dolu od kostiumu razem.

Przecież w h&m sprzedawane są osobno

[WhiteCherry]

b. podobają mi się takie sukienki ;]

[siarka40]

Napisane przez minthema

Przecież w h&m sprzedawane są osobno

wydawalo mi sie, ze autorka wypowiedzi, ktora cytowalam, narzekala, ze nie pasuja na nia dwie czesci kostiumu w tym samym rozmiarze - stad moj wniosek^^.

Napisane przez WhiteCherry

b. podobają mi się takie sukienki ;]

na plaze - ok, poza tym nie widze dla niej zastosowania. "przezroczysta", bardzo krotka, odkryta cala gora - dla mnie za duzo tej nagosci.

[minthema]

Napisane przez siarka40

na plaze - ok, poza tym nie widze dla niej zastosowania. "przezroczysta", bardzo krotka, odkryta cala gora - dla mnie za duzo tej nagosci.

łee na imprezę się takie nadają

[agneshelene]

Napisane przez aanneett

ja w H&M przez cycki nie umiem się ubrać. Tam są wszystkie rzeczy dla małobiuściastych, bądź chłopców. Tam nawet kostium kąpielowy w rozmiarze 42 (góra) jest na mnie za mały

W takim razie wg kryteriów Hitlera&Mussoliniego biustu to ja nie mam mam stamtąd jedną koszulę 34, która najwyraźniej wyszła im mniejsza - we wszystkich innych sukienkach i koszulach zostaje mi tak ogromna przestrzeń na biuście, że mogłabym tam nosić kanapki na uczelnię. Jeśli mowa o koszulach - strasznie drażni mnie to, że dostanie prostej koszuli zapinanej do końca na guziki w wielu sklepach graniczy z cudem

[minthema]

dziwne, ja zawsze miałam wrażenie że akurat w H&M rozmiarówka jest zawyżona Co innego Bershka... chociaż tam się albo coś zmieniło albo mi się wydaje, ostatnio kupiłam tam koszulę S

[spaghettii]

a mnie dzisiaj zdziwilo, jak bylam w sklepie i przymiezalam spodenki, ze byly na gumce cale pobrudzone od pudru. niewiem jak to jest mozliwe nie przymiezylam ich w koncu

[Fela Von Helvete]

Napisane przez agneshelene

W takim razie wg kryteriów Hitlera&Mussoliniego biustu to ja nie mam mam stamtąd jedną koszulę 34, która najwyraźniej wyszła im mniejsza - we wszystkich innych sukienkach i koszulach zostaje mi tak ogromna przestrzeń na biuście, że mogłabym tam nosić kanapki na uczelnię. Jeśli mowa o koszulach - strasznie drażni mnie to, że dostanie prostej koszuli zapinanej do końca na guziki w wielu sklepach graniczy z cudem

Dokładnie! A jak już są guziki do końca to zazwyczaj nie da się dopiąć do samej góry bo jest za ciasno

I dopisuję się do klubu "nie mieszczę się w niczym w biuście"... Pamiętam jak w H&M chciałam kupić sukienkę - na "całą mnie" pasował rozmiar 36, niestety biust w miarę mieścił mi się dopiero w 42, a i tak dawało to "efekt naleśnika"...

[201604181004]

No ja w h&m kupiłam szary strój. Dół rozmiar 34, a góra z okazji tego że wiązana na piersiach, to nie podawana w 75c czy coś, tylko w rozmiarach normalnych. I uwaga dostałam 42

[CzarnyElf]

Napisane przez spaghettii

ja pamietam,, jak jakies 3-4 lata temu przyjechalam do Polski dosc dlugiej przerwie, i ubralam spodnie dresowe. cos jak te dziewczyny ze zdjecia po prawej i lewej str, to ludzie sie na ulicy na mnie ogladali ze zdziwieniem co ja mam na nogach
http://shop.sefa.no/admin/common/getImg.asp?FileID=2247:.

W usa nikogo by nie zdziwil taki stroj czy takie spodnie, gdyz jest to codzienny stroj; na wypad na zakupy ,na spacer z psem a nawet na uczelnie.

Ja wzbudzalam zdziwienie pare lat temu w Polsce ubrana w japonki,spodnie w stylu bojowki i koszule.Kazdy sie pytal czy mi nie zimno a bylo ponad 25 stopni na plusie.