Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[JennyAniolek]

Napisane przez karolina2121

Antoś dziś kończy 4 tygodnie

Napisane przez diabli

a jeszcze stres - tesciowa. tez tak mam moja mama luzik, ale z tesciowa malej prędko nie zostawię.

A nasz W. zostaje raz z moimi rodzicami raz z teściami i jest wszystko ok

Napisane przez XxXJuSstiii

w ogóle to chciałam powiedzieć, żeee
jadłam czereśnie, nektaryny - Młodemu nic nie było
wczoraj skusiłam się na truskawki i też nic

Napisane przez XxXJuSstiii

my czeszemy po każdej kąpieli

My też

Napisane przez ada32

moje małe dziecie wczoraj zaczęło miewac napad "bolącego brzusia...łapał pierś i puszczał z płaczem..nawet krzykiem..robił się czerwony i rzucał nóżkami na wszystkie strony...
i dziś zakupiłam delicol..dlaczego akurat ten środek?? już odpowiadam...sama nietoleruje laktozy od urodzenia..mleko dla mnie może nie istniec ..
Wiktorowi pomogło od razu po wcześniejszym szukaniu odpowiedniego środka..delikol był trafny..tak sobie pomyślałam że pewnie taka nasza uroda i kupiłam małemu delikol jako pierwszy środek na próbę..(50zł dałam cholerka..a wy tu piszecie że można taniej))
i co... podałam przed chwilą małemu bo zaczynało się rzucanie i boleści..
jak ręką odjął ..hmmm...śpi błogo..najedzony i spokojny...oby na tym środku się skończyło...

Dobrze, że pomogło od razu

Napisane przez lonely_lady

Jenny : za jaderko

Napisane przez MoTyleKsw

Właśnie dostałam pocztą zaproszenie na ślub w Zakopanem na 21 września
od zaprzyjaźnionego mi chłopaka, z którym znam się 10 lat, a poznaliśmy się przez neta. Mieszka w Tychach i widujemy się dwa razy do roku, a kontakt tel. i fb mamy non stop. Szalenie miłe Ciekawe co powie na to mój TŻ Nie powiem bo chciałabym jechać
Bo mam tylko dwie takie znajomości jego i taką dziewczynę.

Oby się udało

Napisane przez anoxee

A, diabli, tatuś był podczas porodu, bardzo dzielnie wszystko zniósł, przeciął pępowinę, był przy ważeniu, mierzeniu, pstryknął fotki, a jak mnie lekarz szyl, to patrzył do tej mydelniczki nie wiedząc o bożym świecie Mimo tego, że nie mógł mnie nawet tyknac ;-) podczas porodu, to mnie bardzo wspierał i spodziewał się, że będzie gorzej.

dla tatusia

Napisane przez lonely_lady

Jenny- za miesiąc

Napisane przez humpback

Napisane przez humpback

a my mamy już tydzień i choć maleństwo jest z nami tak krótko, to ja nie wyobrażam sobie życia bez niego

Napisane przez karolina2121

Dla mamuś martwiących się kupami : https://mamotoja.pl/niemowle_zdrowie_artykul,6830.html

[Magiusa]

Wow ale te wasze dzieci w nocy ladnie spia. Moj co praqda tez w nocy ma opcje jem,spie, jem, spie ale budzi sie co 1, 1,5 oaz 2h. Ale licze ze z czasem pospi dluzej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aaś]

Magiusia moje też budzą się co 2-3 godziny w nocy...jeszcze im się nie zdarzyło pospać dłużej

[MoTyleKsw]

Szczęśliwa25 (widzę Cię na pasku) jak tam u Was?

[JennyAniolek]

Napisane przez antoinettee

Hej, my od wczoraj w domku. Malutka puki co grzeczna, w szpitalu nie mogła zrobić kupki i robili jej masażyk bo strasznie krzyczała. Teraz dużo śpi no chyba, że kupka nadchodzi to postękuje z godzinkę. Ja czuje się OK, tylko krocze boli, mam nacięcie 2 i 3 stopień i boli. W szpitalu miałam czopki to było OK, brałyście coś w domu na ból? Podobno mniej boli jak ściągną szwy, więc czekam z niecierpliwością do poniedziałku. Przedstawiam Wam moją Julię

Śliczna

Napisane przez anoxee

Teraz powinno zadziałać.

Nocka średnio, ciągle ulewal, a wtedy się drze jak szogun. Najlepiej jakby był cały czas przy cycu. Za to dziś cisza spokój, chyba mi podmienili dziecko.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Śliczny

Napisane przez Veronic

aaa jeszcze mam 1 patent może któraś skorzysta

jak przypadkiem skończą Wam się wkładki laktacyjne , to dobrze spisują się do tego celu pocięte na pół podpaski np cienkie facelle z rossmanna lub z belli
mam juz przetestowane chłoną lepiej niż wkładki johnsonna

ogólnie to johnsonna lubię, ale lepiej chłoną tomme tippe, z tym , że TT są większe i nie są tak fajnie profilowane jak johnsonn

Ciekawy pomysł

Napisane przez MoTyleKsw

Ja polecam z reala, realowskie 4pak (po 56 szt) kosztuje 15 zł, rumiankowe. Bardzo dobre

A dla mnie najlepsze chusteczki (póki co) to z pampersa zielone Mieliśmy też zielone z huggies i newborn z dady ale jakoś nie spasowały

Napisane przez MoTyleKsw

Jakie maty edukacyjne polecacie, macie juz w ogóle? Bo chcę coś kupić i nie wiem co

My jeszcze nie mamy i nie wiem jaką kupić

Napisane przez Magiusa

Melduje ze pepek nam odpadl

Napisane przez diabli

za skończony miesiąc my mamy kolejny tydzień...ale ten czas zasuwa. niedługo nasze dzieci pojda na studia

Strasznie...

Spokojnie do studiów jest jeszcze mnóstwo czasu

Napisane przez gold-fish

No i dzisiaj Danielek kończy 8 tygodni a 3 dni temu obdarzył mnie mega uśmiechem (przez około minutę!) no aż się wtedy wzruszyłam

Napisane przez Ag_nes

Ile mam już jest po chrzcinach ?

My jeszcze przed i będziemy chrzcić dopiero w połowie października. Kościół i lokal mamy wstępnie wybrane, tylko jeszcze musimy podskoczyć po menu i dowiedzieć się o cenę za osobę. A gości będzie od 15-26.

[JennyAniolek]

Napisane przez ankaaa206

i dla łizażowych ciotek, Niko 4 tygodniowa pyza

Śliczny

Napisane przez vil84

Przemek mówi ciotkom dzień dobry:
tylko trzeba łepek przekręcać bo źle się nagrało

http://w885.wrzuta.pl/film/30k1uRUfiTn/20130630_074154

Ale sobie fajnie gada

Napisane przez Elusiek

Dziś Adi ma mini urodziny 2 miesiące na karczku, jak ten czas szybko zleciał

Jedziemy do szpitala, do zobaczenia ciotki po operacji

i trzymam za operację

Napisane przez banka26

a MICHAS dzisiaj konczył 2 mc

Napisane przez ankaaa206

i kolejne pytanie:

czy Wasze maluchy mruczą tzn tak jęczą przy karmieniu i podczas snu??

---
Trochę nadrobiłam, reszta później, bo już mi się oko zamyka więc pora na drzemkę , do usłyszenia

[Mysia mysz]

ziew

widzę, że tylko mój mały dał czadu w nocy pięknie spał jak mama pojechała na zakupy (4h!) 17-21 potem mycie i do 1 spanie, jedoznko i kima do 3.30 a od 3.30 jedzenie co godzine w takie dni zastanawiam się nad karmieniem mm:/

któraś mnie pytała czy karmie mm czy zostawiam swoje, na razie odciągam i zostawiam, czasem mały prześpi do powrotu, a czasem dostanie butlę ten tydzień będzie często z tatą na butli, bo wczoraj tylko spodnie kupiłam, więc dziisaj ruszam na buty, jutro manicure, a w piątek kolacja z ludźmi z pracy

[MoTyleKsw]

Napisane przez Mysia mysz

ziew

widzę, że tylko mój mały dał czadu w nocy pięknie spał jak mama pojechała na zakupy (4h!) 17-21 potem mycie i do 1 spanie, jedoznko i kima do 3.30 a od 3.30 jedzenie co godzine w takie dni zastanawiam się nad karmieniem mm:/

któraś mnie pytała czy karmie mm czy zostawiam swoje, na razie odciągam i zostawiam, czasem mały prześpi do powrotu, a czasem dostanie butlę ten tydzień będzie często z tatą na butli, bo wczoraj tylko spodnie kupiłam, więc dziisaj ruszam na buty, jutro manicure, a w piątek kolacja z ludźmi z pracy

Oooo i to się nazywa aktywna mama. Brawo

[banka26]

Napisane przez JennyAniolek

Śliczny Wojtuś


Pewnie by tak było


Śliczny i jakie rzęski








Do jakiego, pamiętasz może ?

Trzymam oby i u Was wszystko było ok.


i obyście nigdy nie musieli korzystać z tej krwi





Dzięki za info





Mam nadzieję

---------- Dopisano o 06:25 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------




Mój W. jeszcze tak ładnie nocek nie przesypia; ale ostatnio śpi po 2.5-3.5h

do roku zstepuja
moj spal od okolo 23 do 4 zjadl i wstal 7;30

[szprotka_mada]

Witam się w odchowalni

Ale poszalałyście z postami...

Ciekawe kiedy to ogarnę... Na razie, póki Kuba usną mi na rękach nadrobiłam końcówkę poczekalni i kawałek odchowalni. Tymczasem to tyle- odkładam mojego Żuczka do Męża (ma urlop! ) i idę ogarnąć sobie jakąś szamę.


NoBoTak, anoxee- ogromne gratulacje!

[lonely_lady]

Dzien dobry
A ja pochwalilam małego i od 3.30 juz dużo nie podpalam..

Magiusa- spokojnie, Dareczek jeszcze malutki, niedługo tez nocki bedzie lepiej przysypial , nasz od paru dni dłużej śpi w nocy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vil84

Moje dziecko nakarmione, polozone z powrotem nadaje jak radio maryja... az nie klade sie sama bo tak gada i sie cieszy ze siedze i sie gapie chyba mu sie pory dnia poprzestawialy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez lonely_lady

A Moj sie obudził na karmienie, po 6 godz
Szok
Kochany synus dał pospac mamusi

Batrek spał 4,5 godziny, później 3 i teraz sobie ogląda karuzelę

Napisane przez salviae

jest troche rudawy, ale nie mowie tego glosno przy mezu a wloski mu sie juz wycieraja troszke

No nas tez przepuszczaja w sklepie Mamy caboo dx, ono jest jak chusta zwiazana 2x, a pozniej sie taka oslone zaklada, w domu chodze bez. Chusty podobaja mi sie bardziej, ale ja wszedzie dojezdzam autem i nie chcialabym wiazac na parkingu jak maly zacznie siedziec to zmienie na tule, ma fajniejsze wzory, tylko nie wiem czemu najbardziej podoba mi sie w dinozaury Kuba bedzie zadowolony
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mój Bartuś ma malutko włosków, z tyłu głowy trochę więcej a tak to ledwo ledwo

fajne te nosidła! a z chustą to fakt - trochę kłopot jak trzeba motać gdzieś poza domem zwłaszcza jak się ma dziecko takie jak moje - lubi w chuście spać ale zamotać go ciężko


Magiusa no to często Cię ten Twój synek budzi... mój od początku śpi po 3 godziny ciągiem w nocy, choć oczywiście zdarzają się wyjątki. Plus taki, że Darek od razu idzie spać a nie buszuje



Dzień doberek!

Ja dziś nad ranem odłożyłam Młodego (zawiniętego w kokon oczywiście) do łóżeczka i zasnął sam

o 11 jedziemy do mojej babci, mam nadzieję, że Bartek nie będzie protestował przy motaniu chusty bo nie chcę brać wózka - babcia mieszka na 4. piętrze bez windy

[komiksowa]

Napisane przez diabli

hehe, u nas dzielna duza coreczka przespala pierwsza noc w swoim lozeczku i powiem więcej - sciema z tym, ze się dziecko przyzwyczaja!!! zasnela o 21 i o 2 obudzil mnie mokry materac mleko zalalo pol lozka...musiałam Nele budzic żeby mnie ratowala, później laktator i do 3 milo spedzilam czas :P żeby było smieszniej zrobiłam tz kanapki do pracy, POZMYWALAM NACZYNIA i kolo 3:30 poszlam spac - równo z Toba Aaś
ps. chyba najgorzej rozstanie lozkowe zniosl tata. kombinowal jak mogl żeby mala u nas zatrzymać w końcu stwierdził, ze powie kiedyś Neli jaka to matka była okropna i kazala jej się wyprowadzić z lozka rodzicow :P Neluś udowodnila, ze ma w nosie gdzie spi, wiec dzisiaj znow zaproponuje jej przytulasy nie mogę się od niej odkleić jak jest taka cieplutka i pachnaca tymi dziecięcymi kremikami

Ja dzisiaj miałam przespać pierwszą noc z mężem. Nie dałam rady. Wróciłam do Małego. Jeśli ktoś się przyzwyczaja do czegoś, to nie dziecko, a mama Cały czas myślałam, że on się w łóżku biedny sam obudzi i będzie płakał.

Napisane przez karolina2121

No właśnie zauważyłam, że często trzeba zmieniać, bo po 3h snu była cała przemoknięta, aż trochę zawilgotniła rampersa Jutro spróbuję jeszcze raz

Ale stosujesz samą tetrę? Do tetry koniecznie otulacz, bo to oczywiste, że przecieknie. Ja na zmianę z pieluszkami wielo stosuję (mam tylko 5) i nic mi nie przecieka, nawet przy nóżkach. A otulacz mam z Allegro za 15 zł

Napisane przez lonely_lady

A Moj sie obudził na karmienie, po 6 godz
Szok
Kochany synus dał pospac mamusi

Marzy mi się taka nocka

Napisane przez Mysia mysz

ziew

widzę, że tylko mój mały dał czadu w nocy pięknie spał jak mama pojechała na zakupy (4h!) 17-21 potem mycie i do 1 spanie, jedoznko i kima do 3.30 a od 3.30 jedzenie co godzine w takie dni zastanawiam się nad karmieniem mm:/

któraś mnie pytała czy karmie mm czy zostawiam swoje, na razie odciągam i zostawiam, czasem mały prześpi do powrotu, a czasem dostanie butlę ten tydzień będzie często z tatą na butli, bo wczoraj tylko spodnie kupiłam, więc dziisaj ruszam na buty, jutro manicure, a w piątek kolacja z ludźmi z pracy

JA się pytałam Szalejesz mamuśka, super Niestety u mnie za ściąganiem kiszka. Wczoraj próbowałam ścągać ręcznie i udało mi się az 20 ml

a tak BTW odradzam Wam chusteczki Dada z Biedry. Nasze odparzenia właśnie przez to. Spojrzałam na skład i złapałam się za głowę. Chusteczki poszły w kąt. Dzisiaj wracam do Babydreama z Ross.

[Mysia mysz]

Napisane przez komiksowa

JA się pytałam Szalejesz mamuśka, super Niestety u mnie za ściąganiem kiszka. Wczoraj próbowałam ścągać ręcznie i udało mi się az 20 ml

a tak BTW odradzam Wam chusteczki Dada z Biedry. Nasze odparzenia właśnie przez to. Spojrzałam na skład i złapałam się za głowę. Chusteczki poszły w kąt. Dzisiaj wracam do Babydreama z Ross.

ręcznie to ja mogłam ściągać tylko przy nawale teraz to nawet ręczny avent u mnie się nie sprawdza (a kupiłam sobie nowy ) zakupiłam więc medele, dopasowałam mniejszy lejek i odciągam w 15 minut 50 ml (żeby 100 uzbierac to musze na 2 razy)tylko także szału nie ma, no ale młody często je

ja preferuje w domu mycie wacikami a TZ chusteczkami i kupujemy zielone huggies
dla mnie lidlowskiie sa do d.. bo są suche:/

[banka26]

Napisane przez komiksowa

Ja dzisiaj miałam przespać pierwszą noc z mężem. Nie dałam rady. Wróciłam do Małego. Jeśli ktoś się przyzwyczaja do czegoś, to nie dziecko, a mama Cały czas myślałam, że on się w łóżku biedny sam obudzi i będzie płakał.


Ale stosujesz samą tetrę? Do tetry koniecznie otulacz, bo to oczywiste, że przecieknie. Ja na zmianę z pieluszkami wielo stosuję (mam tylko 5) i nic mi nie przecieka, nawet przy nóżkach. A otulacz mam z Allegro za 15 zł



Marzy mi się taka nocka


JA się pytałam Szalejesz mamuśka, super Niestety u mnie za ściąganiem kiszka. Wczoraj próbowałam ścągać ręcznie i udało mi się az 20 ml

a tak BTW odradzam Wam chusteczki Dada z Biedry. Nasze odparzenia właśnie przez to. Spojrzałam na skład i złapałam się za głowę. Chusteczki poszły w kąt. Dzisiaj wracam do Babydreama z Ross.

o a moj maz wczoraj je kupil , az tak zle z nimi?
ja na spacer z mlodym tylko w foteliku teraz i w stelaz bo inaczej przy skurczach nie ululam go , ale jemu wygodnie , wiec chyba nic mu nie bedzi e

[ankaaa206]

Napisane przez Mysia mysz

ziew

widzę, że tylko mój mały dał czadu w nocy pięknie spał jak mama pojechała na zakupy (4h!) 17-21 potem mycie i do 1 spanie, jedoznko i kima do 3.30 a od 3.30 jedzenie co godzine w takie dni zastanawiam się nad karmieniem mm:/

któraś mnie pytała czy karmie mm czy zostawiam swoje, na razie odciągam i zostawiam, czasem mały prześpi do powrotu, a czasem dostanie butlę ten tydzień będzie często z tatą na butli, bo wczoraj tylko spodnie kupiłam, więc dziisaj ruszam na buty, jutro manicure, a w piątek kolacja z ludźmi z pracy

zazdroszczę Ci oj bardzo, moje dziecko znowu sie obraziło na butelkę i nie ruszy żadnej, a mam w domu 4 rodzaje, najpierw pił z lovi ale mu się odwidziało i w związku z tym wyglądam jak kocmołuch, stare ciuchy w które ledwo się mieszczę i odrost na głowie... wczoraj wyszliśmy z małym na zakupy to darł się w niebogłosy, więc zdążyłam tylko spożywkę zrobić.


a co do chusteczek i pampersów to u nas sprawdzają sie babydream z rossmana i pampersy dada, odkryłam że maly dostaje uczulenia na wszystkie chusteczki z pampersa, a także na pampersy te białe.

[Magiusa]

Napisane przez lonely_lady

Dzien dobry
A ja pochwalilam małego i od 3.30 juz dużo nie podpalam..

Magiusa- spokojnie, Dareczek jeszcze malutki, niedługo tez nocki bedzie lepiej przysypial , nasz od paru dni dłużej śpi w nocy

No licze na to z czasem. Szczegolnie licze na to jak juz postanowimy nasze dziecie odlozyc do osobnego lozeczka bo teraz obok jak lezy to to nie jest wielki problem. Ja sama przy tym karmieniu podsypiam

Napisane przez XxXJuSstiii

Magiusa no to często Cię ten Twój synek budzi... mój od początku śpi po 3 godziny ciągiem w nocy, choć oczywiście zdarzają się wyjątki. Plus taki, że Darek od razu idzie spać a nie buszuje
:

No czesto ale sie przyzwyczailam. Za jakis czas na pewno sie zmieni. Teraz spi juz od 7 wiec sie ciesze bo mi sie cycki napelnia przynajmniej.

Napisane przez komiksowa

Ja dzisiaj miałam przespać pierwszą noc z mężem. Nie dałam rady. Wróciłam do Małego. Jeśli ktoś się przyzwyczaja do czegoś, to nie dziecko, a mama Cały czas myślałam, że on się w łóżku biedny sam obudzi i będzie płakał.

JA się pytałam Szalejesz mamuśka, super Niestety u mnie za ściąganiem kiszka. Wczoraj próbowałam ścągać ręcznie i udało mi się az 20 ml

.

No ja tez sie tego obawiam po odlozeniu do lozwczka choc mam wrazenie ze gdybym lozeczko miala z boku naszego lozka a nie w nogach to by mi odlozenie dziecka poszlo szybciej.

My w koncu do pediatry idziemy dopiero dzis wiec zapytam o ten delicol. Sama jestem ciekawa czy np.dzieki temu ze rozbija ta laktoze moze byc lepszy bo to moje dziecie dalej sie prezy. Moze to i kolki nie sa ale liczylam na dzialanie gdzie prezen bedzie prawie 0 i tylko baczki i kupki a mamy tych prezen i stekniec sporo.

P.s. mam pytanie odnosnie kp..bo piers niby nigdy nie jest pusta ale wiadomo ze jak sie ja porzadnie wyciumka to leci kropelkami i mozna wtedyc caly dzien karmic a dziecko glodne wiec mam pyt. Po jakim czasie ciumkania z jednego cycka warto przelozyc do drugiego majac jednoczeanie pewnosc ze z tego pierwszego mleko 2fazy tez zostalo popote? Jakies wskazowki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MoTyleKsw]

Dziewczyny oficjalnie chciałam zwrócić honor naszej pediatrze. Za jej trucie, za jej miliony badań etc.
Odebraliśmy wyniki badania kału (posiew musieliśmy powtórzyć, bo nie oznaczyli próbki) ale już teraz wyszła nam bakteria odpowiedzialna za jelitówkę, która żywi się ostrymi alergiami pokarmowymi powodująca przewlekłe biegunki i wymioty, czyli u Matyldy jednak alergia była ostra (weszłam do swojego lekarza rodzinnego, bo pediatry jej nie było). Teraz czeka nas wizyta w czwartek i raczej odroczenie znów szczepienia, bo to bakteria infekcyjna i nie może jej być. Moje wyrzuty sumienia, że nie karmię jej cycem są duuuuużo mniejsze!

[lonely_lady]

Biedna Matylda... ale w końcu trafna diagnoza.. obyście szybko się z tym uporali

[MoTyleKsw]

Napisane przez lonely_lady

Biedna Matylda... ale w końcu trafna diagnoza.. obyście szybko się z tym uporali

Musiało być coś w moim pokarmie, bo odkąd jest na sztucznym wszystko się uspokoiło (czasem ją skręca, ale ewidentnie na kupę), więc jestem dobrej myśli, a młoda siedzi zadowolona w leżaczku i gada sobie i uśmiecha się,więc moje serce też się raduje

[Mysia mysz]

Napisane przez Magiusa

No licze na to z czasem. Szczegolnie licze na to jak juz postanowimy nasze dziecie odlozyc do osobnego lozeczka bo teraz obok jak lezy to to nie jest wielki problem. Ja sama przy tym karmieniu podsypiam





No czesto ale sie przyzwyczailam. Za jakis czas na pewno sie zmieni. Teraz spi juz od 7 wiec sie ciesze bo mi sie cycki napelnia przynajmniej.






No ja tez sie tego obawiam po odlozeniu do lozwczka choc mam wrazenie ze gdybym lozeczko miala z boku naszego lozka a nie w nogach to by mi odlozenie dziecka poszlo szybciej.

My w koncu do pediatry idziemy dopiero dzis wiec zapytam o ten delicol. Sama jestem ciekawa czy np.dzieki temu ze rozbija ta laktoze moze byc lepszy bo to moje dziecie dalej sie prezy. Moze to i kolki nie sa ale liczylam na dzialanie gdzie prezen bedzie prawie 0 i tylko baczki i kupki a mamy tych prezen i stekniec sporo.

P.s. mam pytanie odnosnie kp..bo piers niby nigdy nie jest pusta ale wiadomo ze jak sie ja porzadnie wyciumka to leci kropelkami i mozna wtedyc caly dzien karmic a dziecko glodne wiec mam pyt. Po jakim czasie ciumkania z jednego cycka warto przelozyc do drugiego majac jednoczeanie pewnosc ze z tego pierwszego mleko 2fazy tez zostalo popote? Jakies wskazowki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja teraz to chętnie odkładam młodego bo on się strasznie rozpycha i się nie wysypiam, poza tym cały czas się kręci przez sen i mnie budzi a nie chce jeszcze jeść

co do zmiany cycków, mój cały czas łapczywie łyka, a jak już karmię z 15 minut i przestaje łykać tylko ssie (a nie przysypia), albo zaczyna wypuszczać cycka to wtedy zmieniam, tak to u nas działa
absolutnie nie określiłabym zmiany cycka co konkretna ilość minut, po prostu młodego obserwuje, zresztą rzadko karmię obydwoma, zazwyczaj poje max 20 minut z jednego i jest full

[becik_4]

Napisane przez Magiusa

Wow ale te wasze dzieci w nocy ladnie spia. Moj co praqda tez w nocy ma opcje jem,spie, jem, spie ale budzi sie co 1, 1,5 oaz 2h. Ale licze ze z czasem pospi dluzej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mam tak samo tylko po kapieli potrafi przespac 3 h ale to nie zawsze a pozniej to co 1 pobudka jedzenia 5 minut i znowu kima

też czekam na nockę którą przespię z jednym wstawaniem na karmienie

widze ze dużo waszych dzieciaczków śpi z wami a powiem wam ze nasz Kubuś jeszcze ani razu z nami nie spal w nocy w lóżku biorę go o 6.30 jak juz wstanie i wtedy sie przytulamy do 9 ale widze ze i jemu to pasuje i nam poza tym jestem spokojna ze go nie zgniote i nie spie tak czujnie na dodatek ma monitor odeechu w lozeczku i to tez mi daje wiekszy komfort tego mojego krotkiego spania

czy ktorejs z was w ciazy wyszlo ze przechodzila toksoplazmoze przed ciążą? bo mnie tak wyszlo i teraz maly ma badania okulistyczne bardzo nieprzyjemne i pediatka powiedzial ze to troche nad wyrost zalecili w tym szpitalu zastanawiam sie czy z nich nie zrezygnowac bo sa koszmarne a mial juz dwa i wszystko jest ok a slyszalam ze lekarka specjalnie umawia tak czesto bo ma zwrot z funduszu a jest jedyna na cale miasto

[Mysia mysz]

Napisane przez ankaaa206

zazdroszczę Ci oj bardzo, moje dziecko znowu sie obraziło na butelkę i nie ruszy żadnej, a mam w domu 4 rodzaje, najpierw pił z lovi ale mu się odwidziało i w związku z tym wyglądam jak kocmołuch, stare ciuchy w które ledwo się mieszczę i odrost na głowie... wczoraj wyszliśmy z małym na zakupy to darł się w niebogłosy, więc zdążyłam tylko spożywkę zrobić.


a co do chusteczek i pampersów to u nas sprawdzają sie babydream z rossmana i pampersy dada, odkryłam że maly dostaje uczulenia na wszystkie chusteczki z pampersa, a także na pampersy te białe.

próbuj do skutku butelki! nasz je z tommee tippee, ale żadnego smoczka nie akceptuje za to
moja przyjaciółka tak miała z małą, że 2h się darła zanim wzięła butle, ale musiała sobie dać radę, bo ona chodziła na studia w weekendy i w końcu mała załapała, smoczek też chyba dopiero 10-ty się przyjął więc się nie poddawaj

rozumiem Twój ból, bo prze ponad tydzień nie mogłam odciągnąc i wyjść i bałam się, że zwariuje, już się skłaniałam żeby dać młodemu mm jak wyjdę, ale jakoś się poukładało, zresztą i tak wcześniej czy później go będę dokarmiać mm, ale chce ten pierwszy miesiąc żeby był tylko na moim przynajmniej, a też odpukać nie mamy żadnych problemów z brzusiem więc się boję, żeby tego nie zepsuć mm

[candace1]

Napisane przez Mysia mysz

ziew

widzę, że tylko mój mały dał czadu w nocy pięknie spał jak mama pojechała na zakupy (4h!) 17-21 potem mycie i do 1 spanie, jedoznko i kima do 3.30 a od 3.30 jedzenie co godzine w takie dni zastanawiam się nad karmieniem mm:/

któraś mnie pytała czy karmie mm czy zostawiam swoje, na razie odciągam i zostawiam, czasem mały prześpi do powrotu, a czasem dostanie butlę ten tydzień będzie często z tatą na butli, bo wczoraj tylko spodnie kupiłam, więc dziisaj ruszam na buty, jutro manicure, a w piątek kolacja z ludźmi z pracy

Karmienie mm nie daje gwarancji snu Mój czasami ma takie nocki, że się co 2h budzi na "pogaduchy"

Napisane przez MoTyleKsw

Dziewczyny oficjalnie chciałam zwrócić honor naszej pediatrze. Za jej trucie, za jej miliony badań etc.
Odebraliśmy wyniki badania kału (posiew musieliśmy powtórzyć, bo nie oznaczyli próbki) ale już teraz wyszła nam bakteria odpowiedzialna za jelitówkę, która żywi się ostrymi alergiami pokarmowymi powodująca przewlekłe biegunki i wymioty, czyli u Matyldy jednak alergia była ostra (weszłam do swojego lekarza rodzinnego, bo pediatry jej nie było). Teraz czeka nas wizyta w czwartek i raczej odroczenie znów szczepienia, bo to bakteria infekcyjna i nie może jej być. Moje wyrzuty sumienia, że nie karmię jej cycem są duuuuużo mniejsze!

Napisane przez MoTyleKsw

Musiało być coś w moim pokarmie, bo odkąd jest na sztucznym wszystko się uspokoiło (czasem ją skręca, ale ewidentnie na kupę), więc jestem dobrej myśli, a młoda siedzi zadowolona w leżaczku i gada sobie i uśmiecha się,więc moje serce też się raduje

[humpback]

Napisane przez Magiusa

A my sie pochwalimy ze zaczelismy powoli odbijac po jedzeniu. Super sie ciesze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez gold-fish

Synek w końcu zasnął... mąż na zakupach a ja mam czas dla siebie i pytanie mi się nasuwa :czy nawet w wolnym czasie musze wchodzić na wątek dot. dzieci...

u mnie to też jedna z pierwszych rzeczy jak mam czas

Napisane przez paulinka_22

mam ten sam problem z teściową,nie rozumie tego,że Hanka nie chce ssać smoczka i jej go nie dajemy,a ona wpycha jej na siłę i nakręca,że gdybym jej dawała smoka to miałabym spokój mamy jej jutro podrzucić Hanię na chwilę,to od razu zaznaczyła,że mamy KONIECZNIE przynieść smoczek bo ona jej nie będzie uspakajać jak będzie płakać,dziecko ma ssać smoczek i już!

Napisane przez diabli

jakby to powiedział mój brat "urwałabym leb i nasrala do szyi"

ale tekst

Napisane przez diabli

hehe, u nas dzielna duza coreczka przespala pierwsza noc w swoim lozeczku i powiem więcej - sciema z tym, ze się dziecko przyzwyczaja!!! zasnela o 21 i o 2 obudzil mnie mokry materac mleko zalalo pol lozka...musiałam Nele budzic żeby mnie ratowala, później laktator i do 3 milo spedzilam czas :P żeby było smieszniej zrobiłam tz kanapki do pracy, POZMYWALAM NACZYNIA i kolo 3:30 poszlam spac - równo z Toba Aaś

dla Nelki dziecko grzecznie śpi, a mamuśka znów zaczyna szaleć w nocy

Napisane przez lonely_lady

A Moj sie obudził na karmienie, po 6 godz
Szok
Kochany synus dał pospac mamusi

wow!

Napisane przez Magiusa

Wow ale te wasze dzieci w nocy ladnie spia. Moj co praqda tez w nocy ma opcje jem,spie, jem, spie ale budzi sie co 1, 1,5 oaz 2h. Ale licze ze z czasem pospi dluzej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mam to samo

Napisane przez komiksowa

a tak BTW odradzam Wam chusteczki Dada z Biedry. Nasze odparzenia właśnie przez to. Spojrzałam na skład i złapałam się za głowę. Chusteczki poszły w kąt. Dzisiaj wracam do Babydreama z Ross.

oj..ja mam te dady i wszystko ok z pupką małego, ale powoli się kończą i chcę iść do biedrony i wypróbować te fitti

Napisane przez MoTyleKsw

Dziewczyny oficjalnie chciałam zwrócić honor naszej pediatrze. Za jej trucie, za jej miliony badań etc.
Odebraliśmy wyniki badania kału (posiew musieliśmy powtórzyć, bo nie oznaczyli próbki) ale już teraz wyszła nam bakteria odpowiedzialna za jelitówkę, która żywi się ostrymi alergiami pokarmowymi powodująca przewlekłe biegunki i wymioty, czyli u Matyldy jednak alergia była ostra (weszłam do swojego lekarza rodzinnego, bo pediatry jej nie było). Teraz czeka nas wizyta w czwartek i raczej odroczenie znów szczepienia, bo to bakteria infekcyjna i nie może jej być. Moje wyrzuty sumienia, że nie karmię jej cycem są duuuuużo mniejsze!

w końcu trafna diagnoza! no to teraz za szybkie i sprawne leczenie Matyldy

Veronic za obronę

joasia oby to dziś był ten dzień za poród bez komplikacji

[vil84]

Motylek super że macie diagnozę ! mam nadzieję że teraz już tylko lepiej będzie

Napisane przez becik_4

widze ze dużo waszych dzieciaczków śpi z wami a powiem wam ze nasz Kubuś jeszcze ani razu z nami nie spal w nocy w lóżku biorę go o 6.30 jak juz wstanie i wtedy sie przytulamy do 9 ale widze ze i jemu to pasuje i nam poza tym jestem spokojna ze go nie zgniote i nie spie tak czujnie na dodatek ma monitor odeechu w lozeczku i to tez mi daje wiekszy komfort tego mojego krotkiego spania

Przemek też nie spał z nami jedynie czasem jak marudzi koło 5-6 a ja albo mąż nie chcemy jeszcze wstawać to karmimy go i kładziemy obok siebie i zatykamy go smoczkiem (do łóżeczka trzebaby podchodzić i wkładać ten smoczek) i czasem działa, tak jak dziś, pospaliśmy jeszcze 2,5 godzinki

a ja zaś nie umiałam wstać i mąż mnie ratował z Młodym przed 8 żebym pospała dwie godzinki jeszcze, spałabym dłużej bol czuje się fatalnie ale do teściów jedziemy zaraz umawiam się do lekarza, to nie jest normalne :/ niech mi da chociaż skierowanie na morfologie i crp, bo w ciąży miałam wysokie crp i jestem ciekawa czy nie wzrosło.

[Magiusa]

Napisane przez MoTyleKsw

Dziewczyny oficjalnie chciałam zwrócić honor naszej pediatrze. Za jej trucie, za jej miliony badań etc.
Odebraliśmy wyniki badania kału (posiew musieliśmy powtórzyć, bo nie oznaczyli próbki) ale już teraz wyszła nam bakteria odpowiedzialna za jelitówkę, która żywi się ostrymi alergiami pokarmowymi powodująca przewlekłe biegunki i wymioty, czyli u Matyldy jednak alergia była ostra (weszłam do swojego lekarza rodzinnego, bo pediatry jej nie było). Teraz czeka nas wizyta w czwartek i raczej odroczenie znów szczepienia, bo to bakteria infekcyjna i nie może jej być. Moje wyrzuty sumienia, że nie karmię jej cycem są duuuuużo mniejsze!

mam nadzieje ze kazda z nas trafi na takiego pediatre. ja wole jak zbada na wyrost niz machnie reka.
Super ze u Ws wszystko sie wyjasnilo i wraca o normy.

Napisane przez Mysia mysz

ja teraz to chętnie odkładam młodego bo on się strasznie rozpycha i się nie wysypiam, poza tym cały czas się kręci przez sen i mnie budzi a nie chce jeszcze jeść

co do zmiany cycków, mój cały czas łapczywie łyka, a jak już karmię z 15 minut i przestaje łykać tylko ssie (a nie przysypia), albo zaczyna wypuszczać cycka to wtedy zmieniam, tak to u nas działa
absolutnie nie określiłabym zmiany cycka co konkretna ilość minut, po prostu młodego obserwuje, zresztą rzadko karmię obydwoma, zazwyczaj poje max 20 minut z jednego i jest full

Dzieki. tak sobie myslalam, tyle ze moj je po 7-10 min. odbicie, drugi cyc i dalej nie spi.

Napisane przez becik_4

mam tak samo tylko po kapieli potrafi przespac 3 h ale to nie zawsze a pozniej to co 1 pobudka jedzenia 5 minut i znowu kima

też czekam na nockę którą przespię z jednym wstawaniem na karmienie

widze ze dużo waszych dzieciaczków śpi z wami a powiem wam ze nasz Kubuś jeszcze ani razu z nami nie spal w nocy w lóżku biorę go o 6.30 jak juz wstanie i wtedy sie przytulamy do 9 ale widze ze i jemu to pasuje i nam poza tym jestem spokojna ze go nie zgniote i nie spie tak czujnie na dodatek ma monitor odeechu w lozeczku i to tez mi daje wiekszy komfort tego mojego krotkiego spania

czy ktorejs z was w ciazy wyszlo ze przechodzila toksoplazmoze przed ciążą? bo mnie tak wyszlo i teraz maly ma badania okulistyczne bardzo nieprzyjemne i pediatka powiedzial ze to troche nad wyrost zalecili w tym szpitalu zastanawiam sie czy z nich nie zrezygnowac bo sa koszmarne a mial juz dwa i wszystko jest ok a slyszalam ze lekarka specjalnie umawia tak czesto bo ma zwrot z funduszu a jest jedyna na cale miasto

dziwne z ta toxo. z tego co ja wiedzialam to toxo wplywa tylko jak ma sie ja w ciazy a nie przed.

[Elusiek]

Wróciliśmy z Adim po operacji, już po przepuklinie wodniaka też się pozbyli. To były najgorsze dni w moim życiu. Powiem wam tylko jedno nie ma nic gorszego jak patrzenie jak wasze dziecko wije się z bólu, ryczy po operacji bo zostało wybudzone ze śpiączki i nie wie co się dzieje, ta godzina i 15 minut czekania pod blokiem operacyjnym na niego, zaglądnie do każdego łóżka przejeżdżającego czy napewno nie ma tam waszego dziecka, noc kiedy budzi się co 30 minut z rykiem niewyobrażanie głośnym i pełnym bólu a ty się zastanawiasz czy się nie chwyciło go źle i czy to nie wyje przez ciebie bo na ranę mu naciskasz, patrzenie na te oczy pełne łez które lecą nawet jak dziecko na ciebie patrzy, bo nie ma już sił płakać.........


Najważniejsze dla mnie że z Adim jest dobrze, w domu mały odsypia, od razu jak położyliśmy go w nosidełku to zasną. Za tydzień mamy wizytę kontrolną. Resztę napiszę jak ochłonę. Nigdy nie sądziłam że oddziały szpitalne jakiekolwiek są tak przepełnione smutku

[Ag_nes]

hej
my dzisiaj wybieramy się na szczepienie. Ciekawe czy wogóle sie odbędzie. Rano przecierałam małej buzie płatkiem nasączonym rumiankiem, darła się jak opętana.. a co dopiero jak dostanie zastrzyk

Mąż mój lata od rana z kamerą, i nagrywa ataki wścieku naszej diwy operowej powiedział że jak mu się zachce kiedyś kolejnego dziecka to sobie puści filmik

Napisane przez MoTyleKsw

Dziewczyny oficjalnie chciałam zwrócić honor naszej pediatrze. Za jej trucie, za jej miliony badań etc.
Odebraliśmy wyniki badania kału (posiew musieliśmy powtórzyć, bo nie oznaczyli próbki) ale już teraz wyszła nam bakteria odpowiedzialna za jelitówkę, która żywi się ostrymi alergiami pokarmowymi powodująca przewlekłe biegunki i wymioty, czyli u Matyldy jednak alergia była ostra (weszłam do swojego lekarza rodzinnego, bo pediatry jej nie było). Teraz czeka nas wizyta w czwartek i raczej odroczenie znów szczepienia, bo to bakteria infekcyjna i nie może jej być. Moje wyrzuty sumienia, że nie karmię jej cycem są duuuuużo mniejsze!

A jednak.. znaleźli coś. I widzę że nie karmisz. Zamierzasz wracać do karmienia? podtrzymujesz laktację ? czy już koniec ?

Zobaczymy co nam lekarka powie na wysypkę już sama nie wiem
Jak płacze, czy leży na brzuszku to buzia się jej zaognia i wyglada jak burak.. jak spi buzia jest blada a chrostki prawie niewidoczne. Od krochmalu wysuszyła się jej skóra i jest taka chropowata ah sama już nie wiem co jej jest

[ankaaa206]

Napisane przez Ag_nes

hej
my dzisiaj wybieramy się na szczepienie. Ciekawe czy wogóle sie odbędzie. Rano przecierałam małej buzie płatkiem nasączonym rumiankiem, darła się jak opętana.. a co dopiero jak dostanie zastrzyk

Mąż mój lata od rana z kamerą, i nagrywa ataki wścieku naszej diwy operowej powiedział że jak mu się zachce kiedyś kolejnego dziecka to sobie puści filmik





A jednak.. znaleźli coś. I widzę że nie karmisz. Zamierzasz wracać do karmienia? podtrzymujesz laktację ? czy już koniec ?

Zobaczymy co nam lekarka powie na wysypkę już sama nie wiem
Jak płacze, czy leży na brzuszku to buzia się jej zaognia i wyglada jak burak.. jak spi buzia jest blada a chrostki prawie niewidoczne. Od krochmalu wysuszyła się jej skóra i jest taka chropowata ah sama już nie wiem co jej jest

u nas takie same krosty na buźce, jak śpi i jest chłodno to są blade ale są, a jak się wścieka i ryczy to jest czerwony jak burak, u nas niby to są potówki, bo wyszły półtorej tygodnia temu jak takie upały straszne były

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez Elusiek

Wróciliśmy z Adim po operacji, już po przepuklinie wodniaka też się pozbyli. To były najgorsze dni w moim życiu. Powiem wam tylko jedno nie ma nic gorszego jak patrzenie jak wasze dziecko wije się z bólu, ryczy po operacji bo zostało wybudzone ze śpiączki i nie wie co się dzieje, ta godzina i 15 minut czekania pod blokiem operacyjnym na niego, zaglądnie do każdego łóżka przejeżdżającego czy napewno nie ma tam waszego dziecka, noc kiedy budzi się co 30 minut z rykiem niewyobrażanie głośnym i pełnym bólu a ty się zastanawiasz czy się nie chwyciło go źle i czy to nie wyje przez ciebie bo na ranę mu naciskasz, patrzenie na te oczy pełne łez które lecą nawet jak dziecko na ciebie patrzy, bo nie ma już sił płakać.........


Najważniejsze dla mnie że z Adim jest dobrze, w domu mały odsypia, od razu jak położyliśmy go w nosidełku to zasną. Za tydzień mamy wizytę kontrolną. Resztę napiszę jak ochłonę. Nigdy nie sądziłam że oddziały szpitalne jakiekolwiek są tak przepełnione smutku

nie ma nic gorszego jak patrzeć na ból dziecka i być bezsilnym wobec tego, teraz już będzie tylko lepiej, szybkiego powrotu do zdrowia dla małego