Straszny wątek cz. 2. - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-23, 09:16   #721
201605090940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 700
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

to wychodzi na to, że moje osiedle jest przeklęte, bo było tu sporo przypadków powieszeń, jeden chłopak w wieku 14 lat rzucił się pod tira.
z pokolenia moich rodziców była czwórka rodzeństwa, z czego trójka się powiesiła.
201605090940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-23, 10:43   #722
19kacha90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 296
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez dolinka881 Pokaż wiadomość
U mnie w rodzinnej mieścinie, kiedy ksiądz odprawiał kolędę u sąsiadów zgasła świeczka. I sam ksiądz powiedział, że to zwiastuje coś niedobrego, najprawdopodobniej śmierć. W czasie trwania kolędy mąż gospodyni (średnio wierzący człowiek, dlatego nie chciał uczestniczyć w koledzie) powiesił się w garażu. .
Od tamtej pory zawsze bardzo bałam się tej świeczki podczas kolędy. ..
To samo słyszałam o spadającym ze ścianie krzyżu. Brrrrr..

W ogóle w mojej mieścinie, na moim odiedlu swojego czasu przyszła fala samobójstw, a dokładnie powieszeń - w przeciągu miesiąca powiesiło się 15 osób - z każdego bloku co najmniej jedna. Od 16-letniej dziewczyny po 80-letniego dziadka. Podobno kiedyś na tym osiedlu stał tartak, w którym powiesił się mężczyzna. Ludzie byli przerażeni w poprosili księdza o poświęcenie tego miejsca. Po poświęceniu w miasteczku znowu był spokój.
U mnie w domu podczas kolędy nagle pękła żarówka
19kacha90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-23, 11:23   #723
201607121236
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez dolinka881 Pokaż wiadomość
U mnie w rodzinnej mieścinie, kiedy ksiądz odprawiał kolędę u sąsiadów zgasła świeczka. I sam ksiądz powiedział, że to zwiastuje coś niedobrego, najprawdopodobniej śmierć. W czasie trwania kolędy mąż gospodyni (średnio wierzący człowiek, dlatego nie chciał uczestniczyć w koledzie) powiesił się w garażu. .
Od tamtej pory zawsze bardzo bałam się tej świeczki podczas kolędy. ..
To samo słyszałam o spadającym ze ścianie krzyżu. Brrrrr..
Że też ksiądz głosi takie zabobony
201607121236 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-23, 12:17   #724
201605090940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 700
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

a u mnie znów cofnął się zegarek zauważyłam, że wskazówka minutowa za każdym razem wskazuje 44 minutę
201605090940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-23, 13:22   #725
201607121236
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez xandria_ Pokaż wiadomość
a u mnie znów cofnął się zegarek zauważyłam, że wskazówka minutowa za każdym razem wskazuje 44 minutę
Ciekawe dlaczego akurat cofa się na tę godzinę
201607121236 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-23, 13:26   #726
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez xandria_ Pokaż wiadomość
a u mnie znów cofnął się zegarek zauważyłam, że wskazówka minutowa za każdym razem wskazuje 44 minutę
... a imię jego czterdzieści i cztery

ten przewodnik, który wtedy nakrzyczał na tę dziewczynę powiedział coś takiego, że ,,dotarła za daleko"... Że nie wolno nawiązywać kontaktu w takich sytuacjach.

Ja w liceum miałam jeszcze taką sytuację, że też się przestraszyłam. Przyjaciółki interesowały się oobe, robiły takie sztuki, że np. siadały na podłodze i kierowały energię z ziemi do rąk i ich zdaniem - w ciemności było widać świetliste kule, ale nie wiem, czy to prawda. W każdym razie, raz postanowiłam samej spróbować, tylko że energię zabrałam jakby z siebie. Było to coś okropnego, poczułam bardzo duży niepokój, ogromne zmęczenie, miałam wrażenie, że upłynęło kilka godzin, choć tak naprawdę siedziałam może kilka-kilkanaście minut. Później już takich sztuk nie próbowałam, tak samo jak oobe, czasami mam świadome sny i to jest bardzo fajna sprawa Kolega mnie nauczył, żeby zawsze dwa razy spoglądać np. na jakiś numer, napis, we śnie nigdy nie zobaczymy dwa razy tego samego i to się sprawdza, od razu wiadomo, że śnimy.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-23, 14:13   #727
Phoce
Flawless
 
Avatar Phoce
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez 19kacha90 Pokaż wiadomość
U mnie w domu podczas kolędy nagle pękła żarówka
a u nas podczas święcenia rozpadło się kropidło. Na szczęście wszyscy w domu zdrowi
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know
what she is and she settle for less.
Check out your worth because you're worth more than that."
Phoce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-23, 15:37   #728
pynia_
Przyczajenie
 
Avatar pynia_
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Jakiś czas temu mój dziadek opowiedział mnie i reszcie rodziny pewną historię o nawiedzonym lotnisku. Wiele opowiada o czasach wojennych oraz o tym co działo się później.

Jako wojskowy (wojska lotnicze) został wysłany na lotnisko (nie pamiętam gdzie dokładnie). Mieści się ono tuż przy lesie. Dziadek nie musiał tam pełnić warty, ale raz zgłosił się na ochotnika, ponieważ nie wierzył w to co opowiadają jego koledzy-żołnierze. Najbardziej bali się w nocy, zawsze starali się być we dwóch. Mieli naładowane i gotowe do użycia karabiny.
Opowiadali, że w nocy słychać stado zbliżających się koni do siatki odgradzającej teren lotniska od lasu (ale nigdy ich nie widać) oraz słychać głosy ludzi (podobno miało się wrażenie jakby rzucali się na siatkę). Oczywiście wszystko było słychać, dźwięk stawał się silniejszy, tak jakby wszystko się zbliżało i nagle cisza. Taka przerażająca cisza.

Dziadek mówił, że na początku w to nie wierzył. Myślał, że kumple się zbijają. Dopiero uwierzył, gdy odbył nieprzymusową wartę. Był przerażony tym co się dzieje. Wszystko co opowiadali się sprawdziło. Podobno w tym lesie podczas II Wojny Światowej Niemcy chcieli stworzyć innowacyjny podziemny kompleks lotniskowy, ale wszystko zostało zakopane przez nich. Podobno zginęło tam wielu ludzi.

Edytowane przez pynia_
Czas edycji: 2014-08-23 o 15:39
pynia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-23, 16:44   #729
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez xandria_ Pokaż wiadomość
a u mnie znów cofnął się zegarek zauważyłam, że wskazówka minutowa za każdym razem wskazuje 44 minutę
pora zmienić baterię
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-23, 18:43   #730
201605090940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 700
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez _Matilde_ Pokaż wiadomość
pora zmienić baterię
co w tym śmiesznego? zegarek zatrzymuje się tylko na tej minucie i na żadnej innej, bateria niedawno zmieniana. rozumiem, że ludziom zdarza się nadinterpretować, ale ta sytuacja się powtarza. po śmierci członka rodziny takie zjawiska często się zdarzają

Edytowane przez 201605090940
Czas edycji: 2014-08-23 o 20:40
201605090940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-23, 20:32   #731
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Kupilismmy kiedys dom do remontu. Zdarzalo sie, ze czasem w nim nocowalam, czesto siedzialam nawet do pozna i czytalam ksiazki i nic sie nigdy nie dzialo (no dobra, raz sie balam, bo slyszalam takie odglosy jakby ktos puszczal szklana kuleczke po podlodze, ale okazalo sie, ze to orzechy na dach spadaly), az do pewnego razu...

Polozylam sie jak zwykle i zmeczona zasnelam. Wczesniej wszystko pozamykalam, posprawdzalam, wiec nie bylo opcji, zeby ktos mi do chalupy wlazl czy jakies okno trzaskalo. Kolo 2 w nocy obudzil mnie halas, tak jakby ktos przesuwal pierscienie w piecu kaflowym (dom przedwojenny, wyposazony w taka rzecz). Pierwsza moja mysl: ktos sie wlamal. Ale potem mysle, ze przeciez wszystko pozamykalam, a odglosow wlamania nie slyszalam, wiec to nie to. Halas za chwile z reszta ucichl i zasnelam. Jakies 15 minut pozniej znowu ten dzwiek. Tym razem moj pies sie zerwal, zszedl na dol i z pokoju obok pieca zaczal szczekac takim miarowym glosem bez emocji, bez narastajacych tonow, bez przerwy, kompletnie bez niczego. Wtedy przestraszylam sie nie na zarty. Zawolalam go, dzwiek ucichl. Myslalam, ze to moze jakies zwierze czy ptak wpadlo prze komin i sie tlucze, ale wtedy dzwiek slychac by bylo non stop. Potem jeszcze dwa razy co 15 minut slyszalam to tluczenie sie przy piecu. Kolo 3 do tych dzwiekow zaczely dochodzic nastepne, tak jakby ktos z kuchni wchodzil do pokoju obok. nowu chwile to trwalo i znowu przerwa. Po nastepnych 15 minutac znowu tluczenie w piecu, kroki do pokoju i do tego kroki na pierwszym schodku (a bylam na gorze) przerazona zamknelam drzwi od pokoju na klucz. Wtedy to juz tylko czekalam, az zrobi sie jasno, zeby stamtad zwiac. Zanim moglam uciec sytuacja powtorzyla sie jesCze dwa razy, za kazdym razem kroki byly coraz wyzej. W koncu zebralam sie w sobie i z hukiem otworzylam drzwi, zawolalam psa i zbieglam ze schodow. W calym domku panowala cisza.

Potem sie dowiedzialam, ze miesiac wczesniej umarl poprzedni wlasciciel tego domu, a on mial w zwyczaju zawsze w tym piecu grzebac i pewnie przyszedl sie pozegnac ze swoim domem. A ze mialam pecha akurat na to trafic...
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-24, 09:32   #732
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez xandria_ Pokaż wiadomość
co w tym śmiesznego? zegarek zatrzymuje się tylko na tej minucie i na żadnej innej, bateria niedawno zmieniana. rozumiem, że ludziom zdarza się nadinterpretować, ale ta sytuacja się powtarza. po śmierci członka rodziny takie zjawiska często się zdarzają
Bo w tym przypadku to oczywiste, bateria jest za słaba żeby wyciągnąć wskazówkę pod górę. Mam takie "nawiedzenia" regularnie co 2 miesiące
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-24, 09:59   #733
201605090940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 700
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez _Matilde_ Pokaż wiadomość
Bo w tym przypadku to oczywiste, bateria jest za słaba żeby wyciągnąć wskazówkę pod górę. Mam takie "nawiedzenia" regularnie co 2 miesiące
tylko, że bateria jest nowiutka, a zegarek po nakręceniu na właściwą godzinę śmiga normalnie
201605090940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-24, 10:21   #734
201607121236
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez xandria_ Pokaż wiadomość
tylko, że bateria jest nowiutka, a zegarek po nakręceniu na właściwą godzinę śmiga normalnie
Dzień w dzień się zatrzymuje o tej samej porze? czy kiedykolwiek coś się stało w 44 minucie?
201607121236 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-24, 10:27   #735
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez xandria_ Pokaż wiadomość
tylko, że bateria jest nowiutka, a zegarek po nakręceniu na właściwą godzinę śmiga normalnie
Więc niedawno zmieniana, jak w poprzednim poście, czy nowiutka? Dla mnie to nie synonimy. Ok, Twój zegar się zachowuje jak wszystkie inne w przypadku słabej baterii. Może i Twój jest wyjątkowy, przecież tego nie wiem, ale zanim się zaczniesz doszukiwać objawień, może naprawdę się przejdź najpierw do kiosku
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-24, 13:31   #736
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez _Matilde_ Pokaż wiadomość
Bo w tym przypadku to oczywiste, bateria jest za słaba żeby wyciągnąć wskazówkę pod górę. Mam takie "nawiedzenia" regularnie co 2 miesiące
W sumie u mnie też jest podobnie
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-24, 21:13   #737
201605090940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 700
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez _Matilde_ Pokaż wiadomość
Więc niedawno zmieniana, jak w poprzednim poście, czy nowiutka? Dla mnie to nie synonimy. Ok, Twój zegar się zachowuje jak wszystkie inne w przypadku słabej baterii. Może i Twój jest wyjątkowy, przecież tego nie wiem, ale zanim się zaczniesz doszukiwać objawień, może naprawdę się przejdź najpierw do kiosku
nie bądź już taka och ach wielce sceptyczna również bym myślała, że to wina zegarka lub baterii, gdyby nie fakt, że dzieje się to średnio co trzy dni. po prostu doszukuję się w tym jakiegoś znaku od mojej zmarłej mamy. do niedawna po jej śmierci same otwierały się drzwi, teraz są "anomalie" z zegarkiem. może powiedz, że to powietrze nacisnęło klamkę i otworzyło drzwi?

biedronko - nie wiem, czy coś wydarzyło się w 44. minucie. nie dzieje się to dzień w dzień, ale co jakieś 2-3 dni
201605090940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-24, 21:29   #738
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez xandria_ Pokaż wiadomość
nie bądź już taka och ach wielce sceptyczna również bym myślała, że to wina zegarka lub baterii, gdyby nie fakt, że dzieje się to średnio co trzy dni. po prostu doszukuję się w tym jakiegoś znaku od mojej zmarłej mamy. do niedawna po jej śmierci same otwierały się drzwi, teraz są "anomalie" z zegarkiem. może powiedz, że to powietrze nacisnęło klamkę i otworzyło drzwi?

biedronko - nie wiem, czy coś wydarzyło się w 44. minucie. nie dzieje się to dzień w dzień, ale co jakieś 2-3 dni
Doszukuj się czego chcesz, jeśli potrzebujesz, ale jak dla mnie to takie trochę oszukiwanie samej siebie
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-24, 21:31   #739
The Quiet One
Raczkowanie
 
Avatar The Quiet One
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 212
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

To nie musi być bateria.
Xandrio, warto sprawdzić mechanizm, a już najpierw wskazówki.
Może wskazówka się klinuje, dlatego zawsze zatrzymuje się w tym samym miejscu. Miałam taki przypadek i gdybym nie zaniosła zegarka do naprawy, to bym się nie domyśliła, bo mnie wcale na to nie wyglądało.
__________________

Quiet,
Please



The Quiet One jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-24, 22:04   #740
bubu100
Raczkowanie
 
Avatar bubu100
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 60
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez pynia_ Pokaż wiadomość
Jakiś czas temu mój dziadek opowiedział mnie i reszcie rodziny pewną historię o nawiedzonym lotnisku. Wiele opowiada o czasach wojennych oraz o tym co działo się później.

Jako wojskowy (wojska lotnicze) został wysłany na lotnisko (nie pamiętam gdzie dokładnie). Mieści się ono tuż przy lesie. Dziadek nie musiał tam pełnić warty, ale raz zgłosił się na ochotnika, ponieważ nie wierzył w to co opowiadają jego koledzy-żołnierze. Najbardziej bali się w nocy, zawsze starali się być we dwóch. Mieli naładowane i gotowe do użycia karabiny.
Opowiadali, że w nocy słychać stado zbliżających się koni do siatki odgradzającej teren lotniska od lasu (ale nigdy ich nie widać) oraz słychać głosy ludzi (podobno miało się wrażenie jakby rzucali się na siatkę). Oczywiście wszystko było słychać, dźwięk stawał się silniejszy, tak jakby wszystko się zbliżało i nagle cisza. Taka przerażająca cisza.

Dziadek mówił, że na początku w to nie wierzył. Myślał, że kumple się zbijają. Dopiero uwierzył, gdy odbył nieprzymusową wartę. Był przerażony tym co się dzieje. Wszystko co opowiadali się sprawdziło. Podobno w tym lesie podczas II Wojny Światowej Niemcy chcieli stworzyć innowacyjny podziemny kompleks lotniskowy, ale wszystko zostało zakopane przez nich. Podobno zginęło tam wielu ludzi.
Nie odbierz tego jako zarzut akurat do historii Twojego dziadka, ale zawsze mnie zastanawiało jak to możliwe, że przy niektórych nawiedzeniach słychać dźwięki pochodzenia innego niż ludzkie, no wiecie o co chodzi... Mam na myśli choćby tutaj te konie, dźwięki jakiegoś samochodu/pociągu/samolotu, rozbijane szkło podczas kiedy nic się nie rozbija itd. Skrzypienie podłodki, stukanie i drapanie da się zrozumieć, ale co z resztą?
bubu100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 18:35   #741
lenkaa91
Raczkowanie
 
Avatar lenkaa91
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 43
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Jak już mowa o zegarach- moja koleżanka opowiadała, że kiedy umarła babcia jej mamy czyli jej prababcia mama była świadkiem jak wielki zegar z wahadłem spadł ze ściany z wielkim hukiem. Jej mama wówczas nie wiedziała o co chodzi, że akurat zegar wybił tę i tę godzinę i spadł co praktycznie było niemożliwe. Potem okazało się, że prababcia o tej godzinie umarła. Zegar był oczywiście jej własnością, także coś w nich chyba jest
lenkaa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 19:15   #742
nikita343
Zakorzenienie
 
Avatar nikita343
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 3 538
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Moja babcia opowiadała, że jak zmarła jej matka czyli moja prababcia to w jej domu żyrandol zaczął się kręcić .
__________________

nikita343 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-28, 17:31   #743
dolinka881
Zadomowienie
 
Avatar dolinka881
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 922
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Przypomniała mi się jeszcze jedna historia!
Były facet mojej siostry poszedł kiedyś z kolegami do parku na piwo i postanowili wywołać jakiegoś ducha..
Utworzyli z gałęzi coś na wzór gwiazdy i zaczęli działać. W pewnym momencie jeden kolega puścił gwałtownie ręce pozostałych i zaczął krzyczeć bardzo dziwnym, grubym głosem. Powiedział coś w stylu "myślicie, że jestem jakimś tam zwykłym czlowieczkiem?", po czym zrobił z butelki po piwie tulipanka i rozciął sobie wewnętrzną część ręki od łokcia po nadgarstek. Rozcinając przy tym ścięgna (do dzisiaj ma nie do końca sprawną tę rękę). Kolega do niego skoczył żeby go przytrzymać (żeby nie zrobił sobie większej krzywdy", a on go odepchnal jedną ręką z taką łatwością, jakby był ze styropianu. Potem rzucili się na niego wszyscy koledzy, przytrzymali go i jeden dal mu w twarz, po czym on się ocknal, zobaczył że go trzymają i powiedział "spier***jcie cioty" , kompletnie nie pamiętał co się działo chwile przed...
Lepiej się w takie glupoty nie bawić :p
dolinka881 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-28, 17:53   #744
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 199
GG do Katerina_00
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez lenkaa91 Pokaż wiadomość
Jak już mowa o zegarach- moja koleżanka opowiadała, że kiedy umarła babcia jej mamy czyli jej prababcia mama była świadkiem jak wielki zegar z wahadłem spadł ze ściany z wielkim hukiem. Jej mama wówczas nie wiedziała o co chodzi, że akurat zegar wybił tę i tę godzinę i spadł co praktycznie było niemożliwe. Potem okazało się, że prababcia o tej godzinie umarła. Zegar był oczywiście jej własnością, także coś w nich chyba jest
U nas też była taka sytuacja, ciężki drewniany zegar spadł z lomotem 3.50 nad ranem, dopiero po południu okazalo sie, ze ukochana ciocia mojej mamy zmarła o 3.50, zegar wisiał w tym samym miejscu przez lata.
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-29, 11:44   #745
agnieszka_2612
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka_2612
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Byliśmy z tż w górach sowich i zwiedzaliśmy sztolnie niemieckie... na samą myśl ile tysięcy ludzi tam zginęło miałam ciarki na całym ciele...
A w jednej ze sztolni jak się roglądałam, to dałabym sobie rękę uciąć ze ktoś stał w połowie korytarza (był w miarę oświetlony) - my staliśmy w grupie, a ja widziałam tam ciemną, zgarbioną postać... Zapewne to były zwidy.... ale i tak byłam przerażona i trzymałam się blisko tż
__________________


Edytowane przez agnieszka_2612
Czas edycji: 2014-08-29 o 11:46
agnieszka_2612 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-29, 12:08   #746
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Agnieszka - ktore sztolnie odwiedziliscie? Fakt, robia wrazenie...
Dolinka - masakra!
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-01, 08:38   #747
agnieszka_2612
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka_2612
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Agnieszka - ktore sztolnie odwiedziliscie? Fakt, robia wrazenie...
Dolinka - masakra!
Włodarz, Sztolnie Walimskie, Osówka i w muzem Molke Czyli wszystkie dostępne w Górach Sowich Szkoda że musieli sztolnie Soboń zasypać
__________________

agnieszka_2612 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-01, 11:40   #748
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

O, to super ja widzialam tylko Wlodarza i Walimskie.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-01, 11:44   #749
agnieszka_2612
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka_2612
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
O, to super ja widzialam tylko Wlodarza i Walimskie.
Osówka też super Tylko dojazd hardcorowy
__________________

agnieszka_2612 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-03, 17:14   #750
lenkaa91
Raczkowanie
 
Avatar lenkaa91
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 43
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Niedawno koleżanka opowiadała, że zawsze jak jej mamie śni się jej zmarły tato (czyli dziadek koleżanki) to znak, że wydarzy się coś złego. I rzeczywiście, zawsze wiązało się to z jakimś przykrym zdarzeniem.
lenkaa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-17 17:19:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.