Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

[CARLA_23]

Napisane przez kasiuuuunia333

kwiatuszek2 3 o aerobiku na basenie też myślałam ale raz zwątpiłam, bo dziecko się zapytało mamy" co te panie robią".Pomysłowa mamusia odpowiedziała, że "one ćwiczą bo są tłuste" i od tego czasu chęć na aerobik w wodzie mi odeszła

No proszę Cię! Co za prostaczka. Swoje nich pomyśli, ale głośno przy dziecku tego nie mówi. Jaki przykład daje takimi komentarzami?Jak widać są ludzie i taborety....

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez miiilenka

Ja cwicze na orbi, wczesniej biegalam. Zacznij od tych 10 min, powoli zwiekszaj minutki. Dietetyczka mowila w sumie, ze jak ktos nie daje rady szybkim tempem, to lepiej zeby dluzej cwiczyl a wolnym... Przelam sie! naprawde swietan sprawa, ja wlaczam sobie muzyczke i jezdze
Na basen tez chcialabym isc, ale w takim stanie sie nie pokaze chodziaz kocham plywac! w sumie wydajemi sie, ze na diecie KAZDA forma ruchu daje efekty, mozna zaczac od spacerow

Ja właśnie na stepperze zaczynam od tych magicznych 10 min. Łatwo nie jest. Po 5 min muszę zrobić sekundę przerwy bo mięśnie nóg nie dają rady Ale nie poddaję się. Od poniedziałku będę zwiększać czas po minucie codziennie

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez sss7

Hej laski,
Wlasnie przebrnelam przed 3 ostatnie strony postow. Ja zdycham w lozku. Wczoraj bylam w pracy z 38.7 stopnia goraczki. Pocilam sie jak prosiak i myslalam, ze tam padne. Wzielam tydzien wolnego i 4-5 dni mam zamiar przelezec w lozku. Musze to wylezec, bo nigdy sie nie wykuruje. Z dieta narazie do bani, bo czuje sie bardzo zle, wiec co by mi bylo milej to podgryzam co chwila czekolade.

Witam serdecznie nowe dzieczyny, bardzo sie ciesze, ze nasze grono sie powieksza.

Czekoladą nie przejmuj się. Musisz nabrać sił do walki z chorobą i odchudzanie schodzi teraz na boczny tor. Zresztą masz gorączkę to kalorii i tak więcej spalisz niż normalnie. Odpoczywaj i do zdrowia szybko wracaj

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez ogolnie

Dziś nie mam nic do roboty oprócz zrobienia dla siebie obiadu, postanowiłam popołudnie spędzić z Simsami

Widzę kolejna miłośniczka Simsów Kiedyś namiętnie grałam teraz po prostu szkoda mi czasu na to - za bardzo wciąga

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez kasiuuuunia333

kwiatuszek2 3 ćwiczenia to masakra. Ale staram sie robić to co lubie czyli chodzę na basen, mam też w domu orbitek ale draństwo do mnie nie przemawia po 10 minutach padam na twarz lubie też dance aerobik(mam taki jeden ulubiony) więc myślałam o zumbie ale to troche drogi interes.
Więc zostaje mi spuścić głowe i obiecać poprawę

Nasza kondycja jest na tym samym niskim poziomie
Też tylko 10 min wytrzymuję i potem zgon Dziewczyno do roboty! Nie poddajemy się! 1 lutego po pół godz będziemy już mogły bez trudu śmigać Jutro wieczorem czekam na post od Ciebie: " wytrzymałam 10 min jestem z siebie szalenie dumna" Koniec z wymówkami Kasiu. Ja dzisiaj ledwo żyję, myślałam że wyjdę z siebie jak weszłam na stepper Ale dałam radę i trzeci dzień ćwiczeń za mną

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Ogolnie brawo za ćwiczenia
Kwiatuszku póki co kopniaka nie dostaniesz bo waga ładnie Tobie spadła i bez ćwiczeń. Jak po następnym ważeniu nie będzie kilograma mniej to szykuję buciora

[ogolnie]

kwiatuszek2 3,
pamiętam, że zachęcałaś mnie do pichcenia Napisałam, że czasami to robię, ale częściej jednak poprzestaję na maminych obiadach ze względu na to, że często brakuje mi składników, żeby zrobić coś dla siebie. U mnie np. kurczaka jada się jak dla mnie za rzadko. A jak mama kupi to porcjuje w taki sposób, aby jedna porcja to był obiad dla trzech osób. Nie ma mowy o tym, abym mogła sobie sama poporcjować kurczaczka na swoje potrzeby.
Warzywka jakie są w domu na bieżąco to ogórek zielony, pomidory, ziemniaki, marchewka, kapusta biała, seler, buraczki gotowane w słoiczkach. Sałata lodowa i papryka zdarza się rzadziej, kupujemy w zasadzie tylko do surówek. Brokuły są w domu jak zażądam, bo tylko ja lubię To samo z kalafiorem.
A jak już znajdę jakiś przepis na obiad dla siebie to okazuje się, że nie ma składników w domu. I tak to widzisz ci jest

a co do ćwiczeń, ja jestem leniem jeśli o to chodzi i jak do tej pory raczej niewiele ćwiczyłam. Ciesz się, że kg lecą, a nie ćwiczysz Chociaż ćwiczenia zawsze to w jakiś sposób uelastycznią skórę i ciało po diecie Musimy się obie zmobilizować

CARLA,
ja mam takie okresy, kiedy gram jak opętana Potem kilka tygodni przerwy, bo mnie nie ciągnie i znowu powrót Wczoraj wróciłam do grania po prawie dwóch miesiącach przerwy
Wciąga niestety strasznie i jak ktoś nie ma co robić z czasem tak jak ja, to śmiało może pykać Czas ucieka nie wiadomo jak i gdzie.
Czaję się jeszcze, aby ściągnąć kolejne dodatki do trójeczki

[anuszka21]

Step kupiłyscie na allegro? I jak cwiczycie? wchodzicie i schodzicie czy obunoznie? To w sumie byloby cos dla mie

[CARLA_23]

Zaliczyłam dziś wpadkę Musiałam zostać dłużej w pracy i przez to obiad przesunął się niestety. Nie mogłam doczekać się kiedy ziemniaki skończą się gotować i w między czasie pochłonęłam 2 kromki białego chleba z serem Turek, pierniczka i pasek czekolady Oczywiście po takim wstępie nie miałam miejsca na obiad i połowę zostawiłam.
Zjadłam ziemniaka, pół talerza warzyw z patelni i 2 klopsy z soczewicy( swoją drogą polecam wypróbować są baaardzo syte)
Ćwiczonka też już były, teraz pora na kolacyjkę i chwilę relaksu

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez anuszka21

Step kupiłyscie na allegro? I jak cwiczycie? wchodzicie i schodzicie czy obunoznie? To w sumie byloby cos dla mie

Ja kupiłam z tego sklepu: http://mmo.pl/6817-step-do-aerobiku-hs.html. Chciałam na początku tylko hula hop a zamówiłam i step
Mam nadzieję, że jutro kurier przywiezie moją paczkę co bym w weekend zaczęła ćwiczyć. Ćwiczeń na stepie można wykonywać całą masę. Potrzebna tylko muzyka i kreatywność Szukałam płytek z step aerobic ale mało tego jest i nic szczególnego. Kiedyś ćwiczyłam na stepie więc będę ćwiczyć stare układy choreograficzne, które pamiętam

[miiilenka]

CARLA gratuluje motywacj i cwiczen!

kwiatuszku moze zniechecilas sie kiedys cwiczeniami? zacznij malymi kroczkami, zeby sie rozkrecic, uwierz mi sport uzaleznia!!!!

ogolnie ja Cie rozumie, bo jka kiedys probowalam si odchudzac i dla TZta gotowalam normalnie, a oszczedzalismy kase to ciezko mi bylo kombinowac sobie obiady dietetyczne.

TZ zasnal, mam czas dla siebie, ide sie nabalsamowac i obejrzec jakis serial

[Furry Sue]

Napisane przez kwiatuszek2 3

dziewczyny tak piszecie o tych ćwiczeniach a ja prócz diety nie robię NIC......matko nie mam motywacji żeby to zmienić
zasługuję na porządnego kopniaka..........która chętna

Kotek, po prostu ZACZNIJ, po krótkim czasie nie będziesz umiała bez tego żyć. Endorfiny uzależniają

Ja z uporem maniaka polecam to:
https://www.youtube.com/watch?v=j_iRGMFgRfo

Zresztą za 10-15 minut zaczynam

Jeśli 40 minut to za długo (każdy ma jakiś harmonogram dnia) zrób sobie ABS z panem w lajkrach zajmuje 8 minut, a daje efekty:

https://www.youtube.com/watch?v=dDbw16rxteE

A najlepiej na dwór, u nas dziś bosko, 7 stopni i siąpiący deszczyk (uwielbiam deszcz!).

Trzymam kciuki za Ciebie!

[CARLA_23]

Furry Sue jak poprawię trochę kondycję to poćwiczę z Ewką. Skalpel wydaje się być nawet przyjemny, ale Killer? Od samego patrzenia mam już zakwasy
ABS też nie jest zły, ale spodenki tego Pana za bardzo mnie rozpraszają
Lubisz taką pogodę?! Ja nie mam nic do deszczu... ciepłego majowego Ale to co jest za oknem to jakaś masakra. Pada, wieje co to ma być?

[miiilenka]

Napisane przez CARLA_23

ABS też nie jest zły, ale spodenki tego Pana za bardzo mnie rozpraszają
Lubisz taką pogodę?! Ja nie mam nic do deszczu... ciepłego majowego Ale to co jest za oknem to jakaś masakra. Pada, wieje co to ma być?

CARLA nawet mi nie mow o pogodzie! kot z domu nocha nie chce wychylic, pies szybko sie zalatwia i ciagnie do domu (chodziaz podejrzewam, ze jakbym pileczke jej dala to by zostala na dworze, pileczki to jej milosc). U mnie tez wieje i pada caly dzien... niecierpie takiej pogody. Juz wole wlasnie ten majowy deszczyk, ogolnie kocham wiosne

[ogolnie]

U mnie też wiatr duje, jakby się kto obwiesił
Przyszykowałam się już na brak prądu, bo u mnie to wszystko możliwe
Zawczasu naładowałam telefon i laptop, co by potem się w razie czego nie nudzić
Właśnie się mierzyłam i trochę znów ubyło centymetrów z biustu i z bioder. Co ciekawe w pasie mam 1,5 cm więcej Pewnie po tym świątecznym obżarstwie.
I plecy jakieś takie wklęśnięte mi się zrobiły... :

[CARLA_23]

Ogolnie super że cm dalej spadają Ja chciałam się mierzyć, ale jakoś brakuje mi chęci- łatwiej zrobić odczyt z wagi. Może jutro się zważę...mam nadzieję że zobaczę tam wagę z przed Świąt...aż się boję co mnie rano czeka

[martusia585]

Dziewczyny polecam program Ewki ;D
Jest na prawdę mega męczący i wymagający. Niektóre ćwiczenia graniczą z cudem żeby je przejść, ale najważniejsze to sie nie poddawać i się organizm i człowiek przyzwyczai !!

Co do steperka : ja kiedyś ćwiczyłam i katorgą dla mnie było 5 minut. Jednak z czasem dobiłam i do 35 a potem się zepsuł ;/

[Furry Sue]

Carla, ja też wolę majowy deszczyk, ale z dwojga złego wolę taką pogodę jak teraz, niż mróz -12

Miałam się wziąć za skalpel i coś się zasiedziałam. Zaraz sobie zrobię ze 3 zestawy 8minutowe i spadam spać.. a gość w spodenkach jest jakiś naspeedowany albo coś bierze, albo to te endorfiny i jeszcze ta muza! no dramat

Ogolnie - Simsy fajne, ale... ja na przykład jak mam flow (i czas) to tnę w Dungeons and Dragons online... to dopiero faza mam swoją wojowniczkę na 12 lvlu, zbieram se drużynę z całego świata (najwięcej gra Amerykańców, ale zdarzają się inne przezabawne nacje) i lecimy rżnąć koboldy.. Jest śmiesznie, bo często się trafiają ludzie tacy jak ja - 30-tka na karku, dzieciak się kręci po domu, a matka siedzi w necie i poluje na troglodytów

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

A, dziewczyny, jeszcze jedno... nie wiem o co biega, znowu mam wzrost wagi i to niebagatelny, dziś waga pokazała mi 79kg (???) nie ogarniam tego... jem normalnie, w święta się nie przeżarłam, bo byłam chora i nie chciało mi się jeść.. słodyczy trochę wtedy wpadło, ale nie jakieś imponujące ilości, jak na mnie to naprawdę ładnie. Fakt, że mam 4. dzień okresu.. ale i tak "czuję się" na max 77,5kg, a po tylu latach i doświadczeniach z odchudzaniem zauważam różnicę każdego kilograma i jestem w stanie bez ważenia stwierdzic czy i ile schudlam/przytylam, więc tym bardziej dziwi mnie, że to 1,5kg więcej niż to, na ile się czuję...

Jestem załamana Nawet wywaliłam już kawałek podpisu, ten z 76 kg, bo aż głupio.. Nie wiem, co robić, a nie chcę się rzucać na restrykcyjne diety, bo wiadomo jak to się kończy..

[vibeke4]

Napisane przez kwiatuszek2 3

witaj , takie ogólne zasady zdrowego żywienia opisała fatas na 23 stronie.
ważne jest 5 pełnowartościowych posiłków o stałych porach.......dobra dieta to 70 % sukcesu .....

Dzięki wielkie! Co nieco już sobie poczytałam, miejmy nadzieję, że dzięki temu dieta będzie przebiegać mniej boleśnie

Mam do was parę pytanek:
Kiedy się ważycie? Przeczytałam już tyle opinii o tym czy to ma być rano, czy wieczorem, że przestałam to już w ogóle ogarniać
I macie może jakieś dobre pomysły czym zastąpić słodycze i chipsy? Często brakuje mi czegoś do pochrupania jak oglądam film...

[CARLA_23]

Napisane przez vibeke4

Dzięki wielkie! Co nieco już sobie poczytałam, miejmy nadzieję, że dzięki temu dieta będzie przebiegać mniej boleśnie

Mam do was parę pytanek:
Kiedy się ważycie? Przeczytałam już tyle opinii o tym czy to ma być rano, czy wieczorem, że przestałam to już w ogóle ogarniać
I macie może jakieś dobre pomysły czym zastąpić słodycze i chipsy? Często brakuje mi czegoś do pochrupania jak oglądam film...

A więc tak. Ważymy się raz w tygodniu( dziewczyny chyba piątek na dzień ważenia ustaliły) zresztą jest to kwestia indywidualna ustal sobie jaki dzień jest Ci wygodniej. Najlepiej ważyć się rano przed śniadaniem- waga jest najniższa w ciągu dnia. Co do chipsów i słodyczy...też mam z tym mega problem. Nawet teraz odpisując Tobie wpie..am bezwiednie pierniczki bo akurat B wyłożył na talerz.
Chipsy można spróbować zastąpić marchewką lub najlepiej nie kupować Na początek można zacząć od popcornu- zawsze to mniej kalorii. Co do słodyczy( co jak co ja raczej w temacie nie powinnam się wypowiadać bo też mam z tym problem). Ja zakupię chyba korzeń lukrecji może w ten sposób oszukam mój głupi organizm. Ale to całkiem inna słodycz będzie jednak...

Mykam spać bo zasiedziałam się znowu na naszym forum

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez Furry Sue

A, dziewczyny, jeszcze jedno... nie wiem o co biega, znowu mam wzrost wagi i to niebagatelny, dziś waga pokazała mi 79kg (???) nie ogarniam tego... jem normalnie, w święta się nie przeżarłam, bo byłam chora i nie chciało mi się jeść.. słodyczy trochę wtedy wpadło, ale nie jakieś imponujące ilości, jak na mnie to naprawdę ładnie. Fakt, że mam 4. dzień okresu.. ale i tak "czuję się" na max 77,5kg, a po tylu latach i doświadczeniach z odchudzaniem zauważam różnicę każdego kilograma i jestem w stanie bez ważenia stwierdzic czy i ile schudlam/przytylam, więc tym bardziej dziwi mnie, że to 1,5kg więcej niż to, na ile się czuję...

Jestem załamana Nawet wywaliłam już kawałek podpisu, ten z 76 kg, bo aż głupio.. Nie wiem, co robić, a nie chcę się rzucać na restrykcyjne diety, bo wiadomo jak to się kończy..

Nie panikuj. Zważ się za 3 dni jak będziesz po okresie. Jak waga nie spadnie to będziemy myśleć co dalej

[sss7]

Tak sobie mysleo tej durnej babie z aqua aerobiku. Przeciez mogla po cichu odpowiedzec synowi, ze maja poprostu nadwage ( no bo fakt - tluste sa ), ale wytlumaczyc, ze podejmuja wyzwanie i stawiaja temu kres - CWICZA - co sie chwali. A nie tluste baby lezace na kanapie i opychajace sie pizzami codziennie. Wystarczy to powiedziec, ale wlasnie spogladajac na to z tej perspektywy.
Nie rozkminiam takich ludzi. Czesto wlasnie przez takich baranow co sie glupio patrza, albo komentuja, sporo ludzi z nadwaga boji sie wyjsc na ulice i biegac, albo zajsc do silowni i popadaja w takie bledne kolo.

Carla, daj przepis na te klopsiki z soczewicy. Uwielbiam straczkowe bo zdrowe i sycace!

[miiilenka]

Napisane przez CARLA_23

A więc tak. Ważymy się raz w tygodniu( dziewczyny chyba piątek na dzień ważenia ustaliły) zresztą jest to kwestia indywidualna ustal sobie jaki dzień jest Ci wygodniej. Najlepiej ważyć się rano przed śniadaniem- waga jest najniższa w ciągu dnia. Co do chipsów i słodyczy...też mam z tym mega problem. Nawet teraz odpisując Tobie wpie..am bezwiednie pierniczki bo akurat B wyłożył na talerz.

Ja Ci dam pierniki o tej porze!!!!!!!!!!!!!!!!!:pa la:

Napisane przez sss7

Tak sobie mysleo tej durnej babie z aqua aerobiku. Przeciez mogla po cichu odpowiedzec synowi, ze maja poprostu nadwage ( no bo fakt - tluste sa ), ale wytlumaczyc, ze podejmuja wyzwanie i stawiaja temu kres - CWICZA - co sie chwali. A nie tluste baby lezace na kanapie i opychajace sie pizzami codziennie. Wystarczy to powiedziec, ale wlasnie spogladajac na to z tej perspektywy.
Nie rozkminiam takich ludzi. Czesto wlasnie przez takich baranow co sie glupio patrza, albo komentuja, sporo ludzi z nadwaga boji sie wyjsc na ulice i biegac, albo zajsc do silowni i popadaja w takie bledne kolo.

Glupia baba, nie kazdy jest otyly, bo je. Sa tez choroby powodujace tycie, po ciazy jest kilka kg wiecej, wiec smiesza mnie tacy ludzie Sama mam kolezanke, ktora sie odchdzala, dieta nie przynosila efektow, organizm nie chcial poprostu chudnac "bo nie" i miala operacje
zmniejszania zoladka.

Dziewczyny u mnie waga bez zmian 78. Okres mam dostac za 3 dni, wiec moze to od tego?no nic jedziemy dalej... Wlasnie koncze sniadanko, dopije herbatke i lece pieczarkowa na obiad robic W miedzyczasie sprzatanie na sobote, a pozniej zakupy ehhhhh i orbitrek dzien zapchany.

Milego dnia, czekam na wsze wyniki

[CARLA_23]

Furry Sue łączę się z Tobą w bólu... Moja waga też ześwirowała. Dziś o 1kg więcej niż tydzień temu Dziwne to strasznie po świętach spadek teraz wzrost? Zmieniam wagę z podpisu: 91,8 kg zaznaczcie mnie na czerwono w naszym zestawieniu, żeby bardziej mnie zmotywować do działania

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Teraz spojrzałam na nasze zestawienia wagowe. Może spadki na zielono będziemy zaznaczać a wzrost wagi na czerwono?

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez sss7

Czesto wlasnie przez takich baranow co sie glupio patrza, albo komentuja, sporo ludzi z nadwaga boji sie wyjsc na ulice i biegac, albo zajsc do silowni i popadaja w takie bledne kolo.

Carla, daj przepis na te klopsiki z soczewicy. Uwielbiam straczkowe bo zdrowe i sycace!

No ja chyba właśnie przez takie spojrzenia nie chodzę na siłownię czy na fitness Nie mam ochoty walczyć z kilogramami i obciążać się psychicznie zdaniem innych. Bo motywacja na pewno spadnie...
A przepis proszę znalazłam na wizażu:https://wizaz.pl/kulinaria/przepis,5...le-z-soczewicy

Nie były złe, ale na drugi raz dodam pieczarki i cebulkę

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez miiilenka

Ja Ci dam pierniki o tej porze!!!!!!!!!!!!!!!!!:pa la:

Glupia baba, nie kazdy jest otyly, bo je. Sa tez choroby powodujace tycie, po ciazy jest kilka kg wiecej, wiec smiesza mnie tacy ludzie Sama mam kolezanke, ktora sie odchdzala, dieta nie przynosila efektow, organizm nie chcial poprostu chudnac "bo nie" i miala operacje
zmniejszania zoladka.

Dziewczyny u mnie waga bez zmian 78. Okres mam dostac za 3 dni, wiec moze to od tego?no nic jedziemy dalej... Wlasnie koncze sniadanko, dopije herbatke i lece pieczarkowa na obiad robic W miedzyczasie sprzatanie na sobote, a pozniej zakupy ehhhhh i orbitrek dzien zapchany.

Milego dnia, czekam na wsze wyniki

Wiem, wiemTak to jest gdy siedzi się przy kompie lub TV - samoistnie po żarcie się sięga

Sprzątasz już na sobotę? Też chyba zacznę tak robić bo jak mam już wolną sobotę to cały dzień sprzątam i w zasadzie tylko niedziela zostaje wolna... Mykam na śniadanko i może posprzątam trochę

[witaminkab]

posty mi nie dochodzą
co do chrupania zamiast chipsów to polecam gorąco paprykę. Najlepiej w różnych kolorach wtedy oczy się najedzą a i nie znudzi się tak szybko, bo smaki mają jednak różne.
ja na wagę dalej nie patrzę, ale dietkuję się ładnie i za ćwiczenia też się biorę.
a dziś do kina
to dziwne, że ten mi doszedł a wczorajszy nie. No ale trudno, dobrze, że mogę pisać z Wami

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez CARLA_23

No proszę Cię! Co za prostaczka. Swoje nich pomyśli, ale głośno przy dziecku tego nie mówi. Jaki przykład daje takimi komentarzami?Jak widać są ludzie i taborety....

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------


Ja właśnie na stepperze zaczynam od tych magicznych 10 min. Łatwo nie jest. Po 5 min muszę zrobić sekundę przerwy bo mięśnie nóg nie dają rady Ale nie poddaję się. Od poniedziałku będę zwiększać czas po minucie codziennie

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------


Czekoladą nie przejmuj się. Musisz nabrać sił do walki z chorobą i odchudzanie schodzi teraz na boczny tor. Zresztą masz gorączkę to kalorii i tak więcej spalisz niż normalnie. Odpoczywaj i do zdrowia szybko wracaj

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------


Widzę kolejna miłośniczka Simsów Kiedyś namiętnie grałam teraz po prostu szkoda mi czasu na to - za bardzo wciąga

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------


Nasza kondycja jest na tym samym niskim poziomie
Też tylko 10 min wytrzymuję i potem zgon Dziewczyno do roboty! Nie poddajemy się! 1 lutego po pół godz będziemy już mogły bez trudu śmigać Jutro wieczorem czekam na post od Ciebie: " wytrzymałam 10 min jestem z siebie szalenie dumna" Koniec z wymówkami Kasiu. Ja dzisiaj ledwo żyję, myślałam że wyjdę z siebie jak weszłam na stepper Ale dałam radę i trzeci dzień ćwiczeń za mną

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Ogolnie brawo za ćwiczenia
Kwiatuszku póki co kopniaka nie dostaniesz bo waga ładnie Tobie spadła i bez ćwiczeń. Jak po następnym ważeniu nie będzie kilograma mniej to szykuję buciora

carla kochanie buciorka schowaj na pózniej ;-)
dzisiaj weszłam na wagę i zanotowałam kolejny -1 kg......czyli moja waga to 83 kg
dziewczyny nie pytajcie jak ja to robię , bo nie mam pojęcia.......ha ha ha
dodatkowo zmierzyłam się i
TALIA -3 CM
BIODRA -1 CM
UDKO - 2 CM
ŁYDKA - 1 CM
RĘKA -1 CM
BIUST - BEZ ZMIAN

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez Furry Sue

Kotek, po prostu ZACZNIJ, po krótkim czasie nie będziesz umiała bez tego żyć. Endorfiny uzależniają

Ja z uporem maniaka polecam to:
https://www.youtube.com/watch?v=j_iRGMFgRfo

Zresztą za 10-15 minut zaczynam

Jeśli 40 minut to za długo (każdy ma jakiś harmonogram dnia) zrób sobie ABS z panem w lajkrach zajmuje 8 minut, a daje efekty:

https://www.youtube.com/watch?v=dDbw16rxteE

A najlepiej na dwór, u nas dziś bosko, 7 stopni i siąpiący deszczyk (uwielbiam deszcz!).

Trzymam kciuki za Ciebie!

MILENKA, FUTURY SUE macie rację że w cwiczeniach można się romiłować. wiecie jak jest wiosna to uwielbiam spacery, jazdę rowerem.....latem jezioro......ale jak mam cwiczyć w domu to mnie bierze!!!!!!!!
muszę pomału wziąć się a siebie ;-)

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez vibeke4

Dzięki wielkie! Co nieco już sobie poczytałam, miejmy nadzieję, że dzięki temu dieta będzie przebiegać mniej boleśnie

Mam do was parę pytanek:
Kiedy się ważycie? Przeczytałam już tyle opinii o tym czy to ma być rano, czy wieczorem, że przestałam to już w ogóle ogarniać
I macie może jakieś dobre pomysły czym zastąpić słodycze i chipsy? Często brakuje mi czegoś do pochrupania jak oglądam film...

może zrób sobie czipsy warzywne np marchewkowe, pietruszkowe......jakie chcesz.....jabko też jest dobre.......są słodkie a nie tuczą

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez sss7

Tak sobie mysleo tej durnej babie z aqua aerobiku. Przeciez mogla po cichu odpowiedzec synowi, ze maja poprostu nadwage ( no bo fakt - tluste sa ), ale wytlumaczyc, ze podejmuja wyzwanie i stawiaja temu kres - CWICZA - co sie chwali. A nie tluste baby lezace na kanapie i opychajace sie pizzami codziennie. Wystarczy to powiedziec, ale wlasnie spogladajac na to z tej perspektywy.
Nie rozkminiam takich ludzi. Czesto wlasnie przez takich baranow co sie glupio patrza, albo komentuja, sporo ludzi z nadwaga boji sie wyjsc na ulice i biegac, albo zajsc do silowni i popadaja w takie bledne kolo.

Carla, daj przepis na te klopsiki z soczewicy. Uwielbiam straczkowe bo zdrowe i sycace!

wiesz babki na basenie mam głęboko w d###e, gorzej z facetami na siłowni

[ogolnie]

kwiatuszek,
Ty masz chyba jakieś plecy u kogoś, skoro tak chudniesz Oczywiście żartuję.

U mnie dziś kiepskawo trochę: 2 kromki razowca: jedna z szynką i ogórem zielonym, druga z twarogiem półtłustym i plastrem pomidorka. Plus zielona herbata.

Drugiego śniadania nie zjadłam i chyba w ogóle z niego zrezygnuję na jakiś czas.
Chciałam na obiad zrobić ziemniaczki z rozmarynem, któraś o tym tu pisała daaawno temu chyba. Nie zrobię jednak, bo sobie przypomniałam, że dziś jadę do dentysty Chociaż sama nie wiem czy iść, skoro i tak nie mam pieniędzy póki co. Chyba zadzwonię, że przyjdę za tydzień

[miiilenka]

Napisane przez CARLA_23

Sprzątasz już na sobotę? Też chyba zacznę tak robić bo jak mam już wolną sobotę to cały dzień sprzątam i w zasadzie tylko niedziela zostaje wolna... Mykam na śniadanko i może posprzątam trochę

Tak ja w pt juz sprzatam, a w sb tylko nasz pokoj

Zrobilam pieczarkowa na obiad i zamienilam z ogorkowej i wyszlo mi taaaaaak duzo, ze wielka miske wzielam do nalnia a i tak nie dalam wszystkiego! Jak to zjem + 2 danie to chyba padne przy stole

kwiatuszku gratuluje!

dobra lece dalej na miotle

[CARLA_23]

Napisane przez kwiatuszek2 3

carla kochanie buciorka schowaj na pózniej ;-)
dzisiaj weszłam na wagę i zanotowałam kolejny -1 kg......czyli moja waga to 83 kg
dziewczyny nie pytajcie jak ja to robię , bo nie mam pojęcia.......ha ha ha
dodatkowo zmierzyłam się i
TALIA -3 CM
BIODRA -1 CM
UDKO - 2 CM
ŁYDKA - 1 CM
RĘKA -1 CM
BIUST - BEZ ZMIAN

No nie nie mogę Nie ćwiczy a nadal chudnie Na dodatek cm wszędzie spadają tylko nie z biustu Kwiatuszku będziesz miała talię osy, zgrabną pupę i piękny duży biust i jak tu nie zazdrościć

[anuszka21]

Hejka. U mnie dzis 74,0. Tylko wazylam sie na golasa. W samych gaciach. A wy jak się wazycie? Nie wiem czy sie mierzyc zeby sie nie przestraszyc. A co tam, ide zmierzyc ;p a mierzycie sie tez na golasa?

wymiary bez zmian ;/

[CARLA_23]

Ja skończyłam ćwiczyć właśnie no i chciałam się pochwalić, ale jak zobaczyłam, że Kwiatuszek znowu bije mnie na głowę to aż mi głupio pisać o moim małym zwycięstwie...
A co mi tam najwyżej się pośmiejecie
Uwaga chwalę się:
Wytrzymałam 10 min na stepperze bez przerwy
Tempo też nie najgorsze 54 kroki na minutę.
Do tego 50 brzuszków i 5 min ćwiczeń z taśmą
Jak na czwarty dzień ćwiczeń to myślę, że na dobrej drodze jestem.
Oj zasiedziałam się. Zrobię szybko obiadek bo za 2 godz do pracy...
Miłego popołudnia

[sss7]

WItam dziewczyny, z cieplego lozka - ja nadal w nim zdycham, ale gorzej nie jest. Oficjalnie informuje, ze wracam do diety. Przed swietami bylo 79.5, dzis z ranca odnotowalam 80.5 Szkoda, ze juz zdarzylam wsunac 2 kostki czekolady, ale grunt, ze rano i na pewno do konca dnia juz nie zgrzesze. Bede miala 2 gosci dzis wieczorem. Zegnam kolejnego serdecznego kolege, ktory wyjezdza na stale do Kanady ( dopiero co miesiac temu jeden wyjechal do Kalifornii ) Juz teraz totalnie sami tu z TZ zostaniemy. Przygotujemy cos do jedzenia i postaram sie zeby to nie bylo najtlustsze danie swiata.

Kwiatuszku mega gratulacje!!! Czyli Ty doprzodu, a my wszystkie w dalekiej dupie

Carla na pewno wyprobuje ten przepis, ale jak mowisz, ze lepsze z cebulka i pieczarkami to od razu dodam. Z reszta w mojej kuchni nie ma dania bez cebulki. Noi gratuluje cwiczen! Na FB jest grupa motywacyjna Ewy Chodakowskiej. Ja dolaczylam wczoraj. Puki co pojawiaja sie jakies motywacyjne teksty.

Anuszka ja sie waze rano na czczo po siku i kupce jesli sie pojawila i na golasa Wtedy wynik jest najnizszy z mozliwych

[martusia585]

Napisane przez CARLA_23

Ja skończyłam ćwiczyć właśnie no i chciałam się pochwalić, ale jak zobaczyłam, że Kwiatuszek znowu bije mnie na głowę to aż mi głupio pisać o moim małym zwycięstwie...
A co mi tam najwyżej się pośmiejecie
Uwaga chwalę się:
Wytrzymałam 10 min na stepperze bez przerwy
Tempo też nie najgorsze 54 kroki na minutę.
Do tego 50 brzuszków i 5 min ćwiczeń z taśmą
Jak na czwarty dzień ćwiczeń to myślę, że na dobrej drodze jestem.
Oj zasiedziałam się. Zrobię szybko obiadek bo za 2 godz do pracy...
Miłego popołudnia

Gratulacje !! 10 minut to nie lada wyczyn, jak na początkującą osobę !!

Napisane przez sss7

Carla na pewno wyprobuje ten przepis, ale jak mowisz, ze lepsze z cebulka i pieczarkami to od razu dodam. Z reszta w mojej kuchni nie ma dania bez cebulki. Noi gratuluje cwiczen! Na FB jest grupa motywacyjna Ewy Chodakowskiej. Ja dolaczylam wczoraj. Puki co pojawiaja sie jakies motywacyjne teksty.

jest i grupa i nawet Ewa stworzyła wydarzenie : 2013 rok z Ewą Chodakowska xD https://www.facebook.com/events/2309...42528/?fref=ts

moje plany ćwiczeniowe na dziś : wieczorem Ewka xD a jutro dzien wyjęty z życia bo czeka mnie 9 godzinna podróż xD

[sss7]

Martusiu tez wlasnie jestem na wydarzeniu i grupie. Wydaje mi sie ze ta Ewka ma jakies mega plany na ten rok. Chce stworzyc jakis mega movement, byc narodowa patronka fitnessu dla odchudzajacych sie.

[martusia585]

Możliwe, jednak dobrze na tym wyszła. Ile przyciągnęła osób do swojego programu. Ile płyt nagrała oraz jaki ma zasięg xD I na dodatek jej się chce to wszystko organizować xD
Już jej wiele do tego tytułu nie brakuje ;D

[fatass]

Napisane przez CARLA_23

Ja skończyłam ćwiczyć właśnie no i chciałam się pochwalić, ale jak zobaczyłam, że Kwiatuszek znowu bije mnie na głowę to aż mi głupio pisać o moim małym zwycięstwie...
A co mi tam najwyżej się pośmiejecie
Uwaga chwalę się:
Wytrzymałam 10 min na stepperze bez przerwy
Tempo też nie najgorsze 54 kroki na minutę.
Do tego 50 brzuszków i 5 min ćwiczeń z taśmą
Jak na czwarty dzień ćwiczeń to myślę, że na dobrej drodze jestem.
Oj zasiedziałam się. Zrobię szybko obiadek bo za 2 godz do pracy...
Miłego popołudnia

No brawo, barwo 10min w tępie 54 kroki na minutę (1 rok na sekundę!!!) - ślicznie! Prawdę mówiąc nie wiem czy bym w takim tempie tyle wytrzymała A jak tam kolana? U mnie późniejsze problemy z kolanami są głównym wyznacznikiem dlaczego nie używam steppera ...

50 brzuszków - też brawo! Mam nadzieję, że robisz i proste i skośne?

Jakie ćwiczenia z taśmą robisz?

Trzymam kciuki żeby dalej tak pięknie Ci szło!

[miiilenka]

CARLA gratuluje tych 10 min, malymi kroczkami zajdziemy daleko

Ja zaraz sie zbieram na 1,5 h orbitreka spalanko miesni bedzie... musze mam b. duzo miesni. Na wizycie 1 lekarka mi powiedziala, ze ne wygladam na tyle ile waze, a to moje miesnie. Tluszcz mam juz spalony, zostalo mi troszke, wiec zabralam sie za meisnie bedzie git! Muzyczka i jedziemy!