Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" – dla tych co „ćwiarteczkę” opiły, cześć IV zał

[Malla]

o, to wpadłaś w podobną sytuację co ja? bo mi po 3 miesiącach raczej tego wstyd

[agusia8524]

Sama nie wiem co sie stalo i czy wpadlam czy nie... Jeszcze nie ogarniam a dlaczego wstyd?

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Ja sie chyba troche tez od Inglisza chcialam odciac i jestem w szoku,bo ...poszlo swietnie

[Malla]

Dlaczego wstyd? Bo od ostatniego spotkania, na którym śmialiśmy się do bólu brzucha, nie odezwał się słowem, co sprowadziło nasz 3-miesięczny romans do raczej taniego układu.

[agusia8524]

Brutalny standard :/
Ja nie zamierzam w to nijak brnac,jakos nie mam ochoty plakac. Po prostu znow

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Brakuje mi bliskosc...znow bardziej,ale latwiej przetrwac teraz niz plakac pozbiej

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Czy ja juz mowilam,ze pisanie z tel doproqwadza mnie do szalu?

[mww]

Napisane przez agusia8524

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Mww o ktorej bedziesz ?

Będę ok. 17 najpierw wizyta u stylisty fryzur (he he), a później zakupy. Jadę z mamuśką, ale jak będziesz w pobliżu to możemy się spotkać

W nocy pobolewało mnie gardło jest super

[olla74]

Cos mnie cholercia bierze, gardło boli i łeb.
Wrzucam coś fajnego , tak przed świetami
Pobrane z bloga Kapucynów.

"Dziękuje Ci Panie za:

-Bałagan , który muszę posprzątać po imprezie, bo to oznacza, że mam przyjaciół,

-Podatki, które muszę zapłacić, ponieważ to oznacza, że jestem zatrudniony,

-Trawnik, który muszę skosić, okna, które trzeba umyć, i rynny, które wymagają naprawy, bo to oznacza, że mam dom,

-Ubranie, które jest troszeczkę ciasne, ponieważ to oznacza, że mam co jeść,

-Cień, który patrzy, kiedy pracuję, bo to oznacza, że jestem na słońcu,

-Ciągłe narzekanie na rząd, ponieważ to oznacza, że mamy wolność słowa,

-Duży rachunek za ogrzewanie, bo to oznacza, ze jest mi ciepło,

-Panią, która siedzi za mną w kościele i drażni swoim śpiewem, ponieważ to oznacza, że słyszę,

-Stosy rzeczy do prania i prasowania, bo to oznacza, że moi ukochani są blisko,

-Budzik, który odzywa się każdego ranka, ponieważ to oznacza, że żyję,

Zmęczenie i obolałe mięśnie pod koniec dnia, bo to oznacza, że byłem aktywny."

[dzinek]

Napisane przez olla74

No i witam i ja.
Moi powoli zdrowieją.
byłam na basenie po 6 tyg przerwy.ach jak ja to lubię.
Chrzesnicy męża zawieźliśmy prezent choinkowy, chwilke posiedzieliśmy i powspominaliśmy wspólne wydarzenia np Sylwester 2003/2004.
ło matko ja jaka byłam wtedy młoda, nawet 30-ki nie miałam.
W domu różnie, starsza szaleje, choć czasami jest lepiej.
Pozdrawiam wsie
Dzinek to TWOJA MAŁA już chodzi, bo ,że drze ryja to uwierzę...

sama nie musi , jak udzielna ksiezna na rekach ja nosza

Kapucyni no kapuja o so chodzi

Siwtecznie nie ma prezentow ani nic poza jemiola, ktora calusna?

[mww]

Witam

Włosy pofarbowane, prezent dla brata kupiony więc mogą już być święta jeszcze musze zrobić paczke dla babci, dziadka i ciotki, ale to już pikuś.... gardziełko nadal boli właśnie pije herbatę z imbirem
Właśnie wymyśliłam, że mogłabym wlac w siebie trochę domowej aroniówki toż to samo zdrowie
AAA... na zakupach tak sobie... mnóstwo ludzi i juz zaczynają się przeceny.. wpadły mi w oko kozaki, ale poczekam aż zjadą z ceną

Zaraz utonę w objęciach Misiaka Przytulaka

[olla74]

Jestem smarkata od wczoraj. A czeka mnie wigilia taneczna.druga, bo wczoraj była babska, a dzis mieszana.

[dzinek]

Napisane przez olla74

Jestem smarkata od wczoraj. A czeka mnie wigilia taneczna.druga, bo wczoraj była babska, a dzis mieszana.

smarkatych nie przyjmujemy, dopiero po 25 r.z

[mww]

A ja nie dość, ze smarkata to kaszląca będą faajne święta

[Sephinrot]

Napisane przez mww

AAA... na zakupach tak sobie... mnóstwo ludzi i juz zaczynają się przeceny.. wpadły mi w oko kozaki, ale poczekam aż zjadą z ceną

potwierdzam, w centrach handlowych szał zakupów
jakie kozaczki?? też się rozglądam za jakimiś...

Prezenty mam prawie wszystkie kupione i zapakowane, oprócz jednego, który jeszcze nie dotarł

Wpakowałam sobie dziś, przy porannym makijażu, pędzel do oka, boli mnie cały czas i jest czerwone nie wiem czy jechać do lekarza ( chyba by mnie wyśmiał) czy poczekać do jutra.

Z miłych rzeczy, to przeżyłam spotkanie z krwiożerczym kotem mojej koleżanki jest piękny, ale dla własnego dobra lepiej go nie dotykać, ani nie prowokować.

Która tu zna się na lakierach do paznokci? Malla, widziałam na fb, że ty masz pojęcie. Polećcie mi jakiś matowy - cena nie gra roli.

mww i Olla zdrówka życzę

buziaki dla wszystkich

[mww]

Seph - w Venezii wysokie, czarne na obcasie i co najważniejsze - ocieplane

Ja już w domku - siedzę w długim swetrze, który kilka lat temu mamuśka wydziergała mi na drutach, popijam herbatę i chyba skoczę do łóżka - może uda mi się pokonać przeziębienie i nie rozwinie się do np. zapalenia płuc lub oskrzeli tfu tfu tfuu

[Malla]

Seph - uwielbiam lakiery Orly, ale z matów mam top coat i sobie nim maziam po innych

Nie mam żadnego prezentu Mam za to zapalenie oskrzeli

[Sephinrot]

Napisane przez mww

Seph - w Venezii wysokie, czarne na obcasie i co najważniejsze - ocieplane

nie stać mnie na Venezie w szoku jestem, że ocieplane, bo producenci butów na zimę chyba o tym, w większości przypadków, zapomnieli.

Napisane przez Malla

Seph - uwielbiam lakiery Orly, ale z matów mam top coat i sobie nim maziam po innych

nie znałam firmy, przejrzę co mają
(kumpeli, lakieromaniaczce, prezentu na urodziny szukam)

Jakaś epidemia z tym zapaleniem oskrzeli?, mój brat też chory, kolega to samo.

[mww]

Napisane przez Malla

Nie mam żadnego prezentu Mam za to zapalenie oskrzeli

Ja mam nadzieję, ze aż tak to się u mnie nie rozwinie szybkiego powrotu do zdrowia

Napisane przez Sephinrot

nie stać mnie na Venezie w szoku jestem, że ocieplane, bo producenci butów na zimę chyba o tym, w większości przypadków, zapomnieli.

Ocieplana nawet jest stopa więc jak przymierzyłam buty to po minucie ściągałam, bo było mi w nich tak gorąco. Ja kupuję takie buty, bo spokojnie "przechodzę" w nich 3-4 zimy (obecne mam już piąty rok, ale cały ubiegły rok spędziły w kartonie, bo "wykańczałam" inną parę)

Miłego dzionka kochane

[olla74]

Tez mam wrażenie,że buty zimowe vel kozaczki są robione dla Panius , które w nich tylko po galeriach smigaja, coby sie stópki nie spociły.
Ja muszę mieć na płaskim, ciepłe i to nie tylko na cholewce, tylko na stopie (bo ostatnio jak patrzyłam to tylko futro wyłaziło górą z kozaka , a stopa cieńiutka, oj cieniutka...

Chyba mnie puszcza choróbsko, za to starsza zostałą w domu, bo ją gardło bolało. młodsza od dziś w szkole.

[badymka]

Przywlokłam zwłoki.
Większość dnia pucowałam salon, robiłam przemeblowanie wycierałam wszystko co się dało, myłam pastowałam podłogę i jeszcze prałam dywan. A jak mi jutro bratowa zasugeruje, że młody ma brudne skarpetki od pełzania po podłodze a jak wyjeżdżali to zakładała mu czyste i o kimś to świadczy, to święta nie święta ale jej coś powiem. Przyznała się bez bicia, że ona to myje podłogę raz na dwa tygodnie. Tylko różnica między ich a naszym domem jest taka, że tam nie ma kto brudzić.

Wszędzie mówią o tym durnym końcu świata.
Aaa tam pierd*** koniec świata. Koniec świata to będzie jak się nie wyrobię ze sprzątaniem i jak nie dogadam się z facetem siostry, to będzie koniec świata i wstyd.

Pełznę ogarniać nasz pokój.

[dzinek]

czemu durny?
wez to powiedz Panu Bogu jak przyjdzie czas , nie mowie ze jutro

[badymka]

Bo ja już od miesiaca wszędzie słyszę o tym końcu to durny jest. Wychodzę z założenia że każdy będzie miał swój personalny koniec świata i tyle. Mój się będzie ciągną do 30 grudnia. A potem od 11 stycznia do połowy lutego.

[olla74]

A co to za magiczne daty????

[badymka]

Do 30 bo będzie siostra z facetem Anglikiem, a ja nie gawarit po angliskomu jazyku, a 11 styczeń do lutego - sesja w szkole.. aaa no i po drodze egzamin na prawko 7ego.

[kurczak Wolf]

hej
wpadłam się przywitać...
ja - zupełnie nie przygotowana do świąt... prezentów brak... w domu bajzel... Młoda kaszle - leki pomagają tylko trochę... Mały zaczął kaszleć jakąś godzinę temu... ale za to, jak efektownie Wigilię spędzam w pracy... żyć - nie umierać...

[Malla]

Ale tu nastroje porządkowe! A ja przy grzańcu, w nosie Wisła...

[Sephinrot]

dzień dobry grobowcu

Faktycznie dziś koniec świata, program, który zawsze rano mi się zawiesza na kompie, dzisiaj działa bez zarzutów - cuda się zdarzają

napiłabym się grzańca, ale muszę się, póki co, kawą zadowolić.

buziole

[Malla]

Ubrałam czapkę, tak, to koniec świata

[badymka]

Mój był dziś. Zdecydowanie. Całe te święta mnie rozwalą w drobny mak.
Mięśnie mnie tak nawalają po 2 dniach mycia ręcznie wszystkich podłóg i drzwi, pastowania paneli i prania dywanu, że nie dam rady nawet kubka z herbatą utrzymać.
Wczoraj na 2 tygodnie przyleciała siostra z chłopakiem. Dzisiaj chciała porobić w Polsce badania i Justin chcąc nie chcąc wylądował u nas. Na szczęście brat coś tam jeszcze pamięta z tego 1,5 roku w Anglii. Ja nie potrafię się przełamać, żeby nie powiedzieć czegoś głupiego albo nie tak, więc tylko słucham. Jak się w końcu wyda to Monia mnie zje.
Źle się czuję bo mam jednocześnie owulację z otorbionego jajnika i zapalenie pęcherza. I ciągle chce mi się płakać. Nie wiem jak przetrwam te 2 tygodnie

[olla74]

A myślałm,że się wykurowałam. Ale w piatek od rana chrypię.
I po fitnesie boli mnie bark tak,że nie moge ręki ponieśc. super przed świetami gdy porządki i pieczenie.
Chłop tradycyjnie w pracy, ale podobno ma byc po 14-tej.
Mam załamkę rodzinną.Z e starszym dzieckiem i nie tylko.
Naładowałm jej tel w listopadzie chyba 4-go za 50 Zł (czyli na 3 mies) i po miesiącu nic nie miała,Powiedziałam,że dopiero jak przyjdzie czas w lutym jej doładuje. Ale Babcia się zlitowała i dała kasę na 20zł. Naładowałam za 25 (bo jakies tam 10% więcej itp) Po 2 dniach moja córka robi mi awanturę,że mam jej doładowć za 5 zł i ona da swoje pieniądze.
Powiedziałam,że nie,bo to nie ma sensu(wszystko wygaduje na 1 faceta tzw chłopaka), przynajmniej nie teraz,zaraz jak chce tylko później jak będę miec czas.Znowu były argumenty,że mieszka na zadupiu,że nie pozwalam jej gadać z przyjaciółmi itp.
Wieczorem moje dziecko gada.Pytam skadma kase na koncie. mówi,wygrałam w czymśtam.Ok,
Aha Męza wprowadziłam w sprawę doładowania, powiedziałm co o tym myslę,że jak wygadał wczesniej to musie czekać itd.Odpowiedzialnośc bla, bla. Zrozumiał.Poszłam na fitness.
Potem pytam, czy juz nie truła mu tyyłka o doałdowanie , powiedział,że nie i jest spokój.
Wczoraj przez przypadek trafiłam na potwierdzenie doładowania w mailu męza na 5z ł.Normalnie jakby ktoś dał mi w twarz.
Pogadałm z nimi,że mnie oboje okłamali,że trzymają front wspólny przeciw mnie .Mąż powiedział,że sorry, ale się z nia umówił,że bedzie grzeczna (taaaaaaaaaaaaaaa) i nigdy nie doładowywał,przez neta i chciał wiedziec jak to jest.Starsza powiedział,że nie skłamała, bo 5 zł wygrała w loterii po doładowaniu na 5 zł, a ja nie spytałam ,czy ktoś jej doładował.
luzik, normalnie.
Nic rozmowy z moim mężem nie dają,żeby się tzrymać razem, normalnie wszystko mi sie roz pieprza.
wczoraj gadal przez tel do 1 w nocy.I znowu teksty,że przyjaciele ja rozumieja i tylko oni ja tzrymaja przy zyciu. JAk spytała czy jak ja zawioda to sie zabije to potwierdziła, choc była wściekła,żę śmiałam o to pyta, bo oni zawsze będą z nia i bedzie super, i ona jest tego pewna na 100%.
A dziś znów woja, bo prosiłam,żeby nie uzywała przekleństw w pisaniu na FB ze znjomymi, jak podeszła ją zawołać to akurat na ekranie była ☠☠☠☠. do kolego napisana. Kazałam jej zejść, bo nie dotrzymuje umowy, bo obiecała,że nie będzie tego robic. To miałam wykład,że ja czasem przeklnę,ojciec też, i,że ona w życiu normalnym tez klnie i zakaz na komputer jej tego nie oduczy. naprawdę nie wiem co robić.
teraz siedzi w łózku niepościelonym od rana i czyta .mówi,że nic nie pomoże na święta.
Już nie chce tych swiąt.

[dzinek]

Ollus

[Kasza Manna]

Badymka, dawaj po angielsku i nie pękaj. To Angol jest na straconej pozycji (bo wszyscy po polsku) więc daj mu poczuć się odrobinkę lepiej. Błędy nie błędy, ale on będzie wdzięczny.

Olla, przykro mi. Nie to, żebym sama w jej wieku była dużo lepsza (tylko trochę )....