Polecamy:

Andzya77 · 2013-12-02, 18:13

Cytat:

Napisane przez Eithne

Mam rower, ale słabo mi idzie jazda (skręcając mam stracha że się wywalę) a tak w ogóle to lepiej się poruszam w wodzie niż na lądzie. 100 razy lepiej. W basenie nie potykam się o własne buty

A ja ani nie umiem jeździć na rowerze ani pływać

Jestem zdolna jak mało kto

zakonna · 2013-12-02, 18:16

Andzya, ja też nie pływam, tylko tyle żeby się nie utopić przez 10 minut, potem nie ma siły-idę na dno

ogólnie jestem tak antysportowa, że aż wstyd. Nienawidzę ruchu fizycznego, trenowania itp. To jest dla mnie jak kara, żadne endorfiny mi się nie wydzielają wtedy

Andzya77 · 2013-12-02, 18:20

Cieszę się że nie jestem osamotniona w swoich "talentach"

Ale przecież wszyscy nie musimy wszystkiego umieć

Coś kosztem czegoś

Alyssum · 2013-12-02, 20:06

cześć
ja mam prawko już 6 lat a w ogóle samochodem nie jeżdżę, nie posiadam własnego a cudzego wolę nie dotykać

pływać też nie umiem ale jak znajomi idą na basen to ja bardzo chętnie

komicznie to wygląda, mówię wam.

panna mati_ · 2013-12-02, 21:19

Jeździć na rowerku uwielbiam, ale pływać nie umiem i nie chcę umieć.

Chyba, że dwie długości w wannie to pływam.

ama · 2013-12-02, 21:21

No żartujecie, jak można nie umieć pływać? Mnie nauczono jako malutkie dziecko (z 5 lat miałam może) i dla mnie pływanie jest tak samo naturalną czynnością jak chodzenie. Umiem też trochę żaglówką pływać.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Znaczy nie śmieję się z Was, tylko po prostu nie umiem zrozumieć, że można nie pływać, bo się nie umie albo boi wody.

scarlett26 · 2013-12-02, 21:32

Cytat:

Napisane przez ama

No żartujecie, jak można nie umieć pływać? Mnie nauczono jako malutkie dziecko (z 5 lat miałam może) i dla mnie pływanie jest tak samo naturalną czynnością jak chodzenie. Umiem też trochę żaglówką pływać.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Znaczy nie śmieję się z Was, tylko po prostu nie umiem zrozumieć, że można nie pływać, bo się nie umie albo boi wody.

ja nie umiem, boję się strasznie, jak zanurzę twarz nie wiem gdzie jest powierzchnia, 4 razy się topiłam, nawet jak jadę samochodem i jakiś większy samochód jedzie przede mną i chlapnie mi mocno w szybę to się duszę

**Operetta** · 2013-12-02, 21:38

Cytat:

Napisane przez ama

No żartujecie, jak można nie umieć pływać? Mnie nauczono jako malutkie dziecko (z 5 lat miałam może) i dla mnie pływanie jest tak samo naturalną czynnością jak chodzenie. Umiem też trochę żaglówką pływać.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Znaczy nie śmieję się z Was, tylko po prostu nie umiem zrozumieć, że można nie pływać, bo się nie umie albo boi wody.

Ja jestem gruba i zaraz idę na dno.

panna mati_ · 2013-12-02, 21:41

Cytat:

Napisane przez ama

No żartujecie, jak można nie umieć pływać? Mnie nauczono jako malutkie dziecko (z 5 lat miałam może) i dla mnie pływanie jest tak samo naturalną czynnością jak chodzenie. Umiem też trochę żaglówką pływać.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Znaczy nie śmieję się z Was, tylko po prostu nie umiem zrozumieć, że można nie pływać, bo się nie umie albo boi wody.

A ja tam rozumiem, jak ktoś nie chce albo nie potrafi robić wszystkiego, co ja umiem.

_Juliette_ · 2013-12-02, 22:16

Cytat:

Napisane przez Operetta

Ja jestem gruba i zaraz idę na dno.

A to tłuszcz się nie unosi na wodzie?

GrumpyCat · 2013-12-02, 22:32

Cytat:

Napisane przez ama

No żartujecie, jak można nie umieć pływać? Mnie nauczono jako malutkie dziecko (z 5 lat miałam może) i dla mnie pływanie jest tak samo naturalną czynnością jak chodzenie. Umiem też trochę żaglówką pływać.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Znaczy nie śmieję się z Was, tylko po prostu nie umiem zrozumieć, że można nie pływać, bo się nie umie albo boi wody.

Ja nie umiem pływać

Lisciolaz Straszliwy · 2013-12-02, 22:36

Ja umiem, ale słabo

. Ponadto, aby czuć się pewnie, woda może sięgać mi co najwyżej szyi. W przeciwnym razie zachowuję się zupełnie tak, jakbym pływać nie potrafiła

. Za to - co dla niektórych może być dziwne - w tym roku po raz pierwszy w życiu miałam na nogach rolki

. I nie jeździłam zbyt wiele, bo...boję się

.

ama · 2013-12-02, 22:44

Cytat:

Napisane przez panna mati_

A ja tam rozumiem, jak ktoś nie chce albo nie potrafi robić wszystkiego, co ja umiem.

No nie o to mi chodziło

Pływanie to przecież taki bardzo naturalny stan. Może dlatego, że ja z wodą od zawsze miałam dużo do czynienia. To tak jak z nieumiejętnością czytania. Niby wiem, że są ludzie, którzy słowa nie umieją przeczytać, ale nie potrafię się poczuć tak jak oni. No bo jak to, czytanie to taka oczywistość przecież.

Ale na pocieszenie powiem, że woda nie jest w ogóle straszna. To strach powoduje, że się topicie. Póki macie powietrze w płucach to nie ma opcji, że pójdziecie na dno. Trzeba spokojnie oddychać i leżeć na wodzie.

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Liściołaz, a na łyżwach jeździsz? Ja kilka razy próbowałam, ale jakoś średni mi wychodzi. I nie umiem hamować, więc moją techniką jest po prostu uderzenie w barierkę

Lisciolaz Straszliwy · 2013-12-02, 22:48

Byłam na lodowisku parę razy, ale nazwanie tego jazdą byłoby sporym nadużyciem

. Ot, trzymając się kurczowo barierki starałam się sunąć do przodu, nie upadając przy tym

. Ale teraz myślę, że po kilku próbach z rolkami, łyżwy powinny pójść nieco lepiej. Właśnie, sezon zimowy tuż tuż, może się wybiorę na lodowisko kiedyś

.

mikia20 · 2013-12-03, 08:03

Cytat:

Napisane przez Operetta

Ja jestem gruba i zaraz idę na dno.

Ja też, a tłuszcz unosi się na powierzchni. Ja na wodzie się kładę i potrafię dryfować bez żadnego ruchu

GrumpyCat · 2013-12-03, 09:54

Cytat:

Napisane przez ama

No nie o to mi chodziło

Pływanie to przecież taki bardzo naturalny stan. Może dlatego, że ja z wodą od zawsze miałam dużo do czynienia. To tak jak z nieumiejętnością czytania. Niby wiem, że są ludzie, którzy słowa nie umieją przeczytać, ale nie potrafię się poczuć tak jak oni. No bo jak to, czytanie to taka oczywistość przecież.

Ale na pocieszenie powiem, że woda nie jest w ogóle straszna. To strach powoduje, że się topicie. Póki macie powietrze w płucach to nie ma opcji, że pójdziecie na dno. Trzeba spokojnie oddychać i leżeć na wodzie.

No ale nie każdy potrzebuje tej umiejętności

Ja się kilka razy uczyłam pływać i nic, nie umiem i koniec. Dla mnie to nie jest nic naturalnego.

Ciekawe skąd tyle utonięć co roku, raczej nie od tego że nagle topielcom zabrakło powietrza w płucach to się utopili

blekitnams · 2013-12-03, 10:03

Ja nie wiem czy mogę powiedzieć, że umiem pływać. Potrafię utrzymać się na wodzie, wykonując przy tym ruchy w swoim własnym stylu.

I zawsze z głową na wierzchu. Nie wiem jak mam oddychać, zanurzając i wynurzając co chwilę głowę. I jeszcze skoordynować to z ruchami rąk i nóg. Za trudne..

scarlett26 · 2013-12-03, 10:23

Cytat:

Napisane przez GrumpyCat

No ale nie każdy potrzebuje tej umiejętności

Ja się kilka razy uczyłam pływać i nic, nie umiem i koniec. Dla mnie to nie jest nic naturalnego.

Ciekawe skąd tyle utonięć co roku, raczej nie od tego że nagle topielcom zabrakło powietrza w płucach to się utopili

no właśnie, ja pewnie jeszcze jakieś powietrze mam skoro jestem przytomna, siedzę na dnie i piję basen, licząc na to, że poziom wody tak opadnie, że w końcu będę mogła oddychać..... na szczęście jak do tej pory zawsze ktoś mnie wyciąga....

zakonna · 2013-12-03, 11:25

bez przesady z tym pływanie, to wcale nie jest taka oczywista i łatwa umiejętność.

_Juliette_ · 2013-12-03, 11:47

Cytat:

Napisane przez zakonna

bez przesady z tym pływanie, to wcale nie jest taka oczywista i łatwa umiejętność.

Zgadzam się, ja panikuję i się duszę jak tylko woda zacznie mi sięgać powyżej kolan.

zakonna · 2013-12-03, 11:59

Ja muszę wiedzieć, że sięgam dna bez zanurzania się z głową, wtedy mogę troszkę poudawać, że umiem pływać

mikia20 · 2013-12-03, 12:06

Cytat:

Napisane przez _Juliette_

Zgadzam się, ja panikuję i się duszę jak tylko woda zacznie mi sięgać powyżej kolan.

Cytat:

Napisane przez zakonna

Ja muszę wiedzieć, że sięgam dna bez zanurzania się z głową, wtedy mogę troszkę poudawać, że umiem pływać

Miałam tak samo. Przez lata myślałam że nie umiałam pływać bo się bałam każdej wody, która byłaby głębsza od mojego wzrostu. Aż poszłam ze znajomą instruktorką na basen i ona przekonała mnie że skoro umiem się utrzymać na płytkiej to spokojnie się utrzymam na głębokiej. Z nią poszłam na sportowy i przepłynęłam go wiele razy

aczkolwiek za pierwszym przepłynięciem, gdzieś tak w połowie było, o dzizas, ja mam pod sobą trzy metry wody! przepłynęłam, nie utopiłam się, nic się nie stało.
Teraz już pływam sama.

Laurelindorenan · 2013-12-03, 13:27

No, to ja też antysportowa

Pływanie - najwyżej dwadzieścia kilka metrów, potem się męczę. Rower - kiedyś chętnie jeździłam, ale od kilkunastu lat po prostu nie mam, a jedyny, na którym czasem siadam to taki stacjonarny

Nigdy w życiu nie miałam na nogach łyżew ani rolek, bo panicznie się boję czynności grożących utratą równowagi (może poza właśnie jazdą na rowerze) - wolę chodzić stabilnie po ziemi, nawet poruszanie się w butach na szpilkach jest dla mnie nieco problematyczne

Eithne · 2013-12-03, 13:56

Cytat:

Napisane przez GrumpyCat

Ciekawe skąd tyle utonięć co roku, raczej nie od tego że nagle topielcom zabrakło powietrza w płucach to się utopili

Brak podstawowego obycia z wodą, brawura, alkohol, kąpiel w podejrzanych, niestrzeżonych akwenach, rzekach. Rzadko się słyszy o utonięciach na basenach z ratownikiem.
Łyżwy, och. Średnio umiem jeździć a lubię, nie mam z kim, nie ma tu lodowiska. Z powodu dyskopatii lekarz zabronił mi biegać ale zalecił basen- no to niech mnie ktoś zapakuje do auta i wrzuci do wody, inaczej tyłka do lata nie ruszę

Ejniacz · 2013-12-03, 17:13

Cytat:

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

Byłam na lodowisku parę razy, ale nazwanie tego jazdą byłoby sporym nadużyciem

. Ot, trzymając się kurczowo barierki starałam się sunąć do przodu, nie upadając przy tym

. Ale teraz myślę, że po kilku próbach z rolkami, łyżwy powinny pójść nieco lepiej. Właśnie, sezon zimowy tuż tuż, może się wybiorę na lodowisko kiedyś

.

Na łyżwach jeździ mi się trudniej niż na rolkach, ale to pewnie dlatego, że na lodowisku jest ślisko

W każdym razie na rolkach mknę niczym gazela, a na lodowisku nie odrywam rąk od bandy

I am Rock · 2013-12-03, 18:29

Mnie w wodzie zawsze łapie skurcz, więc tylko wchodzę aż mam po szyję i płynę do brzegu. Raz złapał mnie skurcz w obie stopy, usiadłam na dnie jeziora i płakałam z bólu. Dobrze, że blisko brzegu było i łeb mi nad wodę wystawał.
Na lodowisko nie mam z kim iść, a i tak nie wiem, gdzie się podziały moje łyżwy.
Kupiłam dziś balsam do włosów. Po powrocie do domu sprawdziłam KWC i okazało się, że to chłam i ma 2 oceny, każda to 1 *
Przegrałam życie

skazana_na_bluesa · 2013-12-03, 18:51

Cytat:

Napisane przez Ejniacz

Na łyżwach jeździ mi się trudniej niż na rolkach, ale to pewnie dlatego, że na lodowisku jest ślisko

W każdym razie na rolkach mknę niczym gazela, a na lodowisku nie odrywam rąk od bandy

nie strasz, chciałam się nauczyć w tym roku

Cytat:

Napisane przez I am Rock

Mnie w wodzie zawsze łapie skurcz, więc tylko wchodzę aż mam po szyję i płynę do brzegu. Raz złapał mnie skurcz w obie stopy, usiadłam na dnie jeziora i płakałam z bólu. Dobrze, że blisko brzegu było i łeb mi nad wodę wystawał.
Na lodowisko nie mam z kim iść, a i tak nie wiem, gdzie się podziały moje łyżwy.
Kupiłam dziś balsam do włosów. Po powrocie do domu sprawdziłam KWC i okazało się, że to chłam i ma 2 oceny, każda to 1 *
Przegrałam życie

jaki balsam?

**Operetta** · 2013-12-03, 19:12

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

nie strasz, chciałam się nauczyć w tym roku

jaki balsam?

Też jestem ciekawa?

ciri15 · 2013-12-03, 19:20

Cytat:

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

Ja umiem, ale słabo

. Ponadto, aby czuć się pewnie, woda może sięgać mi co najwyżej szyi. W przeciwnym razie zachowuję się zupełnie tak, jakbym pływać nie potrafiła

. Za to - co dla niektórych może być dziwne - w tym roku po raz pierwszy w życiu miałam na nogach rolki

. I nie jeździłam zbyt wiele, bo...boję się

.

To co napisałaś, ja mogłabym powiedzieć o sobie. Tyle że rolek nie miałam na nogach ani razu

zakonna · 2013-12-03, 19:48

ja kupiłam balsam w biedronie, nawet nie sprawdzam KWC żeby się nie sugerować. Ale dziewczęta, dobra wiadomość jest taka, że byłam dzisiaj na profilaktycznym USG piersi i wszystko jest OK. Badajcie się kobiety

Pokaż wyniki sondy: Czy przegrałaś życie?
Przegrałam	85	72,03%
Tak	33	27,97%
Głosujący: 118. Nie możesz głosować w tej sondzie

2013-12-02, 18:16	#722
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Jestem stara i przegrałam życie Andzya, ja też nie pływam, tylko tyle żeby się nie utopić przez 10 minut, potem nie ma siły-idę na dno ogólnie jestem tak antysportowa, że aż wstyd. Nienawidzę ruchu fizycznego, trenowania itp. To jest dla mnie jak kara, żadne endorfiny mi się nie wydzielają wtedy __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2013-12-02, 18:20	#723
Andzya77 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: z naszej wyspy spokoju... tylko naszej... Wiadomości: 350	Dot.: Jestem stara i przegrałam życie Cieszę się że nie jestem osamotniona w swoich "talentach" Ale przecież wszyscy nie musimy wszystkiego umieć Coś kosztem czegoś __________________ Kocham ziemię pod jego stopami i powietrze nad jego głową, i każda rzecz, której dotyka, i każde słowo, jakie wypowiada. Kocham to, jak wygląda, i każdy jego uczynek, i jego samego. E Brontë

2013-12-02, 20:06	#724
Alyssum Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 2 830	Dot.: Jestem stara i przegrałam życie cześć ja mam prawko już 6 lat a w ogóle samochodem nie jeżdżę, nie posiadam własnego a cudzego wolę nie dotykać pływać też nie umiem ale jak znajomi idą na basen to ja bardzo chętnie komicznie to wygląda, mówię wam. __________________

2013-12-02, 21:19	#725
panna mati_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Płońsk Wiadomości: 7 831	Dot.: Jestem stara i przegrałam życie Jeździć na rowerku uwielbiam, ale pływać nie umiem i nie chcę umieć. Chyba, że dwie długości w wannie to pływam. __________________ Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...

2013-12-02, 21:21	#726
ama Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 691	Dot.: Jestem stara i przegrałam życie No żartujecie, jak można nie umieć pływać? Mnie nauczono jako malutkie dziecko (z 5 lat miałam może) i dla mnie pływanie jest tak samo naturalną czynnością jak chodzenie. Umiem też trochę żaglówką pływać. ---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ---------- Znaczy nie śmieję się z Was, tylko po prostu nie umiem zrozumieć, że można nie pływać, bo się nie umie albo boi wody. __________________ !Me encanta espanol!

2013-12-02, 22:36	#732
Lisciolaz Straszliwy Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-09 Lokalizacja: Lajkovac Wiadomości: 2 480	Dot.: Jestem stara i przegrałam życie Ja umiem, ale słabo . Ponadto, aby czuć się pewnie, woda może sięgać mi co najwyżej szyi. W przeciwnym razie zachowuję się zupełnie tak, jakbym pływać nie potrafiła . Za to - co dla niektórych może być dziwne - w tym roku po raz pierwszy w życiu miałam na nogach rolki . I nie jeździłam zbyt wiele, bo...boję się . __________________ Odnajduję w tym wątku pewną głąbię. (\__/) { ^y^}

2013-12-02, 22:48	#734
Lisciolaz Straszliwy Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-09 Lokalizacja: Lajkovac Wiadomości: 2 480	Dot.: Jestem stara i przegrałam życie Byłam na lodowisku parę razy, ale nazwanie tego jazdą byłoby sporym nadużyciem. Ot, trzymając się kurczowo barierki starałam się sunąć do przodu, nie upadając przy tym. Ale teraz myślę, że po kilku próbach z rolkami, łyżwy powinny pójść nieco lepiej. Właśnie, sezon zimowy tuż tuż, może się wybiorę na lodowisko kiedyś . __________________ Odnajduję w tym wątku pewną głąbię. (\__/) { ^y^}

2013-12-03, 10:03	#737
blekitnams Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 1 643	Dot.: Jestem stara i przegrałam życie Ja nie wiem czy mogę powiedzieć, że umiem pływać. Potrafię utrzymać się na wodzie, wykonując przy tym ruchy w swoim własnym stylu. I zawsze z głową na wierzchu. Nie wiem jak mam oddychać, zanurzając i wynurzając co chwilę głowę. I jeszcze skoordynować to z ruchami rąk i nóg. Za trudne..

2013-12-03, 11:25	#739
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Jestem stara i przegrałam życie bez przesady z tym pływanie, to wcale nie jest taka oczywista i łatwa umiejętność. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2013-12-03, 11:59	#741
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Jestem stara i przegrałam życie Ja muszę wiedzieć, że sięgam dna bez zanurzania się z głową, wtedy mogę troszkę poudawać, że umiem pływać __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2013-12-03, 13:27	#743
Laurelindorenan Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 513	Dot.: Jestem stara i przegrałam życie No, to ja też antysportowa Pływanie - najwyżej dwadzieścia kilka metrów, potem się męczę. Rower - kiedyś chętnie jeździłam, ale od kilkunastu lat po prostu nie mam, a jedyny, na którym czasem siadam to taki stacjonarny Nigdy w życiu nie miałam na nogach łyżew ani rolek, bo panicznie się boję czynności grożących utratą równowagi (może poza właśnie jazdą na rowerze) - wolę chodzić stabilnie po ziemi, nawet poruszanie się w butach na szpilkach jest dla mnie nieco problematyczne

2013-12-03, 18:29	#746
I am Rock lokalna gwiazda Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Mazury Wiadomości: 19 803	Dot.: Jestem stara i przegrałam życie Mnie w wodzie zawsze łapie skurcz, więc tylko wchodzę aż mam po szyję i płynę do brzegu. Raz złapał mnie skurcz w obie stopy, usiadłam na dnie jeziora i płakałam z bólu. Dobrze, że blisko brzegu było i łeb mi nad wodę wystawał. Na lodowisko nie mam z kim iść, a i tak nie wiem, gdzie się podziały moje łyżwy. Kupiłam dziś balsam do włosów. Po powrocie do domu sprawdziłam KWC i okazało się, że to chłam i ma 2 oceny, każda to 1 * Przegrałam życie

2013-12-03, 19:48	#750
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Jestem stara i przegrałam życie ja kupiłam balsam w biedronie, nawet nie sprawdzam KWC żeby się nie sugerować. Ale dziewczęta, dobra wiadomość jest taka, że byłam dzisiaj na profilaktycznym USG piersi i wszystko jest OK. Badajcie się kobiety __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)