Wystarczająco Dobre Panie Domu

[marianna144]

witajcie
ja jeszcze nie wypróbowywałam tego sposobu ale jak wrócę do pracy to pewnie go wdrozę-otóz kolezanka gotuje gar rosołu tłustego.potem go cedzi i chyba (tu nie pamietam)goracy do słoików i zakreca.no i słoiki do lodówki.to taka baza potem wyciaga słoik daje koncentrat i reszte i voila ma pomidorówke itd

JossStone e tam lepsze jasne panele niz ciemne-tzn nie mam ciemnym paneli ale mam ciemne meble i masakra-po dwóch dniach smugi kurzu
a dlaczego nie pastujesz? ja tam swoje pastuje bo inaczej takie jakies bez zycia no i obojetnie w która strone bym myła i czym to mi mazy zostawały.a jak wypastuje to jest super no i wolniej sie brudzi.

co do sasiadów zazdraszczam kazdej która sie tu wypowiedziałaja na swoim własnym podwórku pierdnac za przeproszeniem nie moge zeby tego nie odnotowali a szczytem wszystkiego jest jak ktos do mnie przyjedzie-po około 5 minutach mam sasiadów za płotem zagladajacych przez sztachetysupe r co? jak tak kurna mozna nie miec swojego zycia tylko zyc cudzym?
kiedys sie z tego smiałam ale teraz rozumiem ludzi którzy otaczja swoje domy 4 metrowymi murami.

[Dotka90]

Miss Saeki, no z wczoraj mi nic nie zostało, bo wczoraj był obiad jednodniowy tzn. makaron z krewetkami i papryczkami
Mi jest żal kasy na kupowanie jedzenia w pracy, poza tym jestem na diecie, więc muszę jeść to, co sobie sama zrobię

Rybka, my właśnie ze stresu że nie zdążymy ze wszystkim, zrobiliśmy konkretną listę na czerwiec i ciśniemy z załatwianiem wszystkiego TŻ bierze wolne w poniedziałek i pozałatwiamy trochę spraw

Biedny TŻ, jak wróci z pracy to czeka go ogarnięcie burdelu w kuchni, bo już nie miałam czasu posprzątać po gotowaniu

[rybkaa90]

Dotka90 a co macie do załatwienia? My też w przyszłym tygodniu musimy ogarnąć sprawy papierkowe. Bierzemy kościelny, ale po ślubie nie mamy weseliska tylko przyjęcie na około 30 osób. Strasznie się stresuję tym, że z czymś nawalimy, mimo że będą sami najbliżsi. Jeszcze teraz Tż ma tyle pracy, że szok

[_agg_]

ojeja, zapomniałam, że w niedzielę sklepy zamknięte nie planowałam co prawda żadnych zakupów,ale dobrze wiedzieć w razie wypadku

[rybkaa90]

Napisane przez _agg_

ojeja, zapomniałam, że w niedzielę sklepy zamknięte nie planowałam co prawda żadnych zakupów,ale dobrze wiedzieć w razie wypadku

My staramy się robić duże zakupy do piątku, to co się dzieje w weekendy w sklepach - to jest szok! później nie ma ani mięsa, ani warzyw...

[Miss Saeki]

Ja moich sąsiadów za dobrze jeszcze nie znam. Nade mną mieszkanie jeszcze nie kupione, obok kupione ale nieodebrane (wiem tyle, że jakaś 34 letnia matka z dzieckiem) pode mną młoda para (tak przed 30) z nimi pogadaliśmy kilka razy wydają się w porządku póki co - wyjdzie w praniu w poniedziałek dopiero zabierają się za wykanczanie. I tyle z bliskich sąsiedztw w nowym mieszkanku.

U mojej mamy: na górze zawsze był pech do mieszkających, wyznających zasadę "wolność Tomku w swoim domku". Grali w mieszkaniu np. w piłkę, skakali i czort wie co jeszcze. Teraz są nowi i nie lepiej. Wiecznie się kłócą, walą czym się da, trzaskają drzwiami tak mocno że u mamy szyby w drzwiach się ruszają, co chwila impreza (ludzie po 40). Sprawa w sądzie z nimi już była za taką imprezę, chyba dostali mandat bo od 2 lat spokój. Obok: w porządku ludzie, przyjaźni, można wpaść na pogaduchy. Na dole: burki zapatrzeni w swojego pieska który wyje całymi dniami (na to skarżą się wszyscy sąsiedzi). Za ścianą starsze małżeństwo którym wszystkie "hałasy" (zwykła muzyka, film) przeszkadzają za to trzeba słuchać ich harkania co wieczór i razem z nimi wiadomości (telewizor chyba na fulla mają). Oprócz tego jest jeszcze młode małżeństwo z 2 letnim synkiem - są bardzo w porządku, do pogadania, do wpadnięcia na kawkę itp.

[_agg_]

Napisane przez rybkaa90

My staramy się robić duże zakupy do piątku, to co się dzieje w weekendy w sklepach - to jest szok! później nie ma ani mięsa, ani warzyw...

no ja też nie lubię robić zakupów w weekend wolę podejść po pracy w tygodniu, niż się tam przepychać z wszystkimi.ale... czasem zdarza się, że coś potrzeba i tego nie ma i jest wtopa poza tym chciałam narobić żarcia do mrożenia, więc muszę iść jutro

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez anex_1989

Dagunia ja już od 4-ej w pracy siedzę

także u mnie to już połowa dnia za mną

kashmirka ale super macie z tym wyjazdem

oby tylko pogoda dopisała

o 4 do pracy ? o matko kochana kto by mnie w środu nocy z łóżka zwlekł
ale plus taki, że potem cały dzień masz


dzień dobry
ale mnie głowa od rana bolała...
muszę dziś wszystko poogarniać bo dziś mam babski wieczór i pewnie jutro będzie mi ciężko się wziąć do roboty

[Miss Saeki]

Napisane przez _agg_

no ja też nie lubię robić zakupów w weekend wolę podejść po pracy w tygodniu, niż się tam przepychać z wszystkimi.ale... czasem zdarza się, że coś potrzeba i tego nie ma i jest wtopa poza tym chciałam narobić żarcia do mrożenia, więc muszę iść jutro

Zrób już teraz przez internet.

[201604250957]

Napisane przez Malinowa_mamba13

muszę dziś wszystko poogarniać bo dziś mam babski wieczór i pewnie jutro będzie mi ciężko się wziąć do roboty

ja się dlatego umówiłam na wino i ploty na balkonie z przyjaciółką na jutro bo jakby to było dziś to jutro bym pewnie niewiele zrobiła

[_agg_]

Napisane przez Miss Saeki

Zrób już teraz przez internet.

ale biedronka nie ma zakupów online

[rybkaa90]

Napisane przez _agg_

ale biedronka nie ma zakupów online

też nad tym ubolewam

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez kashmirka

ja się dlatego umówiłam na wino i ploty na balkonie z przyjaciółką na jutro bo jakby to było dziś to jutro bym pewnie niewiele zrobiła

ale fajnie
ale plus z imprezowania w piątek jest taki, że można dwa dni potem odpoczywać

Napisane przez _agg_

ale biedronka nie ma zakupów online

nawet kartą nie można płacić

[Miss Saeki]

Napisane przez _agg_

ale biedronka nie ma zakupów online

Nie lubię biedronki, więc nawet o niej zapomniałam.

Pytanie z beczki "sąsiedzkiej". Co sądzicie o grillowaniu na balkonach/pod blokiem?

[_agg_]

Napisane przez Malinowa_mamba13

ale fajnie
ale plus z imprezowania w piątek jest taki, że można dwa dni potem odpoczywać



nawet kartą nie można płacić

ale dzięki temu jest taniej!

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez Miss Saeki

Nie lubię biedronki, więc nawet o niej zapomniałam.

Pytanie z beczki "sąsiedzkiej". Co sądzicie o grillowaniu na balkonach/pod blokiem?

dla mnie to głupota...
nie dość że sąsiadom do domów dostaje się ten cały dym to jeszcze pranie, pościel wywieszona wszystko przesiąka masakra

Napisane przez _agg_

ale dzięki temu jest taniej!

racja !
ale mogłoby być taniej z możliwością płacenia kartą

[rybkaa90]

Grille na balkonie to jakaś pomyłka i jak dla mnie brak kultury! Kurcze to nie lepiej gdzieś pójść z tym grillem na powietrze, a nie dymić wszystkim wkoło. I jeszcze ta śmierdząca podpałka Okropieństwo!

[Daisy30]

Ponoc od lipca bedzie mozna placic karta.

[_agg_]

aj sobie nie wyobrażam grillować na balkonie wszyscy dookoła musza wąchać smrody mojej kiełbasy poza tym... nie jest to w ogóle zabronione?

[Miss Saeki]

Bo wywiązał się u mnie na osiedlu (na forum) taki temat. Ja kupiłam grill elektryczny który mogę sobie nawet w domu postawić i właściwie nic nie czuć. Ale sporo jest takich oszołomów, którzy chcą na ogródkach (parterowcy mają ogrodki) postawić murowane grille na węgiel.

W odpowiedzi, że ktoś może nie życzyć sobie ich zapachów/mieć pranie na balkonie odpowiadają "a mi wasze pranie może kapać na ogródek" itp...

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez _agg_

aj sobie nie wyobrażam grillować na balkonie wszyscy dookoła musza wąchać smrody mojej kiełbasy poza tym... nie jest to w ogóle zabronione?

No właśnie zabronione bezpośrednio nie jest...

[Daisy30]

Niech wyznacza jeden dzien grillowy w miesiacu

[Malinowa_mamba13]

gril na balkonie jest chyba zabroniony bo wiem że mandat można dostać....

[_agg_]

gorzej jak coś się podpali od tego grilla

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

no właśnie wydaje mi się, że jakby zadzwonić po policję, czy straż wiejską, to oni mogą dać mandat za grilla na balkonie

[Daisy30]

A tak serio. Powinni za to karac. Zwlaszcza za zagrozenie PPOZ...

[Miss Saeki]

Napisane przez Malinowa_mamba13

gril na balkonie jest chyba zabroniony bo wiem że mandat można dostać....

Sam w sobie nie jest zabroniony. Mozna dostać mandat za immisje ale tu dużo zależy od samego strażnika miejskiego.

[201604250957]

Napisane przez Miss Saeki

Nie lubię biedronki, więc nawet o niej zapomniałam.

Pytanie z beczki "sąsiedzkiej". Co sądzicie o grillowaniu na balkonach/pod blokiem?

od 1 lipca ma być niby możliwe płacenie kartą w B. (ciekawe czy i jak odbije się to na cenach )

a jeśli chodzi o grillowanie na balkonie to i też mi się wydaje że jest to zabronione, ktoś mi kiedyś opowiadał że straż miejska przyjechała i wlepiła mandat gościowi który zadymił grillem cały blok

a nie jednak nie jest zabronione ale można dostać mandat za zakłócanie porządku

http://www.ddwloclawek.pl/pl/11_wiad...abronione.html

[slaaave13]

Napisane przez lucyohlucy

Bardzo prosto! ostatnio robilam z 3 ananasow i ok 15 marakuj. Ananasy kroje na malutkie kawalki, marakuje na pol i wybieram pulpe ze srodka i wszystko razem sie gotuje na wolnym ogniu az sie troche zredukuje (jest sporo pesteczek z marakui, ale one tak fajnie chrupia pozniej w dzemie). Na koniec dosypuje ok pol szklanki cukru, gotuje raz jeszcze i pakuje do wysterylizowanych (w mikrofali) goracych sloikow i szybko zakrecam. Wyszly mi 4 sloiki. Po otworzeniu trzymac w lodowce PYCHA. Tylko szkoda, ze w Pl marakuje drogie... ja dorwalam dwie torby za 2 dolary

Ale nawet bez marakuj dzem ananasowy jest mega

moze kiedys spróbuje zrobić

witam z rana .. ogarnęłam już kuchnie, wyjęłam naczynia ze zmywarki, włożyłam nowe, Tż poszedł wyrzucić ogromny wór śmieci, a ja mam stertę prasowania, więc idę umyć włosy żeby sobie schły spokojnie a ja lece z żelazkiem..

[Miss Saeki]

Już myślałam, że tylko ja mam jakieś "antyspołeczne" poglądy bo nie uznaję grillowania na balkonie za coś kulturalnego. Cieszę się, że mnie popieracie. Mam nadzieję, że najbliżsi sąsiedzi nie będa grillować a jeśli już to kupią sobie grill elektryczny lub gazowy.

Inaczej będę dzwonić za immisje albo... Uznam, ze musimy się pooblewać ze szlaucha na balkonie w czasie kiedy oni grillują (żartuję z tym drugim)

[Malinowa_mamba13]

ciekawie co Ci wszyscy chętni ludzie na postawienie grila pod blokiem powiedzą jak będą musieli znosić cotygodniowe imprezy pod ich mieszkaniami

[deksterowa]

Hej
Ja zaraz na jakieś zakupy muszę się wybrać. Na szczęście większość rzeczy jest w domu, bo robiliśmy niedawno duże zakupy, więc tylko jakieś pierdoły muszę dokupić.