Widziałyśmy już nasze maluszki, choć niewielkie mamy brzuszki. Mamy V-VI 2013 cz.II

[pomaranczaa90]

Napisane przez Ashyshqa

Wydaje mi się, że indywidualny tok na tym polega, że chodzisz na zajęcia kiedy możesz (właśnie z nieobecności Cię tak nie rozliczają) a na zaliczenia możesz się umawiać indywidualnie. Sama nigdy z tego nie korzystałam, ale znam osoby które w ciąży tak właśnie robiły. Mam nadzieję, że uda Ci się wypracować system, który zadowoli i Ciebie i uczelnie Ale te dojazdy to rzeczywiście masakryczne...

ja znam tylko jedna osobe i ogolnie to prowadzacy byli nastwieni dosc sceptycznie na to... ale musze zalatwic w koncu zawsze jakies formalne usprawiedliwienie 'jakby co' ale dziekuje na poczatku myslalam, ze mi to nie ebdzie potrzebne ale skorzystam

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez axella

wcinam drugą pakę m&msów..
tak bardzo nic mi się nie chce! a jutro 11godzin w pracy
nie mogę doczekać się wizyty u gina.. istnieje jakis sposób by bez wizyt mieć pewność,że z bejbikiem ok??

marze o wlasnym sprzecie usg w domu, calymi dniami siedzialabym podgladajac

[Inna_Uk]

Napisane przez potterka

W klubie można założyć np. osobną dyskusję

Wiem, tez o tym myslalam ,ale przeciez nie zapraszamy do klubu odrazu wszystkich uczestniczek watku jak leci,patrz strona pierwsza
Aaa nie wiem
Za chwile bede uciekac,wiec jak cos ustalicie to napiszcie na PM zebym nie musiala jutro przeszukiwac 10 stron :P

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez axella

wcinam drugą pakę m&msów..
tak bardzo nic mi się nie chce! a jutro 11godzin w pracy
nie mogę doczekać się wizyty u gina.. istnieje jakis sposób by bez wizyt mieć pewność,że z bejbikiem ok??

Kochana nie panikuj to po pierwsze !!!
Chyba jedyny sposob domowy,i od 12 tyg to detektor plodu,ale niestety troche kosztuje :/ Tyle ze mozna sluchac serduszka kiedy tylko sie chce
Ja sie napalilam na ten,glownie dlatego ze mozna przy okazji nagrac jak bije serduszko i zostawic sobie na pamiatke
http://allegro.pl/detektor-tetna-plo...767817583.html
o albo ten dla dwojga
http://allegro.pl/promocja-detektor-...770204589.html

[axella]

Napisane przez pomaranczaa90

marze o wlasnym sprzecie usg w domu, calymi dniami siedzialabym podgladajac

Napisane przez Inna_Uk

Kochana nie panikuj to po pierwsze !!!
Chyba jedyny sposob domowy,i od 12 tyg to detektor plodu,ale niestety troche kosztuje :/ Tyle ze mozna sluchac serduszka kiedy tylko sie chce

nieeee! nie panikuje ni nic
po prostu nie moge się doczekać bejbiiika i takbym chciała,żeby już go chociaż czuć było.. teraz zastanawiam się nawet nad każdym bulgotnięciem brzucha,tak bardzo nie mogę się doczekać

[xal]

Napisane przez pomaranczaa90

marze o wlasnym sprzecie usg w domu, calymi dniami siedzialabym podgladajac

Permanentna inwigilacja ?

Napisane przez JennyAniolek

Ja też bym ciągle spała
Dziś znowu miałam ok 2h drzemkę

U mnie troszkę już lepiej z sennością, ale rano wstać nie moge, drzemki trwają już nawet pół godziny. Za to wieczorem nie potrafię zasnąć.

[Magiusa]

Dziewczyny, trzymajcie kciuki, bo właśnie przeżyłam ogromny stres i mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze.

W pracy koło 16:00 poczułam w majtkach jakiś płyn...w sumie bez przerażenia poszłam do toalety bo dotychczas była to zwykła biała wydzielina albo moje wymysły. Tym razem kres. I to naprawde dużo krwii.
Pojechaliśmy szybko do szpitala, ale nim mnie przyjęli było już koło 17:00 a w międzyczasie krwii nieco przybyło.
Na usg na szczęście serduszko Maleństwa dalej bije- dostałam luteine i jestem w domku. Jutro rano kolejna wizyta, a później za tydzień, chyba,że coś będzie się działo. nie mniej trzymajcie kciuki by jednak wszystko było dobrze.

[nuna2]

Napisane przez Inna_Uk

Wiem, tez o tym myslalam ,ale przeciez nie zapraszamy do klubu odrazu wszystkich uczestniczek watku jak leci,patrz strona pierwsza
Aaa nie wiem
Za chwile bede uciekac,wiec jak cos ustalicie to napiszcie na PM zebym nie musiala jutro przeszukiwac 10 stron :P

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------


Kochana nie panikuj to po pierwsze !!!
Chyba jedyny sposob domowy,i od 12 tyg to detektor plodu,ale niestety troche kosztuje :/ Tyle ze mozna sluchac serduszka kiedy tylko sie chce
Ja sie napalilam na ten,glownie dlatego ze mozna przy okazji nagrac jak bije serduszko i zostawic sobie na pamiatke
http://allegro.pl/detektor-tetna-plo...767817583.html
o albo ten dla dwojga
http://allegro.pl/promocja-detektor-...770204589.html

przed chwilą na niego patrzyłam

[axella]

Napisane przez xal

U mnie troszkę już lepiej z sennością, ale rano wstać nie moge, drzemki trwają już nawet pół godziny. Za to wieczorem nie potrafię zasnąć.

Ja wczoraj nie mogłam spać do 3ciej nie czułam ani odrobinki zmęczenia i ostatnio tak mam coraz częściej, nie wiem co na to poradzić, a tak bardzo chcę się wysypiać

[Lublana]

Napisane przez pawie_oczko

gdzie kupiłaś swojego rogala?

no to widzę,że jesteśmy w tej samej sytuacji z cellulitem . Ja też dużo ćwiczyłam, teraz dopiero ogarniam się za jakieś lekkie ćwiczenia, dużo piję i mało solę. Mam nadzieję, że wyplenimy jakoś to dziadostwo

mam tego z motherhod a kupiłam w smyku, bo chciałam na już bez czekania na przesyłkę
Mam taki niecny plan, żeby godzinkę dziennie spędzać na bieżni, rowerku i orbimJak to nie pomoże to już widze moją apetyczną galaretę na dupie na przyszłe lato

Napisane przez Meliitele

Co do celulitu to ja slyszalam ze basen bardzo pomaga a jak sie chodzi regularnie to nawet znika?

redukuje się znaczniemi jeszcze nigdy nie zaniknął, ale może to przez tabletki anty.

Napisane przez lonely_lady

heheh, dziękuję lubiłam swój brzuszek sprzed ciąży, Tż też go lubił ten ciążowy kochamy, ale chciałabym później odzyskać swój stary

bardzo jestem ciekawa czy brzuszek po ciązy da się miec taki jak przedoby nawet lepszyja się najabrdziej boję, że mi się mięśnie rozejdą jakoś i później będzie to jakoś krzywo

Napisane przez Margosia__

15.06 wg om wg usg mi nie mówiła;p

Z tego co czytałam na necie to właśnie żeromski wypadał najlepiej, a i teściowa tam kiedyś pracowała to być może ma jeszcze jakieś znajomości

znajomości z żeromskim są wskazaneznajomi znali jakąś tam szefową położnych (nie wiem jak to się fachowo nazywa salowa czy co) i byli traktowani po królewskuco nie znaczy, że jak nei dasz w łapę to tez tak nie będzieale powaznie to dobre opnie ma ten szpital.

Napisane przez Aaś

aaaaa
dziewczyny a te pierwsze prenatalne to jest zwykłe usg z badaniem tej przezierności czy coś jeszcze powinno być zrobione?
bo zapisałam się na przyszły piątek i mi babka powiedziała ze to będzie razem z przeziernością ale nie wiem czy coś jeszcze powinnam mieć robione czy nie ?
wolę się upewnić...

ja miałam tylko usg z badanie przezierności, obecności kości nosowej, kąta tawrzowego, przepływu krwi przez pępowinę i tętnice, budowy serduszka i innych narządów. Nic z krwi nie robiłam.

Napisane przez nuna2

wywód dlaczego urodze zdrowe dziecko:
a) mam tylko 22 lata, wyszło podczas pierwszych współżyć
b) nigdy nie brałam żadnych hormonów, tabletek antykoncepcyjnych etc
c) nie paliłam, nie piłam
d) modlę się codziennie o moje maleństwo
e) wynik pozytywny wyszedł 3 dni przed @, dziecku biło serducho już dawno
f) wyniki z krwi są idealne!!

yyyy rozbawiło mnie to trochę gdyż ja:
a) mam 25 lata współżyję od hoho przeszło 8 lat
b) brałam tabletki anty przez 8 lat
c) popalałam (rzadko, ale liczy się tez kilka paleń jak mniemam), piłam
d) nie modlę się
e) wynik pozytywny 3 dni przed (jakiś punkt styku, ale jakie to ma znacznie)
f) wyniki badań też idealne i to nie tylko krwi

Do tego zaszłam w ciążę od razu.
Jaki z tego morał? Nie wkręcaj sobie pierdół tylko ciesz się swoim stanem, bo to co wymieniłaś nie ma żadnego znaczenia.

Idę czytać dalej

[Inna_Uk]

Napisane przez axella

nieeee! nie panikuje ni nic
po prostu nie moge się doczekać bejbiiika i takbym chciała,żeby już go chociaż czuć było.. teraz zastanawiam się nawet nad każdym bulgotnięciem brzucha,tak bardzo nie mogę się doczekać

NO to tyle dobrze
Mysle ze kazda z nas nie moze sie doczekac
Ja wizyte mam dopiero 29 listopada i wtedy niestety nie zobacze maluszka,ale uslysze serduszko - zawsze cos
Hehe tez juz bym chciala dostac kopniaczka,ale juz niedlugo

[axella]

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, trzymajcie kciuki, bo właśnie przeżyłam ogromny stres i mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze.

W pracy koło 16:00 poczułam w majtkach jakiś płyn...w sumie bez przerażenia poszłam do toalety bo dotychczas była to zwykła biała wydzielina albo moje wymysły. Tym razem kres. I to naprawde dużo krwii.
Pojechaliśmy szybko do szpitala, ale nim mnie przyjęli było już koło 17:00 a w międzyczasie krwii nieco przybyło.
Na usg na szczęście serduszko Maleństwa dalej bije- dostałam luteine i jestem w domku. Jutro rano kolejna wizyta, a później za tydzień, chyba,że coś będzie się działo. nie mniej trzymajcie kciuki by jednak wszystko było dobrze.

matko! odpoczywaj teraz dużo! za szczęśliwe zakończenie tej sytuacji!
3maj się

Napisane przez nuna2

przed chwilą na niego patrzyłam

nieeee!
na głowę można by dostac majac taki detektor!
wyobraź sobie-bejbik źle się ułoży, nie znajdziesz tętna i umrzesz ze strachu! a to się często zdaża.. Lepiej oszczędzic sobie takiego strachu!

[Inna_Uk]

Napisane przez nuna2

przed chwilą na niego patrzyłam

Heh ja sie strasznie napalilam,jeszcze jak pracowalam,ale obiecalam sobie czekac do 12 tyg zeby nie zapeszyc,no i mam zwolnili mnie z pracy i ciezko teraz przetrwac o jednej wyplacie,jeszcze tydzien do wyplaty a ja juz mam pusto w portfelu Az wole nie myslec
Ale w piatek mam urodziny,moze ktos pomysli i mi sprezentuje

[xal]

Napisane przez Inna_Uk

Heh ja sie strasznie napalilam,jeszcze jak pracowalam,ale obiecalam sobie czekac do 12 tyg zeby nie zapeszyc,no i mam zwolnili mnie z pracy i ciezko teraz przetrwac o jednej wyplacie,jeszcze tydzien do wyplaty a ja juz mam pusto w portfelu Az wole nie myslec
Ale w piatek mam urodziny,moze ktos pomysli i mi sprezentuje

Kobieto, leć po zaświadczenie do gina i dawaj pracodawcy!
Kiedy dostałaś wypowiedzenie?
No chyba, że masz dyscyplinarkę?

Pracujesz w PL czy UK - doczytałam w opisie.

[colorblue]

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, trzymajcie kciuki, bo właśnie przeżyłam ogromny stres i mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze.

W pracy koło 16:00 poczułam w majtkach jakiś płyn...w sumie bez przerażenia poszłam do toalety bo dotychczas była to zwykła biała wydzielina albo moje wymysły. Tym razem kres. I to naprawde dużo krwii.
Pojechaliśmy szybko do szpitala, ale nim mnie przyjęli było już koło 17:00 a w międzyczasie krwii nieco przybyło.
Na usg na szczęście serduszko Maleństwa dalej bije- dostałam luteine i jestem w domku. Jutro rano kolejna wizyta, a później za tydzień, chyba,że coś będzie się działo. nie mniej trzymajcie kciuki by jednak wszystko było dobrze.

Napewno wszystko będzie dobrze! Dużo leż i odpoczywaj! Najważniejsze,że serduszko nadal bije

[pomaranczaa90]

Napisane przez xal

Kobieto, leć po zaświadczenie do gina i dawaj pracodawcy!
Kiedy dostałaś wypowiedzenie?
No chyba, że masz dyscyplinarkę?

Pracujesz w PL czy UK - doczytałam w opisie.

ale ja wywnioskowalam z wypowiedzi kolezanki ze ona nie poinformowala pracodawcy o ciazy bo zamierzala to zrobic po 12 tygodniu i w miedzyczasie zostala zwolniona... czyli teoretycznie skoro pracodawca nic nie wiedzial o ciazy to troszke lipa... chociaz nie znam sie dokladnie

[xal]

Napisane przez pomaranczaa90

ale ja wywnioskowalam z wypowiedzi kolezanki ze ona nie poinformowala pracodawcy o ciazy bo zamierzala to zrobic po 12 tygodniu i w miedzyczasie zostala zwolniona... czyli teoretycznie skoro pracodawca nic nie wiedzial o ciazy to troszke lipa... chociaz nie znam sie dokladnie

Myk jest taki, że w KP pisze, że nie wolno zwolnić w ciąży, ale nigdzie nie pisze, że trzeba przedstawiać zaświadczenia i kiedy.
Pracodawca, kiedy poweźmie taką informację powinien wycofać wypowiedzenie. W takim wypadku najlepiej do porodu siedzieć na L4, ale kasa i status zatrudnienia będzie.

[About_Me]

Napisane przez MoTyleKsw

Aaaaa, ale mialam sen. Urodziłam dziś dziecko. Było przepiękne. Podobne do TŻ i mówię do Niego, zobacz jakie ma piękne brązowe oczy - to po Tobie.
Ale jak się obudziłam, to zdałam sobie sprawę, że mój TŻ ma tak niebieskie oczy, aż szafirowe.
Musze przeczytać w senniku

Cześć wszystki na prawdę macie tempo !
Odnośnie snu, to ja też miałam ost. podobny, bardzo realistyczny, trzymałam nasze dziecko ( jedne bo drugie jakby dłużej w brzuchu chciało posiedzieć) pamiętam jego ciężar( a raczej brak) jak przystawiałam do piersi, i jak przebierałam. To było takie cudowne, że żałowałam jak się obudziłam

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, trzymajcie kciuki, bo właśnie przeżyłam ogromny stres i mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze.

W pracy koło 16:00 poczułam w majtkach jakiś płyn...w sumie bez przerażenia poszłam do toalety bo dotychczas była to zwykła biała wydzielina albo moje wymysły. Tym razem kres. I to naprawde dużo krwii.
Pojechaliśmy szybko do szpitala, ale nim mnie przyjęli było już koło 17:00 a w międzyczasie krwii nieco przybyło.
Na usg na szczęście serduszko Maleństwa dalej bije- dostałam luteine i jestem w domku. Jutro rano kolejna wizyta, a później za tydzień, chyba,że coś będzie się działo. nie mniej trzymajcie kciuki by jednak wszystko było dobrze.

Współczuje stresu, też miałam krwawienie wiem co to znaczy, ale to jeszcze nie wyrok czasem to nic nie znaczy także, trzymaj się ciepło i bądź dobrej myśli

[Lublana]

Napisane przez nuna2

kochana ja nie robilam tego po to, żeby kogoś dobic tylko sobie poprawić humor, a nie sugerować, że bedzie chore.

mi tam poprawiłaś

Napisane przez Atena564

Mi doradzano z kolei by już od 4 mc zacząć systematycznie łapać palcami sutki i ścisakć delikatnie i wykręcać ja w różne strony, i zimne i ciepłe prysznice robić i masować myjką szorstką je podczas kąpieli. A najlepszym, bynajmniej najprzyjemniejszym sposobem jest przygryzanie zębami przez partnera- wówczas stają się bardziej unerwione Mój Tż zadeklarował się,że może to robić o każdej porze dnia i nocy jesli tylko taka będzie potrzeba

nie rób tego, to jest mit. I to niebezpieczny. Niby po co komu pancerne brodawki? Jakby trzeba było tak robię to instynkt by nam podpowiadał, że by ocierać się cyckami o korę drzewa

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, trzymajcie kciuki, bo właśnie przeżyłam ogromny stres i mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze.

W pracy koło 16:00 poczułam w majtkach jakiś płyn...w sumie bez przerażenia poszłam do toalety bo dotychczas była to zwykła biała wydzielina albo moje wymysły. Tym razem kres. I to naprawde dużo krwii.
Pojechaliśmy szybko do szpitala, ale nim mnie przyjęli było już koło 17:00 a w międzyczasie krwii nieco przybyło.
Na usg na szczęście serduszko Maleństwa dalej bije- dostałam luteine i jestem w domku. Jutro rano kolejna wizyta, a później za tydzień, chyba,że coś będzie się działo. nie mniej trzymajcie kciuki by jednak wszystko było dobrze.

jeeej oby było ok!!! Powiem Ci, że ja przez pierwsze tygodnie ciąży jak chodziła do łazienki to z taką obawą patrzyłam na majtki, bo miałam dużo tej wydzieliny.

Brzuszki dziewczyny macie spore! Niesamowite jak każdy ma inaczejKoleżanka w ślicznej sukience w kropki ma fajny brzusio i to w tak wczesnej ciąży, wowchciałabym już taki miećMoże niebawem mi urośnie

[Ashyshqa]

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, trzymajcie kciuki, bo właśnie przeżyłam ogromny stres i mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze.

W pracy koło 16:00 poczułam w majtkach jakiś płyn...w sumie bez przerażenia poszłam do toalety bo dotychczas była to zwykła biała wydzielina albo moje wymysły. Tym razem kres. I to naprawde dużo krwii.
Pojechaliśmy szybko do szpitala, ale nim mnie przyjęli było już koło 17:00 a w międzyczasie krwii nieco przybyło.
Na usg na szczęście serduszko Maleństwa dalej bije- dostałam luteine i jestem w domku. Jutro rano kolejna wizyta, a później za tydzień, chyba,że coś będzie się działo. nie mniej trzymajcie kciuki by jednak wszystko było dobrze.

kochana, trzymam kciuki by wszystko było dobrze. Odpoczywaj dużo i staraj się nie stresować. Daj znać jak po jutrzejszej wizycie.

[Lublana]

Napisane przez xal

Myk jest taki, że w KP pisze, że nie wolno zwolnić w ciąży, ale nigdzie nie pisze, że trzeba przedstawiać zaświadczenia i kiedy.
Pracodawca, kiedy poweźmie taką informację powinien wycofać wypowiedzenie. W takim wypadku najlepiej do porodu siedzieć na L4, ale kasa i status zatrudnienia będzie.

zgadza się, co więcej jeśli kobieta została zwolniona a jeszcze nie wiedziała, ze jest w ciąży ale później okazało się, ze jest to wypowiedzenie jest nieważne i umowa przedłużana jest do dnia porodu. Ale to w PL.

[pearl87]

Napisane przez nuna2

mnie ciagle boli kręgosłup. Jesli bedzie bolal nadal zadzwonie do gina co zrobić.

mi bardzo na takie bóle pomogła ta poduszka - kojec z motherhood'a, o której dziewczyny pisały. Choć czasem podbiera mi ją mąż

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, trzymajcie kciuki, bo właśnie przeżyłam ogromny stres i mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze.

W pracy koło 16:00 poczułam w majtkach jakiś płyn...w sumie bez przerażenia poszłam do toalety bo dotychczas była to zwykła biała wydzielina albo moje wymysły. Tym razem kres. I to naprawde dużo krwii.
Pojechaliśmy szybko do szpitala, ale nim mnie przyjęli było już koło 17:00 a w międzyczasie krwii nieco przybyło.
Na usg na szczęście serduszko Maleństwa dalej bije- dostałam luteine i jestem w domku. Jutro rano kolejna wizyta, a później za tydzień, chyba,że coś będzie się działo. nie mniej trzymajcie kciuki by jednak wszystko było dobrze.

to świetnie, że z dzieciątkiem jest ok
trzymam mocno kciuki - miałam podobnie dwa tygodnie temu - ale niezbyt obfite plamienie (też dostałam luteinę, mam ją brać zapobiegawczo do 18 tygodnia, teraz w mniejszej dawce). Z tym, że przetrzymali mnie kilka dni w szpitalu, także super, że pozwolili Ci leżeć w domku, ja się tam strasznie umęczyłam.. będzie dobrze!

[cloche]

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, trzymajcie kciuki, bo właśnie przeżyłam ogromny stres i mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze.

W pracy koło 16:00 poczułam w majtkach jakiś płyn...w sumie bez przerażenia poszłam do toalety bo dotychczas była to zwykła biała wydzielina albo moje wymysły. Tym razem kres. I to naprawde dużo krwii.
Pojechaliśmy szybko do szpitala, ale nim mnie przyjęli było już koło 17:00 a w międzyczasie krwii nieco przybyło.
Na usg na szczęście serduszko Maleństwa dalej bije- dostałam luteine i jestem w domku. Jutro rano kolejna wizyta, a później za tydzień, chyba,że coś będzie się działo. nie mniej trzymajcie kciuki by jednak wszystko było dobrze.

olaboga, toś się strachu najadła.......... ale skoro serduszko bije, to widocznie z maluszka niezły twardziel i sobie nic z tego nie robi bierz luteinę i odpoczywaj, będzie dobrze

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

tylko wiecie, w UK to troszkę inaczej jest... nie wiem, jak wygląda prawo kobiet w ciąży, ale ogólnie to tam z dnia na dzień można pozbyć się pracy...
mimo wszystko warto się rozeznać i sprawdzić, co wolno, co przysługuje itp

[axella]

Jak już mówimy o pracy...
Mam sprtawę, może któraś z Was się orientuje..
Jestem na śmieciowej umowie-zleceniu.
Chcę jakimś cudem dostać umowę o pracę, i pytanie jest następujące: przypuśćmy, że dostaję tę umowę-i wtedy mogę iść na zwolnienie?
Czy byłyby problemy,że "zataiłam" ciążę?
Będąc na zwolnieniu dostawałabym wypłatę?

Byłabym wdzięczna za info..
I trzymajcie kciuki..jak bym dostała umowę.. skończyły by się mojhe 11stki

[XxXJuSstiii]

Napisane przez pomaranczaa90

WITAM WSZYSTKIE MAMUŚKI ! ))
jestem tu zupełnie nowa, termin mam na 16 maja!

Cześć , fajnie, że udało Ci się dołączyć

Napisane przez karolina2121

Zazdroszczę ! Ja też myślałam, że będzie zero mdłości, bo moja mama tak miała... ale kurde nie wyszło
90 przy nicku to Twój rok urodzenia ? Jeśli tak to piona Ja też z 90

to i ode mnie piona

Napisane przez pomaranczaa90

najprostsza zupa swiata! gotujesz bulionik na kostce rosolkowej, potem rozpuszczasz z 3-4 serki topione smietankowe te w zlotkach, zageszczasz krupczatka, dodajesz miesko wczesniej podsmazone z cebulka, a na ostatnie 10 minut drobno pociachana pore MNIAM przyprawy wedle uznania :P

tylko nie w ciąży kostki rosołowe i serki topione to złooooo

Napisane przez Inna_Uk

Hm powiem Ci szczerze ze raz zajzalam do klubu,bo jakbym chciala pisac tu i tam to musialabym 24h siedziec przy kompie,a Tz napewno by mnie zabil !!!

tam aż tyle się nie dzieje

Napisane przez axella

nieeee!
na głowę można by dostac majac taki detektor!
wyobraź sobie-bejbik źle się ułoży, nie znajdziesz tętna i umrzesz ze strachu! a to się często zdaża.. Lepiej oszczędzic sobie takiego strachu!

dokładnie!!!

[potterka]

Napisane przez Inna_Uk

Wiem, tez o tym myslalam ,ale przeciez nie zapraszamy do klubu odrazu wszystkich uczestniczek watku jak leci,patrz strona pierwsza

Zdąrzyłam zauważyć

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, trzymajcie kciuki, bo właśnie przeżyłam ogromny stres i mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze.

W pracy koło 16:00 poczułam w majtkach jakiś płyn...w sumie bez przerażenia poszłam do toalety bo dotychczas była to zwykła biała wydzielina albo moje wymysły. Tym razem kres. I to naprawde dużo krwii.
Pojechaliśmy szybko do szpitala, ale nim mnie przyjęli było już koło 17:00 a w międzyczasie krwii nieco przybyło.
Na usg na szczęście serduszko Maleństwa dalej bije- dostałam luteine i jestem w domku. Jutro rano kolejna wizyta, a później za tydzień, chyba,że coś będzie się działo. nie mniej trzymajcie kciuki by jednak wszystko było dobrze.

Napisane przez Lublana

mi tam poprawiłaś



nie rób tego, to jest mit. I to niebezpieczny. Niby po co komu pancerne brodawki? Jakby trzeba było tak robię to instynkt by nam podpowiadał, że by ocierać się cyckami o korę drzewa


Brzuszki dziewczyny macie spore! Niesamowite jak każdy ma inaczejKoleżanka w ślicznej sukience w kropki ma fajny brzusio i to w tak wczesnej ciąży, wowchciałabym już taki miećMoże niebawem mi urośnie

oplułam monitor

[Atena564]

Napisane przez Lublana

nie rób tego, to jest mit. I to niebezpieczny. Niby po co komu pancerne brodawki? Jakby trzeba było tak robię to instynkt by nam podpowiadał, że by ocierać się cyckami o korę drzewa

oj troche przyjemności z masowania piersi jeszcze nikomu niezaszkodziło a co do pękających brodawek to moja kuzynka miała całe rany, pęcherze wręcz wypełnione krwią, bo jak ma się wrażliwe brodawki i pękają a dziecko ssie mleko to przecież ma bakterie w ustach i wówczas przez rany w brodawkach dostają się do piersi i powstaje zapalenie, które jest bardzo bolesne i zatory, zastoje mleka się wręcz robią i objawy do tego oprócz okropnego bólu piersi (trzeba mleko na siłe zpuszczać) to takie jak przy grypie, wysoka gorączka, bóle mięśni i tym podobne sprawy.....Moja ginka badając mi piersi, powiedziała,że jak tylko bym nawet teraz poczuła ból okropny w piersiach, ucisk i miała przy tym gorączke to mam się niezwłocznie do niej zgłosić!!!

[xal]

Napisane przez axella

Jak już mówimy o pracy...
Mam sprtawę, może któraś z Was się orientuje..
Jestem na śmieciowej umowie-zleceniu.
Chcę jakimś cudem dostać umowę o pracę, i pytanie jest następujące: przypuśćmy, że dostaję tę umowę-i wtedy mogę iść na zwolnienie?
Czy byłyby problemy,że "zataiłam" ciążę?
Będąc na zwolnieniu dostawałabym wypłatę?

Byłabym wdzięczna za info..
I trzymajcie kciuki..jak bym dostała umowę.. skończyły by się mojhe 11stki

Zawsze moga mieć do Ciebie jakieś "ale", że zataiłaś ... aczkolwiek w ciąży mogą nie dawać Ci nastepnych zleceń.
Jak dostaniesz umowę to zależy jaką (w pierwszej części opisałam dokładnie) ale teoretycznie jak masz umowę na czas określony lub nieokreslony pokazujesz L4 i możesz siedzieć w domu z chorobowym płatnym 100%.
Ja bym brała umowę o pracę, bo zawsze później będzie chociażby świadectwo pracy, a również szansa na L4 ciążowe.

[About_Me]

Napisane przez Atena564

oj troche przyjemności z masowania piersi jeszcze nikomu niezaszkodziło a co do pękających brodawek to moja kuzynka miała całe rany, pęcherze wręcz wypełnione krwią, bo jak ma się wrażliwe brodawki i pękają a dziecko ssie mleko to przecież ma bakterie w ustach i wówczas przez rany w brodawkach dostają się do piersi i powstaje zapalenie, które jest bardzo bolesne i zatory, zastoje mleka się wręcz robią i objawy do tego oprócz okropnego bólu piersi (trzeba mleko na siłe zpuszczać) to takie jak przy grypie, wysoka gorączka, bóle mięśni i tym podobne sprawy.....Moja ginka badając mi piersi, powiedziała,że jak tylko bym nawet teraz poczuła ból okropny w piersiach, ucisk i miała przy tym gorączke to mam się niezwłocznie do niej zgłosić!!!

Podobnie miała moja mama przy pierwszej ciąży, porobiły się jej pęcherze, chcieli ją ciąć, krew się lała masakra, ginekolog jakie leki nawypisywała.. jednak jej pomogła lekarz rodzinna, przepisała lek na rozszerzenie naczyń, jednorazowy i wszystko przeszło. Przy kolejnych ciążach mama nacierała, przecierała,( nie wiem nie ilustrowała mi ) sutki i podobno była w stanie wykarmić pół oddziału przy moim bracie. Mi też tak radziła, ale nie wiem zapominam..

[axella]

Napisane przez xal

Zawsze moga mieć do Ciebie jakieś "ale", że zataiłaś ... aczkolwiek w ciąży mogą nie dawać Ci nastepnych zleceń.
Jak dostaniesz umowę to zależy jaką (w pierwszej części opisałam dokładnie) ale teoretycznie jak masz umowę na czas określony lub nieokreslony pokazujesz L4 i możesz siedzieć w domu z chorobowym płatnym 100%.
Ja bym brała umowę o pracę, bo zawsze później będzie chociażby świadectwo pracy, a również szansa na L4 ciążowe.

nie mam zlecen,pracuję regularnie tylko umowa taka by nie płacili za mnie składek...
cholerka.. muszę się jakoś postarać o tę normalną umowę
póki co napisałam do babki od kadr, zobaczymy co odpisze..

a tak było by suuuper-dostaję umowę o pracę, pracuję dalej, a potem gdy stwierdzę,że chce mieć już "wolne" to L4 i brak zmartwienia brakiem kaski..

[Lublana]

Napisane przez Atena564

oj troche przyjemności z masowania piersi jeszcze nikomu niezaszkodziło a co do pękających brodawek to moja kuzynka miała całe rany, pęcherze wręcz wypełnione krwią, bo jak ma się wrażliwe brodawki i pękają a dziecko ssie mleko to przecież ma bakterie w ustach i wówczas przez rany w brodawkach dostają się do piersi i powstaje zapalenie, które jest bardzo bolesne i zatory, zastoje mleka się wręcz robią i objawy do tego oprócz okropnego bólu piersi (trzeba mleko na siłe zpuszczać) to takie jak przy grypie, wysoka gorączka, bóle mięśni i tym podobne sprawy.....Moja ginka badając mi piersi, powiedziała,że jak tylko bym nawet teraz poczuła ból okropny w piersiach, ucisk i miała przy tym gorączke to mam się niezwłocznie do niej zgłosić!!!

nie no zabawy z tż nigdy zbyt wielemiłam na myśli to, że szumnie nazywające się "hartowanie" nic nie dai jest przez połozne i doradców laktacyjnych odradzane i wręcz tępione jako mit. Po co się krzywdzić. Zdaje się, że rany na brodawkach pwostają z powodu złego przystawiania maluszka do piersi, ale wypowiem się dokładniej po rozmowie z doradcą laktacyjnym

[karolina2121]

Napisane przez XxXJuSstiii

to i ode mnie piona


tylko nie w ciąży kostki rosołowe i serki topione to złooooo

Piona

Serki topione to zło ?? Wychodzi, że wszystko na co teraz mam ochotę i po czym nie mam mdłości to złooo