Na naszym wątku pozytywne wibracje, bo znowu czekamy na ślubne relacje! PM2013 cz. 47

[malwiska]

hej, u mnie też piekne słoneczko. Wróciłam z wesela o 4 i wstałam o 9 bo jakoś jak się napije to nie mogę spać bo suchość dopada tak że muszę się obudzić :P zabawa się udała, jutro postaram się napisać "recenzje" :p

[paula1109]

wyobrażacie sobie wesele bez disco polo ? bo ja nie,

dużo ludzi a najcześcięj młodzież nie przyznaje się do tego rodzaju muzyki,a bawią się przy tym najlepiej

[Karoloo]

hej

[Emilia 25]

Napisane przez Klaudynka...a

dzień dobry śpiochy

wieczorem dopadły mnie stresy związane ze ślubem, że sporo rzeczy nie mam, niby perdołki, ale jest ich sporo.

Co na przykład?

Dzień dobry, wczoraj padłam w 5 minut.

[Misia89p]

Witam sie w wysmienitym humorze z pracy u mnie sloneczko, ptaszki cwierkaja i jest pieknie na dobre porzucilam zimowe ciuszki
Ciekawe jak nasze nowe Zonki

[perfuzja]

Dzień dobry

Napisane przez ennostiel

Tak mało?

Co do tego spokoju - my dzisiaj mamy równo 6 tygodni do ślubu () i w ogóle się nie stresuję

Tak, ale po pierwsze mamy łatwy taniec (swing), a po drugie chodziliśmy wcześniej na kurs grupowy - więc kroki znamy - uczymy się tylko trudniejszych figur. wejścia, wyjścia. Ale to wszystko nie jest przesadnie skomplikowane

U mnie wczoraj były 4 tygodnie...

Napisane przez paula1109

wyobrażacie sobie wesele bez disco polo ? bo ja nie,

dużo ludzi a najcześcięj młodzież nie przyznaje się do tego rodzaju muzyki,a bawią się przy tym najlepiej

Wyobrażam sobie, moje takie będzie.

[Misia89p]

I widze, ze 160 dds a za miesiac mam urlop i wylot do Paryza

[Viollet87]

Dzień dobry

Napisane przez ennostiel

Iiii.... dziadkowie już dziś kupili nam prezent ślubny: Thermo.mix (musiałam wstawić kropkę bo mi wstawiło cenzurę o.O)! (Od 1 maja ma zdrożeć, więc kupili już)

Jestem zielona z zazdrości! Marzę o TM, ale raczej mogę sobie o nim zapomnieć bo TŻ dostaje drgawek na myśl o jego cenie... A ja się tyle napatrzyłam u koleżanki jak szybko i małym nakładem pracy można wyczarować zupy, surówki, ciasta, chleb...


Jak czytam Wasze teksty "mój ślub za 1 / 2 / 3 / 4 ... tygodnie" to aż mnie ciarki przechodzą To naprawdę już!


Wczoraj upolowałam w Reserved fajny dopasowany, taliowany granatowy żakiet zapinany na suwak i piżamkę na lato A potem byłam u TŻ - znowu kilka godzin przegadałam z jego mamą nt. naszych mebli. W sobotę jedziemy wybierać fronty i blaty A no i generalnie to do soboty muszę się wyprowadzić z poddasza, więc cały tydzień upłynie mi pod hasłem pakowania. W sobotę chcemy wynosić meble, zrywać wykładzinę itd. Już wczoraj opróżniłam swoją mini-garderobę i po raz kolejny nasunęło mi się pytanie po co ja trzymam tyle zbędnych pierdół

[Karoloo]

TŻ miał pierwszy ślubny koszmar

Śniło mu się, że nie umiał znaleźć garniaka i musiał iść w garniaku z bierzmowania Jeszcze nie mieliśmy problem z autem i... musieliśmy biec do kościoła... hahaha

[perfuzja]

Zaczęliśmy solidne przygotowania do kręcenia filmiku dla rodziców
Zaraz jadę po wszystkie materiały plastyczne - będzie zabawa

Jak myślicie - ile osób odwoła przyjście w ostatniej chwili? Liczyć 5 na 80? Czy więcej? Bo próbuje oszacować ile osób doprosić jeszcze...

[FlightlessBird]

Napisane przez Viollet87

Dzień dobry



Jestem zielona z zazdrości! Marzę o TM, ale raczej mogę sobie o nim zapomnieć bo TŻ dostaje drgawek na myśl o jego cenie... A ja się tyle napatrzyłam u koleżanki jak szybko i małym nakładem pracy można wyczarować zupy, surówki, ciasta, chleb...

a ja to chyba jestem dziwna, ale nie chciałabym czegoś co cała robotę za mnie wykona
No ale mnie praca w kuchni sama w sobie cieszy i nie chciałabym żeby coś robiło wszystko za mnie




a my dziś rozdamy kolejne 3 zaproszenia

[Emilia 25]

Napisane przez FlightlessBird

a ja to chyba jestem dziwna, ale nie chciałabym czegoś co cała robotę za mnie wykona
No ale mnie praca w kuchni sama w sobie cieszy i nie chciałabym żeby coś robiło wszystko za mnie




a my dziś rozdamy kolejne 3 zaproszenia

My na szczęście już nie musimy.

[FlightlessBird]

Napisane przez Emilia 25

My na szczęście już nie musimy.

my na szczęście mamy ich mało

[missbennet]

Napisane przez Viollet87

Dzień dobry



Jestem zielona z zazdrości! Marzę o TM, ale raczej mogę sobie o nim zapomnieć bo TŻ dostaje drgawek na myśl o jego cenie... A ja się tyle napatrzyłam u koleżanki jak szybko i małym nakładem pracy można wyczarować zupy, surówki, ciasta, chleb...

Ja tez marze o tm(cenzura usuwa slowo )...gdzie moge to wspominam szwagierka ma, a jej maz to brat i swiadek tzta, wiec moze cos sie ruszy? A jak nie to kupimy ze slubnej kasy

wysłane z tapatalk

[t_89]

A ja mam slub za tydzien i coraz bardziej dopada mnie stres ;/ nie wyobrazam sobie siebie w kosciele , boje sie ze dam plame aaa

[Viollet87]

Napisane przez FlightlessBird

a ja to chyba jestem dziwna, ale nie chciałabym czegoś co cała robotę za mnie wykona
No ale mnie praca w kuchni sama w sobie cieszy i nie chciałabym żeby coś robiło wszystko za mnie

Ja też lubię gotować, ale jednak czasami marzę o tym, żeby obiad po prostu się pojawił TM ma to do siebie, że i tak musisz przygotować, wrzucić i zalać wodą wszystkie składniki na zupę, ale zamiast czekać na ugotowanie ich 30 minut czekasz tylko 5 Albo ciasto na pizzę - nie musisz czekać 30-60 minut aż wyrośnie, masz gotowe do pieczenia po 2 minutach. Ogromna oszczędność czasu, który można spożytkować na coś przyjemniejszego. A w razie ochoty na pitolenie się z każdym daniem zawsze można ugotować je tradycyjnie, bez TM

Napisane przez missbennet

Ja tez marze o tm(cenzura usuwa slowo )...gdzie moge to wspominam szwagierka ma, a jej maz to brat i swiadek tzta, wiec moze cos sie ruszy? A jak nie to kupimy ze slubnej kasy

Też mówiłam, że kupimy ze ślubnej, ale nic z tego - bo w sumie kasę na TM mam choćby w tym momencie, nie muszę czekać na koperty, ALE TŻtowi chodzi ogólnie o cenę, nie jest w stanie ogarnąć że ten sprzęt jest wart tych 4 tysięcy i stawia sprzeciw niezależnie od tego z jakich środków mielibyśmy TM kupić

[missbennet]

Napisane przez t_89

A ja mam slub za tydzien i coraz bardziej dopada mnie stres ;/ nie wyobrazam sobie siebie w kosciele , boje sie ze dam plame aaa

Spokojnie, w kosciele to tylko godzina, ludzie i tak skupiaja sie na was tylki na przysiedze

wysłane z tapatalk

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez Viollet87

Ja też lubię gotować, ale jednak czasami marzę o tym, żeby obiad po prostu się pojawił TM ma to do siebie, że i tak musisz przygotować, wrzucić i zalać wodą wszystkie składniki na zupę, ale zamiast czekać na ugotowanie ich 30 minut czekasz tylko 5 Albo ciasto na pizzę - nie musisz czekać 30-60 minut aż wyrośnie, masz gotowe do pieczenia po 2 minutach. Ogromna oszczędność czasu, który można spożytkować na coś przyjemniejszego. A w razie ochoty na pitolenie się z każdym daniem zawsze można ugotować je tradycyjnie, bez TM



Też mówiłam, że kupimy ze ślubnej, ale nic z tego - bo w sumie kasę na TM mam choćby w tym momencie, nie muszę czekać na koperty, ALE TŻtowi chodzi ogólnie o cenę, nie jest w stanie ogarnąć że ten sprzęt jest wart tych 4 tysięcy i stawia sprzeciw niezależnie od tego z jakich środków mielibyśmy TM kupić

Chlopak sie ewidentnie nie zna


wysłane z tapatalk

[t_89]

Napisane przez missbennet

Spokojnie, w kosciele to tylko godzina, ludzie i tak skupiaja sie na was tylki na przysiedze

wysłane z tapatalk

No wiem, a potem juz zabawa i bedzie fajnie
mam nadzieje, ze zrobi mi ladny bukiet. Mam miec z bialych gozdzikow z niebieskim storczykiem i ibwiazany wstazka niebieska.

[FlightlessBird]

Napisane przez Viollet87

Ja też lubię gotować, ale jednak czasami marzę o tym, żeby obiad po prostu się pojawił TM ma to do siebie, że i tak musisz przygotować, wrzucić i zalać wodą wszystkie składniki na zupę, ale zamiast czekać na ugotowanie ich 30 minut czekasz tylko 5 Albo ciasto na pizzę - nie musisz czekać 30-60 minut aż wyrośnie, masz gotowe do pieczenia po 2 minutach. Ogromna oszczędność czasu, który można spożytkować na coś przyjemniejszego. A w razie ochoty na pitolenie się z każdym daniem zawsze można ugotować je tradycyjnie, bez TM



Też mówiłam, że kupimy ze ślubnej, ale nic z tego - bo w sumie kasę na TM mam choćby w tym momencie, nie muszę czekać na koperty, ALE TŻtowi chodzi ogólnie o cenę, nie jest w stanie ogarnąć że ten sprzęt jest wart tych 4 tysięcy i stawia sprzeciw niezależnie od tego z jakich środków mielibyśmy TM kupić

ja podzielam zdanie Twoje TŻ bo nie dałabym za coś takiego 4000zł maksymalnie 1000zł mogłabym przeznaczyć wolałabym ta kasę inaczej spozytkować

[paulina006]

Napisane przez t_89

No wiem, a potem juz zabawa i bedzie fajnie
mam nadzieje, ze zrobi mi ladny bukiet. Mam miec z bialych gozdzikow z niebieskim storczykiem i ibwiazany wstazka niebieska.

Bede miec identyczny bukiet jak Ty bylabym bardzo wdzieczna za zdjecie
I nie stresuj sie tak, wszystko bedzie dobrze.

[Klaudynka...a]

Napisane przez Emilia 25

Co na przykład?

Dzień dobry, wczoraj padłam w 5 minut.

heheh Kochana bo chcieliśmy iść na naukę 1 tańca i zajęcia są w soboty a nam 2 soboty do wesela odpadają, nie wiem jak pracuję 1-3 maja i nie wiem czy zdążymy

[biibi]

Heeeeeej!

[missbennet]

Napisane przez biibi

Heeeeeej!

wysłane z tapatalk

[naiat]

Dziś równe 5 miesięcy do ślubu- jeszcze mnooooostwo czasu

[nancy1985]

Dziewczyny donoszę, że w makro 1l coca-cola za 2,94, bo wiem, że niektóre za Was polują. Myślę, że dobra cena. Jak ktoś nie chce pespi, która bywa za 3,33 za 2 l.

[t_89]

Napisane przez paulina006

Bede miec identyczny bukiet jak Ty bylabym bardzo wdzieczna za zdjecie
I nie stresuj sie tak, wszystko bedzie dobrze.

Po slubie wstawie nie mam teraz zdj, zdaje sie na babke z kwiaciarni. WYtlumaczylam jej jaki chce mama nadzieje, ze taki bedzie.

[azydek]

Witajcie,

po słodkim sobotnim lenistwie, dziś trzeba trochę poogarniać... również weselne sprawy

na 46 ddś musimy się "uporać" z nast. rzeczami:

Panna Młoda:
- umówić się na próbne malowanie
- zdecydować na uczesanie + domówić szczegóły z fryzjerką
- ustalić końcowy plan działań z kosmetyczką + umówić się na depilację i manicure hybrydowy
- kupić podwiązkę i koszulkę na noc poślubną

Pan Młody:
- kupić garnitur, koszulę, krawatkę (?), spinki, bieliznę i buty
- kupić koszule na poprawiny

Dla obojga:
- kupić profesjonalną pastę wybielającą i etaxil
- kupić perfumy

Weselne:
- zanieść zapowiedzi do parafii
- spowiedź w przyszłym tygodniu + dzień przed ślubem
- ustalić oprawę mszy: porozmawiać z siostrą zakonną, organistą i śpiewaczką (?)
- kwiaty - dla PM i na salę
- ustalić szczegóły odn. wystroju sali, menu i noclegi na dzień przed i po weselu i poprawinach dla gości "z bardzo daleka"
- dogadać szczegóły z orkiestrą, fotografem i kamerzystą - zwrócić im uwagę na "niespodzianki"
- stworzyć listę piosenek na poprawiny (mp3)
- zamówić prezenty dla rodziców, pudełka na podziękowania dla gości, tuby
- zorganizować busik / taksówkę dla gości "prawie miejscowych"
- zamówić tort i ciasta
- zakupić alkohol (Stock? + Carlo Rossi; zdecydować ile sztuk)
- spisać rzeczy do wzięcia na wesele, zwł. "niezbędnik"

NIE DAĆ SIĘ ZWARIOWAĆ jeśli to będzie możliwe...

[Edzik_87]

Hello
Ciekawe jak tam się mają Iemand i tajeczka już się nie mogę doczekać relacji

Muszę się pochwalić Zamówiliśmy wreszcie zaproszenia
Po trudach i mękach udało nam się dojść do kompromisu i stanęło na Intro nr 6 z amelii http://www.amelia-wedding.pl/intro/d...ge/49?sef=hcfp . Miały być Bakarto różowe..ale niestety tż się nie zgodził..powiedział że "zbyt cukierkowe i że nie akceptuje tego koloru " więc nawet moje prośby i przekonywania nie dawały skutku..stąd Intro.. (mój nr 2 zaraz po Bakarto) Oby do majówki przyszły bo już pierwszy kurs mamy zaplanowany..na śląsk..

[ennostiel]

Dzień dobry! Dziś piękna wiosna, a ja umieram z ciekawości co u naszych ŻONEK

Napisane przez FlightlessBird

wczoraj mnie olśniło, patrzyliśmy z TŻem na Voice of Poland i przypomnieli mi o pewnej piosence... Idealna na pierwszy taniec

Uwielbiam tę piosenkę

Napisane przez perfuzja

Wyobrażam sobie, moje takie będzie.

Moje też, po oczepinach może będzie parę piosenek typu "Ona tańczy dla mnie", ale będzie je można policzyć na palcach 1 ręki.

Napisane przez Viollet87

Jestem zielona z zazdrości! Marzę o TM, ale raczej mogę sobie o nim zapomnieć bo TŻ dostaje drgawek na myśl o jego cenie... A ja się tyle napatrzyłam u koleżanki jak szybko i małym nakładem pracy można wyczarować zupy, surówki, ciasta, chleb...

Może się w końcu go dorobicie Gdyby nie dziadkowie (a pomysł mamy), nie mielibyśmy za szybko TM...

Napisane przez Viollet87

Ja też lubię gotować, ale jednak czasami marzę o tym, żeby obiad po prostu się pojawił TM ma to do siebie, że i tak musisz przygotować, wrzucić i zalać wodą wszystkie składniki na zupę, ale zamiast czekać na ugotowanie ich 30 minut czekasz tylko 5 Albo ciasto na pizzę - nie musisz czekać 30-60 minut aż wyrośnie, masz gotowe do pieczenia po 2 minutach. Ogromna oszczędność czasu, który można spożytkować na coś przyjemniejszego. A w razie ochoty na pitolenie się z każdym daniem zawsze można ugotować je tradycyjnie, bez TM

Własnie, właśnie. Ja lubię pichcić i w ogóle robić jedzenie, ale często nie mamy za wiele czasu albo odpowiednich narzędzi. A chociażby jak z tą pizza, można mieć przyjemność z układania dodatków i obserwowania jak się piecze, a nie mocować z zagniataniem ciasta Wszystko szybciej i często zdrowiej (teraz mając Varomę może w końcu będę gotować na parze, a tak nie mam odpowiednich garnków i w ogóle mini kuchnię).

Napisane przez Edzik_87

Po trudach i mękach udało nam się dojść do kompromisu i stanęło na Intro nr 6 z amelii http://www.amelia-wedding.pl/intro/d...ge/49?sef=hcfp . Miały być Bakarto różowe..ale niestety tż się nie zgodził..powiedział że "zbyt cukierkowe i że nie akceptuje tego koloru " więc nawet moje prośby i przekonywania nie dawały skutku..stąd Intro.. (mój nr 2 zaraz po Bakarto) Oby do majówki przyszły bo już pierwszy kurs mamy zaplanowany..na śląsk..

Nie jestem pewna co do tego kamyczka, ale ogólnie naprawdę ładnie, stylowo wyglądają To będziecie jeździć ze wszystkimi zaproszeniami? My poza województwo wysyłaliśmy

[paulina006]

Napisane przez t_89

Po slubie wstawie nie mam teraz zdj, zdaje sie na babke z kwiaciarni. WYtlumaczylam jej jaki chce mama nadzieje, ze taki bedzie.

Ok rozumiem, dzieki