Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

za wage rosnie jak na drozdzach.
piękny Wiktorkowa sesja aaa i zmiane avatarkowa tez zauwazylam
pochwal się innymi fotkami. my musimy w końcu odebrać plytke...

macierzyński, heh duuuzo mogłabym pisać wysle pw.

Z tej sesji mam jeszcze całe 2 zdjęcia Muszę kupić inne czapeczki i rekwizyty i będę próbować znów, bo reszta akcesoriów jest na W. za mała () albo są dla dziewczynki A na zdjęcia od cioci A. nadal czekamy, ale już niedługo

Ok, czekam na pw

[diabli]

Napisane przez Mysia mysz

a ja się obkupiłam w sukienkę buty, sweterek, koszulę i bluzkę koronkową a małemu upolowałam polo i body polo po dysze w hm tatuś sam wykąpał młodego i odkrył, że jak jest mniej wody i młody sobie leży na dnie wanienki tylko mu głowę trzyma to się nie wkurza

za zakupy tez musze się w końcu wybrać i zmienić garderobę na taka trochę bardziej "karmiaca", zebym w końcu mogla wyciagnac cyca na powietrzu blizna już prawie zagojona, wiec musimy się zacząć karmic na siedząco bez poduchy. na razie najlepsza jest pozycja na spiocha

Napisane przez Mysia mysz

w ogóle muszę pochwalić mojego męża, bo jest super tatą extra sobie radzi z małym, jak wychodzę to zero telefonów i co by się nie działo pełen luz i sytuacja opanowana dzisiaj sie małemu żarcie skończyło to tata zapodał smoka na chwilę, wykąpał i zdążyłam wrócić w nocy ja tlyko karmię a tata przewija i odbekuje

dla tatusia u nas tez pelen luz. tata zakochany w młodej, wiec mam naprawdę fajnie. nie spodziewałam się, ze będzie az tak dobrze :P

Napisane przez Mysia mysz

aa i zważyłam kluskę - 4550 w body i pampku 3 tygodnie od wyjścia ze spzitala a młody ponad 1kg cięższy

niezle przybiera dogonil Nelke. u nas na ostatnim wazeniu było 4570,a jest prawie 3 tyg. starsza i urodzila się wieksza

Napisane przez Mysia mysz

dzięki za cynk a sesja dupa, bo co młodego położymy na tle to się budzi, z lampą nie można robić do 3go miesiąca a bez lampy wychodzą dupne zdjęcia :/ Tż kombinuje jakieś dobre oświetlenie, może w weekend coś podziałamy

ps. karmiłam młodego na tle żeby tam zasnął i mamy całą jedną fotę potem się obudził i obrócił dupą

slodziak nie mogę się napatrzeć na jego czupryne

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

jestem ciekawa wagi Bartosza :P pewnie jutro przed szczepieniem go zważą

jaka szczepionke kupujecie? pamiętasz nazwe? bo te skojarzone tez podobno sa rozne

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez banka26

jajka? hii to niezle mojwgo by nie przeszly , woreczek nakleja sie na jajka tylko siusiaka wsadza sie na jajkach.moze byc duzo bakteri pomimo ich wymycia wczesniej

ciag dalszy komedii. Magiusa uwolnij jajeczka!!!

[vil84]

Napisane przez joooasia

Dziwyczyny, dzisiaj przez cc urodził się mój syn Jaś 57 cm, 4030 g ledwo żyje, było ciężko...
Odezwę się na dniach
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gratulacje !!! w końcu

ja ledwie żyje, byliśmy u teściów i zrobiliśmy sobie długaśny spacer po Gliwicach ale opaliłam sobie buźkę i dekolt. a P. ma strasznie czerwone oczka i łzawią mu, mam nadzieję że nie jest to alergia na pyłki
przyjaciółka jest w drugiej ciąży, dziś była na połówkowym i będzie dziewczynka w końcu jakieś słodkie sukieneczki pokupuje bo ciągle mnie atakują

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

jest różnica, gdyby nie było to w przypadku kiedy dziecko ma problem z ssaniem piersi nie zalecano by zrezygnować ze smoczka... przecież nawet butelka może zaburzyć technikę ssania piersi...

bylam przekonana, ze bardziej chodzi o odruch ssania i jego potrzebe. jeśli dziecko "ciagnie az milo" to można mu smoczkiem tylko pomoc a jeśli ma problem z cycem, to smoczek do szczęścia nie jest potrzebny. ot taka moja filozofia
a butelka - fakt, ale tu tez chyba chodzi o kształty smoczkow itd. obecnie te wszystkie anatomiczne smoki przypominające piers, sutek, ortodontyczne to chyba raczej nie robia takiego spustoszenia jak kiedyś zwykle lateksowe gumy

[Magiusa]

Napisane przez axella

Spi! Zribilam naczynia, podłogi i kolacje

Chustujace-mi mloda z "kieszonki" prawoe wyleciala, te wiazanie kangur i panda to cos dla mnie. Ale Wykle wybieram pandw. kocham chuste dzis mloda w niej spala caly spacer. Jedyny minus to ze ona mega greje i mam mokry brzucho potem.
Aaa.. Mialam pisac co mi moje dziecie zrobilo lezala u mnie ma brzuszku i wkurzona odepchnela sie nogami.. Tak mocno ze na jakies 2-3cm rozeszla mi sie blina i ropieje/krwawi.. Odkazam itd ale chyba bede musiala do hina bo widac miesko. A tak ladnie juz bylo

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

Oj, oj nieźle...leć do gina jak najszybciej

Napisane przez puchatkowa

Ja też liczyłam na to, że po delicolu prężeń nie będzie tylko bączki i kupki. Niestety u nas nadal Mała tak się pręży, że w dzień to jeszcze jakoś przejdzie bez ryku ale na noc nie ma bata. Czyli jak dla mnie to kolki typowe. No nic póki co jest ciut lepiej z tym delicolem bo bez niego w weekend to był ryk od 14 do 1 w nocy. A w piątek idziemy do lekarza to zobaczymy co doradzi. Z tego co czytałam Twoja lekarka zaleciła odstawienie wszystkich specyfików na kolki Mam nadzieję, że mojej to do głowy nie przyjdzie.

No odstawiliśmy tylko na kolki, biogaie będziemy brać. Zobaczymy co będzie jak w nocy i jutro będzie gorzej to wracamy, ale może akurat będzie ok i przynajmniej nie będę Młodego faszerowała...się zobaczy

Napisane przez XxXJuSstiii

ja nie zakładałam na jajka

Napisane przez banka26

jajka? hii to niezle mojwgo by nie przeszly , woreczek nakleja sie na jajka tylko siusiaka wsadza sie na jajkach.moze byc duzo bakteri pomimo ich wymycia wczesniej

Napisane przez MoTyleKsw

Teraz zbieracie mocz?
Mocz musi być jak najświeższy.
W ogóle odradzam woreczki (łatwo o bakterie, bo wystarczy gdzieś dotknąć) u chłopaka to łatwo złapać od razu w pojemnik.

Hehe...to już wiem czemu tak ciężko było przecisnąć, ale zdjęliśmy po 2h.
Nam pediatra powiedziała, że możemy zebrać już dziś, zobaczymy, jak rano zrobi kolejne siku to może zbierzemy świeże, ale powiedziała, ze moga być z dziś.

[Mysia mysz]

Napisane przez nuna2

kurcze to już sama nie wiem jak robić z tymi kąpielami, jak mówicie, że nie wybudzacie... Bo jedni,że o stałej porze... Sama nie wiem

Dostałam chyba zapalenia piersi na dodatek do ucha Mam 38 stopni, wzięłam paracetamol piersi jak skały... masakra

Młoda dziś jest też jak to mówicie wrzaskunkiem... Ciekawe, co ją boli

mi się zaczęło tak rozkręcać w niedzielę + dreszcze, przystawiaj młodą często i okłady z kapuchy

[diabli]

Napisane przez Ag_nes

diabli , miałam Cię pytać, jak tam zapasy mleka? dużo masz zamrożone

zrobie jutro fotke to sama ocenisz pol zamrażalnika to moje mleczko. niby dużo, ale pewnie starczy na kilka dni...raczej trzeba będzie karmic na zmiane z mm. zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. obecnie co noc o 3 robie sobie dojenie i gromadzimy ile się da. taka moja mala obsesja. do września chyba moje mleko będzie musiało przechowywać pol rodziny

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

za zakupy tez musze się w końcu wybrać i zmienić garderobę na taka trochę bardziej "karmiaca", zebym w końcu mogla wyciagnac cyca na powietrzu blizna już prawie zagojona, wiec musimy się zacząć karmic na siedząco bez poduchy. na razie najlepsza jest pozycja na spiocha



dla tatusia u nas tez pelen luz. tata zakochany w młodej, wiec mam naprawdę fajnie. nie spodziewałam się, ze będzie az tak dobrze :P



niezle przybiera dogonil Nelke. u nas na ostatnim wazeniu było 4570,a jest prawie 3 tyg. starsza i urodzila się wieksza


dzięki za cynk a sesja dupa, bo co młodego położymy na tle to się budzi, z lampą nie można robić do 3go miesiąca a bez lampy wychodzą dupne zdjęcia :/ Tż kombinuje jakieś dobre oświetlenie, może w weekend coś podziałamy

ps. karmiłam młodego na tle żeby tam zasnął i mamy całą jedną fotę potem się obudził i obrócił dupą

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------



slodziak nie mogę się napatrzeć na jego czupryne

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------



jaka szczepionke kupujecie? pamiętasz nazwe? bo te skojarzone tez podobno sa rozne

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------



ciag dalszy komedii. Magiusa uwolnij jajeczka!!![/QUOTE]

bo te włosy tyle ważą jak młody miał tydzień to wybrałam się na zakupy pod karmienie, rozpinane bluzki topy itp. a teraz jak mi od tyłka odlazło i odczułam braki w poczuciu kobiecości ruszyłam po szpilki i ciuchy które mi się po prostu podobają (a niekoniecznie da się w nich karmić:P) w końcu nie zawsze wychodzę z młodym

[diabli]

Napisane przez nuna2

kurcze to już sama nie wiem jak robić z tymi kąpielami, jak mówicie, że nie wybudzacie... Bo jedni,że o stałej porze... Sama nie wiem

Dostałam chyba zapalenia piersi na dodatek do ucha Mam 38 stopni, wzięłam paracetamol piersi jak skały... masakra

Młoda dziś jest też jak to mówicie wrzaskunkiem... Ciekawe, co ją boli

ratuj się i odciągaj do poczucia ulgi. bez wyrzutow sumienia, ze dla Julci zabraknie. do tego raz dziennie szalwia. spróbuj tez okladow ze zmrożonych lisci kapusty (trzeba je pougniatac przed nalozeniem żeby puscily sok). stosuj przed karmieniem goracy prysznic, po karmieniu zimny albo okłady z lodu. pod prysznicem masuj, oklepuj, wręcz uderzaj cycem o cyc...mnie to uratowalo.
a Julcia może krzyczeć, bo jej tez zle się pije z takich nabrzmiałych balonow...oj jak sobie przypomnę jak Nela zdzierala w szpitalu gardlo. cyce pelne, a leciec nie chciało.

a na kapiele lepiej nie wybudzać stala pora to 19-20-21. ważne, żeby kapiel nie była jednego dnia rano, a drugiego o 23. na razie ten dzień się dopiero normuje. niech spi ile potrzebuje. my tez spacerowaliśmy do 19, a kapiel po powrocie do domu, wiec budzenia nie było.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez nuna2

kurcze to już sama nie wiem jak robić z tymi kąpielami, jak mówicie, że nie wybudzacie... Bo jedni,że o stałej porze... Sama nie wiem

Dostałam chyba zapalenia piersi na dodatek do ucha Mam 38 stopni, wzięłam paracetamol piersi jak skały... masakra

Młoda dziś jest też jak to mówicie wrzaskunkiem... Ciekawe, co ją boli

niby o stałej porze ale może być bardzo zła jak ją zbudzisz i do wody wrzucisz na karmienie bym wybudziła jakby była potrzeba a kąpiel nawet byłabym skłonna odpuścić

zimna, rozbita tłuczkiem kapusta na piersi!

Napisane przez diabli

jaka szczepionke kupujecie? pamiętasz nazwe? bo te skojarzone tez podobno sa rozne

nie pamiętam jakie są u nas ale skłaniam się ku refundowanym a jeśli mały bardzo źle zniesie to wtedy kupię skojarzone.... mam mętlik w głowie




spadam

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez Magiusa

Hehe...to już wiem czemu tak ciężko było przecisnąć, ale zdjęliśmy po 2h.
Nam pediatra powiedziała, że możemy zebrać już dziś, zobaczymy, jak rano zrobi kolejne siku to może zbierzemy świeże, ale powiedziała, ze moga być z dziś.

u mnie na tym woreczku napisane było, że max godzinę można trzymać no i ja zrobiłam tak, że rozebrałam Młodego do rosołu, wtedy siku jest po paru minutach stałam przy nim i robiłam "siiii siiii siii" na mojego męża działa na Bartka chyba średnio no ale siku zrobił

[banka26]

Napisane przez JennyAniolek

Wiktorek kończy dziś 5 tygodni Ma już 58 cm i waży 4500g (wg moich domowych pomiarów)


To foto z wczorajszej mini sesji Chciałam mu zrobić kilka zdjęć jak śpi, ale akurat jak go układałam to się obudził i potem już za nic nie chciał zasnąć... Oczywiście jak skończyliśmy to znowu padł, Łobuz mały

---
Mysia mysz a jak Wasza sesja z Piotrusiem ?
Gdybyś szukała fajnego tła to fajnie sprawdza się pled/koc Ofelia z Ikei
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30139623/ lub http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60131593/

Diabli zapytam z ciekawości masz już jakieś wieści w sprawie macierzyńskiego albo przelewu ? Bo ja nadal czekam , a wczoraj czekałam ok 15 min na połączenie z konsultantem

---
W. dalej śpi , to może uda mi się coś nadrobić.

ale slodziakk

Napisane przez Mysia mysz

a ja się obkupiłam w sukienkę buty, sweterek, koszulę i bluzkę koronkową a małemu upolowałam polo i body polo po dysze w hm tatuś sam wykąpał młodego i odkrył, że jak jest mniej wody i młody sobie leży na dnie wanienki tylko mu głowę trzyma to się nie wkurza
w ogóle muszę pochwalić mojego męża, bo jest super tatą extra sobie radzi z małym, jak wychodzę to zero telefonów i co by się nie działo pełen luz i sytuacja opanowana dzisiaj sie małemu żarcie skończyło to tata zapodał smoka na chwilę, wykąpał i zdążyłam wrócić w nocy ja tlyko karmię a tata przewija i odbekuje

ps. teściowa nas obdarowała pierogami z truskawkami dobrze, że młody mi pozwala jeść wszystko

aa i zważyłam kluskę - 4550 w body i pampku 3 tygodnie od wyjścia ze spzitala a młody ponad 1kg cięższy

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------



dzięki za cynk a sesja dupa, bo co młodego położymy na tle to się budzi, z lampą nie można robić do 3go miesiąca a bez lampy wychodzą dupne zdjęcia :/ Tż kombinuje jakieś dobre oświetlenie, może w weekend coś podziałamy

ps. karmiłam młodego na tle żeby tam zasnął i mamy całą jedną fotę potem się obudził i obrócił dupą

za wage

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------



slodziak nie mogę się napatrzeć na jego czupryne

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------



jaka szczepionke kupujecie? pamiętasz nazwe? bo te skojarzone tez podobno sa rozne

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------



ciag dalszy komedii. Magiusa uwolnij jajeczka!!![/QUOTE]
hiii

Napisane przez Magiusa

Oj, oj nieźle...leć do gina jak najszybciej



No odstawiliśmy tylko na kolki, biogaie będziemy brać. Zobaczymy co będzie jak w nocy i jutro będzie gorzej to wracamy, ale może akurat będzie ok i przynajmniej nie będę Młodego faszerowała...się zobaczy







Hehe...to już wiem czemu tak ciężko było przecisnąć, ale zdjęliśmy po 2h.
Nam pediatra powiedziała, że możemy zebrać już dziś, zobaczymy, jak rano zrobi kolejne siku to może zbierzemy świeże, ale powiedziała, ze moga być z dziś.

dokladnie biedne jajcoryy ehheh a z tym moczem to pediatra przesadzila troche , mocz chyba gora do 5 h trzeba oddac albo poddac analizie


mojemu chyba pomerdaly sie godziny i przestawil sie na wczesniej i spi w najlepsze a ja z butla czekam od ponad godziny , pewnie wczesniej wstanie i bedzie jeczal ....
mojego dalej boli brzusiooo wrr wygina sie i ryczy jak mocniej zaboli ...
jutro chyba bobotic kupie...

[pawie_oczko]

Napisane przez Elusiek

Wróciliśmy z Adim po operacji, już po przepuklinie wodniaka też się pozbyli. To były najgorsze dni w moim życiu. Powiem wam tylko jedno nie ma nic gorszego jak patrzenie jak wasze dziecko wije się z bólu, ryczy po operacji bo zostało wybudzone ze śpiączki i nie wie co się dzieje, ta godzina i 15 minut czekania pod blokiem operacyjnym na niego, zaglądnie do każdego łóżka przejeżdżającego czy napewno nie ma tam waszego dziecka, noc kiedy budzi się co 30 minut z rykiem niewyobrażanie głośnym i pełnym bólu a ty się zastanawiasz czy się nie chwyciło go źle i czy to nie wyje przez ciebie bo na ranę mu naciskasz, patrzenie na te oczy pełne łez które lecą nawet jak dziecko na ciebie patrzy, bo nie ma już sił płakać.........


Najważniejsze dla mnie że z Adim jest dobrze, w domu mały odsypia, od razu jak położyliśmy go w nosidełku to zasną. Za tydzień mamy wizytę kontrolną. Resztę napiszę jak ochłonę. Nigdy nie sądziłam że oddziały szpitalne jakiekolwiek są tak przepełnione smutku

Biedny Adi i Ty, wspolczuje tego cierpienia i trzymam kciuki za Was, teraz bedzie tylko lepiej..

[axella]

Poddaje sie.
Help hilfe ajudo pomocy
Z zapomniala jak sie zasypia. Lezy 5min cicho a potem ryk.. I tak w kolko. Macha rekami strasznie, jak pRykryje to ok, ale jak Now macha i roKrywa to Now sie wybudza. To kolejna godIna z rzędu! chce aie wykapac i spac. I zjesc cos. Zjadlam dIs tylko kilka jagod i wypilam energetyka

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Jej.. Wybaczcie literowki ale durny telefon wie lepiej

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[klauda88]

hej dziewczynki przepraszam, że tak rzadko tu zaglądam ale mała pochłania większość mojego czasu (resztę moje 2 koty a męża od ponad miesiąca nie ma a jeszcze niecały miesiąc )

piszę do Was z pytaniem. urodziłam 13.05, połóg u mnie trwał ok 6 tygodni i teraz pojawiło się kolejne krwawienie ( bardziej plamienie niż krwawienie) rodziłam sn a małą karmię piersią (czasami jedynie ją dokarmiam butelką ale średnio 1-2 w tygodniu) z tym że od urodzenia mała przesypia mi całe noce czyli ok 6-8 godzin

i tutaj moje pytanie czy takie plamienie jest normalne?? czy to może jeszcze jakieś resztki po porodzie czy już okres?? czy mam się tym martwić czy po prostu wyolbrzymiam problem??

jeśli mogę to poproszę o odp na prv bo nie wiem czy później znajdę Wasze odpowiedzi na forum

[JennyAniolek]

Napisane przez Mysia mysz

któraś mnie pytała czy karmie mm czy zostawiam swoje, na razie odciągam i zostawiam, czasem mały prześpi do powrotu, a czasem dostanie butlę ten tydzień będzie często z tatą na butli, bo wczoraj tylko spodnie kupiłam, więc dziisaj ruszam na buty, jutro manicure, a w piątek kolacja z ludźmi z pracy

dla aktywnej mamy

Napisane przez banka26

ale slodziakk

Napisane przez MoTyleKsw

Śliczne zdj Wam wyszło.
Widzę, że oznaczone logo firmowym, będziecie szli w tym kierunku?

Na razie głównym kierunkiem są śluby, a sesje dziecięce to póki co tylko dla W. i ewentualnie dla bliskiej rodziny/znajomych ale noworodka - tak jak my byliśmy z W. - to póki co chyba bałabym się układać itd.

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

nie pamiętam jakie są u nas ale skłaniam się ku refundowanym a jeśli mały bardzo źle zniesie to wtedy kupię skojarzone.... mam mętlik w głowie

a nam pediatra mowil, ze jeśli zdecydujemy się na refundowana to już nia trzeba szczepic caly cykl. zebysmy zastanowili się wcześniej i podjeli decyzje, bo on nie chce sytuacji gdzie mówimy nfz, a jak dziecko będzie plakalo to przy kolejnym stwierdzimy, ze jednak skojarzona, bo nam dziecka szkoda itd. mowil, ze sa inne składowo i nie powinno się ich mieszac
(nie odebrałam tego jako namowa do skojarzonej!)

[axella]

Napisane przez diabli

a nam pediatra mowil, ze jeśli zdecydujemy się na refundowana to już nia trzeba szczepic caly cykl. zebysmy zastanowili się wcześniej i podjeli decyzje, bo on nie chce sytuacji gdzie mówimy nfz, a jak dziecko będzie plakalo to przy kolejnym stwierdzimy, ze jednak skojarzona, bo nam dziecka szkoda itd. mowil, ze sa inne składowo i nie powinno się ich mieszac
(nie odebrałam tego jako namowa do skojarzonej!)

Nam tez mowili ze wszystko na Nfz albo skojarzone bo nie wolno robić mixa.

Mloda padla. Oby juz "nocnym snem'. Cjyba ja ja wkurAlam bo poszlam so kuchni, wrocilam i spi..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

u mnie tak samo ale cieszę się, że chociaż te dwa dni nie bolało


w ogóle to chciałam powiedzieć, żeee
jadłam czereśnie, nektaryny - Młodemu nic nie było
wczoraj skusiłam się na truskawki i też nic

Napisane przez XxXJuSstiii

no to super, że od razu pomogło!



ja się zastanawiam czy nie robię źle... jak już pisałam mój synek raz, dwa razy dziennie na problem z kupą, nie płacze ale stęka i męczy się, pomaga mu pozycja półleżąca... myślicie, że powinnam mu coś podawać?? bo póki co nie dostał niczego...

u mnie to samo, ale póki nie zanosi się płaczem z bóli nic nie podaje.. niektóre kupy po prostu idą opornie u W. - stęka, wije się, pojekuje ale nie płacze, wiec go niczym nie faszeruje zeby nie pogorszyć.. zarzucam mu pozycje półleżącą, albo lezącą ale nogi w górze przycisnięte do brzucha..

Napisane przez anoxee

Dziękuję dziewczyny za wszystkie gratulacje, wybaczcie, że nie będę cytować.

Justii, teraz, to ja się czuje rewelacyjnie, jutro pewnie będzie gorzej.

Z jakim trepem leżę na sali szwabska kombajnistka ma na noc. Mam nie karmić na leżąco, bo na siedząco jest wygodniej, jak powiedziałam, że Leon łapczywie je, to się dowiedziałam, że będę mieć poranione sutki (wtf?), już mi zwróciła uwagę, że nie dałam go do odbicia, sama karmila młoda od 19:30 do teraz - uważa, że jest głodna... Aaa i ona ma pampy Dada zero i sa od trzech kilo :-D Jezu żebym ja to spamietala wszystko Normalnie ekspert.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Zapomniałam dodać, że od tej 19:30 do teraz karmila ja na siedząco na brzegu szpitalnego łóżka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A niech spada z głupimi radami.. ja przez 2 tygodnie na dupie nie byłam w stanie usiąć a co dopiero karmic przez kiladziesiąt minut.. karm tak jak Ci wygodnie!!! dalej na leżąco to moja ulubiona pozycja..

[JennyAniolek]

Napisane przez MoTyleKsw

Dziewczyny oficjalnie chciałam zwrócić honor naszej pediatrze. Za jej trucie, za jej miliony badań etc.
Odebraliśmy wyniki badania kału (posiew musieliśmy powtórzyć, bo nie oznaczyli próbki) ale już teraz wyszła nam bakteria odpowiedzialna za jelitówkę, która żywi się ostrymi alergiami pokarmowymi powodująca przewlekłe biegunki i wymioty, czyli u Matyldy jednak alergia była ostra (weszłam do swojego lekarza rodzinnego, bo pediatry jej nie było). Teraz czeka nas wizyta w czwartek i raczej odroczenie znów szczepienia, bo to bakteria infekcyjna i nie może jej być. Moje wyrzuty sumienia, że nie karmię jej cycem są duuuuużo mniejsze!

Dobrze, że macie już diagnozę. Oby teraz było tylko lepiej

Napisane przez szprotka_mada

Witam się w odchowalni

Napisane przez banka26

do roku zstepuja

Dzięki za info

Zobaczymy za tydzień co powie chirurg

Napisane przez Magiusa

Młody ma 3800, a wychodząc ze szpitala miał 2910, więc w niecałe 3 tygodnie przybrał prawie 900 gram

Napisane przez nuna2

Co do smoczków-my dajemy, bo mała ma taką potrzebę ssania. Ale jak na śnie jej wypadnie, nie upychamy Jednak uważam , że inne osoby powinny szanować każdą naszą decyzję, bo to nasze dziecko.

Smoczka dajemy, bo też widzę że W. ma potrzebę ssania; a po jakimś czasie wyjmujemy albo sam wypluwa.

Napisane przez Ag_nes

wróciliśmy ze szczepienia.. ale mała odstawiła cyrk pani dr ją pochwaliła, przybrała ponad 1300 g w niecały miesiąc.
Czerwone krosty to nie skaza białkowa a podobno alergia kontaktowa z potówkami.

A co takiego Ninka zrobiła
za wagę

[klauda88]

Napisane przez diabli

a nam pediatra mowil, ze jeśli zdecydujemy się na refundowana to już nia trzeba szczepic caly cykl. zebysmy zastanowili się wcześniej i podjeli decyzje, bo on nie chce sytuacji gdzie mówimy nfz, a jak dziecko będzie plakalo to przy kolejnym stwierdzimy, ze jednak skojarzona, bo nam dziecka szkoda itd. mowil, ze sa inne składowo i nie powinno się ich mieszac
(nie odebrałam tego jako namowa do skojarzonej!)

moja córcia miała już te szczepienia i wzięłam te na NFZ, Mi lekarka mówiła że jak raz się weźmie te skojarzone to trzeba je już brać do końca ale jak pierwszą czy drugą weźmie się tą na NFZ to następną można wziąć skojarzoną.

ogólnie Zuzka dobrze zniosła to szczepienie była troszkę bardziej śpiąca i maruda a tak poza tym to żadnych innych historii a miejsce ukłucia kazali grubo posmarować altacetem i przykleić na to gazę lub wacik

[JennyAniolek]

Napisane przez Mysia mysz

aa i zważyłam kluskę - 4550 w body i pampku 3 tygodnie od wyjścia ze spzitala a młody ponad 1kg cięższy

Napisane przez Mysia mysz

dzięki za cynk a sesja dupa, bo co młodego położymy na tle to się budzi, z lampą nie można robić do 3go miesiąca a bez lampy wychodzą dupne zdjęcia :/ Tż kombinuje jakieś dobre oświetlenie, może w weekend coś podziałamy

ps. karmiłam młodego na tle żeby tam zasnął i mamy całą jedną fotę potem się obudził i obrócił dupą

Jaki śliczny Piotruś

Skąd macie ten biały "dywan" ??

Napisane przez Elusiek

Wróciliśmy z Adim po operacji, już po przepuklinie wodniaka też się pozbyli. To były najgorsze dni w moim życiu. Powiem wam tylko jedno nie ma nic gorszego jak patrzenie jak wasze dziecko wije się z bólu, ryczy po operacji bo zostało wybudzone ze śpiączki i nie wie co się dzieje, ta godzina i 15 minut czekania pod blokiem operacyjnym na niego, zaglądnie do każdego łóżka przejeżdżającego czy napewno nie ma tam waszego dziecka, noc kiedy budzi się co 30 minut z rykiem niewyobrażanie głośnym i pełnym bólu a ty się zastanawiasz czy się nie chwyciło go źle i czy to nie wyje przez ciebie bo na ranę mu naciskasz, patrzenie na te oczy pełne łez które lecą nawet jak dziecko na ciebie patrzy, bo nie ma już sił płakać.........


Najważniejsze dla mnie że z Adim jest dobrze, w domu mały odsypia, od razu jak położyliśmy go w nosidełku to zasną. Za tydzień mamy wizytę kontrolną. Resztę napiszę jak ochłonę. Nigdy nie sądziłam że oddziały szpitalne jakiekolwiek są tak przepełnione smutku

Witajcie z powrotem w domu
Oby teraz z Adriankiem było już tylko lepiej

---
Nadrobiłam dzisiejszy dzień, na więcej póki co nie mam siły. Chyba pójdę się położyć, póki W. śpi. Do usłyszenia

[klauda88]

Napisane przez maarchewka

u mnie to samo, ale póki nie zanosi się płaczem z bóli nic nie podaje.. niektóre kupy po prostu idą opornie u W. - stęka, wije się, pojekuje ale nie płacze, wiec go niczym nie faszeruje zeby nie pogorszyć.. zarzucam mu pozycje półleżącą, albo lezącą ale nogi w górze przycisnięte do brzucha..




A niech spada z głupimi radami.. ja przez 2 tygodnie na dupie nie byłam w stanie usiąć a co dopiero karmic przez kiladziesiąt minut.. karm tak jak Ci wygodnie!!! dalej na leżąco to moja ulubiona pozycja..

ja tez uwielbiam karmić na leżąco fakt na poczatku miałam poranione sutki tak że krew się z nich sączyła ( sądzę, że to od tego że były nieprzyzwyczajone do takiego ciągnięcia i szorowania a poza tym ja jeszcze nie umiałam porządnie małej przystawić i dla niej to też było nowe doświadczenie )ale maść bepanthen działa cuda i po 3 dniach zapomniałam o tym problemie

ale takie złote rady to ona niech sobie mówi w końcu każda mama wie jak jej się najwygodniej karmi i jak dziecku jest wygodnie

[happy blue]

Napisane przez MoTyleKsw

Dziewczyny oficjalnie chciałam zwrócić honor naszej pediatrze. Za jej trucie, za jej miliony badań etc.
Odebraliśmy wyniki badania kału (posiew musieliśmy powtórzyć, bo nie oznaczyli próbki) ale już teraz wyszła nam bakteria odpowiedzialna za jelitówkę, która żywi się ostrymi alergiami pokarmowymi powodująca przewlekłe biegunki i wymioty, czyli u Matyldy jednak alergia była ostra (weszłam do swojego lekarza rodzinnego, bo pediatry jej nie było). Teraz czeka nas wizyta w czwartek i raczej odroczenie znów szczepienia, bo to bakteria infekcyjna i nie może jej być. Moje wyrzuty sumienia, że nie karmię jej cycem są duuuuużo mniejsze!

super, że jest diagnoza!! oby szybko się wyleczyła Matyldka

Napisane przez MoTyleKsw

Musiało być coś w moim pokarmie, bo odkąd jest na sztucznym wszystko się uspokoiło (czasem ją skręca, ale ewidentnie na kupę), więc jestem dobrej myśli, a młoda siedzi zadowolona w leżaczku i gada sobie i uśmiecha się,więc moje serce też się raduje

i tak powinno być

Napisane przez becik_4

mam tak samo tylko po kapieli potrafi przespac 3 h ale to nie zawsze a pozniej to co 1 pobudka jedzenia 5 minut i znowu kima

też czekam na nockę którą przespię z jednym wstawaniem na karmienie

widze ze dużo waszych dzieciaczków śpi z wami a powiem wam ze nasz Kubuś jeszcze ani razu z nami nie spal w nocy w lóżku biorę go o 6.30 jak juz wstanie i wtedy sie przytulamy do 9 ale widze ze i jemu to pasuje i nam poza tym jestem spokojna ze go nie zgniote i nie spie tak czujnie na dodatek ma monitor odeechu w lozeczku i to tez mi daje wiekszy komfort tego mojego krotkiego spania

czy ktorejs z was w ciazy wyszlo ze przechodzila toksoplazmoze przed ciążą? bo mnie tak wyszlo i teraz maly ma badania okulistyczne bardzo nieprzyjemne i pediatka powiedzial ze to troche nad wyrost zalecili w tym szpitalu zastanawiam sie czy z nich nie zrezygnowac bo sa koszmarne a mial juz dwa i wszystko jest ok a slyszalam ze lekarka specjalnie umawia tak czesto bo ma zwrot z funduszu a jest jedyna na cale miasto

mi wyszła tokso, nie miałam żadnych badań

Napisane przez nuna2

Joasiu no w końcu Gratulacje:ro za:

Co do smoczków-my dajemy, bo mała ma taką potrzebę ssania. Ale jak na śnie jej wypadnie, nie upychamy Jednak uważam , że inne osoby powinny szanować każdą naszą decyzję, bo to nasze dziecko.

Małą od 11.30 do 15 męczył brzusio... Ciągle tylko na rękach. Usnęła na dłużej z termoforem....

Bolą mnie kości, piersi jest mi mdło a nic takiego nie jadłam. Na dodatek znów zatkało mi ucho.... od 4 dni próbowałam kropel do rozpuszczania woskowiny i d***.... A laryngolog pojechał na urlop do 8 lipca.

Na dodatek czuję się między młotem a kowadłem=> teściowa.

współczuję z tym uchem

Napisane przez XxXJuSstiii

w kieszonkę doradczyni pokazała nam jeszcze kangurka - plus taki, że można na siedząco sporo zrobić ale ciężej się dociąga i powiedziała, że może lepiej kieszonki się nauczyć bo przy kangurku możemy stracić zapał


lecimy na spacer

my jednak chyba nie będziemy mieć doradczyni mam nadzieję, że dam radę jutro pierwsza próba, z kieszonką oczywiście.

Napisane przez lonely_lady

Elusiek- jejjj nie ma nic gorszego niż bezsilność i patrzenie na cierpienie swego dziecka dobrze ze to juz za Wami

Joasia wreszcie sie doczekalas gratulacje tez sie czułam fatalnie po cc, ale zobaczysz ze szybko dojdziesz do siebie

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Justi - jak motasz Bartusia ? W kieszonke ?

Lonely, a Ty się dorobiłaś chusty?

Napisane przez Mysia mysz

a ja się obkupiłam w sukienkę buty, sweterek, koszulę i bluzkę koronkową a małemu upolowałam polo i body polo po dysze w hm tatuś sam wykąpał młodego i odkrył, że jak jest mniej wody i młody sobie leży na dnie wanienki tylko mu głowę trzyma to się nie wkurza
w ogóle muszę pochwalić mojego męża, bo jest super tatą extra sobie radzi z małym, jak wychodzę to zero telefonów i co by się nie działo pełen luz i sytuacja opanowana dzisiaj sie małemu żarcie skończyło to tata zapodał smoka na chwilę, wykąpał i zdążyłam wrócić w nocy ja tlyko karmię a tata przewija i odbekuje

ps. teściowa nas obdarowała pierogami z truskawkami dobrze, że młody mi pozwala jeść wszystko

aa i zważyłam kluskę - 4550 w body i pampku 3 tygodnie od wyjścia ze spzitala a młody ponad 1kg cięższy

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------



dzięki za cynk a sesja dupa, bo co młodego położymy na tle to się budzi, z lampą nie można robić do 3go miesiąca a bez lampy wychodzą dupne zdjęcia :/ Tż kombinuje jakieś dobre oświetlenie, może w weekend coś podziałamy

ps. karmiłam młodego na tle żeby tam zasnął i mamy całą jedną fotę potem się obudził i obrócił dupą

słodki jest, a zakupów zazdroszczę a! podobno w krakowskiej jest przewijak, ale tylko w tej toalecie dla...niepełnosprawnych.

[happy blue]

Napisane przez nuna2

kurcze to już sama nie wiem jak robić z tymi kąpielami, jak mówicie, że nie wybudzacie... Bo jedni,że o stałej porze... Sama nie wiem

Dostałam chyba zapalenia piersi na dodatek do ucha Mam 38 stopni, wzięłam paracetamol piersi jak skały... masakra

Młoda dziś jest też jak to mówicie wrzaskunkiem... Ciekawe, co ją boli

ja bym nie wybudzała. no i pamiętajmy, że do 3 miesiąca dziecko nie nabywa nawyków, nie przyzwyczaja się, więc spokojnie rytuały można wprwadzać później.

onie, zapalenie piersi współczuję x 1000!

Napisane przez diabli

za zakupy tez musze się w końcu wybrać i zmienić garderobę na taka trochę bardziej "karmiaca", zebym w końcu mogla wyciagnac cyca na powietrzu blizna już prawie zagojona, wiec musimy się zacząć karmic na siedząco bez poduchy. na razie najlepsza jest pozycja na spiocha



dla tatusia u nas tez pelen luz. tata zakochany w młodej, wiec mam naprawdę fajnie. nie spodziewałam się, ze będzie az tak dobrze :P



niezle przybiera dogonil Nelke. u nas na ostatnim wazeniu było 4570,a jest prawie 3 tyg. starsza i urodzila się wieksza



slodziak nie mogę się napatrzeć na jego czupryne

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------



jaka szczepionke kupujecie? pamiętasz nazwe? bo te skojarzone tez podobno sa rozne

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------



ciag dalszy komedii. Magiusa uwolnij jajeczka!!!

diabli, my wzięliśmy infanrix hexa

Napisane przez axella

Poddaje sie.
Help hilfe ajudo pomocy
Z zapomniala jak sie zasypia. Lezy 5min cicho a potem ryk.. I tak w kolko. Macha rekami strasznie, jak pRykryje to ok, ale jak Now macha i roKrywa to Now sie wybudza. To kolejna godIna z rzędu! chce aie wykapac i spac. I zjesc cos. Zjadlam dIs tylko kilka jagod i wypilam energetyka

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Jej.. Wybaczcie literowki ale durny telefon wie lepiej

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

a może brzuszek ją boli?

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

nadrobiłam, głowa mi pęka, idę spaaaać. jutro robimy sobie z Helenką morfologię, mam nadzieję, że obu wyjdzie piękna

[Magiusa]

Napisane przez XxXJuSstiii

[/COLOR]
u mnie na tym woreczku napisane było, że max godzinę można trzymać no i ja zrobiłam tak, że rozebrałam Młodego do rosołu, wtedy siku jest po paru minutach stałam przy nim i robiłam "siiii siiii siii" na mojego męża działa na Bartka chyba średnio no ale siku zrobił

Ech no widzisz, a na naszym brak napisu dot czasu..brak nawet info ze jajek sie nie wsadza, stad nasza skucha. Mamy jeszcze 2 woreczki wiec sprobujemy od rana Twoja metoda. Byloby super gsybysmy mieli swieze siuski. Moze sie uda.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[axella]

Happy-jak ja boli to jest inaczej.. Tu jest marudna tylko, bez histeri. Ale spi..
Zrobilam chinszczyzne, ide do wanny

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[Neni1984]

Napisane przez joooasia

Dziwyczyny, dzisiaj przez cc urodził się mój syn Jaś 57 cm, 4030 g ledwo żyje, było ciężko...
Odezwę się na dniach
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratulacje!!

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

ja się jakoś bardziej bałam truskawek bo nie wyczytałam chyba co czereśnie mogą spowodować wiedziałam tylko, że nie są zalecane

o a co mogą wywołać, bo ja jak się dorwałam do czareśni to od razu 1 kg opyliłam.. ale już chyba z 3 kg w przeciągu 2 tygodni zjadłam wiec chyba już nic nie będzie
A w ogóle to mój albo nie reaguje na owoce albo ja wszelkie symptomy wypieram już poszły truskawki, czaresnie, brzoskwinie, śliwki, jabłka, banany, winogrona, czarne jagody, morele hmmm czy ja jeszcze coś jadłam?? a i wiśnie w dżemie..jedyny problem( rzygowy) był z arbuzem ale to mogło być rownie dobrze coś innego

Napisane przez Aaś

Anoxee NoBoTak GRATULACJE!!
Ju prawie wszystkie jesteśmy w komplecie;-)

Jooasia Może zaproponuj jakiejś salowej pomoc w sprzątaniu?

Dziewczyny strasznie wam współczuję problemów z brzuszkami. Dla każdej z osobna i każdego malucha

Marchewka, vil gdzie wy?

Marchewka w poniedziałek w multikinie Kac Vegas 3;-) Chetna?

Ala nadal smarka bidna je przez to na 10 rat bo muszę jej w przerwie odssysac gluty bo nie może przełknąć...do kompletu Majce chyba też coś się zaczyna jakiś katar a mnie boli gardło co u mnie zawsze zwiastuje coś gorszego
;-)

z kac vegasem bardzo chętnie tylko w ten poniedziałek co był byłam poza wawa, ale już jestem

Napisane przez happy blue

ręcznie, idzie jak krew z nosa z tej piersi nie karmiłam, karmiłam z drugiej godzinę wcześniej myślę, że dojdę do wprawy. a nie wiesz czasem ile taki dwumiesięczniak powinien zjeść, szukam na necie, ale jest tylko odnośnie mm :/

ja nawet ręcznie nie próbowałam, jakoś mnie za bardzo bolało ściskanie..
-----

Nadrabiam i nadrabiam, nie wiem kiedy do konca dojade

Właśnie wróciliśmy z kilkudniowego pobytu u rodziców/teściów.. Młody miał chrzest bojowy.. widziało go pół rodziny, przewinęło się przez 5 dni około 20 osób.. no i wszyscy go musieli ponosić, pogugać, porobić zdjecia i się trochę nim pozachwycać.. zniósł to dzielnie..

przytył masakrycznie bo po tygodniu sie juz w ubranka nie mieścił w które mieścił się przed wyjazdem..

bo oczywiście jak tylko oczy otworzył to każdy nade mną siedział i kazał wpychać cyca bo głodny... ledwo półprzytomny oderwał się od cyca to go każdy musiał ponosic... jak trochę zająknął - nie że płakał nie, odezwał się paszczą. to znowu ze głody i znowu siedzenie nademną ze musi zjesc.. i jaki każdy dumny jak ten tego cycka złapał i siąpał.. i nic nie dawało tłumaczenie ze jemu można tego cycka w ogóle co 10 minut wkładać i on będzie ssał bo to dziecko to typ no limit..

no ale jakoś to przeżyliśmy wszyscy... mam tylko nadzieje, ze mi się dziecko nie zepsuło i nie będzie chciało od jutro zasypiać tylko na rękach.. bo oczywiscie przez 5 dni nic innego nie robił tylko był noszony - bo się nie chwaliłam ze on ma 2 babcie, 2 dziadków, 3 prababcie, 2 pradziadków i 1 praprababcie.. takze tego jak się te babcie i dziadki dorwali ....

A i oczywiscie dowiedziałam się masę cennych rad:
1. powinnam pić jak najwiecej mleka, najlepiej to 2 l dziennie
2. Jak nie chce mleka to koniecznie herbate z mlekiem, to nic ze nienawidze takiego zestawienia i co ma piernik do wiatraka...
3. powinnam zakładać mu czapeczka nawet w 40 stopniowy upał...
4. dziecko jak się odzywa to na pewno jest głodne, przeciez dziecko nie może domagać sie niczego innego...ewentualnie ma mokrą pieluchę.. to nic ze on w tych pampuchach to mało co czuje..
5.do dziecka się mówi gu gu i bez twardych liter... czyli cieść zamiast cześć, klasnialku, zamiast krasnalku... no i oczywiscie nie można do niego normalnie mówic tylko głównie aguuu aguuu
6.dziecko się nosi i telepie.. nawet jak jest w stanie sam zasnąc to się go lula... trzeba nim potrzącac wtedy mu najlepiej...
7.Jak zaśnie to trzeba nad nim non stop stać nad głową, bo a nóz się obudzi... niech wam ktoś stoi w trakcie snu nad głową ciekawe czy się nie obudzisz...
jak dobrze ze nie mieli w pobliżu żadnych grzechotek bo by mu grzechotali jeszcze non stop...
8. A i mam smarować cycki maścią witaminową bo mi na pewno krwawią.. to nic ze już mineło 6 tygodni od porodu i mi krwawiły tylko minimalnie 3 dnia po porodzie..

Kurcze więcej nie pamiętam, ale jak mi się przypomni to Wam koniecznie napisze, bo na pewno Wam też się to przyda

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

A i dostałam masę pytań typu - a czemu akurat Wojtek? A komu się to imie podobało? Tez typu Czy nam się tak to imię podobało? oraz czy pozostało Wojtek jak na początku wymyśliliśmy...

Was tak często się też pytaja czy mojej rodzinie tak to imie się nie podoba?? bo już się bałam ich zapytać o co im właściwie chodzi...imie jak imie normalne takie, mi się podoba...

[maarchewka]

Napisane przez Veronic

spokojnie, na pewno rzucił komórkę gdzieś w kąt , a Ty się nie potrzebnie martwisz
<< łatwo mówić, też się martwię jak mój nie odpisuje>>

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

aaa jeszcze mam 1 patent może któraś skorzysta

jak przypadkiem skończą Wam się wkładki laktacyjne , to dobrze spisują się do tego celu pocięte na pół podpaski np cienkie facelle z rossmanna lub z belli
mam juz przetestowane chłoną lepiej niż wkładki johnsonna

ogólnie to johnsonna lubię, ale lepiej chłoną tomme tippe, z tym , że TT są większe i nie są tak fajnie profilowane jak johnsonn

o dobry patent, nie domyśliłabym się


Laski mam mały problem... dzisiaj wizyta u gina ale się zapisałam na 11... no i mąż pracuje wtedy i nie mam z kim zostawic małego.. Tak głupio z nim pójśc do gina na wizytę po 6 tygodniach, nie?

[axella]

Obudzilam sie w podlym nastroju. Nie mam checi na przezywanie dzisiejszego dnia. Nie mam sil utrzymac butelki z mlekiem.. Ktora ku*wa laduje na Zuziowej buzi

Nie chce znow wstac i patrzec na nieumyte gary i niewymiesione smieci. Tz nigdy nie wpadnie by sam z siebie cos zribic a mam dosc proszenia sie.
Czuje ze dzis się poklocimy. I znow bedzie moja wina.

Wzial pół dnia wolnego. Zeby posprzatac, pomoc mamie swojej.

No hellou?




Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2